Egzamin podzielony na grupy ćwiczeniowe godz. 10:00
Egzekwowanie zachowania od dziecka:
Groźby dziecko będzie chciało udowodnić, że i tak wychowawca / rodzic nie jest w stanie nic mu zrobić; jeżeli grozimy to mają to być kary, których możemy dopilnować
Przekupstwo następuje obietnica jakiejś nagrody, dziecko reaguje na nasze polecenia, ale tylko dlatego, że oczekuje nagrody; jest ryzyko, że dziecko nauczy się, że za wszystkie wykonane polecenia dostanie jakieś nagrody; gdy wprowadzamy ,prywacje zewnętrzną (kary, nagrody) tym bardziej motywacja wewnętrzna dziecka spada
Obietnice wychowawca coś obiecuje (istnieje możliwość, że dziecko nauczy się, że jeżeli mówimy „obiecuję” to nasze słowa znaczą coś tylko wtedy kiedy poprzedzimy nasze słowa tym wyrazem) lub wymusza się na dziecku, aby ono coś obiecało
Krytyka, sarkazm dziecko czuje się skrzywdzone, niesprawiedliwie ocenione, ma poczucie niepewności (jeżeli jest to krytyka niekonstruktywna)
Błędy w egzekwowaniu zachowań:
Ograniczenia najczęściej stawiane kiedy jesteśmy źli (nie możemy tego przemyśleć) wtedy są one obraźliwe, nieadekwatne, krzywdzące (warto jest wtedy się z nich wycofać); dziecko nie jest w stanie słuchać
Oczekiwanie entuzjazmu od dziecka jeśli jesteśmy źli i nakładamy na nie karę
My nie słuchamy dziecka, wygłaszanie monologów
Mówienie, że „jak będziesz tak dalej postępował to nie będę cię kochać” dziecko poczuje się odrzucone
Mylenie pogodzenia się (przebaczenia) ze słowem przepraszam
Kary i nagrody
Konsekwencje (naturalny efekt zachowania), kara (odwet, sprawiedliwość; pozornie im dotkliwsza tym bardziej skuteczna; w rzeczywistości im bardziej surowa tym rodzi większy bunt, poczucie niesprawiedliwości, złość, agresję; ma za zadanie odstraszać innych)
Sposoby myślenia o karach
prawniczy celem kary jest sprawiedliwość, ochrona społeczeństwa; za dane przestępstwo określona kara; nie zastanawia się czy karać, ale jak karać, jaka kara będzie najodpowiedniejsza
pedagogiczny pedagog nie zastanawia się czy karać, ale jak karać, jaka kara będzie najodpowiedniejsza, nie kształtujemy postaw tylko chwilowe zachowanie
psychologiczny zastanawia się czy w ogóle karać, najwłaściwszym podejściem jest naturalna konsekwencja, jeżeli naturalnej konsekwencji nie ma to trzeba ją stworzyć
Wprowadzanie zasad:
dobrze przemyśleć sprawę, żeby nie trzeba było się z tego wycofywać, konsekwencje powinny być do wyegzekwowania
jeżeli wprowadzamy zasadę to musimy dziecko o tym wcześniej uprzedzić, jaka to ma być zasada, jakie konsekwencje
trzymać się w miarę konsekwentnie zasad, jeżeli jest spełniony punkt 1
jeżeli wprowadzamy zasady to KRÓTKO o niej mówimy, to samo co z konsekwencjami
Dlaczego rodzice i opiekunowie boją się wprowadzania zasad?
strach przed wyciąganiem konsekwencji
nieumiejętność określania tego, czego się chce, na czym mi zależy jako rodzicowi, opiekunowi
niepoważne traktowanie (dziecko wyczuwa co musi, a czego nie musi robić; czasami lepiej jest z czegoś zrezygnować jeżeli widzimy, że to jest ważne, aby dziecko widziało, że jego potrzeby są dla nas ważne)
zbyt wygórowane oczekiwania w stosunku do dziecka lub jest ich za dużo, przekracza to po prostu możliwości dziecka
mylenie dobrego samopoczucia dziecka z tym, co jest dla niego dobre
rodzice boją się, że kara zwalnia dziecko z poczucia winy, ponieważ odwali karę i ma z głowy
Samodzielność: jedna z rzeczy, do których wychowujemy dziecko
Sposoby, które mogą pomóc w wychowaniu do samodzielności
stwarzanie możliwości wyboru, nawet temu najmniejszemu dziecku
okazywanie szacunku dla wysiłku dziecka
nie zadawać zbyt wielu pytań dziecku, im więcej pytamy tym mniej chce ono odpowiadać, w ten sposób dziecko myśli tylko o tym jak się wykręcić
nie spieszyć się z udzielaniem pytania na odpowiedzi na zadane przez dziecko pytanie, można motywować dziecko żeby samo sobie odpowiedziało na zadane pytanie (co myslisz? Co chciałbyś?)
można motywować dziecko do zasięgania opinii innych ludzi, np.: rówieśników - uniezależnianie dziecka od nas jako dorosłych
dzieciom nie powinno się odbierać nadziei, pozwolić mu snuć plany co do swojej przyszłości