RELIGIOLOGIA
Tezy egzaminacyjne (rok akademicki 2006/07)
Teologia religii: pojęcie, przedmiot, metody, podstawy biblijne i patrystyczne.
Teologia religii a teologia pluralizmu religijnego.
Współczesne ujęcia teologii religii.
Pojęcie religii: podmiot, przedmiot, relacja.
Istotne idee religijne.
Pojęcie aktu religijnego, podstawowe akty religijne; zasady życia moralnego i kult.
Redukcjonistyczne teorie religii.
Wypaczenia religii.
Naturalistyczne teorie genezy religii: przyrodniczo-gnozeologiczne, psychologiczne, ewolucjonistyczne.
Homo religiosus i praobjawienie a geneza religii.
Filozoficzno-antropologiczne podstawy faktu religii: ontologiczne, aksjologiczne, teleologiczne.
Pojęcie i rodzaje objawienia: objawienie przez stworzenia i w stworzeniach, objawienie historyczne, objawienie eschatyczne.
Pluralistyczna teologia religii.
Objawieniowa geneza religii: podstawy biblijne i patrystyczne.
Wyjątkowy charakter chrześcijaństwa.
Zbawcze znaczenie Kościoła („Extra Ecclesiam nulla salus”).
BIBLIOGRAFIA:
Ireneusz Sławomir Ledwoń OFM, „… i nie ma w żadnym innym zbawienia” Wyjątkowy charakter chrześcijaństwa w teologii posoborowej, Lublin 2007
Marian Rusecki, Istota i geneza religii, Sandomierz 1997
Leksykon Teologii Fundamentalnej, pod red. Mariana Ruseckiego, Kraków 2002
Teza 1 - Nauki religiologiczne i ich kompetencje
Nauki religiologiczne - ogól nauk o religii, tym terminem obejmuje się ogół nauk o religii, wszystkie możliwe sposoby naukowego spojrzenia na religię.
Mamy 3 typy nauk o religii (mieszących się w ramach religiologii):
nauki religioznawcze (empiryczne)
nauki filozoficzne
nauki teologiczne.
Nauki religioznawcze - Do zespołu nauk religioznawczych zalicza się:
A) Historia religii.
Nauki pomocnicze historii religii: - prahistoria, - archeologia, - historia porównawcza, - etnologia religii. Historia religii bada istnienie religii w czasie i przestrzeni w jej konkretnych kulturowych uwarunkowaniach. Opisuje różne przejawy życia religijnego; nie określa istoty ani genezy religii.
Prahistoria i archeologia religii - badają ślady istnienia religii u ludów pierwotnych, niepiśmiennych
Porównawcza historia religii - zestawia i porównuje religie
Etnologia religii - bada zwyczaje, kulty i języki ludów istniejących jeszcze w niektórych rejonach świata, żyjących na pierwotnym stopniu kultury, np. Indianie, Eskimosi.
B) Psychologia religii
Analizuje wewnętrzne przeżycia człowieka religijnego i ich funkcje w życiu jednostki i grup społecznych (nie dociera do samych przeżyć religijnych, bo nie może wypowiadać się o ich przedmiocie, tj. Bogu; nie ma na to kompetencji.)
C) Socjologia religii
Bada miejsce i funkcje religii w procesie społecznym oraz jej funkcjonowanie w różnych grupach społecznych. Bada instytucje religijne.
D) Pedagogika religii
Zajmuje się ustalaniem wpływu religii na formowanie się osobowości człowieka w aspekcie jego pełnego rozwoju oraz otwarcia na drugiego człowieka i społeczność.
E) Geografia wraz z ekologią religii
Określają ramy czasowe i przestrzenne istnienia konkretnych religii. Badają także wpływ środowiska geograficznego na religijność ludzi tam mieszkających, i odwr.
F) Fenomenologia religii
Służy do rozumienia poszczególnych przejawów religii od strony empiryczno - doświadczalnej, zwłaszcza dla określenia sacrum. Nie określa genezy zjawisk religijnych.
Kompetencje: nauki religioznawcze badają fenomen religii za pomocą empirycznych metod naukowych. Nie obejmują całego faktu religii. (przedmiotem religii jest Bóg!) Nie mogą zatem definitywnie wyrokować o religii, ale tylko o jej aspekcie zewnętrznym.
Teza 2 - Pojęcie religii: podmiot, przedmiot, relacja.
Z definicji religii (relacja człowieka z Bogiem) wynika, że podmiotem jest człowiek. Przedmiotem wiary religijnej jest rzeczywistość transcendentalna (Bóg). Poprzez wiarę człowieka religijnego postrzegamy przedmiot (Boga) nie w sposób subiektywny, ale obiektywny. Relację taką nazywamy religią. Jest osobowy związek człowieka z Bogiem. Człowiek, by być podmiotem musi być zdolny do decyzji i czynów. To te cechy decydują o jego podmiotowości. Bóg dał wolność i chce od człowieka by świadomie wybrał. Człowiek, który uważa się za samowystarczalnego (uważa, że spełnia wszystkie swoje potrzeby, choć nie jest to możliwe) nie może być podmiotem religii. Przedmiot Zbawienia (Bóg) odróżnia od innych Jego transcendencja, tj. przekraczanie świata, bycie ponad dostępnymi nam na tym świecie kategoriami.
Teza 3 - Istotne idee religijne.
Podstawowe pojęcia które występują w każdej religii i charakteryzują ją, jakkolwiek w każdej z nich mogą być różnie rozumiane:
BÓG
Pierwszorzędny przedmiot wiary, rzeczywistość istotowo różna od rzeczywistości doczesnej i całkowicie ją przewyższająca. Jest transcendentny, przekracza wszystko co czasowe i przewyższa zdecydowanie to co doczesne. Różni się od bytów ziemskich nie ilościowo ale jakościowo. Jest rzeczywistością całkowicie inną, którą stanowi rzeczywistość boska czyli poza czasowa i pozamaterialna. Nie oznacza to że pozostaje bez relacji do świata. Gdyby tak było niemożliwy byłby z Nim dialog a więc przekreślałoby to religię. (patrz: wypaczenia, teza 7) Ta Istota Transcendentalna staje się dzięki różnorakim manifestacjom w świecie ziemskim bliska, jakby zamieszkała w pewien sposób w naszym świecie. Bóg nie jest wyidealizowaną postacią, formą subiektywnych pragnień czy emocji ale realnie istnieje co przejawia się we wszystkich religiach i jest ich podstawą. Bóg odznacza się nie tylko realnym istnieniem, ale także jest najwyższą wartością dlatego określa się Go jako świętego. Integruje w sobie wszystkie najwyższe wartości: prawdę, dobro, piękno, miłość. Posiada charakter osobowy. Jest partnerem dialogu z człowiekiem choć na innej płaszczyźnie niż drugi człowiek. Warto wspomnieć o określeniu Bóstwa przez R. Otto, fenomenologa religii, który twierdzi że Bóg w każdej religii ujmowany jest równocześnie jako mysterium tremendum (tajemnica, która wzbudza lęk, bojaźń, a nawet grozę - to Władca, Pan i Sędzia; np. w Starym Testamencie, Islamie) i mysterium fascinosum (tajemnica fascynująca człowieka, zachwycająca go, pociągająca, która rodzi uczucie bliskości, zaufania i miłości; np. w Nowym Testamencie). (patrz też: teza 16, Hierofanie i
Katofanie)
IDEA STWORZENIA
Jest kategorią religijną znaną we wszystkich religiach. Religijne ujęcie powstania kosmosu różni się od filozoficznego. Filozofia używa nazwy natura na oznaczenie dzieł stworzonych co nie jest adekwatne, jakby chcąc zaznaczyć pewną niezależność od Boga zwanego w filozofii Bytem Koniecznym, Pierwszą Przyczyną, Bytem Transcendentalnym itp.
Idea stworzenia implikuje (determinuje) wiarę w Boga jako Istotę Wszechmogącą. Bóg jako byt wszechwiedzący i wszechmogący aktem swej woli powołał do istnienia całą rzeczywistość, wszystko to, co ją stanowi i wyraża. Najpierw Bóg stworzył cały kosmos wraz z ziemią jako miejscem zamieszkania człowieka. W różnych religiach istnieją różne opisy tego procesu, bardzo barwne i plastyczne, które są wyobrażeniem abstrakcyjnego pojęcia aktu stworzenia świata. Ważne jest w tym przeświadczenie, że Istota Najwyższa powołała do istnienia świat i wszystko, co na nim istnieje.
W religijnych przekonaniach Bóg stworzył świat z myślą o człowieku jako bycie najwyższym w porządku bytowania doczesnego, który przewyższa jakościowo inne ziemskie stworzenia. Człowiek został powołany dzięki szczególnej interwencji Boga, dzięki odrębnemu aktowi stwórczemu stąd świat możemy traktować jako dar od Boga dla nas. Dzięki temu traktujemy dzieła stworzone jako epifanię Boga, dzięki nim możemy poznawać Boga i nawiązywać zbawczy kontakt ze Stworzycielem.
OBJAWIENIE
Wszystkie religie odwołują się do konkretnego objawienia. Objawienie to albo osobiste wkroczenie Boga w historię i w dzieje człowieka (Jezus Chrystus), w którym ujawnia On swój plan zbawienia i wzywa do nawiązania dialogu, którego celem jest zbawienie, albo ujawnienie Jego zbawczej woli poprzez wysłanników, proroków, nauczycieli. Najogólniej mówiąc Bóg najczęściej objawia się poprzez różnego rodzaju znaki, które należy odczytywać i zinterpretować, by dać Mu odpowiedź w wierze.
Niektóre religie, odwołujące się u swych początków do proroków czy reformatorów, mają doktrynę spisaną w świętych księgach. W religiach prakultury (ludy pierwotne i niepiśmienne) istnieje przekonanie że Istota Najwyższa objawiła się protoplastom rodu którzy mieli przekazać objawienie dalszym pokoleniom.
Autorem objawienia jest zawsze Bóg. On sam dobrowolnie wychodzi naprzecie człowiekowi, by zaprosić go do uczestnictwa w swym życiu wiecznym, w którym człowiek może spełnić samego siebie. W akcie objawienia Bóg objawia siebie samego.
Treścią objawienia jest także człowiek i świat. W świetle objawienia człowiek jest partnerem dialogu z Bogiem ale i dzieckiem Bożym. Świat jawi się jako stwórcze dzieło Boże dane człowiekowi, a nie jako rzeczywistość dla niego wroga. Ma służyć człowiekowi a on jako władca świata ma z niego korzystać zgodnie z wolą Bożą.
Wreszcie w świetle objawienia można poznać sens i cel istnienia wszystkiego, co istnieje, a zwłaszcza człowieka, któremu został właśnie objawiony sens i cel życia.
