Teleportacja. Czy będzie możliwa w XXI wieku? - Paranormalium
Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją
Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline
ARTYKUŁY
11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI
CIEKAWOSTKI
UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
Paranormalium >> Artykuły >> Ciekawostki
Teleportacja. Czy będzie możliwa w XXI wieku?Dodano: 2006-06-09 00:00:00
1-12-2000. Czy w XXI wieku będzie można dokonać teleportacji człowieka, czyli przesłać jego
wierną kopię na odległość? Żeby to zrobić, trzeba by najpierw poznać stany kwantowe
wszystkich cząsteczek, atomów i elektronów, które składają się na nasz organizm. A potem
jakoś je odtworzyć w innym miejscu. Rzecz, wydawałoby się, niemożliwa. A może
jednak?
W końcu XX wieku fizycy potrafili już manipulować pojedynczymi atomami, układać z nich różne
wzory i struktury. Dowodem słynny, ułożony z atomów, napis IBM. W 1997 roku po raz pierwszy
udało się już dokonać prostej teleportacji - stanu polaryzacji fotonu. Udały się też
eksperymenty z teleportacją stanów kwantowych atomów. Przyda się to w XXI wieku do
szyfrowania i przesyłania sekretnych wiadomości, czyli do kryptografii kwantowej (złamanie
takich szyfrów będzie niemożliwe).
Innym zastosowaniem będzie komputer kwantowy, czyli maszyna cyfrowa oparta na prawach
mechaniki kwantowej. Rolę podzespołów będą pełnić pojedyncze atomy i cząsteczki, które będą
współpracowały ze sobą właśnie za pomocą teleportacji. Takie komputery w mig poradzą sobie z
najbardziej dziś skomplikowanymi problemami obliczeniowymi.
Upiorne splątanie
W 1935 roku Einstein wraz z Borysem Podolskim i Nathanem Rosenem opublikował w "Physical
Review" słynny polemiczny artykuł, w którym przeanalizował hipotetyczną sytuację - możliwą z
punktu widzenia teorii kwantów, natomiast zupełnie nie do przyjęcia dla fizyki klasycznej
oraz zdrowego rozsądku.
Najprościej ukazać ją na przykładzie pary cząstek, np. fotonów, połączonych niepojętą
kwantową więzią, którą fizycy nazywają stanem splątanym.
Zgodnie z mechaniką kwantową, dokonując dowolnego pomiaru, np. kierunku polaryzacji fotonu,
nie możemy być pewni wyniku. Wiemy tylko, jaka jest szansa na otrzymanie takiej czy innej
polaryzacji. Inaczej jest w przypadku fotonów splątanych. Kiedy uda nam się zmierzyć
polaryzację jednego z nich, to dla drugiego fotonu z pary wynik pomiaru staje się... pewny.
Znamy jego polaryzację bez użycia żadnych przyrządów, choć jeszcze przed chwilą "na dwoje
babka wróżyła" - pomiar mógł dać taką lub inną wartość. Ten drugi foton w jakiś niepojęty
sposób "wie", że sprawdziliśmy jego towarzysza. I nie ma znaczenia, jak bardzo oddalony jest
od niego w momencie pomiaru. Jeden może być na Ziemi, a drugi np. na Księżycu, Marsie czy
też jeszcze dalej. Niepojęta więź łącząca oba fotony działa przy tym natychmiast, bez
żadnego opóźnienia, na dowolną odległość, i do tego bez żadnego materialnego pośrednika w
postaci cząstek, fal lub pól. Einstein nazwał to zjawisko upiornym oddziaływaniem na
odległość.
W latach 80. francuski fizyk Alain Aspect przeprowadził eksperymenty, w których dowiódł, że
taka dziwna więź rzeczywiście istnieje. A niedawno przestało to być tylko ciekawostką. Dla
splątanych fotonów wymyślono już wiele zastosowań - m.in. w teleportacji, kwantowej
komunikacji i kwantowych komputerach.
Teleportacja w teorii...
W powieściach science fiction teleportacja jest zjawiskiem powszechnym. Człowiek wchodzi do
specjalnej budki, wciska guzik... i momentalnie przenosi się na drugi koniec galaktyki. W
przyszłości pewnie będzie to możliwe. Ale na razie fizycy, mówiąc o teleportacji, mają na
myśli znacznie mniejsze od człowieka obiekty - pojedyncze cząstki. Chodzi im o przeniesienie
na odległość wiernej kopii cząstki i odtworzenie jej w innym miejscu. A to wcale nie takie
proste, bo zgodnie z mechaniką kwantową nie możemy poznać pełnego stanu kwantowego cząstki
(zakazuje tego zasada nieoznaczoności). Zaś każda ingerencja (w tym pomiar) nieodwracalnie
zmienia badaną cząstkę. Jak więc to zrobić?
