00:00:10:Subtitles by GOKU122 (goku122@wp.pl)
00:00:15:BEST OF DRAGON BALL|www.dragonball.zibi.pl
00:02:10:Hej, to Gohan!|- Zdążył!
00:02:16:Tato!
00:02:20:Gohan, przykro mi, jest mi tak przykro kochanie
00:02:26:On odszedł, Goku odszedł!
00:02:30:K-Kakarotto! | Nie!
00:02:34:Umarł największy obrońca sprawiedliwości.
00:02:37:Wszystkich ścisnął żal w sercu.
00:02:41:Niestety, pokój na Ziemi panował niedługo.
00:02:46:Ponieważ pół roku później...
00:02:51:Demoliczna para zjawiła|się na południu wyspy.
00:02:58:Wojownicy próbowali ich powstrzymać.|Jednak...
00:03:03:Piccolo pierwszy spróbował|i pierwszy zginął.
00:03:08:Później Vegeta, Yamcha, Tenshinhan oraz Kuririn.
00:03:16:Świat ogarnęła fala terroru...
00:03:18:za przyczyną dwóch Androidów.
00:03:24:Tak rozpoczęła się nowa era,|era ciemności.
00:03:28:"Historia Trunksa"
00:03:39:Trzynaście lat później...
00:03:55:Niech ucieka kto żywy, to androidy!
00:04:15:Uciekajmy! Uciekajmy!|- I uciekli...
00:04:20:Daje wam dziesięć sekund.|Zobaczymy czy zdołacie uciec.
00:04:24:No to zacznijmy odliczać.|-Jasne...
00:04:32:10...
00:04:37:9...
00:04:39:8...
00:04:41:7...
00:04:42:6...
00:04:43:5...
00:04:44:4...
00:04:45:3...
00:04:46:2...
00:04:48:1...
00:04:53:Nie patrz na to, spokojnie kochanie.
00:04:58:Androidy pojawiły się w Peppertown.|To piekło!
00:05:01:To tak jakby piekło pojawiło się na Ziemi.|Wszędzie widać tylko ogień...
00:05:04:czy naprawdę nie ma nikogo,|kto mógłby się im przeciwstawić?
00:05:27:Teren czysty, nie ma nikogo.
00:05:31:Jesteśmy już daleko,|tu możemy być spokojni.
00:05:35:Ale nie wiemy, kiedy się tu|mogą pojawić, nieprawdaż?
00:05:40:Androidy kontunuują bezlitosny|i masowy atak!
00:05:44:Peppertown zostało zniszczone!
00:05:53:Trzeba coś z tym zrobić, nie mogę już na to patrzeć
00:05:59:Ruszam do Peppertown!
00:06:01:Master Roshi, nie możesz!|Potrzebujemy ciebie!
00:06:05:Ma rację! Ja, Puear i żółw nie damy rady bez ciebie!
00:06:11:Ale przecież...
00:06:14:Prosimy!
00:06:19:Czy się to Pani podoba?|Tak...
00:06:22:Ależ to doskonale leży na Pani, madame. O tak, tak!
00:06:30:Proszę, dam wszystko tylko oszczędź mi|życie! Weź tyle ubrań ile chcesz!
00:06:37:Oh! Masz tyle modnych rzeczy.|Dzięki! Oszczędzę ci życie.
00:06:46:Pozwolili mi żyć!
00:06:49:Nareszcie zrobiłam porządne zakupy|mam całą masę ubrań do wyboru
00:06:54:świetnie...
00:06:56:O, nie! Czemu to zrobiłeś?|Oszczędziłam go!
00:06:59:Nie jest dobrze, 17-tka! Wogóle mnie nie słuchasz, to nie fair!
00:07:05:Wybacz, taki jestem.
00:07:08:Terror w Peppertown trwa!|Co teraz wymyśli ta...
00:07:10:okrutna i bezwzględna para?
00:07:20:Ha ha! Zdobywam 10 punktów| za każdego trafionego człowieka!
00:07:26:Peppertown przeżywa najgorszą|z możliwych plag!
00:07:29:Androidy stają się coraz brutalniejsze!|To jest....
00:07:35:To okropne! Nie mogę tego już słuchać!
00:07:37:Nie wiem co oni sobie wyobrażają,|zabijając swojego stwórcę Dr'a Gero,...
