Reka wspinacza


Ręka wspinacza
Przyczyny powstawania zespołów przeciążeniowych u wspinaczy sportowych
Popatrz na swoje ręce. Popatrz i pomyśl. Oglądnij je dokładnie palec po palcu, centymetr po centymetrze.
Potem dotknij swojej dłoni. Czym? Oczywiście ręką. Jakaś myśl, refleksja? Jeżeli nie, to popatrz i
dotykaj dalej, aż do chwili, gdy zdziwisz się tym, co przez lata było oczywiste. Masz ręce, być może
zdrowe, wspinaczkowe, silne i spracowane. Jesteś szczęściarzem, człowieku!
Małe dzieci posiadają taką właśnie zdolność dziwienia się światem, również swoim ciałem. Tę wspaniałą
zdolność tracimy jednak bardzo szybko, rosnąc i przywykając do wszystkiego, co nas otacza. I tak
właśnie jest w tym wypadku. Przyzwyczailiśmy się do traktowania rąk podmiotowo, jako narzędzi, które
zaspakajają nasze potrzeby socjalne i ekonomiczne, ale czy kiedykolwiek myślimy o tym, jak wspaniałe
jest to narzędzie, którego jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami? Nasze zainteresowanie wzrasta na ogół
dopiero wtedy, gdy ręka staje się niewydolna, a jej funkcja upośledzona. Jest to naturalne, lecz specyfika
uszkodzeń ręki związanych z przeciążeniami powoduje, że moment uświadomionego uszkodzenia
występuje na tyle pózno, że leczenie tego stanu jest często długotrwałe i bardzo ogranicza nasze
manualne zdolności. Kontynuujemy jednak nasze dziwienie się. Poza podstawowymi funkcjami, które są
oczywiste i umożliwiają chociażby przewracanie kartek tego pisma, codzienną higienę, pracę, są jeszcze
inne, o których należy wspomnieć. Gest ręki wyraża uczucia, zdolność czucia dwupunktowego umożliwia
niewidomym czytanie pisma Braille`a, poprzez język migowy ruch ręki potrafi zastąpić mowę
artykułowaną, ręka pieści, łagodzi ból, który może zadać, zabija&
Jeśli jesteś wspinaczem, doświadczasz zapewne chwil bezgranicznego szczęścia  pomyśl, jak duży jest
udział pracy twoich rąk w doprowadzeniu cię do tego stanu. Kiedy dotykasz chwytu zamykając oczy, do
twojego mózgu płyną informacje o jego kształcie, strukturze i temperaturze. Odpowiedzią ręki jest
stosowne ułożenie się 27 drobnych kości połączonych kilkunastoma stawami o bardzo różnej ruchomości
i sterowanych 42 mięśniami, zaopatrywanymi przez trzy duże pnie nerwowe. Aby chwyt i ruch był
efektywny, układ ten jest wspomagany tworami takimi, jak ścięgna, pochewki ścięgien, więzadła, troczki,
trzeszczki, rozcięgna, kaletki maziowe.
Cóż, trzeba przyznać, że nie oszczędzamy tych elementów i jest to tym bardziej dziwne, że główny sens
wspinaczki nie służy zaspokojeniu potrzeb ekonomicznych, a wspinanie dla samego wspinania, dla
wspomnianej już euforycznej radości płynącej z pokonywania siły ciężkości ciała i umysłu, a wyrażonej
wspięciem się do miejsca, w którym niejednokrotnie można dostać się o wiele łatwiejszą drogą jest dla
większości ludzi niezrozumiałe. Być możne poszerzamy w ten sposób znaczenie ręki dla gatunku
ludzkiego, a na pewno doprowadziliśmy do najwyższej możliwej specjalizacji ręki jako środka osiągania
mistrzostwa sportowego, czego wynikiem jest całkowicie nowy dla medycyny sportowej problem
wspinaczkowych uszkodzeń ręki. Ruch wspinacza związany jest ze specyficzną, niespotykaną w innych
dyscyplinach sportowych, pracą rąk. Warunkiem tego ruchu jest ciągłe pokonywanie siły ciężkości ciała,
co jest możliwe, gdy sile ciężkości przeciwstawimy siłę mięśniową angażując między innymi: mięśnie
zginacze palców, zginacze nadgarstka, zginacze stawu łokciowego i prostowniki ramienia. Obciążenia
tego obszaru, a w szczególności dotyczące ręki, występujące we wspinaczce, prowadzą do powstawania
zespołów przeciążeniowych, którymi medycyna sportowa zajmowała się do tej pory bardzo rzadko.
Planowanie wspinaczkowego treningu sportowego jest uzależnione od różnych czynników, między
innymi od stawianych sobie celów. Jeżeli celem jest walka sportowa w czasie zawodów
wspinaczkowych, konieczne jest dostosowanie się do harmonogramu zawodów na dany rok.
Nieprzewidziane przerwy w procesie treningu lub niemożliwość startu w danej edycji mogą mieć
znaczący wpływ na wyniki osiągnięte w ostatecznej klasyfikacji, z drugiej jednak strony tylko odzyskanie
pełnej sprawności sportowej umożliwia osiągnięcie odpowiednio wysokich wyników. Wyodrębniona z
ortopedii traumatologia sportowa stosuje tak zmodyfikowane metody terapeutyczne, aby w jak
najkrótszym czasie przywrócić pełną sprawność sportową. Dla osiągnięcia tego celu niezbędna staje się
odpowiednio prowadzona rehabilitacja.
www.primaroca.pl
1
Biorąc jednak pod uwagę specyfikę zespołów przeciążeniowych oraz potrzeby wspinaczy, również tych
traktujących ten sport ambitnie, choć nie na poziomie rywalizacji zawodniczej, koniecznością staje się
stworzenie programu postępowania profilaktycznego stwarzającego największe szanse w walce z
przeciążeniami. Doskonale ujęli to autorzy jednego z cenniejszych opracowań przeznaczonych dla
wspinaczy, powtarzając za Lao Tzu:  Staw czoło niezłożonym trudnością, zanim staną się złożone.
Rozwiąż mały problem, zanim stanie się duży . Jednak, aby rozwiązać nawet mały jeszcze problem,
konieczne jest zrozumienie jego istoty, w tym wypadku przyczyn powstawania zespołów
przeciążeniowych u wspinaczy oraz określenie i charakterystyka tych, które wydają się być najbardziej
typowe i powszechne. Jest to możliwe dzięki literaturze i publikacją ukazującym się od pewnego czasu na
świecie oraz w oparciu o fachową literaturę medyczną.
Zespoły przeciążeniowe jako efekt przeciążeń są spowodowane długotrwałą dysproporcją pomiędzy
obciążeniem a zdolnością jego wytrzymania przez tkanki. Jednostronne długo działające zbyt wysokie
obciążenia prowadzą do małych uszkodzeń, których nagromadzenie jest przyczyną powstawania zespołu
przeciążeniowego. Przeciążone są najczęściej ścięgna, pochewki ścięgien i stawy  czyli struktury, które
nie adaptują się do obciążenia tak szybko, jak tkanka mięśniowa. Dobrzański definiuje pojęcie
przewlekłego uszkodzenia sportowego jako uszkodzenia powstającego przeważnie w wyniku procesu
patologicznego przebiegającego w sposób utajony pod wpływem dłużej trwających przeciążeń lub
niewłaściwych obciążeń treningowych. Dla odróżnienia uraz sportowy oraz jego następstwo w postaci
obrażenia sportowego jest, efektem mniej lub więcej masywnego jednorazowego lub częściej
powtarzającego się ostrego urazu. Inni autorzy przeprowadzają klasyfikację urazów sportowych
zaliczając je do grup: ostre makrourazy, które powstają w wyniku jednorazowego czynnika
uszkadzającego, lub przewlekłe mikrourazy, które powstają w przeciągu pewnego okresu, wtórnie do
powtarzanych ruchów. Urazy w drugiej grupie (często również określane jako urazy z nadużywania lub
przeciążenia) dotyczą około 50% wszystkich urazów sportowych.
Rozróżnia się cztery typy przeciążenia:
1. Zewnętrzne obciążenie normalne pracą, działa na prawidłowy narząd ruchu, ale w zbyt długim
czasie lub z dużą częstotliwością.
2. Zewnętrzne zbyt duże obciążenie pracą działa na prawidłowy narząd ruchu.
3. Zewnętrzne obciążenie normalną pracą działa na nieprawidłowy narząd ruchu (np. osłabienie siły
mięśniowej lub aparatu więzadłowego).
4. Zewnętrzne obciążenie zbyt dużą pracą działa na nieprawidłowy narząd ruchu (jest to szczególnie
powszechna i niebezpieczna sytuacja, np. ambitny i silnie zmotywowany zawodnik, pomimo
objawów istniejącego już uszkodzenia, próbuje przełamać swoją słabość zwiększając obciążenia
treningowe).
W 1989 roku w Niemczech zostały przeprowadzone badania wspinaczy. Badaniom poddano 75 osób,
które pytano m.in. o uszkodzenia narządu ruchu związane ze wspinaniem, metody treningu, odżywianie.
Spośród 75 badanych 14 osób nigdy nie doznało urazu bądz uszkodzenia narządu ruchu związanego ze
wspinaniem, stwierdzono 48 urazów oraz 88 zespołów przeciążeniowych, 8 wspinaczy było operowanych
z powodu złamań, uszkodzeń ścięgien lub zespołów ucisku nerwów, u 22 wspinaczy stwierdzono
pogrubienie stawów palców. Podobną ankietę przeprowadziłem na początku 1999 roku. Ankietowanych
było 60 dojrzałych osób zajmujących się wspinaniem, co najmniej dwa lata i mających sportowe
nastawienie do tej dyscypliny. Na pytanie, czy doznałeś kiedyś uszkodzenia lub urazu w okolicy ręki,
nadgarstka, przedramienia związanego ze wspinaczką lub treningiem wspinaczkowym, 6 osób
odpowiedziało negatywnie. Pozostałych 26 osób doznało uszkodzenia lub urazu w czasie treningu, 12
osób w czasie wspinaczki a 16 osób zarówno w czasie treningu, jak i wspinaczki. Spośród
ankietowanych, u 33 osób dolegliwość ta powróciła pózniej wskutek treningu lub wspinaczki.
31 osób potwierdza wystąpienie nocnego zaburzenia czucia w obrębie dłoni i palców.
45 osób stwierdza u siebie pogrubienie stawów palców.
57 osób stosuje przed wspinaczką i właściwym treningiem rozgrzewkę i ćwiczenia rozciągające.
www.primaroca.pl
2
Jakie zatem wnioski wynikają z przytoczonych badań?
Wniosek I: Uszkodzenia narządu ruchu są niewątpliwie częstym problemem wspinaczy.
Wniosek II: Częste nawracanie dolegliwości wskazuje na niedostatecznie długi czas ich leczenia i
doleczania.
Wniosek III: Zastanawia fakt, że pomimo rozgrzewki, którą przeprowadzają niemal wszyscy
ankietowani, liczba uszkodzeń jest tak duża. Brak rozgrzewki nie jest, więc podstawową przyczyną
powstawania uszkodzeń, z drugiej zaś strony stosowana rozgrzewka może być niewystarczająca.
Wniosek IV: Obecnie największa część uszkodzeń narządu ruchu jest związana z treningiem.