IDEA WIARY
Element wiary i zaufania Bogu potrzebny jest aby nawiązać z Nim łączność, nie wystarczy tylko przekonanie o istnieniu Boga. We wszystkich religiach wiara jest formą zaufania Bogu, przyjaźni z nim, nigdy zaś bezpośrednią wiedzą. Wierzymy w Istotę Najwyższą i prawdy przez nią objawione. W religii nie ma i nie może być dowodów matematycznych, ponieważ zniszczyłyby wiarę która stałaby się wiedzą. Nie znaczy to że wiara nie ma podstaw racjonalnych, że jest naiwna, są argumenty czysto naturalne i znaki wiarygodności objawienia. Wiara religijna swym zasięgiem obejmuje całe objawienie, czyli Osobę Objawiciela (Bóg, Istota Najwyższa) i prawdy objawione odnoszące się do świata transcendentalnego i człowieka oraz środków prowadzących do zbawienia.
GRZECH
We wszystkich religiach istnieje świadomość zła i grzechu popełnionego przez człowieka. Zasady moralne pochodzą od Boga i są wyrazem woli Boga. Z czasem z religijnymi zasadami moralnego postępowania splotły się przepisy z wszystkich dziedzin ludzkiego życia. Nie zawsze łatwo oddzielić pierwsze od drugich, tj. to, co wprost pochodzi od Boga, a co od ludzi. Łączono czasem różne nakazy z religią aby nadać im większy prestiż i sankcję religijną co może prowadzić do wypaczenia samych norm życia religijnego. Jednakże zawsze przekroczenie objawionych norm postępowania nazywa się grzechem, obrazą, niegodziwością wobec Boga, mogącą spowodować Jego gniew i karę. Grzech jest też złem wyrządzającym szkodę samemu człowiekowi, bowiem fakt grzechu oddala go od zbawienia i pozostawia w sytuacji nie zbawienia.
Istota Najwyższa nie jest zagniewana na zawsze na człowieka, który popełnił grzech.(uf!) Jest Ona bowiem litościwa i miłosierna. O przebaczenie i pojednanie z Bogiem zabiega sam grzeszny człowiek oraz społeczność, do której należy w postaci rozlicznych praktyk pokutnych i aktów rytualnych (ofiary, modlitwy, obmycia, wyrazanie żalu i postanowienie poprawy)
W wielu religiach są różne opowiadania zawarte w tradycjach religijnych mówiące o jakimś zdarzeniu na początku dziejów, które polegało na znieważeniu Boga, a skutki jego wyrażają się w aktualnej, niepełnej i niespełnionej egzystencji. Często owocami takiego zdarzenia miały być straszliwe kataklizmy, np. potop.
ZBAWIENIE
W każdej religii celem odniesienia człowieka do Boga jest zbawienie. Jest ono różnie rozumiane - jako przedłużenie życia ziemskiego lub jako życie w jakimś stopniu pełniejsze i szczęśliwsze, co zależy od kultury. Człowiek przeżywa we wszystkich kulturach swą własną niewystarczalność, różne zagrożenia egzystencjalne, niepokoje, skończoność dlatego szuka wybawiciela w Bogu. To wybawienie pojmowane niekiedy jest jako uwolnienie od nieszczęść materialnych, ale najczęściej jednak egzystencjalnych (problemy niespełnienia, braku miłości, pokoju itp.). Ostateczne zbawienie ma polegać na zjednoczeniu z Bóstwem, ciągłym życiu i niezmąconym szczęściu w innej, transcendentalnej rzeczywistości. O idei zbawienia świadczy powszechna wiara w życie wieczne.
CUD
Pojęcie znane jest powszechnie w religiach świata. Kryje się pod nim fakt oczekiwania na nadzwyczajną ingerencję Boga w zagrożeniach i trudnych sytuacjach, w jakich znajduje się jednostka lub grupa. Oczekuje się nadzwyczajnego i szybkiego skutku czego dokonać nie może natura ale Bóg jako stwórca jest w stanie to uczynić. Istnieje przekonanie że Bóg może czynić cuda osobiście lub przez wybranych ludzi.
Cud w religiach jest łaskawą interwencją Boga dla doczesnego dobra człowieka. W wyżej rozwiniętej świadomości rozumie się go jako Boże działanie dla zbawienia człowieka.
Funkcja motywacyjna cudu w wielu religiach jest często uważana za pierwszorzędną.
Teza 4- Akt religijny- pojęcie, natura, rodzaje.
Akt religijny - świadome i celowe działanie człowieka, poprzez które wyraża się on jako istota religijna (odniesienie człowieka do Boga).
Natura:
Jest aktem całoosobowym (obejmuje wszystkie sfery zewnętrzne i wewnętrzne).
Jest aktem intencjonalnym (jest skierowany do przedmiotu, który znajduje się poza podmiotem aktu).
Jest różny od innych stanów psychicznych człowieka.
Rodzaje:
Modlitwa
Ofiara
Doskonalenie ascetyczno-moralne
Obrzędy sakralne
SENS ISTNIENIA RELIGII - doprowadzenie człowieka do zbawienia pojmowanego jako uwolnienie od różnych ograniczeń bytu ludzkiego, lub jako pełne życie w jakościowo innym świecie, osobowe zjednoczenie z Bogiem i w Nim ze wszystkimi uczestnikami życia boskiego.Człowiek dąży do życia trwałego, nieutracalnego, do miłości i pełni szczęścia. Zbawienie jest finalnym spełnieniem bytu ludzkiego.
Teza 5- Struktura religii
Prawdy wiary- (pewna mniej lub bardziej ściśle określona doktryna). Prawdy wiary zajmują naczelne miejsce w religii; są wśród nich niektóre zasady moralne;
Moralność jest w istocie każdej religii, lecz religii nie można sprowadzić tylko do samej moralności. (religia obejmuje całość życia osobowego) Normy nie krępują wolności człowieka i nie ograniczają jego rozwoju; stoją na straży godności i wielkości, by nie uprzedmiatawiać człowieka; inspirują do altruizmu. (Działania ku dobru bliźniego doskonalą człowieka na wzór Jezusa- w chrześcijaństwie On jest niejako osobową normą moralności). Zasady chronią życie wspólnotowe przed urzeczowieniem, niesprawiedliwością, skłaniają do współdziałania.
Objawienie Boże - najbardziej typowe i charakterystyczne źródło norm moralnych; normy moralne są wyrazem Jego woli. Prawdy i normy objawione przez Boga do wierzenia były przestrzegane by nie ściągnąć na siebie kary doczesnej, np. choroby, klęski, co zapewniało błogosławieństwo; później motywem była także perspektywa nagrody w życiu pośmiertnym; przekazywanie ustne, potem także w księgach
świętych; skodyfikowane w system określający postępowanie człowieka
Sumienie - drugie źródło norm i zachowań; wewnętrzna zdolność człowieka, umożliwiająca odróżnienie dobra od zła, nakłaniająca do czynienia dobra i dezaprobaty zła; jest niezbywalne; objawia się jako głos Boga, intuicja; doprowadziło do sformułowania ogólnych norm, sądów dotyczących moralnego postępowania; człowiek może je zagłuszać przez nałogi, złe nawyki, umiłowanie kariery, sławy, powodzenia, itp.; dotyczy także społeczności, narodów;
Kult - Odnosi się do Istoty Najwyższej. Oddanie czci Bogu - akty uwielbienia Boga; duchowe i realne nawiązanie łączności z Nim przez akty kultyczne, uczestnictwo w życiu sakralnym ( gesty, znaki, słowa). Modlitwa + ofiary + ryty + sakramenty = kult. Przezeń mamy dostęp do zbawczych zdarzeń; jest to włączenie w nurt zbawienia.
W religiach wyżej rozwiniętych obrzędy kultu są zinstytucjonalizowane
Dwojaki wymiar kultu:
zewnętrzny: strona praktyczna, wykonywanie czynności, rytuałów, obrzędów.
wewnętrzny: łączy człowieka przez czynności rytualne ze światem nadprzyrodzonym.
Drobiazgowe przepisy o sprawowaniu kultu, jeśli nie są objawione, to mają pochodzenie ludzkie. Kult przynależy do istoty religii i stanowi o jej żywotności i powszechności
Organizacja w religii. Nie rozwija się ona w sposób dziki i dowolny ( w przeciwieństwie do niektórych sekt) Formy organizacyjne i instytucjonalne są elementami konstytutywnymi religii. Religia wpływa na grupę społeczną i jej organizację, przejmuje systemy organizacyjne, o charakterze administracyjnym, (np. chrześcijaństwo z cesarstwa rzymskiego w IV wieku) Może zachodzić przeniesienie na życie religijne świeckich form organizacyjnych
Objawienie adresowane do wszystkich, odczytywane jest przez jednostki, stające się nauczycielami dla innych, nosicielami wezwania Bożego, pośrednikami, kapłanami; niekiedy byli to np. prorocy, legaci do działań manifestujących Jego moc i potęgę zbawczą. Stąd powstanie rożnych instytucji, np. profetyzm, nauczycielstwo, kapłaństwo; władza o charakterze wybitnie religijnym w służbie zbawienia.
Teza 6 - Redukcjonistyczne teorie religii (patrz też: teza 12)
W redukcjonistycznych teoriach religii mówi się i polegają one na sprowadzaniu religii do sfery podmiotowej i kulturowej, negując jej stronę przedmiotową (Bóg!); Charakteryzuje je jednostronne mówienie o religii - człowiek religijny jako podmiot aktów; sfera zewnętrzna religii - kult, ceremonie, ofiary, ryty, miejsca święte.
Psychologiczne teorie religii:
Ludwik Feuerbach: Ludzka świadomość i jej zawartość jest przedmiotem badań psychologii. Jednak jej wyniki interpretuje filozofa, a ta, którą uprawiał L.F. mówi, iż istnieje tylko rzeczywistość materialna. Jej wyrazem jest przyroda; naturalistyczna koncepcja człowieka, jest on całkowicie tworem przyrody, najdoskonalszym przez świadomość, która sięga nieskończoności. Religia należy do dziedzictwa ludzkości. Jest tworem człowieka. Bóg to projekcja własnej osobowości, udoskonalanej i oczyszczonej z braków; ubóstwiona istota ludzka, to, czym człowiek nie jest a chciałby być. Bogowie są istotami urojonymi, tworami fantazji; uwznioślenie tego, co piękne, dobre, szlachetne, twórcze. Religia jest czymś wyłącznie międzyludzkim, historia Boga to historia człowieka i ludzkości; walka z religią to coś bez sensu. Religia jest wieczna, jak potrzeby człowieka z nią związane, jest wzniosła. Redukcja Boga do psychicznych, nieautentycznych przeżyć religijnych. Aby stać się pełnym człowiekiem, należy odrzucić realne istnienie Boga.
