LEOPOLD BUCZKOWSKI
Ur. 15.11.1905 r. w Nakwaszy na Podolu; zm. 27.04.1989 w Warszawie. Pisarz, malarz, grafik. Syn stolarza-snycerza, od 1914 mieszkał z rodzicami i sześciorgiem rodzeństwa w domu dziadków w Podkarmieniu.
Już w dzieciństwie ujawnił talent malarski i literacki, ale przymus zarobkowania udaremnił mu próby kształcenia się. Ok. 1927 zaczął malować. W 1929 podjął studia polonistyczne na UJ, w1931 w Warszawie był wolnym słuchaczem w ASP i pracował jako litograf w drukarni Koziańskich.
Wrócił do Podkarmienia, uruchomił warsztat ojca (prace kamieniarskie) malował, rysował, fotografował folklor, przyrodę i architekturę Podola i Wołynia.
Współpracował z Tow. Szkoły Lud., kierował amatorskim teatrem, pisał dla nich sztuki (Zabójstwo, nie zachowane)
Uprawiał też poezję, debiutował w „Gazecie Pol.” 1936 pod pseudonimem Paweł Makutra. Zachęcony przez Leśmiana pracował nad powieścią Wertepy, panoramą wsi podolskiej. Druk fragm. w 1938. Skonfiskowane w 1939. Wydana w 1947, źle przyjęta przez krytykę marksistowską.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej 1939 Buczkowski uciekł z Podkarmienia, w latach 1941-43 przebywał podobno we Lwowie, następnie w Podkarmieniu, gdzie przyłączył się do grup samoobrony przed ludobójczymi działaniami hitlerowców i ukraińskich nacjonalistów. Prowadził wówczas dziennik (Grząski sad). Po rzezi dokonanej w marcu 1944 przez UPA na ludności polskiej Podkarmienia, podczas której zamordowano dwóch jego braci, uciekł z przyszłą żoną, Marią Paprocką, do braci do Warszawy. Przeżył tu powstanie, prowadził dziennik, sporządzał dokumentację fotograficzną i plakaty powstańcze. Po kapitulacji uciekł z transportu do Niemiec.
Od 1945 mieszkał z rodziną w Krakowie, pisał, tworzył rysunki i grafiki oraz ilustracje do książek. Od 1948 w Warszawie, od 1950 w Konstancinie. W 1953 wrócił do malarstwa, tworzył prozę, później rzeźbił, robił asamblaże, muzykował. Wystawił w 1959 obrazy w kawiarni ZLP wraz z synem.
Żył i tworzył z dala od środowiska, w stałym niedostatku. Jego nowatorska proza przyjmowana była z oporami, dopiero w latach 70 zyskała uznanie, zwłaszcza u młodych.
Publikacje książkowe
Dorycki krużganek (1957)
Młody poeta w zamku (opowiadania z ilustracjami autora; 1960)
Oficer na nieszporach (powieść; 1975)
Kamień w pieluszkach (powieść; 1978)
Wszystko jest dialogiem (1984)
Na nowo i poniekąd inaczej (1985)
Proza żywa (Pomorze 1986)
Żywe dialogi (wespół z Zygmuntem Trziszką; Pomorze 1989)
Dziennik wojenny (Olsztyn 2001)
CZARNY POTOK
Powieść Buczkowskiego powstała w 1946, a wydana została w 1954 w Warszawie. Ze względu na swoje nowatorstwo weszła w obieg dopiero po wyd. z 1959.
Oparta na autentycznym materiale wizja zagłady pol.-ukr.-żyd. Miasteczka na Podolu., dokonanej 1944 przez hitlerowców i ukraińskich nacjonalistów. W okolicznych lasach krąży tropiona przez wroga grupa samoobrony, żywiołowo utworzona dla ratowania dzieci z likwidowanego getta, następnie podejmująca walkę z bronią w ręku. Wydarzenia rodzą konflikt moralny, głęboki niepokój o zatrucie nienawiścią. Klamrą narracyjną powieści jest monolog jednego ze ściganych, z którego porażonej świadomości wyrywa się strzępami porwana, niespójna, mieszająca czas opowieść o nocnej ucieczce, śmierci miasta, o strzałach, pożarach, gwałcie i przerażeniu. Czytelnik wie o rzeczywistości tyle, co przemykający się nocą partyzanci, tracący cięgle łączność między sobą. Są to wieści idące z ust do ust, łańcuchy cudzych głosów w narracji jednego. Teraźniejsza apokalipsa przeplata się z lirycznym wspomnieniem. Gorączkowy ruch obrazów, „czarny potok” śmierci i zniszczenia, odtwarza świat i stan umysłu. Powieść łączy okrutną rzeczowość dokumentu i malarski sensualizm wizji z aurą baśni ludowej, poetyką snu i luźnych skojarzeń pamięci. Oryginalny, pełny kontrastów język wywodzi się z wielości narodów i kultur tej ziemi.
