DWUGŁOWY ORZEŁ I ZŁOTY SMOK Chiny i Rosja


Historia Rosji - serwis historyczny Page 1 of 5
Czytelnia | Postacie | Dynastie | yródła | Inne | Aktualności | Kontakt
DWUGAOWY ORZEA I ZAOTY SMOK - Chiny i Rosja
[Mikołaj Morzycki-Markowski]
Latem 1954 roku, pięć lat po utworzeniu Chińskiej Republiki Ludowej, władze
ZSRR otrzymały wiadomość, \e do chińskich szkół średnich, wprowadzono nowy
podręcznik historii. Na jednej z zawartych w nim map przedstawiono wszystkie
obszary, które kiedykolwiek wchodziły w skład państwa chińskiego. Na Kremlu
uznano to za przejaw roszczeń terytorialnych re\imu Mao Zedonga, gdy\ część
tych ziem znajdowała się w granicach ZSRR. Piętnaście lat pózniej w
nadgranicznych starciach wojsk radzieckich i chińskich nad rzeką Ussuri zginęło
kilkuset, a mo\e nawet kilka tysięcy \ołnierzy.
W historiografii panuje słuszne przekonanie, \e nabytki terytorialne kosztem
Rzeczpospolitej uczyniły Rosję mocarstwem europejskim. Wystarczy jednak rzut
oka na mapę, aby stwierdzić, \e potęgę światową Moskwa zawdzięcza przede
wszystkim ekspansji na wschód. Jej początki nale\y łączyć z na wpół legendarną
wyprawą na Syberię 840 wolnych Kozaków atamana Jermaka w 1582 roku, w
wyniku której w 1598 roku Rosja podbiła chanat syberyjski.
Pierwsze niepewne wiadomości o Chinach dotarły do Rosji dzięki carowi Iwanowi
IV Groznemu, który w roku 1567 wysłał Kozaków z atamanami Iwanem Pietrowem
i Burnaszem Jałyszewem na czele z pismem do "ludów nieznanych". Mieli oni
przekroczyć Ural i opisać ziemie od Bajkału do Pekinu. Posłowie utrzymywali, \e
przewędrowawszy przez Wielki Step znalezli się w bajecznie bogatych miastach
Mongolii. Władczyni tej krainy, niezwykle piękna kobieta, dzier\ąca władzę nad
\elaznym kluczem do bram Cesarstwa Chińskiego, wyraziła zgodę na
przekroczenie muru chińskiego. Cesarz miał jednak nie przyjąć poselstwa, gdy\
Rosjanie nie wręczyli mu odpowiednio bogatych upominków. Wyprawa znalazła
zaskakujący epilog bez mała pół wieku pózniej, gdy za panowania cara Michała
Fiodorowicza w podobną podró\ wyruszyli Kozacy Iwan Pietlin i Pietuńka Kazyłow.
Przedstawiony przez nich carowi opis państwa chińskiego, państwa nad Obią i
innych państw, ułusów zamieszkanych i koczowniczych oraz wielkiej rzeki Obi i
dróg jest uderzająco podobny do sporządzonego przez Pietrowa i Jałyszewa.
Ewentualne podejrzenie o plagiat mo\na jednak odrzucić, gdy\ wyprawa z 1618
roku przywiozła pismo cesarskie, którego treść odczytano dopiero w 1675 roku.
Cesarz zapraszał w nim rosyjskich posłów do Chin, proponując nawiązanie
stosunków handlowych. Dzięki tym szczęśliwym okolicznościom opis wyprawy z
1567 roku mo\emy uznać za wiarygodny.
Na początku XVII wieku Rosjanie zajęli ziemie po rzekę Jenisej, a w 1652 roku
zało\yli nad Bajkałem miasto Irkuck. Następnie zaczęto systematyczną kolonizację
ziem nadamurskich. W przeciwieństwie do terenów syberyjskich, osadnictwo
rosyjskie w tym regionie sprowadzało się do zakładania kolonii wojskowych. Status
prawny słabo zaludnionych przez plemiona myśliwskie Tunguzów, Gilaków i
Goldów terenów le\ących w bezpośrednim sąsiedztwie Chin był niejasny, lecz
rządząca tam od 1644 roku dynastia T'sing wysuwała roszczenia do całego
poło\onego nad Amurem kraju.
