Myśl reformatorska w twórczości I Krasickiego
Druga połowa XVIII wieku stanowi w dziejach Polski okres obfitujący w
wydarzenia niezwykle dramatyczne. Były to bowiem czasy wielkich przeobrażeń
gospodarczych, społecznych, politycznych i kulturalnych, które jednak nie
uchroniły kraju przed tragedią rozbiorów i upadkiem państwa. Tak więc w
perspektywie historycznej okres ten rysuje się jako doba wielkiego przewrotu
umysłowego, lecz jednocześnie pozostaje on w świadomości narodowej jako jeden z najsmutniejszych okresów w dziejach naszej ojczyzny, gdyż zakończony rozbiorem Rzeczypospolitej.
Jednym z przejawów myśli reformatorskiej, zmierzającej do wydźwignięcia kraju
ze stanu anarchii i zacofania kulturalnego, może być twórczość jednego z
najwybitniejszych przedstawicieli kultury literackiej polskiego oświecenia,
Ignacego Krasickiego, zwanego "księciem poetów". Był on jednym z pierwszych
organizatorów życia kulturalnego. Rozpoczął działalność literacką jako
współpracownik "Monitora". Treść jego artykułów i felietonów obejmowała
rozmaite tematy. Interesował się zarówno zagadnieniami społecznymi i moralnymi,
jak też problemami kultury i literatury. W jednym z artykułów rozważał
znaczenie sprawiedliwości w życiu publicznym, w innym uzasadniał potrzebę
powszechności handlu i rzemiosła w kraju. Potępiając pogardę, jaką szlachta
okazywała kupcom i rzemieślnikom, tłumaczył Krasicki konieczność
przezwyciężenia przestarzałych przesądów i wskazywał, że "już narody, z których
wykwintności czerpamy, przetarły oczy w tak grubym błędzie". W innych
felietonach rozważał problem powszechnej edukacji, uzasadniając wyższość
wychowania publicznego nad kształceniem domowym, głosił pochwałę pracy, ostro
krytykował pijaństwo i próżniactwo. Wypowiadał się także na temat sztuki
poetyckiej, teatru i doskonalenia mowy ojczystej. Początki drogi poetyckiej
Krasickiego odnoszą się również do sfery poezji obywatelskiej i patriotycznej.
Na łamach "Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych" ogłosił wiersz, rozpoczynający się
od słów:
"Święta miłości kochanej Ojczyzny, Czują cię tylko umysły poczciwe,
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny, Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe."
Utwór ten znany jako "Hymn do miłości ojczyzny", surowy w swej prostocie,
zwięźle i wyraziście określa istotę patriotyzmu, wymagającego ofiary
od każdego obywatela. "Więzy", "pęta", "trucizny" to niesławne atrybuty niewoli
- uszlachetnione jednak w kontekście "świętej miłości (...) Ojczyzny". Pieśń
ta, nawiązująca do patriotycznej liryki konfederatów, zapoczątkowała nurt
poezji, który rozwinie się już w warunkach niewoli - w okresie romantyzmu.
Każda ofiara złożona ojczyźnie dla jej wolności przynosi chlubę, a więc "byle
ją można wspomóc, byle wspierać, Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać".
Liryczna wzniosłość pojawia się jednak rzadko w poezji Krasickiego. Dominuje w
niej Rozum, a środkiem artystycznego wyrazu jest najczęściej komizm - satyra
demaskująca zło, bądź intelektualny dowcip, który wyrażał paradoksy ludzkiej
egzystencji. Tak więc w istocie oblicze poetyckie "księcia poetów" kształtują
głównie utwory przeniknięte przede wszystkim żywiołem satyry i przepojone
tendencją wychowawczą, która rzutuje bardzo silnie na całą jego twórczość.
Do utworów tego typu należą głównie poematy heroikomiczne "Myszeidos pieśni X", "Monachomachia" i "Antymonachomachia", w których poeta okazał się mistrzem parodii.
Utwory te odznaczają się lekkością, ironią i humorem, co jest wynikiem umiejętnego ujęcia błahego tematu w stylu eposu rycerskiego. "Myszeida" godziła
w anarchię szlachecką, ośmieszała sferę obyczajów i rozpowszechnione maniery
literackie, nie oszczędzała też ciemnoty "zagnieżdżonej" w klasztorach. W wielu
miejscach opowieść przybiera charakter satyryczny, aby skompromitować aktualne
zło w Rzeczypospolitej, lecz aluzje do współczesności nigdy nie są w
"Myszeidzie" tak wyraziste, aby mogły być odnoszone do rzeczywistych wydarzeń i konkretnych ludzi. Znacznie ostrzejszym w tonie jest drugi poemat heroikomiczny
- "Monachomachia". Satyryczny obraz "świętych próżniaków" to świadomy cios
poety wymierzony w oświatę kierowaną przez duchowieństwo zakonne. O intencjach autora świadczą słowa jednego z bohaterów: "Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych".
