Stephani Hecht Archanioły 02 Zniewolone Anioły Rozdział 4


Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Tłumaczenie: BridgetBardot
Beta: saphira_m
Rozdział 4
Potwór, który kiedyś był Camem, nie był delikatny dla anielicy
przyszpilonej pod jego ciałem. Była silna, ale on trzymał ją w ciasnym uścisku i
pił jej krew w długich, głębokich łykach. Kawałek mięsa zaczął się wić jeszcze
bardziej. Chwycił ją za udo, by ją uspokoić. Jak tylko dotknął tego obszaru, jego
głowa poderwała się w górę, a jego umysł zaczął zapalać się od wspomnień.
Wspomnień, które nie były jego.
To był jego brat, Nathaniel, który patrzył na tę kobietę z małym uśmiechem
na ustach i miłością w oczach. Potem, kobieta i Nathaniel byli razem w łóżku
i uprawiali seks, a jego brat naznaczał ją. W końcu ujrzał osamotnionego
Nathaniela, opłakującego stratę swojej partnerki.
Cam przetoczył kobietę i zsunął jej skórzane spodnie tylko o kilka
centymetrów. Kiedy zobaczył, co znajdowało się na jej ciele, uwolnił udręczony
szloch. To był tygrys Lehor. Zaatakował partnerkę Nathaniela.
Kurwa, kurwa, kurwa. Partnerka Nathaniela, to była kobieta twojego
brata, a ty ją zaatakowałeś. Ty głupi śmieciu. Kurwa, kurwa, kurwa. Cam
zrzucił ją z siebie i odbiegł do przeciwnego kąta. Usłyszał jak ktoś krzyczy
w demonicznej mowie i niedobrze mu się zrobiło, kiedy uświadomił sobie, że
był to on. Wez się pozbieraj, nie pozwól im wygrać. Możesz to zwalczyć. Jesteś
anielskim wojownikiem.
Problem w tym, że demon wewnątrz niego nie odchodził. Wciąż mógł
usłyszeć jak wyrzuca słowa w demonicznym języku i tak bardzo pragnął wrócić
do kobiety, że chwytał się podłogi. Zamknął swoje oczy i modlił się o ulgę.
 Nie jesteś sam. Jestem z tobą, mój synu  kobiecy głos go zapewnił.
Otworzył oczy i ujrzał tam stojącą swoją matkę. Była otoczona łagodnym,
złotym światłem i miała na sobie spływającą, białą sukienkę. Potarł twarz
dłońmi nie wierząc w to, co widzi. Jak mama tutaj może być? Ostatnim razem,
kiedy sprawdzałem, wciąż była w Niebie w katatonii.
A jednak, kiedy wzięła go w swoje ramiona, miał wrażenie, że jest
prawdziwa. Jak tylko znalazł się w jej uścisku, myśli demona odeszły. Zamknął
oczy i pozwolił jej boskości przepłynąć przez niego, oczyszczając z wszystkich
złych myśli, które Mammon w niego wmusił.
 Chcę do domu, Mamo  wyjęczał, nie wiedząc, że brzmi tak jakby
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
ponownie miał pięć lat.
 Wiem, kochanie, chciałabym móc cię tam zabrać.
 Zniszczą mnie, Mamo.
 Nie, nie mogą pozwolić sobie na zniszczenie jednego z Zakonu. Najpierw
będą próbowali zmienić cię w jednego z nich. Musisz się temu oprzeć, mój
synu. Nie będzie łatwo, ale musisz dla dobra nas wszystkich.
 Dlaczego nie powiedziałaś mi, czym naprawdę jestem?  Cam zapytał. 
Mógłbym być w stanie się lepiej przygotować, gdybym wcześniej wiedział
o moich mocach.
Popatrzyła w dół zasmucona.
 Myliłam się co do tego. Kiedy wrócisz do domu, musisz iść do swojego
wujka. Będzie w stanie ci pomóc dokończyć trening. Cokolwiek zrobisz, nie
możesz ufać swojej ciotce Amiteil. Będzie próbowała cię wykorzystać dla
własnych, politycznych celów.
 Nie mam wujka  zaprotestował. Może naprawdę wyobrażał sobie to
wszystko.
 Czas, abyś poznał prawdę. Michael jest twoim wujem. Jestem jego
młodszą siostrą. Strasznie pokłóciliśmy się dzień przed moją ceremonią
parowania, i nigdy więcej nie rozmawialiśmy jak brat i siostra.
 Teraz wiem, że to jedna, wielka halucynacja  wymamrotał.  Nie ma
mowy do diabła, bym był spowinowacony z Szefem.
 Nie masz halucynacji  anielica powiedziała z drugiego końca pokoju.
Trzymała dłoń na swojej rannej szyi i patrzyła na Lehor z podziwem.  Ja
również ją widzę. To Pani empatów, matka mojego Nathaniela.
Lehor odwróciła się i podarowała jej uśmiech.
 Nie poddawaj się, córko. Miną lata, ale ujrzysz Nathaniela ponownie.
 Poczekaj, czekaj.  Cam machnął swoimi dłońmi w zaprzeczeniu.  Bez
urazy, Mamo, ale ostatnim razem, kiedy cię widziałem, wpatrywałaś się
w przestrzeń w komnatach leczniczych. Jak możesz teraz ze mną rozmawiać?
 Moje moce były kiedyś tak wspaniałe jak twoje. Michale pomaga mi je
przywołać, bym mogła przyjść do ciebie. Nie jestem jednak pewna jak często
będę w stanie to robić. Już czuję jak moja siła się wymyka.
Cam zaczął coś do niej mówić, ale zniknęła. Popatrzył na kobietę
i zobaczył, że wciąż trzyma się za swoją szyję. Schylił swoją głowę i skrzywił
się. Nie mógł uwierzyć, że całkowicie się zatracił i ugryzł innego anioła.
 Przykro mi  powiedział łagodnie.
 Wiem  anielica odpowiedziała.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Normalnie nie atakuję innych aniołów, naprawdę. Ten demon po prostu
pomieszał mi w głowie i nie byłem sobą.
 To częściowo była moja wina. Próbowałeś mnie ostrzec, bym się
trzymała z dala. Rozpoznałam cię jako brata Nathaniela i nie posłuchałam.
 Jak to się stało, że żaden z nas nigdy o tobie nie wiedział? Nathaniel
nigdy nam nie powiedział, że ma partnerkę.
 Mój ojciec obiecał mnie innemu mężczyznie, ale jak tylko spotkałam
twojego brata, zmieniłam plany. Nie odważyliśmy się powiedzieć komukolwiek,
że się kochamy.
 Ale jesteś naznaczona. Nie ma sposobu, aby to ukryć. Każdy mężczyzna
w twoim towarzystwie powinien wiedzieć.
Jej uśmiech był marzycielski, kiedy sobie przypominała.