Z zało\onego w 1632 roku Jakucka wiosną 1643 roku wyruszył oddział Kozaków
prowadzony przez atamana Wasyla Pojarkowa. Płynąc początkowo jednym z
dopływów Leny, wkrótce przekroczył Góry Stanowe, by rzeką Zieją dotrzeć do
Amuru. Płynąc z jego nurtem a\ do ujścia, Kozacy dotarli do Morza Ochockiego, a
przebywszy je, powrócili w 1646 roku z olbrzymią ilością futer do Jakucka. Jak
głosi legenda, cierpiący głód oddział \ywił się schwytanymi tubylcami z plemienia
http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html 2008-04-06
Historia Rosji - serwis historyczny Page 2 of 5
Gilaków. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, faktem jest natomiast, i\ kilku
koczowników uprowadzono \ywcem i jako osobliwość przekazano w darze
wojewodzie jakuckiemu. Ustaliło to wśród miejscowych niezbyt korzystną opinię o
Rosjanach, przez co w czasie kolejnej wyprawy Jerofiejki Chabarowa w 1649 roku
tubylcy w panice opuszczali swoje domostwa, chroniąc się w niedostępnej tajdze.
Chabarowa nie interesowały jednak łowy na ludzi. Zmusił ich za to do uznania
zwierzchnictwa cara i składania mu daniny (głównie w futrach). Poniewa\ podobne
opłaty tubylcy musieli wnosić do cesarskiego skarbca w Pekinie, znalezli się w
trudnym poło\eniu, z którego wybawiło ich dopiero przybycie regularnych
oddziałów chińskich w 1652 roku i odwrót pobitych Kozaków.
W drugiej połowie XVII wieku Rosjanie nie tylko nasilili penetrację obszarów
uznających dotychczas zwierzchnictwo Chin, lecz próbowali tak\e narzucić im
własną administrację. Wśród powstających na pograniczu wojskowych warowni na
czoło wysunęły się wówczas Nerczyńsk nad rzeką Szyłką i Ałbazin w górnym biegu
Amuru, stając się w krótkim czasie wa\nymi faktoriami handlowymi. Futra, będące
największym bogactwem kraju, przyciągały Rosjan na Daleki Wschód, lecz i
Chińczycy nie zamierzali z nich dobrowolnie rezygnować.
Nieświadomi wasale imperium
Wszedłszy w bezpośrednie sąsiedztwo z Chinami, Rosja starała się nawiązać z
Pekinem formalne stosunki dyplomatyczne, ale kolejne poselstwa nie przynosiły
efektu. Etykieta chińskiego dworu wymagała bowiem, aby poseł obcego państwa
oddał cesarzowi dziewięciokrotny pokłon, za ka\dym razem uderzając czołem o
ziemię. Oznaczać to miało, \e władca kraju, z którego przybyli posłańcy, uwa\a się
za poddanego władcy Chin. Z tego powodu zakończyła się niepowodzeniem
pekińska misja Fiodora Bajkowa w 1652 roku. Towary, jakie poseł przywiózł z
Chin, skłoniły jednak cara do wysłania kolejnego poselstwa Ilji Pietrijewa. Tym
razem, mimo fiaska misji dyplomatycznej, nawiązano stosunki handlowe.
Karawany kupieckie z Rosji przywoziły głównie futra, a wywoziły złoto, drogie
kamienie i herbatę. Wkrótce do Nerczyńska zaczęli przybywać pierwsi kupcy
chińscy.
Rozwijającej się wymianie handlowej nie przeszkodziło rozpoczęcie przez
Chińczyków swoistej rekonkwisty w kraju nadamurskim. W roku 1658 wyparto
stamtąd kilkuset Kozaków Onufrego Stiepanowa. Zburzono tak\e po dwóch latach
oblę\enia (1667-1669) twierdzę Ałbazin, co zagroziło władzy rosyjskiej na tych
terytoriach. W tej sytuacji kolejny poseł carski Mikołaj Spafarij przybył w 1676
roku do Pekinu z zadaniem nawiązania za wszelką cenę stosunków
dyplomatycznych z Chinami. Spełnił upokarzający rytuał i został dopuszczony
przed cesarski majestat. Niepoślednią rolę odegrało wsparcie jego starań przez
jezuitów, cieszących się na dworze chińskim du\ymi wpływami. Jego misja miała
te\ inne powody. Z odczytanych wreszcie w 1675 roku (po 50 latach!) przez
Rosjan pism chińskich wynikało, \e cesarz chiński uwa\a cara Rosji za swego
wasala, a dary przywo\one przez kolejne poselstwa za nale\ną mu daninę.
