Archiwum Gazety Wyborczej; Walczcie do śmierci!












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 291, wydanie P z dnia
1994/12/15, str. 6

(Reuter, AFP); (BW); Fot. Michael Jefstafiew - EPA
Trzeci dzień zaciętych walk w Czeczenii
Walczcie do śmierci!
(P) Jeżeli istniała nikła szansa, że negocjacje rosyjsko-czeczeńskie mogą
wstrzymać wojnę, to wczoraj znikła ona całkowicie.
Rozmowy prowadzone w sąsiedniej Osetii zerwała delegacja czeczeńska. Uznała,
że nic już nie da się wynegocjować. W chwilę potem prezydent Czeczenii Dżohar Dudajew wezwał w orędziu telewizyjnym
naród do "walki z Rosją aż do śmierci".
W Czeczenii natomiast trzeci już dzień trwały
wczoraj zacięte walki pomiędzy wojskami wiernymi prezydentowi Dudajewowi a armią
rosyjską.
Obserwatorzy podkreślają, że interwencja rosyjska prowadzona jest bardzo
nieudolnie. Nadal nie wiadomo, co zamierzają zrobić Rosjanie. Według rosyjskiej
prasy chcą prowadzić blokadę stolicy Czeczenii
Groznego wystarczająco długo, by władze Czeczenii
oraz liderzy klanów dali za wygraną.
Według wojskowych czeczeńskich walki mają charakter pozycyjny. Rosjanie
otoczyli Grozny z dwóch stron - północnej i zachodniej - i okopali się. Trzecia
kolumna, napierająca ze wschodu, utkwiła na granicy Dagestanu z Czeczenią. Zdaniem rosyjskich ekspertów w Czeczenii przebywa obecnie 10 tys. żołnierzy rosyjskich.

Słabo uzbrojeni Czeczeńcy ograniczają swe działania do szybkich ataków i
jeszcze szybszych odwrotów. Rosjanie bez przerwy bombardują i ostrzeliwują z
powietrza pozycje czeczeńskie, głównie na przedmieściach stolicy.
Wczoraj w zachodniej części republiki Czeczeńcy strącili rosyjski helikopter.
Dwaj piloci zginęli, trzeci został ciężko ranny. Była to pierwsza maszyna
stracona przez Rosjan od niedzieli, gdy armia rosyjska wkroczyła do Czeczenii.
Bunt przeciw Rosji narasta w innych republikach regionu. Konfederacja Narodów
Kaukaskich, która zrzesza nieformalne organizacje i ruchy Kaukazu, ogłosiła
wczoraj nabór ochotników do walki w obronie Czeczenii.
Sąsiadów Rosji i Zachód starał się uspokoić wczoraj przewodniczący
podkomitetu rosyjskiej Dumy ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Wiaczesław
Nikonow: - Rosja nie jest już supermocarstwem i jej sąsiedzi nie powinni obawiać
się interwencji w Czeczenii - powiedział wczoraj
po posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. - Nie ma obawy: wydajemy
17 razy mniej pieniędzy na armię niż USA - mówił.
[pod fot.]
Ciężko ranny rosyjski pilot zdołał jeszcze posadzić trafiony przez Czeczeńców
helikopter na drodze, 40 km na zachód od Groznego. Zwłoki dwóch jego kolegów
dziennikarze znaleźli w pobliżu helikoptera. Czeczeńcy odwieźli pilota do
szpitala
[Hasła: Czeczenia;
Rosja - Czeczenia; wojska rosyjskie, pobyt; Rosja;
polityka zagraniczna]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]