najlepszym sposobem na wyczyszczenie bębenka zamka bez rozbieranie go na części pierwsze jest 5-cio minutowe zanurzenie go w gotującej się wodzie z płynem do mycia naczyń w stosunku 1/1 procedura wygląda jak gotowanie jajka w razie potrzeby czynność powtórzyć ze świeżą cieczą ,bo po pierwszym zabiegu na pewno mnóstwo świństwa pływało będzie --- potem poczekać aż wystygnie, wysuszyć i nasmarować jakimś WD naprawiałem tak już zamki w kilku samochodach i to działa
http://pomagier.nazwa.pl/xantia/readarticle.php?article_id=1
Na początku trzeba otworzyć drzwi i wyciągnąć zaślepkę otworu zaznaczonego strzałką na poniższym zdjęciu
	następnie do tego otworu należy wsadzić najlepiej płaski długi śrubokręt. Musi on dochodzić do zamka. Następnie jedną ręką wkładamy kluczyk do zamka i próbujemy wysupłać zamek, a drugą ręką płaskim śrubokrętem (który wszedł do otworu) musimy trafić w zapadkę (zaznaczona na tym zdjęciu).
Przy odrobinie szczęścia wysupłamy z klamki sam zamek.
Z zamkiem idziemy do domu i delikatnie rozpruwamy na czynniki pierwsze.
Zaczynamy od zdjęcia czarnej plastykowej obudowy(nr 2 na zdjeciu) potem zdejmujemy sprężyne(3) i wyciągamy z metalowej obudowy sam środek zamka(4). Najlepiej posłużyć sie kluczykiem od zamka - dopchnąć kluczyk maksymalnie do końca. Trzeba uważać by nie zgubić 3 kulek(13). 2 o tej samej srednicy i 3 wieksza w sprężynce. Zdejmujemy i czyścimy wszystko co da się wyciągnąć. A praktycznie wszystko da sie wyciagnąć Są jeszcze takie 2 elementy zaznaczone numerami 6 i 7. Nie da sie ich rozdzielic wczesniej niz po zdjęciu 2 metalowych przykrywek( numer 8 i 9) i po wyjęciu spręzynek i tloczkow(pokazane na zdjeciu obok przykrywek). UWAGA. NIE WOLNO POMYLIĆ KOLEJNOŚCI TŁOCZKÓW PODCZAS WKŁADANIA, BO KAŻDY JEST INNY. Jak nie daj Boże się pomieszają to jeszcze nie wszystko stracone. Kluczyk posłuży nam jako wzorzec. Przykładając do wgłębień kluczyka tłoczki(jest ich 9) wgłębienia musza byc obok siebie Ja wszystko wyczyściłem do zywego metalu. WD 40 nie dodawałem. Dodałem jakiś olej do zamków kupiony od gościa co dorabiał klucze i mi śmiga. a to reszta fotek:

Odpowiedzi z forum cytrynki

1

Podstawową czynnością w rozebraniu wkładki jest wybicie bolca resztę rozbiera sie bez użycia siły.

Aby rozebrać wkładkę zamka należy wybić bolec zabezpieczający. Jest on umieszczony w środkowej części wkładki w występie. Z jednej i z drugiej strony występu widać cienki drucik - to jest bolec zabezpieczający. Należy go wybić w jedną bądź drugą stronę. Następnie wkładkę należy wypchnąć z obudowy w której był bolec. Operacje tą należy zrobić nad tacką ponieważ mogą wylecieć dwie kulki znajdujące się w otworach drugiego cylindra wkładki. Następnie należy wycisnąć serce wkładki tj. miejsce w które wchodzi kluczyk z obudowy w której się znajduje, są tam również umieszczone dwie kulki zatrzaskowe na sprężynkach które z powrotem można włożyć bez większego problemu.

Serce wkładki jeżeli jest sprawne po włożeniu kluczyka środkowa część powinna się wysunąć ok.2-3mm, wysunięcie to powoduje zazębienie wkładki w cylindrze w który ona wchodzi, to wysunięcie umożliwia otwarcie zamka, jeżeli tego nie robi należy ją dobrze przemyć w nafcie, naoliwić i powtórzyć próbę. W moim przypadku wyczyszczenie i nasmarowanie dało efekt. Przy rozbieraniu należy zapamiętać położenie cylinderków a zwłaszcza miejsca z którego został wybity bolec zabezpieczający. Przy składaniu niczego nie wciskać na siłę jeśli nie wchodzi w miarę luźno znaczy to że powinno być to inaczej złożone
Mam nadzieje że rozwiąże to większość problemów z zamkiem.

2

Dzisiaj rozbierałem wkładki opis do góry jest ok ja posunąłem się dalej i wyjąłem też bolczyki spod sprężynek (są one pod blaszkami z boku i na górze serca zamku) jednak rozebranie tego elementu to jest ostateczność. Nie gwarantuje ,że każdy to potem złoży. Na co zwrócić uwagę:

1. jak się wkłada kluczyk w "serce" zamku końcówka kluczyka opiera się o stożek często jest on rozgięty (aluminium) nie polecam ściskania tego elementu, może pęknąć - zamek raczej do wymiany

2. możliwe ze kluczyk jest juz wyjechany i często dorobienie kluczyka pomaga przedłużyć żywotność zamka

3. naprawdę trzeba uważać na wszystkie części przy rozbieraniu żeby nic nie zgubić

4. no i uważnie składać wszystko potem (kuleczki stalowe nie są symetrycznie położone , ha a tak mi się wydawało) i przy ostatnim zamku to zauważyłem

5. rozebrałem ze szwagrem wczoraj i dzisiaj 5 wkładek z drzwi i 1 z klapy (kombi).W drzwiach były dwa rodzaje zamków i oba się dały rozłożyć na czynniki pierwsze i dorobić do innych kluczyków (jest taka możliwość)

6. jeden zamek był chyba juz wcześniej rozbierany bo był pozbawiony większości części które mogły się zgubić wiec radze uważać ja miałem 2 zamki na zapasie wiec sobie poradziłem.
   

Dwa zamki które miałem kupiłem wraz ze stacyjka za 250 zet bo znajomy gość co naprawia zamki nie miał czasu i jak to bywa z naszymi autami czego sobie sam nie zrobisz to nie możesz liczyć na innych "fachowców".

3

mam kilka fotek wkładki - rozebranej z klapy <kombi> z Xanti.... jak komuś to pomoże
Pozdrawiam
u mnie zatarły się te "tłoczki" i nie mogłem włożyć kluczyka - rozebrałem poczyściłem - pomogło wd40 bo tłoczek po prostu zardzewiał - wyczyściłem - złożyłem i chodzi :)

---