Prawo karne
Zagadnienia teorii i praktyki
Andrzej Marek
profesor dr hab. nauk prawnych
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
WYDAWNICTWO C.H.BECK
WARSZAWA 1997
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa
ż 15. Ustawowa forma i społeczna treść przestępstwa
Literatura: T. Bojarski, Społeczna szkodliwość czynu i wina w projekcie KK,
[w:] Księga Pamiątkowa prof. M. Cieślaka, Kraków 1993; M. Cieślak, Pojęcie
i funkcje społecznego niebezpieczeństwa czynu w prawie karnym, Pal. 6/1979;
M. Filar, O niektórych ogólnych zasadach odpowiedzialności karnej w projek
cie KK, [w:J Problemy reformy prawa karnego, Lublin 1993; T. Kaczmarek,
Znaczenie osobowości sprawcy dla oceny stopnia społecznego niebezpie
czeństwa jego czynu, PiP 7/1980; A. Krukowski, Społeczna treść przestępstwa,
Warszawa 1973; A. Marek, Materialna definicja przestępstwa w związku z pro
jektem k.k., NP 1/1969; tegoż, Stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu
jako podstawa umorzenia postępowania karnego, Toruń 1970; W. Macior,
W sprawie reformy prawa karnego, PiP 10/1991; M. Szerer, Karanie a huma
nizm, Warszawa 1964; A. Zoll, Materialne określenie przestępstwa w projekcie
KK, [w:] Księga pamiątkowa prof. M. Cieślaka, Kraków 1993.
1. Rozwój nauki o istocie przestępstwa
Termin przestępstwo" jest wieloznaczny. Z punktu widzenia norm
prawa karnego oznaczać on może określony rodzaj zachowania się czło
wieka zabroniony pod grozbą kary (np. kradzież); z punktu widzenia
stosowania prawa - konkretne zdarzenie (czyn), które podlega udowo
dnieniu i ocenie prawnej (subsumpcji pod określony przepis prawa).
O przestępstwie wreszcie można mówić w znaczeniu ogólnym, poszuku
jąc cech konstytutywnych tworzących pojęcie przest ępst wa. W niniej
szych rozważaniach zajmiemy się ogólnym pojęciem przestępstwa.
Początki nauki o istocie przestępstwa sięgają XVI I w., kiedy to naj
pierw zwrócono uwagę na cechy zewnętrzne czynu przestępnego i jego
skutek {corpus delicti, lico), a następnie na stosunek psychiczny łączący
sprawcÄ™ z tym czynem i skutkiem ( poczytanie", Zurechnung). Nie od
różniano jednak jeszcze należycie cech czynu przestępnego od ogólnego
pojęcia przestępstwa (szerzej Marek, Stopień; rozdz. I: Rozwój nauki
o materialnej definicji przestępstwa).
Nb. 111
84
112 Genezy tzw. formalnej (ustawowej) definicji przestępstwa należy upa
trywać w sformułowaniu zasady nullum crimen sine lege (nie ma prze
stępstwa bez ustawy), po raz pierwszy ujętej w Deklaracji Praw Czło
wieka i Obywatela z 1789 r., a następnie w kodyfikacjach karnych XI X
i XX w. Definicja formalna przestępstwa opiera się na jego cechach
ustawowych. W tym ujęciu przestępstwem jest czyn zabroniony pod
grozbą kary przez obowiązującą ustawę, którego znamiona zostały okre
ślone w tej ustawie. Definicja ta abstrahuje od racji, dla których czyn
został uznany za przestępstwo, od interesów, w które godzi. Jej główny
walor wyraża się w funkcji gwarancyjnej (por. Nb. 21).
113 Jak wiemy, panująca w XI X w. szkoła klasyczna prawa karnego
(por. Nb. 37) wyeksponowała formalną definicję przestępstwa, gdyż od
powiadała ona właściwemu dla tej szkoły ujmowaniu odpowiedzialności
karnej w kategoriach moralnej odpłaty. Zasługą tej szkoły było roz
winięcie formalno-dogmatycznej analizy elementów składających się na
istotę przestępstwa, wadą zaś oderwanie się od społecznej treści prze
stępstwa i traktowanie jego sprawcy w kategoriach abstrakcyjnych. Ten
nurt myślowy znalazł dalsze rozwinięcie w badaniach nad bezprawno
ścią i ustawowymi znamionami przestępstwa, w szczególności w pra
cach Ernesta Belinga, który dokonał ich precyzyjnego zdefiniowania
i szczegółowej klasyfikacji (Die Lehre vom Tatbestand, Tybinga 1930).
Beling był przedstawicielem skrajnie dogmatycznego poglądu na istotę
przestępstwa, którą upatrywał w zgodności konkretnego czynu z odpo
wiednim ustawowym stanem faktycznym" (Tatbestandsmdssigkeit). Na
zarzut, że pomija społeczną treść przestępstwa, jego szkodliwość, Beling
odpowiadał, iż przestępstwo nie jest pojęciowo szkodliwe". Odrzucając
skrajny formalizm poglądów tego uczonego należy podkreślić jego wiel
ką zasługę w zbudowaniu podstaw nauki o ustawowych znamionach
przestępstwa, która do dzisiaj zachowuje aktualność.
