Ks. Marek Chmielewski
DUCHOWOŚĆ AKTU ODDANIA MATCE BOŻEJ*
Praktyka osobistego oddania się Matce Bożej sięga zamierz-
chłych czasów. Wskazuje na to jedna z najstarszych antyfon ma-
ryjnych Sub Tuum praesidium... , która jest zarazem formą ta-
kiego właśnie aktu oddania1. Ofiarowywanie siebie Maryi stało
się powszechną praktyką, do tego stopnia, że począwszy od
XVII wieku, stanowiło nierzadko podstawę do tworzenia no-
wych instytutów zakonnych z imieniem Maryi w nazwie, jak
chociażby oblaci i oblatki czy marianie, pierwsze polskie zgro-
madzenie zakonne.
Promotorami praktyki oddania siebie Maryi było wielu świę-
tych i wybitnych teologów, wśród których za najgorliwszego
uważa się powszechnie św. Ludwika Marię Grignion de Mont-
forta ( 1716). On sam w słynnym Traktacie o prawdziwym nabo-
żeństwie do Najświętszej Maryi Panny z prostotą przyznaje, że gło-
szona przez niego praktyka nie jest nowa. Wśród swoich po-
przedników w dziele krzewienia tej formy kultu maryjnego, św.
Ludwik wymienia m.in. takie postacie, jak: opat z Cluny św.
Odylon ( 1049), który jako pierwszy tę praktykę zaprowadził
we Francji; trynitarz, kaznodzieja króla Filipa III św. Szymon de
Rojas ( 1624) upowszechniający to nabożeństwo w Hiszpanii i
w Niemczech; Walter z Birbeck ( 1220), który około roku 1300
dokonał aktu całkowitego oddania się Maryi; augustianin de Ios
*
Wydrukowano w: Przez Akt oddania do zawierzenia Maryi w trzecim tysiÄ…cle-
ciu, red. Z. S. Jabłoński, J. Pach, Jasna Góra-Częstochowa 2004, s. 59-70.
1
Zob. Katechezy Ojca świętego Jana Pawła II. Maryja, Kraków-Ząbki 1999, s.
108.
1
Rios ( 1652); Korneliusz a Lapide ( 1637) i kard. de Bérulle
( 1629)2. InteresujÄ…ca jest tam wzmianka o polskim jezuicie Sta-
nisławie Fenickim ( 1652), który jak wiadomo skądinąd na
zlecenie Kaspra Drużbickiego SJ ( 1662) opracował traktat o
niewolnictwie maryjnym pt. Mariae mancipium (Lublin 1632). W
nieco zmienionej i spolszczonej wersji dziełko to wydał Jan
Chomentowski SJ ( 1641), w tymże samym roku w Lublinie3.
Praktyka składania aktów oddania Matce Bożej przybierała
różne formy. W ujęciu montfortiańskim było to niewolnictwo
maryjne, w duchowości jezuickiej przynależność do sodalicji
mariańskiej, w duchowości wincentyńskiej, zwłaszcza od czasu
objawieÅ„ Å›w. Katarzynie Labouré dzieciÄ™ctwo maryjne, a u Å›w.
Maksymiliana Marii Kolbego Rycerstwo Niepokalanej. Już w
okresie II wojny światowej z inicjatywy Piusa XII upowszechniał
się zwyczaj oddawania Matce Bożej całego świata, poszczegól-
nych krajów, diecezji i parafii, a także rodzin. W nawiązaniu do
tego, narodowy akt oddania Polaków dokonał się na Jasnej Gó-
rze dnia 8 IX 1946 roku z udziałem ponad milionowej rzeszy
pielgrzymów4. Z czasem powstał cały nurt duszpasterstwa o
charakterze społeczno-narodowym, który rozwijał Prymas Ty-
siąclecia głównie w ramach przygotowań do obchodów mile-
nium chrztu Polski. Ta forma duszpasterstwa wyrosła z osobi-
stego Aktu oddania Stefana Kardynała Wyszyńskiego, jakiego
2
Zob. Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nr
159-163.
3
Zob. J. Misiurek, Historia i teologia polskiej duchowości katolickiej, t. 1 (w. X-
XVII), Lublin 1994, s. 245-251; S. C. Napiórkowski, Bóg wielkich niewolników Ma-
ryi, w: Trójca Święta a Maryja, red. T. Siudy, K. Pek, Częstochowa 2000, s. 51-57.
4
Zob. L. Balter, Uzasadnienie teologiczne aktu ofiarowania Niepokalanemu Sercu
Maryi, w: Maryja Matka Narodu Polskiego, red. S. Grzybek, Częstochowa 1983,
s. 139-154.
2
dokonał w czasie swego uwięzienia w Stoczku Warmińskim w
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia 1953 roku5.
Długą listę czcicieli Matki Bożej składających akt oddania
zamyka Jan Paweł II z jego biskupim zawołaniem zaczerpniętym
od św. Ludwika Marii Grignion de Montfort Totus Tuus i po-
wtarzanymi często publicznymi aktami zawierzenia świata Ma-
ryi, poszczególnych odwiedzanych krajów, diecezji, środowisk,
konkretnych osób, a także siebie, jak to miało miejsce w Kalwarii
Zebrzydowskiej podczas ostatniej jego pielgrzymki do Polski6.