00:07:41:i tych niewinnych ludzi,|jeden po drugim w coraz brutalniejszy sposób!
00:07:45:To para potworów, którym|zabijanie sprawia przyjemność.
00:07:48:Nic nie może im zapobiec?
00:07:51:Mamo, stój! Wróć do domu bezemnie!
00:07:59:Trunks, co ty sobie myślisz?
00:08:09:Nie możesz! Nie chcę stracić mojego jedynego syna!
00:08:19:Trunks, nie!|- Niech cie cholera!
00:08:31:Hej! Wracajcie tu małe, szybkie diabełki
00:08:37:O tak! Tu nabiję dużo punktów!
00:08:51:Nr.17! Bawisz się jak małe dziecko!
00:08:54:Pospiesz się i kończ!
00:09:11:Idziemy stąd...
00:09:14:Nie umiesz się bawić...|- O, zamknij się!
00:09:21:O Boże! Co za miejsce!
00:09:27:Wszyscy nie żyją!!
00:09:44:To niesprawiedliwe!
00:10:00:Gohan! Czemu oni zabijają tych niewinnych ludzi!?
00:10:19:To niemożliwe, by było prawdziwe! Tyle bólu...
00:10:26:Wolę walczyć i zginąć, niż patrzeć na to wszystko!
00:10:34:Gohan, proszę! Trenuj mnie! Muszę walczyć!
00:10:39:Mówiłeś, że jesteś podobny do mnie,|więc wiesz co czuję.
00:10:44:Jestem coraz bardziej zdenerwowany.
00:10:54:Przypomniałeś mi wiele wspomnień z dzieciństwa.
00:10:57:Bez względu na to, jak matka próbowała mnie powstrzymać...
00:11:00:czułem, że musiałem ćwiczyć|razem z ojcem
00:11:03:Teraz ja będę twoim trenerem, co ty na to?
00:11:08:Świetnie! Będę się starał z całych sił!
00:11:14:Brawo Trunks!| [Trunks! Jestem w domu!]
00:11:17:Mama wróciła, no nie!
00:11:22:Proszę, nie mów nic jej o tym, dobrze?|- OK
00:11:26:Halo! Jest tam kto?
00:11:30:Miło cie widzieć całego i zdrowego.
00:11:32:Musiałam sama nosić te wszystkie zakupy!
00:11:38:O, Gohan, cóż za niespodzianka. Jak się masz Gohan?|- Dobrze
00:11:42:Wspaniale. Pewnie jesteś głodny,|nieprawdaż?
00:11:45:Przyniosłam dużo jedzenia,|więc zjesz z nami.
00:11:51:I z tego co widzę,| nie jesteście tacy głupi, by walczyć.
00:11:59:Dzięki Androidom, coraz trudniej...
00:12:02:dostać coś do jedzenia.|Będę musiała przypomnieć sobie jak się gotuje.
00:12:07:Proszę i smacznego.|"Atak pałeczek!".
00:12:13:"Atak pałeczek!".
00:12:16:Dokładkę proszę.
00:12:20:Zadziwiające, jaki ojciec, taki syn.|Słucham?
00:12:26:Jesteś taki jak ojciec,|silny, sprawiedliwy, no i lubisz dużo zjeść.
00:12:33:Tak właśnie myślałem, ale|nie wiem czy wystarczająco silny.
00:12:39:Może, ale czasem o tobie słyszę.|Przeciwstawiasz się sam Androidom.
00:12:45:To naprawdę niezwykłe.
00:12:48:No więc...|Trunks dopiero zaczyna poznawać tą historię.
00:12:51:Nie wiem co robić. On też|chce walczyć! Możesz mu to wybić z głowy?
00:13:10:Co za niezwykła energia.|Jest przecież synem Vegety.
00:13:38:Gohan, Pomóż mi!
00:13:41:Co jest? Czy tylko na to cię stać?
00:13:51:Trzymaj.
00:13:53:Ja prawie zginąłem w tym wirze, a ty mi dajesz ręcznik?|- Tak
00:14:07:Gohan,|jaki był mój ojciec?
00:14:13:Umarł zanim się urodziłem,|więc nigdy go nie znałem.
00:14:19:Mama za dużo o nim nie mówi.
00:14:23:Trudno go było zadowolić, ale|był bardzo silny i dumny z tego kim był.
00:14:28:Naprawdę. Mama mówi to samo.