 To była noc, w którą zostałam porwana. W końcu zdecydowałam się
sprzeciwić mojemu ojcu i pozwoliłam Nathanielowi mnie zdobyć. Mieliśmy
powiedzieć mojej rodzinie następnego dnia. Kiedy tej nocy wyszłam na patrol
nie wiedziałam, że nie będzie dla nas żadnych następnych dni.
Opowiedziała mu wszystko o sobie. Na imię miała Belora i była
archaniołem. Została pojmana pięć lat temu i nigdy nie dowiedziała się, czym
się stała, empatą czy uzdrowicielem.
 Jak wyglądam?  zapytał, sięgając, by dotknąć jednego ze swoich kłów.
 Twoje oczy wyglądają jak u kota.  Zwęziła oczy i zmierzyła go
wzrokiem.  Poza tym i twoimi kłami, wyglądasz jak każdy inny anioł.
Odwrócił się, by spojrzeć za siebie.
 O cholera, powiedz mi, że nie mam również skrzydeł. Cholernie
nienawidzę wysokości.
Roześmiała się lekko.
 Żadnych skrzydeł. Nie martw się, jesteś całkowicie bezskrzydły. Jesteś
bezpieczny w wiedzy, że wciąż jesteś przyszpilony do ziemi.
To dało mu pewną ulgę.
 Musisz być tutaj samotna.
 To najgorsza część Piekła  wyznała.  Nie fizyczny ból. Tylko bycie
samą.
Czterech strażników weszło do celi. Zamiast marnować swoją energię, by
z nimi walczyć, wstał i podszedł do nich. Zamknęli go w Aańcuchach
Opanowania. To musiał być ten komentarz o pieczeniu ich tyłków.
 Cam  Belora zawołała. On zatrzymał się i odwrócił.  Powiedz
Nathanielowi, że go kocham.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Skinął do niej, zanim go wyprowadzili. Zabrali go do pustej celi. Wewnątrz
byli strażnicy, których wcześniej zranił. Byli uzdrowieni i nie mogli doczekać
się odpłacenia mu. Pod wpływem impulsu, próbował ich wysadzić.
Jak tylko spróbował to zrobić, łańcuchy wokół niego uderzyły w niego
z taką siłą, że odleciał w tył. Nawet mimo tego, że ból był straszny, zerwał się na
nogi. Nie chciał stać się ich osobistym workiem treningowym.
Tak długo, jak będzie stał, nie będą w stanie zbytnio go skrzywdzić.
Plan ten trwał około dwóch minut. Zdołał utrzymać się na nogach przez
pierwsze kilkanaście ciosów. Następnie rzucili go na ziemię.
Zajadle go kopali. Jeden z nich złamał mu nos i zaczął on dławić się swoją
własną krwią.
Nagle, ktoś uniósł go na nogi za tył jego koszulki. Kurwa, był to Mammon
i wyglądał na wkurzonego.
 Właśnie sprawdziłem kobietę, którą ci dałem i znalazłem jedynie
ugryzienie na jej szyi  warknął.  Jestem bardzo tobą rozczarowany. Zgaduję,
że potrzebujesz kolejnej lekcji.
Zanim Cam mógł odpalić mądrą odpowiedz, Mammon uderzył z powrotem
w jego umysł. Tym razem ból był jeszcze gorszy niż poprzednio. Do czasu, aż
Mammon z nim skończył, Cam błagał demony, aby go zniszczyły.
* * *
Gabi siedziała na ich łóżku, przytrzymując poduszkę Abdiela przy swojej
twarzy i wdychając jego zapach. Minęły tygodnie od ich spotkania z
Belzebubem i wciąż nie mieli żadnych wieści. Powoli, kawałek po kawałku, jej
nadzieja na odzyskanie go umierała.
Wszyscy Lehor wprowadzili się do domu z nią i czuwali w milczeniu
i ponurości. Ana była blada i chuda, duch jej samej. Żaden z braci dłużej się już
nie uśmiechał. Z Barakielem było najgorszej. W jakiś sposób otrzymywał cały
strach Cama i wpływał on na empatę tak zle, że z ledwością mógł wstać z łóżka.
 O Boże, nie, zostawcie go w spokoju  Barakiel załkał w pokoju obok.
 Jestem tutaj, Bear  Rachel uspokajała go.  Wszystko będzie dobrze.
Odzyskam dla ciebie Cama.
Droga, słodka Rachel pocieszała Barakiela przez te długie tygodnie. Ana
również przyjmowała ból Cama, więc nie była w stanie pomóc swojemu bratu.
Rachel opiekowała się nim dla niej. W rzeczywistości, Rachel opiekowała się
nimi wszystkimi. Przynosiła posiłki Gabi i Ani zachęcając je do jedzenia,
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
rozdzielała wiele bójek, które wszczynali mentalnie niestabilni bracia, trzymała
ich w jedności.
Rachel nie była głupiutką, niedojrzałą dziewczyną, za którą Gabi
początkowo ją uważała. Jej nowa siostra była silną, zdolną kobietą. Przybyła we
właściwym czasie i była jedyną rzeczą, która dawała Gabi siłę, by trwać.
Ana weszła do jej pokoju i dołączyła do niej na łóżku. Jej blond włosy
ściągnięte były w rozczochrany kucyk i miała na sobie koszulkę Cama. Ciemne
zakola otaczały jej jasne, niebieskie oczy.
 Chcesz poznać sekret, Gabi?  w końcu zapytała, przerywając ciszę.
 Jaki, Ana?
 Cam zawsze był moim ulubieńcem. Wiem, że nie powinnam mieć
ulubionego brata, ale Cam i ja zawsze byliśmy blisko. Jesteśmy bardziej do
siebie podobni, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
 Wiem, Ana. Zawsze wiedziałam jak wiele dla ciebie znaczy. Cam
również to wie. Zawsze mówi o tobie i próbuje być dobry dla ciebie.
 Coś naprawdę złego przydarzyło się mu w Piekle.  Wielkie, grube łzy
spływały po policzkach Any.  Mogę to wyczuć. Co oni robią mojemu słońcu?
Gabi nie znała na to odpowiedzi, więc po prostu trzymała ją w swoich
ramionach i pozwoliła jej wypłakać swoje serce.
* * *
Abdiel zamknął oczy i próbował myśleć pomimo mgły bólu. Jak wiele dni
byli zamknięci. Ponieważ w Piekle nie było światła, stracił rachubę dawno temu.
Większość czasu spędził sam. Po tym, jak zabrali Cama po raz pierwszy, nigdy
nie przyprowadzili go z powrotem. Chociaż słyszał krzyk Cama wielokrotnie,
wydawało się, że ma on miejsce regularnie.
Jeden z bardziej gadatliwych, demonicznych strażników powiedział mu, że
Mammon uczynił z Cama swój specjalny projekt. Abdiel czuł się winny tego, że
kiedy oni prawie o nim zapomnieli, Cam otrzymywał najgorsze lanie.
