Homo-mitologia
Najpewniej jeszcze przez wiele lat Polska będzie areną intensywnych zmagań wojujących homoseksualistów i lesbijek o jak najszerszą społeczną akceptację ich stylu życia. W związku z tym dobrze jest przypomnieć i poddać analizie kilka głównych argumentów, w prowadzonej przez pro-homoseksualne lobby wojnie kulturowej.
1. "Ludzie rodzą się homoseksualistami i lesbijkami"
Mimo szeroko zakrojonych badań naukowych, dotychczas nie odkryto genu mającego odpowiadać za dziedziczenie homoseksualizmu. Nikt poza tym nie twierdzi, że skoro np. niemowlę rodzi się z wadą serca, to należy uznać ów chorobliwy stan za normalność, która w trakcie dorastania winna być pogłębiana i rozwijana. Przeciwnie, czyni się wszystko, co jest w mocy, by ową wadę usunąć, a jeśli nie jest to możliwe, to przynajmniej na tyle ją zneutralizować, by nie stanowiła większego zagrożenia dla życia i zdrowia. Katolicka doktryna o grzechu pierworodnym uczy wszak, iż w skutek przewinienia naszych pierwszych rodziców natura ludzka jest zraniona i podatna na różnego rodzaju wady i nieprawości. Ludzie po prostu rodzą się ze skłonnością do zła. Czym innym jest jednak odczuwanie skłonności do tego lub innego rodzaju nieprawości, a czym innym rozwijanie i pielęgnowanie w sobie pragnień w tym kierunku.
2. "Homoseksualiści i lesbijki stanowią najliczniejszą, bo 10-procentową mniejszość"
W kwestiach moralnych, a taką jest homoseksualizm, nieistotne są procenty. W czasach, gdy moralność próbuje ustalać się za pomocą głosowań i sondaży, wojującym sodomitom zależy jednak bardzo na tym, by podbić swą liczbę do jak największych rozmiarów, a tym samym nadać własnym działaniom więcej pozorów wiarygodności i akceptowalności. Eksponowane przez pro-homoseksualnych aktywistów twierdzenie o 10-procentowym udziale homoseksualistów i lesbijek w społeczeństwie ma swe źródła w raporcie Kinseya z 1948 r. W międzyczasie wyszło jednak na jaw szereg nierzetelności i przeinaczeń związanych z powstawaniem tego raportu. Późniejsze badania wykazały, iż odsetek osób, które w sposób silny odczuwają skłonności homoseksualne nie przekracza granicy 2-3 proc.
3. "Nie promujemy homoseksualizmu"
Głównym zamiarem rzeczników wojującej sodomii jest przekonanie jak najszerszych rzesz społeczeństwa, iż homoseksualizm jest normalną i zdrową orientacją. Celem są tu także ci spośród homoseksualistów, którzy mniej lub bardziej gorliwie walczą ze swymi skłonnościami, albo też odczuwają z powodu swych skłonności wstyd i smutek. Wojujący sodomici pragną przekonać tych ludzi, by porzucili swe obiekcje oraz wyrzuty sumienia i radośnie oddawali się homoseksualizmowi.
4. "Nie mamy nic wspólnego z pedofilami"
Już w 1972 r. Narodowa Koalicja Organizacji Gejowskich w USA przyjęła manifest, którego jeden z punktów zawierał postulat: "zniesienia wszelkich praw wytyczających legalną granicę wieku przyzwolenia na stosunek seksualny" Pro-pedofi lskie NAMBLA bierze udział w paradach organizowanych przez działaczy homoseksualnych, zaś jej adres internetowy figuruje w linkowniach części "gejowskich" witryn. Teksty popierające seks z nieletnimi publikowane są też na łamach prestiżowych pro-homoseksualnych czasopism, tj. "Advocate", "Edge", "Metroline" czy "The Guide". Poważne pytania budzi też fakt, iż od 25 do 50 proc, przypadków seksualnego molestowania nieletnich ma podłoże homoseksualne.
5. "Jesteśmy bardzo łagodnie i pokojowo nastawionymi ludźmi"
Zamieszki w Nowym Jorku z 1969 r. dały początek wojującemu homoseksualizmowi. Ich rocznica do dziś jest hucznie obchodzona przez homoseksualistów na całym świecie. Od tego czasu co pewien czas zdarzają się ze strony wojujących homoseksualistów akty przemocy mające na celu zastraszanie prawdziwych i domniemanych przeciwników.