Przywołane powyżej fakty dają podstawę do tego, by mówić
o specyficznej duchowości osobistego oddania Matce Bożej. Za-
nim jednak podejmiemy próbę jej scharakteryzowania, należy
dokonać pewnego uściślenia metodologicznego odnośnie do
samego pojęcia duchowość , które z uwagi na powszechność
jego stosowania, stało się obecnie wieloznaczne i nieostre.
Otóż biorąc pod uwagę tendencje we współczesnej teologii
duchowości, przez duchowość w znaczeniu ogólnym należy ro-
zumieć zespół postaw, które do przedmiotu doświadczenia du-
chowego majÄ… trojakie odniesienie: doktrynalno-poznawcze, mo-
tywacyjno-przeżyciowe i praktyczne7. W tych trzech aspektach
wypadałoby więc opisać duchowość oddania siebie Matce Bożej.
Ponieważ jednak pierwszy z aspektów został szerzej przedsta-
wiony w osobnym opracowaniu, tu zajmiemy siÄ™ praktyczno-
5
Zob. Kard. S. Wyszyński, Zapiski więzienne, Paris 1982, s. 47-48.
6
Zob. Jan Paweł II, Maryja Matka zawierzenia. Teksty wybrane, opr. J. Kowal-
ski, Częstochowa 1986; Bóg bogaty w miłosierdzie . VIII Pielgrzymka Jana Pawła II
do Ojczyzny, Olsztyn 2002, s. 124-125; T. Siudy, Zawierzenie Maryi obecnej w ta-
jemnicy Chrystusa i Kościoła. Teologia Aktu oddania Matce Bożej w ujęciu Jana Pawła
II, w: Maryja Matka Narodu Polskiego, dz. cyt., s. 189-203.
7
Zob. M. Chmielewski, Metodologiczne problemy posoborowej teologii ducho-
wości katolickiej, Lublin 1999, s. 144. 187.
3
przeżyciową stroną samego aktu oddania się Matce Bożej i wy-
nikającej z niego duchowości. Za podstawę analiz posłuży dok-
tryna św. Ludwika Marii Grignion de Montforta, na podstawie
której opracowywano różnego rodzaju podręczniki, mające na
celu właściwe przygotowanie do odpowiedzialnego powzięcia
takiego zobowiązania na całe życie8.
W koncepcji św. Ludwika na uwagę zasługują trzy najważ-
niejsze kwestie: okoliczności złożenia aktu oddania, struktura
tego aktu oraz rozwój życia duchowego na drodze oddania.
1. Okoliczności i sposób złożenia aktu oddania
Św. Ludwik, a za nim inni autorzy, wiele uwagi poświęcają
pierwszemu aktowi osobistego oddania się Maryi, który jest fak-
tycznie początkiem nowej drogi duchowej. Ponieważ jest to do-
niosłe wydarzenie, dlatego powinno być poprzedzone odpo-
wiednim przygotowaniem, na które składa się przede wszystkim
przystąpienie do sakramentu pokuty, przyjęcie Komunii św. i
pragnienie życia w stanie łaski uświęcającej9. Wiąże się z tym
wysiłek bardziej wnikliwego poznawania siebie, odkrywania
słabych i mocnych stron swojej osobowości. Chodzi bowiem o to,
aby składający siebie w darze Bogu przez ręce Maryi, był świa-
dom wartości tego daru. To mając na myśli, założyciel Ruchu
Światło-Życie, Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, w życiu
8
Zob. np.: O. Elizeusz, ABC osobistego oddania siÄ™ Maryi, [bmrw], ss. 32;
drugie wydanie uzupełnione: [bez autora], ABC osobistego oddania się Matce Bo-
żej, Kraków 1995, ss. 72.
9
Zob. św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Traktat o prawdziwym nabo-
żeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nr 227-231
4
którego także znajdujemy częste akty zawierzania siebie Maryi10,
w nawiązaniu do Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świe-
cie współczesnym Gaudium et spes Soboru Watykańskiego II, czę-
sto mówił o konieczności posiadania siebie w dawaniu siebie 11.
Maryjny wymiar duchowości chrześcijańskiej polega w isto-
cie na odwzorowaniu postaw i cnót Maryi12. Toteż akt oddania,
który stanowi punkt zwrotny tej duchowości, ma zawierać w so-
bie tę samą wielkoduszną gotowość włączenia się w plan zbaw-
czy Boga, z jaką Maryja w chwili zwiastowania wypowiedziała
Archaniołowi swoje fiat. W słowach: Oto ja, służebnica Pańska,
niech mi się stanie według słowa Twego (Ak 1, 38), Maryja naj-
pierw dała wyraz, iż jest świadoma swej tożsamości pokornej
służebnicy, co dodatkowo wzmacnia zwrot oto ja , a następnie
przyzwoliła na spełnienie się woli Bożej. Akt oddania, który ma
być niejako powtórzeniem maryjnego fiat, powinno zatem po-
przedzać głębokie doświadczenie własnej tożsamości.