Nieporozumienie to, nieznane państwom trzecim, a tym samym nie zagra\ające
presti\owi cara w Europie, mo\na było Chińczykom wybaczyć, lecz wyłącznie za
cenę powa\nych ustępstw handlowych. Poseł carski miał więc wszelkimi sposobami
zachęcić kupców chińskich do handlu z Rosją. Tymczasem na audiencji u cesarza
Spafarij usłyszał, \e jeśli Kozacy będą dalej niepokoili granice cesarstwa, to kupcy
rosyjscy nie będą wpuszczani na terytorium Chin.
W tym czasie Kozacy znowu zaczęli pobierać od miejscowych daninę i umacniać
swoje pozycje nad Amurem, odbudowując m.in. zniszczony w 1669 roku Ałbazin.
Jednak piętnaście lat pózniej miasto ponownie zdobył piętnastotysięczny oddział
armii chińskiej. Heroiczna obrona 450-osobowej załogi kozackiej (straty
Chińczyków wyniosły podobno 2500 ludzi) zakończyła się kapitulacją. Oznaczało to
tymczasowy kres panowania Rosjan nad Amurem.
http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html 2008-04-06
Historia Rosji - serwis historyczny Page 3 of 5
Klęski militarne i bardzo niekorzystny dla Rosji stosunek potencjałów wojskowych -
terytoriów na Dalekim Wschodzie strzegło ok. 1000 Kozaków - skłonił rząd rosyjski
do wysłania do Chin z misją pokojową hr. Gołowina. W 1689 roku zawarł on w
Nerczyńsku układ z Chińczykami, na mocy którego Rosja zrzekła się kraju
amurskiego. Kupcy rosyjscy otrzymali w zamian prawo nieograniczonego dostępu
do rynków chińskich. W czasie negocjacji rosyjski dyplomata dowiedział się od
posłów strony przeciwnej, \e ich władcy uwa\ają się za prawowitych
spadkobierców wielkich chanów mongolskich i na przyszłość pozostawiają sobie
prawo \ądania zwrotu znacznie rozleglejszych obszarów. Były to jednak tylko
czcze pogró\ki.
Na początku XVII wieku na obszarze zachodniej Mongolii - przede wszystkim w
zamieszkanej przez Orjatów D\ungarii - plemiona blisko spokrewnione z
Mongołami zjednoczyły się, tworząc potę\ny chanat, którego najdzielniejszy
władca Galdan (rządził w latach 1671-1697) podbił Kaszgarię, wschodni
Turkiestan, Tybet, a w lecie 1688 roku tak\e północną Mongolię. Wszystkie te
krainy w mniejszym lub większym zakresie uznawały wcześniej zwierzchnictwo
cesarzy chińskich, lecz zamieszkiwały je w większości wyznające islam ludy
tureckie. Rosyjska penetracja nad Amurem była dla Pekinu doprawdy drobiazgiem
w porównaniu z permanentną wojną toczoną do lat sześćdziesiątych XVIII wieku o
utrzymanie olbrzymich terytoriów Azji Środkowej. Wprawdzie konfrontacja
Państwa Środka z 50-tysięczną konną armią d\ungarską zakończyła się w roku
1690 klęską chana Galdana na stepach Mongolii, a północne księstwa mongolskie
(Chałchy) zostały wówczas formalnie wcielone do Chin, lecz za\arta wojna z
Chanatem D\ungarskim trwała a\ do roku 1759, kiedy Chińczycy podbili D\ungarię
i wschodni Turkiestan, tworząc z nich prowincję Sinkiang, tj. Nowe Terytorium.