Taki stan rzeczy jest najprawdopodobniej związany z rozwojem infrastruktury sportu wspinaczkowego,
co umożliwia trening przez cały rok kalendarzowy, podniesieniem poziomu wspinania i coraz większymi
obciążeniami treningowymi a dodatkowo z popularyzacją wspinaczki sportowej i dużym napływem osób,
których narząd ruchu nie jest dostatecznie przygotowany do podołania takim obciążeniom. Błędem jest
jednak przypisywanie braku dostatecznego przygotowania wyłącznie osobom początkującym. Do
obrażeń dochodzi najczęściej na skutek podejmowania treningu i ćwiczeń fizycznych, po długich
przerwach, bezpośrednio po przebytej chorobie, lub nie całkowicie wyleczonym uszkodzeniu aparatu
ruchu, a wykonywanych z nadmierną gorliwością i pragnieniem, aby uzyskać dobry wynik za wszelką
cenę. Rywalizacja, będąca głównym wyznacznikiem psychicznym i ekonomicznym sportu, tak
wyczynowego, jak i amatorskiego, staje się niestety  siłą napędzającą uszkodzeń i  chorób
zawodowych zawodników, tj. zmian przeciążeniowych narządu ruchu. Obciążenia narządu ruchu
związane z uprawianiem wspinaczki sportowej można najogólniej podzielić na obciążenia związane z
treningiem oraz obciążenia związane ze wspinaczką. Jest to oczywiście podział bardzo umowny ze
względu na fakt, że wspinaczka jest również formą treningu, a obciążenia treningowe zawierają elementy
specyficzne dla obciążeń występujących w czasie wspinaczki.
Tak, więc jedną z podstawowych przyczyn powstawania zarówno zespołów przeciążeniowych, jak i
obrażeń sportowych jest fakt, że trening nie odpowiada aktualnemu stanowi wytrenowania i wydolności.
Kolejną przyczyną jest zbyt duża intensywność procesu treningowego przejawiająca się w
niedostatecznie długich czasach odpoczynku. Również trening chaotyczny, pozbawiony racjonalnego
planu zdecydowanie zaburza przebieg procesów odnowy. Innymi błędami pojawiającymi się w treningu
wspinaczkowym i mającymi bezpośredni wpływ na wystąpienie zespołów przeciążeniowych są:
- preferowanie treningu siły maksymalnej z pominięciem innych metod treningowych.
- jednostronne obciążenia.
- zaniedbywanie słabszych grup mięśniowych.
- lekceważenie bólu jako objawu przeciążenia.
Ból jest najistotniejszym sygnałem informującym o przeciążeniu tkanek. Jego bagatelizowanie może
przejawiać się nie tylko kontynuowaniem treningu pomimo bólu. Również stosując środki o działaniu
przeciwbólowym i przeciwzapalnym, co niejednokrotnie jest konieczne w pierwszym etapie leczenia
kontuzji należy pamiętać, że pozbawia nas to naturalnego hamulca w postaci odczuć bólowych.
Poruszając ten problem warto wspomnieć o czynniku psychologicznym mającym duże istotne znaczenie
dla powstawania kontuzji w sporcie wspinaczkowym. Wydaje się, że wielu wspinaczy prezentuje
prokontuzyjną filozofię treningu. Dochodzenie do kresu swoich możliwości i ich przekraczanie jest
oczywiście nieodłącznym elementem gry wspinaczkowej, podobnie jak zasada przeciążenia, postępu i
swoistości (trening właściwych grup mięśniowych) oraz odwracalności efektów treningu są podstawą
treningu dla rozwoju mocy fizycznej, jednakże przyjmowanie takiej  wojowniczej postawy w
codziennym treningu może zaowocować pełną gamą sumujących się przeciążeń i urazów. Opisywaną
sytuację potęguje szczególnie presja widzów, której unikanie wymaga dużej samodyscypliny. Do
niebezpiecznych sytuacji, w których często występują przeciążenia i urazy należą pozycje skrajnego
zgięcia i wyprostu. Ma to miejsce m.in. w czasie podciągania się na drążku z opuszczaniem ciała do
pełnego wyprostu ramion. Takie  spadanie całym ciężarem ciała na stawy obciąża w szczególności
więzadła wzmacniające staw łokciowy i barkowy. Sytuację tę pogarsza jeszcze bardziej zastosowanie
dodatkowego obciążenia.
www.primaroca.pl
3
Specyficzne obciążenia występujące w czasie wspinaczki spowodowały powstanie specyficznych metod
treningu. Jest to grupa ćwiczeń, które wykonywane bez należytego przygotowania i w nieprzemyślany
sposób są potencjalnie niebezpieczne. Należą tu ćwiczenia z obciążeniem dodatkowym, takie jak
podciąganie na drążku, ćwiczenia na wąskich listwach i chwytotablicy. Istotny wpływ na powstawanie
uszkodzeń sportowych określanych jako przewlekłe wywiera wiek, a konkretnie zbyt wczesne
rozpoczynanie treningu specjalistycznego. Wiadome jest, bowiem, że u młodzieży narząd ruchu i
krążenia nie mogą podołać takim obciążeniom, jak w wieku dojrzałym. Do powstawania uszkodzeń
przewlekłych u dzieci prowadzi stosowanie nadmiernych i niewłaściwych obciążeń treningowych.
Szczególnie wrażliwym miejscem w układzie kostno-szkieletowym dziecka są chrząstki wzrostowe kości.
Intensywny trening sportowy może prowadzić do zaburzenia procesów kostnienia. Podobnie zdolność do
przyjmowania obciążeń przez inne tkanki należy kształtować latami, stosując ich stopniowy i powolny
wzrost. Pamiętając o tym, że  dziecko nie jest małą osobą dorosłą celowe wydaje się dobieranie
obciążeń zgodnie z rzymską zasadą  spiesz się powoli .
Należy tu z całą pewnością stwierdzić, że problematyka uszkodzeń narządu ruchu dzieci i młodzieży
związana z uprawianiem wspinaczki wykracza poza obszar przeciążeń dotyczących ręki. Należy się
spodziewać, że zabureznia równowagi mięśniowej, w szczególności mięśni odpowiadających za ustalenie
kręgosłupa, niedostateczna siła mięśni grzbietu w stosunku do mięśni brzucha i mięśni piersiowych mogą
prowadzić do zmian o charakterze kifozy kręgosłupa (potocznie: garbienie się). Również w wyniku
przeciążeń sportowych, a szczególności wskutek używania ciasnego obuwia wspinaczkowego
niedostosowanego do potrzeb młodocianych można spodziewać się przewlekłych uszkodzeń stopy.
Dodatkowo, znając powszechną dla środowiska wspinaczkowego skłonność do stosowania zabiegów
redukujących masę ciała, należy przestrzec przed nieuzasadnionymi próbami regulacji masy ciała przez
dzieci i dorastającą młodzież. Kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych staje się na tym tle
jednym z ważniejszych i odpowiedzialnych zadań instruktorów i trenerów młodzieży.
Poza treningowymi kolejną grupę stanowią obciążenia związane ze wspinaczką. Wspinaczka sportowa
wymaga przestrzegania pewnych reguł. Reguły te mają pośredni wpływ na wielkość obciążeń aparatu
ruchu w czasie wspinaczki. Przykładem może być ogromne zaangażowanie i determinacja w czasie próby
przejścia drogi w stylu OS, co z założenia wyklucza istnienie drugiej szansy. Zawsze jednak wola
pokonania trudności oraz lęk przed odpadnięciem prowadzą do niewyobrażalnych wręcz obciążeń palców
wspinacza. W sytuacji najwyższego napięcia struktur takich, jak mięśnie, ścięgna, więzadła każde
obciążenie dodatkowe jest potencjalnym zagrożeniem wystąpienia urazu w postaci ostrej, lub poważnego
przeciążenia. Do sytuacji, które bezpośrednio powodują takie uszkodzenia należą:
- krótkie wyślizgnięcie się stóp, które powoduje nagłe obciążenie rąk całym ciężarem ciała wspinacza,
przy czym jedna ręka jest najczęściej bardziej obciążona.
- szybkie forsowne pociągnięcie przy dynamicznym przechwycie.
- długa wspinaczka na granicy możliwości przy dużym zmęczeniu.
- skakanie do chwytów.
Należy tu zaznaczyć, że uszkodzenia powstałe w tzw. fazie zwalniania (kiedy wspinacz odpada, nie
mogąc utrzymać chwytu) są o 75% bardziej powszechne od występujących w fazie przyśpieszania przy
tzw.  ciągnięciu .
Spośród innych przyczyn mogących prowadzić do powstawania przeciążenia w czasie wspinaczki można
wymienić:
- obierane cele nie odpowiadają poziomowi techniki wspinaczkowej oraz poziomowi wytrenowania.
- zbyt krótkie przerwy pomiędzy próbami przejść na granicy możliwości.
- próby chwytania się w momencie odpadnięcia.
- lekceważenie bólu.
Problem rozgrzewki i ćwiczeń rozciągających dotyczy zarówno treningu, jak i samej wspinaczki.
Zaniedbania w obszarze tej obligatoryjnej składowej każdej jednostki treningowej i każdej wspinaczki
mogą być przyczyną przeciążeń i uszkodzeń narządu ruchu. Innym znaczącym zagadnieniem jest
problem sposobów chwytania ręką, które mają wpływ na przeciążanie ścięgien, więzadeł i chrząstek.
Szczególnie niekorzystnie rysuje się tutaj określany popularnie  łuczkiem lub  łódeczką sposób
chwytu, którego nazwa jest związana z przeprostowaniem stawów międzypaliczkowych dalszych.
www.primaroca.pl
4
Ten sposób chwytania jest najczęstszą przyczyną bolesnych obrzmień stawów, stanów zapalnych
pochewek ścięgien zginaczy oraz może być przyczyną uszkodzeń płytki dłoniowej i więzadeł
obrączkowych. Również osadzanie pojedynczych palców w małych dziurkach jest częstą przyczyną
uszkodzeń więzadeł pobocznych. Ten sposób chwytu ma według Wolfganga Gullicha tylko jedną zaletę,
mianowicie oszczędza wszystkie pozostałe palce. W takiej sytuacji cały ciężar ciała wspinacza
oddziaływuje na torebkę stawową wraz ze wzmacniającymi ją więzadłami pobocznymi oraz ścięgna
grubości dwóch, trzech lub czterech milimetrów. Dodatkowo brzuśce mięśni  zaopatrujące
poszczególne palce nie są w pełni niezależne i całkowicie od siebie oddzielone. Widoczne jest to przy
próbie zgięcia np. środkowego palca, gdy pozostałe są wyprostowane. W tej sytuacji odczuwalny jest ból
u nasady dłoni i w przedramieniu, którego przyczyną jest tarcie pomiędzy różnymi ściśniętymi obok
siebie lub nierozłącznymi częściami aparatu ścięgnowo-mięśniowego.
Najczęściej używane są palce II, III, oraz IV, najsłabszy z nich i bardzo rzadko specjalnie trenowany.
Właśnie czwartego palca najczęściej dotyczą zmiany przeciążeniowe oraz najczęściej ulega on urazom.
