00:01:18: NASZE SERCA SĄ HINDUSKIE
00:01:36:* Jeśli potraficie nas zrozumieć
00:01:38:* Zrozumcie, jacy jesteśmy czarujący
00:01:41:* Jeśli potraficie nas zrozumieć | * zrozumcie, jacy jesteśmy czarujący
00:01:45:* Im lepiej nas zrozumiecie | * tym bardziej będziecie zadziwieni
00:01:52:* Jeśli potraficie nas zrozumieć
00:01:54:* Zrozumcie, jacy jesteśmy czarujący
00:01:57:* Im lepiej nas zrozumiecie | * tym bardziej będziecie zadziwieni
00:02:01:* Damy wam parasolkę
00:02:03:* dzięki której zmokniecie do suchej nitki
00:02:06:* czasem w nowym opakowaniu | * sprzedamy wam coś starego
00:02:10:* Lecz nasze serca wciąż są hinduskie
00:02:16:* Nasze serca wciąż są hinduskie
00:02:33:* jesteśmy czasem naiwni, | * a czasem sprytni
00:02:38:* a nasze auta nie są najlepsze :)
00:02:42:* jesteśmy czasem naiwni, | * a czasem sprytni
00:02:47:* a nasze auta nie są najlepsze
00:02:51:* Pragniemy odrobiny miłości
00:02:53:* i trochę pieniędzy
00:02:55:* jesteśmy tacy | * POSZUKIWANY
00:02:57:* ale też i tacy | * GŁOSUJCIE NA MNIE!
00:03:00:* Jeśli potraficie nas zrozumieć | * zrozumcie, jacy jesteśmy czarujący
00:03:04:* Z przodu, z tyłu, z boku | * tak to już jest z nami
00:03:09:* Jest w nas trochę zdrowego rozsądku | * i trochę szaleństwa
00:03:14:* Jest w nas szlachetność | * i lekceważenie.
00:03:18:* Lecz nasze serca wciąż są hinduskie
00:03:51:* Czasem mamy łzy w oczach, | * a czasem marzenia
00:03:55:* Ale i łzy i marzenia są nasze.
00:03:59:* Czasem mamy łzy w oczach, | * a czasem marzenia
00:04:04:* Ale i łzy i marzenia są nasze.
00:04:08:* Nasze serca mogą być smutne, | * ale nie są złamane
00:04:12:* Nigdy nie stracimy | * naszej nadziei
00:04:17:* Jeśli potraficie nas zrozumieć | * zrozumcie, jacy jesteśmy czarujący : -)
00:04:22:* Mamy swoje problemy | * i mamy swoje pragnienia
00:04:26:* Wy i my ciągle toczymy | * jakieś własne walki
00:04:30:* Jest w nas dużo zagadek, | * które mogą wam się wydać śmieszne
00:04:35:* Lecz nasze serca wciąż są hinduskie
00:05:06: Oglądają państwo Ruy Towers, | gdzie podłożono bombę...
00:05:11: na 20-tym piętrze. | Wkoło panuje chaos!
00:05:15: Mieszkańcom nakazano | opuścić domy.
00:05:18: Policja otoczyła miejsce | ze wszystkich stron.
00:05:21: Zadajmy pytanie | funkcjonariuszowi policji...
00:05:23: Nie ma czasu na wywiady! | Proszę pozwolić nam działać!
00:05:29: Gdzie jest podłożona bomba? | - Niech nam pan powie... jesteśmy z TV.
00:05:35: Czy to działanie | jakiejś organizacji terrorystycznej?
00:05:38: Tam jest profesjonalny saper, | pozwólmy mu działać!
00:05:41: Wujku! Mój kotek tam został! | Proszę, przyprowadź go!
00:05:46: Czy ktoś się przyznał do podłożenia bomby?|- Żadnych więcej pytań!
00:05:49: Przepraszam, sir...
00:05:50: Możesz nas wszystkich zatrzymać, | ale jak powstrzymasz Ajaya Bakshi?
00:05:55: Ajaya Bakshi? |Spójrzcie na policyjna ochronę! | Jak do ch... Ajay Bakshi...
00:06:01: Gdzie jest Ajay Bakshi?
00:06:16: Jak się tu dostałeś? | - Wspiąłem się po rynnie.
00:06:19: Dlaczego? | - Winda nie działa!
00:06:31: Nie znoszę kotów
00:06:35: Tak trzymaj... Nie ruszaj się!
00:06:38: Jak tam sygnał?|- Tak, jest...
00:06:42: Obraz w porządku? Widzicie bombę? | - Nie zapomnij o sponsorach!
00:06:48: Kręcimy nastychmiast
00:06:54: Ajay Bakshi z K-TV pojawi się nawet tam, | gdzie ptaki nie dolatują!
00:07:01: Wujek Ajay!
00:07:04: Szybko! | - Zobaczcie.
00:07:05: Bomba została podłożona tutaj!
00:07:09: Bomba, która zaraz wybuchnie... | Jest tutaj!!
00:07:12: Proszę się odsunąć... Niech ludzie zobaczą! | TO jest TA Bomba!
00:07:16: Zobacz co się tam dzieje! | - Policja mówi...
00:07:19: Eee.. Za ile to ma wybuchnąć?
00:07:21: Za 5 minut. | - Jak to za... 5...?
00:07:25: Powiedziano mi, | że to ma wybuchnąć za 15-20 min!
00:07:27: Musieli ci źle powiedzieć! | - Chcesz powiedzieć...?
00:07:31: Nieważne. Zapytajmy eksperta | Jak szybko to rozbroi!
00:07:37: Twoje imię? | - Gyaneshwar Kale. | - Miło cię poznać.
00:07:42: Osuń się od bomby! | To niebezpieczne!
00:07:44: Tak, tak, wiem...
00:07:46: Odejdź... odsuń się! | - Słyszeliście? To niebezpieczne.
00:07:50: Ajay Bakshi ryzykuje życie | żeby zrelacjonować wam ta bombę na żywo!
00:07:55: Pan Kale, moim zdaniem | jest bardzo ważną osobą...
00:07:58: i pamiętajmy o sponsorach!
00:08:02: Przepraszam, przepraszam...
00:08:05: W tej bombie jest 7 przewodów | odcinamy jeden...
00:08:11: który rozbroi bombę. Racja? | - Racja!
00:08:16: Tylko jeden drucik i 4 minuty | dzieli życie od śmierci!
00:08:24: Więc zobaczmy, który drucik | pan Kale przetnie.
00:08:28: Czy przetniemy czerwony? | - Nie.
00:08:33: To może zielony? | - Nie.
00:08:35: Niebieski? |- Nie!
00:08:38: Czerwony, niebieski i zielony | to niedobre druciki!
00:08:41: Ten biały jest z czerwonym, | który jak wiemy jest niewłaściwy!
00:08:46: A żółty z niebieskim, który jak już wiemy | jest absolutnie błędny. Mam rację, panie Kale?
00:08:54: Jak ci się udaje | mówić tak szybko?
00:08:56: Bo ja nie myślę! | Jestem z K-TV...!
00:08:59: To zacznijmy myśleć, | bo nie przeżyjemy!
00:09:04: Ile masz dzieci? | - 7.
00:09:06: 7 dzieci? | - Nie! Siedem przewodów. 2 dzieci!
00:09:09: Przestań ględzić i bierz się do roboty! | Albo obaj zginiemy!
00:09:13: Pamiętasz? Wszyscy pamiętamy! Czerwony, | zielony i niebieski to niedobre druciki!
00:09:17: Teraz mamy do wyboru srebrny, | biały i czarny - a czarny jest piękny...
00:09:22: Nie lubię czarnego!
00:09:24: Czarny jest piękny, on nienawidzi czarnego....
00:09:26: Popiel to pozytywny kolor, jak wiesz. I... |- Biały czy żółty?
00:09:28: Żółty czy biały? | - Żółty
00:09:30: Czy powiedziałeś żółty? | Jesteś pewien? Na 100%?
00:09:37: Decyzja życia: |żółty!
00:09:43: Żółty!
00:09:45: Gratulacje!