Ważnym elementem przygotowania do złożenia aktu odda-
nia jest modlitwa, poprzez którą wierzący uczy się naśladowania
Matki Bożej. Znamienne jest to, że w odróżnieniu od tradycyjnej,
niekiedy zbyt sentymentalnej pobożności maryjnej, Jan Paweł II
nie mówi o modlitwie do Maryi, ale zgodnie z duchem po-
soborowej mariologii chrystologicznej podkreśla potrzebę
modlenia siÄ™ z MaryjÄ… i pozostawania w Jej szkole . Szcze-
gólnie widać to w Liście o różańcu (por. RVM 1. 3. 43). A zatem
przygotowanie do pierwszego złożenia aktu osobistego oddania
10
Zob. np. F. Blachnicki, Spojrzenia w świetle łaski, Światło-Życie 1987, s. 11;
tenże, Rekolekcje więzienne, Krościenko 2000, s. 66-67
11
Zob. F. Blachnicki, Życie moje oddaję, Krościenko 2000, s. 25-29.
12
Szerzej na ten temat zob. M. Chmielewski, Maryjny wymiar duchowości
chrześcijańskiej. Kwestie metodologiczne, w: Signum magnum duchowość maryjna
(seria Homo meditans , t. 23), red. M. Chmielewski, Lublin 2002, s. 19-33.
5
się Matce Bożej domaga się trwania na modlitwie i rozważaniu,
jak Ona. Nie bez racji św. Aukasz dwukrotnie zauważa bowiem,
że Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w
swoim sercu (Ak 2, 19. 51).
Akt pierwszego oddania się Matce Bożej powinien dokonać
się w sposób uroczysty. Należy zatem wybrać odpowiedni do
tego dzień. Wielcy czciciele Matki Bożej takie akty składali naj-
częściej podczas uroczystości maryjnych lub w dniu znaczniej-
szych maryjnych wspomnień liturgicznych, czego potwierdze-
niem jest akt oddania Prymasa Tysiąclecia sprzed pięćdziesięciu
laty. Odpowiednią okazją do złożenia aktu oddania będzie także
rocznica własnego chrztu, co pełniej jeszcze podkreśli wymowę
przymierza, jakie w istocie dokonuje się poprzez złożenie takie-
go aktu.
W wybranym dniu, najbardziej stosownym momentem do
złożenia aktu oddania jest Msza św., podczas której wierny, od-
dający się Bogu przez ręce Matki Bożej, włącza swoją ofiarę w
jedyną Ofiarę Jezusa Chrystusa. W ten sposób oddanie to przy-
biera charakter chrystologiczny i zarazem paschalny. Nie bez
znaczenia jest również eklezjalny wymiar tego aktu, co jak naj-
bardziej pozostaje w duchu posoborowej mariologii. Maryja,
której postawy wierni odwzorowują w swoim życiu, jest stale
obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Ona jest Matką Kościo-
ła. Zależnie od okoliczności, złożenie aktu oddania może mieć
również miejsce podczas celebracji słowa Bożego i adoracji Naj-
świętszego Sakramentu.
2. Struktura aktu oddania
Ponieważ jak wspomniano oddanie Matce Bożej ma
charakter przymierza, dlatego podjęcie się tego zobowiązania
6
powinno zachować formę aktu prawnego13, co z uwagi na jego
moc zobowiązującą ma duże znaczenie od strony psychiczno-
przeżyciowej. Zaleca się więc, aby tak, jak przy składaniu profe-
sji zakonnej, przepisać własnoręcznie formułę aktu oddania, po-
dać miejsce i datę oraz podpisać. Przechowywanie takiego do-
kumentu służyć będzie okresowemu odnawianiu i pogłębianiu
swojego oddania, co stanowi zasadniczy moment tego rodzaju
duchowości. Można posłużyć się gotowymi formułami aktu od-
dania, tym bardziej, że niektóre z nich w przeszłości były obda-
rzone odpustami14. Wypada jednak ułożyć własną formułę, która
pełniej oddawałaby duchowe potrzeby składającego akt i towa-
rzyszące temu okoliczności. Formuła aktu osobistego oddania
się, niezależnie od tego, że zwykle ma postać modlitwy, powinna
zawierać następujące elementy, istotne dla tej praktyki:
a) Inwokacja. Zgodnie z duchem tradycyjnej mariologii jest to
uroczyste wezwanie imienia Maryi. Zwykle wiąże się ono z pod-
kreśleniem jakiegoś przymiotu Matki Bożej, ważnego z punktu
widzenia przeżyć czciciela składającego ten akt oddania, albo ja-
kiegoś wydarzenia historiozbawczego czy też jednego z dogma-
tów mariologicznych, zwłaszcza Niepokalanego Poczęcia i Bo-
żego Macierzyństwa. Uwzględniając trynitarny a zarazem chry-
stologiczno-eklezjalny charakter mariologii posoborowej, w in-
wokacji aktu oddania powinno przede wszystkim znalezć się
imię Przenajświętszej Trójcy lub Chrystusa. Wobec tego Maryja,
na ręce której składany jest akt oddania, pełni rolę mediacyjną.