Podstępne partnerstwo
W trakcie wieloletniej wyczerpującej walki Chińczyków o Azję Środkową Rosjanie
stali się dla cesarstwa partnerem, o którego względy - a przynajmniej neutralność
- warto było zabiegać. W 1713 roku nad Wołgę przybył poseł chiński, by zawrzeć
porozumienie z chanem Kałmuków Ajuką. Chciał uzyskać jego pomoc w wojnie z
D\ungarami. Zdawał sobie jednak sprawę, \e nic nie osiągnie bez przyzwolenia
Rosji, starał się więc o przyjęcie na dworze carskim. Bezskutecznie. Piotr Wielki,
pomny dawnych upokorzeń posłańców rosyjskich, odpłacił Chińczykom pięknym za
nadobne. Widząc jednak, \e są skłonni do rozmów, w 1719 roku wysłał swych
przedstawicieli do Pekinu. Cesarz przyjął ich ponoć słowami: "Nic na świecie nie
zdoła zakłócić naszej przyjazni z Piotrem. Cesarstwo rosyjskie znajduje się daleko i
jest zimne. Wysłana tam nasza armia zmarzłaby. A rosyjska u nas nie
wytrzymałaby gorącego klimatu". Negocjacje nie przyniosły jednak większych
efektów. Poselstwo rosyjskie zajmowało się przede wszystkim handlem, albowiem
w tej kwestii cesarstwo nie przestrzegało układu z Nerczyńska. Chińczycy
twierdzili, \e jest inaczej, jedynym więc sukcesem rozmów była zgoda na
utworzenie konsulatu rosyjskiego w Pekinie.
Negocjacje wkrótce wznowiono, tym razem z inicjatywy Pekinu. Powodem były
masowe migracje koczowników mongolskich, przenoszących swoje siedziby na
terytorium Rosji, co chroniło ich przed chińskimi szykanami i wysokimi podatkami.
W Pekinie uwa\ano, \e zgoda Petersburga na takie praktyki świadczy o rosnących
wpływach rosyjskich w Mongolii i stanowi realną grozbę oderwania tego
terytorium. Wezwani posłowie carscy przybyli do Chin w 1726 roku. Początkowo
przyjęci niezwykle wystawnie i gościnnie, wkrótce stali się obiektem
niewybrednych nacisków Chińczyków. Upór rosyjskich dyplomatów nie mo\e
dziwić, gdy\ Chińczycy \ądali nie tylko wydania "dezerterów" (jak nazywali
zbiegłych Mongołów), ale tak\e odstąpienia ziem syberyjskich a\ po Tobolsk!
Poselstwo rosyjskie, choć straszone śmiercią głodową w więzieniu, nie zgodziło się
równie\, aby północną granicę między obydwoma państwami wyznaczał bieg rzeki
Angary, i za\ądało przeniesienia rozmów do granicznej osady Kiachta, na co
Chińczycy ostatecznie zgodzili się. Poruszeni rozmiarem chińskich roszczeń
http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html 2008-04-06
Historia Rosji - serwis historyczny Page 4 of 5
Rosjanie przystali na zaproponowany przez Pekin przebieg granicy, pozostawiający
Mongolię po stronie chińskiej. Był to wielki sukces dyplomatyczny Pekinu,
poniewa\ układ zawarto w trudnej dla cesarstwa sytuacji militarnej, z czego
Rosjanie nie zdawali sobie sprawy. D\ungarzy osiągnęli wówczas szczyt potęgi
wojskowej, rozgramiając kolejno Mand\urów, Kazachów i pokrewne plemiona
północnomongolskie.
Panująca w Pekinie dynastia mand\urska obawiała się utraty tronu. O trwodze,
jaką budzili D\ungarzy, najlepiej świadczy fakt, \e po zwycięskiej dla Chińczyków
bitwie rzece, w której utonęło 3 tys. koczowników, nadano tytuł ksią\ęcy, a w jej
nurt co roku wrzucano daninę w srebrze.
Rosjanie, z czasem coraz lepiej zorientowani w sytuacji Chin, z właściwą sobie
dalekowzrocznością zaczęli planować kolejne posunięcia polityczne. Warto
przywołać w tym miejscu raport Sawy Władysławicza, znawcy spraw chińskich,
wieloletniego posła carskiego w Państwie Środka. Jego Tajna informacja o sile i
stanie cesarstwa chińskiego z roku 1731 jest kompendium ówczesnej wiedzy o
Chinach, a tak\e projektem wyprawy wojennej dla podbicia kraju najbogatszego
na świecie i posiadającego wszystkiego nadmiar. Władysławicz zwracał przede
wszystkim uwagę na fakt, \e 4 mln rządzących Mand\urów było znienawidzonych
przez 200 mln Chińczyków. Płynął z tego wniosek, \e kilka zwycięskich dla Rosji
bitew doprowadziłoby do wybuchu wojny domowej i znakomicie ułatwiło podbój
Chin.
