Archiwum Gazety Wyborczej; Prezydent odwołał negocjatora












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 178, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1995/08/02, dział
ŚWIAT, str. 5 Fot.
EPA
Reuter, pp, bw
Jaki będzie los rosyjsko-czeczeńskich rozmów
pokojowych?
Prezydent odwołał negocjatora
Wczoraj Usman Imajew sygnatariusz niedzielnego porozumienia wojskowego z
Rosją, poinformował, że został zdymisjonowany przez prezydenta Dżochara Dudajewa
z funkcji szefa negocjatorów w rozmowach rosyjsko-czeczeńskich.
W wywiadzie dla niezależnej rosyjskiej telewizji NTW Imajew powiedział, że w
poniedziałek otrzymał od Dudajewa list, w którym prezydent poinformował go o
dymisji i mianował nowego szefa czeczeńskiej delegacji. Został nim jeden z
dotychczasowych negocjatorów, minister edukacji Czeczenii Chodżahmed Jerichanow.
List od przebywającego w górach prezydenta nadszedł dzień po podpisaniu przez
Imajewa wojskowego porozumienia z Rosją. Z napływających z Czeczenii informacji wynika, że Dudajew nie był
zadowolony z układu, aImajewowi zarzucił zdradę narodu czeczeńskiego.
Prezydentowi chodzi o to, że porozumienie wojskowe zawarto bez jednoczesnego
porozumienia politycznego, gwarantującego Czeczenii samodzielność.
Nie jest na razie jasne, jaki wpływ ta dymisja będzie miała na dalszy
przebieg czeczeńsko-rosyjskich negocjacji
Według czeczeńskiego szefa sztabu generalnego Asłana Maschadowa, Dudajew jest
obecnie w zasadzie zadowolony z porozumienia i sprzeciwia się jedynie "kilku
mniej ważnym punktom". Z kolei źródła zbliżone do Imajewa utrzymują, iż decyzję
o dymisji Imajewa Dudajew podjął na skutek poważnego wzrostu wpływów
negocjatora, który podczas rozmów z Rosjanami wyrósł na najważniejszego
czeczeńskiego polityka.
Niewykluczone też, że towarzyszący Imajewowi członkowie delegacji na rozmowy
z Rosjanami, którzy stale kontaktowali się z prezydentem, poinformowali Dudajewa
o kompromisowej postawie prokuratora generalnego. Podczas zamkniętych rozmów na
temat prezydentury Imajew mógł poczynić pewne ustępstwa na rzecz Moskwy, a tym
samym uszczuplić władzę Dudajewa.
Informacja o dymisji szefa delegacji negocjatorów jest potwierdzeniem
krążących w Groznym plotek, że pomiędzy czołowymi czeczeńskimi politykami
wystąpiły poważne różnice zdań w sprawie sposobu negocjowania z Rosjanami, a
wokół Imajewa i Maschadowa tworzy się grupa dążąca do kompromisowego zakończenia
wojny.
Tymczasem wczoraj dowódcy wojsk rosyjskich i czeczeńskich wspólnie
zaapelowali do czeczeńskich oddziałów o przerwanie walk i złożenie broni. Apel,
podpisany przez dowódcę wojsk rosyjskich w Czeczenii gen. Anatolija Romanowa oraz szefa
czeczeńskiego sztabu AsłanaAnatolij Maschadowa, obiecuje amnestię dla tych
Czeczeńców, którzy złożą broń.
Podpisany w niedzielę układ wojskowy przewiduje, że wojska rosyjskie zaczną
opuszczać Czeczenię, a oddziały czeczeńskie będą
się rozbrajać. Za każdą oddaną Rosjanom sztukę broni Czeczeńcy mają dostawać w
rublach równowartość 30-60 dolarów.
Minister spraw wewnętrznych Rosji gen. Anatolij Kulikow obiecał wczoraj, że
Rosjanie zaczną wycofywać wojska w ciągu dziesięciu dni. Zgodnie z porozumieniem
w Czeczenii pozostaną dwie brygady - jedna w
Groznym, a druga na południu republiki.
Maschadow wydał wczoraj rozkaz przerwania walk o północy z wtorku na środę
oraz obiecał przekazać Rosjanom mapy z naniesionymi pozycjami wojsk
czeczeńskich. Obie strony przekazały już sobie listy jeńców. Ich wymiana ma
nastąpić jutro.(K)
[Hasła: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; Imajew Usman; dymisje; Dudajew
Dżochar; polityka]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]