Droga do Fortu Alamo The Road to Fort Alamo 1964 napisy polskie


{4156}{4207}W torbie...
{4368}{4401}Bank.
{4403}{4468}Przekaż rozkaz.
{6767}{6826}Hej, jest tu kto?
{6866}{6961}- Szeryfie!|- Jest szósta rano! Czego chcesz?
{6963}{7026}Jeśli szeryf jest o tej porze|w swoim biurze,
{7028}{7103}to ja jestem prezydentem|Stanów Zjednoczonych.
{7105}{7170}Powiedz mi, gdzie mieszka.|Muszę się z nim zobaczyć.
{7172}{7265}- Skąd ten pośpiech?|- Nie mogę powiedzieć.
{7267}{7331}To sprawa o wielkim znaczeniu.
{7333}{7398}Być może, ale na twoim|miejscu nie budziłbym go.
{7400}{7461}To najlepszy sposób,|żeby zepsuć mu dobry humor.
{7463}{7531}Dlaczego nie zaczekasz w saloonie?|Tam nikt nigdy nie śpi.
{7533}{7650}W międzyczasie, będę pracował na kowadle.|Może to wykurzy go z łóżka.
{8012}{8060}Dziesięć dolarów.
{8062}{8100}Nie.
{8167}{8229}Twoje 10,|a ja podnoszę do 20.
{8270}{8315}Sprawdzam.
{8317}{8392}Nie wiedziałem,|że blefujesz.
{8405}{8476}Blef jest sztuką,|mój drogi chłopcze.
{8478}{8574}Trzeba to doskonalić|latami.
{8987}{9045}Hej! Whisky!
{9610}{9663}Co macie do jedzenia?
{9675}{9710}Jajka.
{9722}{9807}- Cóż, lepsze to niż nic.|- Ile?
{9878}{9959}Siedem na początek.|Z boczkiem i cebulą.
{10143}{10266}- Luana! Słyszałaś?|- Tak, zajmę się tym.
{10351}{10437}Ostatnia rundka, przyjaciele?|Graliśmy całą noc.
{10439}{10479}Jedna chwila.
{10491}{10559}Muszę najpierw odświeżyć|szare komórki.
{10561}{10613}Jestem taki spragniony.
{10701}{10743}Piwo!
{11354}{11400}Cholera!|W kółko ten sam dowcip!
{11402}{11465}Nie możesz tego zatrzymać,|jak wszyscy inni?
{11467}{11525}Zrelaksuj się, przyjacielu|i przynieś mi piwo.
{11527}{11617}To już czwarty zbity kufel|w ciągu trzech dni, wszystko dzięki tobie.
{11619}{11695}I od trzech dni powtarzam,|żebyś przyniósł mi piwo.
{11697}{11765}Tam skąd pochodzę, przynosi się|piwo, a nie rzuca nim w innych.
{11767}{11828}Piwo|to poważna sprawa.
{11853}{11958}Przegrał,|a jeszcze trzymają się go żarty.
{11960}{12005}To dla pana.
{12021}{12063}Dzięki.
{12226}{12271}Proszę.
{12452}{12535}Już jestem, chłopcy.|I czuję, że jestem w dobrej formie.
{12537}{12637}- Zaczniemy od 50?|- Nie, to za dużo dla mnie. Nie wchodzę.
{12639}{12681}Ja też.
{12699}{12789}Więc zostało nas dwóch.|Kto ma wyższą kartę...
{12802}{12841}Dziesiątka.
{12853}{12879}As.
{12947}{12985}Rozdajesz.
{14038}{14095}- Pot.|- Tak.
{14122}{14161}Karty?
{14191}{14229}Jedna.
{14361}{14394}Ja mam dwie.
{14794}{14872}Na twoim miejscu schowałbym|to z powrotem, mój przyjacielu.
{14874}{14921}Czego tutaj|szukasz, łazęgo?
{14939}{14988}Może asa w rękawie.
{15116}{15201}Słuchaj, łajzo.|Nikt nie będzie nazywał pana Silvera oszustem.
{15203}{15277}I jestem pewien, że nikt|nie będzie tego spokojnie słuchał.
{15300}{15417}Masz 30 sekund, żeby się stąd wynieść|i opuścić miasto.
{15419}{15477}I dobrze ci radzę-niech|twoja stopa nie postanie tutaj więcej.
{15479}{15534}Bo może to skończyć się|dla ciebie dużo gorzej.
{15536}{15655}Masz szczęście, że mój lekarz poradził|mi nie zabijać ludzi o pustych żołądkach.
{15657}{15706}Jazda, wynoś się stąd.
{15953}{16057}Wy, pozostali! Ręce w górę!|I odsunąć się od stołu!
{16272}{16367}- Bierz swoje pieniądze, chłopcze.|- Dziękuję, mój przyjacielu.
{16435}{16479}Ręce w górę!
{16534}{16643}Szukałeś mnie, przybyszu?|Chętnie wysłucham, co masz do powiedzenia.
{16645}{16778}- Szeryfie, ten człowiek jest szulerem.|- Oszalałeś! Pan Silveri nie jest oszustem!
{16780}{16858}Jest wysoce zasłużonym|i szanowanym obywatelem Wagon City.
{16860}{16931}Czy to z tego powodu|mnie szukałeś?
{16933}{17038}Nie, chciałem panu powiedzieć,|że Indianie Osage są w stanie wojny.
{17040}{17092}To nas nie dotyczy.
{17094}{17149}Nic do nich nie mamy.
{17151}{17282}Nie przyjadą do miasta.|My nie zawadzamy im, oni nie zawadzają nam.
{17284}{17337}Wystarczy.|Oddaj mi broń.
{17766}{17806}Zabierajmy się stąd!
{17909}{17967}Strzelba! Szybko!
{18434}{18496}Przyniosę ci coś|na te skaleczenie.
{18498}{18557}Znam się trochę|na roślinach leczniczych.
{18597}{18641}Cóż, jak już powiedziałem:
{18643}{18705}Wojna domowa|była dla mnie katastrofą.
{18707}{18813}Mój jedyny brat zginął w bitwie.|Poza nim nie miałem nikogo.
{18815}{18876}Masz. Spróbuj tego.