W odróżnieniu od tradycyjnych aktów oddania Matce Bożej, ten
13
Zob. A. Jankowski, Biblijna teologia przymierza, Katowice 1985, s. 13-17.
14
Zalecany przez Prymasa Tysiąclecia akt oddania zaczynający się od słów:
Matko Boża, Niepokalana Maryjo, Tobie poświęcam ciało i duszę moją,
wszystkie modlitwy i prace, radości i cierpienia, wszystko czym jestem i co po-
siadam... , został obdarzony odpustem przez papieża Pawła VI.
7
rodzaj pobożności maryjnej przybiera więc postać oddania się
Chrystusowi przez pośrednictwo Maryi.
W pogłębionych teologicznie aktach oddania, inwokacja jest
także pewnego rodzaju przywołaniem i streszczeniem biblijnej
historii zbawienia dla podkreślenia, że Bóg, który w przeszłości
uczynił wielkie rzeczy Maryi i przez Maryję (por. Ak 1, 49), pozo-
staje wierny i hojnie obdarza Å‚askami. Anamnetyczny charakter
inwokacji uzasadnia sam akt oddania i sytuuje go w szerokiej hi-
storiozbawczej panoramie. Ma to duże znaczenie od strony
przeżyciowej, podkreśla bowiem wierność i miłosierdzie Boga.
Oddający siebie Bogu przez pośrednictwo Maryi ma bowiem
pewność wiary, że skoro Bóg w przeszłości przyjął zawierzenie
Abrahama, Izaaka, Dawida, Daniela, Estery, Judyty i wielu in-
nych, a nade wszystko zawierzenie Maryi, i wyprowadził z tego
zbawcze skutki, to również jego obecna ofiara życia będzie Bogu
miła i przyniesie błogosławione owoce. Ta świadomość z pew-
nością ośmiela do złożenia aktu osobistego oddania.
Dla zilustrowania tej kwestii godne uwagi jest porównanie
ślubów króla Jana Kazimierza z 1 IV 1656 roku i Aktu poświęce-
nia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi z 8 IX 1946 roku z Mile-
nijnym Aktem Oddania Polski w macierzyńską niewolę miłości
Maryi z 3 V 1966 roku. W inwokacji pierwszego z omawianych
Aktów zawiera się przywołanie tajemnicy Bożego Macierzyń-
stwa Maryi, a w dalszej kolejności przypomnienie najnowszej hi-
storii narodu polskiego. Podobnie Akt z 1946 roku rozpoczyna
siÄ™ wezwaniem imienia Niepokalanej Dziewicy, Matki Boga
Przeczystej, po którym następuje przypomnienie potopu
szwedzkiego i co tylko zakończonej II wojny światowej. Nato-
miast w Milenijnym Akcie Oddania Polski znajdujemy doskona-
ły przykład trynitarno-chrystologiczno-eklezjalnej i zarazem hi-
storiozbawczej inwokacji. Rozpoczyna się on słowami: Ojcze
8
nasz, któryś jest w niebie. Ojcze Pana naszego, Jezusa Chrystusa,
którego dałeś światu za sprawą Ducha Świętego, przez Maryję
Służebnicę Twoją, Bogurodzicę Matkę Boga i Kościoła... .
b) Autoprezentacja. NawiÄ…zujÄ…cy do biblijnych przymierzy akt
oddania domaga siÄ™ przedstawienia ze strony tego, kto ten akt
składa. Ma to fundamentalne znaczenie dla całego aktu oddania.
Przymierze bowiem, to prawnie usankcjonowany układ czy
umowa, zawierany pomiędzy dwoma osobowymi podmiotami.
Jak więc w rozpoczynających akt oddania słowach inwokacji zo-
staje dokładnie określony Ten, z kim chrześcijanin pragnie za-
wrzeć ten rodzaj przymierza, tak samo musi on określić samego
siebie, swoją osobową wartość. W tego typu zawieranym przy-
mierzu, chodzi przecież o oddanie siebie jako osoby, swojego
być , a nie tylko tego co się posiada. Przedstawienie się w
pierwszej osobie ma więc na celu podkreślenie swojej podmio-
towości, co stanowi warunek konieczny zawarcia przymierza,
nawet wówczas, gdy przedmiotem oddania są inne osoby, rze-
czy lub miejsca.
Należy zauważyć, że akt oddania jest zawsze przymierzem
asymetrycznym15. Znaczy to, że człowiek wchodzący w nad-
przyrodzony układ nigdy nie może uważać się za równorzędne-
go partnera Boga czy Najświętszej Maryi. Z tego względu auto-
prezentacja powinna wyrażać uniżenie z racji bycia stworze-
niem, a tym bardziej z powodu własnej grzeszności. Przykład
pokornej samoświadomości daje Maryja w scenie zwiastowania.
