Dobrze pamiętam tamten czas h A h A Gdy mą poezją były twoje nogi G W żyłach zamarzała krew h A h A Od serca do wątroby G Ponoć nawet stworzył to Bóg h A h A I nazwał to niewiastą G Całkiem, całkiem gołe nogi A h G Na które patrzy całe miasto A h G
Prawie każdy oddałby niejedno D Fis By dotrzeć tam, h Gdzie znajduje się sedno G C h
Cały świat dzieli się A h A h Na kocięta i szczenięta Cały świat to tylko: Kocięta i szczenięta Szczenięta nerwowo pocą się w kieszeniach A h Coraz prędzej oddychają G Patrzą na kociaki w szybkich autach A h Które szybko odjeżdżają G
Świeże pachnie siano Roztacza moc tajemną Wokół eksplodują ognie Które powstrzymują senność Gdy pod twoją bluzką czuję ostre naboje Ja jestem w stanie oddać, co, oddać tobie Trzy życia i trzy śmierci swoje Prawie każdy zrobiłby tak samo By, choć przez jedną noc móc dzielić z tobą siano