114 Poprzedzający szkołę klasyczną kierunek postępowo-humanitarny,
którego przedstawiciele wyrażali ideały Oświecenia (por. Nb. 35), nie
ograniczał się do eksponowania zasady nullum crimen et nulla poena
sine lege. Podejmowano j uż wówczas próby sformułowania materialnej
(społecznej) istoty przestępstwa. I tak Montesquieu akcentował, że usta
wa zakazywać może tylko czynów społecznie szkodliwych, J. J. Rous
seau uznawał przestępstwo za pogwałcenie umowy społecznej na szko
dę zbiorowości; na społeczną szkodliwość przestępstwa zwracał uwagę
J. Bentham, podkreślając utylitarne cele prawa karnego i kary kryminal
nej. Najwybitniejszy przedstawiciel nauki prawa karnego tego okresu
Cesare Beccaria, za miarę ciężkości przestępstwa uważał szkodliwość
Nb. 112-114
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa 85
dla dobra ogólnego. Zwalczał on penalizację wielu czynów, które nie
legitymują się szkodliwością społeczną, a przede wszystkim opracował
gruntowną reformę systemu kar i zasad odpowiedzialności. Beccaria
wywarł wielki wpływ na rozwój prawa karnego, a wiele z jego poglą
dów do dzisiaj zachowało aktualność.
We współczesnej liberalnej nauce zachodnioeuropejskiej nie neguje
się materialnej cechy przestępstwa (bezprawności), ale uważa się, iż jej
wskazywanie w ustawie jest zbędne (cecha pozaustawowa), czy nawet
szkodliwe. Charakterystyczna jest tu wypowiedz zachodnioniemieckie-
go autora monografii o istocie przestępstwa A. Mergena (Die Wissen-
schaft vom Verbrechen, Hamburg 1961), który pisze: Nie tylko prawo
karne rewolucji francuskiej (1791) reprezentowało ściśle jurydyczną kon
cepcję przestępstwa, ale i współczesne prawo karne chroni obywatela
przed możliwością nadużyć władzy, opierając się na maksymie nullum
crimen sine lege".
Powyższe zastrzeżenia sformułowane zostały z obawy, że wprowa
dzenie do ustawy karnej materialnego określenia przestępstwa spowo
duje rozluznienie" gwarancyjnych rygorów zasady nullum crimen sine
lege. Obawy te szczególnie były uzasadnione w związku z eksponowa
niem materialnego ujęcia przestępstwa, jako miernika odpowiedzialno
ści, w ustawodawstwie krajów tzw. realnego socjalizmu, gdzie wprowa
dzenie pojęcia społecznego niebezpieczeństwa czynu stanowiło oficjalną
doktrynę i było nadużywane przez praktykę. Również w pochodzącym
z 1969 r. polskim Kodeksie karnym społeczne niebezpieczeństwo wy
stępuje zarówno jako racja bytu przestępstwa (art. 1 i art. 26 ż 1),~ jak
i miernik odpowiedzialności karnej (art. 50 ż 1).
W ujęciu C. Beccarii i innych przedstawicieli materialnej koncepcji
przestępstwa z okresu Oświecenia, postulat karalności jedynie za czyny
społeczne szkodliwe adresowany był do ustawodawcy. Postulatu tego
nie można jednak oddzielać od sądu stosującego prawo. Społeczna szko
dliwość bowiem dotyczy nie tylko zgeneralizowanych ocen od
noszących się do określonych typów zachowań ludzkich, co należy do
ustawodawcy i znajduje wyraz w decyzji o kryminałizacji takich czy
nów oraz wysokości zagrożenia sankcją (rozmiar penalizacji), ale rów
nież do sędziego, który ocenia szkodliwość konkretnego czynu. Tylko
takie rozumienie materialnej koncepcji przestępstwa uzasadniać może
decyzję o wprowadzeniu do ustawodawstwa karnego przepisów o za
niechaniu karania czynów znikomo społecznie szkodliwych, czy też
o uwzględnieniu szkodliwości czynu przy wymiarze kary.
Nb. 115
86
Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie
2. Zagadnienie społecznej szkodliwości (niebezpieczeństwa) czynu
Obowiązujący Kodeks karny z 1969 r. wskazuje na stopień społecz
nego niebezpieczeństwa czynu w kilku wypadkach. W art. 26 ż 1 mowa
jest o zni komym" stopniu społecznego niebezpieczeństwa, który po
zbawia czyn cechy przestępności; w art 27 ż 1 o ni eznacznym" stop
niu tego niebezpieczeństwa, będącym j edną z przesłanek stosowania
instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego, wreszcie
w art. 50 ż 1 wskazuje się na współ mi erność" kary do społecznego
niebezpieczeństwa czynu, który stanowi j edną z generalnych dyrektyw
sÄ…dowego wymiaru kary.
Wskazane unormowania nasuwały problem mi erników (kwantyfika-
torów) społecznego niebezpieczeństwa czynu. W tej kwestii wysunięto
w doktrynie różne koncepcje, które znalazły odbicie w orzecznictwie
Sądu Najwyższego. Według koncepcji przedmiotowej (jej przedsta
wicielem był J. Bafia) o wysokości społecznego niebezpieczeństwa czy
nu decydować miała jedynie obiektywna szkodliwość czynu, a przede
wszystkim rozmiar wyrzÄ…dzonej szkody.
Odmianą tej koncepcji było stanowisko M. Szerera, iż materialną treść
przestępstwa wyraża obiektywna szkodliwość czynu oceniana na tle
niebezpieczeństwa sprawcy" (zob. Szerer, s. 29 i n.). O ile czysta teoria
przedmiotowa była wyraznie nietrafna, gdyż pomijała stronę podmioto
wą przestępstwa, to koncepcji Szerera zarzucić można, iż ustawodawca
operuje pojęciem niebezpieczeństwa czynu, a nie sprawcy, a są to za
gadnienia zupełnie różne (zob. Marek, Stopień, s. 64 i n.).