6. "Domagamy się tylko wolności i równouprawnienia"
W szeregu krajów Zachodu już uchwalono albo planuje się ustanowienie praw zwalczających tzw. homofobię. Mianem homofobii nie określa się tu fizycznych napaści na homoseksualistów i lesbijki, ale zwyczajną krytykę i sprzeciwianie się homoseksualizmowi. Pośród takich zachowań znajdują się więc, m.in.: rozdawanie ulotek lub głoszenie kazań zawierających biblijne ostrzeżenia przed homoseksualizmem, wyznawanie poglądu, iż pary homoseksualne nie powinny adoptować dzieci, nieprzyjmowanie do druku przez drukarnie materiałów promujących sodomię, nieudzielanie przez właścicieli hoteli noclegów parom sodomitów i lesbijek, etc.
7. "Bardzo cenimy sobie monogamię oraz wierność"
Wierność jednemu partnerowi jest w środowiskach homoseksualnych zdecydowanie wyjątkiem. Głośny raport Instytutu Kinseya z 1978 r. (nie mylić z raportem z 1949 r.) podawał, że połowa badanych homoseksualistów przyznała się do kontaktów z co najmniej 500 różnymi partnerami seksualnymi. Z kolei, wedle przeprowadzonych przez instytucje zdrowotne Amsterdamu badań, którymi objęto młodych holenderskich homoseksualistów, średni czas trwania związku wynosił w tej społeczności od jednego do półtora roku. Stwierdzono też, iż w ciągu roku każdy z badanych homoseksualistów oprócz stałego partnera miał też około 8 innych.
8. "Homofobia jest niechrześcijańska. Kościół katolicki uczy szacunku wobec osób homoseksualnych"
Owszem, osobom homoseksualnym należy się szacunek, współczucie i delikatność, gdyż taką postawę winniśmy okazywać wszystkim ludziom, niezależnie od tego, w jakie nieprawości są oni zaangażowani. Z pewnością nie należy nikomu okazywać swej rzekomej wyższości, nie wolno nikogo poniżać, lżyć, życzyć mu zguby, traktować tak, jakby nie było dla niego żadnej nadziei, etc. Jednak nazywanie zła złem, a nawet karanie niegodziwości nie oznacza braku szacunku czy dyskryminacji.
9. "To co czynimy w naszych domach jest naszą osobistą sprawą i nikomu nic do tego, zwłaszcza władzom cywilnym"
Nie wszystko, co czyni się we własnym domu, nawet bez naruszania czyjejkolwiek wolności, winno być uwolnione spod ingerencji władz cywilnych. Przykładowo, dwoje dorosłych, blisko spokrewnionych ze sobą osób może całkowicie dobrowolnie odbywać ze sobą stosunki kazirodcze, jednak ogromna większość rządów na świecie kryminalizuje i represjonuje takie zachowania. Podobnie, dwoje osób może umówić się, iż w swym domu razem popełnią samobójstwo, co przecież nie oznacza, iż pomaganie lub namawianie kogoś do samobójstwa winno być bezkarne i legalne.
10. "Homoseksualizm był zwalczany przez hitlerowców i komunistów"
Homoseksualizm był zwalczany i represjonowany przez niemal wszystkie cywilizacje i religie co najmniej aż do poł. XX wieku. Czynienie argumentu przeciw zwalczaniu sodomii z faktu, iż był on represjonowany także przez nazistów i komunistów ma tyle sensu, co kwestionowanie zasadności karania zgwałceń, morderstw i kradzieży na podstawie faktu, iż owe przestępstwa były penalizowane również w ramach ustrojów totalitarnych.
Mirosław Salwowski
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
18 Mit mityzacja mitologie współczesnemitologia vascaMitologia celtyckaMitologia IndyjskaIZRAEL MITOLOGIZACJA PAŃSTWAMitologia Japoniimitologia do matury2Mitologia bałtyjskaIle wzrostu ma Homo sapiensmitologia do matury4Mitologia SłowianMitologia opracowaniewięcej podobnych podstron