Czas cyganów Dom za vesanje (1988) CD1


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:32: CZAS CYGANÓW
00:00:49:Zmarnował...
00:00:50:...mi życie!
00:00:54:12 godzin jestem panną młodą...
00:00:55:...a on już się upił i leży w rynsztoku!
00:01:11:Oni chcą zrujnować mi życie! Wbijali mi w mózg zastrzyki...
00:01:15:...ale uciekłem
00:01:17:Nie jestem szalony
00:01:19:Kazali mi pić lekarstwa. Połykać żarówki.
00:01:22:Żarówki!
00:01:24:Związali moją duszę i prowadzili jak tańczącego niedźwiedzia
00:01:27:Chcą obciąć mi skrzydła. Co to za duch bez skrzydeł?
00:01:33:Mój duch jest wolny
00:01:35:Wolny jak ptak
00:01:36:Wzbija się wysoko, wtedy opada niżej
00:01:38:Czasem płacze, innym razem śpiewa i się śmieje
00:01:43:Kiedy Bóg zszedł na Ziemię...
00:01:45:...Nie mógł dogadać się z cyganami...
00:01:48:...i powiedział, że musi wracać. To nie moja wina!
00:02:38:Kolej na Ciebie!
00:02:41:Biję!
00:02:42:O Boże, pomóż mi, tylko ten jeden raz
00:02:46:Czy ty w ogóle istniejesz, Boże?
00:02:48:Straciłem wszystko
00:02:50:Nie przejmowałbym się, gdybym przegrał z człowiekiem...
00:02:52:...ale to jest świnia, a ja ją tuczę
00:03:09:100...
00:03:12:Wygrał i się śmieje
00:03:14:Dobrze, Boże! Pozwól tej plugawej świni wygrać!
00:03:19:A może zawrzyjmy umowę, Ty i ja
00:03:22:Ty pozwolisz mi dzisiaj wygrać...
00:03:27:...a ja uwierzę w Ciebie. Obiecuję!
00:03:30:Przysięgam! Uwierzę w Ciebie!
00:03:32:Oddałbym własne życie, żeby wygrać z tą świnią!
00:03:35:Tylko ten jeden raz, zrób coś dla cyganów
00:03:39:Zrób to dla mnie, zamiast pomagać tej świni!
00:03:48:Pomóż mi ten jeden raz!
00:04:07:Wczołgaj się z powrotem do rynsztoka!
00:04:10:Zepsułeś mi moje wesele!
00:04:12:Utop się w dżinie, ty padlino!
00:04:52:Nie zapomnij o naszej umowie, Boże
00:04:59:Twój dom będzie bielusieńki jak śnieg
00:05:03:Jak już skończę w domu, pójdę do doktora, żeby obejrzał moją nogę
00:05:09:Tu są pieniądze
00:05:19:Co jest, kochana?
00:05:38:Niech Cię Bóg błogosławi za uratowanie mojego męża
00:05:40:Poszłam na targ, ale niczego nie kupiłam
00:05:44:Masz, weź tego indyka
00:05:46:Mały podarunek, który przyniesie Ci szczęście
00:05:49:Nie biorę zapłaty za leczenie chorób
00:05:53:Jeszcze jeden... jeszcze jeden...
00:05:56:Niech Bóg błogosławi tobie i twoim dzieciom!
00:06:03:Jedz... jedz...
00:06:06:Perhan!
00:06:08:Proszę nie płacz, Danira
00:06:13:Perhan, spójrz co ci przyniosłam
00:06:17:Dla mnie?
00:06:19:Tylko dla ciebie, tak! Tak jak mówisz
00:06:22:Jesteś pupilkiem babci. Dałabym ci wszystko
00:06:25:Właśnie mnie?
00:06:26:Tak. Opiekujesz się siostrą...
00:06:30:...ciężko pracujesz. Ciężko! Oddałabym Ci moją duszę
00:06:40:Mamo, czyj jest ten ptak?
00:06:42:Właśnie dałam go Perhanowi
00:06:45:Perhanowi? A co ze mną? Wszystko dla wnuka?
00:06:48:Dla niego.
00:06:50:Jak to? Jestem twoim synem. Nie on
00:06:53:Nigdy nic dla mnie! Jestem groźnym przestępcą?
00:06:58:Wrócę do Niemiec!
00:07:00:Nie być taki głupi
00:07:01:Głupi? Kto tu jest głupi?
00:07:03:Kto jest głupi?
00:07:05:Zostaw mnie w spokoju!
00:07:07:To dla Perhana! Tamto dla Perhana!
00:07:10:Zostawię was wszystkich, wrócę do "Deutschland"
00:07:13:To jest mój dom, "verstehen"?
00:07:15:Ty i twój ukochany Perhan możecie gnić tutaj w Jugosławii!
