Archiwum Gazety Wyborczej; Czeczeńska ofensywa
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 183, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1996/08/07, dział
ŚWIAT, str. 6
Korespondencja Andrzej M. Zaucha, Moskwa; PAP
Jandarbijew rozkazał atakować
Czeczeńska ofensywa
Atak na Grozny zaskoczył wojska rosyjskie. Dopiero po kilku godzinach
zaciętych walk nad miasto nadleciały rosyjskie helikoptery i samoloty.
Dwa główne oddziały czeczeńskiej opozycji próbowały opanować centrum Groznego
- posuwały się w kierunku budynku prorosyjskiego rządu Czeczenii i dawnego Pałacu Prezydenckiego. Na budynek
rządu spadło kilka granatów moździerzowych, był także ostrzeliwany przez
snajperów. Inna grupa próbowała opanować dworce kolejowe - pasażerski i
towarowy.
Po kilkugodzinnym zamieszaniu nad miastem pojawiły się rosyjskie helikoptery
szturmowe, a wkrótce po nich samoloty bombowo-szturmowe. Lotnictwo rozpoczęło
metodyczne bombardowanie dzielnic zdobytych przez partyzantów. Piloci
helikopetrów, z obawy przed rakietami partyzantów, przelatywali nad miastem na
dużej wysokości, zrzucając flary.
Powtórka z marca
Źródła w sztabie czeczeńskiej opozycji oświadczyły, że ich oddziały weszły do
miasta z zadaniem "neutralizowania działań rosyjskich sił wojskowych".
Partyzanci "osiągnęli wyznaczone pozycje, zadanie zostało wykonane". Ponadto
"partyzanci zdobyli kilka dzielnicowych komisariatów rządowej prorosyjskiej
milicji w Groznym".
Jak poinformował wczoraj Asłan Maschadow, szef sztabu czeczeńskich
partyzantów, akcją dowodzi Szamil Basajew, który w czerwcu ubiegłego roku w
brawurowej akcji wziął prawie 2 tys. zakładników w szpitalu w Budionnowsku.
Zgodę na akcję wydał Zelim Chan Jandarbijew, przywódca czeczeńskiej opozycji.
Według innej wersji operacją dowodzi komendant Rusłan Gełajew.
Wczorajszy rajd na Grozny był dokładną kopią akcji przeprowadzonej przez
partyzantów na początku marca. Wtedy niemal tysiąc partyzantów wdarło się do
stolicy Czeczenii od strony położonej na południu
dzielnicy Czarnoreczie i zablokowało kompleks budynków rządowych w centrum
Groznego. Odeszli, gdy skończyła im się amunicja. W trakcie trwających niemal
tydzień walk zginęło 70 rosyjskich żołnierzy, ponad 130 zostało rannych.
Ówczesne straty partyzantów nie są znane.
Walki o Argun i Gudermes
Wczoraj zacięte walki toczyły się także w Argunie, na wschód od Groznego,
który został prawdopodobnie zdobyty. Po południu w komendanturze prorosyjskiej
milicji partyzantom udało się zająć niższe piętra budynku, na wyższych bronili
się jeszcze milicjanci.
Niemal bez walki, jak twierdzą bojownicy, poddał się Gudermes, drugie co do
wielkości miasto w Czeczenii, położone około 60 km
na wschód od Groznego, a część czeczeńskich milicjantów przeszła na stronę
opozycji. Nie ma na razie potwierdzenia tych informacji, ale prorosyjskie władze
w Czeczenii zaprzeczyły, że oba miasta są w rękach
partyzantów. Według tych samych źródeł miasto Argun zostało ponoć odbite.
Kolejnej rosyjskiej oferty nie będzie
- Dalsze rozmowy z liderami czeczeńskich separatystów, Selim Chanem
Jandarbijewem i Asłanem Maschadowem, nie mają sensu - oświadczył wczoraj po
południu Siergiej Stiepaszyn, sekretarz rosyjskiej komisji ds. Czeczenii. Postanowili tak członkowie komisji po
otrzymaniu informacji, że decyzję o szturmie Groznego podjął czeczeński sztab za
wiedzą i zgodą Jandarbijewa. - Tym samym liderzy separatystów postawili się w
jednym szeregu z międzynarodowymi terrorystami: Basajewem, Gełajewem i Radujewem
- powiedział Stiepaszyn. Dodał także, iż czeczeńska opozycja w pełni i
ostatecznie zerwała porozumienia z Nazrania i Moskwy. Przeciwko Jandarbijewowi i
Maschadowowi wszczęto sprawę karną. Wszelkie kontakty z nimi będą prawnie
ścigane.