00:14:37:Chi-Chi! Wróciłem!
00:14:41:Witaj. Jak poszło?
00:14:44:Słyszałem, że inne miasto zostało zniszczone.|Mówią, że połowa ludzi...
00:14:47:została zabita.
00:14:50:Każdy żyje w strachu.
00:14:53:Aha, słyszałem też o Gohanie.
00:14:56:O Gohanie? Powiedz mi, że wszystko z nim w porządku!
00:14:59:Mówią, że trenuje z Trunksem,|by później razem walczyć z Androidami.
00:15:04:Przypuszczam, że chce wziąść|rewanż za śmierć ludzi.
00:15:08:Gdybym go nie puściła,|teraz byłby wspaniałym naukowcem.
00:15:15:Spokojnie kochanie, wiem że to boli...
00:15:19:Najważniejsze tato, że nie chcę i jego stracić.
00:15:36:Trunks! Pamiętaj o dzieciach, pamiętaj o śmierci niewinnych ludzi!
00:16:03:Cholera!
00:16:04:Jest wielce prawdopodbne, że może|stać się lepszym wojownikiem ode mnie!
00:16:08:Mógłby wygrać z Androidami!
00:16:12:Założę się, że park rozrywki nadal|zarabia, nawet w dzisiejszych czasach.
00:16:16:Nadjeżdża, mamo!
00:16:31:Przepraszam, proszę nie wsiadać|i stanąć za linią.
00:16:34:Odczep się, byliśmy pierwsi
00:16:37:Wcale nie, musicie wrócić. Zasady mówią...
00:16:40:Zasady... Nie znoszę zasad...
00:16:52:Halo? Wojsko? Halo?
00:17:03:Kocham to miejsce!
00:17:07:Hej 18-tka! Spróbuj zamknąć oczy!
00:17:23:To tutaj, Trunks!
00:17:25:17-tka, wchodź kowboju!
00:17:32:O, patrz. Wojownicy...
00:17:35:To już zaczyna robić się nudne|Trzeba to skończyć raz na zawsze.
00:17:44:Trunks, cofnij się!
00:18:21:Udaje mu się, łał!
00:18:40:Nie mieszaj się, Nr.18!|Nie rozpaczaj mały. Jest dzisiaj niebezpieczny.
00:18:46:Dla lepszej zabawy,|walczmy oboje!
00:19:08:Wynoś się stąd maluchu.
00:19:11:Przybyliśmy was pokonać! Czas skończyć z waszą tyranią!
00:19:42:No dalej...zrób to...|ty wiedźmo!
00:19:51:O nie, Trunks!
00:19:57:Giń!
00:20:25:No nie, jak mogli nam uciec.
00:20:28:Nie wiem|powinniśmy ich wykończyć od razu.
00:20:42:Już napewno są martwi.|A jeśli przeżyli?
00:20:46:Zniszmy wszystko, to jedyny sposób.|Super
00:20:55:Myślisz, że ich dosięgło?
00:20:58:Nie wiem, wciąż mam obawy...
00:21:10:Pewnie nie żyją.
00:21:14:A jeśli jednak wciąż żyją?
00:21:18:Nie wiem, wkurza mnie to.
00:21:22:Wracajmy do domu.
00:22:07:Mogłbym odzyskać rękę... Została tylko jedna
00:22:14:Gohan...Co by zrobił Twój ojciec?
00:22:30:Hej mały, byłeś świetny.
00:22:36:Jesteś naszą... ostatnią nadzieją.
00:22:58:Dobra, tak będzie dobrze.|Niezłe osiągnięcie...
00:23:04:O mój Boże!|Co się stało, Trunks?
00:23:08:- Gohan-san mnie chronił i...|- O nie, jego ręka!
00:23:10:Połóż go do łóżka! Szybko!
00:23:17:Gohan, teraz będzie boleć - wytrzymaj...
00:23:23:Czy to nie dziwne? Gohan miał ci|wybić z głowy tą walkę, ale jednak to zrobiliście
00:23:30:Czasem tak trzeba mamo.|- Tak jak powiedziałeś kochanie...
00:23:35:Ja też nie urodziłam się wczoraj
00:23:38:i wiem, że dzieci potrafią nie|słuchać rodziców i robić głupie rzeczy
00:23:45:Przecież powinien spać z tydzień!