Abdiel przypomniał sobie, że strażnik powiedział mu, iż nie torturują go
tak bardzo, ponieważ chcą, by był zdrowy, by mógł walczyć w ich małej
anielskiej bitwie. Dowiedział się, że demony lubią sprawiać, by pojmane
archanioły walczyły przeciwko sobie na drodze rozrywki.
 Nie, nie wracam  Cam krzyknął z korytarza.
Nastąpił dzwięk szamotaniny i wielki huk.
 Uciekł, brać go.  Demon zawołał.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Abdiel usłyszał kroki, następnie dzwięk dłoni uderzającej w jego drzwi.
 Och, popatrzcie, chce swojego przyjaciela  zaszydził jeden z demonów.
 Cam, walcz z tymi draniami  Abdiel krzyknął.  Nie pozwól im wygrać.
Pamiętaj kim jesteś.  Usłyszał więcej szamotaniny, po czym dzwięk odciągania
go.
 Nie, proszę  Cam prawie teraz łkał.  Nie zabierajcie mnie do niego. Nie
mogę znieść jego pieprzenia się z moim umysłem.
Abdiel czekał w ciszy, która się wywiązała, bojąc się tego, co nadejdzie
następne. Rzeczywiście, około pięć minut pózniej, nadeszło. Krzyki agonii
Cama zaczęły rozdzierać się przez Piekło. Każdy z nich przedzierał się przez
serce Abdiela, powoli łamiąc jego ducha.
To działo się w nieskończoność, nigdy się nie kończąc. Zastanawiał się jak
Cam był w stanie egzystować po tak wielu torturach. Drzwi do celi otworzyły
się i weszło sześć demonów. Jeden z nich podszedł i uwolnił go ze ściany,
podczas gdy inni gwałtownie rzucili go na ziemię.
Któryś z gówien kopnął go w twarz i Abdiel zadławił się, wywołując łzy
w swoich oczach.
 Jeśli chcieliście się umówić, wystarczyło zapytać  wysapał pomiędzy
kaszlnięciami.
 Zawsze byłeś przemądrzały  ponury głos oznajmił z drzwi.  Niektóre
rzeczy nigdy się nie zmieniają.
O cholera, to był kolejny głos, który rozpoznałby wszędzie.
 Hej, tato, nie spodziewałem się, że cię tutaj spotkam. Moje urodziny były
kilka miesięcy temu. Przyszedłeś przynieś mi prezent? Lepiej, żeby był dobry
skoro dostanę go tak pózno.
Jeden ze strażników uderzył go mocno w głowę za ten komentarz, podczas
gdy inny zabezpieczył swoje kolano głębiej w plecach anioła. Z dystansu, wciąż
mógł usłyszeć krzyki Cama i to dodało jeszcze przerażenia do jego własnego.
Jeśli jego ojciec był tutaj, cokolwiek dla niego zaplanował nie mogło być dobre.
Abdiel wiedział, że jego ojciec, Eurynome, jest równie zły co Lucyfer.
Eurynome stanął na widoku i Abdielowi ciężko było ukryć szok. Demon
w niczym nie był podobny do siebie z chwili, w której opuszczał Niebo. Jego
skóra była czarna jak smoła i wyglądała na oleistą. Ostre jak brzytwa zęby
stłoczone były tak ciasno w jego ustach, że rozszerzały jego szczękę
i zniekształcały twarz. Jedyną rzeczą, która pozostała niezmieniona były jego
intensywnie niebieskie oczy, ale teraz były otoczone złotem. Ubrany był
w ciasną, dopasowaną, skórzaną tunikę z dopasowanymi, czarnymi spodniami.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Wiem, że widziałeś Appoliona  Demon schylił się, by mógł spojrzeć
wprost w twarz archanioła.  Dam ci jedną szansę, byś powiedział mi gdzie on
jest.
 Nie wiem gdzie on jest.  Próbował wciągnąć oddech, ale jedynie udało
mu się wciągnąć więcej ziemi.  Nawet gdybym wiedział, nigdy bym ci nie
powiedział.
Demon potrząsnął głową.
 Abdiel, Abdiel, Abdiel. Kiedy nauczysz się, że nie możesz ocalić świata?
Gdybyś zajął się sobą i przez całe swoje życie nie próbował odgrywać bohatera,
wtedy nigdy byś tutaj nie skończył. Teraz muszę cię ukarać.
Jeden z demonów zerwał mu z pleców to, co pozostało z jego koszulki tak,
by jego prawe ramię było odkryte. Wtedy Abdiel dostrzegł czarną torbę, którą
jego ojciec trzymał w dłoni. Demon sięgnął do środka i wyciągnął sprzęt do
tatuażu. Serce anioła waliło boleśnie w jego klatce. Jego własny ojciec go
oznaczy. Kiedy anioł oznaczał anielicę, był to akt miłości i znak oddania. Teraz
było inaczej, miało na celu degradować i poniżać Abdiela. Nakładając znak na
Abdiela, Eurynome oznaczał go jako swoją sukę.
 Zrobisz to, a zrobię wszystko, co w mojej mocy, by cię zniszczyć 
Abdiel przyrzekł, kiedy walczył dziko ze strażnikami. Była to bezskuteczna
walka, ponieważ trzymali go ciasno i nie puszczali. Nawet gdyby nie był
osłabiony z powodu pojmania, nie miałby szans.
 Nie będziesz żył dostatecznie długo, by opuścić Piekło, a co dopiero
mnie zniszczyć  Eurynome zachichotał.  Powinieneś być szczęśliwy, że daję
ci ten znak. Teraz dopasujesz się do Appoliona.
Abdiel zaryczał w gniewie na myśl, że jego mały braciszek był
wykorzystywany. Zaciskając swoje zęby z powodu bólu, zamknął oczy, gdy igła
zaczęła wchodzić i wychodzić z jego skóry. Ból jednak nie był najgorszy,
najokropniejsze było upokorzenie.
Nakładanie tatuażu było mówieniem przez jego ojca: Wygrałem. Ten
mężczyzna odważył mi się przeciwstawić i pokonałem go. Cholera. Nie tylko go
pokonałem. Złamałem go.
W połowie, krzyki Cama przestały odbijać się echem w korytarzu, więc
jedynym dzwiękiem były jego ostre oddechy i śmiech demona.
Kiedy to w końcu się skończyło, pokryty był potem i oddychał szybko.
Abdiel nie przejmował się nawet tym, że zaciągnęli go z powrotem
i ponownie przykuli do ściany. Jego ramię pulsowało wraz z rytmem jego serca.
Zamykając swoje oczy, odmówił spojrzenia na swojego ojca.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Pamiętaj, synu, władam tobą. Odważyłeś mi się przeciwstawić i za to
sprowadziłem cię na kolana.  Gorący oddech Eurynome muskał policzek
anioła.