00:09:50: Kale zapobiegł eksplozji bomby | i uratował nasze życie! Gratulacje!
00:09:56: Słuchaj! Słyszysz! | Ciągle coś tyka...
00:09:58: Czy zawsze jest taki dźwięk, |kiedy rozbroisz bombę?
00:10:01: Nie. To się zdarza tylko wtedy, | kiedy przetnę zły kabelek.
00:10:04: Zły drucik...? | I co robisz w takiej sytuacji?
00:10:10: Normalnie uciekam, żeby uratować życie. | - Uciekasz? Więc...
00:10:48: Skacz, Ajay!
00:11:40: Ajay uratował koteczka!
00:11:43: Czy aż tak bardzo kochasz zwierzęta?
00:11:47: Pewnie!
00:11:49: Tata mawia, że świat należy | także do zwierząt.
00:11:55: Zwierzęta też ludzie!
00:11:58: Kocham kotki...
00:12:02: Ajay Bakshi znów udowodnił, | że jest najlepszy!
00:12:24: Mój tygrysie! Moja ty mordeczko!
00:12:28: Wstrząsnąłeś milionami Hindusów!
00:12:34: Jesteś po prostu...!
00:12:38:I powiedziałeś: "kocham kotki"
00:12:42: Kaka! Nie musisz całować mi stóp!
00:12:47: Żart...
00:12:53: Chodźcie dziewczęta, dajcie całusa!
00:12:57: Słuchajcie! Słuchajcie! | Chcę coś ogłosić zanim podzielimy tort!
00:13:04: I adresuję to do całej rodziny K-TV!
00:13:13: Prowadziłem program kulinarny | w Galaxee TV 4 lata temu.
00:13:18: "Żarcie Kaki"? | - Tja!
00:13:22: Gdy zaproponowałem | poprowadzenie serialu...
00:13:26: Właściciel stacji, | K.C. Chinoy mnie wyśmiał!
00:13:33: Powiedział: "Możesz stworzyć wielkie przedstawienie, | ale nigdy nie zostaniesz wielkim człowiekiem!"
00:13:38: Ale nasz Kaka... dał temu Chinoy | taką odpowiedź, że mu w pięty poszło!
00:13:46: I tak samo telewizja Kaki, K-TV...
00:13:49: jest 100 razy lepsza od Galaxee TV | i bardziej popularna!
00:13:54: A wszystko to ponieważ... | Kaka zatrudnił...
00:13:56: najbardziej utalentowanego |i najprzystojniejszego faceta w Indiach!
00:14:03: No już zakończ oratorium... | Poklaskam ci później!
00:14:07: Nie, Kaka, przepraszam
00:14:09: Zapomnij o przeprosinach, chłopie! | K-TV daje ci superowe prezenty!
00:14:15: Och, naprawdę?
00:14:18: Laski... i auto!
00:14:22: Cudnie
00:14:23: Chcesz wiedzieć | dlaczego dałem ci samochód?
00:14:27: Bo jestem najlepszy!
00:14:32: I wszyscy: K-TV!
00:15:05:* Ktoś jest bohaterem
00:15:07:* Ktoś jest skończonym zerem
00:15:10:* Ktoś jest gwiazdą
00:15:12:* Ktoś nieudacznikiem
00:15:23:* A kim ja jestem?
00:15:26:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:15:29:* To prawda, moi przyjaciele
00:15:33:* Jestem najlepszy!
00:15:35:* Jesteś najlepszy!
00:15:51:* Przyjaciele
00:15:52:* Spójrzcie na mnie
00:15:55:* Jestem numerem jeden
00:15:57:* Jeśli jest coś do zrobienia
00:16:00:* Wchodzę w to!
00:16:02:* Tak czy inaczej - jestem wspaniały.
00:16:04:* To jest prawdą, moi przyjaciele
00:16:06:* Cały czas wam to mówię.
00:16:09:* Więc do dzieła!
00:16:11:* Ten to jest hit!
00:16:13:* Tylko on jest numerem jeden!
00:16:18:* Więc do dzieła!
00:16:20:* Ten to jest hit!
00:16:22:* Tylko on jest numerem jeden!
00:16:28:* Ktoś zrobił to
00:16:30:* Ktoś zrobił tamto
00:16:32:* Ktoś stał się tym
00:16:34:* Ktoś stał się tamtym
00:16:37:* A kim ja jestem?
00:16:39:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:16:41:* To prawda, moi przyjaciele!
00:16:45:* Jestem debeściak!
00:16:48:* Tak, jesteś najlepszy
00:16:50:* Jestem najlepszy
00:16:53:* Tak, jesteś najlepszy
00:17:02:[ właśnie przemknęło jakieś zombi ;-) ]
00:17:14:* To jest nadzwyczajna magia
00:17:16:* Coś fantastycznego we mnie
00:17:18:* Czy jest drugi tak uroczy jak ja?
00:17:23:* Cóż mam zrobić?
00:17:25:* Dziewczyny za mną szaleją
00:17:28:* Wszystkie mówią do mnie "kochanie"
00:17:32:* Hej ludzie, | * on jest wspaniały!
00:17:34:* Hej ludzie, | * co za ciało!
00:17:36:* Hej ludzie, | * co za cudne połączenie to.
00:17:40:* Hej ludzie, | * co za twarz!
00:17:43:* Hej ludzie, | * co za nos!
00:17:45:* Hej ludzie, | * co za cudne połączenie to.
00:17:51:* Jest tutaj ktoś taki
00:17:53:* Jest tam ktoś owaki
00:17:55:* Ale nie ma nikogo
00:17:57:* takiego jak ja!
00:17:59:* Kim ja jestem?
00:18:01:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:18:05:* To prawda, moi przyjaciele!
00:18:09:* Jestem NAJLEPSZY!
00:18:12:* Jesteś najlepszy
00:18:19:* Powiedzcie to jeszcze raz!
00:18:30: Co się dzieje??
00:18:32: Chcę wyników!
00:18:35: Oglądalność Galaxee wzrastała | przez ostatnie 3 lata a K-TV spadała!
00:18:40: A teraz, K-TV jest na szczycie | a nasza popularność leci na łeb!
00:18:43: Reputacja i popularność | naszej firmy to podstawa!
00:18:45: Wymyślcie coś... Proszę!
00:18:47: Mam fantastyczny pomysł, sir!
00:18:49: To lubię - natychmiastowa reakcja!
00:18:53: Co takiego?
00:18:54: Dlaczego by nie puścić | pornografii późną nocą?
00:19:03: Ty kretynie, prorodzinni widzowie | obdarliby nas ze skóry!
00:19:06: Moja rodzina nie miałaby nic przeciwko...
00:19:08: Wstań!
00:19:10:I wyjdź!
00:19:12: Bęcwał!
00:19:14: Potrzebujemy takiej twarzy | jak ma K-TV... Ajay Bakshi!
00:19:20: Twarzy, która dotrze do każdego domu!
00:19:26: Tu Rhea Banerjee przekazuje | wam najnowsze doniesienia
00:19:29: o powodzi, 26 km od wsi Chappla.
00:19:34: Widzą państwo jak trudno | tu nawet dotrzeć.
00:19:39: Proszę pana... Może pan powiedzieć, | dokąd pan idzie?
00:19:44: Daleko. Mój dom zatonął! | Niech pani poprosi rząd, żeby nam pomógł!
00:19:51: Jak państwo widzą ludzie uciekają stąd | tłumnie, szukając bezpiecznego schronienia.
00:19:57: Wyrywa drzewa z korzeniami... | Wielkie drzewa!
00:20:01: Rhea Banerjee będzie w dalszym ciągu | przekazywać wam najświeższe wiadomości!
00:20:04: Oglądajcie TV24!
00:20:06: Cięcie!
00:20:08: Rhea, jesteś niesamowita! Fantastyczna!
00:20:12: O mało nie umarłem, | kiedy straciłem oryginalna taśmę.
00:20:15: Uratowałaś mój tyłek! | Byłaś fantastyczna!
00:20:18: Ale zrobiłam to ostatni raz. | Dostałam propozycję z Galaxee TV.
00:20:23: Porzucasz naszą stację?