William James: Doświadczalne podejście do religii, odrzucenie materializmu; cenił światopogląd religijny. Pragmatyzm - kryterium prawdy - każda teoria, myśl, która sprawdza się w działaniu praktycznym, jest prawdziwa; więc kryterium prawdy to dane naukowe, techniczne, ekonomiczne, etyczne, kulturowe. Co za tym idzie- kwestionowanie istnienia prawd absolutnych i wiecznych. Religia wg W. J. to czyny i doświadczenia jednostki ludzkiej, o których jednostka ta mniema, że odnoszą się do czegoś uznanego za boskie. Religię i wiarę należy oprzeć na tym doświadczeniu. Religia sprowadzona zostaje do intuicji i uczucia(- redukcjonizm- tylko sfera emocjonalna!). Religia i wiara orientują życie człowieka ku celom etycznie dobrym, a także są dla niego praktyczną pomocą, dają poczucie bezpieczeństwa itp. Religia pobudza do działania, inspiruje, wyzwala energię. (bzdura- popatrz na seminarium!;-) Permanentnie związana z praktycznym życiem ludzkim. James nie interesuje się, czy przedmiot religii istnieje realnie, czy nie- dla niego może być nawet tworem ludzkim. Sprowadza religię do roli narzędzia życia ludzkiego. Zrelatywizował wszystkie najważniejsze prawdy i uzależnił je od potrzeb i korzyści. Można powiedzieć, że James „niszczył” religię, sprowadzając ją do strony wyłącznie podmiotowej, czy czysto pragmatycznego doświadczenia religijnego. Pragmatyczne podejście do religii nie świadczy o jej prawdziwości. Może tylko stwierdzać potrzebę jej w psychice i egzystencji człowieka.
Psychoanalityczne teorie religii:
Sigmund Freud: Człowiek kierowany jest w rozwoju psychicznym i osobowym przez wrodzone popędy biologiczne. Szczególnie uwarunkowana nimi jest jaźń ludzka. Popęd seksualny i popęd destruktywny - podstawy świadomości indywidualnej. Sfera kultury jest swoistą sublimacją nie spełnionych ludzkich dążeń, pragnień. Religia odnosi się również do kompensacji nie spełnionych pragnień i dążeń człowieka związanych z jego popędami. Religia - Kultura. S. F. tłumaczył je np. podświadomym kompleksem Edypa. Idee religijne miały chronić człowieka przed frustracjami - nie zrealizowanie elementarnych pragnień i dążeń, i przed siłami natury, którymi nie umiał on sobie poradzić. Freud widział w religii obronny i kompensacyjny jej charakter wobec życia społecznego(nakazów i zakazów). Postawa dziecka - religia ma być zachowaniem bezradnego dziecka, szukającego bezpieczeństwa, ufającego i bojącego się ojca. Wyraz tęsknoty za dobrym ojcem, wszechstronnym, wiekuistym, zastępującym ziemskiego ojca. Potrzeba ta trwa przez całe życie. Podmiot wiary religijnej jest złudny, powstaje z dziecięcych pragnień człowieka, które są naiwne. Istnienie Boga i świata nadprzyrodzonego jest hipotezą niesprawdzalną i złudzeniem. Religia może jednak łagodzić lęk, dodawać siły do przezwyciężenia trudności, rozwiązuje konflikty wewnętrzne, łagodzi nerwice, kompensuje niespełnione pragnienia. Jednak S. F. ostatecznie ocenia religię krytycznie, gdy utrwala w człowieku status dziecka, jest główną przeszkodą do osiągnięcia pełnej dojrzałości, myślenia krytycznego i samodzielnego- forma iluzji. Postuluje, by ją znieść, wyeliminować z życia.
Carl G. Jung: Religia jest koniecznym faktorem życia psychicznego, sama jest zjawiskiem czysto psychicznym. Człowiek ze swej natury jest religijny. Podstawą religii jest „objawienie” - coś czysto psychologicznego, otwarcie się duszy na wpływ innej rzeczywistości. Religia zawiera wiele rodzajów i form archetypów. Dogmaty, liturgia, rytuały oraz mity są symbolicznym wyrazem tego, co jest w nieświadomości zbiorowej. Religia - zjawisko psychiczne. Źródłem zjawiska religijnego jest wpływ nieświadomości zbiorowej na człowieka. Kwestią istnienia Boga C. G. J. się nie interesował.
Erich Fromm: Spełnienie człowieka to wg. E. F. poczucie tożsamości, kontakt z ludźmi przez miłość i odnalezienie własnego przedmiotu czci. Religia to fakt, pewna konieczność. Każdy potrzebuje posiadać przedmiot czci, układ odniesienia- Zapotrzebowanie religijne. Celem religii jest osiągnięcie mocy, szczęścia przez człowieka. Religia pomaga w rozwoju i spełnieniu, przynosi poczucie bezpieczeństwa.
Uwagi krytyczne (do powyższych autorów)
Religia sprowadzona zostaje przez nich do faktu psychicznego - liczy się tylko to, co istnieje w psychice. Religia jest rzeczywistością szerszą
Np. Freud badał ludzi chorych psychicznie, z kompleksami i nerwicami; na tej podstawie nie można mówić o ogóle ludzkości.
Bóg i świat nadprzyrodzony nie dają się zamknąć w ludzkiej psychice- każdy z pow. wym. autorów stawia mocne tezy metafizyczne, negując bądź ignorując kwestię istnienia Boga.
Bytu ludzkiego nie można sprowadzić tylko do psychologicznego wymiaru jego istnienia- człowiek jest osobą, posiada duchowość.
Nie podjęte zostało zagadnienie wiary, jako zawierzenia, jako drogi do żywego kontaktu z Boskim Ty.
Traktują religię funkcjonalnie i pragmatycznie, nie podnosząc przy tym pytań, (np. o Boga, człowieka, prawdę) na które stara się całościowo odpowiedzieć religia
Teza 7 - Wypaczenia religii w aspekcie podmiotu, przedmiotu i relacji.
Najbardziej typowe i najczęściej występujące wypaczenia religii, to jednostronne ujęcia przedmiotu, podmiotu i ich relacji.
Wypaczenia od strony przedmiotowej:
ATEIZM - negacja istnienia Boga (wg Ruseckiego w tym przypadku nie można w ogóle mówić o religii), to nie jest wypaczenie religii, ale jej zanegowanie. Może wystepowac jako ateizm praktyczny- obojętnośc religijna; alnbo jako ateizm intelektualny, bedący swiadomym odrzuceniem idei Boga.
Inne duże niebezpieczeństwo - jednostronne podkreślenie transcendencji, lub immanencji Boga.
a) przeakcentowanie transcendencji - Bóg odległy od człowieka, historii, obojętny na los i dzieje; prowadzi do deizmu; Bóg to wieki zegarmistrz, który nie troszczy się o człowieka. Kontakt człowieka z Bóstwem jest bardziej logiczny niż realny; człowiek żyje niezależnie od Boga - jakby Go nie było!
b) przeakcentowanie immanencji - rzeczywistość jako emanacja bóstwa; zacieranie realnej różnicy między Bogiem, a bytami stworzonymi - panteizm - wypaczenie religii; niszczy osobową relację człowieka z Bogiem. Bóg nie jest wówczas rozumiany jako Osoba.
Inne, pokrewne wypaczenie religii -
w dziedzinie pojmowania bóswa (negacja osobowego bytu) lub niedostateczne uwypuklenie Jego osobowego bytowania.
Politeizm - bezkrytycznie rozbudowany świat istot boskich czy nadludzkich (wynik niekontrolowanej wyobraźni człowieka, choć może być to człowiek - politeista - bardzo pobożny) - stanowi on nadużycie i wypaczenie religii.
Nadmierne rozbudowanie świata różnego rodzaju istot duchowych (świat duchów, demonów) zwłaszcza, gdy są niezależne w swym istnieniu i działaniu od Istoty Najwyższej.
Prawdy dotyczące kosmogenezy i antropogenezy (wszystkie religie przyjmują, że kosmos i człowiek pochodzą z nadzwyczajnej ingerencji Boga - akt stworzenia) - nie chodzi o sam sposób stwarzania, ale o sam fakt stworzenia. Gdy kosmogenezę i antropogenezę wprowadzamy z pominięciem stwórczego aktu Boga - wypaczenie religii (miałyby wtedy charakter prawd filozoficznych).
Wypaczenia od strony podmiotowej:
Autentyczna religia (to akurat nie wypaczenie!) - związek i dialog człowieka z Bogiem (człowiek przeżywa związek we wszystkich wymiarach swego bytu; akty religijne angażują cały byt ludzki).
Od strony podmiotowej dochodzi do wypaczeń czy jednostronnych ujęć:
a) skrajny intelektualizm - rozum konstruuje racjonalne podstawy wiary (pewność, że wierząc Bogu nie ulegam iluzji, nie popełniam błędu życiowego). Dlaczego to wypaczenie? Poznanie religijne nie sprowadza się tylko do poznania czysto racjonalnego, jest przecież wiara, doświadczenie religijne, intuicja, miłość, poznanie z Objawienia. Rozum stanowi jedną z władz osoby ludzkiej !!! Tajemnic wiary nie można poznać całkowicie w sposób racjonalny - wypaczenie religii.
b)skrajny woluntaryzm - uznanie woli za jedyną i wyłączną władzę poznawczą i decyzyjną. W woluntaryzmie nie są najważniejsze rozumowe racje, argumenty, ale to, co ja chcę mieć, co arbitralnie (niezależnie od racji, i przekonań innych osób) uznaję za najważniejsze, najistotniejsze, najpożyteczniejsze dla siebie. To prowadzi do subiektywizmu, skrajnego indywidualizmu, pozbawia wiarę racjonalnych i obiektywnych podstaw. Religia, to nie tylko wartość dobra, jak chciano w woluntaryzmie, ale także wartość prawdy, piękna, miłości, zbawienia. W wyborze wiary, czy niewiary główną rolę odgrywa wola, ale w życiu osobowym człowieka jako istoty rozumnej chodzi o to, by decyzja była podejmowana rozumnie, krytycznie - czyli w sposób prawdziwie wolny.
c)sentymentalizm religijny - sfera afektywna obok rozumu i woli, odgrywa w życiu osobowym dużą rolę, której lekceważyć nie można. Nie ignorując sfery emocjonalnej, która często dynamizuje życie, także religijne, należy powiedzieć, że religia nie może być osnuta na uczuciu i emocji.Uczucie może być ślepe, pozbawione racji obiektywnych i zmienne, zależne od dyspozycji człowieka oraz różnorakich okoliczności. Autentyczne przeżycia religijne są możliwe także bez większego udziału sfery afektywnej (np. oschłość w modlitwie, pomoc człowiekowi, którego nie darzy się sympatią). Religia budowana wyłącznie na uczuciach powodowała by łatwe przechodzenie od stanu religijnego do niereligijnego i odwrotnie.
Religia od strony podmiotowej nie może być ani wyłącznie sprawą rozumu, ani woli, ani też uczuć. Owe trzy władze muszą być zaangażowane razem.
Wypaczenie z powodu jednostronnej relacji podmiotu do przedmiotu.
Tutaj wypaczenia wynikają ze złego pojmowania stosunku człowieka do Boga.
a)passywizm - człowiek nie podejmuje współpracy z Bogiem, nie troszczy się o Zbawienie - jest przekonany, że Bóg sam go zbawi Ale: Bóg nie zbawia człowieka mechanicznie, czy wbrew niemu samemu, czy też bez jego współpracy.
b) przesadny aktywizm- Polega na przekonaniu, że człowiek sam zbawi siebie bez współpracy z Bogiem, jakby był autozbawcą i zbawcą innych. Człowiek taki pomija kontakt z Bogiem (modlitwę), poprzez własne działanie (herezja czynu), “własne zasługi”, chce zbawić siebie i innych.
c) Magiczne podejście do religii - przeświadczenie, że człowiek dzięki określonym tajemnym słowom i czynom panuje całkowicie nad światem transcendentnym
to także poważny błąd i wypaczenie.