{18895}{18953}Pokazała mi to|moja babcia.
{19079}{19175}Jeśli to było dobre dla twojej babci,|będzie dobre i dla mnie.
{19287}{19335}Przeklęta wojna.
{19353}{19420}Żyłem sobie spokojnie na moim ranczu|razem z siostrą
{19422}{19536}i starałem się trzymać z daleka|zarówno od Konfederatów jak i od Jankesów.
{19538}{19641}Pewnego dnia musiałem wyjechać,|a gdy wróciłem wszystko było zniszczone.
{19643}{19738}Spalili ranczo i zabili moją siostrę.
{19740}{19860}Postanowili mi to wynagrodzić.|Noszę to przy sobie.
{19943}{20048}Komenda Główna Stanów Zjednoczonych|zobowiązuje się wypłacić panu Budowi..."
{20050}{20110}- raptem zaczęli|nazywać mnie panem -
{20112}{20220}... Budowi Massedy odszkodowanie|za jego ranczo i dwieście sztuk bydła,
{20222}{20361}w formie stałej opłaty|z budżetu Komitetu ds. Rekwizycji i tak dalej.
{20363}{20426}Bezużyteczny kawałek|papieru.
{20453}{20514}I co teraz zamierzasz?
{20516}{20603}Znaleźć jakiś sposób na zarobienie pieniędzy.|Szybki sposób.
{20605}{20666}Chcę|odbudować moje ranczo.
{20680}{20734}Może mógłbym ci pomóc.
{20736}{20806}Przedstawię cię paru moim znajomym,|którzy mają sporo inicjatywy
{20808}{20857}i za grosz skrupułów.
{20869}{20964}- Zostańcie tam, gdzie jesteście!|- Spokojnie, Jednooki. To ja, Slim.
{20966}{21067}- A kto to jest ten drugi?|- Moja ciocia, ty kretynie.
{21179}{21216}- Pozdrowienia.|- Cześć, Slim.
{21218}{21258}Pozdrowienia.
{21342}{21413}- Witaj, staruszku.|- Witajcie, przyjaciele.
{21493}{21581}- Co to za jeden?|- To przyjaciel, Red. Ręczę za niego.
{21622}{21672}Do przodu proszę.
{21826}{21903}Pozwól, że przedstawię ci|najszybszą spluwę na Dzikim Zachodzie.
{22009}{22061}Skąd pochodzisz?
{22085}{22164}Miał farmę na Środkowym Zachodzie.|Jankesi spalili ją.
{22166}{22267}Słyszeliście, przyjaciele?|Kolejny posiadacz wśród nas.
{22330}{22445}Mógłbym się położyć, moi przyjaciele?|Nie zmrużyłem oka od dwóch dni.
{22720}{22759}Kładź się gdziekolwiek.
{22798}{22854}Łóżko jest za darmo.
{23019}{23124}Jest mnóstwo bydła w okolicy,|i zamierzamy je zdobyć.
{23126}{23163}Wchodzisz w to?
{23165}{23235}Nie będę w stanie ukraść więcej|niż straciłem.
{23237}{23300}A złodzieje bydła kończą na szubienicy,|zanim staną się bogaci.
{23302}{23363}A ludzie uczciwi, tacy jak ty,|twardziele, umierają we własnym łóżku!
{23365}{23449}I rozpaczają za pieniędzmi,|które zostawili w banku.
{23516}{23554}Przy okazji...
{23556}{23612}Podsunąłeś|mi dobry pomysł.
{23614}{23696}Jeśli to zadziała,|wszyscy możemy być bogaci.
{23698}{23782}Zobaczysz.|Nie pójdziemy po pieniądze.
{23784}{23831}To one przyjdą do nas.
{23843}{23892}Nie! Nie!
{23894}{23923}- Zostawcie mnie!|- Stój spokojnie!
{23925}{23998}Wyłysieję!|Zostawcie mnie w spokoju!
{24000}{24070}- Puśćcie mnie!|- Dobra, zostawcie go.
{24072}{24141}- Trzymaj!|- Nie, nie potrzebuję już ich więcej.
{24157}{24270}Prawdziwe arcydzieło.|Nadal mam do tego dryg.
{24272}{24352}Kiedyś miałem duży salon fryzjerski|w Nowym Meksyku.
{24354}{24446}- I dlaczego skończyłeś tutaj?|- Nieporozumienie z klientem.
{24448}{24531}Zamiast brody|podciąłem mu gardło.
{24543}{24631}- Co za paskudztwa użyłeś jako kleju?|- To bez znaczenia, senor.
{24633}{24685}Ważne, że się trzyma.
{24728}{24769}Proszę spojrzeć.
{24871}{24945}Miejmy tylko nadzieję, że to wystarczy,|żeby nas nie rozpoznali w mieście.
{24947}{25009}A skąd weźmiemy|mundury?
{25011}{25077}Bez obaw.|Zdobędziemy je także.
{25433}{25491}Oto miasto, chłopcy!
{25493}{25543}Naprzód.
{26127}{26231}- Czego ci przeklęci Jankesi tutaj szukają?|- Niby skąd mam wiedzieć?
{26277}{26326}Dywizja, stać!
{26328}{26370}Zsiadać!
{26419}{26510}Czekaj!|Nie zapominaj: jestem porucznikiem.
{26512}{26571}Wy dwaj!|Trzymajcie straż.
{26637}{26679}Idziemy.
{27128}{27208}Co możemy zrobić|dla naszych dzielnych żołnierzy?
{27210}{27295}Otrzymaliśmy rozkaz,|aby pobrać pieniądze, sir.
{27470}{27539}150,000 dolarów?
{27541}{27612}To dziwne, nie otrzymaliśmy|przez telegraf żadnego potwierdzenia.
{27614}{27696}Oczywiście, że nie,|Indianie przecięli przewody.
{27698}{27767}Nie traćmy czasu,|czeka nas długa droga.
{28380}{28433}Proszę posłuchać, pułkowniku.|Pismo jest oficjalne,
{28435}{28501}ale nie mogę wam wydać pieniędzy|bez potwierdzenia.
{28503}{28604}- Jeśli pismo jest oficjalne, musisz.|- W przeciwnym razie, sami je weźmiemy!
