Testament Hitlera --> 29 kwietnia 1945
Moja wola i testament
Nigdy nie podejrzewałem, że mogłem wziąść na siebie taką odpowiedzialność, przez te wszystkie lata walki, wszystkie dni mojego małżeństwa, teraz zdecydowałem, zanim zakończę moją doczesną karierę, by zabrać moją żonę, która po wielu latach wspaniałej przyjaźni, wkroczyła z własnej woli do całkowicie oblężonego miasta by dzielić los ze mną. Jej wolą jest umrzeć ze mną jako moja małżonka. Zrekompensuje to czas, którego dla siebie nie mieliśmy, a który spędziłem na służbie memu narodowi.
To, co do niedawna posiadałem, należało do Partii. Czy powinna być zniszczona; czy państwo ma być zniszczone, żadna moja decyzja nie jest tu już potrzebna.
Moje obrazy, które kupowałem na przestrzeni lat, nigdy nie były zbierane dla celów prywatnych, ale by powiększyć galerię w moim rodzinnym mieście Linz nad Dunajem.
Moim najszczerszym marzeniem jest, aby ta prośba została wypełniona należycie.
Na wykonawcę testamentu mianuję mojego najbardziej oddanego przyjaciela, Martina Bormanna.
Otrzymał zadanie, aby wypełnić moją wolę. Może także rozporządzać wszelkim dobrem umysłowym oraz wszystkim co potrzebne do utrzymania się, dla moich braci i sióstr, również nade wszystko matce mojej żony i moim oddanym współpracownikom którzy go dobrze znali, szczególnie moja sekretarka Frau Winter, itd. którzy przez wiele lat pomagali mi swoją pomocą.
Ja i moja żona, w obliczu hańby uwięzienia, wybraliśmy śmierć. Jest naszą wolą, aby nas skremowano w miejscu, gdzie przeprowadzałem lwią część pracy w ciągu ponad dwudziestu lat pracy dla narodu niemieckiego.
Oddano w Berlinie, 29 kwietnia 1945, o godzinie 4 nad ranem
(Podpisano) A. HITLER
Mój testament polityczny
Więcej niż trzydzieści lat minęło, odkąd w 1914 roku podjąłem skromne postanowienie o walce przeciwko najeźdźcom w I wojnie światowej, która wymierzona była w Rzeszę.
W ciągu tych trzech dekad, wyrobiłem sobie lojalność dzięki moim myślom, czynom, i życiu. Dało mi to siłę do podjęcia najtrudniejszych decyzji jakie mógł podjąć śmiertelny człowiek. Poświęciłem mój czas, moją pracę i zdrowie tym trzem dekadom.
Jest nieprawdą, że ja lub ktokolwiek inny w Rzeszy chciał wojny w 1939. Wyłączną przyczyną było to, że międzynarodowi dygnitarze byli żydami, lub działali w ich interesach. Złożyłem zbyt wiele ofert ograniczenia i zaprzestania produkcji uzbrojenia, których możliwości nie dostrzeżono, a właśnie ta ignorancja wywołała wojnę, chociaż obarczono nią mnie. Nigdy nie myślałem że po tej pierwszej światowej wojnie przyjdzie wojna przeciwko Anglii, lub nawet Ameryce, która by się nam udała. Stulecia przeminą, ale ruiny naszych miast i posągi będą dziękować nam, podczas gdy, międzynarodowe żydostwo i ich pomocnicy będą rosnąć w siłę.
Trzy dni przed rozpoczęciem wojny z Polską poprosiłem ponownie ambasadora brytyjskiego, aby rozwiązać problem Polsko-Niemiecki podobnie jak to było z okręgiem Saary, czyli pod międzynarodową kontrolą. Tej oferty nie można było nie przyjąć. Została odrzucona tylko dlatego, że koła partyjne w Anglii chciały wojny, częściowo pod naciskiem i propagandą międzynarodowego żydostwa.
Powziąłem też mały plan, jeżeli narody Europy omamione zostaną przez tych międzynarodowych konspiratorów w bankowości i finansach, wtedy ta rasa, żydostwo, które jest rzeczywistym sprawcą tej morderczej walki, będzie wzięta do odpowiedzialności. Nie zostawiam wątpliwości, że teraz nie tylko zginą z głodu miliony Aryjskich dzieci, nie tylko miliony dorosłych mężczyzn będzie cierpieć śmierć, i nie tylko setki tysięcy kobiet i dzieci będzie spalonymi i zbombardowanymi w ich miastach, bez żadnej przyczyny ani winy.