00:20:25: Jeśli myślisz, | że odeszłabym z twojej stacji...
00:20:30: dla lepszego zarobku, | stanowiska i prestiżu...
00:20:35: To masz cholerną rację!
00:20:40: Witamy, Rhea
00:20:43: Taka gwiazda jak pani, | zasługuje tylko na kanał Galaxee.
00:20:47: Dziękuję | Jaka jest pana propozycja?
00:20:50: Twoje zadanie to pozbyć się Ajaya Bakshi! | - Coś jeszcze?
00:20:56: To jest kontrakt. | Przeczytaj go uważnie.
00:21:02: Nie wydaje się panu, | że tu jest jedno "zero" za mało?
00:21:10: Podaj inną sumę... | ale musimy wykończyć Ajaya Bakshi!
00:21:15: Zrobione! |- Dobrze
00:21:17: Zatem nadajemy w Indiach o 8.00, | o 10.30, a w Dubaju codziennie...
00:21:20: "Na żywo Rhea Banerjee, kanał Galaxee, ot tak!"
00:21:24: Masz to
00:21:25: Witaj tato|- Witaj
00:21:28: Co powiesz? Klasa, nie? | Najnowszy model Hyundaia!
00:21:34: Od którego z przyjaciół | pożyczyłeś samochód dzisiaj?
00:21:39: To mój samochód, tato. | - Twój?
00:21:43: Nie cieszysz się z mojego | samochodu tato?
00:21:46: W czym problem? | Dlaczego ciągle się o mnie martwisz?
00:21:50: Każdy ojciec martwi się | o swojego syna w dwóch przypadkach:
00:21:54: Gdy syn nie zarabia ani grosza, | albo... kiedy zarabia zbyt dużo.
00:22:01: Przepraszam, tato...
00:22:03: Szef dał mi ten samochód | za dobrą robotę, tato. To prezent
00:22:07: Za heroiczne uratowanie kota? Hę?
00:22:10: Za twoich czasów, | kiedy pies pogryzł człowieka - to było wydarzenie
00:22:14: Później wydarzeniem było, | kiedy człowiek pogryzł psa.
00:22:17: A teraz, kiedy człowiek i pies | gryzą się nawzajem - to dopiero są wiadomości!!
00:22:20: A jeśli to nie miało miejsca... | to zapewniamy ludzi, że miało!
00:22:22: My tylko mówimy ludziom to, | co chcą usłyszeć, tato.
00:22:24: Powodzenia |- Hej, tato...
00:22:27: Za twoją pracę i trud... | Co dostałeś tato?
00:22:33: Ciebie...
00:22:35: I nie chcę cię stracić.
00:22:38: Masz media po swojej stronie... | - I mogę zmienić świat prawda?
00:22:43: Przestań. Chodź... | Przejedziesz się moim samochodem
00:22:48: Weź mamę zamiast mnie. | No pojedź, Shanti.
00:22:51: Zapomnij mamo... | Wiem, że nie chcecie jechać.
00:22:55: Nie krzyw się, okay? | Podoba mi się twój samochód, jest świetny!
00:23:07: Nie chcemy się spóźnić na przyjazd | premiera na konferencję, no nie?
00:23:12: Nie, nie chcemy! Ale bryka! | Superowe siedzenie, nie?
00:23:19: Ci z Galaxee wysłali nowego reportera, | żeby cię ośmieszył?
00:23:27: Co jest grane? | - Mój tata!
00:23:31: Co by mu się stało, | gdyby wsiadł do mojego auta? | Ale on nigdy nie rozumie!
00:23:37: Twój ojciec myśli po staremu! | Wyluzuj. Nie przejmuj się tym!
00:23:44: Myśl o tym nowym reporterze, Ajay.
00:23:48: Twój nowy plakat... | słoooodki, nie?
00:23:57: K-TV,
00:23:59: czy poślubisz mnie?
00:24:13: Co za życie!
00:24:15: Wyjdź za mnie!
00:24:18: Shahid, styl!
00:24:21: Naśladuj mnie
00:24:35: Ajay? Ajay Bakshi? |- Taa, ja też cię kocham
00:24:37: Gdzie ten nowy reporter z Galaxee? | - O tam!
00:24:48: Przepiękny!
00:24:51: Więc chcesz ją poznać? | - Oczywiście!
00:24:57: Ajay Bakshi nadchodzi! | - Wiem.
00:24:59: On jest taki przystojny! | - Tylko w TV.
00:25:08: Słyszałam. | - Ale czym jest imię?
00:25:11: To ludzka miłość i uwielbienie!
00:25:15: Mam na myśli kanał, nie ciebie... | Nie ciebie.
00:25:20: Gorąca i słodka...
00:25:21: Kawa... Nie ty.
00:25:25: Mini, ustaw kamerę
00:25:27: Chcę czołowego zbliżenia
00:25:30: Słyszałeś, Shahid? | - Się robi!
00:25:34: Przykro mi...
00:25:35: Mnie nie ;)
00:25:44: Mogę? Obok ciebie...?
00:25:51: Nie odpowiedział pan | na moje pytanie
00:26:00: Muszą państwo znać program mojej partii | na nadchodzące wybory.
00:26:07: Musiałem walczyć z premierem | dziś rano
00:26:13: o zagwarantowanie 8000 milionów | dla naszego kraju.
00:26:18: Obiecał, że to zrobi!
00:26:21: Czy to prawda, | że niektórzy członkowie
00:26:24: chcą opuścić pana partię?
00:26:27: Dlaczego rzucasz urok | na szczęśliwą rodzinę?
00:26:31: To tylko pogłoski... następny!
00:26:35: Pan Sharma przebywa w areszcie. | W jego domu znaleziono broń.
00:26:42: Czy nadal ma pana | poparcie w wyborach?
00:26:46: Pan Sharma jest niewinny! | Opozycja się na niego uwzięła!
00:26:52: Sprawa jest przed sądem...
00:26:54: a my wierzymy w niezawisłość sądu | i naszej konstytucji.
00:26:58: Jestem najlepszy!
00:27:02: Co się stało ze świadkami | oskarżenia przeciwko Sharmie?
00:27:05: Dlaczego odwołano oficerów | prowadzących śledztwo?
00:27:11: To dużo pytań jak na jeden dzień
00:27:16: Chwała Indiom.
00:27:22: Sprawa Sharmy budzi wątpliwości. | Jedź do wiezienia centralnego jutro o 5.30.
00:27:27: Zrób z nim wywiad | i podbuduj jego image.
00:27:29: Jeśli przepadnie w wyborach | to pociągnie nas za sobą na dno!
00:27:32: Nie, sir. Proszę się nie przejmować... | Zajmę się tym.
00:27:46: Proszę mi pokazać ten zegarek... | ten srebrny.
00:27:52: Co ty tu robisz? | - Nie pożegnaliśmy się odpowiednio.
00:27:59: Premier nalega, bym zrobił jutro | wywiad z Sharmą o 5.30.
00:28:04: Poważnie? | - Świat się na mnie uwziął...
00:28:07: a ja uwziąłem się na ciebie!
00:28:12: Proszę mi pokazać ten zegarek. | - Nie będzie pasował...
00:28:15: Może ten?
00:28:17: Różowy dla różyczki
00:28:19: Ten różowy będzie do ciebie pasował.
00:28:22: Prześliczny... | ale mam już kilka takich.
00:28:25: Więc musisz mieć dużo czasu? | Co powiesz na filiżankę herbaty?
00:28:30: Nie.
00:28:32: Lubi mnie!
00:28:37: Zacznijmy od początku... | Mówiłaś, że jak ci na imię?
00:28:41: Nie powiedziałam ci jak się nazywam.
00:28:44: Dałaś mi numer telefonu...
00:28:47: Nie dałam ci żadnego numeru.
00:28:50: Daj mi twój adres!|Wpadnę kiedyś...
00:28:54: Zadajesz zbyt osobiste pytania.
00:28:58: Osobiste...
00:29:01: W porządku. Pomińmy aspekty osobiste... | daj mi jakieś ogólne informacje.
00:29:05: Jesteś wegetarianką czy nie?