{29650}{29721}- Policz to.|- 5,000.
{29740}{29804}- 5,000.|- 10,000.
{29806}{29862}- 10,000.|- 15,000.
{29864}{29924}- 15,000.|- 20,000.
{29926}{30005}Dosyć już tego! To się nigdy nie skończy!|Musimy dotrzeć do fortu przed zmierzchem.
{30007}{30048}Daj mi to!
{30109}{30158}Pośpiesz się.
{30361}{30464}Chwileczkę, pułkowniku.|Proszę jeszcze złożyć podpis.
{30521}{30584}- Jestem szeryfem.|- Nikt nie może tam wejść.
{30586}{30647}- To rozkaz pułkownika!|- Przepuśćcie mnie!
{30649}{30706}No to jazda!
{30827}{30867}Zamknij się!
{30880}{30913}Zamknij się!
{30915}{30984}Bądź cicho, ty stara, przeklęta wiedźmo!|Przestań!
{30986}{31037}Oszalałeś?
{31146}{31220}- Co ty zrobiłeś? Zabiłeś ją.|- I co z tego?
{31222}{31275}Wynosimy się!|Na konie!
{32131}{32176}Jim! Frank!
{32178}{32216}Gdzie jesteście?
{32253}{32292}Jim!
{32577}{32644}- Co się stało?|- Indianie.
{32646}{32695}Przeklęte psy!
{32697}{32737}Z plemienia Osage.
{32815}{32888}Hej, zabrali nawet|nasze ubrania!
{32890}{32935}- Podzielmy pieniądze!|- Zachowaj spokój.
{32937}{32984}To było po prostu paru|Indian szukających whisky.
{32986}{33066}Nie obchodzi mnie czy było ich kilku|czy wielu! Robi się tutaj za gorąco!
{33068}{33150}W porządku, podzielcie pieniądze|i niech każdy idzie swoją drogą.
{33152}{33199}Od tego munduru oficera|woda sodowa uderzyła ci do głowy.
{33201}{33284}- Dostaniesz pieniądze, jeśli zechcę.|- Posłuchaj, ty wszawy morderco:
{33286}{33346}Wolałbym odciąć sobie ramię|niż iść z tobą.
{33348}{33431}Dawaj torbę|i podzielimy pieniądze teraz.
{33498}{33600}Bud! Ty ohydny tchórzu!|Bud!
{33614}{33687}Doskonale!|Dwóch mniej do podziału.
{33689}{33747}Wynośmy się stąd!|Szybko!
{34433}{34471}Szybciej!
{34485}{34544}Rozwiążcie ich.|Szybko! Szybko!
{34546}{34599}No już, chłopcy.|Pośpieszcie się.
{34637}{34679}Spójrzcie na to.
{34681}{34715}Biedne chłopaki.
{34717}{34770}Spójrzcie jak ich okaleczyli.
{34772}{34831}Umiłowanie tortur.
{34847}{34901}Przeklęci Indianie!
{34956}{35028}Chodź. Tak, w ten sposób.|Idziemy.
{35030}{35108}- Dobry chłopak. Chodź i pomóż mi.|- Jestem.
{35110}{35150}Tak, w ten sposób.
{36320}{36372}Czujesz się już lepiej?
{36719}{36773}Jesteś bezpieczny.
{37277}{37359}Konwój, stać!
{37604}{37720}Idź i powiedz sierżantowi,|że jeden z nich się obudził.
{37722}{37840}- Jestem. Właśnie przechodziłem.|- Pan nic nie robi przez przypadek, sierżancie.
{37842}{37948}Jak się pan czuje, poruczniku?|Spał pan przez 12 godzin.
{37950}{38058}-12 godzin, hmmm?|-Kapitan Hull chce pana widzieć.
{38104}{38210}Cholera! Co to ma znaczyć, pułkowniku?|Słyszy pan co do pana mówię?
{38212}{38258}Stańcie na baczność|i mówcie wszystko o sobie!
{38260}{38328}Numer szeregowy, imię,|nazwisko, pułk, dywizja?
{38330}{38446}Skąd jesteście i gdzie was|uczono dyscypliny wojskowej?
{38448}{38581}Proszę mi wybaczyć moje zachowanie,|ale biorąc pod uwagę sytuację, myślałem, że...
{38583}{38665}Pułkowniku, prawdziwy żołnierz|nie traci głowy w żadnej sytuacji.
{38667}{38705}Jest ponad to.
{38707}{38847}No więc? Może w końcu|przedstawicie się, jak to kodeks przewiduje?
{38917}{39005}Pułkownik John Smith,|stacjonujący w Fort Alamo.
{39007}{39047}A on?
{39060}{39094}On?
{39107}{39171}To szeregowiec Jim Kincaid|z mojego oddziału.
{39173}{39257}Chcieliśmy naprawić linie|telegraficzne, prowadzące do Fortu Alamo.
{39259}{39334}- Indianie Ossage zaatakowali nas.|- Co z pozostałymi?
{39336}{39410}Wszyscy martwi.|Z jakiegoś powodu Indianie ocalili nas.
{39412}{39509}- Może jako ostrzeżenie dla was.|- Wszyscy w mieście o tym mówią,
{39511}{39562}- O czym?|- Że Indianie się zbuntowali
{39564}{39612}i że drogi nie są bezpieczne.
{39614}{39690}- Może byłoby lepiej...|-Sierżancie!
{39692}{39802}Najlepsze, co pan może zrobić,|to nie kwestionować decyzji swoich dowódców.
{39804}{39829}Tak, sir!
{39831}{39904}Co do pana, pułkowniku,|to oczekuję od pana ustnego raportu.
{39906}{39953}I proszę to zrobić|w przepisowy sposób!
{39955}{40037}Do tego czasu, będę udawał,|że nie widziałem żadnego z was.
{40039}{40137}Sierżancie, dajcie im jakieś ubrania.|Proszę pamiętać, że są tu damy.
{40139}{40177}Tak, sir!
{40230}{40267}Chodź, kochanie.
{40277}{40357}Nigdy jeszcze nie podróżowałam|w tak obskurnym furgonie!
{40359}{40448}Wyglądało to tak, jakbyś|celowo wjeżdżał w każdą dziurę na drodze.