Czarny potok pozostaje w literaturze polskiej jednym z najbardziej przejmujących świadectw wojennego okrucieństwa i heroicznej walki o ocalenie humanistycznych wartości ludzkich. Utwór ten odbiega od skonwencjonalizowanych form wyrazu w prozie o podobnej tematyce. Autor należy do grona wielkich eksperymentatorów współczesnej literatury światowej, pragnących odkryć i ujawnić nowe możliwości sztuki słowa. Podkreślana przez wielu krytyków niezwykła plastyczność tej prozy oraz wielka znajomość realiów opisywanej rzeczywistości (pogranicze ras, wierzeń, kultów i obyczajów kresów wschodnich) łączy w sobie poetycką wizyjność i technikę pisarską tzw. strumienia świadomości, fantastykę baśni i mitu. Przywodzi na pamięć prozę latynoamerykańskich twórców „realizmu magicznego”, jak też twórczość Brunona Schulza czy malarstwo Chagalla, a także kolażowe techniki narracji filmowej.
Buczkowski, jak pisał krytyk W. Maciąg, przedstawia świat koszmaru i grozy w ten niezwykły i swoisty sposób, bo jest to świat, którego nie da się zrekonstruować inaczej jak poprzez formy niepełne, niedokończone i poszarpane. Życie ludzkie nie może tu być odtworzone w porządku logicznym, bo katastrofa w swoim przebiegu jest nieustającą niespodzianką dla wyobraźni, nie da się uchwycić jej mechanizmów w całości, co najwyżej jej jakości, jej nastroje.
Czarny potok - eksperymentalna powieść Leopolda Buczkowskiego, napisana w 1946 roku, wydana w 1954.
Akcja utworu rozgrywa się na Podolu w miejscowości Szabasowa i jej okolicach jesienią 1943 roku. Bohaterami są znani autorowi ludzie wspomniani nazwiskiem lub pseudonimem, którzy prowadzą walkę z Niemcami oraz miejscową policją ukraińską.
Powieść ukazuje zagładę i chaos powstały podczas II wojny światowej. Wszechobecna jest śmierć i cierpienie. Dla bohaterów Czarnego potoku jedynym ratunkiem zatrzymania człowieczeństwa jest powrót do zasad elementarnych oraz pozostawienie w sobie resztek rozumu, a znamieniem człowieka jest jego pamięć. Dla osób przedstawionych w powieści lepiej jest oszaleć niż stracić wolność.
Krajobrazy w utworze są szare i płaskie, oceniane z perspektywy możliwości ucieczki i ukrycia się w nich. Rzeczywistość ogranicza się do prostych odruchów biologicznych. Obowiązuje tu "logika karabinowa", która kieruje się emocjami. Buczkowski w swej powieści zastosował konstrukcję szkatułkową - pewne całostki wątku mogą powtórzyć się w drugim. Na wspomnienie zasługuje jeszcze szczególny rodzaj narracji w utworze. Już w podtytule powieści Buczkowski zamieścił nazwisko swojego przyjaciela Heindla, który uczył autora matematycznego oglądu świata. Heindl bywa narratorem w Czarnym potoku - najpierw w rozmowie z innym, nieznanym bliżej człowiekiem, potem wygłasza coś w rodzaju monologu wypowiedzianego, by wreszcie oddać głos następnym osobom, bliżej nie przedstawionym, które opowiadają jedna po drugiej krótkie historie. Taki rodzaj narracji oraz świat przedstawiony utworu mają ukazać chaos i bezład świata ogarniętego wojną, gdzie brakuje kolejności przedstawianych wydarzeń zmierzających do pozytywnego lub negatywnego zakończenia.
Motywy obecne w utworze: dezerter/człowiek wolny, zagłada, ofiara/kat, koncepcja zła bliska tej ukazanej w Mistrzu i Małgorzacie.