I-3. Czy parenetyczne wzorce osobowe utrwalone w epoce średniowiecza i renesansu uczą lub interesują dzisiejszego czytelnika?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na wstępie niniejszej pracy pragnę przybliżyć znaczenie samej parenezy, by potem móc mówić o jej odzwierciedlenie w literaturze średniowiecza i renesansu, jak również rozpatrzyć postawione pytanie o przykładach, które byłyby tego zjawiska ilustracją w literaturze współczesnej. Znaczenie wyrazu pareneza można przetłumaczyć jako "zachęcanie", "pouczenie". Często w sensie literackim używane jest określenie: wzorzec parenetyczny lub literatura parenetyczna.
Wzorzec parenetyczny jest to bohater - ideał proponowany przez literaturę danej epoki jako wzór do naśladowania, taki, którego cechy charakteru oraz czyny są nienaganne. To głównie literatura średniowiecza obfituje w utwory parenetyczne, gdzie spotykamy ideał ascety, władcy, rycerza. Są to wzorce charakterystyczne dla tej epoki, lecz nie jedyne. Renesans przynosi nowe: wzór człowieka humanisty lub poczciwego ziemianina. Typ literatury zawierający portret ideału-wzorca, lub inne pouczenia i morały wystosowane do czytelnika nazywany jest właśnie literaturą parenetyczną.
Wybierając niżej wymienione utwory z ogromnej palety literackiego dorobku epoki średniowiecza i renesansu kierowałem się chęcią uwidocznienia ideałów średniowiecznego rycerza, władcy, ascety, jak również odrodzeniowego modelu człowieka poczciwego i innych interesujących wzorców, które moim zdaniem powinny być naśladowane przez współczesnych również.
W epoce średniowiecza, wykształciły się pewne wzory zachowań ludzkich uznawane za szczególnie pożądane. Należą do nich ideał doskonałego rycerza oraz ideał władcy. Ideałem doskonałego rycerza był człowiek, dla którego najwyższymi wartościami były: miłość ojczyzny, wiara katolicka oraz posłuszeństwo i wierność wobec władcy. W walce kierował się honorem, był odważny i mężny, wierny w przyjaźni i miłości. Nadrzędnym celem jego życia jest walka w obronie chrześcijaństwa, realizowana w trakcie częstych wypraw krzyżowych. Takim właśnie idealnym rycerzem spełniającym wymogi wzoru był Roland ze sławetnej "Pieśni o Rolandzie". Syntezę jego rycerskich cnót ukazuje scena śmierci bohatera, w której Roland za swe ziemskie czyny uzyskuje wieczną sławę i nagrodę w niebie. Mając świadomość zbliżającego się zgonu, bohater na miejsce swojej śmierci wybiera wzgórze (co jest aluzją do Golgoty na której ukrzyżowany został Chrystus) i gromadzi wokół siebie atrybuty swojego stanu (miecz - tym cenniejszy, że w jego głowicy zamyka relikwię - i róg - atrybut dowódcy). W swojej ostatniej spowiedzi przywołuje wartości nadające sens jego życiu: wiarę, ojczyznę, wierność wobec króla, przywiązanie do rodu. Po akcie zgonu, przypominającym śmierć Chrystusa, aniołowie zabierają duszę bohatera do nieba. W scenie śmierci Roland urasta do symbolu wojownika - męczennika, świętego, ginącego za wiarę.
Idealnym władcą, którego przykładem jest w tym samym poemacie postać Karola Wielkiego posiadającego wszystkie cechy doskonałego rycerza. Będąc zwierzchnikiem państwa, wykazuje ponadto troskę o swoich poddanych, jest mężnym i odważnym dowódcą wojskowym, walczącym w obronie wolności narodu i broniącym chrześcijańskiej wiary.
Idealnie panujący, którego władza pochodzi od Boga, pełni na ziemi funkcję namiestnika Stwórcy i kierując się rozwagą, honorem, męstwem i mądrością, realizuje w świecie Boskie przykazania.
Bardzo rozpowszechnionym wzorcem osobowym epoki średniowiecza był również ideał ascety, człowieka umartwiającego się i rezygnującego z uroków doczesnego życia w imię osiągnięcia świętości. Propagowanie takiej postawy ludzkiej wiązało się z dominacją kościoła w życiu społecznym, prywatnym i kulturalnym. Duchowieństwo głosiło moralność życia ludzkiego i zwracało uwagę wiernych na boski i duchowy aspekt życia. Doczesna egzystencja oznaczała jedynie okres poprzedzający życie wieczne. Technikę i zasady tego przygotowania do śmierci określano mianem praeparatio ad mortem lub ars moriendi (sztuka umierania). Bardzo często w wiekach średnich owa asceza przybierała charakter jawny, stając się cierpieniem na pokaz. Doskonałość przyszłego świętego objawiała się w umartwieniu lub dobrych uczynkach.