00:29:08: Jaki masz rozmiar buta? | Albo grupę krwi?
00:29:11: Moja to B+... | Twoja też? |- Nie
00:29:15: Powiedz mi jak się wabi twój pies! | Albo daj mi numer twojego konta...
00:29:20: Jakiego szamponu używasz?! | Jaka jest twoja ulubiona pasta do zębów?
00:29:52:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:29:56:* Nie, nie, nie...
00:29:59:* Podaj swój telefon, | *jaki adres masz?
00:30:11:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:30:18:* Podaj swój telefon, | *jaki adres masz?
00:30:25:* Zrobię wszystko | *co tylko chcesz
00:30:29:* Spójrz na mnie, | *nie drażnij ze mną się.
00:30:32:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:30:40:* Podaj swój telefon, | *jaki adres masz?
00:31:09:* Cokolwiek powiesz, | *mam to gdzieś!
00:31:13:* Odsuń się! | * Najlepiej odejdź stąd!
00:31:16:* Porzuć te bzdury | * "żegnaj", "cześć".
00:31:20:* Chodź i herbatki | * napijmy się!
00:31:24:* Ile razy mówić mam
00:31:26:* daremne próby twe
00:31:28:* Słuchaj: | * powiedziałam: NIE!
00:31:31:* Ale w mym sercu miłość jest
00:31:38:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:32:22:* Nieważne jakiej miłości chcesz,
00:32:26:* twój widok ciągle | *drażni mnie.
00:32:30:* Dlaczego nie przestaniesz | * dąsać się?
00:32:33:* Może razem obejrzymy | * jakiś film?
00:32:36:* To nie pomoże ci...
00:32:38:* Nie nudź mnie już...
00:32:40:* Moje serce nie chce już więcej.|[ Pepsi, hi hi ]
00:32:44:* Może na mieście spotkamy się?
00:32:51:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:32:59:* Zrobię wszystko | *co tylko chcesz...
00:33:02:* Spójrz na mnie, | *nie drażnij ze mną się.
00:33:06:* Powiedz coś, | *po prostu powiedz coś...
00:33:13:* Podaj swój telefon, | *jaki adres...
00:33:17: Dam ci to...
00:33:20: Cholera!
00:33:22: Zaraz wracam
00:33:25: Przepraszam, czy to nie był Ajay Bakshi?
00:33:28: Był, ale...
00:33:35: Ale się zbył.
00:33:37: Ale, przepraszam... Co się stało?
00:33:41: Nie masz pojęcia co mi zrobił
00:33:43: Co?
00:33:46: Mówił, że mnie kocha | a chodził z Anu!
00:33:53: Naprawdę? Nie wiedziałam. | - To jeszcze nic.
00:33:57: Ma pamiętnik..., |- Pamiętnik...
00:33:59: w którym ma zapisane | telefony wszystkich dziewczyn. |- Och, pamiętnik...
00:34:04: Decyduje, z którą chce się spotkać | na podstawie dnia tygodnia!
00:34:07: To ciekawe! |- Bardzo ciekawe
00:34:10: W poniedziałek Komuna, we wtorek Kotina |w środę Wendy, ta cholerna wiedźma
00:34:15: Och, przepraszam |- Nic nie szkodzi
00:34:17: Ok... zdarza się.
00:34:20: Jeśli zdarzy ci się go spotkać, | powiedz mu, że jestem na niego zła!
00:34:25: Powiem! |- Przepraszam, że marnuję ci czas
00:34:33: Nie słuchaj jej. | To wariatka.
00:34:37: Taki mam wpływ na dziewczyny
00:34:40: Jedna nawet chciała poślubić telewizor, | w którym mnie zobaczyła!
00:34:44: Jak możesz mnie winić! | Ja tylko pracuję...
00:34:47: To taki dar... | - Rhea... Banerjee...
00:34:51: Tak się nazywasz! | - 6044132 to mój numer.
00:34:55: Twój numer! Pozwól mi go wpisać | do mojego pamiętniczka!
00:34:59: A co z herbatą? | - Pozwól mi wpisać, prooooszę....
00:35:03: Herbata?!
00:35:05: Masz na myśli: kawa, harbata i ja?
00:35:10: Wiedziałem, że jesteś tak wrażliwa jak ja!
00:35:14: Więc co powiesz na jutro o 5.30?
00:35:16:O każdej porze! | Dla ciebie zawsze jestem wolny!!
00:35:19: Nie masz przypadkiem wywiadu | z panem Sharma jutro?
00:35:22: Sharma nie zając - nie ucieknie... | Jest zamknięty w więzieniu, wiesz?!
00:35:27: Więc do jutra o 5.30. | - W Garden View Restaurant.
00:35:30: Przy okazji...| Masz urocze dołeczki...
00:35:36: Jak przyjdziesz jutro... | Proszę włóż coś różowego |- Różowego?
00:35:41: W różowym będziesz wyglądała... |- Jak?
00:35:44: Cholernie słodko!
00:35:47: Jasne... Założę coś różowego.
00:35:52: Co za życie!
00:36:07: Zostaw to wszystko... i zobacz. | Ładny, nie?
00:36:14: Ładna byłaby z was para! | Zacznij poważnie myśleć o przyszłości!
00:36:19: Przestań wreszcie mnie swatać, mamo.
00:36:22: Pozwól mi pracować w spokoju! | - Pracujesz cały dzień!
00:36:26: Będziesz robiła wywiady z tymi glinami | i politykami całe życie?
00:36:30: A twój jedyny cel w życiu | to wydać mnie za mąż, mamo?
00:36:33: Mam dużo pracy! | Więc idź sobie, proszę.
00:36:38: Rzuć tylko okiem na tego, moja droga! | - Nie.
00:36:42: A jest ktoś, kogo kochasz | albo chociaż lubisz? Powiedz mi...
00:36:48: Zaakceptuję go natychmiast! | - Ale jeszcze się taki nie urodził...
00:36:51: Pozwól mi zanotować te telefony!
00:36:56: To telefony chłopców? | - Nie, dziewczyn.
00:37:02: Komuś się jutro oberwie...
00:37:09: Tu Rhea, Shalini. | Jestem sekretarką Ajaya Bakshi.
00:37:14: Sekretarka Ajaya Bakshi...? | - Proszę się nie rozłączać!
00:37:18: Jest zakłopotany i chciałby się z panią | spotkać, żeby panią przeprosić.
00:37:24: Spotkać, eh? | Kiedy? I gdzie?
00:37:28: W Garden View Restaurant o 5.30 jutro.
00:37:31: Przyjdzie pani, prawda? | - Oczywiście, stawię się na pewno!
00:37:37: Ajay ma małą prośbę... | Proszę przyjść w różowej sukience.
00:37:50: George, mój chłopcze
00:37:53: To moja pierwsza randka z nią. | Nie chcę żadnych wpadek, zgoda?
00:37:56: Sprawdźmy jeszcze raz:
00:37:57: Ciasto |- Gotowe, prosze pana
00:37:59: Szampan? | - Wszystko gotowe, proszę pana.
00:38:01: Schłodzony? | - Absolutnie schłodzony, proszę pana. | Proszę być o wszystko spokojnym!
00:38:06: I muzyka | - Gotowa, proszę pana
00:38:11: Tu masz różową chustę, George.
00:38:14: Gdy najpiękniejsza dziewczyna | pojawi się w różowej sukni....
00:38:19: Zamachaj tą chustą! | - Będę machał!!
00:38:24: Pana pieniądze, sir...
00:38:25: George, dla ciebie!
00:38:27: Dla mnie?! Proszę tylko patrzeć | jak pana obsłużę, sir!
00:38:30: Och, George... kocham cię, George
00:38:33: Przepraszam wszystkich
00:38:36: Kaka? Wiem, że jest 5.15.
00:38:39: Pojadę do więzienia centralnego | i zrobię wywiad z Panem Sharma.
00:38:43: Nie martw się, | wszystko załatwię... Niedługo!
00:38:48: Oddzwonię później, Kaka... | Jestem właśnie pod więzieniem!
00:39:18: Co robisz tu na dole? | - Spadła mi zapalniczka!