00:07:18:Zostaw mnie w spokoju!
00:07:43:Oszukałaś mnie, to jest to co zrobiłaś
00:07:45:Oszukałaś mnie!
00:07:47:Dlaczego mnie bijesz?
00:07:55:Hej, gdzie jest twój mały Casanova?
00:07:59:Złaź!
00:08:00:Złaź na dół, żebyśmy mogły pogadać!
00:08:03:Zobacz co on zrobił mojej córce!
00:08:08:Wydrapię mu oczy!
00:08:09:Poderznę mu gardło!
00:08:12:Trzymaj ręce z dala ode mnie...
00:08:18:Gdzie on jest? Znajdź go natychmiast!
00:08:21:Chcę go zobaczyć!
00:08:23:Uspokój się!
00:08:24:Nie! Dawaj tu twojego syna!
00:08:26:Żebym mogła mu dokopać
00:08:27:Idę go zabić!
00:08:29:Zarznąć go!
00:08:31:On zhańbił moją córkę!
00:08:33:Zrobił jej brzuch...
00:08:36:...a ona nie ma jeszcze 13 lat!
00:08:38:Dlaczego mi to mówisz? Wydrapię ci oczy!
00:08:42:Zabije cię! I jego! Zabijesz mnie?
00:08:44:Jesteś dziwką! Uważaj co mówisz!
00:08:47:To jest mój dom! Idź po swojego syna!
00:08:51:Dość tego!
00:08:54:Lubiłaś to? Lubiłaś to...
00:08:57:...kiedy...
00:08:58:...leżałaś pod nim?
00:08:59:Próbujesz wyciągnąć od nas pieniądze?
00:09:03:To jest gra?
00:09:04:Założę się, że tak jest!
00:09:05:Twój syn jest znany w całej wsi!
00:09:07:Mój brat go wykastruje
00:09:09:Siadaj!
00:09:10:Siadam
00:09:16:Przyprowadź tu swojego syna, twarz w twarz!
00:09:19:Jeżeli on ją chce...
00:09:20:...ty mu na to pozwalasz
00:09:23:Ilekroć ona patrzy na niego...
00:09:25:...trzepocze powiekami...
00:09:27:...mruga i miga!
00:09:29:Mruga i miga?
00:09:35:Napalona mała dziwka!
00:09:37:Wstydź się, ty stara kurwo!
00:09:41:Skrzydlaty ptaku słońca... skrzydlaty ptaku słońca...
00:10:06:Kolejna chora osoba do leczenia, dziecko?
00:10:10:Nie, nie o to chodzi
00:10:12:Mama wywróciła dom do góry nogami
00:10:14:Chce go bielić na dzień św. Jerzego
00:10:18:Skrzydlaty ptaku słońca...
00:10:21:Perhan!
00:10:22:Przygotuj trochę wapna dla Azry
00:10:26:Specjalny towar!
00:10:29:Idź...
00:10:39:Przyszłam kupić trochę wapna
00:10:42:Wapna?
00:10:44:Dobrze
00:10:45:Cicho!
00:10:48:Usiądź proszę
00:10:54:Kto będzie niósł taką dużą torbę?
00:10:56:Ja... Chyba, że mi pomożesz
00:11:01:Czy ty wiesz jak się robi wapno?
00:11:03:Słuchaj
00:11:05:Temperatura jest najważniejsza
00:11:07:Jeżeli nie utrzymasz odpowiednio silnego ognia...
00:11:11:...skała wapienna nie wypiecze się dobrze
00:11:13:Ogień jest sercem tego. Drewno płonie...
00:11:17:...dym przenika przez komin pieca...
00:11:19:...żelazna płyta staje się czerwona od gorąca
00:11:23:Skała płonie a potem rozpada się, rozpada się
00:11:27:Na końcu, tylko biały pył pozostaje
00:11:30:Tylko Bóg wie jak silny żar jest potrzebny
00:11:34:Wiesz jak się całuje?
00:11:34:Bez wapna, nie ma białych domów...
00:11:37:...i dżem ze śliwek byłby gorzki
00:11:40:Powiedziałam, czy umiesz całować?
00:11:41:Babcia mówi wapno było piersią Matki Kamień
00:11:45:Ale Matka Las i Matka Kamień pokłóciły się
00:11:50:Matka Las wtedy uszczypnęła pierś Matki Kamień
00:11:52:Dlatego wapno jest białe jak mleko
00:11:56:Ziemia dała temu życie...
00:11:58:...Woda obmywała...
00:12:00:...a Ogień pielęgnował
00:12:04:Ty nigdy jeszcze nie widziałeś pocałunku
00:12:06:Widziałem. Na filmach
00:12:54:Zatrzymaj to!
