ZamroĹĽeni ludzie


Zamrożeni ludzie

W sierpniu rozpoczęliœmy cykl artykułów poœwięconych Dorosłym Dzieciom Alkoholików (DDA). Pisaliœmy wtedy, kim jest DDA.

Marzenna Kucińska

W tym numerze wyjaœniamy, jakich problemów emocjonalnych doœwiadczają osoby, które dorastały w rodzinie alkoholowej. Za miesiąc napiszemy o związkach Dorosłych Dzieci Alkoholików. Pełną listę tematów można znaleŸć w sierpniowych „Charakterach”. Cykl zakończymy w marcu. Podzielcie się swoimi przeżyciami i refleksjami. Najciekawsze listy opublikujemy.

Większoœć Dorosłych Dzieci Alkoholików doœwiadcza problemów emocjonalnych. Jedni leczą się z powodu nawracającej depresji, inni z powodu nerwicy. Są tacy, którzy przychodzą do psychoterapeuty i mówią: „Nic nie czuję” lub „Mam kochającą rodzinę i wszystko mi się dobrze układa, ale wciąż wraca do mnie to, co czułem w domu: lęk, że to wszystko stracę, złoœć bez powodu. Nie rozumiem tego”. Timmen L. Cermak i Jacques Rutzky piszą („Czas uzdrowić swoje życie”, 1996): „Uczucia same w sobie rzadko bywają Ÿródłem problemów. Jest nim natomiast niewłaœciwy stosunek do uczuć, który powoduje, że traumatyczne przeżycia nie przestają przeœladować ludzi w ich dalszym życiu”.

Dzieci, które wychowywały się w rodzinach, gdzie nadużywano alkoholu, przechodzą swoisty trening w sposobach radzenia sobie z emocjami. Zdarza się, że już we wczesnym okresie swojego życia narażone są na bardzo silne doœwiadczenia emocjonalne, pomimo że ich mechanizmy obronne nie są jeszcze zbyt dojrzałe. Do tych doœwiadczeń wywołujących ekstremalne emocje można zaliczyć między innymi kłótnie (krzyki, bójki najbliższych i wyzwiska), zaniedbanie podstawowych potrzeb fizycznych (np. głód, zimno, niezmieniane pieluszki) czy poczucie zagrożenia. Dziecko w takich sytuacjach przeżywa mieszankę trudnych uczuć, takich jak lęk, gniew i bezradnoœć. Zwykle pozostaje z nimi samo, gdyż najbliższych nie ma lub są sprawcami sytuacji wywołującej ten nieprzyjemny stan. Doœwiadcza poczucia krzywdy, choć najczęœciej nie uœwiadamia sobie tego. Dziecko radzi sobie z przeżywanym stanem różnie, w zależnoœci od temperamentu i stopnia dojrzałoœci jego mechanizmów obronnych.

Zdaniem Jerzego Mellibrudy („Pułapka niewybaczonej krzywdy”, 1997), im wczeœniej w życiu dziecka miały miejsce takie doœwiadczenia, tym wyraŸniejsze jest ukształtowanie się jednego z dwóch sposobów obchodzenia się w emocjami: zamrożenia lub nadwrażliwoœci emocjonalnej. Niektóre dzieci na silny krzyk czy nagłe zagrożenie reagują zastygnięciem. Inne potrafią zamrozić reakcję emocjonalną, jakby jej nie było. W każdym razie na zewnątrz nie widać przeżywanego stanu. Takie dzieci szybko uczą się, że lepiej nic nie czuć, gdyż uczucia są bolesne i przeszkadzają w działaniu. Odcięcie emocji, zamrożenie ciała tak, by nie pojawiły się w zachowaniu żadne czytelne reakcje, ułatwia dziecku poradzenie sobie w sytuacji zagrażającej.