00:39:22: No i gdzie ta zapalniczka? | - A gdzie papieros?
00:39:30:Co za niespodzianka...
00:39:34: To ty mnie zaskoczyłeś!
00:39:41: Wiem, że nie zostaniesz | Na pewno się spieszysz?
00:39:44: Oczywiście, że poczekam. | Wyjdę tylko z tobą.
00:39:50: Cudownie...
00:39:52: Usiądź. | - Ty też usiądź.
00:39:59: Ajay, jestem taka szczęśliwa!
00:40:05: To nie TA... | - Ale tak, to TO ciasto, sir!
00:40:08: Mam na myśli ona jest... | - Ależ to TO ciasto, które Pan raczył wybrać!
00:40:11: Zostaw! Ciasto jest wspaniałe! | Odejdź, muszę z nią pogadać...
00:40:15: Nie, sir. Teraz wjeżdża szampan.
00:40:19: Nie zamawiałem szampana, nie?? | - Zamawiał pan, proszę pana, dla niej
00:40:22: Och, szampan, jak słodko!
00:40:25: Pewnie, że zamawiałem! | - Czy mogę odejść?
00:40:29: Tak, George, dziękuję... BARDZO!
00:40:33: Bawcie się dobrze. |Niech wam Bóg błogosławi |- Dziękuję, dziękuję...
00:40:36: Trochę muzyki dla pani? |- Jak romantycznie! Oczywiście!
00:40:42: Mogę zagrać? | - Jasne...
00:40:47: Grajcie chłopcy razem!
00:40:50: Tak, jestem właśnie na miejscu. | Proszę usiąść.
00:40:54: Właśnie rozmawiałam z premierem.
00:40:57: Dobrze. Zjem z nim lunch.
00:41:00: Jak to wygląda, Mini?
00:41:03: Chodź tutaj posterunkowy.. | I nie ruszaj się.
00:41:06: Co ty robisz w kadrze? | Odejdź stad!
00:41:10: Jesteście w wiezieniu centralnym! | I chcecie spotkać Pana Sharma...
00:41:15: Co jest grane paniusiu? | Kim jesteście?
00:41:17: Jesteśmy w pracy posterunkowy! | Proszę zająć swoje miejsce!
00:41:21: Nie jestem posterunkowym, proszę pani... | Jestem strażnikiem więziennym
00:41:27: On jest strażnikiem... Y.A. Jha! |Miło mi pana poznać
00:41:31: Zamierzamy się spotkać z Sharma. | - Macie pozwolenie? |- Pozwolenie?
00:41:37: Nie zadzwoniono do pana z biura CM? | - Nie.
00:41:40: No dobra...! | - Słuchaj paniusiu!
00:41:44: Na pewno ma pani identyfikator, | prawda?
00:41:48: Pyta mnie pan o identyfikator?
00:41:52: Nie wie pan, kim jestem? | - Nie.
00:41:55: Wiesz kto załatwił byłego komisarza? | - No kto?
00:41:57: Ja. A kto zwolnił Shukla? | - No kto?
00:42:01: Ja! A kto wywalił z roboty | poprzedniego strażnika więziennego?!
00:42:04: Pani? | - Ja!
00:42:06: Chwilunia... On zmarł na atak serca. | Nie został zwolniony!
00:42:12: A czemu miał atak serca? | - Z jej powodu!
00:42:16: Ale, proszę pani... | - Nie, oni nie słuchają, Mini!
00:42:20: Zadzwoń do premiera... | Mam nadzieję, że pamiętasz numer?
00:42:26: Tu biuro premiera A. Rawat.
00:42:29: Dzwonią z biura premiera, sir!
00:42:32: CM wysłało dwóch reporterów | do twojego więzienia.
00:42:35: Właśnie tu są. | - To moi przyjaciele. Traktuj ich dobrze.
00:42:38: Będę ich dobrze traktował, sir! | - Pozwól mi z nim porozmawiać!
00:42:41: Pozwól mi porozmawiać... | Nie pozwoliłeś mi z nim porozmawiać!
00:42:45: Przekonała mnie pani.
00:42:48: Pozwolę pani porozmawiać z Sharmą.
00:42:50: Bhinde, zaprowadź je do celi Sharmy.
00:42:52: Której? Mam je wpuścić do środka? | - Niech pani pójdzie z nim.
00:43:00: Y.A. Jha! | Idziemy!
00:43:07: Wypiłeś 6 szklanek wody. | Ile jeszcze?
00:43:11: Tyle ile będę chciał! | To moje szklanki, moje życie i pieniądze!
00:43:17: Jak będę chciał wypiję dzbanek. | - Nie psuj sobie nastroju, proszę!
00:43:24: Nareszcie! | - Co nareszcie?
00:43:29: Oczywiście! Czego się można | spodziewać po takiej ilości wody?
00:43:33: Przepraszam!
00:43:44: Cześć, przystojniaku. | Spóźniłam się?
00:44:00: Co za życie...
00:44:06: To znaczy, | że Dua zaaranżował to wszystko?
00:44:10: Oczywiście! | Jestem człowiekiem godnym zaufania.
00:44:14: Gdyby kotka urodziła | 6 kociaków na moim podwórku,
00:44:19: oni i tak by mnie oskarżyli | o ich narodziny,
00:44:23: Tylko dlatego, | że stało się to u mnie!
00:44:27: Poddano mnie próbie ognia. | Jak Boga Sitę.
00:44:32: Poszczę jak Gandhi | w tej ciemnej celi!
00:44:36: Dziękuję za poświęcenie nam czasu, | panie Sharma.
00:44:45: Chyba się udało, | to dobry wywiad, prawda?
00:44:49: Zadajesz właściwe pytania... | Jak się nazywasz?
00:44:53: Cudownie! Już nie mogę | doczekać się wolności!
00:44:58: Od kiedy pracujesz z Ajayem? | - Od niedawna.
00:45:02: Nie wraca pan do celi?
00:45:05: W porządku, jesteś bystra
00:45:09: Proszę, chodź ze mną... | Chodź.
00:45:15: Zostaw kamerę. | To niebezpieczna zabawka.
00:45:21: Zostaw, zostaw
00:45:28: Chłopaki się bawią, jak widzę!
00:45:32: Do dzieła! Pracują z Ajayem; | to "nasze" dziewczyny.
00:45:39: Jak jej na imię...? | Och tak, Rhea!
00:45:47: Czego się napijesz? | Piwa? Whisky?
00:45:50: Dzięki, nie piję. | - Jak sobie życzysz.
00:45:54: Nieźle się pan urządził, Panie Sharma! | Lodówka, telewizor...!
00:46:00: Wszystko dzięki | naszym działaczom partyjnym!
00:46:04: Mogę znieść upał i biedę, no wiesz...
00:46:08: Ale jeśli mam lodówkę to mogę mieć | też kilka schłodzonych piwek!
00:46:15: Ajay Bakshi jest łebskim facetem! | Zawsze otacza się pięknymi dziewczynami!
00:46:21: Nie...
00:46:22: Nie... posłuchajcie, proszę!
00:46:26: Kocham was wszystkie!
00:46:30: Rhea! Co ty mi zrobiłaś?!
00:47:01:* Ktoś jest bohaterem
00:47:03:* Ktoś jest skończonym zerem
00:47:06:* Ktoś jest gwiazdą
00:47:08:* Ktoś nieudacznikiem
00:47:19:* A kim ja jestem?
00:47:22:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:47:25:* To prawda, moi przyjaciele
00:47:29:* Jestem najlepsza!
00:47:31:* Jesteś najlepsza!
00:47:46:* Przyjaciele
00:47:48:* Spójrzcie na mnie
00:47:51:* Jestem numerem jeden
00:47:56:* Jeśli jest jakaś robota do zrobienia
00:47:58:* Wchodzę w to!
00:48:00:* Tak czy inaczej - jestem wspaniała.
00:48:02:* To jest prawdą, moi przyjaciele
00:48:04:* Więc do dzieła!
00:48:06:* Ta to jest hit!
00:48:09:* Tylko ona jest numerem jeden!