00:13:05:Jak długo możesz całować bez przerwy?
00:13:10:Od piętnastu do dwudziestu minut
00:13:52:Znikaj!
00:13:56:Boże...
00:13:59:...twoje wargi są jak magnesy!
00:14:05:Chcesz coś zobaczyć?
00:14:09:Patrz
00:14:13:Obserwuj tę puszkę po konserwie
00:14:41:To iluzja!
00:14:56:Nie ruszaj się!
00:14:59:Nie ruszaj się!
00:15:12:Tak więc, kto prosi o jej rękę?
00:15:16:Ja
00:15:18:Ty? Chcesz się z nią ożenić? Słyszałeś to?
00:15:20:Ten młody idiota przyszedł zepsuć nam święta
00:15:24:Strach na wróble chce poślubić twoją córkę
00:15:28:Wejdź do środka!
00:15:29:Nie, zostań tutaj, Azra
00:15:31:Co? Co ty powiedziałeś!
00:15:34:Ja powiedziałem ci - zostań
00:15:36:A ja powiedziałam - wejdź do środka
00:15:38:Jesteś głucha?
00:15:40:Wypaliłaś mnie, wysuszyłaś!
00:15:41:Niszczysz mnie!
00:15:44:Oddałam ci serce!
00:15:47:W taki sposób mi dziękujesz?
00:15:48:A ty! Zezowaty bękart żołnierza!
00:15:50:Niedorobiony mieszaniec! Bez grosza!
00:15:52:Na co czekasz?
00:15:54:Zabieraj się stąd w tej chwili!
00:15:58:Co z tobą, jesteś głucho-niemy?
00:16:02:z szczękościskiem?
00:16:04:Cisza jak w grobie!
00:16:05:Mów!
00:16:06:Co się z tobą dzieje?
00:16:08:O Boże...
00:16:10:...gdzie ty jesteś?
00:16:11:Pomocy!
00:16:13:Sąsiedzi!
00:16:16:Morduje mnie!
00:16:19:On mnie morduje! Pomocy, niech ktoś mi pomoże!
00:16:22:Daj mi jeszcze pięć minut a wypchnę twoje oczy na zewnątrz!
00:16:27:Szalony zabójca żon! Morderca!
00:16:29:Pomocy! Policja! Ktokolwiek! Straż pożarna!
00:16:34:Ty draniu! Dlaczego karzesz mnie, Boże?
00:16:36:Wrzucę cię do zupy!
00:16:39:Najdroższa babciu...
00:16:42:Próbowałem trzy razy się ożenić...
00:16:44:...i poniosłem klęskę
00:16:46:Na świecie...
00:16:47:...nie ma miejsca dla mnie
00:16:50:Połknę ten list...
00:16:52:...by uniknąć wstydu z powodu tego...
00:16:54:...że odbieram sobie życie z powodu kobiety
00:16:58:Nie mogę żyć bez Azry
00:17:01:Ona jest boginią, a jej matka grzechotnikiem
00:17:04:...który strzeże ją przede mną
00:17:06:Twój Perhan
00:17:12:Przeskoczę swój cień, albo zmienię swoje życie
00:17:16:Raz, dwa, trzy...
00:17:18:...skok!
00:17:21:Oszukujesz, cieniu!
00:17:23:Księżyc się śmieje Wokół ognia płaczemy
00:17:27:Azra!
00:17:29:Scram!
00:17:34:U góry płaczące muchy
00:17:36:Na dole śmiech umiera. W gwiazdy...
00:17:39:...nasz płacz się wznosi
00:17:41:Wokół ognia mój cień tańczy
00:17:47:I co jest pięknego w ptaku chodzącemu tu o tej godzinie?
00:17:51:Azra!
00:17:55:Azra, uwielbiam Cię!
00:17:58:Zaraz tam będę!
00:18:08:Tylko politycy powinni się sami wieszać!
00:18:11:Schodź na dół w tej chwili!
00:18:13:Ty mały głupcze!
00:18:24:To nie jest w porządku powiesić się samemu w kościele
00:19:04:Otwórz!
00:19:07:Otwórz! Hatidza, to ja - Zabit
00:19:12:Wejdź, mój przyjacielu, i niech Cię Bóg błogosławi
00:19:15:Szczęśliwego dnia św. Jerzego. Tobie także dużo dobrego
00:19:19:Usiądź
00:19:24:Przyniosłem tego chłopca do domu
00:19:26:Nie powiem ci, gdzie go znalazłem
00:19:30:Co ty robisz?
00:19:32:Płaczę!
00:19:34:Czy ta dziewczyna, także?
00:19:36:Tak
00:19:40:Ona jest nieszczęśliwa, także
00:19:42:Pograj trochę dla babci
00:19:45:Przyniosę akordeon
00:19:47:Jeżeli byłbyś moim synem i powiesił się...