{40449}{40465}Każdą dziurę|na drodze?
{40467}{40541}To mój dyliżans i nie mam|żadnego interesu, żeby go rujnować!
{40543}{40586}Dosyć!
{40588}{40645}Powiem o wszystkim mojemu|mężowi, pułkownikowi Collinsowi, o tym i...
{40647}{40730}A mów komu chcesz!|Niech będzie przeklęty dzień...
{40732}{40812}... kiedy wszedłem w posiadanie|tego cholernego kurnika na kołach!
{40837}{40918}Dobry wieczór, pani Collins.|Mam nadzieję, że miała pani wygodną podróż.
{40920}{41015}Wygodną?|Woźnica nie ma pojęcia o dobrych manierach!
{41017}{41071}Zdaje się, że nawet nazwał mnie|"starą kurą".
{41073}{41155}Gdy tylko podróż skończy się,|podejmę przeciwko niemu działania.
{41157}{41194}Nawet jeśli jest cywilem!
{41196}{41254}Powiem o wszystkim mężowi,|gdy tylko dojedziemy.
{41256}{41315}Nigdy jeszcze nie podróżowałam|w takich warunkach!
{41317}{41362}Dobranoc, kapitanie.
{41734}{41788}Dlaczego nie jesteś|z innymi kobietami?
{41790}{41850}Luksus jest przewidziany|dla żon oficerów,
{41852}{41920}a nie dla jeńców|takich jak ja.
{41922}{41963}Jeńców?|O czym ty mówisz?
{41965}{42028}Tak, jestem jeńcem.|Teraz już wiesz.
{42030}{42089}Więc lepiej trzymaj|się z dala ode mnie.
{42102}{42189}Kapitan zabronił|rozmawiać ze mną.
{42199}{42257}Jaką zbrodnię popełniłaś?
{42282}{42373}Jesteś z Fortu Alamo.|Powinieneś wiedzieć.
{42375}{42442}Tak, oczywiście. Po prostu|nie było mnie tam dość długo.
{42444}{42532}Lepiej, żeby zostawił pan|tę kobietę w spokoju, poruczniku.
{42579}{42635}Istnieją poważne zarzuty|przeciwko niej.
{42637}{42715}Gdy wrócimy do Fortu Alamo,|pójdzie pod sąd.
{42717}{42775}Podobno chciała|zabić żołnierza.
{42777}{42872}Racja. Chciałam go zabić.|Ale ta pijana świnia zasłużyła sobie na to.
{42874}{42947}Mam nadzieję, że jeśli kiedykolwiek|będzie miał pan córkę...
{42949}{43073}... to nie znajdzie się w podobnej sytuacji.|Wtedy spojrzałby pan na to od innej strony.
{43621}{43709}Żołnierzu Kincaid!|Żołnierzu Kincaid!
{43739}{43779}Szukał mnie pan?
{43781}{43845}- Jesteście żołnierzem Kincaid czy nie?|- Kto, ja?
{43847}{43923}- Odpowiadajcie swojemu dowódcy: "Tak, sir"!|- Tak, jasne. Jasne.
{43925}{44017}- Kazałem wam mówić: "Tak, sir"!|- Tak, sir.
{44019}{44110}Absolutnie naganne.|Rozumiem tych, których nie stać na ubrania,
{44112}{44173}ale wzorowy żołnierz nie|może wyglądać jak strach na wróble.
{44175}{44252}- A kapelusz jest za duży na was!|- Tylko taki udało mi się znaleźć.
{44254}{44309}- Motyl!|- Żołnierzu Kincaid! Czyście oszaleli?
{44311}{44339}- Panujcie nad sobą!|- Tak, sir.
{44341}{44446}Wasze zachowanie jest niedopuszczalne.|Ale ja to zmienię.
{44448}{44516}Na początek potrącę wam|połowę żołdu za ten miesiąc.
{44518}{44573}- Połowę żołdu?|- Do diabła! Kazałem wam mówić: "Tak, sir".
{44575}{44635}- Wynoście się!|- Oczywiście.
{44922}{44979}Proszę siadać, sierżancie.
{44981}{45051}Jakiego rodzaju jest to konwój?|Kobiety, dzieci, jeńcy...
{45053}{45147}Eskorta wojskowa. Wieziemy żony|oficerów do fortu razem z nami.
{45149}{45209}Nawet żona pułkownika|jest z nami.
{45211}{45275}To zły moment|na przemierzanie terytoriów Indian.
{45277}{45370}Nie musicie mi tego mówić.|Wiem o tym nader dobrze.
{45372}{45449}Jeśli zaatakują nas w grupie,|będzie groźnie.
{45451}{45589}Kapitan Hull nie przywiązuje|żadnej wagi do Indian.
{45602}{45720}Kiedyś, dzięki tej swojej odwadze,|unicestwił cały pułk.
{45778}{45833}Nasz pułk.
{45835}{45914}Czwarty pułk kawalerii|stanu Pensylwania.
{45916}{45980}Unicestwiony w Springfield.
{45982}{46045}Przez artylerię Południa.
{46059}{46156}W ciągu niespełna pół godziny,|z powodu ślepego trzymania się przepisów.
{46158}{46231}I pułkownik|pozwolił na to?
{46281}{46336}To on był pułkownikiem.
{46366}{46452}Zdegradowali go do rangi kapitana|i wysłali tutaj.
{46454}{46549}Mając nadzieję,|że będzie siał mniejsze spustoszenie.
{46602}{46681}Obawiam się,|że ich nadzieja jest płonna.
{46683}{46774}I nie przestanę się obawiać,|dopóki on jest oficerem.
{46776}{46868}Bardzo źle się złożyło, że to on|dowodzi nami w takich okolicznościach.
{46968}{47017}Proszę mi wybaczyć, poruczniku.
{47019}{47140}Muszę powiedzieć,|że jestem trochę zaskoczony.
{47170}{47257}Po raz pierwszy oficer|pozwala mi...
{47259}{47335}... mówić źle o przełożonych|w swojej obecności.
{47337}{47443}Rok temu czyściłem latryny|przez miesiąc za coś podobnego.
{47445}{47510}Cóż, dla mnie, człowieka,|który odebrał demokratyczne wykształcenie...