00:48:15:* Ktoś zrobił to
00:48:17:* Ktoś zrobił tamto
00:48:19:* Ktoś stał się tym
00:48:21:* Ktoś stał się tamtym
00:48:24:* A kim ja jestem?
00:48:26:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:48:28:* To prawda, moi przyjaciele!
00:48:32:* Jestem debeściak!
00:49:01:* To jest nadzwyczajna magia
00:49:03:* Coś fantastycznego we mnie
00:49:05:* Czy jest druga tak urocza jak ja?
00:49:10:* Cóż mam zrobić?
00:49:12:* Faceci za mną szaleją
00:49:15:* Wszyscy są u mych stóp
00:49:19:* Hej ludzie, | * ona jest wspaniała!
00:49:21:* Hej ludzie, | * co za ciało!
00:49:23:* Hej ludzie, | * co za cudne połączenie to.
00:49:29:* Jest tutaj ktoś taki
00:49:31:* Jest tam ktoś owaki
00:49:33:* Ale nie ma nikogo
00:49:35:* takiego jak ja!
00:49:37:* Kim ja jestem?
00:49:39:* Cóż mogę wam powiedzieć?
00:49:43:* To prawda, moi przyjaciele!
00:49:47:* Jestem NAJLEPSZA!
00:50:10: Kake z K-TV
00:50:11: Do diabła z twoją telewizją! | - Co za bezczelność, kim jesteś??
00:50:14: Idioto! Mówi premier! | - To pan? Niech pan wybaczy!
00:50:20: Ajay Bakshi miał zrobić wywiad | z Sharmą w więzieniu.
00:50:23: Ale dziewczyna z Galaxee TV | dostała się tam pierwsza...
00:50:26: Pogrążyła Sharmę!
00:50:28: Wiesz, jaki to będzie miało wpływ na wybory?
00:50:30: Zniszczę tę twoją telewizję! | Rozumiesz?
00:50:33: Zaraz coś wymyślę... | Natychmiast! Ale...
00:50:37: Gdzie jest Ajay?! | Zawołajcie go tu!
00:50:48: Ty łajdaku! Łotrze!
00:50:52: Ty cholerny idioto! | Kretyn i cholerny dupek!
00:50:54: Przeklinasz mnie! | - Nie, sam siebie przeklinam!
00:51:00: Jestem... dupa wołowa!
00:51:02: Prawda! |- Nieprawda!|- Nieprawda?
00:51:04: Właściwie jestem szkapą...
00:51:08: która wlecze się w dniu wyścigów!
00:51:11: Prosiłeś mnie o wywiad z Sharma. | Ale czy tam poszedłem?
00:51:15: Nie! | - Dlaczego mi nie przypomniałeś?
00:51:18: Przypominałem ci ze sto razy! | - Ale tam nie poszedłem!
00:51:22: A dlaczego? | Bo jestem tanim gnojkiem!
00:51:26: Jak mogłeś zatrudnić | kogoś takiego jak ja?
00:51:29: Twoja pobłażliwość mnie zepsuła!
00:51:31: Pobłażliwość? Kiedy ci pobłażałem, synu? | - Synu! Tu cię mam!
00:51:36: Ciągle tylko synu, synu, | jesteś dla mnie za dobry.
00:51:42: Wiesz co o sobie myślę? | Naplułbym sobie w twarz!
00:51:50: Płaczę! | - Chusteczkę? |- Dziękuję...
00:51:53: Nie widzę łez!
00:51:55: Płaczę... sercem!
00:51:59: Odchodzę... | - Lecz słuchaj synu...
00:52:03: Chodź tutaj!
00:52:06: Wiem, że on mnie nie posłucha! | Wiec ty mnie zwolnij, Mary.
00:52:11: Ja? | - Nie wahaj się!
00:52:14: Jestem ciągle na okresie próbnym. | - Próbnym?
00:52:18: Naprawdę próbnym? | - Tak, jest.
00:52:20: Daj jej umowę na czas nieokreślony! | - Przyjechała 3 miesiące temu.
00:52:23: Daj jej tą umowę, mówię! | - Dobrze, zgoda! |- Dziękuję panu
00:52:27: Teraz pisz...
00:52:28: Ajay Bakshi - jesteś zawieszony
00:52:31: Zrobię to w minutkę, sir!
00:52:35: Dostałaś stałą pracę, Mary. | A mnie chcesz zwolnić!
00:52:40: Chcesz nas poróżnić, Mary?! | Wyjdź!
00:52:45: Zapomnij o odejściu | ze stacji mój chłopcze.
00:52:50: To moje pierwsze i ostatnie ostrzeżenie! | To nie może się powtórzyć!
00:52:55: Nie, na pewno...! | Ale co ja zrobiłem?!
00:53:03: Witaj, witaj!
00:53:06: Poznaj pana Ramakanta Duę, | wielkiego polityka i mojego przyjaciela.
00:53:11: To jego szwagier, | przemysłowiec, pan Gupta.
00:53:15: Dobra robota, Rhea, |bardzo dobra robota
00:53:17: Tylko ty mogłaś przeniknąć | do więzienia do Sharmy...
00:53:20: to jak wpuszczenie kota | między gołębie. Gratulacje!
00:53:24: Jesteś mądrą dziewczynką... | Możesz z pewnością być członkiem elity.
00:53:29: Siadajcie. | - Wybory przed nami, Chinoy.
00:53:32: Jak tam moja kampania reklamowa?
00:53:34: Nie martw się. | Zostaniesz premierem w tej kadencji!
00:53:38: Dzięki, panie Chinoy... | Proszę zrób coś, Rhea.
00:53:43: Stwórz dla pana Dua nowy wizerunek | - zrób z niego opiekuna rodzin.
00:53:49: W tym celu będziesz musiał wyjść na ulice | prosto do domów wyborców.
00:53:53: Co to znaczy? | - Przechadzka na piechotę.
00:53:56: Zorganizujmy wiec | i puśćmy go na żywo.
00:54:01: Ogłosimy, że Ramakant Dua | walczy o dobrobyt.
00:54:04: Co chcesz? | Piwo? Whiskey?
00:54:09: Fantastyczne...
00:54:11: Zrobiła to, Ajay! |To co widzisz to kolejna powtórka!
00:54:16: Byliśmy najlepsi... | A teraz ona jest!
00:54:18: Musi być!
00:54:21: Każda dziewczyna, która przechytrzyła | Ajaya Bakshi musi być cholernie dobra!
00:54:25: Ta dziewczyna zniszczyła ci reputację. | Prawie straciłeś pracę...
00:54:30: i przebaczyłeś jej! | - Nie, Shahid. Nigdy.
00:54:33: To pierwszy raz, | kiedy naprawdę polubiłem dziewczynę.
00:54:36: Ale ja ją zniszczę!
00:54:42: Jak?
00:54:44: Szefowie świata przestępczego | spotykają się dziś na cmentarzu.
00:54:49: Znajdziemy tam kogoś, | kto zakłóci ten zjazd.
00:54:54: To dobre! Rhea Banerjee....
00:54:58: Jest dobra, ale jest martwa. | Ot, tak!
00:55:02: Dlaczego zwołałeś zebranie | na cmentarzysku?
00:55:10: Musimy przedyskutować | coś bardzo ważnego ...
00:55:15: ludzie powinni czuć strach | przed Donami.
00:55:20: Na przykład... Pappu Junior | nadal nie zajął miejsca!
00:55:27: Nasz przyjaciel, Pappu Senior | dostał 15 kul zanim umarł!
00:55:32: Mówiłem mu, | by tego nie robił, ale...
00:55:36: tu spoczywa.
00:55:40: Umarł i zostawił nam | syna idiotę, Pappu Juniora!
00:55:54: Cześć, Abbu! | Cześć Babu!
00:55:59: Jak się macie?
00:56:01: Usiądę... | Wszyscy jesteśmy równi.
00:56:04: Gdzie siadasz! | Masz stać!
00:56:07: Nie martw się, Shahid
00:56:09: Twój ojciec był zawsze elegancki!
00:56:15: On był zakałą społeczeństwa. | Ale ty jesteś naszą zakałą!
00:56:19: Kazałem ci... | Co to było?