00:19:51:...Zabiłbym cię!
00:19:54:Masz akordeon
00:19:57:Graj ten kawałek, który twoja babcia kocha
00:20:01:To jest całkowicie romantyczne!
00:20:05:Kiedy my byliśmy młodzi, mogliśmy...
00:20:08:...tańczyć na polach
00:20:11:Czemuż bym nie miała zatańczyć...
00:20:13:...z tak przystojnym kawalerem?
00:20:28:Co o tym sądzisz, e?
00:20:32:Całkowicie romantyczne!
00:21:30:Spalisz mnie!
00:21:46:Babciu...
00:21:48:...spisz?
00:21:49:Tak, ty też spij
00:21:54:Babciu...
00:21:56:...chodź bliżej
00:22:04:Czy moja mama była bardzo piękna?
00:22:07:Jak leśna nimfa
00:22:13:Kiedy nosiła Danirę, brzuch spuchł jej jak beczka
00:22:18:Poszłam do starej wróżki...
00:22:21:...która powiedziała, że mama była zaczarowana
00:22:24:Rzuciła czar, ale to nie pomogło...
00:22:27:...tak więc zdecydowałam się...
00:22:30:...zabrać ją do meczetu
00:22:34:Niemcy są moim domem!
00:22:36:Merdzan! Dlaczego ty...
00:22:39:...nie wrócisz do Niemiec?
00:22:43:Ona była bardzo chora
00:22:47:Kapłan czytał Koran nad jej głową
00:22:50:To było daremne. Poszłyśmy do doktora
00:22:53:Niebezpieczna choroba. Pigułki, zastrzyki... wszystko na nic...
00:22:56:Umarła w moich ramionach. Taka młoda... taka piękna
00:23:01:Bóg daje, Bóg odbiera. Co mogłam zrobić?
00:23:06:Dlaczego jestem "bękartem żołnierza"?
00:23:10:Twój ojciec...
00:23:12:...był Jugosłowianinem
00:23:14:On służył tutaj w wojsku
00:23:19:Jestem bękartem żołnierza
00:23:22:Ruza miała rację
00:23:23:A jak ktoś powie, że jesz gnojówkę?
00:23:26:Jesteś pupilkiem babci!
00:23:29:Idź tera spać. Śpij... śpij...
00:27:31:Wracaj!
00:27:33:Nie idź za mną. Zostań z Danirą
00:27:42:Jesteś głuchy?
00:28:05:Tłum wokół zebrał się by zobaczyć kto wrócił z Italii
00:28:10:Ahmed, Król cyganów
00:28:14:Tłum wokół zebrał się by zobaczyć
00:28:16:kto wrócił z Italii
00:28:20:Ahmed, Królu pieniędzy! Piękny samochód!
00:28:36:Co u ciebie, Ahmed?
00:28:37:Taki elegancki!
00:28:39:Uroczy biały garnitur!
00:28:45:Może kilka partyjek w karty?
00:28:46:W południe, tam gdzie zawsze
00:28:49:Będę tam
00:28:51:Ahmed, daj mi kilka dinarów...
00:28:54:...żeby uciec z tego domu wariatów
00:29:16:Przyszedłem w dobrej wierze...
00:29:20:...aby poprosić o rękę córki
00:29:24:No dalej, wynoś się!
00:29:28:Natychmiast! Nie chcę, żebyś się tu pałętała!
00:29:32:Takie jest życzenie mojej babci
00:29:36:Chcesz poślubić Azrę?
00:29:38:Masz coś na sprzedaż?
00:29:39:Co masz do zaoferowania?
00:29:42:Potrafisz przesuwać puszki po konserwach!
00:29:44:Zdobądź pracę...
00:29:46:...i przynieś trochę pieniędzy!
00:29:47:Uspokój się! Uspokój się!
00:29:49:Moja córka jest klejnotem. Ty nie zasługujesz na nią
00:29:54:Ja mówiłam ci setki razy, odpowiedź brzmi NIE!
00:29:57:Wracaj do domu! Uspokój się! Uspokój się!
00:29:59:/jazgot/
00:30:01:Babciu, chodź. Pomóż nam
00:30:04:Nie, nie pozwolę nikomu innemu ją mieć
00:30:05:Nie bij mojego wnuka po głowie!
00:30:08:O! Babcia
00:30:10:To brzmi jakbyś chciała go zabić!
00:30:12:Czego się napijesz?
00:30:14:Niczego
00:30:16:Przyszłam tu żeby zdobyć żonę dla mojego chłopca...
00:30:20:...i przyniosłam pieniądze...
00:30:22:...pieniądze...
00:30:24:...cokolwiek to jest. Widzisz? Widzisz?