Teza 8 - Nauka a religia
Są generalnie 2 poglądy:
Panuje niekiedy przekonanie, że religia wynika z nieznajomości praw biologii i przyrody. Człowiek pierwotny zaczął oddawać cześć temu, czego nie rozumiał. Nadawał zjawiskom przyrody i przedmiotom lub organizmom (np. burza, morze, drzewo) cechy ludzkie, a później cechy boskie. Jako wynik braku wiedzy, religia zniknie, gdy człowiek wszystko pozna, wytłumaczy.
Komentarz i odpowiedź: Badania różnych dziedzin wiedzy o człowieku i jego kulturze wykazały jednoznacznie, że nie ma dowodów na wyzej wspomniany proces. Taka interpretacja jest potrzebna tylko tym, którzy z jakichś powodów stawiają mocną tezę metafizyczną i głosza nieistnienie Boga. Dziś wydaje się, że ludzie pierwotni czcili Istotę Najwyższa posługując się pewnymi dostepnymi sobie kategoriami i znakami, a nie że deifikowali np. słońce.
Racjonalizm oświecenia - empiryzm poznawczy.
Pewne jest i istnieje to tylko, co podpada pod zmysły. Religia głosi przedmiot fikcyjny, tj. Boga - nie da się udowodnić empirycznie Jego istnienia.
Rozwój nauki obali, zniszczy religię.
Komentarz i odpowiedź: Nauka nie może zastąpić religii. Celem nauki jest poznanie świata empirycznego - materialnego. Celem religii jest Zbawienie człowieka. Religia i nauka pomagają sobie i dopełniają się. Nauka wyjaśnia pewne tezy religii, a religia jest inspiracją dla nauki. Nie ma konfliktu między religią a nauką.
Teza 9 - Religia a etyka
Woluntaryzm - to zasada głoszaca prymat dobrego postępowania (nie ważne w co wierzysz, ważne, żeby dobrze postępować). Jednak pewne przyjęte w takim założeniu zasady etyczne rozwijały się w danym społeczeństwie. Nie ma społeczeństwa bez religii, więc u korzeni etyki stała religia. W przeszłości życie człowieka było powiązane z życiem religijnym. Tradycja wychodzi od religii, a ona była przekazywana przez pokolenia z zasadami moralnymi. Korzeniem etyki jest tradycja. Pewność i niezmienność etyki daje religia. Etyka zajmuje się moralnością, filozoficznie ujmuje czyn ludzki. Chodzi o okreslenie co jest dobrem. Zaś religia ma na celu Zbawienie człowieka. Ale też nie ma religii bez zasad postępowania. Etyka potrzebuje religii, by prawa moralne były niezmienne, pewne, stałe.
Teza 10 - Religia a estetyka
Podstawą dla przeżycia estetycznego są emocje. Przedmiotem przeżycia religijnego jest Bóg. Przedmiotem przeżyć estetyki jest piękno. Wiara to treść, sztuka zaś- forma. Religia przez sztukę wyraża pewne treści, inspiruje takze artystów. Istnieje więc wzajemne zapotrzebowanie. Człowiek potrzebuje sztuki dla pewnych pojęć religijnych. Można przez sztukę oddawać cześć Bogu, jest On bowiem źródłem piękna. Nie wolno jednak sprowadzać religii do estetyki.
Teza 11 - Religia a kultura
Kultura - jest to ogół wytworów człowieka, zarówno materialnych, jak i duchowych. Człowiek żyjąc w środowisku, tworzy kulturę, ale jednocześnie sam niejako tworzy się poprzez kulturę.
Kultura musi być dopełniona w religii. W innym razie musiałaby zaspokoić człowieka - dać mu Zbawienie. Tylko religia może dać Zbawienie. Religia wyraża się poprzez kulturę. Kultura potrzebuje religii.
Teza 12 - Naturalistyczne teorie genezy religii
hipotezy przyrodniczo - gnozeologiczne: przedstawiciele - D. Hume, Th. Hobbes,
F. Nietzsche.
Wg nich religia jest rezultatem prymitywnego poznania zjawisk występujących w przyrodzie; wywodzi się z lęku przed siłami przyrody, który wypływa z ich nieznajomości. Człowiek pierwotny nie rozumiał zjawisk przyrody (burze, pioruny, powodzie, pożary) i nie umiał nad nimi zapanować; ta bezradność zrodziła próby obłaskawienia tych przyrodniczych sił, człowiek chciał zyskać ich przychylność i zaczął je obdarzać kultem; najpierw je antropomorfizował, a w końcu- deifikował.
Wynikiem takiego patrzenia na religię jest pogląd, że wszelka religia musi umrzeć śmiercią naturalną, gdy człowiek pozna i opanuje przyrodę: istnieje mianowicie stały konflikt pomiędzy religią a nauką.
Odpowiedź: religia nie mogła zrodzić się z nieznajomości czy lęku wobec sił przyrody, bo nie sprowadza się ona do funkcji poznawczych (poznania przyrody i jej praw). Przedmiotem wiary religijnej jest Bóg i Jego relacja do człowieka oraz człowieka do Niego, a celem jest zbawienie.
Hipotezy psychologiczne: L. Feuerbach.
Człowiek sam stworzył sobie religię dla pozornej obrony i zabezpieczenia swego bytu; źródła religii tkwią w psychicznych dynamizmach ludzkiej osobowości; Człowiek pierwotny, błędnie rozpoznając świat i siebie samego, stworzył sobie ideę bóstwa, które było w istocie wyrazem jego pragnień. Religia powstała z tęsknoty za nieskończonością, za nieskończonym dobrem, idealną sprawiedliwością i pełnią szczęścia. Jednak: Bóg i świat transcendentny nie istnieją - są to tylko pragnienia człowieka i jego wytwór; człowiek dostrzega w sobie wiele niedoskonałości, konstruuje więc w swoim umyśle ideę bytu doskonałego, który będzie dla niego punktem odniesienia; każdy człowiek posiada jakąś doskonałą ideę siebie samego, do której chce dążyć i to ją właśnie czyni on swoim Bogiem. Bóg - jest tym, kim ja nie jestem, ale kim chciałbym być; teza projekcjonizmu - Bóg został stworzony przez człowieka na obraz człowieka;. Bóg jest projekcją doskonałego człowieka, pełni ludzkich cnót.
.
Odpowiedź: interpretacja psychologiczna zakłada, że człowiek pierwotny był alogiczny - dziś się tego nie utrzymuje. Za wyjściowe Feuerbach przyjmuje tezy skrajnie empiryczne i materialistyczne (monizm, tj. istnieje tylko świat materialny).
Teorie ewolucjonistyczne: Lubbock, Tylor, Spencer.
Ten nurt w refleksji nad religią pojawił się w drugiej połowie XIX w. Wg. tych autorów zachodzi ewolucyjny rozwój religii; miałaby się ona rozwijać od form najbardziej prostych do złożonych; założeniem było, iż na początku dziejów ludzkości istniał okres bez religii. (areligijny) - to nie jest równe ateizmowi. Następnie miał powstać politeizm, który poprzez henoteizm (oddawanie czci bóstwu uważanemu za najwyższe i jedyne) ewoluował w monoteizm; proces ewolucyjny ma doprowadzić w końcu do monizmu, w którym człowiek nie będzie szukać prawdy poza sobą i stanie się autozbawcą.
Formy pośrednie, od których miała wywodzić się religia (wg Tylora):
Animizm - przekonanie o istnieniu czynnika duchowego w świecie (np. dusza; „opuszcza” ona człowieka i „wraca” do niego przez sen).
M a n i z m - kult przodków (niekoniecznie Maniego ;-)
Fetyszyzm - bóstwo może zamieszkiwać w określonych przedmiotach, rzeczy martwe obdarzone jakimiś siłami i mocami.
Henoteizm - uważa się bóstwo za najwyższe, a w chwili oddawania mu czci- za jedyne.
Monoteizm
Monizm - człowiek zbawia się sam, poznaje rzeczywistość, tj. panteistycznie pojęty wszechświat.
Odpowiedź:
geneza religii tłumaczy się tam założeniami filozoficznymi, które zawierają wiele braków i uproszczeń;
nie można przyjąć tezy, że wszystkie kultury i religie rozwijały się w ten sam sposób;
rozwój kultury i religii rządzi się odrębnymi prawami; chociaż istnieje współzależność między nimi, ale nie jest ona genetyczna;
monoteizm ma wywodzić się z politeizmu a to nie pasuje teorii ewolucjonizmu (od form najprostszych do najbardziej złożonych);
Religie ludów pierwotnych mają charakter monoteistyczny, a politeizm powstał w późniejszym okresie i dlatego teoria ewolucjonizmu się nie sprawdza.
Teza 14 - Problem praobjawienia w genezie religii.
Praobjawienie - miało to być Objawienie, które otrzymali pierwsi ludzie. Opisuje to w swoich symbolach i metaforaach Księga Rodzaju. Bóg - Istota Najwyższa Objawił się prarodzicom przekazując im prawdy doktrynalne i zasady postępowania. Można wskazać na mocne i słabe punkty tej teorii:
Plusy - Jest to ujęcie, wg. Którego Bóg stworzył człowieka i już na samym początku objawił mu Siebie. Genezy religii szuka się w Objawieniu. Praobjawienie działa jakoś do dnia dzisiejszego. W końcu różne religie są podobne. Fakt praobjawienia niewątpliwie tłumaczyłby wszelkiego rodzaju podobieństwa różnych religii. Poza tym, dziesięć pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju odnosi się do całej ludzkości, więc mówi o zbawczym działaniu Boga w stosunku do niej całej.
Krytyka - Jeżeli przyjmiemy praobjawienie jako podstawę wszystkich religii, należałoby przyjąć równocześnie, że wszystkie religie posiadają w równym stopniu charakter nadprzyrodzony. A przecież elementy zbawcze znajdują się w nich w różnym stopniu. Gdyby było inaczej, należałoby wówczas wszystkie religie traktować pod tym względem jednakowo, a to nie byłoby zgodne ze stanem faktycznym. Nie mamy też podstaw, by twierdzić, iż pierwsi rodzice faktycznie otrzymali źródło, z którego wzięły się wszelkie późniejsze religie.
Teza 15 - Objawieniowa geneza religii. Podstawy fil. -antropologiczne i biblijne.
PODSTAWA ONTOLOGICZNA- człowiek jawi się w hierarchii bytów doczesno - historycznych jako nadrzędny i transcenduje je. Pozostaje z tymi rzeczami w relacji ale też przewyższa je. Człowiek w jakimś stopniu panuje nad naturą, przewiduje wiele zjawisk, wykorzystuje siły natury, aby mógł żyć wygodnie. (Może też źle korzystać z jej bogactw i niszczyć naturę.) Od związku ze światem natury zależy u człowieka życie biologiczne, psychiczne, duchowe( cierpienia, choroby, kataklizmy itp.). Doświadcza on swojej niewystarczalności i niedoskonałości. Poszukuje i domaga się istnienia Bytu Koniecznego. Jeżeli człowiek jest otwarty na świat rzeczy, przyrodę, to musi być też otwarty na to co warunkuje w sposób pierwotny wszelkie istnienie.