00:56:22: ...obrabować bank. | Zrobiłeś to?
00:56:29: Oczywiście | byłem tam, wujku.
00:56:34: Wszedłem tam z moją bronią!
00:56:39: Podszedłem do okienka kierownika.
00:56:42: Podniósł się, powitał mnie...
00:56:46: i założyłem konto w tym banku!
00:56:49: Czy ktoś obrabia bank, | w którym ma konto?
00:56:52: Ma rację. | To nieprzewidywalny interes.
00:56:55: Nie mogłeś znaleźć innego banku?! | - Znalazłem...
00:56:58: ale była niedziela, | są wakacje!
00:57:02: A w poniedziałek nie mogłeś?
00:57:05:Byłem. Ale mówię, są wakacje!
00:57:08: Wszyscy na urlopie!
00:57:10: Jak człowiek może zostać Donem...
00:57:12: W kraju, który ma tyle wakacji?
00:57:15: Ma rację. | To nie jest prosty biznes.
00:57:18: Do diabła z twoim bankiem!
00:57:21: Wysłałem cię byś wywołał zamieszki... | I co się stało?
00:57:25: Poszedłem. Ale zobaczyłem | pełno kobiet na rynku...
00:57:28: I małe bawiące się dzieci. | Co miałem robić?
00:57:33: Więc wróciłeś? | - Nie, wujku!
00:57:36: Zagrałem z nimi w krykieta | i zdobyłem 29 punktów!
00:57:39: Cholerny idioto! | Dlaczego nie wywołałeś zamieszek?!
00:57:44: Nie jesteśmy politykami, | by wszczynać zamieszki, wujku.
00:57:46: Tego się nie robi bez powodu.
00:57:50: Jesteśmy gangsterami, wujku... | Mamy poczucie własnej godności.
00:57:54: To znaczy, że nic | nie zrobiłeś przez te 6 miesięcy!
00:58:00: Puść, wujku...
00:58:02: Wydałem album, wujku. Prawdziwą bombę. | - Bombę?
00:58:07: Album... to sztuka. | - Co to?
00:58:12: *Doni... kim jesteśmy.
00:58:20: Oszaleję przez niego! | Wyrzućcie go!
00:58:27: Upokorzono nas! | Mam nadzieję, że nikt tego nie widział!
00:58:30: A co to za różnica? | - Racja...
00:58:34: Reporter K-TV, | cieszę się z naszego spotkania.
00:58:40: Znam cię!
00:58:42: Proszę, nie rozgłaszaj tego. | - Spokojnie...
00:58:48: Dzięki mnie uzyskasz popularność!
00:58:51: Jak to? | - Znasz Ramakanta Duę?
00:58:55: Masz na myśli Rammu? | Tak, znam tego sukinkota!
00:58:59: Staniesz się sławny | w podziemnym światku!
00:59:05: Dziękuję!
00:59:06: Żyj długo, Ramakant Dua!
00:59:08: Tu Rhea Banerjee ze zjazdu | Ramakanta Duy.
00:59:12: Galaxee TV - ot, tak!
00:59:18: To tu staniesz się sławny.
00:59:23: Poznajesz mnie? Twojego kolegę | z dzieciństwa... Pappu Junior!
00:59:28: Chcę powiedzieć kilka słów | o moim przyjacielu!
00:59:32: Mam prawo, czyż nie? | - Oczywiście.
00:59:35: Ajay Bakshi? | - O mój Boże!
00:59:37: To podstęp! Nie pozwól mu mówić! | - Jak mam go powstrzymać?
00:59:43: Potrzymaj to.
00:59:50: Pan Ramakant Dua nie jest | zwolennikiem przemocy.
00:59:56: Zawsze kroczył | ścieżką Mahatmy Gandhiego.
01:00:00: Chwali mnie.
01:00:01: Wiesz dlaczego? | - Dlaczego?
01:00:03: Mieszka przy ulicy Mahatma Gandhiego!
01:00:13: Ten człowiek to kłamca, | panie i panowie!
01:00:18: Wiecie jakie uczucia (Bhavna) | żywię do biednych!
01:00:22: Bhavna! Bhavna jest jego służącą, | którą wykorzystał!
01:00:26: Urodziła mu dwóch nieślubnych synów! |Są tutaj!
01:00:29: Tato!
01:00:32: Przestań! Dzwoń po policję!
01:01:37: Atak na pana Guptę stawia pod znakiem | zapytania bezpieczeństwo w mieście.
01:01:41: Policja nie była w stanie udzielić | informacji o mordercy.
01:01:44: Wszystko co mogę powiedzieć, | to że stan Gupty jest stabilny
01:01:49: Robimy wszystko by go uratować.
01:01:51: Kto otworzył ogień? | - Dowiemy się tego niedługo.
01:02:04: Czy wiadomo, kto otworzył ogień?
01:02:09: Cieszę się, że Gupta przeżył... | - Nie chcę z tobą rozmawiać!
01:02:13: Nie po tym, co zrobiłeś dzisiaj! |Nie wstyd ci przyprowadzać takich obwiesiów?
01:02:18: Było mi wstyd, w porządku.
01:02:21: Ale tobie też powinno być wstyd, | że wysłałaś te wszystkie dziewczyny do restauracji.
01:02:27: Nie gniewam się
01:02:29: Powiedzmy, że jest 1:1
01:02:33: Mogę cię odprowadzić do domu? | - Po co?
01:02:37: Tatuś mówi, że dziewczyna nie powinna | wychodzić sama po 9.30.
01:02:43: Szczególnie, jeśli wraca ze szpitala.
01:02:46: Więc masz jakieś zasady... | - Nie ja, tatuś.
01:02:51: Mogę cię odprowadzić do domu? Proszę... | - Nie, dzięki. Mieszkam niedaleko.
01:02:56: To odprowadzę cię niedaleko.
01:02:59: Mogę...?
01:03:07: Pozwól, że ja to otworzę... | - Poradzę sobie.
01:03:11: Nie umiesz się tym posługiwać... | Ja to otworzę, proszę.
01:03:16: No dobra, rozłóż
01:03:19: To się robi tak. | Trzymaj to i delikatnie przyciskaj...
01:03:26: Tylko troszeczkę...
01:03:32: To... proste...
01:03:39: Nie martw się... | Dzisiaj nie będzie padało.
01:03:55: Idziemy?
01:04:03: Co jest? Chodźmy.
01:04:08: Myślę, że musisz ubrać tą marynarkę. | - Dziękuję, nie potrzebuję.
01:04:14: Nie jestem z cukru.
01:04:16: Ale jesteś przeźroczysta. |Nalegam
01:04:23: Powinnaś nosić parasol na wypadek deszczu.
01:04:28: Co masz w kieszeni?
01:04:33: Szukałem tego od dwóch dni!
01:04:37: Zawsze jem pół banana | i zostawiam sobie drugą połówkę.
01:04:41: Nigdy nie wiesz | kiedy ci będzie potrzebna.
01:04:43: Jesz dwudniowego banana! | - Właściwie to jest starszy.
01:04:47: Chcesz gryza? | - Nigdy!
01:04:53: Mogę cię zapytać o coś osobistego? | - Śmiało.
01:04:57: Jesteś człowiekiem czy małpą?
01:05:01: A co byś wolała?
01:05:06: Powiedz
01:05:14: Gdzie byłaś, Rhea? | Tak się martwiłam! Padało...
01:05:17: Mamo... Poznaj Ajaya Bakshi. | Odprowadził mnie do domu.
01:05:24: Wejdź!
01:05:26: Czy ty nie jesteś tym samym facetem, |który...?!
01:05:30: O tak! Nic o nim nie mówiłaś, Rhea!
01:05:34: Powiedziałam jej, że zaakceptuję każdego, | którego wybierze!
01:05:39: A ona wybrała ciebie! | Co za szczęście!
01:05:43: Usiądź... | - Ma pani piękny dom.
01:05:46: Zaczekaj... Jesteś przemoczony.
01:05:50: To nieporozumienie, Mamo. | On jest tylko...
01:05:55: Pozwól ujść matczynym emocjom, Rhea! | Ona mówi takie miłe rzeczy!