00:30:27:Twój wnuk jest nikim dla mnie
00:30:29:Co on umie robić?
00:30:30:Przesuwać łyżeczki i puszki w górę i na dół!
00:30:34:Dlaczego nie potrafi przesunąć trochę pieniędzy z banku?
00:30:37:Naucz go
00:30:39:Ty umiesz wszystko
00:30:41:Twój maleńki stosik pieniędzy to żart
00:30:43:Moja córka warta jest milionów!
00:30:44:Ona jest za dobra dla nich wszystkich
00:30:46:Azra! Chodź tutaj!
00:30:50:Spójrz na nią. Biała piękność
00:30:52:Taka jesteś dumna ze swojej boskiej córki!
00:30:56:Taka dumna!
00:30:57:Racja, spójrz na nią
00:30:59:Patrzę. I co?
00:31:01:Ona jest doskonała!
00:31:04:Zabieraj swojego chłopaka i wynoś się!
00:31:07:Wrócę. Będziesz całować moje stopy!
00:31:10:Co za głupek. Przyszedłeś tu prosić o rękę mojej córki!
00:31:12:Ja mam moc, ty wiesz. Mogę cię przekląć
00:31:16:Mogę czynić zło
00:31:18:Będziesz całować moje stopy!
00:31:20:Wynocha, oboje!
00:31:32:No, głowa do góry
00:31:36:Nigdy nie jest za późno...
00:31:37:...na skok do rzeki...
00:31:39:...albo żeby się ożenić
00:31:41:Pupilek babci
00:31:59:Sprzedałeś dużo wapna?
00:32:00:Nie, interes idzie źle
00:32:02:Kiedy spłacisz swój dług?
00:32:04:Jutro
00:32:05:Wyjeżdżamy jutro
00:32:07:Dokąd jedziesz?
00:32:13:Dokąd?
00:32:15:Tam gdzie nie ma policji
00:32:25:Postaraj się spłacić dług
00:32:36:Dwie karty
00:32:57:Wujku!
00:33:24:Wujku! Wujku!
00:33:28:Chodź szybko do domu! Robert się dusi!
00:33:56:Mamo... ratuj mnie
00:34:02:Te diabły...
00:34:04:...oni polują na mnie
00:34:06:Wysusz się i kładź do łóżka
00:34:07:Nie! Oni są niebezpieczni. Mam u nich dług!
00:34:11:Pozwól mi śnić
00:34:13:To kryminaliści. Ja bardzo potrzebuję pieniędzy
00:34:18:Znajdę je
00:34:45:No, ty tania wiedźmo
00:34:48:Daj mi te paskudne pieniądze w tej chwili!
00:34:49:Daj mi je!
00:34:51:Daj, albo was wszystkich pozabijam!
00:34:55:Słyszysz, wiedźmo?
00:34:56:Ja chcę pieniędzy!
00:34:58:To jest twoja ostatnia szansa!
00:35:00:Tu nie ma pieniędzy. Co jest moja to i twoje
00:35:05:Ty masz trochę ukrytych w spodniach!
00:35:07:Odłożyłeś je na swoje wesele!
00:35:09:Szybko! Szybko!
00:35:12:Potrzebuje tych pieniędzy!
00:35:13:Wypluj to natychmiast!...
00:35:15:...albo popełnię zbiorowe morderstwo!
00:35:16:Zrujnowałeś nasz dom swoim hazardem
00:35:18:Ach tak? Pokaże ci zniszczony dom!
00:36:10:Idź do diabła...
00:36:11:...albo daj mi pieniądze w tej chwili!
00:36:14:Tutaj nie ma pieniędzy, lunatyku!
00:36:18:Skąd mam je wziąć?
00:36:19:Jest ulewa. Zniszczysz dom...
00:36:21:...i przerazisz małą
00:36:23:Odejdź!
00:36:24:Widzisz co mogę zrobić!
00:36:37:Bez ojca
00:36:38:Byłem rodzony
00:36:41:Moja matka troszczyła się o mnie
00:36:44:Moja droga, stara matka, nigdy nie zapomnę jej
00:36:50:Nie płacz, matko droga
00:36:53:Widzisz przecież, że urosłem
00:36:56:Będę się zawsze o Ciebie troszczył
00:36:59:jak ty troszczyłaś się o mnie
00:37:02:Bez ojca byłem rodzony
00:37:05:Moja matka troszczyła się o mnie
00:37:35:Kiedy znajdziesz pieniądze
00:37:37:Opuszczę dom
00:37:39:Mnie nie interesuje jak, po prostu znajdź te pieniądze!
00:37:43:Nie płacz, matko droga
00:37:46:Widzisz przecież, że urosłem
00:37:49:Straciłeś głowę
00:37:52:Powinieneś być w domu wariatów
00:38:21:Dawno, dawno temu...