Następnie zmiany przeciążeniowe dotyczą w kolejności palców III, II, V, I. Częstotliwość przeciążeń i
urazów, które dotyczą palca IV jest spowodowana przez niekorzystne siły, jakie działają na ten palec. Jest
on nieco krótszy od palca środkowego i wskazującego, co powoduje, że przy ułożonych na chwycie
palcach II, III, IV i ukośnych pociągnięciach w dół jest on w czasie wspinaczki bardziej obciążony. Jako
czynnik sprzyjający powstawaniu zmianom przeciążeniowym podaje się również ogólną wiotkość
aparatu więzadłowego, przejawiającą się fizjologicznymi przeprostami stawów, m.in. łokciowego i
stawów palców. Podobnie osoby obdarzone długimi i szczupłymi palcami są bardziej predysponowane do
uszkodzeń tego obszaru, od posiadających krótkie i grube palce.
Istotną rolę dla powstawania zespołów przeciążeniowych może odgrywać niewłaściwa lub zbyt uboga
dieta, nie ulega natomiast wątpliwości, że niekontrolowana nadmierna utrata masy ciała może być fatalna
w skutkach dla funkcjonowania całego organizmu. Faktem jest, że w niektórych dyscyplinach sportu
bezpieczne zmniejszenie nadmiaru tkanki tłuszczowej, możliwe do osiągnięcia przez właściwą dietę,
może poprawić wydajność energetyczną, bowiem zmniejsza się masa, którą trzeba przemieszczać w
przestrzeni. Siły oporu działające na ciało wspinającego się człowieka powodują, że o efektywności ruchu
decydują wielkości wskazników siły względnej wyrażające stosunek siły mięśni do ciężaru ciała. Wynika
stąd, że należy maksymalizować poziom siły, a minimalizować ciężar ciała. Należy jednak przestrzec
przed stosowaniem niewłaściwych programów obniżania masy ciała. Szczególnie poważne konsekwencje
zdrowotne mogą wystąpić u kobiet. Są to: zaburzenia hormonalne, brak miesiączki, nieprawidłowy
metabolizm kości, którego następstwem może być przedwczesna osteoporoza i zwiększone ryzyko
złamań przeciążeniowych. Przerażające są doniesienia, że niektóre dwudziestoletnie zawodniczki mają
gęstość mineralną kości kobiet sześćdziesięcioletnich.
Przeciętna zawartość tłuszczu ustrojowego u wspinaczy wynosi pomiędzy 7-15% dla mężczyzn oraz 7-
18% dla kobiet. Wartości te u wspinaczy sportowych spadają do 5-7%, zaś dla czołowych wspinaczy
wynoszą 3-5%. Stwierdzono również, że stopień pokonywanych trudności wspinaczkowych (w stylu RP)
pozostaje w ścisłym związku z procentową zawartością tłuszczu ustrojowego. Pokonywany stopień
trudności IX- do IX+ (wg skali UIAA) odpowiada 15,8% tłuszczu ustrojowego, zaś dla klasy pomiędzy
stopniami X- a XI- (które odpowiadają najwyższym obecnie trudnościom wspinaczkowym) zawartość
tłuszczu ustrojowego wynosi 4,9%.
www.primaroca.pl
5
Na urazy tkanki odpowiadają zazwyczaj stanem zapalnym. Proces zapalny w urazach z przeciążenia staje
się samopodtrzymujący, prowadząc do destrukcji innych okolicznych tkanek. Jako konsekwencja
powtarzającego się przeciążenia mikrotraumatycznego, urazy z przeciążenia doprowadzają w końcu do
zniesienia zdolności tkanek do samonaprawy. Powoduje to powstawanie tkanki bliznowatej w miejsce
tkanki prawidłowej. Kontynuacja używania danego narządu ruchu może w końcu doprowadzić do
powstawania objawów o charakterze bólu, osłabienia lub zmniejszonej wydolności. Dlatego też istotne
jest zminimalizowanie przewlekłego stanu zapalnego, co ma zapewnić dobre gojenie się tkanek. Urazy z
przeciążenia najczęściej dotyczą aparatu mięśniowo-więzadłowego, powodując zapalenie ścięgna,
zapalenie pochewki ścięgna oraz bolesność mięśni. Mogą być również zajęte inne tkanki, a mianowicie
kaletka maziowa (zapalenie kaletki), kości (złamania stresowe), nerwy (neuropatie z ucisku) oraz
chrząstka stawowa (chondrosis). Matev i Bankov zaliczają uszkodzenia przeciążeniowe do najczęstszych
chorób kończyny górnej. Wyróżniają oni: patologie przyczepu ścięgien (insertionstendopathien),
zapalenie ścięgien mięśni (myotendinitis) oraz zapalenia pochewek ścięgien (tendovaginitis), do których
zaliczają zapalenie pochewki ścięgna z trzeszczeniem (tendovaginitis crepitans) i palec przeskakujący
(tendovaginitis stenosans).
Zapalenie pochewek ścięgien zginaczy palców - tendovaginitis
Ścięgna, pochewki ścięgien i więzadła obrączkowe oraz krzyżowe, czyli układ troczków włóknistych
tworzą funkcjonalną całość. W wyniku nadwyrężenia tego układu może dojść do zapalenia pochewki
ścięgna, którego efektem jest upośledzenie jej funkcji poślizgowej. Dalsze obciążenie wzmaga
mechaniczne podrażnianie i przyśpiesza rozwój stanu zapalnego. Zwiększa się wydzielanie do pochewki
ścięgna płynu zawierającego fibronektynę, co może spowodować zacieśnienie lub nawet zapalenie
pochewki.
Ciągła gra pomiędzy obciążeniem, podrażnieniem i zapaleniem tworzy obraz chronicznego zapalenia
pochewki ścięgna, objawiającego się bolesnością zależną od obciążeń, ograniczeniem ruchomości,
pogrubieniem pochewki ścięgna. W okresie ostrym objawem jest ból o charakterze kłującym bądz
ciągnącym, występujący przy każdym ruchu i obciążeniu, często promieniujący wzdłuż ścięgna. Odcinek
ścięgna objęty procesem zapalnym jest obrzmiały, wrażliwy na ucisk, a czasami może występować lekkie
zaczerwienienie i ocieplenie skóry w tym miejscu. Niejednokrotnie w czasie obmacywania stwierdza się
charakterystyczne trzeszczenie przy ruchach zginania i prostowania. Najczęstsza lokalizacja to pochewki
ścięgien mięśni zginaczy palców i nadgarstka. O ile w innych dyscyplinach sportu zapalenia te lokalizują
się najczęściej w przedramieniu (np. gimnastyka), to w przypadku wspinaczki dotyczą najczęściej palców
ręki. Ponieważ w czasie wspinaczki najbardziej obciążane są palce środkowy i serdeczny, tam też
najczęściej mamy do czynienia ze stanami zapalnymi pochewek ścięgien mięśni zginaczy palców.
Lekceważenie bólu może spowodować, że stan ostry, często łatwy do leczenia, może przerodzić się w
stan przewlekły objawiający się już nie tylko w czasie treningu, ale i w czynnościach takich, jak np.
pisanie. Ze względu na izolowany przebieg pochewek trzech środkowych palców, typowy obraz stanu
zapalnego występujący u wspinaczy nie jest związany z rozprzestrzenieniem się zapalenia na okolicę
nadgarstka, jak ma to miejsce w przypadku stanów zapalnych pochewek ścięgien zginaczy I i IV palca.
Palec przeskakujący (trzaskający, strzelający)
Jest to choroba wywołana grudkowatym pogrubieniem ścięgna (tendinitis hyperplastica) i/lub zwężeniem
jego pochewki. Powoduje to ograniczenie poślizgu ścięgna, a co za tym idzie  ograniczenie ruchów
palca. Pogrubienie występuje w ścięgnie powierzchownego zginacza palca. Przyczyną jego powstawania
może być zbliznowacenie w miejscu wcześniejszego zranienia ścięgna. Do zwężenia pochewki ścięgna
dochodzi na skutek przewlekłego zapalenia. Typowe przeskakiwanie ma miejsce, gdy grudkowate
pogrubienie ścięgna z trudem przedostaje się przez sztywny, włóknisty troczek ustalający ścięgno,
najczęściej w okolicy stawu śródręczno-paliczkowego. Podobny efekt powoduje zgrubienie tego
więzadła. W takich warunkach przesuwalność ścięgna, wyprost palca przy użyciu normalnej siły jest
niemożliwy i zachodzi przy użyciu siły zwiększonej. Opisywane miejsce jest łatwe do stwierdzenia
palpacyjnie. Badając dotykiem stwierdzamy zgrubienie przesuwające się synchronicznie z ruchami palca.
www.primaroca.pl
6
Palec przeskakujący  u osób nie wspinających się choroba dotyczy
najczęściej kciuka, rzadziej palca II i III, a wyjątkowo palca
serdecznego
Uszkodzenia w obrębie ścięgien zginaczy palców
Spośród uszkodzeń w obrębie ścięgien zginaczy palców, jako najbardziej związane z uprawianiem
wspinaczki wymienia się:
- zerwanie i naderwanie więzadła obrączkowego paliczka bliższego.
- naderwania ścięgien zginaczy.
- naderwania pochewek ścięgnistych ścięgien zginaczy.
Ponieważ do ostrej postaci tych urazów prowadzą wielokrotne sumujące się przeciążenia, mikrourazy
powodujące osłabienie struktur tkankowych i podatność na wystąpienie urazu, zagadnienie to jest bardzo
istotne i stanowi jeden z najczęstszych problemów wspinaczy.
Na uwagę zasługuje szczególnie określony przez Robinsona jako  palec wspinacza zespół naderwania
więzadła obrączkowego paliczka bliższego połączonego z naderwaniem ścięgna mięśnia zginacza
powierzchownego palców. Prawdopodobnie ten właśnie problem, często poruszany na łamach
wspinaczkowych periodyków, był jednym z czynników, które doprowadziły do powstania nowej
tendencji we wspinaczce halowej, tendencji do tworzenia bardziej przyjaznych ludzkiej anatomii
chwytów wspinaczkowych. Przejawia się to w wykorzystywaniu chwytów dużych i obłych w
przeciwieństwie do bardzo popularnych wcześniej wąskich krawędzi, a właściwie krawądek.
Utrzymanie tak małego chwytu oraz wykorzystanie go w celu sięgnięcia drugą ręką do chwytu
następnego wymaga rozwinięcia najwyższej siły mięśni zginaczy palców powierzchownych i głębokich.