DominujÄ…cÄ… pozycjÄ™ w doktrynie i judykaturze (zob. m.in. Wytyczne
SN z 29.1.1971 w sprawie wykładni przepisów o warunkowym umorze
niu, OSNKW 1971, poz. 33) uzyskała przedmiotowo-podmiotowa in
terpretacja społecznego niebezpieczeństwa czynu. W jej ramach wyróż
nić można ścisłą" koncepcję przedmiotowo-podmiotowa oraz tzw. kon
cepcję całościową. Ścisła koncepcja przedmiotowo-podmiotowa, zwa
na kompleksową, przyjmuje, że miernikami społecznego niebezpieczeń
stwa sÄ… przedmiotowe i podmiotowe elementy mieszczÄ…ce siÄ™ w grani
cach cech czynu przestępnego (przedstawiciele: W. Wolter, K. Buchała,
A. Marek, A. Zoll). Jako elementy przedmiotowe wskazuje siÄ™: rodzaj
i charakter dobra, w które godzi czyn, sposób jego popełnienia, wy
sokość powstałej szkody lub rozmiar jej niebezpieczeństwa, a niekiedy
również okoliczności czynu (np. popełnienie czynu w miejscu publicz
nym); jako elementy podmiotowe formÄ™ zamiaru, motywy czynu, rodzaj
naruszonych obowiązków, stopień nieostrożności lub niedbalstwa.
Nb. 116-117
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa 87
Według szerszej koncepcji ( całościowej") w ramach oceny stopnia
społecznego niebezpieczeństwa, oprócz okoliczności przedmiotowych
i podmiotowych czynu, uwzględnić należy także właściwości i warunki
osobiste sprawcy, gdyż czyn jest projekcją osobowości człowieka"
(W. Swida, T. Kaczmarek, M. Cieślak). Koncepcja ta jest wadliwa, ustawa
bowiem operuje pojęciem społecznego niebezpieczeństwa czynu, a to ozna
cza, iż w jego ocenie nie można uwzględniać okoliczności wykraczają
cych poza cechy czynu, jak np. właściwości i warunki osobiste sprawcy,
jego osobowość (nie mówiąc już o ocenie dotychczasowego życia). Aczkol
wiek okoliczności te mają wpływ na wymiar kary, to przecież nie w ra
mach społecznego niebezpieczeństwa czynu, którego ustawa nie uczyniła
jedyną podstawą tego wymiaru (zob. art. 50 ż 1 i 2 KK) . Dodać wypada,
że w nauce podkreślano, iż tak istotne dla wymiaru kary okoliczności, jak
nagminność szerzenia się danego typu przestępstw czy poprzednia ka
ralność sprawcy nie mogą decydować o społecznym niebezpieczeństwie
konkretnego czynu, podlegajÄ…cego aktualnie osÄ…dzeniu (por. Marek, Sto
pień, s. 79; Buchała i in. Komentarz, s. 216 i 295). Praktyka jednak na
ogół nie przestrzegała tych wskazań, czyniąc ze społecznego niebezpie
czeństwa czynu wygodny instrument polityki karnej (por. Nb. 486-501).
Nowy Kodeks karny przyjmuje w zakresie omawianej problematyki
istotne zmiany, które po części mają charakter kontrowersyjny. Nastąpi
ło skreślenie z art. 1 ż 1 NKK zwrotu o społecznej szkodliwości, jako
warunku odpowiedzialności karnej (nullum crimen sine periculo socia-
li), co spotkało się raczej z powszechną aprobatą. W uzasadnieniu do
projektu nowego Kodeksu karnego stwierdza się, iż jego autorzy wyszli
z założenia, że postulat, aby czynami zabronionymi pod grozbą kary by
ły czyny społecznie szkodliwe jest adresowany do ustawodawcy (patrz
art. 5 Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela). Postulat taki odpowiada
więc normie wyższego rzędu, niż normy wyrażone przepisami Kodeksu
karnego. Elementu materialnego, związanego z określonym typem za
chowania się nie udowadnia się w postępowaniu karnym. Sędzia nie prze
prowadza dowodu (i nie jest do tego nawet upoważniony), że np. kra
dzież jest kategorią zachowań społecznie niebezpiecznych. Stąd - zda
niem projektodawców - społeczne niebezpieczeństwo, jako warunek prze
stępności wyrażony w art. 1 Kodeksu karnego jest bardziej ideologicz
ną deklaracją której ustawa karna powinna unikać, niż sformułowaniem
o charakterze normatywnym" (Uzasadnienie, s. 2).
Jeśli chodzi o problem materialnej treści konkretnego czynu, reali
zujÄ…cego znamiona czynu zabronionego, to nowy Kodeks karny pod
trzymał stanowisko (zob. art. 26 ż 1 KK) , że przestępność czynu zależy
Nb. 118
88 Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie
od stopnia jego społecznej szkodliwości. Nie każdy czyn karalny - czy
tamy dalej w Uzasadnieniu projektu Kodeksu karnego - realizujÄ…cy zna
miona czynu zabronionego, jest karygodny. Karygodne sÄ… takie czyny,
które osiągnęły wyższy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości."
Dlatego też w art. 1 ż 2 NKK wprowadzono przepis: Nie stanowi prze
stępstwa czyn zabroniony, którego szkodliwość społeczna jest znikoma".
Należy zwrócić uwagę, że nowy Kodeks karny rezygnuje z termi
nu społeczne niebezpieczeństwo czynu" na rzecz społecznej szkod
liwości czynu". Zmiana ta uzasadniana jest dwoma argumentami. Są one
następujące: Po pierwsze, pojęcie społecznego niebezpieczeństwa czy
nu jest obciążone przypisywanymi mu treściami natury ideologicznej
i politycznej. Nie obce były też na gruncie polskiego prawa karnego
tendencje, wyrażane przede wszystkim w orzecznictwie, zmierzające do
uzależnienia odpowiedzialności karnej od postawy politycznej sprawcy
czynu zabronionego. Po drugie, projekt (nowego Kodeksu - przyp. A. M. )
przez zmianę pojęcia określającego materialną treść konieczną dla przy
jęcia karygodności konkretnego czynu, dąży do zdezaktualizowania,
w każdym razie części, dotychczasowego orzecznictwa dotyczącego poję
cia społecznego niebezpieczeństwa czynu. W szczególności chodzi o to,
aby odciąć się od tych kierunków interpretacyjnych, które łączyły kary-
godność czynu z dotychczasowym życiem sprawcy, jego opinią karal
nością nagminnością a więc okolicznościami, które nie mają związku
ani z przedmiotowÄ… ani z podmiotowÄ… stronÄ… czynu zabronionego" (Uza
sadnienie, s. 2-3).