Autoprezentacja, wyrażająca uniżenie chrześcijanina, powinna
być jednocześnie wywyższeniem Majestatu Bożego oraz podkre-
śleniem wzniosłych cnót Maryi, która w tym akcie oddania speł-
nia doniosłą funkcję Pośredniczki i Orędowniczki.
15
Zob. A. Jankowski, dz. cyt., s. 10.
9
Warto jeszcze dodać, że autoprezentacja podmiotu w akcie
oddania pośrednio wyraża poczucie odpowiedzialności za pod-
jęte zobowiązanie.
c) Przedmiot oddania. Jak wynika z biblijnych opisów przymie-
rzy, elementem sankcjonującym jego zawarcie jest złożenie kon-
kretnego daru. W Starym Testamencie były to z zasady ofiary
krwawe ze zwierzÄ…t. Natomiast ofiarÄ… Nowego Przymierza jest
sam Jezus Chrystus. W tym kontekście każdy akt osobistego od-
dania, także ten składany Maryi, a raczej Bogu przez pośred-
nictwo Maryi, powinien być odwzorowaniem całkowitego, keno-
tycznego oddania Chrystusa Ojcu, jakie dokonało się na krzyżu
(por. Flp 2, 8). Wynika z tego, że akt oddania nie może być tylko
zwykłą deklaracją, ale domaga się usankcjonowania przez inte-
gralny dar osoby człowieka dla Osoby Boga.
Charakterystyczne jest to, że w praktyce uroczystość Niepo-
kalanego Poczęcia jest jedną z najczęstszych okazji do składania
aktu oddania. Wydaje się, że zasadniczą racją tej zbieżności jest
fakt, iż tajemnica Niepokalanego Poczęcia bywa na ogół postrze-
gana jako najdoskonalszy przejaw czystości. Ta zaś w istocie po-
lega na integralności osoby jako daru miłości, który aktualizuje
siÄ™ w omawianym akcie oddania.
Na integralność osoby składa się nie tylko samo jej esse, ale
także wypływające z niego agere. Jak zauważa kard. Karol Wojty-
ła, człowiek jako osoba wyraża się poprzez swoje działanie16.
Każdy czyn osoby jest w niej zapodmiotowany. Mówiąc zatem o
integralności osoby, nie można pominąć jej czynów. Toteż
przedmiotem osobistego oddania się są również wszystkie
uczynki chrześcijanina bez względu na ich moralną wartość.
Oznacza to, że w akcie ofiarowania siebie Bogu przez pośrednic-
16
Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn, Kraków 1985, s. 182-192.
10
two Maryi można i należy składać nie tylko dobre czyny, zasługi
i sukcesy, ale także swoją małość i grzeszność. Tylko z pozoru
jest to ubogi i jakby niegodziwy dar. Należy jednak zauwa-
żyć, że jak pisze św. Jakub Apostoł każde dobro, jakie
otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca
świateł& (por. Jk 1, 17), natomiast grzech jest tym, co jest naj-
bardziej ludzkie. Ponadto ofiarowanie Bogu przez pośrednictwo
Maryi swojej grzeszności i duchowej pustki, jest wyrazem pełne-
go ufności otwarcia się na Boże miłosierdzie, czyli tę szczególną
postać miłości pochylającej się nad człowieczą nędzą (por. DiM
27), a tym samym jest aktem uwielbienia Boga.
Człowiek jako osoba egzystuje w złożonym układzie wza-
jemnych powiązań społecznych i materialnych, toteż akt osobi-
stego oddania, którego przedmiotem jest integralność osoby, im-
plikuje zarazem oddanie Bogu wszystkiego, co składa się na eg-
zystencję tej osoby i jest szczególnie jej drogie. Staje się więc
oczywiste, że w znanych aktach oddania wielkich czcicieli Matki
Bożej, obok daru ze siebie, zawsze jest ofiarowanie bliskich sobie
osób, spraw, miejsc i rzeczy, słowem wszystkiego, co składa
się na ich życie. Wymownym tego przykładem jest Akt osobiste-
go oddania się Matce Najświętszej, jakiego dokonał Prymas Ty-
siąclecia w Stoczku Warmińskim 8 XII 1953 roku. W środkowej
części tego Aktu znajdują się słowa: Oddaję się Tobie, Maryjo,
całkowicie w niewolę, a jako Twój niewolnik poświęcam Ci ciało
i duszę moją, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość
dobrych uczynków moich, zarówno przeszłych jak obecnych i
przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozpo-
rządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, we-
dług Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i w
11
wieczności 17.
W cytowanych tu słowach zwraca uwagę radykalna dyspo-
zycyjność Ofiarującego, co powinno zawsze stanowić zasadniczy
rys aktu oddania.
d) Nadprzyrodzony motyw. Każde działanie ludzkie z racji ob-
darowania człowieka rozumnością i wolną wolą, powinno być
celowe, to znaczy odznaczać się świadomością celu, który nadaje
moralno-duchową wartość każdemu ludzkiemu działaniu. Im
wyrazniej wytyczony cel, tym skuteczniejsza motywacja dla jego
realizacji18.
