Archiwum Gazety Wyborczej; Zwrot w sprawie Czeczenii












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 291, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1994/12/15, str. 3

(krzem, PAP); Irena LEWANDOWSKA
Zwrot w sprawie Czeczenii
(P) - Nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska MSZ w sprawie interwencji Rosji w
Czeczenii - powiedział wczoraj Marcin Nawrot,
wicedyrektor Departamentu Promocji i Informacji MSZ. Próbował w ten sposób
wycofać się ze złożonego dwa dni wcześniej przez siebie w "Wiadomościach" TV
oświadczenia, że to co się dzieje w Czeczenii to
wewnętrzna sprawa Rosji.
Wczoraj Nawrot tłumaczył, że zgodnie z prawem międzynarodowym Czeczenia należy do Rosji. - W tej chwili nie można tego
podważać. Wszelkie dalej idące interpretacje są nieuzasadnione. Polski MSZ
kładzie nacisk na humanitarną stronę sprawy i apeluje o respektowanie w
konflikcie praw człowieka.
� Prawie dokładnie w rocznicę stanu wojennego w naszym kraju (była to
wewnętrzna sprawa Polski) wysoki urzędnik Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP (a
nie PRL) powiedział w najważniejszym dzienniku telewizyjnym, że wprowadzenie
rosyjskich wojsk do Czeczenii to wewnętrzna sprawa
Rosji. Pewnie dlatego, że pamięta się tam przykrą sprawę powstania listopadowego
(wewnętrzna sprawa Imperium), w styczniu czeka nas przykrość z rocznicą
powstania styczniowego (jak wyżej). Nie jest jasne, co zrobić z powstaniami
śląskimi, a były aż trzy (wewnętrzna sprawa Niemiec).
W tej sytuacji należało się oczywiście pospieszyć - zamiast milczeć jak Czesi
czy Węgrzy. Jeśli ma się tak fatalną ankietę personalną jak Polska, trzeba w
zarodku zniszczyć nawet cień przypuszczenia, że to, co się dzieje w Czeczenii, mogłoby się nam nie podobać.
[Hasła: Rosja - Czeczenia; Polska - Czeczenia; Polska - Rosja; Czeczenia; Polska; MSZ; polityka
zagraniczna]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]