...ciąg dalszy

Inne dzieci, czując napięcie (a sytuacji wywołujących je jest w rodzinach alkoholowych wiele), natychmiast wyrażają je na zewnątrz płaczem albo krzykiem. Często są postrzegane jako nadpobudliwe lub nadwrażliwe emocjonalnie. Silne napięcie może znajdować ujœcie w czynnoœciach kompulsywnych czy w innych objawach nerwicowych. Czasem dzieci takie trafiają wczeœnie do psychologa i mogą być leczone z powodu silnej nerwicy.

Niektóre dzieci radzą sobie z trudnymi emocjami, zamieniając je na łatwiejsze do przeżywania. Adam jest na przykład chronicznym złoœnikiem - gdy czuje się niepewnie, gdy bywa wystraszony albo zmęczony, natychmiast popada w złoœć. Bogdana natomiast wszyscy postrzegają jako zalęknionego i niepewnego, ponieważ strach to jedyna reakcja, jaką ujawnia. Dopiero na terapii każdy z nich odkrywa bogactwo przeżywanych stanów. Manipulowanie doznawanymi uczuciami chroni ich od przeżywania tego, czego nie chcą doœwiadczać.

Typowymi sposobami radzenia sobie przez dzieci z rodzin alkoholowych z trudnymi emocjami są: zepchnięcie uczuć do podœwiadomoœci, pomniejszanie ich lub zaprzeczanie, nierozpoznawanie ich (nienazywanie) i mylenie z myœlami (np. „Czuję, że nie chcecie ze mną rozmawiać i mnie nie lubicie”). A owe trudne emocje to najczęœciej wstyd, poczucie winy, gniew, smutek i strach.

Uczucia wstydu najsilniej doœwiadczają ludzie, którzy wychowywali się w rodzinach zaburzonych w sposób widoczny dla otoczenia. Kiedy wszyscy widzieli pijanego ojca i wiedzieli, z jakiej rodziny się pochodzi. Czasem takie osoby czują się napiętnowane, skażone faktem, że ich rodzic pił. Dlatego tak trudno im, mimo oczywistych faktów, nazwać swojego ojca alkoholikiem. Zastanawiają się: „Bo w jakim œwietle to mnie stawia?”.

Często dziecko alkoholików przeżywa także swoiste poczucie odpowiedzialnoœci za nałóg rodzica. Myœli, że ojciec pije, gdyż ono jest niegrzeczne, Ÿle się uczy lub coœ robi nie tak. Zdarza się, że tego typu zarzuty słyszy od bliskich, co wzmacnia poczucie winy.

Kiedy DDA zaczynają przyglądać się swoim doœwiadczeniom z dzieciństwa, zwykle pojawia się lęk: lęk przed wspomnieniami, lęk zapamiętany z groŸnych sytuacji, lęk przed tym, co odkryją o sobie. Ludzie różnią się poziomem lęku, ale doroœli, którzy wychowywali się w rodzinach alkoholowych, noszą go w sobie dużo. Nie zawsze jest on widoczny. Często bywa starannie ukrywany i pojawia się jedynie w bliskich związkach. Może też być zamieniany na inne uczucie, na przykład złoœć, która daje więcej energii i siły, pomaga radzić sobie z bezradnoœcią. W dzieciństwie lęk był niejednokrotnie podstawową informacją o zagrożeniu, pozwalającą go uniknąć. Niestety w życiu dorosłym częœciej pojawia się w postaci fobii, lęków przed autorytetami i przełożonymi, co znacznie utrudnia dojrzałe funkcjonowanie.

Gniew jest naturalną reakcją na krzywdę naszych bliskich. Zatem kiedy DDA uœwiadamia sobie własne krzywdy i zaniedbania, pojawiają się poczucie niesprawiedliwoœci, bunt przeciwko temu, co kiedyœ się stało, i różne odmiany gniewu. Praca z uczuciem gniewu jest trudna. Ludzie, którzy wiedzą, co się dzieje, gdy ktoœ przeżywa negatywne emocje w sposób niekontrolowany, zwykle unikają wszelkiej złoœci. Kojarzą ją z agresją i przemocą. Trudno im uwierzyć, że złoœć czy gniew mogą wnosić cokolwiek konstruktywnego. I rzadko łączą swoją melancholię z uczuciem, którego - jak twierdzą - nie czują.