"Monachomachia" pozbawiona jest mimo wszystko bezpośredniej napastliwości, lecz obfitość realiów kompromitujących życie zakonne miała swoją wymowę. Krasickiemu przyświecał cel dydaktyczny, czego wyrazem może być jego stwierdzenie w zakończeniu utworu: "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi". W okresie, gdy Komisja Edukacji Narodowej dokonywała reformy szkolnictwa, gdy walczono o jego świecki charakter, utwór Krasickiego był ważnym narzędziem w rękach wszystkich zwolenników walki o postęp i oświatę. Jakby w obronie przed rozgniewanymi i obrażonymi czytelnikami Krasicki napisał "Antymonachomachię", w której tylko pozornie wycofuje się z wcześniej przedstawionych poglądów. Udowadnia, że "Monachomachia" nie powinna dotknąć tych, którzy są w porządku, a ci, których dotknęła, widocznie na krytykę zasłużyli. Kunsztowna ironia zabarwia również nader nieprzychylnie dla autora wypowiedzi braci zakonnych, dyskutujących nad tekstem "Monachomachii". Kończy to "odwołanie" akcent czysto moralizatorski: przed braciszkami staje Prawda, by orzec, że potwarzy nie należy się lękać, bo "sama pełznąć zwykła"; jeśli zaś autor pisał prawdę - powinni się poprawić.
Wyżyny artyzmu Krasicki osiągnął w obyczajowych "Satyrach" oraz "Bajkach i
przypowieściach". "Satyry" piętnują pogoń za modą cudzoziemską i życie nad
stan, odsłaniają zdrożności życia dworskiego i zamiłowanie do pijaństwa,
krytykują rozrzutność i marnotrawstwo, poddają krytyce wszelkie ujemne zjawiska
społeczne, szkodliwe dla moralności narodu. Nie brak w nich także akcentów
społecznych ("Pan nie wart sługi") i politycznych ("Do króla"). Występują tutaj
satyry-kazania, skupiające uwagę na zjawiskach ogólnych, znamionujących kulturę
XVIII wieku, która z jednej strony pomaga postępowi w nauce, usuwa przesądy
i zabobony, z drugiej zaś niepokoi obniżeniem poziomu moralnego. Poeta dostrzegł
sprzeczności tkwiące we współczesnym świecie i ujawnił je, krytykując to
wszystko, co było złe i niebezpieczne dla moralności indywidualnej i
społecznej.
"Pijaństwo" jest nie tylko krytyką zgubnego nałogu, odbierającego
człowiekowi jego godność, ale zawiera również smutną refleksję nad słabością
natury ludzkiej i bezsilnością racjonalnych argumentów. Za podsumowanie sądów
Krasickiego o czasach, w jakich mu przyszło żyć, należy uznać satyrę
"Świat zepsuty". Jest pełna gorzkiego szyderstwa, ostro atakuje zepsuty świat,
który stworzył zepsute społeczeństwo, którego nieprzemyślane działania
doprowadziły do osłabienia Rzeczpospolitej. Autor uważa jednak, że nie można
poddawać się ani rozpaczy, ani zaistniałej sytuacji, lecz bez względu na
rezultat, należy bronić kraju.
Prawdziwe mistrzostwo osiągnął Krasicki w bajkach, które podobnie jak satyry
stanowiły gatunek literacki rozpowszechniony w dobie oświecenia. Krasicki pisał
zarówno bajki o treści społecznej i politycznej, jak i o problematyce moralnej,
które wyrażają filozofię poety, głoszą określone zasady postępowania, formułują
ideały życiowe i przynoszą praktyczne wskazania. Mądrość bajek wypływa z
wnikliwej obserwacji świata i ludzi. Świat w bajkach, będący w istocie odbiciem
rzeczywistości, nie jest przedstawiony optymistycznie. Krasicki przedstawia
świat bezwzględnej przemocy, bezgranicznej głupoty, niedorzecznych dążeń i
zgubnych aspiracji. Siła znajduje się w nim ponad prawem. Władca, a jest nim
władca absolutny, kieruje się interesem własnym, podporządkowuje sobie
poddanych i robi to w sposób przewrotny pod maską praworządności. Wiele jest w
życiu obłudy, zarówno w społecznym i politycznym, jak i w stosunkach
osobistych. Trudno o prawdziwą przyjaźń, która sprawdza się w chwilach próby.