Po raz pierwszy udało się to Amerykaninowi Charlesowi Bennettowi z ośrodka badawczego IBM w
Yorktown Heights w USA na początku lat 90. Stworzył on postać Alicji, która chce wiernie
przekazać foton natychmiast, na dużą odległość Bobowi. Bennett dał Alicji taką radę:
Weź parę splecionych fotonów. Niech jeden z nich zostanie u ciebie, a drugi trafi do Boba.
To konieczna para pośredników w takiej teleportacji. Wystarczy teraz, żeby foton, który
chcemy teleportować, został spleciony z fotonem Alicji. I w tym momencie natychmiast
wszystkie cechy tego fotonu przeniosą się do fotonu Boba - za pośrednictwem łańcuszka
dziwnej kwantowej więzi łączącej te trzy fotony. Kiedy tylko Alicja dokona splecenia swoich
dwóch fotonów - foton Boba stanie się wierną kopią każdego z nich.
...i w praktyce
Pierwszej teleportacji fotonu udało się dokonać zespołowi fizyków z Uniwersytetu w Wiedniu
pod wodzą Antona Zeilingera w drugiej połowie 1997 roku. Potem powtórzyło eksperyment wiele
innych zespołów. Ale odległości, na jakie udawało się przenosić fotony, nie były imponujące
- zaledwie milimetry czy centymetry.
Podstawową trudnością jest w tym wypadku przesłanie splecionych fotonów na duże odległości.
W światłowodzie następują zawsze straty. Co gorsza, po drodze osłabia się lub nawet
całkowicie gubi splątanie, które łączy oddalające się od siebie fotony. Dysponując zaś słabo
splątanymi cząstkami, nie jesteśmy w stanie przeprowadzić teleportacji lub przekazać tajnej
informacji. Do dziś największe odległości przesyłania splecionych par to ledwie kilka
kilometrów.
Dlatego fizycy wciąż wymyślają nowe sposoby na przesyłanie splątanych par na większe
odległości. W jednym z ostatnich numerów "Nature" zespół Zeilingera pokazał po raz pierwszy
prostą i praktyczną metodę, co więcej - do zastosowania od zaraz.
Posłużył się zwierciadełkiem, które w połowie fotony światła przepuszcza, a w połowie
odbija. To znany od więcej niż stulecia element niezliczonych urządzeń optycznych. W
żargonie optyków zwany jest on beam spliterem, czyli rozdzielaczem promienia, w skrócie
BS.
Zeilinger wymyślił, jak za pomocą beam splitera oddzielać ziarna od plew, czyli oceniać,
które z fotonów są najsilniej splątane (fizycy zwą to oczyszczaniem lub destylacją fotonów).
Wystarczy wytworzyć dostatecznie dużo splecionych par fotonów, rozesłać je do odbiorcy
wiadomości, a on sam wybierze z rogu obfitości te najlepsze, które nawet po rozstaniu się na
dużą odległość nie straciły swej magicznej więzi.
Kwantowa komunikacja - odporna na podsłuch
Tutaj też kluczem są pary splecionych fotonów. Nasi bohaterowie - Alicja i Bob - wymieniają
między sobą fotony z par splecionych i mierzą kierunki ich polaryzacji. Otrzymane wartości
mogą im potem służyć jako klucz do szyfrowania. Alicja i Bob są przy tym w stanie upewnić
się, czy ktoś ich nie podsłuchiwał. Wystarczy, że poświęcą wyniki kilku pomiarów i porównają
je ze sobą całkiem jawnie, np. telefonując do siebie.
Wyniki powinny być całkowicie zgodne, bo fotony były przecież ze sobą splecione. Szpieg,
który w dowolny sposób mierzyłby polaryzację przesyłanych fotonów, musiałby zniszczyć tę
idealną zgodność. Każda różnica staje się więc podejrzana - bo albo wprowadził ją szpieg,
albo jest skutkiem zakłócenia w kanale przesyłania informacji (np. w światłowodzie). Oparte
na podobnym schemacie protokoły przesyłania danych mogą w przyszłości zrewolucjonizować
telekomunikację, znacznie poprawiając stopień bezpieczeństwa i poufności przesyłanych przez
nas informacji, np. numerów kont osobistych czy kart kredytowych.
Od przesyłania w przestrzeni stanów kwantowych pojedynczych cząstek do teleportacji stanu
kwantowego całego człowieka droga daleka. Ale prawa natury nie zabraniają konstrukcji
urządzenia, które byłoby to w stanie zrobić.
(fot. Kadr z filmu „Fly”)
Mariusz Fryckowski
Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
577,24,artykul164,24,artykul149,24,artykul572,24,artykul340,24,artykul367,24,artykul625,24,artykul168,24,artykul397,24,artykul507,24,artykulwięcej podobnych podstron