59. Literatura wobec totalitaryzmu
Jeśli dobrze rozumiemy pojęcie totalitaryzmu od razu zauważamy, że stał się on tematem bardzo wielu utworów literatury polskiej jak i ogólnoeuropejskiej. Totalitaryzm to określenie systemów politycznych, które ingerują w osobiste życie człowieka i podpożądkowywują go ogólnym prawom, są oparte o rozbudowany system kontroli, oddziaływają poprzez strach i przemoc. Przykładem takich systemów był faszyzm i komunizm. Skutkiem były tortury, eksterminacja, piece, niemieckie obozy i rosyjskie łagry. Cała literatura lagrowa w tym np. „Inny świat” Grudzińskiego. Niemieckie obozy zagłady znalazły „zapis” w twórczości Borowskiego, „Medalionach” Nałkowskiej, prześladowania Żydów w „Zdążyć przed panem Bogiem” Hanny Krall i „Rozmowach z katem” Moczarskiego. Lecz obozy i getta to jeszcze nie wszystko. Istotę totalitaryzmu ukazują:
Miłosz „Zniewolony umysł”
Konwicki „Mała apokalipsa”
Mrożek „Tango”
Herbert „Pan Cogito”
Szczypiorski „Początek”
Orwell „Folwark zwierzęcy”
Oczywiście to jeszcze nie wszystkie tytuły, lecz omówienie losów bohaterów tych pozycji, ich zmarnowanego życia i spaczonej psychiki wystarcza, aby oddać zło totalitaryzmu a udowodnić protest wyzierający z twórczości pisarzy.