Pierwszorzędnym celem aktu oddania jest chwała Boża, a
więc Bóg sam w swoim majestacie, co w jakiś sposób powinna
wyrażać formuła tego aktu. Taką motywację znajdujemy w Akcie
osobistego oddania się Matce Najświętszej Prymasa Tysiąclecia,
który w jego zakończeniu wyznaje: Wszystko, cokolwiek czynić
będę, przez Twoje Ręce Niepokalane, pośredniczko łask wszel-
kich, oddaję ku chwale Trójcy Świętej Soli Deo! 19.
Dojrzała decyzja o jego złożeniu i podjęcie stylu życia, który z
niego wynika, ma być wyrazem głębokiego życia teologalnego,
czyli rozwiniętych cnót wiary, nadziei i miłości. Wprawdzie w
spotykanych tekstach aktów oddania często pojawia się prośba o
opiekę i orędownictwo Matki Bożej w zamian za całkowite od-
danie się Jej, to jednak nie należy odczytywać tego, jako poboż-
17
Kard. S. Wyszyński, Zapiski więzienne, dz. cyt., s. 48.
18
Mówił o tym Jan Paweł II do młodzieży zgromadzonej przed rezydencją
biskupów krakowskich 10 VI 1987 roku podczas III Pielgrzymki do Ojczyzny:
Człowiek jest mocny świadomością celów, świadomością zadań, świadomo-
ścią powinności, a także i świadomością tego, że jest miłowany . Jan Paweł
II, Do końca ich umiłował . Trzecia wizyta duszpasterska w Polsce. 8-14 czerwca
1987 roku, CittÄ… del Vaticano 1987, s. 108.
19
Kard. S. Wyszyński, Zapiski więzienne, dz. cyt., s. 48.
12
nej interesowności. Chodzi przecież o własne uświęcenie i zba-
wienie duszy, jak również o duchowe dobro innych ludzi, a więc
o realizację w duchu wiary najwyższego przykazania miłości
Boga, blizniego i samego siebie (por. Mt 22, 36-40).
Z tej nadprzyrodzonej miłości wypływa potrzeba ekspiacji za
grzechy własne i cudze, jak również troska o doprowadzenie in-
nych do zbawienia. W tym celu niektórzy wierni podejmują he-
roiczny akt oddania nawet własnego życia. Takiego aktu hero-
icznego na wynagrodzenie za jasnogórskie świętokradztwo w
1910 roku dokonała m.in. bł. Marcelina Darowska ( 1911).
Zmarła po kilku miesiącach dotkliwych cierpień20.
e) Prośba o pomoc. Czciciel Matki Bożej, który od Niej uczy się
postawy pokory, czyli prawdy o swojej godności i zarazem
grzeszności, składając akt osobistego oddania, jest jednocześnie
świadom, że bez nadprzyrodzonej pomocy nie byłby w stanie
zrealizować złożonych zobowiązań. Dlatego w strukturze takie-
go aktu oddania, zwykle w jego zakończeniu, powinna znalezć
się ufna prośba o potrzebne łaski, aby pozostać konsekwentnym
na drodze życia duchowego, wyznaczonego treścią tego odda-
nia.
Zwykle prośba ta adresowana jest do Tego, wobec Kogo
składany jest akt oddania. W tym przypadku chodzi o Matkę
Bożą, lecz dla wzmocnienia swej prośby można się zwracać do
Anioła Stróża i świętych, zwłaszcza swojego Patrona. Należy w
tym widzieć nie tylko zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa i
wsparcia, ale nade wszystko praktyczne zastosowanie prawdy o
Obcowaniu Świętych, a więc poczucie więzi eklezjalnych. Chrze-
ścijanin dąży bowiem do świętości nie inaczej, jak tylko w Ko-
20
Zob. E. Jabłońska-Deptuła, Biogram Marceliny Darowskiej, w: Marcelina Da-
rowska niepokalański charyzmat wychowania, red. M. Chmielewski, Lublin 1996,
s. 21.
13
ściele i dzięki wspólnocie Kościoła. Z tego względu wskazane
jest, aby pierwsze złożenie aktu oddania miało miejsce w ramach
zgromadzenia liturgicznego.
W podsumowaniu tej części naszej refleksji warto postawić
pytanie, czy Akt osobistego oddania się Matce Bożej, dokonany
przez Prymasa Tysiąclecia, spełnia omówione wyżej elementy
strukturalne? Otóż Akt ten nie tylko, że wyczerpuje powyższe
zasady, ale dla tej praktyki jest aktem modelowym.
3. Życie duchowe na drodze oddania
Św. Jakub Apostoł stwierdza, że wiara, jeśli nie byłaby połą-
czona z uczynkami, martwa jest sama w sobie (Jk 2, 17). Ma to
doniosłe zastosowanie do duchowości, która pod rygorem utraty
wiarygodności, nie może być sprowadzona tylko do samych po-
bożnych deklaracji i wzniosłych modlitw. Autentyczna ducho-
wość domaga się również konkretnego działania, co jest również
charakterystycznym stylem życia chrześcijańskiego opartego na
oddaniu się Matce Bożej.