W celu zapewnienia właściwej, jednolitej interpretacji pojęcia społecz
nej szkodliwości czynu i ustalenia elementów wpływających na jej stopień,
nowy Kodeks wprowadza określenie okoliczności decydujących o tym
stopniu. Według słowniczka" wyrażeń ustawowych (art. 115 ż 2 NKK)
są to okoliczności należące do zakresu strony przedmiotowej i strony
podmiotowej czynu zabronionego, a więc odpowiadające przedstawionej
wyżej ścisłej koncepcji przedmiotowo-podmiotowej, wypracowanej na
gruncie wykładni pojęcia społecznego niebezpieczeństwa czynu.
Oceniając przedstawione propozycje należy stwierdzić, że nowy Ko
deks karny słusznie pomija warunek społecznej szkodliwości czynu
w swym art. 1, gdyż - na tle KK z 1969 r. - relatywizował on zasadę
nullum crimen sine lege i jej funkcjÄ™ gwarancyjnÄ…. SÅ‚uszne jest ponadto
uzupełnienie kryterium stopnia społecznej szkodliwości czynu, jako wy
znacznika kary, przez zaakcentowanie jej wymiaru w granicach winy
sprawcy (art. 53 ż 1 NKK) . Chodzi bowiem o to, aby materialne kryte
ria szkodliwości czynu nie były więcej wygodnym narzędziem polityki
Nb. 119
89
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa
karnej. Po wtóre, należy mieć na względzie, że to stopień szkodliwości
społecznej czynu wpływa na rozmiar winy, a nie odwrotnie (por. Bucha
Å‚a, Zoll, Prawo, s. 226).
Jak j uż sygnalizowano, propozycje nowego Kodeksu karnego wywo
łały kontrowersyjne oceny. Oprócz aprobaty (A. Zoll, K. Buchała,
T. Bojarski), dały asumpt do zarzutów, iż proponowane zmiany są po
zorne, zwłaszcza zaś zastąpienie terminu społeczne niebezpieczeństwo"
przez termin społeczna szkodliwość" (M Filar, W. Macior, A. Tobis).
Warto w tym sporze przytoczyć opinię niemieckiego teoretyka prawa
H. H. Jeschecka, który uważa, że w aspekcie ocen prawnoporównaw-
czych wprowadzenie do projektu nowego Kodeksu karnego (art. 1 ż 2)
przepisu o znikomej społecznej szkodliwości zasługuje na aprobatę, gdyż
pojęcie to jest w nim jasno zdefiniowane (Jescheck, s. 28).
Wydaje się, że przytoczona ocena jest jak najbardziej słuszna. Uchy
lenie odpowiedzialności karnej za czyny błahe, o znikomej szkodliwo
ści, jest we współczesnych systemach prawnych zjawiskiem powszech
nym. Ustawodawstwa opierające się wyłącznie na formalnej definicji
przestępstwa czynią to najczęściej za pomocą odpowiedniego przepisu
procesowego (np. ż 153a KP K niemieckiego). Zdaniem niektórych pol
skich autorów (Filar, s. 18-19) rozwiązanie takie byłoby lepsze, bar
dziej gwarancyjne. Pogląd ten nie jest trafny. Po pierwsze, trudno uznać
za właściwsze rozwiązanie prowadzące do rezygnacji z karalności za
czyny uznawane w danym prawie za przestępstwa, aczkolwiek drobne.
Po wtóre, oparcie rezygnacji z karalności na procesowych kryteriach
niecelowości ścigania (oportunistycznych), które nie dają się w ustawie
zdefiniować, nie jest rozwiązaniem bardziej gwarancyjnym od propono
wanego przez nowy Kodeks karny, który kryteria takie - aczkolwiek
ocenne - zawiera (art. 116 ż 2) (por. Buchała, Zoll, Prawo, s. 227).
ż 16. Definicja przestępstwa i jej elementy
Literatura: 1. Andrejew, O dystans do tzw. finale Handlungslehre, PiP 6/1972;
tegoż, Ustawowe znamiona czynu. Typizacja i kwalifikacja przestępstw, War
szawa 1978; tegoż, O pojęciu czynu w prawie karnym, Stud. Filozof. 2-3/1985;
Z. Cwiąkalski, Znamiona normatywne w KK, [w:] Księga pamiątkowa prof.
K. Buchały, Kraków 1994; A. G. Gammage, Ch. Hemphill, Basic Criminal
Law, New York 1974; Z. Jędrzejewski, Uwagi o pojęciu przestępstwa w pro
jekcie KK, PiP 10/1993; T. Kaczmarek, Spory wokół pojęcia czynu i ich zna
czenie dla systemowego objaśnienia struktury przestępsta, [w:] Księga pamiątko
wa prof. K. Buchały, Kraków 1994; W. Macior, O finalizmie w prawie karnym,
Nb. 119
90 Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie ...
PiP 6/1971; tegoż, Czyn ludzki i jego znaczenie w prawie karnym, Warszawa
1990; W. Rajzman, Bezprawność, społeczne niebezpieczeństwo czynu i wina
w projekcie KK, NP 12/1968, C. Roxin, G. Arzt. K. Tiedemann, Einfuhrung in
das Strafrecht, Heidelberg 1990; L. Tyszkiewicz, O definicji przestępstwa, jej
strukturze i elementach, Probl. Prawa Karnego US 1995, L 21; J. Wessels, Straf
recht. Allagemeiner Teil, Heidelberg 1993; W. Wolter, Czynnik psychiczny
w istocie przestępstw, Kraków 1924; tegoż, O czynie jako działaniu lub zanie
chaniu przestępnym, PiP 5-6/1956; W. Wróbel, Relacyjne i wartościujące uję
cie bezprawności w prawie karnym, PPK 8; A. Zębik, Czyn jako zachowanie
się celowe a problematyka winy, PiP 2/1970; A. Zoll, Karalność i karygodność
jako odrębne elementy struktury przestępstwa, [w:] Teoretyczne problemy od
powiedzialności w polskim i niemieckim prawie karnym (pod red. T. Kaczmar
ka), Wrocław 1990.
