Archiwum Gazety Wyborczej; Czeczeńskie scenariusze












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 179, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1994/08/03, str. 5

Bartosz WĘGLARCZYK, Moskwa
Czeczeńskie scenariusze
(P) W to, że Moskwa zdecydowała się obalić prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa, nie wątpi już nikt. Nie
jest jednak pewne, jak ma to nastąpić i kto przejmie władzę w Groznym.
Od kilku dni władze, prasa i TV rosyjska konsekwentnie przygotowują rosyjską
opinię publiczną do krwawych wydarzeń w Groznym.
Dzień po nieudanej akcji Specnazu w Mineralnych Wodach na helikopter z
zakładnikami wyszło na jaw, że MSW nie zdecydowało się, jak przy poprzednich
tego typu operacjach, użyć wyśmienitej grupy do zadań specjalnych "Alfa", dla
której niezawodowi porywacze to pestka. Użyto oddziału antyterrorystycznego MSW
ze Stawropola. Rezultat: czworo zakładników i jeden terrorysta zabici.
Najdziwniejsze było jednak to, że całą akcję, nagraną przez MSW na wideo, już
następnego dnia mogli oglądać telewidzowie na wszystkich kanałach rosyjskiej TV.
Komandosi zbliżający się do helikoptera, efektowna strzelanina, wreszcie wybuch
granatu wewnątrz helikoptera, dym, ogień, zabici, ranni - jak w amerykańskich
kryminałach klasy B. Nigdy wcześniej MSW nie udostępniało tak dokładnych zdjęć
operacyjnych.
Żeby tego było mało, MSW i kontrwywiad poinformowały przerażoną opinię
publiczną, że za wszystkimi porwaniami na północnym Kaukazie stoi tajemniczy
ktoś - oczywiście ukrywający się w sąsiedniej Czeczenii.
Na konferencji prasowej wiceminister spraw wewnętrznych ujawnia, że
helikopter trzeba było atakować, gdyż władze Czeczenii zagroziły, że zestrzelą każdy samolot, który
pojawi się nad jej terytorium bez zgody władz w Groznym. A tam właśnie chcieli
lecieć porywacze.
W poniedziałek w głównym wydaniu dziennika państwowej TV Ostankino,
transmitowanej na całą WNP, można było przez dłuższą chwilę przyjrzeć się
koszmarnym zdjęciom zakrwawionych zwłok bez głów. Następne ujęcie - głowy. I
komentarz: oto czeczeńscy chłopcy, którzy przy poprzednim porwaniu pomogli
"Alfie" złapać porywaczy już na terytorium Czeczenii. Dziś ich głowy leżą na głównym placu w
Groznym.
Trzeba coś zrobić z tą Czeczenią. Inaczej nie
będziemy w stanie zapewnić bezpieczeństwa mieszkańcom północnego Kaukazu -
ostrzegają oficerowie MSW i milicji.
Brakowało jeszcze jednego elementu: rząd ostrzegł władze czeczeńskie, by nie
łamały praw rosyjskiej mniejszości. Rosyjskie media powołując się na źródła
rządowe i prezydenckie biją na alarm: Ratujmy rodaków. Dżochar Dudajew grozi już
nie tylko sąsiedniej Osetii, ale również samej Rosji i szykuje się do wojny
totalnej. Jeśli czegoś nie zrobimy, to...
Czeczenii jak powietrza potrzeba demokracji -
mówią informatorzy gazet i TV z kół rządowych i opowiadają o czeczeńskiej
opozycji, która gotowa jest taką demokrację zapewnić.
Jaki będzie następny krok Rosji? Na to pytanie próbują odpowiedzić
politolodzy z centrum analitycznego "Symbol" na łamach "Niezawisimej Gaziety".
Ich zdaniem masakra w Mineralnych Wodach jako żywo przypomina prowokacje, które
doprowadziły do wojen: strzały do arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie, atak na
radiostację w Gliwicach czy rozbicie radzieckiego posterunku na granicy z
Finlandią.
Według "Niezawisimej Gaziety" sytuacja w Czeczenii potoczy się teraz według któregoś z
następujących scenariuszy:
1. Porywacze ocaleni ze strzelaniny w Mineralnych Wodach przyznają się do
związków z Dudajewem lub znajdą się na to dowody; opozycja czeczeńska prosi
Rosję o pomoc w obaleniu dyktatora-terrorysty; Dudajew rozpętuje represje wobec
opozycji; ktoś zabija w odwecie Dudajewa i zostaje kaukaskim bohaterem lub
Dudajew ucieka i zostaje bohaterskim bojownikiem antyrosyjskim; Europa zajęta
Bośnią i USA zajęte Haiti nie reagują; zwolennicy Dudajewa rozpoczynają akcje
terrorystyczne w Rosji (np. bomby w moskiewskim metrze) i przeciw Armii
Rosyjskiej; rząd wprowadza stan wyjątkowy w dużych miastach i na całym północnym
Kaukazie, który rozpoczyna wojnę partyzancką z Rosją pod przywództwem Dudajewa
lub pod jego portretem.
2. Rosja wysyła kontrwywiad i MSW, by w Czeczenii potwierdziło podejrzenia o udziale Dudajewa w
atakach terrorystycznych; opozycja czeczeńska demonstracyjnie wpuszcza na
kontrolowane przez siebie tereny rosyjską grupę śledczą; rozpoczyna się wojna
pomiędzy Dudajewem i opozycją; dochodzi do interwencji Rosji w obronie praw
ludności cywilnej i mniejszości rosyjskiej; ktoś zabija Dudajewa lub ucieka
on... itd.
3. Oficerowie śledczy kontrwywiadu i MSW szukający w Czeczenii terrorystów wpadają w ręce Dudajewa. Moskwa
rusza na pomoc swym ludziom, a pomaga jej opozycja.
4. Opozycja przy pełnym poparciu Moskwy rozpoczyna wojnę z Dudajewem; Rosja
wkracza do Czeczenii, by "bronić praw ludności";
ktoś zabija Dudajewa lub ucieka on... itd.
5. Dudajew ogłasza mobilizację przed próbą "zniewolenia narodów kaukaskich
przez Rosję"; zaczynają się represje wobec opozycji, która prosi Moskwę o pomoc;
ktoś zabija Dudajewa lub ucieka on... itd.
Politolodzy podkreślają, że w każdym przypadku rozpętana zostanie kampania
terrorystyczna w Rosji i dojdzie do wybuchu wojny partyzanckiej na północnym
Kaukazie.
[Hasła: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; prezydent; Dudajew Dżochar;
terroryzm; Mineralnyje Wody; porwania; autobusy; zakładnicy; komandosi;
prognozy; polityka]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]