...ciąg dalszy

Chyba wszystkie Dorosłe Dzieci Alkoholików znają uczucie zalegającego smutku. Niewiele z nich leczy się jednak z powodu depresji. Smutek bezpowrotnej straty, dziecięce rozżalenie, kiedy najchętniej schowałoby się pod kołdrą przed całym œwiatem, i poczucie osamotnienia - związane są z jakąœ formą opuszczenia, której się doznało. Dziecko czuje się opuszczone, gdy ma niepełną rodzinę, ale także gdy długo jest samo w domu albo gdy permanentnie nie ma nikogo, kto poœwięciłby mu czas i uwagę. Każdy z nas nosi wspomnienia, które wywołują w nim głęboki smutek. DDA mają takich wspomnień dużo.

Wiele Dorosłych Dzieci Alkoholików wyraża przekonanie, że uczucia można w pełni kontrolować. Przeœwiadczenie: wszystko albo nic (albo mam całkowitą kontrolę, czyli to, co czuję, zależy jedynie od mojej woli, albo nie mam żadnej kontroli nad swoimi emocjami) - jest jednak złudzeniem. Pełna samokontrola i brak samokontroli w sferze uczuć to bieguny braku tych samych umiejętnoœci: adekwatnego korzystania z własnej sfery emocjonalnej. Możliwa jest oczywiœcie kontrola œwiadomoœci i wyrażania uczuć. Ale nie można kontrolować pojawiania się uczuć. Zwiększając œwiadomoœć tego, co się przeżywa, można to wyrazić albo nie - zgodnie ze swoją wolą.

Efektem zmian w reakcjach emocjonalnych u dzieci z rodzin alkoholowych bywa postawa obronna wobec życia i ludzi. Człowiek taki żyje w ciągłym napięciu, które wiąże się z przekonaniem, że œwiat i ludzie są do niego wrogo nastawieni, a on nie ma na to wpływu. Może tylko trwać w ciągłym oczekiwaniu na coœ nieprzyjemnego, co na pewno się wydarzy (np. atak, nieszczęœcie, agresja). Celem takiej osoby jest przetrwanie. Trudno jej być otwartą i ufną. To oznacza dla niej bezradnoœć i wystawienie się na atak.

Marzenna Kucińska

Marzenna Kucińska kieruje Oœrodkiem Psychoterapeutycznym Instytutu Psychologii Zdrowia PTP w Warszawie. Zajmuje się psychoterapią DDA. Prowadzi szkolenia z podstaw pomocy psychologicznej. Ma 36 lat, męża i 10-letnią córkę. Lubi fantastykę i brydża.

http://kiosk.onet.pl/charaktery/1124537,1475,artykul.html



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ZamroĹĽeni Ludzie ARTYKULjest juz
ludzie
baciary jak siÄ™ bawiÄ… ludzie
fr ks młodzi ludzie i starzy ludzie
Jak ludzie średniowiecza wyobrażali sobie śmierć i jakie odc, wypracowania
Ludzie najsłabsi i najbardziej potrzebujący w życiu społeczeństwa, Konferencje, audycje, reportaże,
Magistrala CAN i zamroĹĽone ramki, Diagnostyka dokumety
Znaniecki - Ludzie teraĹşniejsi, Etnologia i Antropologia kultury, Antropologia kulturowa
Ludzie?zdomni
Fiodor Dostojewski Biedni Ludzie
Niech ludzie siÄ™ dowiedzÄ…
LALKA-LUDZIE BEZDOMNI-różne sposoby naracji, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Ludzie istniejÄ… dla siebie nawzaje1

więcej podobnych podstron