1. Definicja
Ani obowiÄ…zujÄ…cy Kodeks karny, ani nowy KK nie podajÄ… definicji
przestępstwa wprost", ale wyprowadzić ją można z szeregu przepisów
kodeksowych wskazujących na jej elementy. Z art. 1 KK (art. 1 ż 1 NKK)
wynika, że przestępstwem jest czyn zabroniony pod grozbą kary przez
obowiÄ…zujÄ…cÄ… ustawÄ™ (zasada nullum crimen sine lege poenali anterio-
ri), przy czym uzupełniający ten przepis art. 120 ż 1 KK wyjaśnia, że czyn
zabroniony to taki czyn, którego znamiona zostały określone w ustawie
karnej (analogiczny jest przepis art. 115 ż 1 NKK) .
Z art. 6, a jeszcze dobitniej z art. 1 ż 3 NKK wynika, że przestęp
stwem jest tylko czyn zawiniony (zasada nullum crimen sine culpa).
Wreszcie z zestawienia art. 1 z art. 26 ż 1 KK (art. 1 ż 2 NKK) wypływa
wniosek, że przestępstwem jest czyn społecznie niebezpieczny (szkodli
wy) i to w stopniu wyższym niż znikomy.
W przytoczonych przepisach znajdujemy więc wskazanie formalnych
i materialnych elementów definicji przestępstwa, których połączenie da
je podstawę do sformułowania pełnej definicji przestępstwa. Tak więc:
przest ępst wem jest czyn człowieka, zabroniony pad, grozba kary
przez obowiązującą ust awę określającą jego znamiona, zawiniony
i społecznie szkodliwy w stopniu wyższym niż znikomy.
Podstawowymi elementami tak sformułowanej definicji, składający
mi się na st rukt ur ę przestępstwa, są:
1) czyn człowieka;
2) wypełnianie przez ten czyn określonych w ustawie znamion czynu
zabronionego;
3) bezprawność czynu;
Nb. 120-121
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa 91
4) jego społeczna szkodliwość;
5) wina sprawcy.
Są to elementy akcentowane, choć w różnym ujęciu, we współczes
nych systemach prawnych (bliżej Tyszkiewicz, s. 37-38). W prawie ame
rykańskim wskazuje się na commission or omission stipulated by law,
mens rea (wina) i harm (szkodliwość) (zob. Gammage, Hemphill, s. 95-96);
w prawie niemieckim na Tatbestandsmdssigkeit einer Tat oder Unter-
lassung, Rechtswidrigkeit i Schuld (Roxin, Arzt, Tiedemann, s. 19). Je
den z elementów tej definicji - społeczna szkodliwość czynu - został już
omówiony; dalsze będą obecnie przedmiotem rozważań.
2. Pojęcie czynu
Zgodnie z przytoczoną definicją (art. 1 KK) czynu przestępnego do
puścić się może jedynie człowiek. Odpowiedzialność karna bowiem jest
rodzajem odpowiedzialności osobistej, opartej na winie indywidualnej.
Podmiotem (sprawcą) przestępstwa może być człowiek zdolny do zawi
nienia, tj. mający zdolność rozumienia znaczenia przedsiębranego czynu
i kierowania swym postępowaniem. Wymaga to osiągnięcia wieku od
powiedzialności karnej, który wynosi lat 17, a w pewnych wypadkach
lat 16 (art. 9 ż 1 i 2 KK) , oraz poczytalności w chwili popełnienia czynu
(arg. z art. 25 ż 1). Dodajmy, że wg art. 10 ż 2 NKK wyjątkowa odpo
wiedzialność karna może wchodzić w grę od 15 roku życia.
W tradycyjnym ujęciu rozróżniano czyn w znaczeniu naturalistycz-
nym jako kompleks zewnętrznych (tj. postrzegalnych dla obserwatora)
ruchów fizycznych oraz w znaczeniu prawnym - uwzględniającym su
biektywną stronę czynu, podział na działanie i zaniechanie oraz inne for
my, które nasuwały potrzeby prawa karnego. To dualistyczne pojmowanie
czynu było charakterystyczne dla nauki prawa karnego XI X i pierwszej
połowy XX wieku. Natomiast współczesna nauka prawa karnego zmierza
do sformułowania jednolitej koncepcji czynu, uwzględniającej w nie
zbędnym zakresie zdobycze tych nauk, które zajmują się człowiekiem
i jego społeczną aktywnością, zwłaszcza zaś psychologii i socjologii. Stąd
uwzględnia się w czynie procesy psychiczne sterujące zachowaniem się
człowieka, jak i znaczenie tego zachowania się w złożonym układzie
stosunków społecznych. Jednak ujęcie czynu w prawie karnym pozosta-
je zawsze w jakimś stopniu konwencjonalne, a to ze względu na praktycz
ne potrzeby tego prawa. Dotyczy to w szczególności obejmowania tym
pojęciem nie tylko działania, ale i zaniechania, które nie występuje w psy
chologii jako forma aktywności człowieka. Konwencjonalne jest również
Nb. 122
92 Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie ...
analizowanie czynu w ramach strony przedmiotowej przestępstwa, a pro
cesów psychicznych - w ramach strony podmiotowej, podczas gdy pro
cesy psychiczne są immanentnym elementem zachowania się człowieka.