Na tle średniowiecznego ideału ascety bohater "Legendy o świętym Aleksym" stanowi pod pewnymi względami wyjątek. Jego asceza i śmierć są ciche i ukryte przed oczami najbliższych. Aleksy dobrowolnie wyrzeka się pochodzenia, młodej żony i majątku. Opuszcza dom rodzinny i, mimo że w każdej chwili może powrócić, z pokorą znosi biedę, upokorzenie i tułaczkę, a wszystko to czyni na chwałę Boga. Aleksy umiera świadomie i samotnie, zgon jest dla niego wybawieniem, etapem przejścia do życia wiecznego. Stosunek bohatera do śmierci to idealny przykład "ars moriendi". Postać ascety z jego pokornym znoszeniem upokorzeń i cierpień przywodzi na myśl osobę Chrystusa. List, który pisze Aleksy przed śmiercią, nie jest rozrachunkiem z doczesnymi sprawami, ale niejako rachunkiem sumienia i autobiografią. Umieranie bohatera opisane jest w sposób prosty i spokojny, a Aleksy zwraca duszę swemu Stwórcy. Świętość bohatera oznajmiają cudowne znaki. Jeszcze za życia Aleksego cudowny obraz wzywa go do kościoła i natychmiast bohater staje się przedmiotem kultu. Szybko jednak ucieka od sławy i popularności. Śmierć Aleksego zostaje oznajmiona przez bicie dzwonów, które same z siebie, nie poruszane przez nikogo głoszą żałobne wydarzenie Rzymowi. Do ciała świętego doprowadza mieszkańców tajemnicze, nieznajome dziecko, którego niespodziewane pojawienie się sugerować może znak niebios. Zwierzchnicy kościoła (papież, kardynałowie) i państwa (cesarz) udają się, by w procesji uczcić świętego. Martwe ciało Aleksego nabiera uzdrowicielskiej mocy. Do czego dążę? Mianowicie, historia Aleksego miała stać się dla współczesnych lekcją pobożnego życia, propagowaniem postawy człowieka całkowicie oddanego Bogu, przykładem prawdziwej hierarchii wartości.
Proponowany natomiast przez Reja wzorzec "człowieka poczciwego" to ideał szlachcica-ziemianina, dla którego najwyższą wartość stanowi ceniona przez starożytnych i humanistów cnota, rozumiana jako uczciwość, patriotyzm, życie zgodne z naturą. Los swojego bohatera autor wpisuje w odwieczny rytm przyrody, wyznaczony czterema porami roku.
Czas pojmowany jest przez Reja, jako cykl powtarzających się okresów narodzin, dojrzewania, owocowania i śmierci. Poszczególnym porom roku odpowiadają kolejne etapy życia ludzkiego. Wiosna symbolizuje dzieciństwo i młodość, czas kształtowania człowieka poprzez wychowanie, naukę i zbieranie pierwszych doświadczeń. Lato to wiek dojrzały, charakteryzujący się wyborem ról w życiu rodzinnym, społecznym i politycznym. Odpowiedni ożenek, obowiązki gos-podarskie i obywatelskie, określają wartość życia człowieka poczciwego. Ostatnią część Rej poświęca starości, w której przychodzi czas na podsumowanie życia i refleksje natury religijnej i moralnej. Kluczowy dla zrozumienia filozofii pisarza fragment utworu to pochodzący z drugiej księgi "Rok na cztery części podzielon", w którym pisarz ukazuje ścisły związek życia człowieka z rytmem przyrody. Przemienność pór roku wyznacza cykl pracy i odpoczynku szlachcica - ziemianina, którego egzystencja nierozerwalnie związana jest z ziemią i naturą. Każda pora roku przynosi pożytki i przyjemności, związane z dobrodziejstwami przyrody. Wiosna to czas siania i sadzenia, latem ziemianin może cieszyć się bogactwem dojrzewających płodów rolnych, jakimi obdarzyła go natura, w jesieni zbiera swoje plony, zimę może przeznaczyć na odpoczynek. Z wysokim kunsztem poetyckim i radością Rej opisuje zajęcia gospodarskie, pracę na roli i w ogrodzie, przyjemności płynące z życia rodzinnego, patriotyczne i obywatelskie obowiązki szlachcica.
"Żywot" kreśli obraz bogatego ziemianina, dobrego gospodarza, dbającego o swoją ziemię, z radością korzystającego z dobrodziejstw przyrody, dobrego ojca i troskliwego męża, a także prawego obywatela. Wzorzec ukazany przez Reja, mimo że odnosi się do życia ziemiańskiego, stanowi jednocześnie uniwersalny ideał życia człowieka, kierującego się cnotą i będącego w zgodzie z biologicznym rytmem natury. "Poćciwość", według Reja nie wynika z dziedzicznego czy nadanego tytułu, ale jest oparta na wewnętrznych przykazaniach moralnych, czy etycznych: "(...) ślachectwo prawe jest jakaś moc dziwna a prawie gniazdo cnoty, sławy, każdej powagi, poćciwości."
Po konfrontacji naszego życia z uniwersalnymi ideałami życia człowieka, których dałem przykład, należy stwierdzić, że nasze istnienie w niczym nie przypomina tych idealnych wzorców. Wydaje mi się, że powinniśmy być im bliżsi w codziennym życiu, lecz nie popadać bynajmniej w skrajność. Owszem, literackie wzorce osobowe są bardzo interesujące, lecz nie możemy się do nich ślepo stosować, gdyż życie nie byłoby przygodą, lecz pasmem cnót.
Reasumując chcę powiedzieć, że wzorce parenetyczne ukazane przez literaturę średniowiecza i renesansu interesują, a tym bardziej uczą, gdyż w swoim postępowaniu każdy powinien odnaleźć swój wzorzec i z większymi lub mniejszymi ustępstwami realizować go, usiłując do swojego życia wprowadzić tych kilka cnót. Są one wprawdzie już przez wielu zapomniane, ale tym bardziej cenione.