00:23:48:Gdzie są te cholerne androidy?!
00:23:57:Tak Trunks, zrób to!
00:24:05:Co się stanie jak ich nie pokonamy?
00:24:08:Androidy są mordercami!| Zniszczą mnie, twoją mamę, ciebie...
00:24:16:Wszystko co nas otacza zostanie zniszczone!
00:24:21:Nie wstydź się swojej złości!|Zabijanie niewinnych dzieci jest jaki?
00:24:28:Jest dobre? Jest dobre zabijanie twoich rówieśników?|Jakie jest?!
00:24:34:Robisz to Trunks, dawaj! Zrób to!
00:24:47:No nie, czy to jakiś żart?
00:24:50:Daj na luz, Trunks.|Nie tak łatwo zostać super-sayianinem
00:24:55:Co ja robię źle? Jesteś moim mistrzem Gohan,|możesz powiedzieć co mam zrobić!
00:24:59:Nie mogę. Słuchaj Trunks, to wymaga|odpowiedniej matywacji i tyle.
00:25:04:Ja przypominam sobie jak Piccolo i Kuririn,|zostali zabici przez Androidy.
00:25:09:Czuję wtedy ból, a złość rośnie i rośnie, aż wybucha!
00:25:14:Nie chcę by to się stało jeszcze raz...
00:25:17:To coś niesprawiedliwego i cholernie denerwującego...
00:25:21:Co?!|Zaczęli znów zabijać!
00:25:25:Niech ich cholera!
00:25:29:To koniec, nie dam im więcej szansy!
00:25:39:Gohan, nie możesz iść...
00:25:42:Trunks, nieważne co się stanie, proszę, zostań tu!
00:25:45:Co? Oszalałeś? Nigdy w życiu!
00:25:48:Nie mogę ci pozwolić samemu z nimi walczyć!
00:25:52:Słuchaj! Będę silniejszy, jeśli będę walczyć sam!
00:25:55:Ale teraz jestem dużo silniejszy!|No dalej, nie mogę cie puścić z twoją kontuzją!
00:26:01:Proszę Gohan, weź mnie ze sobą!
00:26:08:Dobra, wygałeś. Chodźmy im dokopać!|Super!
00:26:18:Wybacz mi to, ale będziesz potrzebny jeśli zginę.
00:26:22:To moja walka, a ty nie jesteś|jeszcze gotowy.
00:26:29:Już tyle płakałem nad swoim nieszczęściem,
00:26:31:to dlatego muszę pójść, pewnie mnie zrozumiesz.
00:26:40:Narazie...
00:26:52:No dalej. Wszyscy ludzie nie żyją| i zabawa się skończyła
00:26:58:Nie mam ochoty siedzieć i patrzeć jak strzelasz w budynki|to nudne...
00:27:03:Nudne? To nie jest nudne. Nudno jest wtedy, kiedy| stoję, a ty wybierasz ciuchy przez 2 godziny
00:27:08:To jest nudne! To przynajmniej jakaś frajda|powinnaś dać sobie spokój.
00:27:16:Człowieku... to nic nie daje...
00:27:23:Więc zagrajmy w coś...|Przegapiłeś jednego
00:27:27:Strzał za 10 punktów
00:27:30:Eee, nie tym razem...
00:27:51:O mój Boże! Twoje ciuchy są podarte!
00:28:03:Wkurza mnie to. Mam nadzieję, że podobało ci się,|bo ten kostium będzie cie kosztował życie
00:28:07:Zniszczyłeś moją ulubioną koszulę!
00:28:11:Ale się przydasz.|Tak, jesteś idealny...
00:28:16:Zostaniesz naszym celem...
00:28:18:Pierwszy kto go zabija, wygrywa.|Bez samobójstw. Start!
00:28:25:Nie możecie mnie zniszczyć, kiedy jestem prawdziwym ja!
00:28:31:Możecie zabić to ciało, ale kiedyś ktoś|silniejszy przyjdzie i zajmie moje miejsce!
00:28:37:Nie przyjdę do ciebie tato, nie teraz!
00:28:57:Energetyczna tarcza!
00:30:36:Ta burza jest idealna dla odwracania uwagi...|To nie mój koniec! Nie mój!
00:31:40:Gohan?
00:31:43:O nie!
00:31:46:Cholerny Gohan!|Czemu poszedłeś sam?!