Wymaga to współpracy z grupą mięśni antagonistycznych prostujących nadgarstek. Ten synergizm
mięśniowy widoczny w czasie spontanicznego zaciśnięcia pięści wyjaśnia, dlaczego wspinaczowi łatwiej
jest utrzymać chwyt wypukły.
www.primaroca.pl
7
Pozycja nadgarstka w czasie trzymania chwytu wypukłego
umożliwia rozwinięcie większej siły mięśni zginaczy
Tłumaczy to również sytuację często obserwowaną np. w czasie zawodów, kiedy to wspinacz, nie mogąc
dłużej utrzymać chwytu, unosi łokieć, przez co rozciąga mięśnie zginające palce i nadgarstek i zwiększa
ich siłę. Niestety, ze względu na fakt, że czynnikiem ograniczającym wydolność wspinacza jest właśnie
siła mięśni zginaczy palców, opisywana sytuacja najczęściej świadczy o zbliżającym się odpadnięciu od
ściany. Przeciwieństwem przedstawionej zależności jest pozycja silnego zgięcia nadgarstka, w której siła
chwytu drastycznie maleje. Co ciekawe, w sportach walki w początkowym etapie szkolenia dąży się do
wyeliminowania tego odruchowego synergizmu, co ma zapobiegać urazom nadgarstka w czasie uderzeń
zaciśniętą pięścią (stąd m.in. tzw.  pompki na pięściach ). W czasie wspinaczki konieczność rozwinięcia
najwyższej siły mięśni zginaczy palców w celu utrzymania bardzo małego powoduje przewagę z reguły
silniejszego zginacza powierzchownego palców oraz wyprost nadgarstka, czego efektem jest specyficzna
pozycja (wyróżniamy trzy pozycje nadgarstka: zgięcie, pozycja pośrednia, wyprost; często używane
określenie zgięcie grzbietowe nadgarstka jest błędne, ponieważ za ten ruch odpowiadają mięśnie
prostujące  prostowniki nadgarstka). Ułożenie ręki w takim wypadku zwane jest popularnie  łuczkiem
lub  łódeczką . Tak obciążone palce są narażone na uszkodzenia dotyczące przyczepów ścięgien
zginaczy, więzadeł obrączkowych i płytki dłoniowej. Uszkodzenia płytki dłoniowej w dalszym stawie
międzypaliczkowym są spowodowane rozciąganiem wynikającym ze wspomnianego już przeprostu, zaś
w bliższym stawie międzypaliczkowym wynikają ze zbyt silnego naciągania przez troczki pochewki
zginacza, który przylega do płytki ponad stawem. Oba te urazy objawiają się nadwrażliwością bólową w
okolicy stawu po stronie dłoniowej i bólem w czasie biernego zginania palca. Najlepiej mechanizm
powstawania uszkodzeń tego typu ilustruje poniższy rysunek.
Ostra postać  palca wspinacza . Wyrazne naderwanie więzadła obrączkowego A2 - tzw. troczek
www.primaroca.pl
8
Pogrubienia stawów palców
U około 40% sportowo nastawionych wspinaczy obserwuje się pogrubienie stawów
międzypaliczkowych. Już u wspinaczy trenujących dwa lata możemy zauważyć pogrubienia stawów
międzypaliczkowych bliższych i dalszych. Początkowo pogrubienia dotyczą palców środkowego i
serdecznego, w dalszym przebiegu mogą zająć wszystkie 28 stawów palców obu rąk. Jako przyczyny
tych zmian możemy wymienić zmiany hipertroficzne dotyczące więzadeł pobocznych, tkanki kostnej i
chrzęstnej oraz wysięki stawowe, będące przyczyną powysiłkowych bolesnych obrzmień stawów palców.
 Adaptacja, czyli przystosowanie to zdolność ustroju do bytowania w zmienionych warunkach.
Powtarzanie obciążenia ustroju w procesie treningowym wiedzie nie tylko do zmian czynnościowych,
lecz powoduje również zmiany adaptacyjne o charakterze morfologicznym. U osób dorosłych bodziec,
jaki stanowi pociąganie przyczepu przez mięsień szkieletowy może również po zakończeniu okresu
wzrostu na długość prowadzić do zgrubienia warstwy korowej kości. Wyrazem tego rodzaju wzrostu
wskutek pracy jest powiększanie szerokości trzonu kości i powiększenie warstwy gąbczastej .
Pod wpływem bodzca, jakim jest pociąganie przyczepu mięśnia zmiany morfologiczne o charakterze
przystosowawczym będą zachodziły głównie w miejscu jego przyczepu. Możliwości przystosowawcze
takich tkanek jak ścięgna, więzadła, chrząstki są bardziej ograniczone.
Hochholzer podaje przybliżony czas potrzebny do wystąpienia zmian adaptacyjnych w poszczególnych
tkankach pod wpływem stopniowego obciążenia treningowego u osób dorosłych:
- mięśnie  od 3 tygodni treningu siłowego
- kości  1 rok
- ścięgna  1-2 lata
- więzadła  powyżej 2 lat
- chrząstki  3-5 lat
Przeciążenia stawów palców prowadzą do wzmożonego gromadzenia się płynów w stawach. Takie
wysięki stawowe są rozpoznawalne jako sprężyste obrzmienia stawów palców. W badaniu ruchomości
stwierdzamy deficyt zgięcia i wyprostu oraz upośledzenie ruchów precyzyjnych. Często obserwowana
jest poranna sztywność stawów palców ustępująca po wykonaniu ćwiczeń ruchowych. Przeciążenia
prowadzące do chronicznych wysięków podrażniają błonę maziową powodując jej stany zapalne i
przerost. To oznacza, że pobudzona i pogrubiała błona maziowa ponownie tworzy więcej płynu
maziowego. Cykl ten ma charakter błędnego koła i jest trudny do przerwania, gdyż w pewnym momencie
zaczyna powtarzać się samoistnie. U osób niewspinających się wysiękom stawowym często towarzyszą
bóle. Ponieważ płyn stawowy wywiera trwały ucisk na bogate unerwienie torebki stawowej, objawem jest
ból charakteryzowany często jako tępy. Zadziwiające jest, że bardzo nieliczni wspinacze pomimo
wieloletniego obrzmienia stawów palców skarżą się na dolegliwości bólowe. Nie wyjaśniono, czy
przyczyną jest np. uszkodzenie zakończeń nerwowych wywołane długotrwałym uciskiem, czy też
rozwiniecie się większej tolerancji bólu. Dodatkowo w połączeniu z chronicznymi wysiękami do stawów
i ich pogrubieniami może występować tzw.  luzny staw. Wysięki stawowe na skutek ciśnienia
wywieranego na torebkę stawową powiększają jej rozmiary. Jeżeli dojdzie jeszcze do rozciągnięcia
więzadeł pobocznych efektem będzie niestabilność stawu i jego zwiększona boczna ruchomość.
Rozciągnięcie więzadeł pobocznych może nastąpić, jeżeli wspinacz często jako chwytu używa dziurek na
pojedyncze palce.
Uszkodzenia więzadeł pobocznych stawów międzypaliczkowych palców
W strukturze torebki stawowej możemy wyróżnić dwie warstwy. Wewnętrzna błona maziowa jest
odpowiedzialna za produkcję płynu maziowego. Zewnętrzna błona włóknista jest zbudowana z mocnych
pęczków włókien łącznotkankowych, które miejscami tworzą grubsze pasma, czyli więzadła stawowe.
Zapewniają one stabilność i spójność stawu. W przypadku stawów międzypaliczkowych więzadła
poboczne (ligamenta collateralia) przebiegają właśnie w ścianie torebki stawowej, jako jej zgrubienie.
Ten rodzaj więzadeł określamy jako więzadła torebkowe (ligamenta capsularia).
W sytuacji wykorzystywania przez wspinaczy dziurek, w których osadza się paliczek dalszy, a czasami
również środkowy, więzadła te wraz z torebką stawową podlegają dużym siłom rozciągającym.
www.primaroca.pl
9
Napięcie tych struktur osiąga wartości maksymalne i przy dodatkowym obciążeniu ich wytrzymałość
zostaje przekroczona. Tym obciążeniem może być np. wyślizgnięcie się ze stopni lub wyślizgnięcie się
palca z dziurki powodujące przeprost. Dochodzi do naciągnięcia, przerwania częściowego, a w
wyjątkowych sytuacjach do przerwania całkowitego typu awulsyjnego, co oznacza, że więzadło odrywa
się wraz z fragmentem kości, czemu często towarzyszy częściowe uszkodzenie płytki dłoniowej. Płytki
dłoniowe o włóknisto-chrzęstnej budowie wzmacniają torebki stawowe palców. Najczęstszym
uszkodzeniom ulegają płytki dłoniowe bliższych stawów międzypaliczkowych w wyniku urazów
pośrednich powodujących przeprost stawów.
Uszkodzenia więzadeł pobocznych w czasie treningu wspinaczkowego najczęściej mają charakter
przeciążeniowy i występują w postaci naciągnięcia lub przerwania częściowego. Naciągnięcia
objawiające się bólem są często lekceważone i prowadzą do częściowego przerwania w miejscu
przyczepu więzadła. Objawami są: obrzęk często występujący dopiero następnego dnia, ograniczenie
ruchomości najczęściej w postaci niepełnego wyprostu, boczna niestabilność stawu przejawiająca się
zaburzeniem chwytu i osłabieniem siły.
Torbiel galaretowata  ganglion
Torbiel galaretowata jest tworem występującym w sąsiedztwie stawów lub pochewek ścięgien.
Najprawdopodobniej przyczyną jej powstawania są zmiany degeneracyjne w tkance łącznej. Otoczka
torbieli wypełnionej galaretowatą masą jest zbudowana ze zbitej tkanki łącznej.
Najczęstszą lokalizacją jest strona grzbietowa nadgarstka ponad kością księżycowatą, strona dłoniowa
nadgarstka ponad kością łódeczkowatą oraz pochewki ścięgien zginaczy palców w okolicy stawów
międzypaliczkowych bliższych. Umiejscowienie torbieli pochewki zginacza jest najczęstsze między
wejściem do pochewki zginacza a stawem międzypaliczkowym bliższym. W tym wypadku torbiele
powstają wskutek drobnych pęknięć pochewki włóknistej ścięgna, przez które uwypukla się pochewka
maziowa. W przeciwieństwie do torbieli występujących w sąsiedztwie stawów są małe, o średnicy kilku
milimetrów i wypełnione mazią ścięgnową. Torbiele te powstają w wyniku pracy fizycznej wykonywanej
przez osoby nie przygotowane. U wspinaczy torbiele występują głównie w okolicy pierwszej fałdy
zgięciowej palców, rzadziej w okolicy stawów palców, a rozwijają się najczęściej na skutek ostrego lub
przewlekłego przeciążenia stawów bądz pochewek ścięgien zginaczy palców. Od wielkości i lokalizacji
zależy stopień uciążliwości objawiający się bólem, a rzadziej osłabieniem czynności ręki lub uciskiem na
nerw. W tworzeniu się ganglionu wyróżnia się trzy fazy:
1. twardy niewielki guzek o grubych ścianach, zwracający na siebie uwagę bólem.
2. guz średniej wielkości zmieniający swój kształt i wymiary zależnie od funkcji ręki.
3. guz zanikający (po kilku, kilkunastu miesiącach trwania choroby.
Palpacyjnie guzowate uwypuklenie jest twarde, niekiedy chełbocące i nieprzesuwalne w stosunku do
podłoża. Nie ma cech zapalnych. W okresie 2 choroby wielkość ganglionu jest zależna od obciążeń
treningowych. Intensywne obciążanie powoduje wzrost wielkości natomiast przerwa w treningu prowadzi
do zmniejszenia, a nawet całkowitego ustąpienia dolegliwości. Ponieważ torbieli towarzyszą niekiedy
wyrośla kostne  osteofity, można przypuszczać, że u wspinaczy o długim stażu wystąpienie ganglionu
jest związane z trwałymi zmianami kształtu powierzchni stawowych.
Osteoartroza
Jedna z definicji osteoartrozy mówi:  Choroba ta powstaje przez długotrwałe uszkadzające obciążenia
powodujące objawy zużycia chrząstek i kości . Możemy wyróżnić osteoartrozę pierwotną i wtórną. O
pierwotnej osteoartrozie mówimy wtedy, gdy czynniki etiologiczne nie są uchwytne, o wtórnej  gdy
można określić przyczyny powodujące zmiany w stawach. Czynniki mogące zainicjować omawiany
proces chorobowy można podzielić na trzy grupy:
- bezpośrednie urazy chrząstki stawowej w wyniku m.in. wgniecenia chrząstki lub uszkodzenia
spowodowanego stanem zapalnym.