Plany te oczywiście nie zostały zrealizowane, dzięki czemu historycy chińscy mogą
wiek XVIII uznawać za pomyślny dla cesarstwa. Zniszczenie Chanatu D\ungarii,
zagarnięcie Turkiestanu, Tybetu i wielu innych ziem świadczyło o sile dynastii
mand\urskiej, która zapewniła Chinom stulecie stabilizacji i szybkiego rozwoju
gospodarczego. Stosunki z Rosją w tym okresie ograniczały się do powracających
konfliktów handlowych, które doprowadzały do wściekłości dwór petersburski.
Przyczyną powa\nych zadra\nień były na ogół względy presti\owe. Np. na pismo
dotyczące spraw handlowych, w którym Rosjanie podkreślili wielkość swego
państwa, otrzymali odpowiedz, \e są to bzdury, gdy\ najpotę\niejsze na świecie
jest cesarstwo chińskie. Wymiana podobnych listów kończyła się zwykle
zerwaniem przez Chińczyków na jakiś czas stosunków handlowych, co boleśnie
uderzało w stronę rosyjską.
Sytuacja ta gniewała szczególnie Katarzynę II, która choć zdawała sobie sprawę z
nierealności jakiejkolwiek większej akcji militarnej na Dalekim Wschodzie,
przyczyniła się do powstania Rozprawy o podjęciu wojny z Chińczykami. Ów
traktat zawierał plan kilkuletniej kampanii wojennej, poprzedzonej równie długimi
przygotowaniami. Co ciekawe, jego autor zalecał m.in. akcję propagandową wśród
plemion mongolskich, by skłonić je do przejścia na słu\bę rosyjską. W manifeście
ogłoszonym w języku mongolskim zamierzano przedstawić cara jako gwaranta
swobód i przywilejów, a tak\e wezwać do wspólnej walki z dominacją chińską w
imię potęgi... Czyngis-chana.
Postaw chińskiego sukna
Konflikt graniczny rozgorzał na nowo dopiero w wieku XIX, kiedy gwałtownie
zmieniła się sytuacja geopolityczna tak Rosji, jak i Chin. Państwo carów było ju\
wówczas czołowym mocarstwem europejskim, a Chiny weszły w najpowa\niejszy
w swych dziejach kryzys, wstrząsane konfliktami wewnętrznymi (powstanie
Tajpingów 1851-1864) oraz klęskami w wojnach z państwami europejskimi
(zwłaszcza druga i trzecia tzw. wojna opiumowa z Wielką Brytanią).
Rosjanie nie zamierzali oczywiście biernie przyglądać się rywalizacji innych
mocarstw o wpływy w osłabionych Chinach. Naturalnym kierunkiem ich ekspansji
stały się terytoria nadamurskie, gdzie zresztą władza cesarzy chińskich sięgała
wówczas wyłącznie nominalnie. Najaktywniejszym rzecznikiem inkorporacji tych
http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html 2008-04-06
Historia Rosji - serwis historyczny Page 5 of 5
ziem był Mikołaj Murawiow, który w traktacie Przyczyny, dla których konieczne jest
opanowanie ujścia Amuru i le\ącej naprzeciw niego części wyspy Sachalin, tudzie\
lewego brzegu Amuru zwracał m.in. uwagę na niebezpieczeństwo opanowania
Dalekiego Wschodu przez Anglików oraz wysuwał tezę o konieczności posiadania
ujścia Amuru dla utrzymania władzy na Dalekim Wschodzie, a zwłaszcza na
Syberii. W 1858 roku w Ajgun podpisano układ z miejscowymi przedstawicielami
władz chińskich, oddający Rosji lewy brzeg Amuru od Argunu a\ po ujście rzeki.
Dwa lata pózniej porozumienie uroczyście potwierdził w Pekinie cesarz, na którym
Rosja wymusiła dodatkowo zrzeczenie się praw do Kraju Ussuryjskiego.