PODSTAWA AKSJOLOGICZNA - człowiek jest zdolny do autorefleksji, by mógł poznać siebie, określić po co istnieje. Rozmyśla nad swym losem, dostrzega, że jest niedoskonały, podlega cierpieniom, chorobom i grzechom. W perspektywie świata materialno - biologicznego to człowiek jest koroną, natomiast wobec świata Boskiego jest niedoskonały i kruchy. Istnieje w człowieku pragnienie osiągnięcia takich wartości jak miłość, szczęcie, piękno czy dobro - tych wartości można w pełni doświadczyć w rzeczywistości transcendentnej. Wartości te utożsamiamy z bytem Najdoskonalszym, z Bogiem; mówimy, że On jest pięknem, Dobrem i Prawdą. Człowiek jest bytowo i egzystencjalnie otwarty na Boga.
PODSTAWA TEOLOGICZNA - Bóg stwarzając człowieka na swój obraz i podobieństwo, dał mu byt osobowy i duszę. Duch człowieka pochodzący od Boga, dąży aby się z Nim zjednoczyć. Dążenie do Boga przejawia się w różnym stopniu, w zależności na jakim poziomie człowiek prowadzi życie duchowe. W tzw. sytuacjach granicznych, takich jak niebezpieczeństwo śmierci, człowiek zaczyna medytować nad swoim losem, sensem i celem życia. Może wtedy odkryć swoje ukierunkowanie ku Bogu.
Podstawy biblijne objawieniowej genezy religii - Nie można zaprzeczyć istnieniu objawienia Bożego poza chrześcijaństwem. Biblia nie neguje zbawczego działania Boga wobec pogan. (patrz: teza 21!!!) W religiach pozachrześcijańskich może Bóg działać zbawczo - pierwszorzędną i zasadniczą funkcją religii jest zbawienie człowieka. Tradycyjna apologetyka rozumiała objawienie jako przekaz przez Boga pewnych prawd, pouczenie człowieka o jego przeznaczeniu( zbawienie) i o warunkach jakie trzeba spełnić aby zbawienie otrzymać. Sprowadzano objawienie do Słowa Bożego, które jest prawdziwe ze względu na autorytet Objawiciela. W tym sensie jest to prawda, że Chrystus daje gwarancję pewności prawd objawionych.
W XX wieku rozumiano objawienie jako manifestację osoby Boga w historii, a następnie jako przekazanie doktryny. W Jezusie dokonała się pełnia objawienia i jest On osobowym Objawicielem Boga. Wszystkie dzieła objawieniowe dokonane na ziemi przez Jezusa mają charakter zbawczy. Obecność Boga w człowieku poprzez łaskę jest równoznaczna z osobową wspólnotą zbawienia. Wyznawcy innych religii, którzy postępują według własnego sumienia i zgodnie z zasadami własnej religii, są zbawieni przez Jezusa Chrystusa, mocą Jego Paschy. Zbawienie przez Niego dokonane ma charakter absolutny. Jezus był Bogiem i człowiekiem, przez fakt tej unii hipostatycznej najbardziej, jak to tylko możliwe, zbliżył Boga do człowieka. Zamyka to jakąkolwiek możliwość pełniejszego Objawienia lub wielości wcieleń Logosu.
Teza 16 - Objawienie przez stworzenia uniwersalnym źródłem religii
Objawienie - jest to działanie Boga, poprzez które wychodzi On ze Swego Misterium ipoprzez znaki i ludzkich pośredników, manifestuje siebie człowiekowi, składając mu ofertę zbawczej i osobowej wspólnoty życia; Bóg, który jest Misterium (Tajemnicą), wychodzi z tej tajemnicy, daje się poznać człowieka, pokazuje siebie poprzez znaki; cel Objawienia, to zbawienie człowieka; obecność Boga jest dla człowieka zbawieniem. Objawienie - revelatio - od revelare - „zdjęcie zasłony” - zdjęcie zasłony przez Boga, bo się objawia, ale też może oznaczać to, iż Bóg jakoś jest za zasłoną ukryty - Bóg jest Tajemnicą (jest zasłonięty przez objawienie, które przychodzi do człowieka poprzez dostępne dla niego kategorie).
Revelatio naturae - zwane Objawieniem kosmicznym. Przeciwstawienie Objawienia historycznego jako związanego z łaską objawieniu poprzez świat stworzony. Świat jest najbardziej pierwotnym, relatywnym znakiem danym człowiekowi przez Boga, który się objawia poprzez znaki; Bóg manifestuje się poprzez świat stworzony, ukazuje się. Człowiek patrząc na otaczający go świat, pyta o przyczynę zaistnienia tego świata.
Na drodze dedukcji i poznania filozoficznego i racjonalistycznego, dochodzi do Boga jako przyczyny świata. Jest to poznanie filozoficzne, a więc typ myślenia przyczynowo - skutkowego, prowadzącego do poznania Boga jako Stwórcy świata; temu poznaniu odmawia się konieczności współpracy z łaską;
poznanie filozoficzne nie może prowadzić do poznania Boga - Stwórcy - bo to jest porządek religii i teologii, co znaczy, iż zachodzi błąd metodologiczny; celem Objawienia jest zbawienie człowieka, a Bóg zawsze wspomaga łaską, a jeśli jest łaska, to już nie może być to Objawienie naturalne, tylko nadprzyrodzone; Objawienie naturalne - tylko w relacjach międzyludzkich, gdy jedna osoba objawia się drugiej.
Objawienie kosmiczne - Człowiek miałby z kształtu uporządkowanego wszechświata odczytywać jego niesamodzielność- to, że musiał mieć on przyczynę, którą mogła być tylko Istota Najwyższa. nie zdało egzaminu, bo wytłumaczenie kosmosu nie jest celem religii, nigdy żadna filozofia nie doszła do kategorii stworzenia, opierając się na myśleniu przyczynowo- skutkowym.
Takie myślenie jest ponadto obce ludom pierwotnym, które nie wykształciły zdolności myślenia abstrakcyjnego, a cechuje je myślenie konkretne. Ich religie opierają się na Objawieniu przez stworzenia( poznanie Boga poprzez bezpośrednie doświadczenie religijne; świat to miejsce obecności Istoty Najwyższej; cały świat to Jej dar).
Poznanie filozoficzne nie wystarczy do osiągnięcia zbawienia, które jest rezultatem poznania przez wiarę, polegającego na przyjęciu Bożego Objawienia; argumentacja filozoficzna może najwyżej stanowić racjonalne uzasadnienie już istniejącej wiary (misterium fascinans).
Bóg może objawiać się przez:
Hierofanie - zjawiska, które wzbudzają pozytywne uczucia; manifestują miłość, dobroć Istoty Najwyższej.
Katofanie - zjawiska, wzbudzające negatywne uczucia, lęk, bojźń przed Bogiem (trascinodum misterium)
Dalszy ciąg tej problematyki:
Sobór W I - Dei Filius (Konstytucja) - dogmat: człowiek jest zdolny do poznania Boga drogą naturalnego rozumu. (rev. naturae!)
Sobór W II - Dei Verbum - potwierdza możliwość poznania Boga światłem rozumu, Bóg daje świadectwo o Sobie poprzez świat stworzony. Nie jest to dogmat, lecz część konstytucji dogmatycznej; SW II nie ogłosił żadnego nowego dogmatu!
Komentarz: Choć człowiek jest w stanie poznać Boga drogą naturalnego rozumu, to jednak nie jest to źródłem wiary ani religii. Człowiek nigdy nie był zdany w poznaniu Boga wyłącznie na swój rozum, bo Bóg jako pierwszy mu się Objawił, stworzył go; funkcjonuje to jako imperatyw, obowiązujący w sumieniu.
Oparcie w Piśmie Świętym: Paweł w Rz obwinia tych, którzy nie poznali Boga ze stworzeń; dotyczy to wszystkich ludzi; ponadto na Areopagu - mówi o różnych manifestacjach Boga przez stworzenia. Koroną stworzenia jest człowiek: osobowy byt ludzki, stworzony na obraz i podobieństwo Boga i jest epifanem Boga, ma strukturę duchową, sumienie, zdolność do myślenia, miłości, czynienia dobra, mówienia - odbicie w człowieku śladu Boga Stwórcy.
Teza 17 - Wyjątkowy charakter chrześcijaństwa
Wynika on z wyjątkowego charakteru Osoby Jezusa Chrystusa, który przejawia się
na 3 płaszczyznach: Objawienia, Zbawienia i kultu religijnego:
Chrystus jako pełnia objawienia
( we współczesnej teologii religii objawienie postrzegane jest jako kryterium prawdziwości religii); Bóg objawia się stopniowo, na różne sposoby, poszczególne objawienia różnią się między sobą stopniem “odkrywania się Boga i poznania Go przez człowieka”.W Bożej ekonomii Zbawienie dokonuje się jako ciągły postęp, prowadzący ostatecznie do pełni przygoowanej w ST i zrealizowanej w Osobie Jezusa Chrystusa. Wszelkie działanie Boże w dziejach ludzkości, objawiające Go, mają na celu Jego pełne Objawienie w Jezusie Chrystusie.
W aspekcie Objawienia chrześcijaństwo przekracza inne religie, bo:
posiada inny sposób Objawienia. Bóg nie tylko Objawia się przez stworzenia (wydarzenia w historii narodu wybranego), czy przez słowa proroków, ale Sam wkracza w dzieje ludzkości, przyjmując ludzką naturę. Wcielony Syn Boży jest najwyższym epifanem Boga
Jezus Chrystus nie tylko najpełniej Objawił prawdę o Bogu, ale także prawdę o człowieku.
2. Chystus - jedyny Zbawiciel
Wyjątkowy charakter chrzescijaństwa polega na tym, że wg niego Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem całej ludzkości i każdego człowieka. Każdy, kto osiągnął Zbawienie, dokonał tego na mocy dokonanego lub przewidzianego dzieła Jezusa Chrystusa. Wszelkie zbawcze możliwości religii pozachrześcijańskich wypływają z Odkupienczego dzieła Chrystusa.
3. Najdoskonalsza forma kultu w Chrystusie
Kult liturgiczny w chrześcijaństwie różni się od kultu w religiach pozachrześcijańskich:
jest tu rzeczywiste uobecnienie się dokonane w konkretnym miejscu i czasie wydarzeń zbawczych, głównie związanych z Misterium Paschalnym Jezusa Chrystusa, którego pamiątką i aktualizacją jest Eucharystia.
Kult jest sprawowany przez wyświęconych kapłanów, którzy działają in persona Christi, a Chrystus działa przez nich.
Doskonałośc kultu polega także na tym, że Kościół w Chrystusie jako Głowie oddaje cześć i chwałę Bogu Ojcu.
