Konspekt katechezy do szkoły podstawowej i ponadgimnazjalnej
TEMAT: ZNACZENIE I SENS SAKRAMENTU POJEDNANIA
Cel ogólny: Uświadomienie niezastąpionej roli spowiedzi w życiu chrześcijanina. Wskazanie trudności z tym sakramentem związanych i sposobu ich pokonywania.
Cele szczegółowe: Uczeń:
• wymieni podstawowe trudności, które sprawiają w nas opór w przystąpieniu do szczerej spowiedzi
oraz wskaże ich źródło;
• wyjaśni dlaczego spowiedź ma formę indywidualnego wyznania grzechów przed kapłanem;
• wskaże, co człowiek zyskuje przez dobrą i szczerą spowiedź.
Metody i formy pracy: pogadanka, słoneczko, opowiadanie.
Pomoce i środki dydaktyczne: małe karteczki w dwóch kolorach (jasnym i ciemniejszym), opowiadanie snu św. Jana Bosco.
Czynności katechety, czynności ucznia, przebieg katechezy
Metody i formy pracy
Modlitwa na rozpoczęcie katechezy.
modlitwa
I.WPROWADZENIE
1. Katecheta zapowiada, że tematem dzisiejszej lekcji będzie spowiedź- sakrament, który w wielu pogadanka dorastających i dorosłych już ludziach budzi wiele kontrowersji. Wielu ludzi odchodzi od spowiedzi, wielu spowiada się bardzo rzadko. Dlaczego tak się dzieje? Postaramy się wyjaśnić.
2. Zapis tematu.
II.ROZWINIĘCIE
1. W celu zrozumienia postawionego problemu katecheta przeprowadza ćwiczenie:
słoneczko
Uczniowie otrzymują po 2-3 karteczki jasne i 2-3 ciemniejsze. Najpierw, na ciemniejszych wypisują,
po jednym wyrazie, co czują przed spowiedzią. Zebranie kartek. Następnie, na jaśniejszych piszą,
co czują po spowiedzi. Po zebraniu kartek układamy w słoneczko po lewej stronie promienie
ciemniejsze (przed spowiedzią), po prawej jaśniejsze (po spowiedzi).
2. Omawiamy wyniki ćwiczenia. Okazuje się, że dominującym uczuciem przed spowiedzią jest lęk
i wstyd, a po spowiedzi – ulga i radość. Zjawisko to jest powszechne. Jak je wytłumaczyć?
pogadanka
Katecheta wskazuje, że podczas spowiedzi dokonuje się cud, którego nie da się w inny sposób
doświadczyć: Jezus zabiera nasz ciężar, bierze nasz grzech i związaną z nim udrękę, a w zamian daje radość, ulgę nadzieję i wolność. Skoro tak wielkie są skutki spowiedzi, to dlaczego taki lęk i opór?
Czego ludzie się boją?
3. Katecheta wyjaśnia, że podstawową przyczyną oporu w przystąpieniu do spowiedzi jest błędne podejście i nastawienie do tego sakramentu. Polega ono na tym, że zamiast skupić się na osobie
przebaczającego Chrystusa, koncentrujemy się na lęku, wstydzie i na osobie kapłana myśląc:
- Co ja mu powiem i jak ja to powiem? Co on sobie o mnie pomyśli? - Co on mi na to powie, czy będzie krzyczał? Może nie da mi rozgrzeszenia?
Drugą przyczyną wielkiego oporu przed spowiedzią jest działanie szatana, który usiłuje odwieść nas od spowiedzi. Dobrze to ukazuje sen św. Jana Bosco:
Katecheta opowiada sen św. Jana Bosco: Św. Janowi Bosco śniło się, że spowiada w kościele chłopców, którzy ustawieni w kolejce kolejno podchodzili do konfesjonału. W pewnym momencie, do opowiadanie kościoła wszedł nieznajomy pan, obładowany mnóstwem paczek i pudełek różnej wielkości.
Podchodząc do każdego chłopca, zaczął im rozdawać paczki, jednym większe, innym mniejsze.
Zaintrygowany tym ksiądz zapytał go: - Kim pan jest? – Jestem szatan. - A co ty robisz? I co jest
w tych paczkach? - Ja? - odparł szatan, - ja uczciwie oddaję im to, co im zabrałem. Oddaję im wstyd i lęk, który ukradłem im, gdy grzeszyli.
Katecheta podsumowuje: szatanowi bardzo zależy, abyś nie spowiadał się szczerze, a najlepiej w ogóle się nie spowiadał. Dlatego przed spowiedzią oddaje wstyd i lęk, często pomnożony przez 1000.
Zobaczcie, gdy popełniamy grzech, mamy często dużą odwagę, nie myślimy o wstydzie, wiele zła
czynimy bezmyślnie. Ale gdy mamy uklęknąć do kratek konfesjonału, zaraz następuje blokada.
4. Uczniowie zapisują do zeszytu wnioski.
III.ZAKOŃCZENIE
Podsumowując to, co zostało powiedziane katecheta wskazuje, że:
- do spowiedzi trzeba się przygotować przez modlitwę o dobrą i szczerą spowiedź, o odwagę
wyznania grzechów i światło dla kapłana,
pogadanka
- trzeba mieć świadomość, że wyznajemy grzechy przed Chrystusem, który pragnie nam przebaczyć
i uwolnić od grzechów i nałogów, a kapłan jest jedynie Jego widzialną zasłoną,
- im szczerzej wyznamy swoje grzechy, tym więcej łaski Chrystus może nam udzielić,
- porzucając spowiedź, nie znajdziemy nigdzie ukojenia i nie uwolnimy się w żaden sposób
od grzechu. Pojawia się nałogi, jako „znieczulacze” wyrzutów sumienia,
- mamy wolność w wyborze kapłana, i nie należy się zrażać ludzką niedoskonałością kapłanów.
(Czy ludzka niedoskonałość tego, czy innego kapłana jest powodem, aby zrezygnować całkowicie
z łaski Chrystusa, którą daje On sakramencie pojednania?).
Modlitwa
modlitwa
Opr. s. Urszula Antonina Żubrowska