- patologiczna mechanika stawu.
www.primaroca.pl
10
- uszkodzenia podchrzęstnej warstwy kości, występujące np. po znacznych i powtarzających się
nadmiernych obciążeniach stawu.
Prawidłową czynność stawu można określić jako bezbolesny ruch i dobrą stabilność, które zależą od
trzech niezależnych cech anatomicznych:
- precyzyjnego dopasowania przeciwległych powierzchni stawowych.
- stabilności stawu i sposobu obciążania.
- właściwości mechanicznych kości i chrząstki stawowej.
Zaburzenie jednej z wymienionych cech może spowodować zmiany w stawie określane popularnie
mianem choroby zwyrodnieniowej. Miejscem największych zmian w stawie jest przeważnie chrząstka
stawowa, a jej uszkodzenie może być wynikiem działania nieprawidłowych bodzców, zwłaszcza silnych
powtarzających się przeciążeń na prawidłową chrząstkę szklistą. Zależnie od zadań i obciążeń stawu,
grubość warstwy chrząstki stanowiącej powierzchnię stawową wynosi od 2 do 7 mm. Chrząstka nie
zawiera podobnie jak inne struktury odżywiających ją naczyń krwionośnych, lecz jest zaopatrywana w
substancje odżywcze przez płyn stawowy. Komórki leżące zbyt daleko od zródeł odżywiania mogą ginąć;
towarzyszy temu mineralizacja. W przypadku szkodzenia chrząstka nie regeneruje się, a ubytek jest
zastępowany tkanką łączno-włóknistą. Dodatkowo zaopatrzenie w substancje odżywcze istnieje tylko
wtedy, gdy staw jest ruchomy. W pewnym sensie chrząstka najlepiej rozwija się i zachowuje tam, gdzie
najbardziej jest  maltretowana , co jest wyrazem dostosowania się narządu do czynności. Chrząstka
zbudowana jest z komórek chrzęstnych chondrocytów oraz macierzy złożonej z proteoglikanów i włókien
kolagenowych. Wybitnemu nawodnieniu tych ostatnich zawdzięcza chrząstka swoją elastyczność, dzięki
której może znosić duże siły nacisku działające na nią. Cykliczne ruchy podtrzymują przyjmowanie
substancji odżywczych przez chrząstkę, zaś duże uciski takie jak przy ekstremalnych skokach, czy też
powtarzające się lokalne obciążenia uciskowe takie jak we wspinaczce, wyciskają wodę z chrząstki, co
prowadzi do podatności na zranienia. Widać to na przykładzie biegaczy długodystansowych, którzy w
swoim życiu wybiegają ponad 10000km i przy prawidłowych stosunkach anatomicznych stawów
biodrowych i kolanowych nie stwierdza się u nich zwiększonej częstotliwości występowania
osteoartrozy.
Odmiennie prezentują się wysiłki związane z ogromnymi uciskami chrząstek, takimi jakie występują na
przykład w podnoszeniu ciężarów i te mają wpływ niewątpliwie negatywny. We wspinaczce do
uszkodzeń chrząstki stawowej przyczyniają się w szczególności niekorzystne ułożenia palców. Zaliczamy
tu przeprost w stawach międzypaliczkowych dalszych oraz maksymalne zgięcie w stawach
międzypaliczkowych bliższych, występujące w opisanym już sposobie chwytu, zwanym  łuczkiem .
Konsekwencją jest ograniczenie ochronnej funkcji więzadeł i mięśni, a chrząstka samodzielnie przyjmuje
całą siłę nacisku. Takie długotrwałe, powtarzające się niekorzystne obciążenia mogą prowadzić do
wzmożonego zużycia i ostatecznie do osteoartrozy.
Głównym symptomem jest ból. Samo uszkodzenie chrząstki stawowej, nawet znacznego stopnia, nie
powoduje dolegliwości bólowych, ponieważ nie ma ona zakończeń bólowych. Dopiero przeciążenia
aparatu więzadłowego lub ścięgien mogą wyzwalać ból i powodować ograniczenie ruchomości stawu.
Ostry ból w osteoartrozie może być także wynikiem zapalenia błony maziowej, które chociaż nie jest
stałą cechą tej choroby to może jednak występować w jej przebiegu. Początkowo ból występuje wskutek
obciążania stawu a pózniej towarzyszy również stanom wypoczynku oraz występuje ból nocny.
Symptomami są obrzmienia stawów i wysięki. Pozostaje tylko pytanie, czy wieloletnie uprawianie
wspinaczki może prowadzić do powstania wczesnej artrozy. Z pewnością obrzmienia stawów palców u
wspinaczy są symptomem wskazującym na przeciążenie. Dodatkowo badania przeprowadzone na grupie
długo trenujących wspinaczy wykazały, że istnieją objawy osteoartrozy stawów palców u osób długo i
intensywnie zajmujących się wspinaniem. Nie oznacza to jednak, że choroba ta musi dotknąć każdego
wspinacza. Nie mniej w porównaniu do częstości występowania u niewspinaczy niewątpliwie istnieje
zwiększone zagrożenie wystąpienia osteoartrozy stawów palców u osób zajmujących się wspinaniem.
www.primaroca.pl
11
Przeciążenia okolicy stawu łokciowego
Opisując uszkodzenia części dystalnych związane ze sportem wspinaczkowym nie można pominąć
istotnego problemu, jakimi są patologie przyczepów ścięgien okolicy stawu łokciowego. Właściwie jest
to  drugi koniec tego samego problemu spowodowany oczywistą koniecznością rozwijania siły mięśni
przedramienia w treningu wspinaczkowym. Również przeciążanie mięśni ramienia może prowadzić do
podobnych objawów. W połączeniu z mięśniem i kością, ścięgno tworzy funkcjonalną całość, zaś w
miejscu przyczepu na kości znajduje się najsłabsze miejsce tego układu często przeciążane. Można to
wytłumaczyć w ten sposób, że tkanka ścięgnista powoli przebudowuje swoje komórki i przez to
potrzebuje długiego czasu na regenerację i odbudowę. Miejsce przejścia z elastycznych mięśni do
twardych kości wykazuje duże różnice elastyczności. Siły mięśniowe muszą zostać tu gwałtownie
stłumione na często bardzo krótkiej drodze. Do tego dochodzi jeszcze to, z czym mamy do czynienia
m.in. właśnie w stawie łokciowym, bardzo ograniczona powierzchnia przyczepu ścięgna na kości. Tak
działa przykładowo na nadkłykieć przyśrodkowy kości ramiennej siła mięśni zginaczy powierzchownych
palców. Wspinaczkowe dolegliwości w okolicy stawu łokciowego występują najczęściej w miejscach
przyczepów mięśni na guzowatościach kości łokciowej i promieniowej, nadkłykciach kości ramiennej
oraz wyrostku łokciowym kości łokciowej, a dopiero pózniej dotyczą samego stawu.
Do najczęstszych dolegliwości występujących u wspinaczy w okolicy stawu łokciowego wprowadzono
określenie łokcia wspinacza. Są one powodowane zapaleniem, bądz uszkodzeniem przyczepu ścięgna
mięśnia ramiennego na guzowatości kości łokciowej. Mięsień ramienny zgina ramię w stawie łokciowym
bez odwracania przedramienia i z tego powodu jest on we wspinaczce silniej i częściej obciążany od
mięśnia dwugłowego ramienia. Specyficzna wspinaczka z użyciem chwytów określanych jako
podchwyty silnie obciąża przyczep mięśnia dwugłowego ramienia na guzowatości kości promieniowej i
w takiej sytuacji może dojść do jego uszkodzenia. Tzw. łokieć tenisisty jest związany z uszkodzeniem w
okolicy nadkłykcia bocznego kości ramiennej. W tym wypadku zespół ten powstaje w wyniku
przeciążenia przyczepów ścięgien prostowników palców i nadgarstka. Dodatkowo na nadkłykieć boczny
działa mięsień odwracacz przedramienia. Z kolei przeciążenia przyczepów mięśni: zginaczy nadgarstka i
palców oraz mięśnia nawrotnego obłego, na nadkłykciu przyśrodkowym kości ramiennej określamy jako
łokieć golfisty.
Ból w okolicy tylnej części stawu łokciowego wskazuje na przeciążenie przyczepu mięśnia trójgłowego
ramienia na powierzchni tylnej wyrostka łokciowego kości łokciowej, często występujące wskutek
podciągania się na drążku. Wszystkie te obrazy określane są mianem patologii przyczepów ścięgien, czyli
entezopatii, lecz ich etiologia może być różna. Wyróżniamy:
- tendinitis  proces o charakterze zapalnym dotyczący ścięgna.
- tendinosis  proces o charakterze zwyrodnieniowym dotyczący ścięgna.
- paratenonitis  proces o charakterze zapalnym dotyczący tkanek otaczających ścięgno.
Przyczyną są częste mikrourazy tkanek powstające przy koncentrycznej i ekscentrycznej aktywności
mięśniowej w czasie różnych obciążających czynności ruchowych. Niestety nowe określenia urazów nie
przyczyniły się jeszcze do proporcjonalnych postępów w ich leczeniu.
Spośród wymienionych wcześniej obrazów patologii przyczepów ścięgien u wspinaczy w szczególności
obrazy określane jako łokieć tenisisty oraz golfisty mają interesującą patogenezę opisaną przez
Hochholzera. W czasie wspinaczki bądz treningu są przeciążane nie tylko mięśnie z grupy zginaczy
palców, lecz również mięśnie prostujące palce i nadgarstek pomimo faktu, że są antagonistami a raczej
właśnie z tego powodu. Co więcej, można stwierdzić że dolegliwości wskazujące na przeciążenie
bliższych przyczepów ścięgien mięśni prostowników palców i nadgarstka występują niemalże równie
często, co ich antagonistów. Mięsień zginacz powierzchowny palców jest najsilniejszym zginaczem ręki
w jej obu stawach i silnym zginaczem środkowego członka palca w stosunku do bliższego. Siła tego
mięśnia jest największa w pozycji wyprostu nadgarstka, gdyż w tym położeniu mięsień jest rozciągnięty.
Niezależnie od naszej woli nadajemy takie położenie ręce przed jej zaciśnięciem w pięść. Podobnie
mięsień zginacz głęboki palców w pozycji wyprostu nadgarstka jest rozciągnięty i jego siła wzrasta. Tak,
więc konieczność uzyskania maksymalnej siły mięśni zginających palce wymusza synergię z mięśniami
antagonistycznymi. Mięsień zginacz głęboki palców ma swój przyczep bliższy nie na nadkłykciu
przyśrodkowym, lecz na dwóch trzecich górnych częściach przedniej i przyśrodkowej powierzchni trzonu
kości łokciowej oraz na błonie międzykostnej.
www.primaroca.pl
12
Z tego powodu pracuje on w stosunku do prostowników poprzez większą powierzchnię przyczepu, co
jest związane z korzystniejszym podziałem sił, a co sprzyja przeciążaniu przyczepów słabszej grupy
mięśni prostujących, które dodatkowo są najczęściej nietrenowane.