Jednorazowy i uroczysty akt osobistego oddania siÄ™ Matce
Bożej ze swej natury domaga się więc częstego i wielokrotnego
powtarzania w różnych okolicznościach życia, zwłaszcza prze-
Å‚omowych. Nie chodzi przy tym o samo mechaniczne powtarza-
nie formuły, ale o aktualizację postawy oddania; o przechodzenie
od aktu do postawy. Odnowienie tego przymierza z Bogiem w
duchu Maryi powinno mieć miejsce przede wszystkim w każdą
kolejną rocznicę złożenia uroczystego aktu oddania, w rocznicę
chrztu, jak również przy okazji kluczowych wydarzeń w życiu
czciciela Matki Bożej i ważniejszych obchodów liturgicznych ku
czci Maryi, nie mówiąc o takich uroczystościach, jak Boże Naro-
dzenie, Wielkanoc czy Zesłanie Ducha Świętego.
14
Częste przypominanie sobie powziętego zobowiązania stop-
niowo będzie wpływać na zmianę postępowania. Oddanie się
Maryi uświadamia bowiem zależność, a więc dobrowolne pod-
porządkowanie swojej woli zbawczej woli Bożej, której wypeł-
nienia Maryja jest najdoskonalszym po Chrystusie wzorem. Jak
słusznie zauważa św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, pro-
ces duchowego rozwoju przebiega odwrotnie od rozwoju oso-
bowego. O ile bowiem rozwój w porządku naturalnym zmierza
ku coraz większej niezależności i samodzielności, o tyle miarą
duchowego rozwoju jest coraz większe podporządkowanie się
prawu Bożemu21. Ponieważ wolność człowieka nie jest swawolą
lecz wolnością uwarunkowaną22, dlatego paradoksalnie
progresywne uzależnienie na drodze życia duchowego gwaran-
tuje coraz większą wolność w sensie obiektywnym. Człowiek
uniezależniając się do różnych ograniczeń zewnętrznych i auto-
determinacji (wolność od ), coraz bardziej staje się dyspozycyj-
nym (wolność do ). Z uwagi na to wylicza się trzy zasadnicze
stopnie oddania, które rozpatrujemy zarówno od strony nega-
tywnej w sensie pokonywania grzechu, jak i w sensie pozy-
tywnym w sensie pielęgnowania swojej więzi z Bogiem.
Od strony negatywnej biorąc, tym co najbardziej krępuje
wolność chrześcijanina jest jego nieuporządkowane przywiąza-
nie do stworzeń, niekiedy równoznaczne z odrzuceniem Boga,
co jak uczy Jan Paweł II stanowi istotę grzechu (por. RP 17).
Systematyczne i częste aktualizowanie aktu oddania ma na celu
przypominanie o właściwej hierarchii wartości, a tym samym
weryfikowanie ludzkiej wolności, z natury skłonnej do grzechu.
21
[bez autora], ABC osobistego oddania się Matce Bożej, Kraków 1995, s. 19.
22
Por. Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja o chrześcijańskiej wolności i wy-
zwoleniu, Watykan 1986, nr 25-26.
15
Pierwszym więc etapem postępu na drodze oddania się Matce
Bożej jest stanowcza walka z grzechem śmiertelnym. Skuteczną
pomocą w tym zakresie będzie częsta komunia św. i regularna
spowiedz (np. z okazji pierwszych piątków miesiąca).
Pozytywnym dopełnieniem wysiłku unikania grzechów
śmiertelnych jest często ponawiane oddawanie siebie jako inte-
gralnej osoby, a więc swego rozumu, woli, uczuć i ciała. W prak-
tyce chodzi tu o wspomniane wyżej podporządkowanie rozumu
i woli prawu Bożemu w duchu posłuszeństwa, jakiego domaga
się Maryja zwracając się do sług w Kanie Galilejskiej: Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5). To samo dotyczy sfery
afektywnej, zgodnie z najwyższym przykazaniem miłości Boga
całym sercem (por. Mt 22, 37). Z kolei oddawanie Maryi swojej
cielesności jest logiczną konsekwencją oddania sfery racjonalnej i
wolitywno-afektywnej, a przede wszystkim uznania swej całko-
witej zależności od Boga Stwórcy. Postawa całkowitego oddania
się Maryi oznacza również gotowość do rezygnacji z należnej sa-
tysfakcji i uznania z powodu dobrze spełnionych zadań.
Oddanie siebie powinno implikować częste oddawanie Bogu
przez pośrednictwo Matki Bożej innych ludzi, do czego upraw-
nia przykazanie miłości Boga i blizniego, a wiec rozumna troska
o ich zbawienie, nawet jeśli byłoby to działanie wbrew woli tych
osób. Chrystus, który przyszedł na ziemię, by wszystkich zba-
wić, ma prawo do każdego człowieka. Obok tej racji chrystolo-
gicznej, oddawanie Bogu przez pośrednictwo Maryi innych lu-
dzi, nawet gdyby to było wbrew ich woli, ma głębokie uzasad-
nienie eklezjalne. Przez chrzest św. tworzą się bowiem nadprzy-
rodzone więzi we wspólnocie Kościoła.