{47512}{47594}... każdy ma prawo mówić,|to co myśli.
{47642}{47732}Którą akademię wojskową|pan ukończył, pułkowniku?
{47860}{47969}- W Annapolis?|- Tak, dokładnie. Starą, dobrą Annapolis.
{48052}{48119}- Jak pan trafił do kawalerii?|- Ach, tradycja rodzinna.
{48121}{48188}Mój dziadek był w kawalerii|i mój ojciec też.
{48190}{48256}No cóż, wystarczająco dużo|już przegadaliśmy, mam rację?
{48258}{48314}- Dobranoc.|- Dobranoc.
{48709}{48797}Idź spać.|Ja będę trzymał wartę.
{48811}{48870}- Idź.|- Dziękuję, sierżancie.
{50194}{50281}Cicho! Przygotuj się.|Będziemy wiać.
{50305}{50342}Dobra.
{52436}{52516}- Co się dzieje?|- Indianie! Indianie!
{52973}{53027}Barwy wojenne.
{53054}{53135}To nie jest tylko paru Indian.|Dowody są niepodważalne.
{53137}{53184}Osage są w stanie wojny.
{53186}{53314}Kapitanie, proszę mnie posłuchać:|Wynośmy się stąd tak szybko, jak to możliwe.
{53316}{53400}Indianie nie walczą w nocy.|Mamy czas na ucieczkę.
{53402}{53451}Bzdury, poruczniku.
{53453}{53528}Zwijać skrzydła z powodu|kilku nędznych drani.
{53530}{53595}Poza tym, jednak starali się|zaatakować nas w nocy.
{53597}{53636}W końcu on tu leży.
{53648}{53721}Przyszedł ukraść konie,|nie walczyć.
{53723}{53792}- Kapitanie, niech...|- Wystarczy!
{53794}{53884}Wojskowe Rozporządzenia zakazują|przemieszczać się po terytorium wroga w nocy.
{53886}{53953}Więc zwiniemy obóz o świcie.
{55186}{55243}- Czołem.|- Pozdrowienia, poruczniku.
{55245}{55292}Bardzo mi przykro,|że jesteś na końcu
{55294}{55359}i musisz wdychać kurz|z całego konwoju.
{55361}{55451}- Nie musi się pan o mnie martwić.|- Jesteś dzielną kobietą.
{55453}{55539}Stawiasz czoła sytuacji|z dużą brawurą.
{55560}{55606}Dlaczego nie robisz tego częściej?
{55608}{55699}- Co ma pan na myśli?|- Uśmiechasz się. Jest ci z tym do twarzy.
{55701}{55758}Nie mogę robić tego więcej.
{55760}{55845}Nie jestem taka dzielna,|jak się panu wydaje.
{55886}{56012}Te tereny są bardzo suche i nieprzyjazne.|Nie można tu hodować bydła.
{56014}{56122}Kiedy wrócę z...|Ach, jestem przekonany, że to cię nie interesuje.
{56124}{56197}Jest pan bardzo|dziwnym żołnierzem.
{56199}{56298}Masz absolutną rację.|Nawet nie wiesz do jakiego stopnia.
{56313}{56351}Hej, Bud.
{56353}{56452}Pułkowniku. Proszę wybaczyć, kapitan|przysłał mnie, żebym coś panu przekazał.
{56454}{56518}- Mów?|- Możemy porozmawiać na osobności?
{56520}{56559}Oczywiście.
{56626}{56734}- Kiedy masz zamiar wiać?|- Spokojnie. Czmychniemy najwcześniej jak się da.
{56736}{56787}I na pewno nie pozwolę|się zastrzelić w Fort Alamo.
{56789}{56869}Śmierć przez powieszenie, Bud.|Popytałem tu i ówdzie.
{57111}{57168}Konwój, stać!
{57433}{57497}- Poruczniku?|- Tak?
{57515}{57643}Nie spałem przez całą noc|i myślałem o naszej wczorajszej rozmowie.
{57657}{57713}Mam pewne wątpliwości.
{57752}{57865}Powiedział mi pan, że ukończył|akademię wojskową w Annapolis, racja?
{57867}{57907}Tak.
{57909}{57994}Jeśli to prawda,|to jest pan pierwszym oficerem kawalerii,
{57996}{58049}który skończył Annapolis.
{58051}{58172}Annapolis...|to Akademia Marynarki Wojennej.
{58209}{58289}Może pan opowiadać bzdury|temu idiocie kapitanowi, ale nie mnie.
{58291}{58331}Stać!
{58333}{58424}Jest tu za dużo ludzi.|Mogliby przypłacić to życiem.
{58448}{58563}Czego brakuje mi w mięśniach,|to mam w głowie.
{58632}{58741}Nie myśl, że jestem ci dłużny,|bo uratowałeś mi życie.
{58743}{58814}Ocaliłem wiele|ludzkich istnień.
{58859}{58925}Jesteś dziwnym człowiekiem.
{58927}{59022}Chciałbym się dowiedzieć|czegoś więcej o tobie.
{59024}{59105}Na przykład kim jesteś,|skąd pochodzisz.
{59107}{59267}Dlaczego kręciłeś się w mundurze|wokół tego tam idioty w kalesonach.
{59269}{59402}I dlaczego ostatniej nocy,|w trakcie całego zamieszania,
{59404}{59496}nie wsiadłeś na konia|i nie odjechałeś?
{59498}{59611}Dlaczego miałbym to zrobić? Tylko ludzie, którzy|mają coś na sumieniu postępują w ten sposób.
{59623}{59674}Nie mydl mi oczu.
{59699}{59783}To nie jest konieczne.|Twoje zachowanie mówi samo za siebie.
{59785}{59894}Jeśli niczego byś nie ukrywał, nie|sięgałbyś ręką po broń.
{59896}{59952}I jeśli chcesz mnie...
{60931}{60996}Jeśli się nie mylę należysz|do garnizonu w Forcie Appleby.
{60998}{61049}Czy byliście na patrolu?
{61051}{61138}Odpowiadajcie, gdy pytam.|Czy byliście na patrolu?
{61140}{61218}- Tak, byłem na patrolu.|- Mów "sir", gdy zwracasz się do mnie!
{61220}{61279}A może ze strachu|zapomniałeś o przepisach?