Tego rozbicia" czynu stara się uniknąć sformułowana na gruncie
nauki niemieckiej przez Hansa Welzla finalna teoria czynu (Finale
Handlungslehre), według której zachowanie się człowieka jest zawsze
celowe, a procesy psychiczne (zamiar sprawcy i jego motywacja) wcho
dzą w obręb pojęcia czynu (por. Macior; Zębik). Konsekwencją tego
jest jednak wypranie" winy z procesów psychicznych i oparcie jej wy
Å‚Ä…cznie na ocenie zachowania siÄ™ (czysta teoria normatywna), co spotka
Å‚o siÄ™ krytykÄ… (Andrejew, O dystans). W nauce polskiej odrzuca siÄ™ na
ogół koncepcję finalistyczną choćby z uwagi na dążenie do ujęcia
w ramach winy nie tylko oceny, ale i przedmiotu tej oceny w postaci
procesów psychicznych sterujących zachowaniem się sprawcy czynu za
bronionego (por. Nb. 180-186).
Istota czynu polega na takim zachowaniu się człowieka (działaniu
lub zaniechaniu), które stanowi realizację decyzji woli, na którą - rzecz
jasna - składa się bogata motywacja (chęć osiągnięcia korzyści mająt
kowej, nienawiść, zemsta, chęć bycia akceptowanym przez grupę spo
łeczną itd.). Z punktu widzenia społecznego każdy czyn ma jakąś war-
tość społeczną (dodatnią ujemną). Czyn przestępny to zawsze czyn
o ujemnym ł adunku treści społecznej (szkodliwość).
123 Skoro czynem jest tylko świadome zachowanie się człowieka, będące
realizacją decyzji woli, należy zwrócić uwagę na zagadnienie przymusu,
jako okoliczności uchylającej" czyn. Nie zachodzi więc czyn, jeżeli na
człowieka wywarty został tzw. przymus absolutny (vis absoluta) wy
łączający decyzję woli. Jeżeli np. sprawcy porwali funkcjonariusza pu
blicznego i poddali go tzw. narkoanalizie, to nie popełnia on czynu, gdy
w sposób niekontrolowany ujawni tajemnicę państ wową jeżeli dróżnik
został obezwładniony przez napastników, to nie popełnia czynu w posta
ci zaniechania przestawienia zwrotnicy kolejowej - wbrew obowiÄ…zko
wi - nie ponosi więc odpowiedzialności za powstałą katastrofę.
124 Od przymusu absolutnego należy odróżnić przymus względny, kom-
pulsywny (vis compulsiva). Ma on miejsce w wypadku oddziaływania
środkami fizycznymi (np. biciem) lub psychicznymi (np. grozbą zastrze
lenia) na decyzję woli człowieka (np. strażnika, który w wyniku przy
musu wydaje klucze do skarbca lub podaje numer sejfu). O ile w wy
padku zastosowania przymusu absolutnego wyłączone jest zachowanie
zgodne z decyzją woli, to przy przymusie kompulsywnym osoba, na którą
przymus wywarto, podejmuje i realizuje określoną decyzję woli (np. wydaje
Nb. 123-124
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa 93
klucze, podaje numer sejfu). InnÄ… sprawÄ… jest kwestia jej odpowiedzial
ności, która w tym wypadku może być wyłączona, bądz w ramach kon-
tratypu stanu wyższej konieczności, bądz w ramach okoliczności uchy
lajÄ…cych winÄ™ (por. Nb. 222-228 i 243-246).
Nie jest czynem zachowanie siÄ™ wynikajÄ…ce z fizjologicznej lub psy
chicznej niemożności podjęcia lub realizacji decyzji woli (np. w mali
gnie, w stanie paraliżu), ani też będące przypadkowym odruchem (np.
osoba, która potknąwszy się, upadając zbije szybę, nie popełnia czynu
określonego w art. 212 KK) . Natomiast nie wyłącza czynu tzw. zauto
matyzowany odruch w ramach działalności celowej (np. gdy kierowca
angielski, przyzwyczajony do ruchu lewostronnego, pod wpływem nie
bezpiecznej sytuacji automatycznie" usiłuje wyprzedzać pojazd z pra
wej strony, powodując wypadek). Dodajmy, że warunki współczesnej
cywilizacji nie pozwalają na automatyczne" zachowanie się człowieka,
obsługującego maszyny czy mającego wpływ na wyzwolenie energii,
gdyż prowadziłoby to do nieobliczalnych następstw.
3. Bezprawność karna i wina
Zabronienie jakiegoÅ› typu czynu przez ustawÄ™, jako formalny element
definicji przestępstwa, następuje przez określenie w ustawie jego zna
mion i kary grożącej za jego popełnienie. W ten sposób - w sensie for
malnym - zostaje nadana czynowi cecha bezprawności karnej.
W ogólnym znaczeniu bezprawność oznacza sprzeczność czynu z nor
mami prawa; w zależności od tego, jakie normy prawne zostały naruszo
ne, mówimy o bezprawności cywilnej, administracyjnej itp. Sprzeczność
czynu z normami innej gałęzi prawa nie oznacza jeszcze bezprawia ka
rnego (np. naruszenie przepisów administracyjnych o zakazie sprzedaży
alkoholu, uchylanie się przez dłużnika od zwrócenia długu wierzycielo
wi). Bezprawność karna jest to sprzeczność z normami prawa karnego,
naruszanie zakazu lub nakazu zawartego w tym prawie (np. zakaz zabi
jania - art. 148, nakaz udzielania pomocy w niebezpieczeństwie dla ży
cia lub zdrowia - art. 164 KK) .
W zasadzie wyczerpanie przez czyn człowieka znamion czynu zabro
nionego zawartych w ustawie karnej skutkuje jego bezprawność karną
chyba że zachodzą okoliczności, które wyłączają bezprawność, tzw.
kontratypy (np. obrona konieczna, stan wyższej konieczności itp.).