Podobna sytuacja zachodzi pomiedzy mięśniami pronatorami (odwracającymi przedramię) i supinatorami
(odwracającymi przedramię). Mięsień dwugłowy ramienia poza swoją funkcją zginacza stawu barkowego
i łokciowego jest również najsilniejszym supinatorem. Z punktu widzenia specyfiki chwytania w czasie
wspinaczki jest to niekorzystne, gdyż ręka znajduje się najczęściej w pozycji probacji. Powodują to
mięśnie pronujące rękę i przedramię, głównie mięsień nawrotny obły, który musi przeciwdziałać
momentowi obrotowemu mięśnia dwugłowego, i z tego powodu może dojść do przeciążenia jego
bliższego przyczepu na nadkłykciu przyśrodkowym. Mięśnie antagonistyczne w ruchu odwracania,
dwugłowy ramienia i odwracacz przedramienia mają dwa razy większą siłę od mięśnia nawrotnego
obłego. Tak, więc przeciążenia w okolicy nadkłykcia przyśrodkowego kości ramiennej są związane nie
tylko z powierzchownym zginaczem palców, ale również częściowo z przeciążeniem mięśnia nawrotnego
obłego.
Zespoły ucisku nerwów
Różni autorzy wymieniają wśród przyczyn zespołu kanału nadgarstka obok czynników ogólnych również
czynniki miejscowe takie jak: zmiany zwyrodnieniowe i przeciążeniowe kości oraz tkanek miękkich,
zmiany zapalne ścięgien i pochewek ścięgnistych, powiększenie zawartości kanału nadgarstka, urazy i
zmiany pourazowe. Dodatkowo do czynników etiopatogenetycznych zalicza się zmiany przeciążeniowe
w obrębie ręki, spowodowane charakterem pracy zawodowej lub uprawianiem pewnych sportów. Z tego
powodu możemy zaliczyć zespoły ucisku nerwów do dolegliwości wynikających również z przeciążenia.
Do najczęstszych postaci neuropatii zalicza się:
- zespół kanału nadgarstka
- zespół rowka nerwu łokciowego
Zespół kanału nadgarstka  Syndroma canalis carpalis
Mianem zespołu kanału nadgarstka określa się grupę objawów wywołanych przewlekłym uciskiem nerwu
pośrodkowego w obrębie zamkniętej przestrzeni, utworzonej przez kości nadgarstka i więzadło
poprzeczne nadgarstka. Dodatkowo na zacieśnienie tego obszaru wpływają układające się w
bezpośrednim sąsiedztwie nerwu pośrodkowego ścięgno mięśnia zginacza długiego kciuka, ścięgno
mięśnia zginacza promieniowego nadgarstka oraz ścięgna głębokiego i powierzchownego zginacza
palców. W wyniku tego sąsiedztwa może dojść do ucisku nerwu pośrodkowego przez obrzmiałe ścięgna.
Innymi wymienianymi przyczynami powstawania tego zespołu u wspinaczy są zbliznowacenia w wyniku
mikrourazów, ganglion a sprzyjające są pozycje skrajne dłoni takie jak np. maksymalny wyprost
(występujący często we wspinaczce w formie chwytu zwanego podchwytem, lub jako efekt synergii
mięśniowej pomiędzy agonistami i antagonistami w ruchu zgięcia i wyprostu nadgarstka i palców).
Anomalią stwierdzaną w czasie zabiegu operacyjnego lub badania tomograficznego u wspinaczy są
bardzo długie brzuśćce mięśni zginaczy palców wnikające aż do kanału nadgarstka i mogące uciskać
nerw pośrodkowy. Nie stwierdzono jeszcze, czy jest to efekt treningu, czy wrodzone przypadłości dające
opisywane objawy. W warunkach zwiększonego ciśnienia w obrębie kanału nadgarstka dochodzi do
zaburzeń funkcji tego nerwu, objawiających się akroparestezjami lub/i upośledzeniem czucia po stronie
dłoniowej trzech pierwszych palców i po stronie promieniowej czwartego palca, a czasem bolesnością w
tym zakresie lub uczuciem obrzęku tej okolicy. Niekiedy towarzyszy temu osłabienie siły mięśni kłębu z
utrudnieniem ruchów owodzenia i opozycji kciuka. Bóle i drętwienia występują najczęściej w nocy, a w
fazie rozwiniętej choroby zaczynają się pojawiać także w ciągu dnia. Ponadto ręka traci precyzyjność
ruchów, co dowodzi upośledzeniu czynności składowej motorycznej nerwu pośrodkowego.
Zespół rowka nerwu łokciowego  Syndroma sulcus n. ulnaris
Nerw łokciowy jest nieustannie narażony na powtarzające się pociąganie i napięcia, a to może z czasem
doprowadzić do stanu zapalnego, zrostów oraz neuropatii z ucisku. Bezpośrednią przyczyną wywołującą
jest praca fizyczna. W wyniku przeciążenia może dojść do stanu zapalnego tkanki łącznej otaczającej
nerw, powstałe w ten sposób zbliznowacenia mogą uciskać nerw.
www.primaroca.pl
13
Również przeciążenia (częste podciąganie do pełnego wyprostu w stawach łokciowych) mogą
powodować mikronaderwania tkanki łącznej w okolicy nerwu, a w efekcie jego wzmożoną ruchomość i
przez to mechaniczne podrażnianie. Objawami są zaburzenia czucia (osłabienie czucia, drętwienie,
pieczenie) w obszarze unerwienia nerwu łokciowego, tzn. czwartego i piątego palca. Dolegliwości
bólowe występują na dalszym planie, a bóle nocne są rzadkością. Możliwe jest osłabienie mięśni
zginacza łokciowego nadgarstka, zginacza głębokiego palców i mięśni wewnętrznych ręki.
Profilaktyka urazów i uszkodzeń przeciążeniowych
Trening
Ważnym środkiem dla profilaktyki uszkodzeń jest trening siły  dopasowujący mięśnie, ścięgna i stawy
do obciążeń występujących we wspinaczce. Niestety, duża ilość uszkodzeń spowodowanych treningiem
dowodzi błędów popełnianych na tym etapie. Jako błąd treningowy rozumie się tu czynność prowadzącą
do uszkodzenia narządu ruchu, należy bowiem zaznaczyć, że pojęcie błędu z biologicznego punktu
widzenia nie zawsze jest zgodne z błędem w treningowo-metodycznym ujęciu. Tylko długotrwały i
systematyczny trening prowadzi do adaptacji obciążanych w czasie wspinaczki struktur. Przy wzroście
obciążeń należy pamiętać, że możliwości adaptacyjne ścięgien i chrząstki szklistej są znacznie mniejsze i
wymagają dużo więcej czasu od tkanki mięśniowej. Jest to istotne szczególnie w przypadku osób
początkujących lub rozpoczynających trening po dłuższych przerwach. W pierwszym przypadku zaleca
się na okres przynajmniej dwóch lat wspinaczkę o niewielkim stopniu trudności z użyciem dużych
chwytów w połączeniu z ćwiczeniami o charakterze ogólnorozwojowym. W drugim przypadku
niedopuszczalne jest rozpoczęcie treningu z obciążeniami oscylującymi wokół najwyższych, lecz zaleca
się stopniowe zwiększanie ilości powtórzeń. Periodyzacja treningu w mikro- i makrocyklach daje
organizmowi czas konieczny do regeneracji. Istotna jest również zmienność metod treningu,
intensywności i wielkości obciążeń.
Poniżej podane zostały czasy konieczne do wypoczynku po poszczególnych rodzajach treningu:
- budowa tkanki mięśniowej  48-60 godzin.
- trening wytrzymałości siłowej  48-72 godziny.
- trening siły maksymalnej  72-84 godziny.
Prawidłowy trening siły należy prowadzić ze zwróceniem uwagi na następujące rzeczy:
" Trening siłowy musi odpowiadać aktualnemu stanowi wytrenowania i wydolności organizmu.
Po wyleczonych uszkodzeniach lub jakichkolwiek dłuższych przerwach nie można
rozpoczynać treningu z wcześniejszego poziomu.
" Zmienne metody treningu zapobiegają jednostronnemu przeciążaniu. Należy dążyć do
urozmaicania treningu.
" Trening mięśni prostujących palce i nadgarstek oraz trening mięśni nawracających rękę i
przedramię jest bardzo ważny dla utrzymania równowagi mięśniowej pomiędzy grupami
antagonistów.
" Trening siły maksymalnej nie może być jedyną metodą dla podniesienia poziomu wspinania.
Trening wytrzymałości, koordynacji, szybkości, gibkości, techniki, nie może być pomijany.
" Trenując na kampusie należy pamiętać, że ćwiczenia siły palców na szerokich listwach
(większych niż 2cm) w mniejszym stopniu obciążają ścięgna zginaczy palców oraz stawy
palców od ćwiczeń na wąskich listwach, przy czym przyrost siły jest porównywalny.
Ćwiczenia siły maksymalnej związane ze szczytowymi obciążeniami ścięgien zginaczy palców
i stawów palców powinny zostać zaniechane. Zaliczane są tu ćwiczenia z dużym obciążeniem
dodatkowym, oraz np.  monostrzały na kampusie . Ćwiczenia te są dopuszczalne jedynie w
bardzo niewielkiej ilości jednostek treningowych w momencie największego poziomu
wytrenowania, i w żadnym wypadku nie należą do rutynowych ćwiczeń wspinaczkowych.
www.primaroca.pl
14
" Trening należy przerwać przed całkowitym wyczerpaniem, podobnie jak należy go przerwać
natychmiast w przypadku pojawienia się nawet niewielkiego bólu. Należy również unikać
bolesnych pozycji. Ból występujący nagle przy dużym obciążeniu jest już tylko informacją o
tym, że doszło do ostrego przeciążenia, którego można uniknąć analizując bardziej subtelne
informacje wysyłane przez ludzki organizm. Ze względu na szkodliwy wpływ na chrząstki i
więzadła stawów powinny zostać zaniechane ćwiczenia z obciążeniem prowadzące do pełnych
wyprostów w stawach. Zaliczamy tu podciąganie na drążku do pełnego wyprostu w stawach
łokciowych oraz ćwiczenia zwisów z przeprostem w stawach międzypaliczkowych dalszych
stawów palców (m.in. zwisy na wąskich listwach i małych chwytach). Poza treningiem typowo
wspinaczkowym nie można zapominać o treningu siły ogólnej i treningu kondycyjnym oraz
urozmaicaniu treningu wszelkimi sprawiającymi przyjemność formami aktywności fizycznej,
takimi jak: bieganie, pływanie, łyżworolki, jazda na rowerze & i każda inna ostra jazda.
Wspinanie
Uszkodzenia i przeciążenia spowodowane wspinaczką należą do najbardziej typowych. Właśnie w czasie
wspinaczki na granicy możliwości aparat ruchu jest poddawany najbardziej szczytowym i swoistym
obciążeniom.
Wspinając się pamiętamy, że:
" Trudności dróg wspinaczkowych muszą odpowiadać poziomowi techniki wspinaczkowej oraz
aktualnemu poziomowi sprawności.
" Niewłaściwe jest np. zbyt częste podejmowanie prób przejścia tej samej drogi ze zbyt krótkimi
przerwami na wypoczynek.
" Przerwa pomiędzy poszczególnymi próbami wspinaczki na granicy możliwości nie może być
zbyt krótka. Optymalna długość przerwy to 60 minut, a minimalna 30 minut. Przy tego rodzaju
wspinaczce należy zachować się podobnie, jak w czasie treningu siły maksymalnej, tzn. nie
zostanie osiągnięty zamierzony efekt bez odpowiednio długich przerw między seriami.