00:38:23:Niebo i Ziemia byli mężem i żoną
00:38:27:Oni mieli pięcioro dzieci:
00:38:30:Słońce...
00:38:31:...Księżyc...
00:38:33:...Ogień...
00:38:34:...Chmurę...
00:38:35:...i Wodę
00:38:37:Pomiędzy sobą...
00:38:39:...stworzyli dobre miejsce dla swoich dzieci
00:38:43:Słońce...
00:38:45:...próbowało oddzielić...
00:38:47:...Ziemię od Nieba...
00:38:49:...ale bezskutecznie. Pozostałym dzieciom...
00:38:53:...również się to nie udało
00:38:54:Ale pewnego dnia...
00:38:56:...Wiatr powiał na nich i Ziemia została oddzielona od Nieba
00:39:06:Hatidza!
00:39:08:Chodź i ocal mojego syna!
00:39:10:Szybko! uratuj go od śmierci!
00:39:57:Krew jest wielkim sekretem. Krew jest silą
00:40:08:Jego duch nie pobudził się jeszcze
00:40:23:Merdzan, moje słoneczko! Kto ci to zrobił?
00:40:28:Jego bracia
00:40:31:Leczę twojego syna, a ty jak mi się odwdzięczasz?
00:40:35:Odejdź stąd!
00:40:38:Przykro mi
00:40:40:Oszukałeś mojego syna jak teraz, moje jedyne dziecko
00:40:46:To w taki sposób mi dziękujesz?
00:40:47:Ja nie wiedziałem. Przysięgam! Niech mnie piekło pochłonie
00:40:52:Oddałbym za nich życie!
00:40:55:Mam tu pieniądze. Weź tyle ile uważasz
00:41:00:Ja nie chcę twoich pieniędzy!
00:41:01:Twoja rodzina to szumowiny
00:41:02:Uważaj!
00:41:04:zatrzymaj sobie swoją wdzięczność, robaku
00:41:07:Masz szczęście, że uratowałaś moje dziecko
00:41:25:Ja to zorganizuje. Zostaw wszystko...
00:41:28:...babci
00:41:29:Zamordowałeś mojego indyka! Zamorduje ciebie!
00:41:32:Zapomnij o indyku, kupię ci sto nowych
00:41:35:Przestańcie się bić! Przestańcie się bić!
00:41:41:Stop, przestańcie oboje, zrozumiano?
00:41:45:Ty zostań tu!
00:41:48:Kupię ci trzysta indyków! Ten był mój!
00:42:05:Co ty zrobiłeś, ty potworze?
00:42:08:Co jest z tobą?
00:42:10:Wstydź się!
00:42:11:Atakujesz swojego wujka, ty wariacie?
00:42:16:Kiedy cię chwycę, przetrącę kręgosłup
00:42:20:Wtedy poderżnę ci gardło
00:42:23:Na deser...
00:42:24:...Wybije ci zęby...
00:42:27:...i rozgniotę jak zgniłą dynię!
00:42:31:Ośmiel się podnieść na mnie rękę...
00:42:36:...kiedy to zrobisz...
00:42:37:...pocałujesz moją stopę ty draniu!
00:42:42:Dokąd idziesz? Siadaj!
00:42:48:Pogadajmy
00:42:54:Chcesz mi się odwdzięczyć za Roberta?
00:42:56:Żaden doktor nie mógł tego zrobić
00:43:00:Mów dalej
00:43:01:Widzisz tę małą dziewczynkę?
00:43:03:Widziałeś jej nogę?
00:43:05:Tu jest szpital w Ljubljanie
00:43:07:...gdzie potrafią wydłużać kości
00:43:09:Wyleczą ją, wtedy będziemy kwita
00:43:14:Wyruszam do Italii. Jadę...
00:43:16:...przez Ljubljanę
00:43:18:Nie pozwolę jej jechać samej. Pojadę z nią
00:43:21:Rodzinny facet. Dobrze!
00:43:23:Wezmę was wszystkich
00:43:28:Nie płacz, Dada
00:43:30:Ja nie pojadę do szpitala
00:43:35:Boję się, że tam umrę
00:43:40:Nie bój się
00:43:42:Merdzan! Co ty robisz, ty idioto?
00:43:47:Wstydziłbyś się
00:43:49:Odpuść mu, jest szalony
00:43:51:Diabeł go opętał. Spójrz na mój dom
00:43:58:Coś cię martwi?
00:44:00:Masz kłopoty...
00:44:03:...z nimi
00:44:07:Czy to jest dziedziczne?
00:44:10:Noga?
00:44:12:Nie, twoje moce. Odziedziczyli je?
00:44:15:tylko Perhan... trochę
00:44:17:Jak np. co?