01:06:02: Znasz Bengali! | - Troszeczkę...
01:06:04: Ma taki miły uśmiech... |- Dziękuję...
01:06:06: I taki słodki kolczyk. |- Wiem...
01:06:08: Jest milusi.
01:06:09: Co z tobą, Rhea?
01:06:12: Mam nadzieję że masz stałą pracę? | - W rzeczy samej!
01:06:15: Mam nawet trzeci filar! | - Więc możecie pobrać się natychmiast!
01:06:19: Świetnie! Jutro mam wolne... | A co z tobą?
01:06:22: Jest pewien problem! | Nie chcę wyjść za tego faceta, wiesz?
01:06:24: Czemu nie?!
01:06:26: Ajay, dość tego. | To twój płaszcz.
01:06:28: A teraz idź do domu! |- Przepraszam
01:06:31: Żartowałem. | Odprowadziłem ją tylko do domu...
01:06:34: i jestem tylko kumplem. | - Naprawdę? Ooo...
01:06:37: Umieram z głodu, a ona nawet nie spytała | czy nie zjadłbym czegoś!
01:06:40: Chcesz coś? | - Zaraz dostaniesz.
01:06:42: Kocham twoją mamę!|Jest urocza!
01:06:45: Rhea! Moje ulubione!
01:06:48: Banany! Zawsze robię to samo | z bananami. Biorę połowę...
01:06:51: i chomikuję drugą część! | - Ona wie
01:06:53: Idź już.
01:07:08: Lubię tego chłopca, Rhea. | Przemyśl to! |- Nigdy!
01:08:14: Nie płacz siostro! | Przestań już.
01:08:22: Politycy odpowiadają za | śmierć mojego szwagra.
01:08:28: Przestań płakać... | Niech ktoś się nią zajmie.
01:08:44: Trzeba to zdarzenie wykorzystać | w kampanii wyborczej.
01:08:49: Nie będziemy mięć lepszej szansy | na zdobycie sympatii.
01:09:01: Mój szwagier, Magan Gupta, | nie żyje.
01:09:05: Co takiego? | - Powiedz chłopakom co mają robić.
01:09:10: Bądź ostrożny.
01:09:13: Chodźcie chłopaki. Przygotujmy się.
01:09:15: To spowoduje zamieszki w mieście... | Zginą ludzie.
01:09:20: Więc pozwólcie im umrzeć. | Tak czy inaczej na tym skorzystam.
01:09:23: Najważniejszym aspektem | w polityce jest wyczucie czasu.
01:09:26: A teraz jest czas, | żeby zebrać żniwo.
01:09:29: Pozdrawiam was!
01:09:33: Proszę uspokójcie się!
01:09:36: Widzieliście co mi premier zrobił!
01:09:40: Przegrywa... | Więc oszalał!
01:09:42: Próbował mnie zabić!
01:09:46: Lecz nikt nie może zabić | człowieka chronionego przez Boga!
01:09:53: Kula rozerwała moje ramię...
01:09:59: i uderzyła w mojego szwagra!
01:10:03: On nie żyje a moja siostra owdowiała!
01:10:13: Musimy stanowczo odpowiedzieć! | Ale nie przemocą...
01:10:20: Nie walką na pięści!
01:10:24: Obalić premiera!
01:10:35: Kto ich teraz powstrzyma | lub przemówi do rozumu?
01:10:50:* Tylko spójrz, Matko ma!
01:10:53:* Na całe to zniszczenie
01:10:57:* Tylko spójrz, Matko ma!
01:11:00:* Na całe to zniszczenie
01:11:03:* Wokół domy płoną, | * wszędzie chaos się szerzy.
01:11:11:* O mój ojczysty kraju!
01:11:29: Chcę odmówić modlitwę | za pokój w mieście.
01:11:38: Politycy walczą o władzę...
01:11:40: Ale pan Ramakant Dua | modli się o pokój.
01:11:43: Pokój dla świata.
01:11:47: Zrób coś! Dua zyskuje | całą publiczną sympatię!
01:11:52: Zrzuć winę za zamieszki na Duę.
01:11:56:* Plamy z krwi...
01:12:00:* na ścianach...
01:12:03:* Rozlana krew...
01:12:07:* na ulicach...
01:12:10:* W całym mieście,
01:12:12:* na każdym kroku
01:12:14:* czai się śmierć.
01:12:17:* Na miejskich placach,
01:12:19:* na zielonych skwerach
01:12:21:* leżą martwe ciała.
01:12:24:* W oczach dziś | * nienawiść się rozpala.
01:12:28:* Godzina policyjna | * Syren wycie
01:12:31:* Kto zabójcą? | * Kto ofiarą?
01:12:35:* Umarli nie mówią już nic!
01:12:39:* Tylko spójrz, Matko ma!
01:12:42:* Dokąd zmierzamy?
01:12:45:* Co się stało...
01:12:47:* Dlaczego synowie twoi | * zgubili swą drogę?
01:12:53:* O mój ojczysty kraju!
01:13:19: Co się stało z tym miastem, Ajay? | Całe płonie!
01:13:27: I tyle tu krwi. | - Słuchaj...
01:13:36: Co robisz, Shahid? | - Kręcę.
01:13:38: Co kręcisz? | Co ty wyprawiasz?
01:13:44: Gram w piłkę, jak mi się wydaje.|- Nie zgrywaj się!
01:13:47: Wiem, że pracujesz! | Ale co nagrywasz?
01:14:08: Chodź do mnie... Już dobrze... | Nie bój się.
01:14:24: Kto spowodował te zamieszki?
01:14:27: Policja aresztowała mężczyznę, | który rozpętał wojnę...
01:14:31: między partiami politycznymi. | Ale wiemy o nim niewiele.
01:14:34: Będziemy państwa informować na bieżąco.
01:14:39: Mówi premier, komisarzu.
01:14:43: Powiedz prasie, że Ramakant Dua | wynajął zabójcę, żeby do niego strzelił
01:14:48: aby mógł zyskać sympatię publiki.
01:14:50: Jak mogę to powiedzieć, sir? | - To kłamstwo, zgoda.
01:14:52: Potwierdź to oficjalnie | a stanie się to prawdą.
01:14:56: Zrób jak powiedziałem, | albo skończysz w Lal Ganj!
01:15:05: Mówi Ramakant Dua.
01:15:08: Jestem bardzo zdenerwowany... | - Ja pana uspokoję.
01:15:12: Proszę ogłosić, że zatrzymany | należy do zwolenników premiera.
01:15:16: Śledztwo trwa, sir... | - Proszę pamiętać, komisarzu.
01:15:20: Niedługo JA mogę być premierem.
01:15:23: Wiem, sir
01:15:29: Każą mi oczerniać | siebie nawzajem!
01:15:33: Ale co ze mną? | Czy ja nie jestem człowiekiem?
01:15:36: Chcą żebym tańczył | na sznurku jak marionetka! |Tego już za wiele!
01:15:40: Prasa czeka na zewnątrz. | Trzeba im coś powiedzieć.
01:15:43: Co powiedzieć prasie? | Nie wiem!
01:15:46: Powiedzmy, że to "obca ręka". | To ich zajmie na miesiąc.
01:15:53: "Obca ręka"! | Genialne!
01:15:58: Kim jest ten człowiek, sir? | Czy on należy do którejś partii politycznej?
01:16:05: Jestem tu, żeby odpowiedzieć | na wasze pytania!
01:16:08: Ten człowiek nie należy do | żadnej partii ani organizacji.
01:16:13: Jest terrorystą zza granicy.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Phir Bhi Dil Hai Hindustani cd2 Moje Serce Bije Po Indyjsku055 Moje Serce Bije z Prawej StronyUciekaj moje sercePLACZE MOJE SERCEmoje serce jemu zaufaloMoje serce to jest muzykPłacze moje serce txtTam kaj moje serce?yer yŁamiesz moje serce TexwayZabrałaś serce mojehar dil jo pyar karega 2000 cd1 hindi dvdrip xvid brg shareconnectordil to pagal hai?1Zabrałaś serce moje Rudi Shubertwięcej podobnych podstron