" Wyjątkowo niebezpieczne są próby chwytania się w momencie odpadnięcia. W takich
sytuacjach dochodzi do najczęstszych uszkodzeń więzadeł obrączkowych.
" Należy pamiętać o tym, że w czasie wspinaczki o wysokim stopniu trudności ruchy takie jak:
skoki do chwytów ( strzały ) oraz pociągnięcia z chwytów w postaci dziurek na pojedyncze
palce wymagają odpowiedniego przygotowania i powinny być ograniczone do minimum.
" U osób początkujących konieczny jest trening właściwej techniki wspinaczkowej ze
szczególnym naciskiem na pracę nóg.
" Nie można kontynuować wspinaczki w przypadku pojawienia się bólu lub wyraznych oznak
wyczerpania.
" Wspinanie po sztucznych chwytach jest bardziej obciążające od wspinania w naturze. Należy
zwracać uwagę na wystarczająco długie przerwy, anatomicznie uformowane chwyty oraz
unikać chwytów i pozycji bolesnych.
Prawidłowy sposób chwytania
Istotne znaczenie dla profilaktyki uszkodzeń ma prawidłowe, czyli najmniej obciążające ścięgna,
więzadła i stawy, ułożenie palców na chwycie. Idealnym jest równomierne ułożenie wszystkich
możliwych palców, w którym nie dochodzi do silnego zgięcia i przeprostu w stawach. W takim ułożeniu
również na ścięgna zginaczy nie działają bardzo szkodliwe skręcające siły, które wyzwalają duże
napięcia. Optymalny jest w tym ułożeniu lekki wyprost nadgarstka pozwalający na rozwinięcie
najwyższej siły mięśni zginaczy. Interesujące jest, że ten sposób chwytania jest najczęściej
wykorzystywany przez wiele gatunków małp, zaś bardzo często wykorzystywany przez wspinaczy
 łuczek nie jest u tych naczelnych obserwowany. Zatem z punktu widzenia profilaktyki uszkodzeń
palców polecany jest opisywany sposób chwytu równomiernie obciążający wszystkie ułożone na chwycie
palce. Należy zaznaczyć, że można go w pewnym stopniu wytrenować, co jest związane ze zwiększeniem
siły mięśni zginaczy głębokich palców.
www.primaroca.pl
15
Z drugiej strony, zbyt radykalne próby wyeliminowania  łuczka mogą spowodować przeciążanie
torebki stawowej i więzadeł pobocznych, a  zapinanie łuczka w sytuacjach, gdy staje się to
koniecznością, również wymaga odpowiedniego przygotowania tkanek. Wydaje się więc, że
najwłaściwszą drogą jest droga umiaru i stopniowe wzmacnianie chwytu wyciągniętego.
Rozgrzewka i ćwiczenia rozciągające
Kolejnym istotnym czynnikiem w zapobieganiu uszkodzeniom narządu ruchu jest rozgrzewka oraz
ćwiczenia rozciągające. Wpływ rozgrzewki na mięśnie ma na celu poprawę ich właściwości
mechanicznych (tzn. kurczliwości i rozciągliwości) poprzez skurcz i rozciąganie. Pod wpływem
miejscowych procesów przemiany materii podnosi się temperatura mięśnia, wzrasta szybkość
zachodzenia procesów biomechanicznych, poprawia się ukrwienie i wykorzystanie tlenu. Wpływ na
układ krążenia przejawia się narastaniem pojemności minutowej serca, która dla zapewnienia
koniecznego dowozu tlenu powinna wzrosnąć 6-8 krotnie, co wymaga wielu minut intensywnej pracy
mięśniowej. Rozgrzewka wpływa również na przygotowanie czynności układu oddechowego oraz
ośrodkowego układu nerwowego. Czas, jaki powinno się poświęcić na rozgrzewkę i ćwiczenia
rozciągające przed wspinaczką wynosi, według różnych zródeł, od 20 do 40 minut, przy czym pomiędzy
ćwiczeniami rozgrzewającymi i rozciągającymi o charakterze ogólnym należy przeprowadzić ćwiczenia
specjalne dla palców rąk oraz przedramion. Elementem rozgrzewki wspinaczkowej jest również samo
wspinanie o małym stopniu trudności z użyciem dużych chwytów. Systematyczne użycie technik
rozciągających dla poprawy ruchomości i elastyczności określamy jako stretching. Każdy staw posiada
określoną kształtem powierzchni stawowych większą lub mniejszą ruchomość. Struktury stabilizujące,
jak torebka stawowa i więzadła ograniczają tę ruchomość do ruchomości naturalnej, na którą ma wpływ
stan mięśni agonistów i antagonistów poszczególnych ruchów. Urazy i ich następstwa, oraz czynniki
takie, jak jednostronne obciążenia, przerost mięśni, zaburzenia równowagi mięśniowej prowadzą do
ograniczeń ruchomości. Stretching jako zbiór różnych technik rozciągania pomaga w przywróceniu
wcześniejszej ruchomości i elastyczności.
Ponieważ optymalna wydajność mięśnia jest możliwa tylko przy wystarczającej zdolności rozciągania,
dlatego też konsekwentny trening rozciągający prowadzi dodatkowo do wzrostu wytrzymałości mięśnia
na obciążenia. Jeszcze jednym efektem ćwiczeń rozciągającym jest usuwanie napięć i stwardnień mięśni,
do których dochodzi wskutek treningu siłowego. Ćwiczenia rozciągające powinny być przeprowadzane
przez wspinaczy możliwie często, a koniecznie przed, w trakcie i po wszystkich obciążeniach
treningowych, w stanie dobrego rozgrzania.
Ponieważ prawidłowe rozciąganie nie jest sztuką łatwą, ćwiczenia te powinny być dokładnie wyuczone, a
ich wykonywanie poprawiane i udoskonalane ze zwróceniem szczególnej uwagi na właściwe ustawienie
stawów, których nadmiernie obciążać nie należy. Ma to miejsce np. gdy rozciągając mięśnie zginacze
palców i nadgarstka przykładamy siłę na paliczkach dalszych palców.
Plastrowanie
Plastrowanie bardzo rozpowszechnione wśród wspinaczy służy dwóm różnym celom. Pierwszym z nich
jest ochrona ręki przed urazami mechanicznymi zarówno w czasie wspinaczki w rysach, techniką
klinowania, jak i w sytuacjach, gdy plaster uzupełnia już istniejące ubytki skóry i umożliwia w miarę
komfortowe wspinanie. Drugim celem jest plastrowanie stosowane w zespołach przeciążeniowych oraz
przy powrocie do wspinaczki po przerwach spowodowanych urazami i w tym wypadku najczęstszym
celem jest ochrona więzadeł obrączkowych stawów palców.
Istnieją dwa sposoby zewnętrznej ochrony tych więzadeł. Jeden z nich polega okrężnym wzmocnieniu
tego więzadła plastrem o szerokości niespełna jednego centymetra, w miejscu tuż przed fałdą zgięciową
stawu międzypaliczkowego bliższego lub/i dalszego. Z reguły wystarczający jest jeden podwójny oplot
przed stawem bliższym narażonym na największe obciążenia. Ważne jest, aby zakładać plaster na suchą i
czystą skórę w pozycji lekkiego zgięcia w stawie, zaciskając go dosyć mocno, jednak ze względu na
możliwe zaburzenia przepływu krwi należy pamiętać, że jakikolwiek dyskomfort (cierpnięcie, zsinienie
palca) nie może się przedłużać i powinien szybko ustąpić.
www.primaroca.pl
16
Inną możliwością jest wzmocnienie w formie tzw. ósemki. Najpierw nakłada się plaster ukośnie tak, że
cztery krótkie paski krzyżują się w okolicy więzadeł pobocznych po dwa z każdej strony, a następnie
zakłada się dwa okrężne oploty powyżej i poniżej stawu. W celu lepszej stabilizacji stawu można
stosować również oplot szerokim plastrem bezpośrednio przez staw.
Istnieje również oplot stosowany w profilaktyce i terapii Epicondilitis. Oplot ten zakłada się na
przedramieniu około 3cm od zgięcia stawu. Aby uniknąć zaburzeń przepływu krwi nanosi się dwa lub
trzy fragmenty plastra po stronie prostowników, a pózniej po stronie zginaczy.
Rehabilitacja w zespołach przeciążeniowych i urazach z przeciążenia
Chcąc określić najbardziej podstawowe zasady współczesnego postępowania w zespołach
przeciążeniowych i urazach w sporcie wspinaczkowym można je ująć następująco:
- konieczne jest ograniczenie aktywności do poziomu odpowiadającego stopniowi uszkodzenia tkanki 
zaliczamy tu tzw. odpoczynek względny (aktywność pod ochroną) oraz odpoczynek całkowity.
- proces przywracania siły i aktywności musi być proporcjonalny do fazy gojenia.
Wyniki przytaczanej ankiety wskazują jednoznacznie, że istotnym problemem w procesie powracania do
pełnej sprawności jest niestosowanie się do drugiej zasady (ponad połowa ankietowanych stwierdza
powrót dolegliwości po rozpoczęciu treningu). Ponieważ nawet całkowite wyleczenie pozostawia bliznę,
która posiada tylko 80% wytrzymałości oczywistym jest, że po ustąpieniu dolegliwości bólowych tkanka
nie może wytrzymać obciążeń, które ją uszkodziły. Zbyt wczesne podjęcie treningu lub zbyt obciążający
trening po wyleczeniu stwarza duże prawdopodobieństwo nawrócenia urazu, często bez wyraznych
objawów.
Trzecia zasada mówi, że należy rozpoznać błąd, który spowodował uraz. Znaczna większość typowo
wspinaczkowych urazów z przeciążenia i przeciążeń dotyczy więzadeł i ścięgien. Ponieważ czas
procesów naprawczych w tkankach jest proporcjonalny do ich ukrwienia, ze względu na słabe ukrwienie
więzadła i ścięgna wymagają długiego czasu całkowitego gojenia. Czas ten wynosi około 6 tygodni.
Leczenie urazów oraz przeciążeń mięśniowo-ścięgnistych w oparciu o proces rehabilitacji można
podzielić na cztery zachodzące na siebie fazy:
I faza  kontrola zapalenia i ból
II faza  uruchomienie
III faza  wzmocnienie
IV faza  odzyskanie i utrzymanie funkcji
Przybliżony czas trwania poszczególnych faz wynosi:
Faza Mięśnie Ścięgna, więzadła
I 1-3 dni 3 dni  2 tygodnie
II 1-3 dni 3 dni  6 tygodni
III 1-3 dni 1-6 tygodni
IV 1-2 tygodni 1-6 tygodni
Faza I  polega na stosowaniu środków kontrolujących ból i stan zapalny z równoczesnym zaprzestaniem
dalszego uszkadzania tkanek. Najczęściej stosuje się na tym etapie zasadę PRICE (protection  ochrona,
rest  odpoczynek, ice  lód, compression  ucisk, elevation  uniesienie). Szczególną rolę odgrywa na
tym etapie czynnik fizykalny, jakim jest zimno. Stosowanie zimna w postaci okładów z lodu, żelu,
nacierania lodem, zimnych kąpieli jest jednym z najistotniejszych czynników terapeutycznych, często
niedocenianych. Mając do czynienia z typowo ostrym urazem, natychmiastowe zastosowanie zimna
prowadzi do zmniejszenia ukrwienia w okolicy urazu, zmniejszenia wylewów i obrzęków. Uniesienie
kończyny pomaga w odprowadzeniu płynów i zmniejszeniu obrzęku. Zimny okład należy stosować
bezpośrednio po urazie na uszkodzoną okolicę i pozostawić na około 20 minut. Istotne jest, by po
upływie tego czasu natychmiast zastosować ucisk (np. z elastycznego bandaża) w celu zmniejszenia
skutków reakcji przekrwiennej ze strony naczyń krwionośnych. W przypadku przewlekłych uszkodzeń,
które nie manifestują się w sposób ostry, reakcja przekrwienna jest wskazana i nie wymaga stosowania
ucisku oraz uniesienia kończyny.
www.primaroca.pl
17
Okład z lodu nie może być układany bezpośrednio na skórze, co grozi odmrożeniami. Jeżeli stan zapalny
jest kontrolowany, w podostrym okresie można stosować różne sposoby ogrzewania, m.in. ultradzwięki
oraz  leczenie kontrastowe naprzemiennie stosując ciepło i zimno.
