Archiwum Gazety Wyborczej; Krok do przodu, krok do tyłu
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 90, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1996/04/16, dział
ŚWIAT, str. 7 Fot.
EPA
Andrzej Łomanowski, Moskwa
Rosjanie chcą stworzyć "kordon sanitarny" wzdłuż granic Czeczenii
Krok do przodu, krok do tyłu
Wczoraj rozpoczęło się wycofywanie rosyjskich wojsk z Czeczenii. Jako pierwszy wyjechał pułk wojsk
wewnętrznych z kozackiej stanicy Kargalinskiej, w północnej części republiki.
Jednak dwie z ośmiu wycofywanych dużych jednostek rosyjskich nie opuszczą
republiki. Z północy Czeczenii (zamieszkanej
głównie przez Rosjan - potomków terskich i kubańskich Kozaków) zostaną
skierowane w górskie rejony, gdzie trwają zaciekłe walki z partyzantami.
Pozostałe zajmą pozycje w Inguszetii, Dagestanie i Kraju Stawropolskim.
W ciągu półtora miesiąca oddziały powinny stworzyć "kordon sanitarny" wzdłuż
czeczeńskich granic. Od czerwca (ale nie wiadomo, przed czy po wyborach
prezydenckich w Rosji) reszta jednostek opuści Czeczenię. W republice pozostaną jednak dwie brygady
(jedna wojsk wewnętrznych i jedna ministerstwa obrony) "wzmocnione pododdziałami
wojsk pancernych i piechoty". Pozostanie więc ponad 10 tys. żołnierzy.
Wycofanie wojsk zapowiedział dwa tygodnie temu prezydent Jelcyn. Oprócz tego
obiecywał natychmiastowe zakończenie działań wojennych, tymczasem armia
przystąpiła do serii nowych akcji pacyfikacyjnych. Również wycofanie wygląda na
parodię - część jednostek zostanie z tyłów przerzucona na front w okolice
Bamutu, Wiedieno i Dargo.
Pomimo to w Groznym przygotowują akcję mediacyjną między prezydentami Rosji i
Czeczenii. Roli mediatora podjął się prezydent
Tatarstanu (republiki autonomicznej w składzie Rosji) Minitmir Szajmijew. Jego
pomocnicy byli w ub. tygodniu na Kaukazie. Wróciwszy oświadczyli, że partyzanci
panują nad sytuacją, a ich oddziały przemieszczają się po Czeczenii bez przeszkód.
Prezydent Jelcyn wyjeżdża dziś do Kraju Krasnodarskiego (na południu Rosji).
Odwiedzi m.in. stepowe miasteczko Budionnowsk, zaatakowane w czerwcu ub. roku
przez Czeczeńców pod dowództwem Szamila Basajewa. Według nie potwierdzonych
informacji Jelcyn spróbuje z Krasnodaru nawiązać łączność z Dżocharem Dudajewem.
Dudajew powtórzył tymczasem wczoraj, że gotów jest podjąć negocjacje, gdy
tylko wojska rosyjskie opuszczą Czeczenię. W
telefonicznym wywiadzie dla agencji Interfax Dudajew zaproponował też, by
pośrednikiem w rozmowach z Moskwą była Turcja.
[Hasła: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; wojska rosyjskie,
wycofanie]
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
16 Nowy Testament List 2 do Tymoteusza06 11 09 (16)21 11 09 (16)Fantastyka [ 1996 ] Powrót do księgi życia2015 09 1609 1641 16 Grudzień 1996 Czeczeni wzięli zakładników08 1 Kwiecień 1996 Zdjąć Czeczenię z porządku dnia09 1610 24 Kwiecień 1996 Dudajew zginąłKwaśniewski J , 2006 09 16 dr kwasniewski pl, Teoretyczna długość życia Posty i głodówki09 Lagoda G i inni?dania materialow do napraw konstrukcji mostowych16 Magazynowanie materiałów stosowanych do produkcjiwięcej podobnych podstron