O tych ponurych sprawach mówi poeta ze spokojem sceptycznego obserwatora, często z wykwintnym dowcipem, który łagodzi pesymistyczną prawdę o świecie.
Bajki są wiernym odzwierciedleniem stosunków i układów międzyludzkich o
ponadczasowej wartości, a przestrogi w nich zawarte i mądrość morałów mogą
zawsze służyć jako broń przeciwko skutkom ludzkiej głupoty i niespodziankom
codzienności. Krasicki jest moralistą. Uczy skromności i umiaru, głosi zasadę
"złotego środka", ostrzega przed złudnymi pozorami. Chwali pracowitość i
rzetelność, ceni zdrowy rozsądek i doświadczenie, potępia natomiast próżność,
zarozumialstwo i lekkomyślność, co jest cechą charakterystyczną całej jego
twórczości.
Ważną rolę odegrał także Krasicki w dziejach powieści polskiej. Z jego imieniem
łączy się bowiem powstanie pierwszej nowoczesnej powieści "Mikołaja
Doświadczyńskiego przypadki". Na przykładzie dziejów głównego bohatera pragnął
Krasicki pouczyć czytelników, jak wygląda życie przeciętnego szlachcica, jak
się przedstawia jego wychowanie, jakie grożą mu niebezpieczeństwa, gdy dostanie
się pod złe wpływy. Bohater powieści odradza się moralnie dopiero dzięki pracy.
Praca stanowi bowiem wartość moralną i jest także źródłem zdrowia fizycznego.
Powieść Krasickiego stanowi w literaturze polskiej zjawisko nowe. Wątek
przygodowy splata się tu z dydaktyką. Przygody bohatera zabawiają, a jego
działalność jako gospodarza i obywatela uczy i może stanowić wzór do
naśladowania.
Druga powieść Krasickiego - "Pan Podstoli" - jest po części traktatem
społeczno-polityczno-filozoficznym. Konstrukcja fabularna sprowadza się do
podróży narratora oraz do rozmów, które prowadzi on ze wzorowym gospodarzem,
panem Podstolim. Treścią tych rozmów są aktualne zagadnienia społeczne,
ekonomiczne, obyczajowe i pedagogiczne. Bohater tytułowy utworu jest wzorem
ziemianina-obywatela. Jest człowiekiem wykształconym, pracowitym, odznacza się
głębokim poczuciem odpowiedzialności obywatelskiej. "Moribus antiquis" - motto
zawarte we wstępie powieści można uznać za dewizę pana Podstolego. Kultywuje
ona tradycje przeszłości, z których wypływa przekonanie o tym, że nie wolno w
reformach społecznych iść zbyt daleko. Tak więc można z całą pewnością
stwierdzić, że ustami głównego bohatera, pana Podstolego, Krasicki wyrażał
poglądy umiarkowane społecznie, gdyż w jego rozumowaniu oświecenie oznacza
głównie uzdrowienie stosunków gospodarczych kraju i podniesienie ogólnej
kultury i oświaty.
Zdobycze Krasickiego są widoczne na wielu płaszczyznach artyzmu. Zaszczepił on na gruncie polskim pewne gatunki literackie, niektóre zastane uklasycznił. Do
perfekcji doprowadził estetykę żartu. Był w całej twórczości dostojny, ale
jednocześnie prosty. Odegrał on ważną rolę w opracowaniu wzorca komedii
dydaktycznej. W niezwykłej różnorodności i bogactwie dorobku literackiego
"księcia poetów" wyczuwa się jednolity pion duchowy wyznawcy ideologii
oświecenia. Jako satyryk, bajkopisarz i powieściopisarz czuł się wychowawcą
społeczeństwa, wskazując i krytykując zjawiska ujemne, ale kreując także wzorce
pozytywne. Uwydatniał wartość pracy, uczciwości i rozsądku. Walczył z ciemnotą,
niezależnie od tego, pod jaką postacią się ona objawiła. Główne cechy
twórczości Krasickiego, takie jak trafność obserwacji, jasność i precyzja
języka, mistrzostwo w wyrażaniu ważkich treści w aforystycznym skrócie oraz w
operowaniu dowcipem, ironią, kpiną i parodią, znakomicie przystawały do
przyjętej przez poetę koncepcji literatury jako narzędzia społecznej edukacji,
która na płaszczyźnie literackiej została w sposób niezwykle kunsztowny i
urozmaicony urzeczywistniona.