Wywiad z Panią Elżbietą K. (34 lat), mamą Marty (6 lat)
O tym, że jest w ciąży, Pani Elżbieta dowiedziała się w lutym 2005 r. Ciąża w zasadzie nie była planowana, ale Pani Elżbieta i jej mąż już wcześniej myśleli o tym, że chcieliby mieć dziecko. Ciąża przebiegała bez problemów. W początkowych miesiącach często pojawiały się mdłości. Pod koniec ciąży dość uciążliwe były obrzęki rąk i nóg oraz bóle kręgosłupa, w nocy czasami skurcze mięśni łydek. Pani Elżbieta bardzo cieszyła się, że zostanie mamą i niecierpliwie oczekiwała na poród. Regularnie uczęszczała na wizyty kontrolne do ginekologa, nie paliła papierosów i nie piła alkoholu. O tym, jaka będzie płeć dziecka, Pani Elżbieta nie chciała wiedzieć przed porodem. Najważniejsze było, żeby dziecko było zdrowe. Pani Elżbieta urodziła tydzień przed terminem, siłami natury. Poród trwał dość długo, ale wszystko przebiegło pomyślnie. O samym porodzie Pani Elżbieta nie chciała opowiadać, ale podkreślała, że chwila kiedy po raz pierwszy zobaczyła swoją córkę była dla niej ważnym przeżyciem.
Od narodzin dziecka w opiece nad Martą pomagała Pani Elżbiecie głównie jej mama. Była ona też źródłem wsparcia w trudnych chwilach, gdyż Pani Elżbieta przyznaje, że na początku ciężko jej było oswoić się z tak dużą zmianą w życiu. Ale opieka nad dzieckiem dawała jej dużo radości i satysfakcji, i z przyjemnością obserwowała jak Marta się rozwija.
Marta była raczej spokojna, płakała tylko wtedy gdy czegoś potrzebowała. Jadła regularnie i karmienie jej nie sprawiało kłopotu; kiedy wyrzynały się ząbki pojawiły przejściowe problemy i Marta nie chciała jeść, ale potem wszystko wróciło do normy. Wcześnie zaczęła się uśmiechać i rozpoznawać osoby z najbliższego otoczenia. Była ciekawa świata, szybko nauczyła się siadać, czołgać a potem raczkować. Chodzić zaczęła mniej więcej w wieku 12 miesięcy, mówić - kiedy miała około 2 lat. Kiedy Marta miała około 1,5 roku podczas zabawy zdarzało się, że była agresywna - gryzła i biła rodziców - jednak po kilku miesiącach samo to przeszło. W wieku 2 lat Pani Elżbieta zaczęła u Marty trening czystości, początkowo Marta stawiała opór ale z czasem przywykła.
Kiedy Marta miała 3 lata Pani Elżbieta ponownie zaszła w ciążę i urodziła syna. Marta na początku była bardzo zazdrosna, agresywna, wyładowywała złość na Pani Elżbiecie i młodszym bracie. Jednak Pani Elżbieta starała się okazywać jej jak najwięcej uwagi i w miarę możliwości angażować ją w czynności opiekuńcze nad drugim dzieckiem. Teraz Marta jest bardzo dumna z tego, że ma brata i chętnie sprawuje rolę starszej siostry. Raczej nie sprawia problemów wychowawczych. Jest towarzyska i lubi zabawę z innymi dziećmi, ale potrafi także zająć się sobą sama. Chętnie rysuje, bawi się klockami i lalkami, lubi układać puzzle.