Faza II  faza uruchamiania rozpoczyna się natychmiast po opanowaniu stanu zapalnego.
Unieruchamianie oraz inne sposoby chronienia ścięgna przed stresem zmniejszają siłę ścięgna i sprzyjają
tworzeniu się zrostów. Miejscowa rehabilitacja powinna być organizowana według zasady wczesnego
kontrolowanego ruchu w bezpiecznych zakresach. W zależności od stanu stosuje się ograniczony ruch
bierny, ruch czynny wspomagany lub czynny. Granice tego ruchu powinny wzrastać w miarę zdrowienia
tkanek. Tzw.  ruch bez obciążania z zastosowaniem bardzo miękkich piłeczek, mas piankowych sprzyja
odżywianiu powierzchni stawowych i tkanek uszkodzonej okolicy. Stosuje się też bardzo niewielkiego
stopnia rozciąganie, co stymuluje wcześniejszą reorganizację i remodelowanie włókien kolagenowych,
tak że możliwe jest uzyskanie większej ostatecznej siły. Ponadto jest prowadzona praca nad utrzymaniem
sprawności ogólnej sportowca. Możliwe są ćwiczenia siłowe, gibkościowe, wytrzymałościowe zawsze
jednak mieszczące się w granicach tolerancji obciążania uszkodzonej tkanki.
Celem prowadzenia rehabilitacji w drugiej fazie jest powrót do bezbolesnej ruchomości w zakresie 80-
85% ruchomości normalnej.
Faza III  na tym etapie ćwiczenia mają prowadzić do zwiększenia siły i wytrzymałości. Początkowo
stosuje się ćwiczenia izometryczne przechodząc stopniowo do ćwiczeń izotonicznych i izokinetycznych
ze szczególnym uwzględnieniem zachowania korzyści osiągniętych w fazie pierwszej i drugiej. Ciepło w
czasie nieaktywności może wpłynąć na wzrost przepływu krwi i odprężenie tkanki, ale nie należy
stosować ciepła w ciągu 12 godzin od ćwiczeń oporowych.
Faza IV  faza czwarta zostaje zainicjowana, gdy w objętym procesem chorobowym stawie, mięśniu lub
ścięgnie osiągnięte zostaje 80-90% normalnej siły oraz bezbolesny zakres ruchów. Dobór ćwiczeń polega
na wykorzystaniu czynności symulujących typowo wspinaczkową aktywność. Jest to etap, w którym
powinno się kłaść nacisk na wzorce związane z uprawianiem wspinaczki. Prowadzi to do maksymalnej
reorganizacji tkanki oraz do jej reintegracji z tkankami zdrowymi. Bardzo istotnym elementem tej fazy
jest obniżenie prawdopodobieństwa wystąpienia ponownego urazu w procesie osiągania uprzedniego
poziomu funkcjonalnego. Najistotniejszym objawem oraz czynnikiem dla planowania postępowania
rehabilitacyjnego jest ból, jego trwanie i natura.
Ból utrzymujący się przez dwa lub więcej tygodni, pojawiający się tylko po lub blisko zakończenia
aktywności fizycznej, względnie łagodny, lecz nieustępujący, powinien być odebrany jako ostrzeżenie.
Konieczna jest analiza techniki i harmonogramu treningów, należy wyeliminować możliwe błędy takie,
jak: zbyt mało odpoczynku, uboga dieta, zbyt surowa dyscyplina. W tym samym czasie należy
zmniejszyć aktywność fizyczną do 20-25 procent. Należy stosować delikatne ćwiczenia rozciągające na
uszkodzoną okolicę.
Ból, który łagodnieje, ale jest ciągle obecny podczas wspinaczki, wymaga wszystkich wymienionych
wyżej środków zaradczych, a także unikania aktywności fizycznej, która powodowałaby jakikolwiek ból.
Jeżeli ból jest obecny w czasie codziennych czynności lub odpoczynku musi zostać oceniony przez
lekarza.
Program leczenia proponowany przez Robinsona, a dotyczący uszkodzeń ręki i okolicy stawu łokciowego
u wspinaczy rozpoczyna się kilkoma tygodniami odpoczynku całkowitego lub względnego (I faza). Gdy
zanika ból występujący w czasie odpoczynku wprowadzane są ćwiczenia rozciągające (II faza).
Ćwiczenia te należy przeprowadzać z największą ostrożnością, bardzo powoli. Rozciąganie dotyczy
zarówno uszkodzonej okolicy, jak i całej kończyny. Ćwiczenia te mogą czasami powodować ból lub inne
symptomy, co musi być kontrolowane przez drobne zmiany w programie. Przed ćwiczeniami
rozciągającymi należy się rozgrzać, a po nich schłodzić ćwiczone okolice. Jakakolwiek aktywność
fizyczna po ochłodzeniu jest wykluczona. Ćwiczenia te można powtarzać codziennie.
Po odzyskaniu całkowitej lub prawie całkowitej zdolności do ruchu bez bólu, należy przejść do ćwiczeń
wytrzymałościowych bez użycia dużej siły (III faza). Ćwiczenia te należy powtarzać co 48 godzin przy
całkowitej zdolności do ruchu bez bólu. Początkowe unikanie siłowych ćwiczeń wytrzymałościowych
jest związane z ryzykiem ponownego urazu.
www.primaroca.pl
18
Stopniowo należy dodawać siły do ćwiczeń i nadal powstrzymywać się od wspinaczki. Po odzyskaniu
80% normalnej siły włączone są ćwiczenia ekscentryczne wymagające wydłużania mięśnia w czasie
skurczu (IV faza). Ćwiczenia te wydają się być skuteczne w rozciąganiu połączenia mięśniowo-
ścięgnowego i ścięgien, należy jednak zachować ostrożność ze względu na ich siłowy charakter.
Stosowanie ćwiczeń ekscentrycznych należy ograniczyć do jednostki ćwiczebnej na 3-5 dni. Powracając
do aktywnego wspinania powinno się stosować model podobny do modelu rehabilitacji. Początkowo
należy korzystać z dużych chwytów, kładąc nacisk na równowagę, gibkość, technikę, odpoczynki.
Rozpoczynając trudniejszą wspinaczkę należy stopniowo przechodzić do mniejszych chwytów i bardziej
przewieszonych formacji. Istotna jest technika odpoczywania w czasie wspinaczki. Wysiłek do tego
momentu powinien być statyczny i płynny. Ostatnią fazą jest wspinaczka dynamiczna. Według
Robinsona w przypadku poważnych urazów z przeciążenia okres powrotu do wspinaczki może trwać do
6 miesięcy, a etap wspinania pod ochroną dwa do trzech miesięcy i najlepiej, gdy jest realizowany pod
kontrolą na sztucznej ścianie wspinaczkowej.
W odniesieniu do zmian patologicznych dotyczących przyczepów ścięgien okolicy stawu łokciowego
zwraca się uwagę na wyeliminowanie ruchów, które powodują nasilenie objawów bólowych, a
dodatkowo zastosowanie w fazie I  dynamicznego unieruchomienia w postaci opaski elastycznej
uciskającej mięśnie przedramienia. Opaska powinna być noszona w ciągu dnia przez okres czterech
tygodni przede wszystkim w trakcie pracy mięśniowej. Zaleca się również wysokowoltażową
elektrostymulację, która we wstępnym okresie rehabilitacji wzmaga gojenie się tkanek, zwiększa
miejscowy przepływ krwi oraz opanowuje ból. Innymi zalecanymi zabiegami są ultradzwięki, jonoforeza,
okłady parafinowe. Ponieważ właściwy trening mięśni jest w przypadku przewlekłego zapalenia
przyczepu ścięgna najefektywniejszym sposobem postępowania i przygotowania do pózniejszych
większych obciążeń, zaleca się np. noszenie przy sobie i uciskanie miękkiej gumowej piłeczki.
Powysiłkowe obrzmienia stawów palców są wskazaniem do zastosowania odpoczynku względnego i
okładów z lodu. W przypadku przewlekłych obrzmień stosujemy również ciepło. Celowe jest
wykonywanie ćwiczeń bez obciążania z wykorzystaniem miękkich piłeczek, mas piankowych itp.
Postępowanie rehabilitacyjne w zespołach ucisku nerwów ogranicza się do zastosowania odpoczynku
względnego, okładów z lodu, środków medycznych o działaniu przeciwzapalnym oraz zmiany metod
treningu i techniki wspinaczkowej.
Podsumowanie
Osiąganie wysokich wyników w sporcie wspinaczkowym ma swoją cenę. Być może nie jest to cena
wygórowana wobec wszystkich walorów, które niesie ze sobą uprawianie tej dyscypliny, jeżeli wspinanie
staje się sposobem radosnego doświadczania świata. Trudno jednak być radosnym, gdy przychodzi
pokryć koszty czegoś, co miało być gratis. Świadomość i wiedza są, zatem celem, do którego autor
niniejszego opracowania miał nadzieję się przybliżyć. Kontynuacją tej drogi powinna być praca nad
wykorzystaniem środków oferowanych przez współczesną naukę, aby z jednej strony umożliwić
 szybsze powracanie do pełnej sprawności po doznanych uszkodzeniach, z drugiej zaś aby wspinanie
jak najdłużej pozostawało aktem radości dla tych, którzy widzą w nim coś więcej niż tylko formę
aktywności fizycznej.
Autor: Wojciech Swędzioł
Artykuł stanowi część pracy magisterskiej  Najczęstsze zespoły przeciążeniowe ręki, przedramienia i okolicy
stawu łokciowego u wspinaczy sportowych, ich przyczyny, charakterystyka oraz możliwości postępowania
profilaktycznego i rehabilitacyjnego , obronionej przez autora na kierunku Rehabilitacji Ruchowej Akademii
Wychowania Fizycznego w Krakowie.
www.primaroca.pl
19


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Podstawy treningu wspinaczkowego
Badanie nadgarstek i ręka
Filmowanie aparatem Gdy ręka zadrży
Style i skale wspinaczkowe
Ręka Oberona
Reka Pana
Pętle wiązane jedną ręką
Wspinaczka skalkowa
Sobota Jacek Ręka Diabła
Węzły wspinaczkowe(1)

więcej podobnych podstron