Teza 18 - Uzasadnienie pluralizmu religii de iure
Pluralizm religii - występuje w dziejach ludzkości i wypełnia wszystkie płaszczyzny ludzkiej egzystencji. Wielość religii wartościowa jest jako wyraz wewnętrznego bogactwa człowieka, który poszukuje Boga i do Niego zmierza oraz duchowego bogactwa poszczególnych narodów i całej ludzkości. Pluralizm religijny zajmuje szczególne miejsce w duchowej spuściźnie ludzkości, dotyczy najważniejszych spraw człowieka, bo podejmuje kwestie sensu ludzkiego życia, przede wszystkim zaś odnosi się do wiecznego losu człowieka (zbawienie).
Odpowiedź na pytanie o sens pluralizmu religijnego jest ważna dla chrześcijaństwa. Wielość religii może prowadzić do kryzysu wiary, wyrażającym się z relatywistycznym przekonaniem o równości wszystkich religii. Prowadzi to do wzajemnego kwestionowania jednej religii przez drugą w aspekcie ich prawdziwości, a z drugiej strony przy odwołaniu do szacunku innych wyznawców, prowadzi do uznania ich wzajemnej równości.
Więc to wszystko kumuluje się na chrześcijaństwie. Wielu chciało by, aby ustąpiło ze swoim roszczeniem do pierwszeństwa wśród religii. Ale - uwaga - nikt nie chce tegoe do innych religii. Cały problem pluralizmu religijnego chce wyjaśnić teologia (teologia religii, ale i teologia fundamentalna). Spór zawiera się w dwóch terminach technicznych, otóż mamy:
pluralizm de facto i de iure.
de facto - pluralizm faktyczny, stwierdzenie zachodzącej sytuacji; faktem jest istnienie wielu religii.
de iure (principio) - oznacza, że pluralizm religii jest chciany i zamierzony przez Boga. Wielość religii jest wynikiem Bożego działania w odniesieniu do człowieka.
Uwagi: Pluralizmu de iure nie możemy przyjąć, mówi o tym Międzynarodowa Komisja Teologów, deklaracja Dominus Jesus i Kongregacja Nauki Wiary - uznanie zasad pluralizmu de iure uważane jest za relatywizm. Gdyby religiom przyznać walor zbawczy, prawomocność na podstawie Woli Bożej, to oznaczałoby to relatywizację chrześcijaństwa. Chodzi o błędy w zasadach moralności, doktryny.
Wyjasnienie: My uznajemy, że wszystko, co jest religią w sensie fenomenu (zjawiska) jest nią z punktu widzenia teologicznego. Zwolennicy relatywizmu nie wartościują, nie zastanawiają się nad doktryną, lecz przyjmują je z punktu widzenia religiologa. On bierze wszystko, jak leci (w skutek czego może np. Nazwać jakąś sektę religią)
My stoimy na stanowisku : inkluzywizmu, który mówi, że chrześcijaństwo stoi wyżej niż inne religie. My nie relatywizujemy chrześcijaństwa i nie kwestionujemy osoby Chrystusa i Jego dzieła zbawczego. Punktem wyjścia jest Objawienie, którego nie da się zakwestionować. Religia ma wpływ na Zbawienie człowieka, jednak nie każda, bo nie wszystko jest religią (sekty!).
Teza 19 - Zasada ,Extra Ecclesiam salus nulla.
EXTRA ECCLESIAM SALUS NULLA (łac. poza Kościołem nie ma zbawienia) - formuła mówiąca, że jedyną drogą i warunkiem osiągnięcia zbawienia jest przynależność do Kościoła. Opiera się na fragmencie Pisma Świętego mówiącego o konieczności chrztu i wiary w Jezusa do Zbawienia (Mt 16, 16). W teologii byłą używana do uzasadniania misyjnej działalności Kościoła oraz rozwiązania problemu zbawienia wyznawców religii pozachrześcijańskiech (do odmawiania im tego Zbawienia!)
Dzieje formuły: Za jej twórcę uważa się św. Cypriana, biskupa Kartaginy (choć ta idea jest obecna także u Orygenesa). Ważne jest to, że ci obaj kierowali tę formułę nie do pogan, ale do chrześcijan odchodzących od Kościoła.
po Edykcie Mediolańskim (313) zaczęła być odnoszona do pogan i Żydów.
W V w. w czasie sporów antypelagiańskich była odnoszona także do heretyków, zwłaszcza przez św. Augustyna i jego ucznia św. Fulgencjusza. Posunął się on do stwierdzenia, że potępieni będą ci, którzy są poza KK. Zostało to przyjęte przez Kościół.
Od Piusa IX mówi się o możliwości osiągnięcia Zbawienia, gdy ktoś nie z własnej winy nie zna Chrystusa (nie miał możliwości Go poznać) - Konstytucja o Kościele, Sobór Watykański I. (patrz: teza wyzej)
Encyklika Piusa XII - mówi o przyporządkowaniu do Kościoła wyznawców religii niechrześcijańskiech pragnieniem i intencją
Vaticanum II głosi nie tyle konieczność przynależności do Kościoła, aby się zbawić, ale konieczność istnienia samego Kościoła dla realizowania się Zbawienia w świecie oraz o powołaniu wszystkich ludzi do katolickiej jedności ludu Bożego. Zasadę Extra Ecclesiam salus nulla należy więc interpretować następująco: gdzie łaska, tam Zbawienie, gdzie Zbawienie, tam Chrystus, gdzie Chrystus, tam Kościół.
20. Teologia religii - współczesne paradygmaty: ekskluzywizm, inkluzywizm, pluralizm.
Teologia religii wyodrębniła się w latach 60. XX wieku, choć sama refleksja teologiczna nad pojęciem religii istniała już wcześniej. Jako dyscyplina religiologiczna związana jest z tradycją teologiczną danej religii i z punktem widzenia tej religii, uważanej za prawdziwą, podejmuje refleksję nad innymi tradycjami religijnymi. Wyróżnia się przedmiotem formalnym, którym jest badanie religii z perspektywy teologicznej, czyli w świetle objawienia Bożego.
Teoretycznie jest tyle teologii religii ile jest religii i typów religii; praktycznie funkcjonuje przede wszystkim w chrześcijaństwie, w mniejszym stopniu w ramach islamu, judaizmu i hinduizmu.
Ponieważ teologia religii jest dyscypliną religiologiczną i teologiczną, posługuje się metodami i kategoriami właściwymi dla tych nauk, przyjmując w punkcie wyjścia wyniki badań empirycznych religii, rozpatruje je w świetle obecnego w danej religii objawienia.
Chrześcijańska teologia religii podejmuje dziś przede wszystkim zagadnienie relacji chrześcijaństwa do religii pozachrześcijańskich, tj. pyta o miejsce chrześcijaństwa w świecie religijnego pluralizmu.
Ekskluzywizm (utożsamiany z eklezjocentryzmem) określa chrześcijaństwo jako jedyną religię prawdziwą i zbawczą, ukazującą jako warunki osiągnięcia zbawienia przyjęcie chrztu i wyraźną wiarę w Chrystusa, a więc formalne wejście do Kościoła; w związku z tym cechuje go też literalna interpretacja zasady extra Ecclesiam salus nulla.
Inkluzywizm (chrystocentryzm) uznaje możliwość autentycznego poznania i doświadczenia Boga, a więc osiągnięcia zbawienia, poza widzialnymi granicami chrześcijaństwa i Kościoła, jednakże pełnię tego poznania i doświadczenia, a tym samym pełnię możliwości zbawczych i pełnię objawionej prawdy widzi w Chrystusie, a tym samym w chrześcijaństwie. Zbawienie obecne w religiach pochodzi wyłącznie od Chrystusa.
Pluralizm (teocentryzm) podkreślając fakt powszechnej woli zbawczej Boga uznaje wszystkie religie, włącznie z chrześcijaństwem, za równorzędne drogi zbawcze, przy czym żadna z określonych powodów nie może wysuwać pretensji do jakiejkolwiek nadrzędności wobec innych.
Teza 21- Religie w biblii
Uwaga- w Starym Testamencie mówimy o religiach pogańskich, a w Nowym Testamencie- o pozachrzescijaśkich .
Stary Testament stwierdza, że niezależnie od historycznego objawienia, Bóg manifestuje się przez świat natury człowiekowi. Także ludzie spoza Izraela znali i czcili prawdziwego Boga. Pismo Święte jest opisem relacji między Bogiem a Izraelem, nie zna terminu ,,religia”. Rzeczywistość religii opisywali autorzy natchnieni jako rodzaj jałmużny, kultu, ofiary czy pobożności wobec Boga. Bojaźń Boża jest prawie biblijnym synonimem słowa ,,religia”. Wobec ludów ościennych Izrael używał słowa ,,narody”- ludzie nie będący monoteistami, nie znający Boga. ,,Poganie” (początkowo ten termin odnosił się do nieschrystianizowanych wieśniaków w Cesarstwie Rzymskim; pagus- wieś) ludzie nie znający prawdziwego Boga.
Wybór Izraela wprowadza ludzkie dzieje w ramy zbawczego planu Boga, mającego na celu zbawienie całej ludzkości. Cuda boga są opowiadane ,,wśród pogan”. Prorocy podkreślali, że narody stanowią narzędzie w ręku Boga, zawsze posłuszne jego wezwaniom. Bóg troszczy się o narody - znajdujemy wyrazy tej troski u proroków, takich jak Amos, Izajasz czy Jeremiasz.
Linia negatywna - sprawia wrażenie braku możliwości zbawienia dla tych narodów; ukazuje je jako niebezpieczeństwo dla Izraela w aspekcie moralnym i doktrynalnym, a także religijnym i politycznym (zabijanie dzieci, wynaturzenia seksualne, kult jednostki czy państwa- ale trzeba pamiętać iż miało to niewiele wspólnego z faktycznym stanem rzeczy! Były to pewne wyolbrzymienia, by obrzydzić Izraelitom obcych bogów)
Linia pozytywna - potwierdza i zapowiada uniwersalizm zbawienia dla Izraela i narodów. Zbawienie rozumiane jako rezultat przybycia narodów do Jerozolimy - nawrócenie. Faktyczne złączenie się narodów z ludem Bożym nastąpi w osobie Sługi Jahwe, który zgromadzi narody i resztę Izraela na górze Syjon. Na Nim spocznie Duch Boga, a poganie oddadzą JHWH chwałę. Przez to ostateczne nawrócenie się narodów możliwe stanie się przywrócenie zniszczonej przez grzech jedności całej ludzkości.
ST uznaje też istnienie poza granicami Narodu Wybranego sprawiedliwych: Abel, Henoch, Lot, Daniel, Jetro, Rut i Naaman. Prorok Jonasz idzie do mieszkańców Niniwy aby porzucili swe grzechy, a nie religię.
Konkluzja: ST zawiera zarówno obrazy ekskluzywności zbawienia (wyłączność i święta zazdrość JHWH, zakaz sporządzania obrazów) oraz uniwersalności (uczty, zapowiedzi Nowego Przymierza).
