krew aury(15) 4EKIYXWBTJHUIR6ZM6OPJEXKUMF25WVBO4HNAFA


Aury

Lukaru: Mogę powiedzieć najwyżej o osobistych odczuciach. Są to rzeczy bardzo subiektywne i zależne od osobistego „czucia” aury. Ważna jest umiejętność reagowania na drobne różnice w smaku sygnałów. Aura normala, jest gorąca, płytka. Nie ma w niej nic lotnego. Uczucie jest podobne do przebywania na otwartym słońcu (nie do końca).

Margot: A jeśli aura jest zimna, to co to znaczy?

Lukaru: Zimna aura zdarza się rzadko. Może być wynikiem słabego odczuwania. Osoba nie do końca obudzona czuje aurę głównie jako delikatne mrowienie. Nie czuje ciepła. Czasem jako zimne plus stałe czuje się tarczę. Zimny powiew oznacza kontakt z istotą eteryczną, która nie ma ciała fizycznego. Zdarza się przy kontakcie z umarłymi.

Nachtvollker: A żywioły?

Lukaru: Żywioły nie sa ani ciepłe, ani zimne. Ich aury to różne częstotliwości mrowienia. Aczkolwiek zdarza się też i ciepło. Podkreślam, że są to moje osobiste spostrzeżenia. Odczuwanie aury może się różnić w zależności od badającego.

Aura psi-vampira jest głęboka, ciepła, jakby aksamitna. Przy skanie pojawia się wiele przebić - ciepłych, podobnych do muśnięć. Kontakt z taką aurą jest wyraźnie przyjemny. No, chyba, że wamp zacznie cię wysysać... Aura psivampa jest „poruszona” - przy skanie czuć ruch energii wewnątrz.

Aura zwykłego psiona jest prawie stała, ciepła, ale nie aksamitna.

Aura sanguinariana jest stała, ciepła i podobna do aury psiona. Z tym, że tutaj mam duże problemy z rozróżnieniem. Aura ta jest podobna do aury psiona/wiedźmy (maga energii).

Rozróżnianie aur przy skanie jest kwestią treningu. Im więcej aur się przeskanuje, tym łatwiej można określić w aurach dane cechy. Bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś miał czystą cechę. Przeważnie jest to roznego rodzaju mikstura. Często również trafia się na kogoś, kto nie jest obudzony. Łatwo się w danym przypadku pomylić - ciężko określić, czy ktoś jest sang z domieszką psi, czy wiedźmą z domieszką psi. Łatwo natomiast określić, kto jest zupełnym normalem. Łatwo też określić, kto jest/będzie psi-wampem. Co się tyczy sang, to jest to bardzo trudne. By do końca być pewnym należy dać podejrzanemu o krwiopijstwo krwi i obserwować reakcje. Głównie oczy - widać w nich bowiem coś, co roboczo określa się mianem „bestii” bądź „cienia”. Widać to po pierwszym napiciu się krwi. Jest to rodzaj utraty kontaktu z rzeczywistością. Ciężko ubrać to w słowa - to trzeba zobaczyć.

Wracając do aury: zawsze w badanych aurach pojawi się element, którego nie dacie rady rozpoznać. Nie znamy wszelkich form, jakie mogą być obecne.

Nazwa „wiedąma” jest nazwą roboczą dla psionów innego rodzaju lub dla ludzi obudzonych. Z tym, że ten termin jest jakby już „post factum”. Do kategorii wiedźm można zaliczyć wszystko, co nie jest wampirem. To oczywiście umowne. Zalicza się tu też formy nam podobne - wilkołaki.

Aura wilkołaka, jeżeli kiedykolwiek będzie wam dane j? czuć, jest podobna do aury sang, z tym, że dużo głębsza, jakby „futrzasta” (sic!). Pojawia się również silne mrowienie, czasem ukłucia.

W ogóle uważajcie na ukłucia wszelkiego rodzaju. To są przeważnie ślady istot bezcielesnych bądź tzw. śmiecia astralnego.

Margot: Co to są śmieci astralne?

Lukaru: Myśli ludzkie trafiają do astralu. Wszelkiego rodzaju emocje, pragnienia. Tworzą one różnego rodzaju formy myślowe. Takie formy uzyskują pewną dozę niezależności. By istnieć muszą uzyskać dostęp do energii. Dlatego często podłączają się do aur „ludzi”. Ludzie - będę tak mówić o wszelkich formach. Przy skanie człowieka, który jest zaatakowany przez pasożyty wyczuje się ukłucia i mrowienie, tzn. gdy wy go skanujecie, to wyczujecie te ukłucia. Tu jednak uwaga - śmiecie astralne nie posiadają osobowości. Przeważnie nie mają energii mentalnej. Przy skanie nie powinniście czuć żadnej osobowości lub osobowość szczątkową.

Skan polega na badaniu ciała astralnego w oparciu o wasze ciała astralne i waszą energię chi. Natomiast wasze myśli to energia mentalna.

Często skanując czuje się za obiektem skanowanym jakąś wolę. Ta wola, to skupisko energii mentalnej. Często czuje się to, gdy skanuje się obiekty o zimnej aurze - duchy (duchy mogą też być ciepłe), wtedy za mrowieniem, powiewem czuje się jakąś osobowość. Przy śmieciach właściwie jej nie ma.

Niektórzy potrafią się porozumiewać z bezcielesnymi istotami mentalnie. Ja nie potrafię. Wymaga to bowiem telepatii - zdolności, której nie posiadam. Natomiast odczuwam ich emocje. Tu wystarczy bowiem empatia.

Margot: A aura zwykłego człowieka (normala)? Czy jej po prostu nie ma?

Lukaru: Mówiłem już o tym, ale powtórzę. Normale mają aury. Mają ciała astralne. Ich aury są gorące, płytkie, jakby stałe. Przy piciu takiej energii ma się uczucie podobne to oparzenia (ale bez bólu).

Ale uwaga, gdy pije się z dużej ilości ludzi, np. w autobusie, nie ma takiego uczucia. Energie emocjonalne mieszają się z chi. Przeważnie nie da się wtedy określić aury człowieka. Wymaga to zamknięcia się na wszystko inne i wyselekcjonowania „ofiary”. Podnosi się tarczę zamykając ewentualne automatyczne linki i skanuje się w poszukiwaniu sygnału danego człowieka. Wymaga to oczywiście wysiłku, ale może być ciekawym ćwiczeniem. Natomiast ja proponuję w takich przypadkach po prostu się otworzyć i czekać na energię, by sama wpłynęła. Nawet w pustym autobusie znajduje się bardzo dużo energii pozostawionej przez ludzi. Tę energię można spokojnie spożytkować. Nawet jest „smaczna” - gdzieś znika „gorąco”.

[ Strona główna ]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kellerman Jonathan 15 Ciało i krew
Krew i choroby układu krwionośnego
KREW 6
wyklad 14 15 2010
wyklad badania mediow 15 i 16
15 ROE
krew i limfa
15 Sieć Następnej Generacjiid 16074 ppt
wyklad 15 chemiczne zanieczyszczenia wod 2
Święta krew Jezusa
Wykład 1 15
15 Uklady PLL i t s
Ćwiczenia i seminarium 1 IV rok 2014 15 druk
15 Fizjologiczne funkcje nerek

więcej podobnych podstron