{61281}{61327}Nie, sir.
{61329}{61390}Należy do oddziału|z Fortu Appleby.
{61392}{61459}Musi być jedynym ocalałym.
{61461}{61534}- Jak się nazywacie, żołnierzu?|- Carson.
{61536}{61625}Żołnierzu Carlson,|nigdy nie zapominajcie mówić "sir".
{61627}{61670}Żołnierz Carson, sir.
{61672}{61742}Hej, Joe!|Patrz, co my tu mamy!
{61946}{61983}Pułkowniku!
{62026}{62147}- Pułkowniku! Proszę zobaczyć, co znalazłem!|- To wynagrodzenia dla fortu.
{62149}{62207}- Pokażcie mi to.|- Tak, sir!
{62271}{62362}No więc, żołnierzu.|Co tu robią te pieniądze?
{62364}{62412}Nie mam pojęcia, sir.|Tylko sierżant to wiedział.
{62414}{62469}- Gdzie jest reszta ba...|- Znowu ty!
{62471}{62548}Zamierzasz nosić ten kapelusz|jak należy czy nie?
{62550}{62647}Przynosisz wstyd armii.|Powiedziałeś "reszta". "Reszta" czego??
{62649}{62735}Reszta? Reszta. Kto powiedział "reszta"?|Ja powiedziałem "reszta"?
{62737}{62791}- Poruczniku, czy ja powiedziałem "reszta"?|- Nie zwróciłem uwagi.
{62793}{62875}- Nie zgrywaj idioty, Kincaid!|- Sierżancie Warwick!
{62877}{62953}Kto panu pozwolił wtrącać|się do rozmowy dwóch oficerów?
{62955}{63031}Czy słońce na niebie|uderzyło panu do głowy?
{63049}{63152}141, 142, 143, 144...
{63154}{63218}Gwizdnął to wszystko, co?
{63236}{63282}Ładna sumka, nie powiem.
{63284}{63368}- A druga torba też była taka pełna?|- Nie wiem.
{63370}{63423}Tamta spoczywa teraz bezpiecznie|w rękach Indian.
{63425}{63479}Może i ją wyrzucą.
{63481}{63573}Uznają pieniądze ze złota i srebra,|ale nie z papieru.
{63588}{63709}Jesteś drugi rangą, więc odpowiadasz|za bezpieczeństwo pieniędzy.
{63711}{63803}- To... co się dzieje, sierżancie?|- Nic, sir. Nic ważnego.
{63805}{63884}To jest formularz przelewu|na mój koszt. Podpisz tutaj.
{63886}{63948}- Mogę, sierżancie?|- Oczywiście...
{65431}{65479}Nie powinniśmy jechać|przez Dolinę Śmierci.
{65481}{65560}- A co to jest?|- Święty cmentarz Indian Osaga.
{65562}{65660}- Lepiej wybierzmy inną drogę.|- Ja tutaj decyduję.
{65662}{65737}- Ale nie znam pan terenu.|- Ale znam przepisy.
{65739}{65821}Pozbyć się tych kości|i oczyścić drogę!
{66499}{66578}Nawet jeśli uda nam się przejechać,|będą czekać na końcu Kanionu.
{66580}{66634}Uznają to za profanację.
{66636}{66691}Poruczniku, nie zamierzam|zmieniać planów
{66693}{66739}z powodu|prymitywnych przesądów.
{66741}{66819}A wy mieliście|oczyścić drogę!
{68317}{68404}Użyli rozgrzanego żelaza,|aby ich oślepić.
{68435}{68510}Taki jest obyczaj|Indian Osage.
{68522}{68580}Sierżancie,|musimy ich pochować.
{68582}{68645}I upewnić się, że kobiety|tego nie zobaczą.
{68647}{68685}Tak, oczywiście.
{68751}{68804}Weźcie konie i zaprowadźcie|je do wodopoju.
{68806}{68859}Dajcie im owsa.
{68861}{68919}Wy dwaj trzymajcie straż.
{68956}{68999}Kurz...
{69084}{69127}Zaczekajcie.
{69169}{69228}Spędzimy tutaj noc.|Jaskinia jest opuszczona.
{69230}{69302}Ale radzę pozostać w wozie.|Tak będzie bezpieczniej.
{69304}{69402}Chcecie, żebym siedziała tam całą noc?|Nigdy w życiu.
{69404}{69460}Zamierzam rozstawić łóżko,|jak każdej nocy.
{69462}{69508}Niestety, masz postępować|tak jak inni.
{69510}{69578}- To rozkaz.|- Nie będę słuchać twoich rozkazów, sierżancie.
{69580}{69687}- Zabieraj łapy ode mnie!|- Pani Collins będzie spała, gdzie sobie zażyczy.
{69689}{69748}Dobrze, ale jeśli obudzi się|ze strzałą w piersi,
{69750}{69807}niech nie przychodzi|do mnie na skargę.
{70805}{70893}Poruczniku, jak się czujesz|z bankiem zwisającym z bioder?
{70895}{70979}- Chce pan potrzymać?|- Bez obrazy.
{70981}{71040}Jeśli znajdę torbę z pieniędzmi,|ukradzioną przez Indian,
{71042}{71142}przekażę ci ją w imieniu|Stanów Zjednoczonych.
{71218}{71299}- Kim jesteś?|- Dlaczego chcesz to wiedzieć.
{71301}{71394}Powiedzmy, że lubię|być dobrze poinformowany.
{71409}{71525}I chciałbym zrozumieć,|dlaczego nie uciekłeś, kiedy miałeś okazję.
{71537}{71586}Widziałeś tych dwóch|gości na krzyżach?
{71588}{71700}Potrafisz sobie wyobrazić, co Indianie|mogą zrobić z kobietami i dziećmi?
{71893}{71948}Jeśli się nie mylę...
{71950}{72026}... jesteś bandytą|trapionym przez wyrzuty sumienia.
{72028}{72071}Straszne.
{72120}{72255}Tak między nami: jeśli jestem bandytą,|to dlaczego nie doniosłeś o tym kapitanowi?
{72368}{72422}Dlaczego cię nie zdemaskowałem?
{72424}{72480}Powiem ci,|raz na zawsze.