00:32:08:Gohan!
00:32:15:O...nie...
00:32:30:Gohan, dlaczego to zrobiłeś?|Dlaczego poszedłeś sam? To niesprawiedliwe!
00:32:51:O Boże, nie!|Czemu oni to zrobili, Gohan?
00:32:59:Byłeś moim najlepszym przyjacielem...|Zrobiłbyś dla mnie wszystko...
00:33:08:Wszystko...|To niesprawiedliwe...
00:33:14:Gohan!|Gohan!
00:33:18:Gohan!!
00:33:49:Trzy lata później...
00:33:51:Cześć mamo, co tam? O, widzę,|że nadal się bawisz swoją zabawką...
00:33:55:Wiem, może jestem szalona, ale twój dziadek też był|szalony i został największym naukowcem na świecie
00:34:03:Tak, ale dziadek nie próbował cofać się w czasie.
00:34:06:Twój dziadek i tak nie miał dużo czasu...
00:34:09:ale pracował kilka dni nad tym wehikułem.
00:34:14:Ale gdzie twoja dusza walki, co?
00:34:17:nie chcesz spotkać się z Goku i pokonać Androidy?
00:34:20:Mamo, nie potrzebuję spotykać się z nieżyjącymi|ludźmi z przeszłości,aby ich pokonać.
00:34:26:Mogę pokonać je tu i teraz,|przecież jestem już super-sayianinem.
00:34:29:Myślisz jak Gohan, był zadumany w sobie.
00:34:33:proszę, leć i daj się zabić, ja lecę sprowadzić tu Goku!
00:34:37:Jeśli myślisz, że głupią walką z|androidami ucieszyłbyś Gohana, to jesteś w błędzie!
00:34:43:Nie mów mi o Gohanie! On był moim mistrzem|i przyjacielem, jakbyś nie wiedziała!
00:34:49:[ Przerywamy ten program, aby|nadać nowy komunikat o aktywności Androidów ]
00:34:52:Bridgetown zostało zaatakowane -|- nie została jeszcze zniszczona południowa część miasta!
00:34:59:Powtarzam, Bridgetown zostało zaatakowane!
00:35:02:To całkiem niedaleko.|- Nie, Trunks. Chyba nie myślisz, aby tam pójść, co?
00:35:08:Tak, muszę! Nie mogę się odwrócić od tych ludzi!
00:35:13:Jest inna droga Trunks, możemy użyć wehikułu czasu!
00:35:19:O tak, to już koniec! Czas na|rewanż! Pomszczę Cię Gohan!
00:35:42:Hej, jesteś gotowy do drogi?|Tak myślę...
00:35:45:Dobrze, tu już się robi nudno...|Robisz się coraz nudniejsza, nie uważasz?
00:35:50:Tak, i?
00:35:52:Co powiecie na nowe doświadczenie? Czy to do|was dochodzi? To będzie wasza ostatnia walka!
00:35:58:Ostatnia walka? Bardzo śmieszne...|ale to będzie...
00:36:14:Uderzyłeś kobietę głupku.
00:36:27:To nie fair. Jestem nieuzbrojona...
00:36:36:Moje włosy! One nie odrosną durniu!
00:36:39:Mi wszystko jedno...|17-tka!
00:36:44:17-tka! Uważaj!
00:36:50:Widzę twój słaby punkt...
00:36:57:Cześć|Przesyłka specjalna...
00:37:31:Zrobiłem to!
00:37:40:Widziałaś 18-tka? Co on robi?
00:37:43:Kto wie... ale pobrudził moje ciuchy, może o tym pogadamy?
00:38:18:Jak to się stało? To niemożliwe!
00:38:45:Zmęczyłem się, to nie był dobry pomysł...
00:38:56:Gdzie oni są!?
00:39:23:Jesteś cały?
00:39:42:Gdzie on jest?
00:39:50:Akuku, widzę cię...
00:40:03:Nie umierz używać schodów? Mój Boże, ale prymityw...
00:40:08:Zawsze wszystko robisz trudniejszą drogą?
00:40:10:Hej tam. Jesteś przestraszony...
00:40:14:Nie lubimy gości z taką miną...
00:40:18:On już nie jest zabawny,|co powiesz na to, aby go zabić?
00:40:23:Jasne!
00:40:33:Masz coś przeciwko jego dobiciu?|- Super
00:40:51:Niech go cholera...