00:44:19:Nic użytecznego
00:44:22:Perhan...
00:44:23:...chodź i pokaż Królowi
00:44:25:Pokaż mu co potrafisz robić
00:44:27:Chodź...
00:44:30:...pokaż Królowi
00:44:32:On pomoże uleczyć twoją siostrę
00:44:34:Nie mogę
00:44:36:Pokaż mu, słyszysz?
00:44:38:Nie mogę
00:44:40:On zabierze twoją siostrę do szpitala, gdzie wyleczą jej nogę
00:45:32:Elvis, Jashar, Rambo, biegnijcie i weźcie instrumenty
00:45:37:Opiekuj się nimi jak własnymi dziećmi
00:45:40:Oni są moim życiem
00:45:41:Nie martw się, mamy dobry samochód
00:45:46:wkrótce będzie miała nogi jak Marilyn Monroe
00:45:50:Może twoja wnuczka wróci zdrowa i szczęśliwa
00:46:21:Chodź z nami
00:46:22:znajdzie się dla ciebie miejsce
00:46:23:Jakbym mogła? Jestem stara i chora
00:46:29:Nie obawiaj się, oni dobrze wyleczą jej nogę
00:46:40:Gdybym mogła być pewna...
00:46:43:Zapomniałam o jedzeniu. Nie płacz, Danira
00:46:51:To jest zaskakujące, wiem. Kiedy wyjadę, myśl o nas
00:47:00:Czekaj na mnie. Bądź mi wierna
00:47:03:Napiszę wkrótce
00:47:10:Kiedy wrócę, zrobię z Ciebie gwiazdę filmową
00:47:16:Moja siostra zamieszka z nami, Babciu
00:47:19:To dobrze
00:47:20:Jak zobaczysz gdzieś mojego wujka Merdzana, schodź mu z drogi, dobrze?
00:47:24:W porządku
00:47:25:Dobrze
00:47:27:Nie płacz, Babciu
00:47:28:Musisz mieć dobry wzrok, żeby obejrzeć moje wesele
00:47:33:Martw się lepiej o nią a nie o mnie
00:47:39:Płaczę, kiedy serce mnie boli
00:47:57:Pilnuj swojej siostry
00:48:02:Będę, będę
00:49:20:Irfan!
00:50:50:Wtedy Król Wiatr...
00:50:52:...powiał w kierunku swojej matki...
00:50:54:...i...
00:50:55:...Ziemia oddzieliła się od Nieba
00:51:00:Nie płacz, Dada...
00:51:04:...bądź teraz dużą dziewczynką
00:51:07:Obiecaj mi, że nie zostawisz mnie z nimi
00:51:12:Dobrze, ale nie płacz
00:51:14:Ale ja się boję
00:51:17:Bądź odważna
00:51:26:Mama!
00:51:45:To jest nasza mama!
00:52:20:Widzisz ją?
00:52:25:Czy jest piękna? Bardzo!
00:52:28:Opisz ją
00:52:30:Ma włosy... oczy... nos...
00:52:35:...usta... Wszystko!
00:52:51:Tutaj!
00:52:58:Dzień dobry, Doktorze
00:53:00:Ja telefonowałem wcześniej
00:53:02:A tak, pamiętam
00:53:07:Nie zostawiaj mnie tu samej
00:53:09:Jest przestraszona. Mówiłem jej...
00:53:12:...kiedy pan z nią skończy, będzie miała nogi jak...
00:53:15:...Marilyn Monroe
00:53:16:Zrobimy to najlepiej jak umiemy. Jak się nazywasz, kochanie?
00:53:20:Danira Feric
00:53:21:Danira Feric. Słodkie dziecko!
00:53:23:Nie martw się, Towarzysz Tito był tu operowany
00:53:26:Dobrze, obejrzyjmy ją
00:53:28:Doktorze, zostanę z nią
00:53:32:Zdrowi ludzie nie mogą tutaj przebywać
00:53:34:Czekaj, Ahmed!
00:53:37:Poczekaj
00:53:41:Przepraszam
00:53:43:Musisz zobowiązać się do płacenia za jej koszty leczenia
00:53:46:Mój brat przyjedzie jutro i ureguluje należności
00:53:56:Jak możesz mnie prosić, bym pozwolił ci tu zostać?
00:53:59:Kto cię będzie żywić? Gdzie będziesz spać?
00:54:02:Masz jakiś pomysł?
00:54:03:Zabierzesz łóżko chorej osobie?
00:54:06:Obiecałem babci
00:54:08:Ja obiecałem babci, że wyleczę jej nogę. I to zrobię!
00:54:15:Posłuchaj...
00:54:16:...jedź ze mną do Italii
00:54:18:Uzbierasz trochę pieniędzy na dom
00:54:21:Panie Ahmed, proszę!