Stiepaszyn oraz Wiaczesław Michajłow, rosyjski minister ds. narodowości,
przebywają w Czeczenii od soboty. Jeszcze raz
przylecieli zaprowadzać pokój, jak sami twierdzą z "kolejnymi propozycjami
rozmów". Gwałtownie poszukiwali kontaktu z Jandarbijewem lub Maschadowem.
W najbliższy piątek na Kremlu odbędzie się bowiem inauguracja drugiej
kadencji prezydenta elekta. Jelcynowi niezręcznie będzie przysięgać na
konstytucję do wtóru dział w górach Kaukazu.
Jednak tym razem Czeczeńcy, jak się wydaje, nie wytrzymali bezczelności
Rosjan, którzy mamią ich rychłym porozumieniem, jednocześnie prowadząc regularną
wojnę.
Wojna od nowa
W czasie pierwszej i drugiej tury wyborów prezydenckich w Czeczenii panowała cisza. Miesiąc temu, w dniu
oficjalnego ogłoszenia wygranej Jelcyna, wojna rozpoczęła się na nowo. Rosyjskie
wojska okrążyły i zaczęły bombardować wioski Gechi i Machkety. Później działania
zbrojne i operacje specjalne rozciągnęły się na wszystkie południowe regiony
Czeczenii. W niektórych dotychczas nie stanęła
stopa rosyjskiego żołnierza. Lotnictwo i artyleria przerywały ostrzał tylko
wtedy, gdy z gór schodziła mgła i padały ulewne deszcze.
Mimo to partyzanci przestrzegali rozkazu Selim Chana Jandarbijewa o
nierozpoczynaniu szeroko zakrojonych działań zbrojnych przeciwko wojskom
rosyjskim. Basajew i kilku innych najbardziej radykalnych komendantów polowych
zaciskało zęby, ale się podporządkowywali.
Akcję partyzantów potępił wczoraj szef misji OBWE w Czeczenii Tim Guldiman.
Ostatnie miesiące wojny:
* 31 marca 1996 - Jelcyn ogłasza wstrzymanie działań bojowych, ale jego
decyzja nie znajduje praktycznego zastosowania;
* 27 maja - Jelcyn i Jandarbijew podpisują porozumienie o rozejmie;
* 1 czerwca - rozejm wchodzi w życie;
* 10 czerwca - negocjatorzy rosyjscy i czeczeńscy podpisują porozumienie o
wycofaniu armii rosyjskiej z Czeczenii do końca
sierpnia;
* 18 czerwca - gen. Aleksander Lebiedź opowiada się za porozumieniem z
bojownikami czeczeńskimi;
* 25 czerwca - Jelcyn podpisuje dekret przewidujący częściowe wycofanie wojsk
rosyjskich z Czeczenii do 1 września;
* 3 lipca - Jelcyn został wybrany na prezydenta Rosji na drugą kadencję;
* 9 lipca - Rosjanie podejmują wielką ofensywę przeciwko bojownikom
czeczeńskim;
* 11 lipca - gen. Nikołaj Skripnik, dowódca wojsk MSW w Czeczenii, ginie w wyniku eksplozji miny;
* 12 lipca - kontrofensywa wojsk czeczeńskich;
* 20 lipca - nowa ofensywa wojsk rosyjskich wokół miasta Szatoj;
* 29 lipca - nieudany zamach na Asłana Maschadowa, szefa sztabu wojsk
partyzantów czeczeńskich, który opowiadał się za negocjacjami z Rosją;
* 4 sierpnia - Czeczeńcy odmawiają rozmów z komisją przybyłą z Moskwy;
* 6 sierpnia - ofensywa czeczeńska na Grozny, Gudermes i Argun.
[Hasła: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; Groznyj; Argun; Gudermes;
wojska rosyjskie, pobyt]
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
64 4 Sierpień 1995 W Czeczenii, znaczy w Rosji28 17 Sierpień 1996 Za zasłoną zbrodnia30 22 Sierpień 1996 Rozejm zamiast ultimatumBITWA STALINGRADZKA 23 sierpień 1942 r 2 luty 1943 r (1)26 12 Sierpień 1996 Kontratak Rosjan25 8 Sierpień 1996 Dżochar i Szamil04 3 Sierpień 1994 Czeczeńskie scenariusze41 16 Grudzień 1996 Czeczeni wzięli zakładników26 29 Grudzień 1997 Czeczenia milczy str 426 29 Grudzień 1997 Czeczenia milczy str 427 13 Sierpień 1996 Generał obiecuje pokój36 23 Grudzień 1994 Czeczeńskie spekulacje09 23 Sierpień 1999 Traktują nas jak niewolników29 20 Sierpień 1996 Oczyścić Grozny31 27 Sierpień 1996 Kłody pod nogi Lebiedzia21 2 Sierpień 1996 Nie grzesz zaniechaniem32 28 Sierpień 1996 Lebiedź wraca z niczymwięcej podobnych podstron