00:40:57:Nieźle, jest twardszy niż myślałem...
00:41:17:Nie żyje...
00:41:21:Dlaczego...nie rozumiem...dlaczego to wszystko robicie?
00:41:27:Doktor Gero stworzył nas, żeby mogł rządzić światem,
00:41:31:Ludzie nas zawsze denerwowali, nienawidzimy ludzi.
00:41:39:Co?! Wy potwory! Nie mogę was tak puścić!
00:41:44:Wszyscy ci ludzie... i wszystkie te dzieci...
00:41:52:Nie pozwolę wam tego znów zrobić!|O nie!
00:41:57:Oups, jesteś wykończony...
00:42:15:Patrz, już nie jest naturalnym blondynem.|Przemienia się?Nie lubię takich.Zawsze próbowali mnie zabić
00:42:25:Rozwiążę ten mały problem od razu... Jak mogłeś...
00:42:34:Odejdź!
00:42:37:Poczekaj.|Zostaw mi go...
00:43:07:Trunks! Jestem tu słudziutki. To twoja mamusia!
00:43:12:Wszystko będzie dobrze...
00:43:20:Mamo! To naprawdę ty!|Oczywiście! Kto inny?
00:43:24:Ktoś znalazł cię ledwie żywego i przywiózł tytaj.
00:43:28:Przepraszam mamo. Zawsze miałaś rację.|Nie powinienem z nimi walczyć. Są zbyt silni...
00:43:35:Żyjesz głupolu! Wiesz, że dla mnie to najważniejsze!
00:43:42:Mamo, myślę, że jestem gotowy na podróż wehikułem czasu
00:43:48:Trunks, jesteś ciężko ranny i już byś leciał w przeszłość?
00:43:54:Najpierw rzeczy najważniejsze, najpierw koncentruj|się i wylecz,a dopiero potem myśl o spotkaniu z Goku.
00:44:04:Ojciec Gohana, tak? Myślisz, że był tak silny,|że mógłby pokonać androidy?
00:44:10:Tak, był całkiem inny...
00:44:13:ale nie ważne czy jest silny, ważne jest to,|że wprawiał wszystkich w dobry nastrój
00:44:20:Jeśli byłeś z nim,to byłeś pewny,że wszystko pójdzie dobrze|i tak naogół było!
00:44:27:Łał, brzmi wspaniale. Nie mogę uwierzyć,|że spotkam jeszcze raz Gohana i być może mojego ojca!
00:44:33:Tak, ale zbyt dużo od swojego ojca nie oczekuj.
00:44:42:[ NADZIEJA!! ]
00:44:46:Nawet nie wiesz, jaka jestem dumna z ciebie, że to robisz.
00:44:49:Jesteś taki przystojny...
00:44:52:Będę za tobą tęsknić synku...
00:44:55:To jest pewnie lekarstwo dla pana Goku?|Tak, zrób mi przysługę. Nie zgub go!
00:44:59:Tak! Ty też mamo uważaj.
00:45:03:Jasne|znasz mnie...
00:45:06:Tak, i dlatego się boję...
00:45:08:Trunks! Masz wrócić!
00:45:12:Kocham cię!
00:45:14:Też cię kocham, Trunks!
00:45:22:Gdybyś wiedział jak bardzo...
00:45:28:To koniec chłopcy i dziewczęta, zamknijcie oczęta :P
00:45:35:Listy płac nie tłumaczę, po nie umiem po japońsku :P
00:45:40:WWW.DRAGONBALL.ZIBI.PL
00:45:44:Odwiedź www.NAPiSY.info
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Napisy do Dragon Ball Z Movie Special 4 The World Of Dragonball ZGetting High The History of LSD [napisy PL]Jane Austen The History Of EnglandFreud, Sigmund The History of the Psychoanalytic Movement v0 0The History of the Common Law of EnglandPokemon Special The Mastermind of Mirage Napisy PLGrass the history of marijuanaA Bite Into the History of the AutopsyCognitive Psychology from Hergenhahn Introduction to the History of Psychology, 2000A short history of the short storyHistory of the CeltsBertalanffy The History and Status of General Systems TheoryHistory of the World Part 1History of the NecronomiconH P Lovecraft History of the NecronomiconDBZ Special Plan To Destroy The Saiya Jins Part 1więcej podobnych podstron