{72513}{72584}Widzisz, jesteś jedynym|z nas,
{72586}{72680}który zna te tereny|i obyczaje Indian Osage.
{72682}{72717}Więc?
{72729}{72824}Jesteś jedynym,|który może nas doprowadzić do fortu.
{72826}{72900}Myślisz, że chcę tam jechać|i dać się zastrzelić?
{72902}{72944}Powiesić.
{72973}{73041}Tylko żołnierze idą pod mur.
{73043}{73098}Racja, słyszałem o tym.
{73576}{73630}Posłuchaj mnie uważnie:
{73632}{73722}Ilekroć zbliżam się do końca|długiej podróży,
{73724}{73814}tylekroć myślę jakby się tu upić.
{73816}{73909}A to sprawia, że|zapominam o wielu rzeczach.
{73925}{73984}W porządku,|będę o tym pamiętał.
{73996}{74100}Ale tylko pod koniec podróży.|Pamiętaj także o tym.
{74119}{74163}Będę.
{74165}{74282}Głowa do góry, przyjacielu.|Spróbuj ocalić naszą skórę.
{74419}{74476}Pamiętaj, że torba jest|także moja.
{74478}{74571}- Zrób to jeszcze raz, a zabiję cię!|- Puść mnie i odłóż broń!
{74573}{74645}- Pamiętaj, jesteśmy żołnierzami.|- Carson! Co się dzieje?
{74647}{74707}- Co ty tutaj robisz z tą bronią?|- Ten idiota próbował mnie zabić.
{74709}{74816}- Cisnął we mnie nożem.|- Mów "sir", gdy zwracasz się do oficera.
{74818}{74906}- Tak, sir! Powtarzam: ten idiota...|- Nazywa się żołnierz Kincaid.
{74908}{74976}Należy ci się nauczka.|Będziesz pilnował koni dzisiejszej nocy.
{74978}{75059}- Ja?|- Jakieś obiekcje?
{75201}{75272}Pozostali|wracajcie na swoje pozycje.
{75460}{75506}Nie jesteś dobry żołnierzem.
{75508}{75634}Kapitan Hull jest prawdziwym mężczyzną.|Mógłby obciąć o połowę nawet swój żołd.
{75636}{75761}Daj sobie spokój.|Schowaj nóż i przestań żartować!
{76369}{76415}Cześć, Janet.
{76445}{76497}Dobry wieczór, poruczniku.
{76515}{76590}Na pana miejscu|trzymałabym się z daleka ode mnie.
{76592}{76668}Moje towarzystwo|może tylko zaszkodzić.
{76670}{76722}- Kapitan Hull|- Nie potrzebuję jego pozwolenia,
{76724}{76780}żeby odwiedzać przyjaciół.
{77164}{77270}- Nie jesteś zmęczony.|- Trzymam wartę, sir.
{77272}{77351}"Sir"?|Tak mówi się tylko do oficerów.
{77353}{77435}Idź spać, idioto.|Konie są dobrze strzeżone.
{77437}{77488}I oddaj mi strzelbę.
{78329}{78401}- Wyznaczyłem tu człowieka.|- Tak, zmieniłem go.
{78403}{78482}To nie było konieczne.|Mogę sam pilnować koni.
{78484}{78559}Zrobiłem to, żeby mieć oko na Carsona.|Jest niebezpiecznym człowiekiem.
{78561}{78616}Tak, zauważyłem.
{78618}{78675}Zapomniałem, że jesteś|inteligentnym człowiekiem.
{78677}{78714}Racja.
{78716}{78791}I raczej nie przepadam|za towarzystwem nierzetelnych ludzi.
{78793}{78894}Chcę mieć pewność,|że nikt dzisiaj nie tknie palcem koni.
{78896}{78932}Pomocy!
{80730}{80778}Sierżancie, proszę|skuć tego człowieka.
{80780}{80834}Próbował ukraść|moją torbę.
{80847}{80900}Dwóch do mnie!
{81397}{81494}Już, już, chłopcy!|Idźcie spać! Ruszać się! Jazda!
{81496}{81604}Koniec przedstawienia.|Idźcie spać! Jazda!
{81895}{81932}Dziękuję.
{81934}{81985}Dziękuję, poruczniku.
{82065}{82109}Nie ma za co.
{82132}{82196}Zostaniesz tu na noc.
{82198}{82275}O jednego gościa mniej|będę musiał się martwić.
{82291}{82359}- Co się dzieje?|- Kapitanie!
{82361}{82441}Próbował ukraść|porucznikowi torbę z pieniędzmi.
{82443}{82510}Z dnia na dzień jestem|coraz bardziej oszołomiony.
{82512}{82570}Jakich żołnierzy|my tu mamy na granicy?
{82572}{82632}Powinienem kazać go zastrzelić!
{83266}{83399}- Szybko, załadujcie amunicję na wóz.|- To nie potrwa długo, pani Collins.
{83492}{83552}Ty tam z tyłu,|pośpiesz się!
{83742}{83776}- Sierżancie!|- Tak, sir!
{83778}{83846}- Co to za galimatias?|- Droga jest czysta.
{83848}{83935}- Możemy ruszać.|- Nie, zanim nie wyjaśni mi pan tego.
{83937}{84012}Podzieliłem eskortę, więc rozdzielamy|wszystko pomiędzy wozy.
{84014}{84092}Wymieszał pan ładunek?|Amunicję z jedzeniem, alkohol z ubraniami?
{84094}{84173}- Tak, gdybyśmy stracili wóz...|- Pan oszalał, poruczniku.
{84175}{84207}Nie stracimy|żadnego wozu.
{84209}{84265}Jako żołnierz nie powinien|pan nigdy wysuwać podobnych hipotez.
{84267}{84309}- Ale kapitanie...|- Ja tu wydaję rozkazy!
{84311}{84373}Przenieście ładunek|z powrotem na jego miejsce!
{84408}{84498}- Przenieście wszystko tam, gdzie było.|- Połowa żołdu, co?
{85228}{85307}Tak jak się obawiałem. Czekają|na nas na końcu Kanionu.
{85309}{85412}Musimy ukryć się na wyspie|pośrodku rzeki.
{85934}{85988}Konwój, marsz!