Abdiel próbował się odsunąć, ale nie mógł tego uczynić, ponieważ tył jego
głowy uderzył w ścianę. Nastąpił dzwięk odchodzących kroków, zanim drzwi
zatrzasnęły się i został pozostawiony ze swoim upokorzeniem. Nie próbował
przekręcać swojej szyi, by mógł zobaczyć tatuaż; ostatnią rzeczą, jakiej pragnął,
to wiedza jak wygląda znak jego wstydu.
Nawet jeśli w jakiś sposób będzie w stanie kiedykolwiek się uwolnić, jak
będzie mógł ponownie stanąć przed Gabi? Natychmiast kiedy go zobaczy,
uzdrowicielka w niej będzie wiedziała, że został wytatuowany. Atrament,
którego użyły demony był odporny na wszelkiego typu anielskie leczenie.
Jasne mignięcie złotego światła skąpało celę i nagle Lehor była z nim. Jej
pojawienie się wyprowadziło go nagle z jego żałosnego użalania się.
Pochyliła się do przodu, aż jej jasnoniebieskie oczy zaczęły wpatrywać się
wprost w jego. Wypuścił zniesmaczony oddech.
 Wspaniale, tylko tego potrzebowałem. Kolejny cholerny sen o mamie
Cama.
Sięgnęła i uderzyła go w policzek.
 Ała, to bolało  oznajmił niedowierzająco.  Daj spokój, laska.
Uderzyła go ponownie, tym razem mocniej.
 Wiesz, Cam nigdy nie wspominał, byś miała żyłkę do gwałtowności.
 Przepraszam, ale musiałam zdobyć twoją uwagę, archaniele. Mój syn ma
kłopoty i tylko ty możesz mu pomóc.
Abdiel zrobił wspaniały pokaz spoglądając na swoje zakute ręce.
 Jeśli nie zauważyłaś, nie znajduję się w pozycji, by pomóc komukolwiek.
 Musisz sięgnąć swoim umysłem i go w ten sposób dosięgnąć.
 Cam nie może komunikować się telepatycznie. Przez ten cały czas
trzymają go w tych łańcuchach.
Wypuściła sfrustrowane westchnienie.
 Musisz więc użyć swoich mocy.
Abdiel podarował jej ostre spojrzenie.
 Nie mam takich mocy. Gdybym miał, nie sądzisz, że już bym ich użył?
 Możesz odwiedzić go w swoich snach. Pomogę ci, pokazując sposób. 
Podarowała mu błagające spojrzenie.  Proszę, Abdiel. Dłużej na mnie nie
odpowiada i znajdujemy się w niebezpieczeństwie utracenia go. Jesteś jedynym,
który w tym momencie może do niego dotrzeć.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Abdiel ujrzał promyk nadziei, pierwszy odkąd zostali pojmani.
 To się dzieje naprawdę, prawda? Nie śnisz mi się.
 Cóż, na pewno załapanie tego zajęło ci dużo czasu  powiedziała cierpko,
pokazując skąd Cam wziął swoje cięte usta.  Teraz, pomożesz czy nie?
 Oczywiście, że pomogę. Dla Cama zrobię wszystko.  To musi zadziałać.
Wiedział, że była to jedyna nadzieja Cama na przeżycie.
Umieściła swoje dłonie na jego głowie.
 Zamknij oczy i rozluznij się. Po prostu pomyśl o Camie. Oczyść swój
umysł i skup się tylko na nim.
Zrobił tak, jak mówiła, zamknął oczy i pozwolił umysłowi odpłynąć.
Powoli poczuł jak opuszcza swoje ciało i cały ból, który posiadało. Kiedy
otworzył oczy, znajdował się w ciemnym pokoju i nie był dłużej w łańcuchach.
Dostrzegł Cama zwiniętego w kącie, jego głowa opuszczona była na klatkę
piersiową. Młody archanioł był prawie nierozpoznawalny. Ubrany był jedynie w
zakrwawione, rozdarte niebieskie dżinsy, a jego tors był mieszaniną siniaków i
cięć spowodowanych zaciekłymi cięgami. Dłonie trzymał na swojej głowie i
kołysał się w przód i w tył, wykonując delikatne dzwięki popiskiwania. Nagle,
wszystko przez co przeszedł wydawało się być nieistotne. To było nic, w
porównaniu z tym, co znosił Cam.
 Cam, to ja, Abdiel. Przyszedłem z tobą porozmawiać.
Głowa Cama poderwała się w górę.
To, co Abdiel ujrzał w oczach młodego anioła, przeraziło go. Były
całkowicie wyprane z emocji. Były martwe.
Cam wydął swoje usta i uwolnił demoniczne warknięcie.
 Jesteś tylko kolejną umysłową sztuczką, którą Mammon się ze mną bawi.
 Cam ukazał kły.  Odejdz i zostaw mnie w spokoju.
 Nie, Cam, to naprawdę ja. Jestem tutaj w jakiejś fazie snu, ale to ja.
Przekrzywił głowę na bok i przyglądał się Abdielowi uważnie swoimi
nowymi, kocimi oczami. Jego ramiona zrelaksowały się i odetchnął z ulgą.
Wstał i podszedł bliżej.
 Czy ja także śnię?
 Myślę, że tylko ja, w innym wypadku nie miałbyś swoich ran. Myślę, że
to doznanie opuszczenia swojego ciała.
 Jednakże przybyłeś tutaj, jestem szczęśliwy mogąc cię zobaczyć.
Cam nie był w stanie dłużej stać, więc opadł na ziemię u stóp Abdiela. 
Dla mnie jest jednak za pózno. Nie wytrzymam dłużej. Następnym razem, kiedy
zdejmą ze mnie łańcuchy, użyję swoich mocy i zniszczę się.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Nie mów tak. Twoja rodzina cię potrzebuje. Ana nie przeżyłaby bez
ciebie.
 Nie mogę dłużej z tym walczyć, Abdiel  Cam załkał.  Mogę znieść
uderzenia i inne fizyczne tortury. To, co robi mi Mammon mnie niszczy.
Wchodzi do mojego umysłu i rozrywa go. Mój Boże, to tak bardzo boli.
 Chcę, żebyś mówił ślubowanie anielskiego wojownika za każdym razem,
kiedy zaczyna to robić. Użyj tego, by zablokować zło. To pomoże ci zapamiętać
kim naprawdę jesteś.
 Nawet go nie pamiętam.
 Oczywiście, że tak, dzieciaku. Powiedz je ze mną.
Wyrecytowali je wspólnie.
 Przyjmuję święte śluby anielskiego wojownika. Przelewając moją krew,
a tym samym krew moich przodków, przysięgam porzucić wszelkie swoje
przywileje i wolności, by wypełnić moje obowiązki. Obiecuję nigdy nie
zachwiać się w moim oddaniu dla moich braci i rasy ludzkiej. Zawsze będę
umieszczać ich potrzeby, pragnienia i życie przed moim. Zawsze będę kroczył
ścieżką światła, nigdy nie wyruszając w ciemność, a jeśli tak zrobię, poproszę
moich braci, by albo mnie zawrócili albo, jeśli odmówię powrotu, zniszczyli
mnie.
