Archiwum Gazety Wyborczej; W Czeczenii, znaczy w Rosji












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 180, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1995/08/04, dział
ŚWIAT, str. 6
amz; bw
Telewizyjne przemówienie Borysa Jelcyna
W Czeczenii, znaczy w
Rosji
Prezydent Borys Jelcyn w przemówieniu telewizyjnym wyraźnie podkreślał, że
Czeczenia wchodzi i będzie wchodzić w skład
Federacji Rosyjskiej, na co od 1992 roku nie godzili się mieszkańcy kaukaskiej
republiki
Przemówienie nadane w głównym wydaniu wiadomości TV Ostankino, a nagrane w
podmoskiewskim sanatorium, gdzie Jelcyn przebywa po lekkim ataku serca, jaki
przeszedł w lipcu, prezydent zaczął od oznajmienia rodakom wielkiego wydarzenia
- podpisania wojskowej części umowy między Rosją i czeczeńskimi bojownikami.
- Pojawiła się nareszcie realna możliwość wstrzymania działań zbrojnych,
ustanowienia pokoju w Czeczenii, a tym samym w
całej Rosji - powiedział z naciskiem Jelcyn, dając do zrozumienia, że Czeczenia nadal leży w granicach Rosyjskiej Federacji.
Przypomniał, że właśnie rozpoczęło się przewidziane niedzielnym porozumieniem
rozbrajanie "nielegalnych grup zbrojnych", jak przez ostatni rok rosyjska
propaganda nazywała czeczeńskich bojowników.
Rozbrojenie Czeczeńców umożliwi wycofanie rosyjskich żołnierzy z republiki -
mówił Jelcyn. W Czeczenii mają pozostać dwie
brygady, w tym brygada wojsk wewnętrznych.
Jelcyn powiedział także, że Czeczeńcy w Groznym zobowiązali się do wydania
Rosjanom sprawców zamachu terrorystycznego w Budionnowsku. W połowie czerwca
grupa świetnie wyszkolonych czeczeńskich żołnierzy pod dowództwem Szamila
Basajewa zajęła szpital w Budionnowsku i wzięła ponad 1000 zakładników. Podczas
akcji zginęło 150 osób.
Niedzielne porozumienie utorowało według Jelcyna drogę do normalizacji życia
w republice i przeprowadzenia wolnych i demokratycznych wyborów.
- Przedstawiciele Czeczenii, tak jak innych
regionów Rosji, powinni zasiadać w Radzie Federacji i Dumie Państwowej [dwóch
izbach rosyjskiego parlamentu] - oświadczył Jelcyn.
Porozumienie, mówił Jelcyn, będzie nadzorowane przez specjalną komisję
złożoną z autorytetów religijnych, przedstawicieli klanów czeczeńskich,
obserwatorów międzynarodowych i przedstawicieli OBWE. Oprócz tego sytuację
będzie stabilizował specjalny pełnomocnik prezydenta, którego Jelcyn jeszcze nie
wyznaczył.
Jelcyn podkreślił legalność decyzji o wysłaniu wojsk do Czeczenii i działań rosyjskich żołnierzy na Kaukazie
zarówno z punktu widzenia rosyjskiej konstytucji, jak i prawa międzynardowego.
Zgodność prezydenckich dekretów z konstytucją potwierdził w poniedziałek Sąd
Konstytucyjny w Moskwie.(A)
* W kilku miejscach Czeczenii trwały wczoraj
starcia pomiędzy wojskami rosyjskimi i oddziałami czeczeńskimi. Porozumienie o
zakończeniu walk nie jest przestrzegane. Rozpoczęta wczoraj runda rokowań
pokojowych w Groznym - zamiast utworzeniu rządu tymczasowego - poświęcona
została łamaniu porozumienia wojskowego.(P)
[Hasła: Rosja; Czeczenia; Rosja - Czeczenia; Jelcyn Borys; państwo;
Groznyj]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]