W doktrynie niemieckiej rozróżnia się pomiędzy bezprawnością w zna
czeniu formalnym (formelle Rechtswidrigkeit) i materialnym, określa
nym terminem bezprawie" (Unrecht). To drugie pojęcie odnosi się do
Nb. 125
94 Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie ...
ujemnej treści zabronionego zachowania, które narusza dobro chronione
normą prawną (por. Wessels, s. 32 i n.). Rozróżnienie takie, aczkolwiek
uprawnione teoretycznie, nie ma zastosowania w polskiej nauce o struk
turze przestępstwa z uwagi na wyodrębnienie elementu społecznej szkod
liwości (niebezpieczeństwa) czynu, odnoszącego się w swej treści do
naruszenia lub zagrożenia dobra chronionego prawem (por. Tyszkiewicz,
s. 50-51).
Bezprawność kamą wyraża zabronienie czynu pod grozbą kary.
W tym sensie jednym z elementów definicji przestępstwa jest karal
ność. W zależności od tego, czy czyn jest zbrodnią czy występkiem,
Kodeks karny przewiduje odpowiednie sankcje (art. 5). Czyny zagrożo
ne innymi karami, niż wymienione w tym przepisie, nie są przestępstwa
mi (chodzi tu o kategorię wykroczeń, czyli czynów zagrożonych niższy
mi karami - por. Nb. 140-142). Trzeba dodać, że przez pojęcie karal
ności czynu należy rozumieć kary grożące (zagrożenie karne), nie zaś to,
czy zostały one w konkretnym wypadku wymierzone. Ni e przestaje być
przestępstwem czyn, co do którego nastąpiło warunkowe umorzenie po
stępowania (art. 27) lub sąd odstąpił od wymierzania kary (art. 56 KK) .
Pojęcie czynu zabronionego (bezprawnego karnie) nie jest równo
znaczne z pojęciem przestępstwa. Zgodnie z art. 120 ż 1 KK przez czyn
zabroniony rozumie się działanie lub zaniechanie o znamionach okreś
lonych w ustawie karnej, chociażby nie stanowiło przestępstwa ze wzglę
du na brak winy. Element winy stanowi więc niezbędną cechę prze
stępstwa (zasada nullum crimen sine culpa). W odniesieniu do zbrodni
ustawa wymaga wyłącznie winy umyślnej, występek może być także po
pełniony z winy nieumyślnej, jeżeli ustawa wyraznie tak stanowi (art. 6).
Jeżeli chodzi o nowy Kodeks karny, to utrzymuje on zasadę, że zbro
dnię można popełnić tylko umyślnie, występek natomiast także nieumy
ślnie, jeżeli ustawa tak stanowi (art. 8 NKK) . Autorzy nowego Kodeksu
karnego uznali ponadto za konieczne podkreślenie zasady winy w treści
art. 1, normującego elementy struktury przestępstwa (warunki odpowie
dzialności karnej). Zgodnie z art. 1 ż 3 nowego Kodeksu karnego Nie
popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu
przypisać winy w czasie czynu". Zdaniem projektodawców, za wprowa
dzeniem do Kodeksu karnego zasady winy przemawia potrzeba wzmoc
nienia funkcji gwarancyjnej prawa karnego" (Uzasadnienie, s. 13).
Jeżeli chodzi o przyjętą koncepcję wyrażenia zasady winy, to uzasad
nienie projektu nowego Kodeksu karnego wyjaśnia: Kierując się wska
zaniami współczesnej doktryny prawa karnego projekt wyraznie oddzie
la winę od podmiotowej strony czynu zabronionego (umyślność albo
Nb. 126
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa 95
nieumyślność)". Dlatego też, czytamy w innym miejscu, W projekcie
pominięto (...) występujące w art. 6 Kodeksu karnego określenia wina
umyślna", wina nieumyślna" (Uzasadnienie, s. 3-5).
W uzasadnieniu do projektu nowego Kodeksu karnego (s. 3) pod- 127
kreślono wprawdzie, że projekt ten nie przesądza akceptacji określonej
teorii winy, pozostawiając to doktrynie i orzecznictwu", jednakże z przed
stawionego ujęcia widać wyraznie oparcie się na normatywnej teorii
winy. Ujęcie to bowiem odróżnia umyślność albo nieumyślność od winy,
której istota wyrażać się ma w ocenie popełnionego czynu związanej
z wymagalnością zgodnego z prawem zachowania się jego sprawcy. Są
to zagadnienia skomplikowane, którym poświęcamy odrębne rozważa
nia (por. Nb. 174-185). W tym miejscu podkreślimy jedynie, że sama
umyślność lub nieumyślność realizacji znamion czynu zabronionego oczy
wiście o przypisaniu sprawcy winy jeszcze nie przesądza, bowiem mógł
on działać w usprawiedliwionym błędzie, być w chwili czynu niezdol
nym do rozpoznania jego znaczenia (niepoczytalność), wreszcie mógł
nie naruszyć żadnych reguł ostrożnego postępowania, których przestrze
gania można by od niego wymagać w danym wypadku. Podkreślić za
tem należy, że zawarte w Kodeksie karnym (art. 6) zwroty wina umyśl
na" i wina nieumyślna" mają charakter pewnej ustalonej w języku praw
niczym i praktyce prawniczej konwencji. Obejmują one zarówno umyśl
ność albo nieumyślność, jak i ujemną ocenę postępowania sprawcy czy
nu zabronionego. W tych dwóch elementach wyraża się bowiem istota
winy (por. Nb. 185).
4. Ustawowe znamiona przestępstwa
Podstawowe znaczenie z punktu widzenia kwalifikacji czynu jako 128
przestępstwa ma ustalenie zawinionego i sprzecznego z prawem (bez
prawnego) zrealizowania przez sprawcę stanu objętego ustawowymi
znamionami czynu zabronionego. Ustawowe znamiona wyznaczajÄ… ze
spół charakterystycznych cech tworzących zarys typu przestępstwa.