* * *
 To jest głupie i dobrze o tym wiesz  Jehel powiedział z wściekłością.
 Powiedziałeś mi to już kilkakrotnie  Michael odparł stanowczo.
Gabi musiała się uśmiechnąć z powodu nonszalanckiego sposobu, w jaki
traktował przywódcę rady. Znajdowali się w głównym namiocie, w centrum
dowodzenia powstałego w Syberii. Jak tylko Belzebub poinformował ich gdzie
odbędzie się bitwa i kiedy, Michael zaczął zbierać anioły i tworzyć plan bitwy.
Podał informację Gabi i Rachel, kiedy Jehel przybył szukając zwady.
 Rada zabroniła ci kontynuowania tej walki.  Jehel był wściekły.
Najwyrazniej nie przywykł do tego, by ktoś kwestionował jego autorytet.
 Rada może pocałować mój liliowo biały tyłek  głos warknął za nimi.
Ana stała tam otoczona swoimi siedmioma pozostałymi braćmi. Ubrana była do
bitwy, cała w białą skórę. Dwa małe miecze zwisały jej w pochwach przy
biodrach. Broń ta nazywała się sai i, podobnie jak tonfa, każdy z mieczy
używany był przez jedną dłoń. Stojąc tam, z ogniem strzelającym z jej oczu i jej
ciałem napiętym do ataku, wyglądała jak amazonka. Cała jej złość skierowana
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
była na Jehela.
 Czy mogę ci przypomnieć, że jesteś członkiem rady?  Jehel zapytał ją
uspokajająco.
 Już nie, odchodzę.  Splunęła u jego stóp, by udowodnić swoje
obrzydzenie.  Jeśli rada nie jest chętna odzyskać swoich własnych aniołów, to
ja nie chcę mieć z nią nic wspólnego.
 Jesteś taka jak twoi bracia  Jehel zadrwił.
 Dziękuję, to najlepszy komplement jaki kiedykolwiek usłyszałam.  Ana
uniosła wyniośle głowę.  Jedyny powód dlaczego znajdujemy się w tym
bałaganie jest taki, że mój brat musiał ratować twojego syna. Cam wymienił się
za twoje małe ścierwo i ty dziękujesz mu, pozostawiając go w otchłani Piekła.
 Jakby strata twojego bezwartościowego brata była ważna.  Jehel
poruszył niebezpieczne wody.  Lepiej dla nas, kiedy ta dwójka jest tam, gdzie
jest.
Bracia chwycili za swoje bronie. Gabi popatrzyła na Michaela i zobaczyła,
że jedynie skrzyżował ramiona i oparł się o stół, nie wykonując żadnego ruchu,
by pomóc Jehelowi. Ku zszokowaniu wszystkich, to Rachel powstrzymała
konfrontację.
 On nie jest tego wart  oznajmiła, umieszczając swoje ciało pomiędzy
nimi, a Jehelem.  Musimy skupić się na odzyskaniu naszych braci.
 Myślę, że czas na ciebie, Jehel.  Michael uśmiechnął się.
Jehel w końcu dostrzegł braci. Zniknęło ich zwykłe, beztroskie
zachowanie. Zostało zastąpione przez zimną, twardą wściekłość. Nikt nigdy nie
obraził jednego z nich. Piątka, archaniołów opuściła swoje bronie, ale nie
uczyniła ruchu, by je odłożyć. Derel nie był tak miły. Wciąż trzymał swój łuk
uzbrojony i skierowany na starszego anioła.
 Upewnię się, by poinformować radę o twoim życzeniu odejścia  Jehel
oznajmił ostro, zanim zwrócił się do Michaela.  To wszystko po prostu cuchnie
nepotyzmem. Wszyscy wiemy, że gdyby Cam nie był twoim siostrzeńcem, ta
bitwa nie miałaby miejsca.
Kiedy usłyszał zaskoczone sapnięcia nadchodzące ze strony Lehorów,
Jehel uwolnił zadowolony uśmiech.
 Więc wujek Mike nigdy nie powiedział wam, że jest bratem waszej
matki, jak rozumiem.  Wyszedł z namiotu.
 Michael, czy on mówi prawdę?  Barakiel zapytał cichym głosem.
 Tak.  Michael w końcu odważył się spojrzeć na swoją siostrzenicę
i siostrzeńców.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Czy tak bardzo się nas wstydzisz, że nie chciałeś się do nas przyznać? 
Ana warknęła.  Czy może tak bardzo wstydziłeś się naszej matki przez to, co
jej się przytrafiło?
 Ana, to nie dlatego  Michale uspokajał.  Po prostu nie stać mnie na to,
by wyglądało to tak, jakbym faworyzował któregokolwiek z moich
wojowników. Naprawdę, ja&
Ana tylko uniosła dłoń, uciszając go, ale jej błękitne oczy zapłonęły.
Odwróciła się do niego plecami i wyszła. Bracia zrobili to samo. Michael
zamknął oczy w smutnej rezygnacji.
Gabi prawie zaczęła mu współczuć. Prawie. Jak tylko wyszli, zapadła się w
pobliskim krześle.
 Większość aniołów myśli to samo, co Jehel. Nikt nie przybędzie nam
pomóc ich odzyskać. Zawsze zachowywali się tak, jakby Abdiel był taki sam jak
jego rodzina. Prawdopodobnie są szczęśliwi, że się go pozbyli.
 Gabi, zerknij na zewnątrz namiotu  Michael poinstruował ją cicho.
Zignorowała go.
 Pojawią się jedynie przyjaciele Cama, empaci, którzy będą jedynie
wkurzać demony.
 Gabi!  Michael krzyknął w celu zdobycia jej uwagi. Kiedy tak się stało,
polecił jej ponownie.  Idz, spójrz na zewnątrz namiotu.
Posłuchała go i skierowała się do wyjścia. To, co zobaczyła sprowadziło
łzy do jej oczu. Były tam setki setek aniołów, przygotowujących się do bitwy.
A z każdą sekundą pojawiali się kolejni.
Byli wszędzie, gdzie jej oczy mogły sięgnąć. Każdy rodzaj aniołów był
reprezentowany  archaniołowie, uzdrowiciele, empaci, zmienni, nawet
niektóre anielskie siły policyjne były obecne.
 Każdy z nich jest ochotnikiem. Nikogo nie musiałem rekrutować 
powiedział jej.  Abdiel jest jednym z najbardziej szanowanych i uwielbianych
archaniołów.
Ponieważ nie mogła wyjść i podziękować każdemu indywidualnie, zamiast
tego podbiegła i przytuliła się do Michaela.
 Ale wszyscy zawsze się zachowywali tak, jakby się go bali  łkała.
 To było zanim go oswoiłaś i pokazałaś wszystkim, że ma serce. 
