Wszystko jest na podstawie BitCometa, ale jak ktoś jest kumaty to sobie poradzi z innymi klientami. Demon - to dla ciebie bo mało kompa nie rozpierdoliłem jak ci to musiałem wszystko prze GG tłumaczyć. Dobra jedziemy z koksem …
Uruchamiamy nasz kochany programik. I widzimy takie oto okno.
No może nie do końca będziecie mieć takie…
Klikamy na „kreator” (trzecia ikona od lewej) i widzimy cosik takiego…
Na górze mamy pole „plik źródłowy”. Klikamy „przeglądaj” i odnajdujemy to co chcemy wstawić. Jeżeli jest to jeden plik to go odnajdujemy i klikamy otwórz. Jeżeli więcej plików to zaznaczamy pole „Folder (wiele plików)” i oczywiście wskazujemy który to będzie.
Na drugiej zakładce o nazwie „komentarz” wiadomo co robić.
Niżej znajduje się pole o nazwie „serwer trackera”. Wpisujemy tam adres trackera ( ja używam tylko tego „http://www.mongo56.org:3434/announce” ). Oczywiście wrzucić można jakiś inny. Pamiętajcie, że na tym trackerze nie można wrzucać rzeczy Microshitu bo niby ban będzie.
Na dole w polu „dane wyjściowe” wskazujemy gdzie zapisać nasz kochany plik torrent.
Po zapisaniu nasz torrent jest zapauzowany ( patrz rys. niżej - tam gdzie kursor ).
Musimy teraz wejść na stronę http://mongo56.org:3434/upload.html
W pierwszym polu (znaczy od góry) wskazujemy nasz plik torrent który wcześniej stworzyliśmy. Niżej można zapodać jakiś opis.
I klikamy na „upload”
Musi się pojawić ten piękny zielony napis „successful” (pozdro dla lubiących bakanko)
Następnie znów wracamy do naszej komety.
Klikamy na „start” i powinny być takie dwie niebieskie, poziome kreski które oznaczają że wszystko jest gitara. Znaczy, że sedujemy.
Najgorsza część roboty za nami.
Teraz wystarczy wbić się na stronę na którą się chce wystawić nasz torrent. Oczywiście, że na TDT . Czyli tu http://tdt.org.pl/dodaj.php.
Teraz wystarczy wypełnić wszystkie pola i gra gitara, kolumny trzeszczą.
Aha, pamiętajcie, że obrazek musi pochodzić z naszego kompa a nie z innej strony (bo nie będzie go widać).
Jeżeli wypełniliście już wszystko to klikacie na „prześlij” i czekacie na akceptację przez administratora.
A teraz śmigać po dysku i wystawiać torrenty. Pozdrowienia od Wujka czyli mnie.
Mam nadzieje, że ten poradnik rozwieje wszystkie mity o tym, że to niby trudna sprawa.