Przez wydobycie w ustawowym opisie przestępstwa cech istotnych,
powtarzających się, następuje jego typizacja". W ten sposób poszcze
gólne zespoły znamion tworzą typy przestępstw, którym w języku pra
wniczym nadaje się różne nazwy, np. kradzież" (art. 203), zgwałce
nie" (art. 168), paserstwo" (art. 215-216 KK) .
W toku procesu karnego zaistnienie w czynie zarzucanym oskarżone
mu ustawowych znamion określonego typy przestępstwa podlega udowo
dnieniu, a brak choćby jednego z tych znamion nie pozwala na przyjęcie
Nb. 127-128
96 Część ogólna. Dział II. Nauka o przestępstwie ...
dokonania przestępstwa. Tak np. przestępstwo oszustwa polega na wpro
wadzeniu innej osoby w błąd lub wyzyskaniu błędu albo niezdolności
do należytego pojmowania przedsiębranego czynu, jeżeli w wyniku tego
pokrzywdzony dokonuje niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cu
dzym mieniem, przy czym sprawca musi działać w celu osiągnięcia ko
rzyści majątkowej (art. 205 ż 1 KK) . Brak choćby jednego z tych elemen
tów powoduje, iż czyn nie wypełnia znamion przestępstwa oszustwa.
Znamiona typu przestępstwa zawarte są w dyspozycji przepisu Części
szczególnej Kodeksu karnego (lub w ustawie szczególnej) oraz w tych
przepisach Części ogólnej, które dopełniają" dyspozycję przez okreś
lenie ogólnych cech podmiotu przestępstwa, formy winy, czy też form
popełnienia czynu (np. ustalenie znamion usiłowania zabójstwa wy
maga uwzględnienia nie tylko art. 148 ż 1, ale również art. 11, a także
art. 6 i 7 ż 1 KK) .
Ustawowe znamiona przestępstwa dotyczą:
1) podmiotu (np. art. 239 - łapownictwo bierne, zwane też sprzedajnością
którego podmiotem może być tylko osoba pełniąca funkcję publiczną);
2) strony podmiotowej (np. art. 203 - kradzież, która wymaga nie tyl
ko umyślności, ale i specjalnego jej zabarwienia w postaci celu przy
właszczenia", tzw. dolus directus coloratus);
3) przedmiotu ochrony (zamachu), np. przedmiotem zamachu w art. 148
jest życie człowieka;
4) strony przedmiotowej, która obejmuje zabronione zachowanie się,
jego skutek (przy przestępstwach materialnych), niekiedy również oko
liczności (np. art. 177 - dopuszczenie się czynu nierządnego w obec
ności osoby poniżej 15 lat albo publicznie).
W prawie karnym występuje duża różnorodność ustawowych znamion
przestępstw, różny jest też sposób ich formułowania. Podobnie jak
w wypadku podziału dyspozycji (zob. Nb. 72) odróżniamy tutaj znamio
na nazwowe, opisowe, a także znamiona wartościujące i normatywne.
Podczas, gdy znamiona opisowe dajÄ… opis zabronionego zachowania siÄ™
(np. opis przestępstwa kradzieży - art. 203 ż 1: kto zabiera w celu
przywłaszczenia cudze mienie ruchome"), to znamiona wartościujące
posługują się nazwami, których interpretacja w jakimś stopniu zależy
od podmiotu stosującego prawo (np. w art. 181 - kto znieważa" inną
osobę, w art. 185 - kto rozpija" małoletniego, w art. 184 ż 1 - kto
znęca się" fizycznie lub moralnie).
Znamiona normatywne posługują się pojęciami języka prawnego
(np. funkcjonariusz publiczny", który przekracza uprawnienia" lub nie
dopełnia obowiązku" - art. 246 ż 1; pozbawienie człowieka wolności
Nb. 129
97
Rozdział I. Ogólne pojęcie przestępstwa
- art. 165, przy czym chodzi o bezprawne" działanie, tzw. znamię
ukryte). Znamiona opisowe i normatywne mają z reguły charakter bar
dziej jednoznaczny (ostry), natomiast znamiona nazwowe i wartościują
ce pozostawiajÄ… szerokie pole dla interpretacji (jednak nie dotyczy to
sytuacji, gdy nazwy mają określenie normatywne). Wymogi jednolitego,
a więc praworządnego stosowania prawa nasuwają postulat posługiwa
nia siÄ™ przez ustawodawcÄ™ znamionami ostrymi, tj. przede wszystkim
znamionami opisowymi, znamionami zaś wartościującymi o tyle tylko,
o ile istnieją możliwości ustalenia jasnych kryteriów wartościowania.
Stąd istotna rola kształtowania prawidłowej wykładni tych znamion,
zarówno w orzecznictwie (zwłaszcza Sądu Najwyższego), jak i w opra
cowaniach naukowych, które wprawdzie nie są obowiązujące dla prak
tyki, ale częstokroć wywierają na nią wpływ.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
POJĘCIE PRZESTĘPCZOŚCI NIELETNICH W POLSCEPojecie zagospodarowania przestrzennegokomputer pojecia ogólne limetka811 Pojecia ogolnePedagogika pojęcie ogólneprawo na komórkę Pojęcie kodeksu i kodyfikacji, ustawy ogólnej i szczególnejPojęcie organizacji przestępczej i przestępczości zorganizowanejPlanowanie przestrzenne a politykaOgolne zasady proj sieci wod kanBudownictwo Ogolne II zaoczne wyklad 13 ppozBiedrzyński D , Pojęcie harmonii w filozofii EmpedoklesaJęzykoznawstwo ogólne generatywizm 2Postawy i pojęcia romantyczneJęzykoznawstwo ogólneKonstytucja Zagadnienia ogólnewięcej podobnych podstron