Ustalona wówczas granica rosyjsko-chińska praktycznie bez większych zmian
przetrwała do dziś. Naiwne byłoby jednak stwierdzenie, \e imperium rosyjskie nie
myślało o powiększeniu swych dalekowschodnich terytoriów. Szczególnie kuszący
był projekt opanowania zamieszkanej przez ludy tureckie prowincji Sinkiang, którą
od lat dwudziestych XIX wieku wstrząsały antychińskie powstania, a od 1864 roku
pozostawała praktycznie niezale\na od Pekinu. Przywódca tamtejszych
powstańców Jakub Beg rozszerzył swoje wpływy na D\ungarię i starał się nawiązać
kontakty z brytyjskimi władzami kolonialnymi, aby zapewnić sobie ich pomoc w
walce z Chińczykami. Działania te wywołały powa\ne zaniepokojenie Rosji,
kończącej właśnie podbój państw środkowoazjatyckich - chanatu Chiwy i emiratu
Buchary (pisałem o tym w MW nr 5/2002). Co gorsza, Jakub Beg był wcześniej
dowódcą wojsk chanatu Kokandy, podbitego przez carat jeszcze w latach
sześćdziesiątych. Jego ewentualna współpraca z Brytyjczykami mogła doprowadzić
do powstania niezale\nego muzułmańskiego Turkiestanu Wschodniego,
zagra\ającego obszarom rosyjskiej Azji Centralnej. Wielka Brytania w zamian za
broń i pieniądze uzyskałaby dostęp do bogatych rynków Buchary i Kuld\y.
Uprzedzając taki rozwój sytuacji, w 1871 roku Rosjanie wkroczyli do ogarniętego
chaosem wojennym północnego Sinkiangu. Carski namiestnik Turkiestanu gen.
von Kaufman podjął nawet działania zmierzające do aneksji części prowincji. Jego
wysiłki napotkały jednak przeszkody, które najtrafniej opisał Polak, oficer w
słu\bie rosyjskiej, znawca spraw azjatyckich Bronisław Grąbczewski: Cały ten
epizod z odleglejszej przeszłości, [...], dosadnie charakteryzuje stosunki rosyjskie.
Oto wielkorządca Turkiestanu śle posła do Jakub Beka z bogatymi darami, chcąc
zawrzeć z nim sojusz przyjazny, podnieść jego powagę przez autorytet Rosji;
oczywiście czyni to celowo, gdy\ woli mieć za sąsiada słabego chana, powolnego
swym \yczeniom, ni\ potę\ne mocarstwo chińskie. Nie dość tego: synowi jego
daje schronienie i pensję, aby mieć zawsze w pogotowiu pretendenta na tron
D\ityszaru w razie zatargu z Chinami. Jednocześnie z tą akcją inny funkcjonariusz
tego samego rządu rosyjskiego w Syberii Zachodniej dostarcza Chińczykom
wielbłądów, aby mogli przebyć Gobi i opanować Kaszgarię!
Do zarzucenia przez Rosję pomysłu podporządkowania sobie nie tylko Mongolii i
Tybetu, ale i Turkiestanu Wschodniego, przyczynił się właśnie brak konsekwentnej
wizji politycznej. Wynikał on po części z braku odpowiedniego rozeznania
panujących w Chinach stosunków, ale był te\ efektem przezorności w polityce
międzynarodowej. Nierozwa\na ekspansja w Chinach mogła z łatwością uwikłać
Rosję w konflikt z innymi państwami dą\ącymi do ugruntowania tam swych
wpływów, przede wszystkim z Wielką Brytanią. Rosjanie wycofali się więc z
Sinkiangu w 1881 roku. O tym, jak niebezpieczna mo\e być rywalizacja o wpływy
na Dalekim Wschodzie, Rosja przekonała się natomiast dotkliwie ju\ w latach
1904-1905, gdy jej flota i armia zostały pobite przez siły japońskie.
Skomentuj na Forum
Serwis Historyczny - Historia Rosji
http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html 2008-04-06


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chiny i Rosja hakują tajne dane rządowe i biznesowe USA
WAŻNIEJSZE ZAŁOGOWE LOTY KOSMICZNE (ZSRR, ROSJA, USA, CHINY)
złoty wiek w polsce (2)
Chiny ruszą na wojnę
chiny 7
Złoty warkocz Big Cyc
Malowanie ścian złoty wiatrołap
Redakcja techniczna Złoty podział marginesów
Współpraca gospodarcza Polski z krajami WNP, w tym szczególnie z Rosją, Ukrainą i Białorusią
ZŁOTY KRĄŻEK (DYSTANS) txt
ostatni smok
R17 Rosja i Japonia
CHINY

więcej podobnych podstron