{86449}{86542}Jeśli Indianie zatrzymają nas,|to będzie nasz koniec.
{87919}{87977}Janet, nie możesz tego robić!|Wskakuj na mojego konia!
{87979}{88051}Nie!|Nie boję się!
{88911}{88977}Jeśli zejdą z góry|i zaatakują nas,
{88979}{89048}to koniec z nami.
{89061}{89169}Może uważają nas za nieczystych,|dlatego, że sprofanowaliśmy ich cmentarz.
{89171}{89220}Co o tym sądzisz?
{89236}{89292}Sądzę, że to dlatego|nie schodzą.
{89332}{89392}Ja też tak myślę, Slim.
{89683}{89724}Poruczniku.
{89774}{89817}Proszę mi wybaczyć...
{89882}{89946}Czy uważa pan, że mamy|szanse na przetrwanie?
{89948}{90058}- Chcę znać prawdę!|- Nie, proszę na to nie liczyć.
{90482}{90519}Bud!
{90552}{90589}Chodź tutaj.
{90740}{90844}Tak, to był błąd|pozbywać się ciebie.
{90846}{90917}Powinniśmy byli porozumieć się.
{90954}{91013}Nie chcesz chyba poświęcać się|dla tych idiotów, co?
{91015}{91129}Bierzmy pieniądze i uciekajmy.|Na co jeszcze do diabła czekasz?
{91131}{91251}Spójrz, przecież ci żołnierze to Jankesi,|ci sami, którzy spalili twoje ranczo.
{91253}{91352}To nasze pieniądze, Bud.|Ryzykowaliśmy życiem, żeby je zdobyć!
{91354}{91424}Przecież ty to wszystko|zaplanowałeś!
{91466}{91532}Sierżancie! Sierżancie!
{91534}{91626}- Jestem, poruczniku.|- Skujcie tego człowieka ponownie.
{91628}{91678}Hej ty!|Ruszaj się, idziemy.
{91680}{91758}Jakim cudem zawsze|jesteś w pobliżu?
{92003}{92041}Janet...
{92054}{92102}Słyszałaś wszystko?
{92104}{92159}Zamierzałem ci powiedzieć.
{92161}{92222}Ale może lepiej,|że tak to się stało.
{92224}{92282}Nikomu nic|nie zawdzięczamy.
{92284}{92348}I to zbliża nas|do siebie jeszcze bardziej.
{92662}{92752}Taniec wojenny.|Zaatakują jutro.
{93987}{94120}Kryjcie się! To sztuczka Indian,|żeby was wywabić i rozstrzelać!
{94122}{94205}Zostań tutaj!|Wracaj!
{94207}{94268}Ty idioto!
{94378}{94439}Zapomnijcie|o tych przeklętych dolarach!
{94441}{94536}Jeśli któryś jeszcze tego spróbuje,|zastrzelę go!
{94671}{94707}Kapitanie!
{94718}{94810}Ktoś musi dotrzeć do Fort Alamo,|zanim Indianie zaatakują.
{94812}{94880}A jedynym człowiekiem, który|dobrze zna okolice jest porucznik Smith.
{94882}{94973}Będziemy stawiali opór|aż do ostatniej kropli krwi.
{94975}{95051}A jeśli ktokolwiek spróbuje zbiec,|zostanie zastrzelony.
{95053}{95100}To rozkaz!
{95416}{95454}Janet.
{95608}{95715}Pomimo rozkazu kapitana,|spróbuję dostać się do Fortu Alamo.
{95717}{95785}Proszę cię, żebyś|mi zaufała.
{95787}{95829}Tak, Bud.
{96115}{96167}Wrócę, Janet.
{96815}{96866}Ale teraz muszę iść.
{97645}{97711}- Idę, to jest odpowiedni moment.|- Nie mów tak głośno.
{97713}{97779}Strażnicy będą|strzelać bez ostrzeżenia.
{97804}{97867}Żegnaj, Slim.|Opiekuj się Janet.
{97869}{97955}I pomagaj sierżantowi.|To dobry człowiek.
{98042}{98096}Weź pieniądze.
{98111}{98183}Jesteś teraz zastępcą dowódcy.
{99395}{99455}Spójrz do czego|jestem zmuszony.
{101638}{101687}Kto wie czy to nie on dostał?
{101689}{101795}W każdym razie, teraz Indianie|wiedzą, że szukamy wsparcia.
{106051}{106086}Bud...
{106107}{106164}Nie martw się|o mnie.
{106182}{106261}Dla mnie wszystko|już się skończyło.
{106311}{106351}Załatw Carsona.
{106353}{106403}Pomścij mnie, Bud.
{109097}{109258}Módl się, żeby strzelba była załadowana,|inaczej nie będzie ucieczki dla ciebie.
{110478}{110509}Dziękuję sierżancie.
{110927}{110977}Nieopodal jest trochę|spłoszonych koni.
{110979}{111071}Wrócę|po doręczeniu pieniędzy.
{111206}{111276}Nikt nie będzie o tobie pamiętał.
{111290}{111368}Tylu ludzi ginie|dzisiaj na próżno.
{111399}{111445}Żegnaj, przyjacielu.
{112233}{112286}Cieszę się, że to zrobiłeś.
{112288}{112401}Nawet jeśli nie masz wystarczająco|dużo pieniędzy, aby odbudować swoje ranczo.
{112429}{112525}Odbudujemy je.|Mamy pieniądze.
{112547}{112618}I teraz są to|czyste pieniądze.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SHSpec 11 6403C17 The Road to Perfection
SHSpec 207 6211C01 The Road to Truth
Boyle, T Coraghessan The Road to Wellville [UC]
Herbert, Frank Dune SS Coll The Road to Dune
236 THE ROAD TO TRUTH
Revolutionary Road (Droga do szczęścia)
EU and the Balkans The Long and Winding Road to Membership
Droga do szczęścia Revolutionary Road (2009) cd 1
I was walking down the road story to read
Droga do szczęścia Revolutionary Road (2009) cd 2
Thaumasyt – Część 1 Droga do powszechnie przyjętego zrozumienia
Twoja droga do sukcesu
Hotel at The end of The Road
CAPTAIN TSUBASA (Road to 2002) 39

więcej podobnych podstron