00:54:25:To jest "osteomyelitis". Musimy ją operować
00:54:29:No i?
00:54:30:Operacje nie są tanie, wiesz o tym?
00:54:32:Perhan!
00:54:34:Nie zostawiaj mnie!
00:54:37:Chodź tutaj
00:54:41:Perhan!
00:54:42:Powiedziałeś, że zostaniesz ze mną!
00:54:46:Czekaj!
00:54:47:Dokąd idziesz?
00:54:59:Obiecałeś!
00:55:17:To jest dla ciebie trudne...
00:55:19:...ale kiedy uczynię cię bogatym...
00:55:22:...podziękujesz mi
00:55:31:Kim oni są?
00:55:33:Kupiłem ich po drodze
00:55:37:Dlaczego?
00:55:39:Żeby Robert miał towarzystwo
00:55:41:On jest spokojny ssąc mleko w towarzystwie, jak szczeniak
00:55:43:Człowiek chce...
00:55:45:...pierś tylko dla siebie
00:55:48:Kto sprzedałby własne dzieci?
00:55:51:Ten kto je ma, ten
00:55:53:Facet ma jedenaście dzieci, znajduje sobie kochankę...
00:55:56:...ona daje mu bliźniaki... jak te dwa...
00:55:59:...ale ona jest też mężatką!
00:56:00:Żeby ukryć skandal...
00:56:01:oni dają je mnie
00:56:07:Spójrz na nich...
00:56:08:...po prostu...
00:56:09:...praca jednej nocy!
00:57:55:Zef, western się zaczyna
00:57:58:Gdzie wy do cholery byliście?
00:58:17:Rozbieraj się!
00:58:20:Naucz się handlować
00:58:54:Twoja kolej
00:59:06:Ty będziesz następny
00:59:08:Pieprz się!
00:59:14:Szukasz kłopotów?
01:00:47:Jak ktoś podejdzie, mówisz "Ottanta"
01:00:51:Jeżeli odpowie "Cinquanta", akceptujesz
01:00:58:Idź
01:01:44:Obdarliby mnie żywcem ze skóry! Czytaj to!
01:01:47:Sześć lat zaległości w płaceniu podatków, dwie grzywny, trzy umorzone sprawy...
01:01:51:Jak nie zapłacę, oni mnie deportują
01:01:55:Co tu jest do roboty dla mnie?
01:01:58:Zapłaciłem za twoją siostrę. Co?
01:02:01:Czytaj! Zobaczysz!
01:02:05:Wyciągnąłeś ode mnie wszystkie pieniądze!
01:02:07:W tym momencie...
01:02:09:...jestem...
01:02:10:...całkowicie spłukany
01:02:12:A to jest rachunek za pobyt Roberta w szpitalu we Florencji
01:02:15:o którym prawie zapomniałem
01:02:17:Pomóż mi, chłopcze
01:02:19:Pomogę ci, ale uczciwie!
01:02:21:A jaką uczciwą pracę potrafisz ty wykonywać?
01:02:39:Po kolei. Witaj, moje kochanie
01:02:45:O! Dobra robota! Dzięki, dzięki
01:02:50:Zef!
01:03:05:Wypluj to!
01:03:16:Ty, Sarajevo! Wracaj
01:03:21:Skacz!
01:04:59:Kto powiedział ci, żebyś to robił?
01:05:02:Nikt. Rozwiąż go!
01:05:05:Nie chce pracować? Dobrze!
01:05:09:Jego siostra nie zostanie wyleczona
01:05:11:Nie wybuduje domu i się nie ożeni
01:05:14:Daj mu pieniądze i niech się odpieprzy
01:05:20:Możesz odebrać swoją siostrę z Ljubljany
01:05:25:Jest mi przykro z powodu niej
01:05:28:Ale jeśli chodzi o ciebie...
01:05:30:...możesz żyć jak pies...
01:05:32:...bez kości, w pyle i kurzu
01:05:39:Daj mu pieniądze i wyślij do domu
01:05:54:Perhan, Spójrz. Spójrz
00:00:00:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Czas cyganów Dom za vesanje (1988) CD2
Dom za vesanje Xvid DVD QQZ CD1
Dom za vesanje Xvid DVD QQZ CD2
Czas cyganów CD2
Inteligentny dom Automatyzacja mieszkania za pomoca platformy Arduino systemu Android i zwyklego kom
Jak ustalić wynagrodzenie za czas nieobecności
Jak ustalić wynagrodzenie za czas urlopu okolicznościowego
Gorączka śmierci Dead Heat 1988
Historia harcerstwa 1988 1939 plansza
Fs 1 (tusługa za transport)
Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem
Bob Leman Czas robaka

więcej podobnych podstron