Michael odsunął ją, by mógł spojrzeć jej w oczy.  Odzyskamy go dla ciebie,
Gabi. Obiecuję.
* * *
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Aniołowie znajdowali się w formacji, gotowi na przybycie demonów.
Rachel i Gabi stały ręka w rękę na przodzie. Lehorowie stali zaraz za nimi,
zdeterminowani, by je chronić. Bracia byli żądni krwi. Demony pojmały
jednego z nich i teraz rozpętali się piekło, płacąc za to. Gra słów nie była
zamierzona. Była tam cała siódemka, nawet Barakiel, który nigdy wcześniej nie
walczył. Nikt się nie kłócił, kiedy nalegał, że także idzie. Jeśli krzywdzisz
jednego z Lehorów, cóż, musisz poradzić sobie z całym klanem.
Ana chodziła w tę i z powrotem, obracając swoimi sai tak szybko, że
stawały się rozmazane. Lawina emocji narastała w jej ciele, czyniąc
niemożliwym stanie w miejscu. Gdyby mogła tylko zobaczyć Cama, poczułaby
się lepiej. Nie, pragnęła czegoś więcej, chciała, by znalazł się w domu,
bezpieczny w jej ramionach. Musiała usłyszeć jedną z jego przemądrzałych
odpowiedzi, być w stanie nakrzyczeć na niego za jakieś jego głupie wyczyny,
drażnić się z nim o to, jak chudo wygląda w swoich zbyt dużych dżinsach.
Jej bracia ponownie zaczęli się sprzeczać, i słuchała ich chcąc uspokoić
swój umysł. Chociaż brzmiało to głupio, słuchanie ich sprzeczki było
pocieszające.
 Dlaczego musieli wybrać zimną Syberię?  zapytał Barakiel.
 Demony po prostu kochają zimno. To daje im odpoczynek od Piekła 
Nathaniel zadrżał. Miał ładną śliwę pod okiem, dzięki uprzejmości Ramiela.
Stało się tak, ponieważ Nathaniel chciał oglądach A&E, podczas gdy Ramiel
wolał oglądać Animal Planet.
 Czy jesteś co do tego pewny?  Barakiel zmarszczył brwi w zagubieniu.
 Myślałem, że w Piekle tak naprawdę nie jest gorąco.
 On się po prostu z ciebie nabija, idioto  Derel oznajmił. Odmówił
uleczenia czarnego oka Nathaniela, ponieważ w tamtym momencie również był
na niego wkurzony. Lubił Animal Planet.  Przestań być taki naiwny.
 Myślę, że po prostu kochają patrzeć jak odmrażamy sobie jaja  Ramiel
stwierdził.
Ana posłała mu wrogie spojrzenie.
 Czy możemy chociaż udawać, że jesteśmy cywilizowaną rodziną? Inne
anioły patrzą na nas jakbyśmy byli dziwolągami.
 Daj spokój, Ana  Rachel odwróciła się, by się uśmiechnąć.  To dlatego
was tak bardzo kocham. Nie sądzę, bym mogła znieść fakt, że jesteście
normalni.
 Ach, ludzie  Nathaniel wyszczerzył się do niej, chociaż jego uśmiech
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
nigdy nie dosięgnął jego oczu.  Ona nas lubi. Ona naprawdę, naprawdę nas
lubi.
 Czas na to, by wyglądać na pełnych życia, chłopcy i dziewczęta 
zawołała Gabi.
Demony zaczęły się pojawiać. Były ich setki i pojawiały się w różnych
kształtach i rozmiarach. Nawet zgraja Ogarów Piekielnych. Były
najokrutniejszymi demonami.
Na szczęście, mieli tylko jedną rzecz, która mogła ich pokonać, Hayyel
i jego zgraję wilków.
Ana gorączkowo rozejrzała się po grupie przeciwnej, poszukując Cama.
Niezdolna go dostrzec, spanikowała. Co, jeśli już go zniszczyli?
Nie sądziła, by mogła żyć sama ze sobą, gdyby straciła Cama. Powinna
wcześniej mu powiedzieć o jego darach, nie powinna go tak bardzo bronić.
Dwie grupy stały w milczeniu naprzeciw siebie.
Jedynym dzwiękiem był podmuch wiatru w polu. Ciosał on we włosy Gabi,
sprawiając że kosmyki uderzały w jej twarz. Trzymała się z Rachel za ręce, te
dwie wyglądały w każdym calu jak silne wojowniczki, którymi były.
 Znasz umowę, Belzebubie  Gabi zawołała głośno.  Pokaż nam Abdiela
i Camaela.
Ana poczuła ulgę, kiedy czwórka demonów przyciągnęła dwójkę aniołów.
Zrobili wspaniałe show zmuszając mężczyzn do padnięcia na kolana. Jak tylko
demony ich uwolnili, Cam upadł w przód na twarz. Abdiel zachwiał się, ale
zdołał pozostać w górze.
Serce Any rozpadło się, kiedy zobaczyła, że Cam się w ogóle nie rusza.
Usłyszała jak jej bracia głośno przeklinają. Barakiel zaczął drżeć. Chwycił swój
nunchaku tak mocno, że jego palce pobielały.
 Ramiel, Nathaniel, widzicie te łańcuchy wokół Cama?  Rachel
wyszeptała. Oboje spojrzeli na swojego małego braciszka z przerażeniem na
twarzy.
 Taa, co z nimi?  Ramiel zapytał.
 Zawierają starożytną, mroczną, demoniczną magię. Wykorzystują je do
stłumienia jego mocy. Na samym początku musicie się ich pozbyć.
Przemawiała z autorytetem niepozostawiającym w umyśle Any
wątpliwości, że ma rację.
 Nie ma sprawy  Ramiel odparł.
 Mam nadzieję, że pamiętasz naszą umowę, Gabrielle  Belzebub zawołał.
 Jeśli wygramy, zabieramy ciebie i blizniaczkę.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
 Gabi, nie rób tego  Abdiel wykrzyknął zbolałym głosem.  Proszę,
błagam cię.
 Persefono  Bub krzyknął za siebie.  Pokaż aniołom, co robimy tym,
którzy nie trzymają swoich ust zamkniętych.
Persefona podeszła do Abdiela i naprostowała swój bat. Uderzyła go nim
w plecy z głośnym trzaskiem. Popchnęło ono go do przodu. Ze swoimi dłońmi
związanymi na plecach, nie był w stanie się złapać. Wylądował na ziemi obok
Cama.
 Zapłacisz za to, czarownico  Gabi krzyknęła. Uniosła kuszę
i wycelowała ją w Persefonę. Jak tylko strzeliła, demon przesunął się w bok.
Strzała ledwo ją minęła i uderzyła w demona za nią.
Kiedy wykonała pierwszy ruch, obie strony ruszyły. Armie zaczęły biec na
siebie z ogłuszającymi rykami. Demony i anioły spotkały się z falą
gwałtowności i wzajemnej nienawiści.