Nowy Testament- termin ,,narody” oznacza tu ludzi niebędących członkami Kościoła i niewierzących w Chrystusa. Jezus początkowo w swoim nauczaniu koncentrował się na Narodzie Wybranym, w okresie przedpaschalnym „szukał owiec, które poginęły z domu Izraela” ( choć kilka razy był zaskoczony religijnością cudzoziemców, stawiał ich wręcz jako wzór wiary- Setnik). Uniwersalizm zbawienia - Jezus umarł za wszystkich ludzi. W wizji Sądu Ostatecznego ewangelisty Mateusza jedynym kryterium zbawienia jest miłość bliźniego. Przy tym jednak Kościół od początku wierzy, iż nie ma zbawienia w innym imieniu niż Imię Jezusa- nakaz misyjny obejmuje cały świat. Jezus i apostołowie wiedzą, że ,,narody” i niechrześcijanie podniosą się przeciw Bogu, a szatan będzie miał swój czas. Ale ostatecznie Syn Człowieczy będzie sądził całą ludzkość. NT - wskazuje uniwersalizm zbawczy, każdy człowiek może być zbawiony jeżeli uwierzy w Jezusa. Chrystus pojednał świat z Bogiem, nawet ten pogański. Nie o to chodziło Apostołom, żeby ukazać, że religie pogan nie mają żadnej wartości. Nie zajmowali się jednak nimi zbytnio, bo zajmowała ich całkowicie nowość Paschy Jezusa Chrystusa.
Konkluzja: NT daje podstawy pozytywnego znaczenia samych religii w procesie zbawienia ich wyznawców. Głos sumienia i zewnętrzne świadectwo stworzonego świata ma doprowadzić ich do poznania Boga. Głoszenie Ewangelii wśród pogan ma swój początek w Izraelu( Kantyk Symeona). Jezus jest zbawieniem dla wszystkich narodów.
WNIOSEK OSTATECZNY: Biblia zdaje się akceptować pluralizm religii, dostrzega zbawcze działanie Boga poza przestrzenią ST i NT.
Teza 22 - Religie w nauczaniu Ojców Kościoła i tradycji teologicznej
W czasach patrystycznych ogólne nastawienie do religii pozachrześcijańskich i pogańskiej kultury było negatywne, ponieważ:
nie znano niemal innych religii poza politeizmem grecko- rzymskim.
Chrześcijaństwo jest prześladowane do IV wieku.
II / III wiek - toczy się pomiędzy chrześcijanami a poganami polemika na piśmie
(cała apologia!)
Potem, za cesarza Teodozjusza chrześcijaństwo staje sie religią obowiązującą w Cesarstwie i staje się ramieniem w walce z pogaństwem.
W końcu pojawienie się Islamu. Mahomet jako Antychryst.
To owocowało nast. poglądami:
religie pozachrześcijańskie są rezultatem naturalnego, czysto ludzkiego działania (“religie naturalne”), naznaczonego błędem i grzechem w zakresie praktyk i doktryny i mówiono też o zbawczej bezużyteczności tychże religii.
Uważano, że Ewangelia jest już ogłoszona wszystkim narodom, otwartą pozostaje tylko kwestia jej przyjęcia przez nie.
Z drugiej strony, w teologicznej myśli tego okresu istnieje nurt, dostrzegający w religiach pogańskich pozytywne elementy i wartości:
---> św. Justyn (+ ok.165)
Odwieczny Logos, tożsamy ze Słowem Prologu Janowego, zasiał swoje nasiona w religiach przedchrześcijańskich. Logos działał w świecie i był obecny poza przestrzenią Biblijną. Poza chrześcijaństwem manifestował się częściowo, a w chrześcijaństwie objawił się w pełni. Dzięki uczestnictwu ludu w “ziarnach Logosu”, wszyscy którzy przyjmowali te prawdy, byli to już chrześcijanami, choć na sposób uprzedzający.
---> św. Ireneusz (+202)
Powszechne działanie Słowa przed Wcieleniem. Wszystkie teofanie Starego Testamentu były tym samym lgofaniami i przygotowaniami do Inkarnacji, stanowiącej nie tylko pełnię Objawienia Bożego, ale i nowość w sposobie jego realizacji. Religie pozachrześcijańskie funkcjonują w ramach przymierzy zawieranych przez Boga z ludzkością przed Abrahamem: Adamowego i Noachickiego.
---> św. Klemens Aleksandryjski (+215)
Filozofia jako pewien rodzaj przymierza Boga z Grekami. Filozofia grecka stanowi wyraz Bożej pedagogii, zbawczego działania Bożej Opatrzności względem Greków. K. twierdzi, że prawdziwymi religijnymi nauczycielami są także hindusi i buddyści. Logos był obecny przed Wcieleniem w judaiźmie, filozofii i poezji greckiej oraz w religiach Indii, które zawierają elementy prawdy Chrystusowej. Pełniły pozytywną rolę w historii zbawienia.
---> Orygenes, Grzegorz z Nysy
Dostrzegali pozytywne wartości greckiej filozofii.
---> św. Augustyn (+430)
Odwieczne istnienie Kościoła, a nawet samego chrześcijaństwa. Ecclesia a iusto Abel - Kościół od sprawiedliwego Abla. Zdaniem A. ludzie sprawiedliwi wszystkich czasów należeli do Chrystusa i do Kościoła.
Podsumowanie stosunku Chrzescijan do wytznawców innych religii w starożytności:
Chrześcijaństwo dokonało inkulturacji, zaszczepiło Ewangelię w ramach innych kultur z akceptacją niektórych ich aspektów. Wykorzystano pewne pojęcia (np. pontifex maximus, dziś tytuł papieża, dawniej cesarza Imperium Romanum), pewne symbole religii pogańskich (dobry pasterz; winorośl). Greckie hymny na cześć Zeusa przeerobiono na hymny sławiące Boga chrześcijan.
W średniowieczu: Europa była odizolowana od reszty świata przez islam, będący wówczas jedyną znaną religią (obok judaizmu). Chrześcijaństwo stało się religią panującą w Europie. Władza papieska była przez moment nawet nadrzędna wobec włądzy cesarskiej. Generalnie w średniowieczu tworzono surowe teorie mówiące o sytuacji “niewiernych” wobec zbawienia.
---> Hugon od św. Wiktora (+1141)
Odrzuca nazywanie “wiernymi” pogańskich filozofów, gdyż nie mają wiary w Zbawiciela. Przyznał poganom zdolność poznania dwóch prawd: - o istnieniu Boga i Jego nieskończonym miłosierdziu.
---> Piotr Lombard (+1160)
Nikt nie może być zbawiony bez Objawienia, które może być wyraźne lub zakryte.
---> Piotr Abelard (+1142)
Przyznawał starożytnym filozofom rolę analogiczną do proroków starotestamentalnych.
---> Mikołaj z Kuzy - Kuzańczyk
Jako pierwszy wypowiedział się pozytywnie na temat pluralizmu religii, że jest on rezultatem odbioru przez ludzi Logosu działajacego wszechświecie. Pochodzi z ustanowienia Bożego i pozwala lepiej jaśnieć Bożej chwale. Chciał nawet jednej religii w wielości rytów.
Nowożytność:
---> Teologia reformatorów (Luter, Kalwin, Zwingli) zaczęła widzieć w religii deprawację, wyraz ludzkiego grzechu, a nawet dzieło szatana. Wszystko, co nie pochodzi od Chrystusa podlega potępieniu
Od Oświecenia mamy złe ujęcia teologiczne. W XIX w. stosowano teorię zapożyczeń. Gdy religia posiadała elementy podobne do chrześcijaństwa, mówiono, że zostało to wziete z Objawienia Biblijnego.
Rozwija się krytyka religii i empiryczne badania nad religią. Doprowadziło to do relatywizacji religii, mówiono o przenikaniu się elementów różnych wierzeń. Przy dużej liczbie poznanych religii uważano, że chrześcijaństwo jest tylko jedną z wielu.
1873 - Genewa i Boston - powstają katedry religioznawcze.
Trotsch - chciał wykazać wyższość chrześcijaństwa nad innymi religiami na polu religioznawstwa (kult, moralność, inne “widzialne” el. religii). Coś takiego nie może się jednka udać.
Teologia liberalna pozbawiła objawienie i religię czynnika nadprzyrodzonego. Błędem T. L. jest to, że wychodzi od religii i dochodzi do objawienia zamiast przeciwnie. Religia, to ludzka próba usprawiedliwienia się przed Bogiem (Karl Barth).
Do XX wieku nie przyznano religii pozytywnej wartości, ale nie skazywano wszystkich wynzawców religii przedchrześcijańskich na potępienie.
Pius XII, w encyklice Mistici corporis Christi przyporządkował niechrześcijan Kościołowi. Przejęła to później Konstytucja o Kościele Vaticanum II - Lumen gentium. (patrz też- koniec 24 tezy)
Teza 23 - Religie w nauczaniu Magisterium Kościoła.
Dopiero Sobór Watykański II (patrz wyżej!) w deklaracji Nostra aetate, zabrał głos w sprawie religii pozachrześcijańskich. Nie twierdzono nigdy, iż poza Kościołem łaska nie jest udzielana. (ale tylko przez Chrystusa - jedynego pośrednika).
Wcześniejsze postanowienia Soboru Laterańskiego IV (1215) i potwierdzone przez Sobór Florencki (1442), głoszące zasadę Extra Ecclesiam salus nulla, były tym, czym kierowano się w stosunku do innych religii pozachrześćijańskich.
Twierdzono, że choć sama religia (niechrześcijańska) nie zbawia, to jest możliwe “Zbawienie mimo religii”. Cały problem początkowo związany był z błędami doktrynalnymi (jansenizm).
Teza 24 - Nowe ujęcia teologiczne. Teoria wypełnienia, anonimowych chrześcijan, ogólnej i specjalnej historii zbawienia.
Wiek XX przyniósł zwrot w kierunku rozwoju teologii, przede wszystkim odznaczał się on nawrotem do tradycji biblijnej, oraz reorientacją w teologii - centrum stał się Chrystus - po scholastycznych rozważaniach, które Go jakoś zagubiły, zrazu wychodząc od orzeczeń Magisterium Kościoła. Pod wpływem tych tendencji wyraźnie zaczęto odwoływać się najpierw do źródeł Objawienia, co pociągało za sobą kwestię stosunku do niechrześcijan. Przyczynkiem tego miał być także ruch teologiczny, który narodził się we Francji - sources chretiennes („źródła chrześcijańskie”), prezentujący w całości dzieł Ojców Kościoła. Zobaczono wówczas, jakie bogactwo myśli wnoszą one do chrystologii. W ramach tego ruchu wyróżniamy takich teologów, jak: Henri de Lubac, Jean Daniélou, Dominique Chenu, czy Yves M. Congar.