O postępie na drodze oddania można mówić wówczas, gdy
czciciel Matki Bożej podejmuje efektywny trud walki z grzechem
powszednim popełnianym w sposób świadomy, na przykład
16
przez zaniedbanie lub złe przyzwyczajenie. Wyższym stopniem
rozwoju życia duchowego opartego na oddaniu się Matce Bożej
jest nie tylko odrzucanie grzechów powszednich, ale stanowcze
unikanie wszelkich niedoskonałości i wytrwałe ćwiczenie się w
cnotach moralnych. W praktyce oznacza to ufne przyjmowanie
wszystkich przeciwności i cierpień, jakie niesie życie codzienne.
Rozwój duchowy na drodze oddania się Matce Bożej, rozpa-
trywany od strony pozytywnej, domagać się będzie od chrześci-
janina już na początkowym etapie dziecięcej postawy ufno-
ści. W praktyce oznaczać to może przynajmniej intencjonalne (w
myślach) dzielenie się swoim życiem z Maryją, czyli powierzanie
jej swoich codziennych radości i sukcesów, trosk i niepowodzeń.
W budowaniu tej zażyłości ważne jest zwracanie się do Niej z
prośbą o pozwolenie na różne podejmowane działania, jak rów-
nież konfrontowanie własnych postaw i konkretnych zachowań
ze znanymi z Objawienia postawami Maryi. Może się to wyra-
żać, na przykład, w pytaniu: co Maryja uczyniłaby na moim
miejscu?23
Wyższy stopień odznacza się intensyfikacją zażyłości z Mary-
ją, co wyrażać się ma nie tylko w bezpośrednich deklaracjach
bezgranicznego zawierzenia Jej swojej codzienności, ale również
na takim kształtowaniu modlitwy, aby zawsze znalazła się w niej
żywa świadomość obecności Maryi w każdym odniesieniu
chrześcijanina do Boga. Pomocne w tym względzie będzie
umieszczenie w miejscu modlitwy wizerunku Matki Bożej, jak
również angażowanie podczas medytacji nad Jej życiem swojej
wyobrazni, aby niemal fizycznie odczuć Jej obecność przy sobie.
Taka postawa prowadzić będzie w rezultacie do takiego stylu
23
Zob. św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Traktat o prawdziwym nabo-
żeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nr 256-261.
17
życia duchowego na drodze oddania się Matce Bożej, którego
charakterystycznym rysem będzie chodzenie w obecności Jezusa
i Jego Matki. W praktyce przekłada się to na gotowość przyjmo-
wania wszystkich natchnień Ducha Świętego.
Nie trudno zauważyć, że opisana tu droga duchowa jako
konsekwentne wcielanie w życie zobowiązań wynikających z ak-
tu oddania się Matce Bożej, odzwierciedla klasyczny schemat
rozwoju życia duchowego, w którym wyróżnia się oczyszczenie
początkujących, oświecenie postępujących i zjednoczenie dosko-
nałych24. Jak pokazuje historia duchowości, wiele osób osiągnęło
wysoki stopień zjednoczenia z Bogiem aż po doświadczenie mi-
styczne właśnie na drodze osobistego oddania się Matce Bożej.
W związku z tym nasuwa się końcowa teza, że praktyka
składania aktu oddania, nazywanego aktem zawierzenia, tak
rozpowszechniona w przeszłości, także w naszych czasach nie
utraciła swego znaczenia dla postępu w życiu duchowym. Gdy z
jednej strony współczesny chrześcijanin doświadcza destrukcyj-
nych wpływów laicyzacji, a z drugiej słyszy zaproszenie Jana
Pawła II do świętości, wyrażone m.in. w Liście Novo millennio in-
eunte, wydaje się, że najłatwiej odnajdzie drogę do zjednoczenia
z Chrystusem poprzez akt osobistego oddania się Matce Bożej,
Tej która dla całego Kościoła i każdego chrześcijanina nie prze-
staje być «GwiazdÄ… przewodniÄ… (Maris Stella) dla wszystkich,
którzy jeszcze pielgrzymują przez wiarę (RM 6).
24
Por. A. Marchetti, Zarys teologii życia duchowego, tł. J. E. Bielecki, Kraków
1996, t. 2, s. 20-175.
18
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
AKT OSOBISTEGO ODDANIA SIĘ MATCE BOŻEJLegendy ludowe o Matce BożejKazanie o Matce BożejKazanie o Matce Bożej Nieustającej PomocyKazanie na święto Matki Bożej Gromnicznejprokopiuk o zyciu duchowymFARMA DUCHÓWRóżaniec do siedmiu boleści Matki Bożej czyli koronka do Matki Bożej BolesnejLackey Mercedes Rycerz duchów i cieni 01 Rycerz duchów i cieniwięcej podobnych podstron