Gabi, Rachel i Lehorowie walczyli ramię w ramię, próbując dostać się do
Abdiela i Cama. Dwójka mężczyzn wciąż znajdowała się na ziemi, deptana
przez demony. Niestety, pomiędzy nimi było kilka demonów i dwa archanioły.
* * *
Abdiel był w stanie unieść głowę wystarczająco, by ujrzeć walczącą Gabi i
Rachel. Był dumny widząc że, chociaż Rachel była najmniejszym aniołem,
walczyła lepiej niż jakikolwiek inny anioł. Używała jednego z jego starych
mieczy i władała nim tak, jakby był dla niej zrobiony.
Nawet mimo tego, że otaczały ją trzy demony, Rachel nie okazywała
strachu. Jeden z demonów chwycił ją od tyłu. Uniosła swoje nogi i kopnęła
drugiego demona w klatkę wystarczająco mocno, by wysłać go lecącego w tył,
następnie uderzyła pierwszego tyłem głowy.
Trzeci demon próbował uciec, ale wysłała kulę światła i uderzyła go
w plecy. Przewrócił się jak tona cegieł.
Gabi była równie imponująca. Swoją kuszę miała zarzuconą na plecach
i zdecydowała się na użycie krótkiego miecza do walki wręcz. Demon
zaatakował ją. Uwalniając ostrze w czubku buta, kopnęła wroga w serce. Demon
zniknął, kiedy powrócił do Piekła.
W końcu byli wstanie przedostać się do Cama i niego.
Abdiel mógł stwierdzić, dzięki przerażeniu na ich twarzach, jak strasznie
on i Cam muszą wyglądać. Wiedział, że będzie dziesięć razy gorzej, kiedy lepiej
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
przyjrzą się zmienionemu wyglądowi Cama.
Gabi przesunęła się, by rozwiązać jego ręce, ale zatrzymała się i wypuściła
krzyk protestu, kiedy ujrzała ich zmasakrowany stan. Użyła swojego miecza
i delikatnie przecięła więzy.
Mógł poczuć jej gorące łzy opadające na nie.
 Co oni ci zrobili?  łkała. Jak tylko był wolny, przysunęła jego dłonie do
swoich ust.
 Zapomnij o mnie.  Jego głos był wyprany z emocji. Sądził, że nigdy
więcej nie poczuje jej delikatnego dotyku.  Co cię opętało, że dobiłaś takiego
głupiego targu?
 Obiecałam nigdy więcej cię nie opuszczać.  Odsunęła jego włosy. 
Pójdę za tobą wszędzie, nawet do Piekła.  Pocałowała go jeszcze delikatniej.
Kiedy się odsunęła, na jej policzku znajdowała się mała smuga jego krwi.
 A teraz, mam pewne porachunki do wyrównania z pewną kobietą
demonem.  Wstała, jej wyraz twarzy był żądny krwi.  Odważyła się dotknąć
czegoś, co jest moje.
Mógł jedynie patrzeć jak walczy. Nie było mowy, by mógł utrzymać miecz,
a co dopiero zaangażować się w walkę. Ale po zobaczeniu jak sobie radzi,
Abdiel wiedział, że nie musi się martwić o swoją żonę. Była w trybie
amazońskiej księżniczki. Zamiast tego, odwrócił się, by zobaczyć, co z Camem.
* * *
Gabi przeskanowała tłum, szukając Persefony.
Nagle, demon pojawił się znikąd i uderzył ją dłonią w twarz. Ledwo
uniknęła ciosu bata, który nastąpił.
Gabi odpowiedziała kopnięciem z obrotu, które uderzyło Persefonę
w głowę. Demon poleciał w tył, upuszczając swój bat. Gabi zanurkowała
i chwyciła go. Przetaczając się na nogi, odwróciła się, by zmierzyć się z byłą
rywalką. Zamachnęła się i uderzyła Persefonę jej własną bronią.
 To nie jest zbyt fajne uczucie, prawda?
Czarne oczy Persefony rozszerzyły się ze strachu, kiedy ujrzała do czego
Gabi jest zdolna.
 Miej dla mnie litość, Gabi. Pomyśl o tym jak długo się znamy.
 Mieć dla ciebie litość?  Gabi zapytała niedowierzająco, kiedy ponownie
zamachnęła się batem.  Tak jak ty miałaś litość dla mojego partnera?
Persefona nie odpowiedziała. Po prostu skuliła się w pozycji embrionalnej
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
na ziemi i próbowała się ochronić przez następnymi atakami.
Gabi uderzyła ją jeszcze kilka razy zanim odrzuciła bat na bok
z obrzydzeniem. Wyciągając swój krótki miecz, znalazła się w rozkroku nad
demonem.
 Jeśli chociaż pomyślisz jeszcze raz o Abdielu, wytropię cię i sprawię, że
pożałujesz dnia, w którym się narodziłaś  ślubowała.  Żałuję jedynie, że jesteś
nieśmiertelna, więc to cię nie zabije.  Z tymi słowami, wbiła miecz głęboko w
czarne, zmarszczone serce demona.
Persefona uwolniła krzyk bólu, po czym przeniosła się z powrotem do
Piekła.
Gabi poczuła jak jej usta wykrzywiają się w złośliwym uśmieszku
satysfakcji.
* * *
Ana przebiegała dłońmi po Camie, tylko po to, by upewnić się, iż
naprawdę jest tutaj. Kiedy w końcu jęknął w odpowiedzi, był to najsłodszy
dzwięk, jaki kiedykolwiek usłyszała w swoim nieśmiertelnym życiu.
Obserwowała jak Ramiel i Derel starają się zdjąć łańcuchy z Cama. Rachel
podeszła i dotknęła ich. Zamki kliknęły, otwierając się. Ramiel zerwał je
i odrzucił na bok.
Jak tylko Cam był wolny, chwycił Derela.
 Musisz mnie natychmiast uzdrowić  prosił swojego brata.
Derel przesunął po nim swoimi dłońmi. Uzdrowiciel uwolnił zbolały
szloch.  Nie mogę uzdrowić cię tak szybko, Cam. Twoje rany są zbyt poważne.
Nigdy nie widziałem kogoś tak rannego.
 W takim razie, przepraszam.  Cam pochylił swoją głowę w kierunku
ramienia Derela.
 Auć, Cam, właśnie mnie do cholery ugryzłeś.  Derel był oburzony. 
Ana, możesz pomóc? Cam wsysa się we mnie jak jakaś pijawka.
 Co w ciebie wstąpiło?  Ana zapytała go, chociaż jej serce zaczęło walić
mocno od strachu.
Kiedy Cam w końcu uwolnił Derela i spojrzał na nią, sapnęła
z przerażenia. Dobry, słodki Panie, on ma kły. Ostre, mocne, w pełni
funkcjonujące kły i właśnie użył ich do wypicia krwi swojego własnego brata.
Cam zlizał pozostałą krew ze swojej dolnej wargi, a ona zaczęła się trząść.