Pojawiła się w tym okresie tzw. teologia wypełnienia, której jednym z przedstawicieli był wspomniany Jean Daniélou, uwzględniający wyniki badań religioznawstwa. Dowodziły one, że w przypadku czci bóstw przyrody u ludów pierwotnych nie ma jedynie kultów bałwochwalczych, ale jest w nich także obecna manifestacja bóstwa. J. D. podkreślał znaczenie objawienia kosmicznego i takiegoż przymierza (odwołał się on przy tym do przymierza z Noem); tak też nazwał religie pogańskie, które swe wypełnienie znajdują w chrześcijaństwie. Są one prehistorią zbawienia, z tym jednak, że tylko religie przedchrześcijańskie mogą być prawomocnie uzasadnione; choć z przyjściem chrześcijaństwa ich rola jako poprzednika wygasła. Inny przedstawiciel tej teorii, Henri de Lubac, zasłynął nowym ujęciem natury i nadnatury. Scholastyczna wizja mówiła o sferze natury, będącej ponad nią sferze łaski, oraz o stanie natury czystej, i takie myślenie aplikowano do teologii. De Lubac wskazuje, że nie istnieje czysta natura bez łaski, łaska bowiem jest zawsze obecna w naturze, choćby uprzedzająca; to, że człowiek pragnie Boga już jest dziełem łaski. Scholastycy szukali momentu, w którym człowiek jest w stanie podjąć pierwszy akt moralnie dobry - mający spełniać rolę adekwatną do roli chrztu. Kolejny teolog, którego kojarzy się z teorią wypełnienia, francuski dominikanin - Yves M. Congar - mówi, że nie da się takiego momentu wskazać, gdyż każdy człowiek żyje w strumieniu świadomości, której elementy istotnie ograniczają jego wolność. Dlatego powołując się na scenę Sądu Ostatecznego u św. Mateusza formułuje tezę, iż to miłość do drugiego człowieka, którą nazwie sakramentem bliźniego, decyduje o zbawieniu.
Teologowie zajmujący się teorią wypełnienia wyraźnie wskazują, że u źródeł religii, również niechrześcijańskich, znajduje się inicjatywa Boga.
Daniélou (patrz wyżej) mówi, że człowiek otwiera się na transcendencje poszukując Boga - jest to pozytywne podkreślenie roli religii, w których jest obecna łaska (choć jeszcze nie Objawienie), przygotowująca na przyjęcie chrześcijaństwa. Jednak należy w tym miejscu przyjąć pewne rozróżnienie - czy wypełnienie ma stanowić chrześcijaństwo; wówczas niezbędny byłby chrzest; czy też sam Chrystus - wtedy zawsze i bezpośrednio, od strony teologicznej, mogą stanowić przygotowanie na przyjęcie Objawienia w Chrystusie.
Kolejną teorią powstałą w kontekście rozwoju w teologii problematyki stosunku chrześcijaństwa do innych religii była teoria anonimowych chrześcijan Karla Rahnera. Wyszedł on od związku ludzkiej natury z łaską Bożą (podkreślał jego trwałość i uniwersalność), która dąży do inkarnacji, związek ten nazwał egzystencjałem nadprzyrodzonym. Jest to miejsce spotkania łaski oddziałującej na psychikę człowieka, z nim samym, który ze swej natury jest wychylony ku nadprzyrodzoności. To Objawienie określił mianem transcendentalnego; potrzebuje ono jednak tematyzacji i kategoryzacji, gdyż łaska, podobnie jak ludzka natura, ma wymiar społeczny, potrzebuje religii, w której mogłaby się zrealizować. Tak więc niechrześcijanie dysponując łaską Chrystusa mogą się zbawić choć są tego nieświadomi. Jednak, kiedy taki „anonimowy chrześcijanin” styka się z Ewangelią staje się świadomym, i w tej chwili już nie może powrócić do stanu wcześniejszego.
K. R. potraktował bardzo indywidualnie problem niechrześcijan i ich przynależności (czy przyporządkowania bardziej), do Kościoła, w konsekwencji sprowadzając wiarę jedynie do sfery świadomości; mieli się zatem tym różnić od chrześcijan, że posiadają ten sam dar co oni, tyle, że w sposób nieuświadomiony. Mocno skrytykował tę teorię Hans Urs von Balthasar, zarzucając Rahnerowi, iż nie uwzględnia on takich kwestii jak. nawrócenie czy realizm Krzyża.
Pomimo coraz bardziej inkluzywistycznego nastawienia teologii do religii pozachrześcijańskich, Vaticanum II odniósł się w sposób ostrożny znowu nie tyle do nich samych, co do ich poszczególnych wyznawców. W latach 50 i 60 ubiegłego stulecia pojawiła się jeszcze inna orientacja w teologii, także dotycząca omawianej problematyki pluralizmu religijnego, a mianowicie była to refleksja nad dziejami zbawienia, w tym także poza Biblią. Tę kwestię podjął znowu Rahner, a także Küng, Darlap, Schlette. Ich poglądy wyrażają się w ramach tzw. koncepcji ogólnej i specjalnej (szczególnej) historii zbawienia. Ogólna historia zbawienia tyczy się wszystkich ludzi, zaczyna się bowiem już u początku stworzenia, natomiast specjalna (szczególna) dokonuje się w dziejach Starego i Nowego Testamentu, od Abrahama począwszy, odnajdując swa pełnię i apogeum w zbawieniu Chrystusowym. Przy czym nie tyle są to dwie historie zbawienia, co dwa warianty jednej i tej samej, realizującej się w sposób dwutorowy. Tutaj z kolei dostrzega się wątek teorii wypełnienia - ta ogólna jest zorientowana na specjalną; dzięki wydarzeniu Chrystusa nabiera bowiem charakteru zbawczego; bez szczególnej nie miałaby ona żadnego sensu, mocy zbawczej.
Sobór jednakowoż przyjął teologię francuską, upatruje się przyczyny tego w zachowawczym podejściu Kościoła do nowych ujęć, stanowiących radykalnie inne rozwiązanie teologiczne niż dotychczas; teologia francuska formułowała mniej odważne tezy co do sprawy prawomocności religii niechrześcijańskich, dlatego bezpieczniej było ją przyjąć jako naukę soborową. Mimo to zdecydowanie poruszano się już w obrębie paradygmatu inkluzywistycznego.
Teza 25 - Pluralistyczna teologia religii - podstawowe założenia. (por: koniec 15 tezy)
Początki pluralistycznej teologii religii sięgają połowy XX w. Akceptuje ona wiele możliwych pośrednictw zbawczych. Uznaje równorzędność wszystkich religii jako prowadzących do Zbawienia. Jest to wg jej twórców wynikiem dokonującego się powszechnie Bożego objawienia, co z kolei wynika z uniwersalnej woli zbawczej Boga.
Pluralistyczna teologia religii w porządku poznawczym przyjmuje sceptycyzm metafizyczny - niezdoloność człowieka do poznania Boga i Jego Objawienia. Zakłada ona także, że prawda nie jest wieczna i niezmienna, lecz dynamiczna i uwarunkowana przez historię.
Głównym postulatem pluralistycznej teologii religii jest zakwestionowanie roszczonej dla siebie przez chrześcijaństwo jedyności i uniwersalności Osoby i zbawczego dzieła Jezusa Chrystusa. W Jezusie bowiem dokonała się wprawdzie inkarnacja Boga, ale Bóg ciągle się inkarnuje. Jezus jest więc nie Mesjaszem, lecz jednym z nauczycieli.
Pluralistyczna teologia religii jest dziś największym zagrożeniem dla chrześcijańskiej wiary. Każe chrześcijanom zrezygnować z własnej tożsamości na rzecz akceptacji szeregu bóstw.
Teza 26 - Religie „naturalne”; nowe religie; założyciele religii.
Do dziś istnieje podział religii na:
(Ten podział jest sprzeczny z teorią O. Ledwonia, rzecz jasna; mamy go znać, byu tym silniej zajaśniało nam światło prawdy:-)
Religie naturalne (wszystkie religie za wyjątkiem chrześcijaństwa)i religie nadprzyrodzone (chrześcijaństwo) W religiach naturalnych wyrażać by się miała tęsknota człowieka za Bogiem, poczucie czy intuicja o Jego istnieniu. Były to dawnepoglądy teologii chrześcijańskiej. Ona też twierdziła, że wszystkie religie pozachrześcijańskie mają fałszywe źródło, a nawet pochodzą od szatana. Takich religii naturalnych jednak nie ma, chyba że będziemy je traktować jako przejaw twórczości człowieka. Religia, która jest rzeczywistym związkiem z Bogiem, nie może się wywodzić z naturalnej aktywności człowieka - jej źródłem jest Boże Objawienie, z którym zawsze jest związana łaska.
Dziś często mówi się o zjawisku powstawania nowych religii. Nazwy obierają różne. pochodzą od reformatorów, którzy zainicjowali pewne ruchy, ale też i ich cech charakterystycznych. Nowe religie, próbują łączyć wątki doktrynalne, etyczne, kultyczne, organizacyjne, filozoficzne wzięte od “starych” religii i sekt. Jako przyczyny powstawania “nowych” religii podaje się:
a. mała atrakcyjność istniejacych już religii w oczach współczesnych (często bierze się to z ignorancji)
b. kryzys doktryn kultury zachodniej
c. przesyt dobrami materialnymi - konsumpcjonizm
d. zanik poczucia wspólnoty.
Zamiast zwrotu “nowe religie”, używa się: “nowa reformacja”, “neomistycyzm”. Jest to związane z tym, że zwykle nie jest to typowa nowa religia, a jedynie nowe elementy łączą się z tradycjami religii już istniejących. W religii źródłem jest Boże Objawienie, a tu jest źródłem już człowiek, co jest nie do przyjęcia. U źródeł religii stoi już Objawiona geneza. Należy więc wykluczyć istnienie ludzkich założycieli religii. Jedynym założycielem religii można nazwać Jezusa z Nazaretu, który został posłany dla Objawienia zbawczej woli Boga i dokonania dzieła Zbawienia. Posiadał On świadomość tego, że jest Bogiem i sam tak siebie nazywał. Inni tzw. “założyciele” religii nie rościli sobie praw do bóstwa swej osoby, co najwyżej nazywali siebie nauczycielami lub prorokami. Im więc miano założycieli nie przysługuje. Także nie należy mówić o religiach założonych (ale Objawionych). Gdyby bowiem było inaczej, to każdy z nas mógłby sobie założyć własną religię, ale byłaby ona pozbawiona wartości zbawczych i nie mogłaby się nazywać religią.
Na koniec chcę polecić naprawdę świetną książkę O. Ledwonia, “…I nie ma w żadnym innym zbawienia”, jeśli nie jako lekturę to chociaż jako zakup ;-) Nie tylko może rozszerzyć horyzonty, ale chroni skutecznie przed herezjami. Miłej nauki!!!
1
- RELIGIOLOGIA -
1
Redaktor skryptu, ani twórcy poszczególnych tez, nie biorą powiedzialności za to, jak mają się one do tego, czego będzie wymagał O. Ledwoń. Mamy jednak wiarę ( w wysokim stopniu uzasadnioną rozumowo) iż będzie on (skrypt!) pomocny, a informacje w nim zawarte- adekwatne do pytań O. Ledwonia.
Redakcja skryptu:
Teologia kurs „A”
Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne
ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 6
Lublin
Ciekawe ile obleje…