Sięgnęła, by dotknąć jego zębów i upewnić się, że to co widzi jest prawdziwe,
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
ale odsunął się od niej.
Kiedy rany Cama uzdrowiły się na jej oczach, poczuła jak jej nogi miękną.
To nie było typowe anielskie uzdrowienie. To było coś mrocznego i złego.
Popatrzyła w jego oczy i to, co w nich zobaczyła sprawiło, że uwolniła mały
krzyk rozpaczy.
Były wypełnione złością, nienawiścią i potrzebą zemsty.
Wiedziała, że jej malutki Cammie odszedł bezpowrotnie. Odzyskała
swojego brata, ale został uszkodzony, na zawsze. Jej chudy, gamoniowaty, mały
braciszek był teraz mieszanką archanioła i demona.
 Co stało się twojemu chudemu tyłkowi?  Ramiel gapił się. 
Napompowali cię anielskimi steroidami czy coś?
 Nie, zrobili coś gorszego  Derel odpowiedział.  Otruli go krwią
demona i próbowali go przemienić.
 To nie to spowodowało wszystkie te obrażenia  Ramiel warknął. Był
widocznie tak samo zasmucony jak reszta.  Przeskanowałeś go, Derel. Powiedz
mi, co zrobili naszemu bratu.
Derel jedynie spojrzał na znak od ugryzienia na swoim nadgarstku
i odmówił odpowiedzi. Jego ramiona drżały w milczącym szlochu. Cam powoli
wstał. Ramiel chwycił go za ramię i podarował mu pytające spojrzenie.
 Nie, nie powiem ci  Cam powiedział mroczno.  Nigdy więcej nie pytaj
mnie o to, co się tam stało.
Ana usłyszała czyjeś zawodzenie.
 Nie mój Cam. Nie mój Cam.  Słabo uświadomiła sobie, że była to ona. 
Powinnam lepiej się tobą opiekować  wysapała.
Tak bardzo chciała płakać, że jej gardło bolało ją od powstrzymywania się.
 Przykro mi, Ana Bana  Cam wyszeptał.  Możemy porozmawiać o tym
pózniej. Teraz muszę walczyć. Muszę sprawić, by zapłacili za zmienienie mnie
w jednego z nich.
Ana przyniosła na tę bitwę jego plecak. Zawsze drażnili się z nim o jego
zniszczony, stary plecak. Nosił go wszędzie. Nazywali go jego niemowlęcym
kocykiem. Zdjęła go i podała mu jego tonfy.
Milcząc, wziął je i pobiegł w kierunku walk.
Zostawił plecak za sobą. Demon trzymał małego Barakiela przyszpilonego
do ziemi. Cam uniósł go jedną ręką i krzyknął coś w jego twarz demonicznym
językiem, zanim rozerwał jego gardło. Jak tylko przeniósł się z powrotem do
Piekła, Cam pomógł wstać Barakielowi na nogi, zanim dołączył do bitwy.
 Co takiego on właśnie powiedział do tego demona?  Ramiel zapytał.
Translate_Team
Stephani Hecht  Archanioły o2  Zniewolone Anioły
Ana wiedziała, ponieważ słyszała jak wypowiada te słowa po angielsku,
w jej głowie.
 Wysłał ostrzeżenie, że jeśli którykolwiek demon odważy się ruszyć
któregoś z nas, zostanie odesłany do Piekła w kawałkach.  Niezdolna znieść
więcej, Ana otoczyła się ramionami. Uwalniając lamentujący krzyk, opadła na
kolana. Derel przytulił ją, próbując ją nieco pocieszyć.
Jednakże, była już za daleko. Odrzuciła swoją głowę i krzyknęła w agonii.
Ostatnia cząstka niewinności w jej rodzinie, która zdołała przetrwać, odeszła na
zawsze. Zginęła w Piekle.
* * *
Abdiel podniósł wzrok i ujrzał stojących do siebie plecami, Cama i Rachel.
Cam rzucał ogniem, niszcząc wszystko na widoku. Pozwalał swojej złości
rządzić sobą i przechodziło to na Rachel, czyniąc jej moce równie
niekonsekwentnymi. Jeśli to będzie trwało, demony nie będą jedynymi,
mającymi kłopoty. Z przekleństwem, podbiegł do nich.
 Cam, to koniec, wygraliśmy  krzyknął. To była prawda. Demony
znikały na lewo i prawo, wycofując się.
Rachel natychmiastowo usłuchała i obniżyła swoją dłoń.
Cam wciąż strzelał.
W końcu, Abdiel narzucił tarczę w celu powstrzymania go.
Cam powoli opuścił swoją dłoń i zamknął z westchnieniem oczy.
 Co się ze mną stanie?  zapytał ochrypłym tonem.  Nie ma dla mnie
miejsca, do którego mógłbym pójść.
 Twoje miejsce jest z nami, Cam.  Rachel zarzuciła swoje ramiona wokół
niego.  Gabi, Abdiel i ja zawsze będziemy się o ciebie troszczyć i cię kochać.
Abdiel odetchnął z ulgą, kiedy Cam otoczył Rachel ramionami
i odwzajemnił uścisk. Mógłby ucałować swoją siostrę. Dokładnie wiedziała, co
ten młody anioł musi usłyszeć. Odwrócił się do miejsca, gdzie zebrali się
Lehorowie. Ich żal i zaniepokojenie było prawie przyjemne.
Rachel pociągnęła Cama za ramię i poprowadziła go do Any i jego braci.
Gabi podeszła do niego i umieściła dłoń na jego ramieniu.
 Pozwól mi się uzdrowić  oznajmiła łagodnie.
Dziwacznie przyciągnął ją do siebie i pocałował, próbując zmyć z siebie
wszystkie złe uczucia.
Odzyskali swoją wolność, ale za straszną cenę.
Translate_Team


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Stephani Hecht Archanioły 02 Zniewolone Anioły Rozdział 1
Stephani Hecht Archanioły 02 Zniewolone Anioły Rozdział 5
Stephani Hecht Archanioły 02 Zniewolone Anioły Rozdział 2
Stephani Hecht Archanioły 02 Zniewolone Anioły Rozdział 3
Crissy Smith [Were Chronicles 02] Pack Enforcer Rozdział od 1 do 3
Wampiry Argeneau 02 Miłość gryzie rozdział 02
Wampiry Argeneau 02 Miłość gryzie rozdział 02
Crissy Smith [Were Chronicles 02] Pack Enforcer Rozdział 1
02 ROZDZIA 2 Krtka historia zegarmistrzostwa, czyli minimum jakie wiedzie naley
02 Rozdział 02a
02 rozdział 02
Rozdzial 02
Tru i Jake 02 Rozdział 4
kopczewska (pliki z kodami) Rozdział 02 Podstawowe operacje
02 Rozdzial 6 9
02 Rozdzial 2
Nauka swiatowa i polska[1] Rozdzial 02

więcej podobnych podstron