Po sześciu latach wojny, która jak na złość zamieni się kiedyś w walkę narodu który chciał spełnić swój cel, nie mogę porzucić tego miasta, będącego stolicą Rzeszy. Jako że nasze siły coraz słabiej bronią miasto przed najeźccami, a nasz opór jest osłabiany przez ludzi, którzy łudzą się i nie mają żadnej inicjatywy, powinienem podzielić mój los z tymi, którzy polegli w tym mieście, którzy także zmuszeni byli wybierać. Co więcej nie chciałbym wpaść w ręce wrogom, którzy potrzebują mnie do nowego spektaklu ku uciesze żydów i zabawianych przez nich histerycznych mas.
Dlatego postanowiłem pozostać w Berlinie i zgodnie z moją wolą umrzeć w momencie, kiedy myślę, że pozycja wodza i kanclerza nie powinna dłużej spoczywać w dłoni jednego człowieka.
Umieram z radosnym sercem, świadomy bezgranicznych obowiązków naszych żołnierzy na frontach, naszych kobiet w domach, osiągnięć naszych rolników i robotników w ich pracy, unikalnej historii, naszej młodzierzy podtrzymującej me imię.
Z głębi serca dziękuję wam wszystkim, którzy nie poddali się w walce, ale dalej walczyli przeciwko wrogom ziemi ojczystej, nie ważne gdzie, wierni do końca. Od poświęcenia naszych żołnierzy i mojej więzi z nimi aż do śmierci, będziemy źródłem historii Germanii, ziarnem odrodzenia narodowo-socjalistycznego ruchu i w ten sposób zrealizujemy wizję zjednoczonego społeczeństwa.
Wiele z najbardziej silnych i odpornych mężczyzn i kobiet zdecydowało się związać swoje życie z moim dopóki nie zacząłem ich błagać, aby przestali to robić, ale by dołączyli do rzeszy walczących o nasz naród. Błagałem dowódców armii, marynarki, i sił powietrznych, aby za wszelką cenę umocnić opór naszych żołnierzy w sensie narodowo-socjalistycznym, ze szczególnym naciskiem na to, że ja, założyciel i wódz Rzeszy, wybrałem śmierć niż poddanie, czy kapitulację.
Niech będzie w przyszłości fragmentem kodeksu honorowego żołnierza, oficera prowadzącego szeregowych do bitwy, aby świecili przykładem uduchowionego wypełniania swych obowiązków.
DRUGA CZĘŚĆ TESTAMENTU POLITYCZNEGO
Przed moją śmiercią wydalam marszałka rzeszy Hermanna Goeringa z partii i pozbawiam go wszelkich praw i zasług, które wynikają z postanowień 29 czerwca, 1941; i stanowiska Reichstagu 1 września, 1939, Mianuję na jego miejsce wielkiego admirała Doenitza, Prezydenta Rzeszy i Najwyższego dowódcę sił zbrojnych.
Przed moją śmiercią wydalam Reichsfuehrera-SS i ministra spraw wewnętrznych, Heinricha Himmlera, z partii i wszystkich innych stanowisk. Na jego miejsce mianuję Gauleitera Karla Hankego jako Reichsfuehrera-SS i komendanta głównego policji, i Gauleitera Paula Gieslera jako ministra spraw wewnętrznych.
Goering i Himmler, którzy okazali głęboką nielojalność wobec mnie, uczynili niewybaczalną szkodę państwu przez swoje petraktacje z wrogiem, powiedli mnie na przekór moim decyzjom, i nielegalnie powiększali swoją władzę wewnątrz partii i narodu.
W celu dania narodowi honorowych ludzi, rząd musi sprostać dalszej walce z wrogiem. Mianuję następujących członków gabinetu na przywódców Rzeszy:
Prezydent Rzeszy: DOENITZ
Kanclerz Rzeszy: DR. GOEBBELS
Minister partii: BORMANN
Minister spraw zagranicznych: SEYSS-INQUART
Minister spraw wewnętrznych: Gauleiter Giesler
Minister wojny: Donitz
Najwyższe dowództwo wojsk lądowych: Schorner
Najwyższe dowództwo marynarki wojennej: Donitz
Najwyższe dowództwo sił lotniczych: Greim
Reichsfuhrer SS : Gauleiter Hanke
Handel: Funk
Rolnictwo: Backe
Sprawiedliwość: Thierack
Nauka i kultura: Dr Scheel
Propaganda: Dr Naumann
Finanse: Schwerin-Crossigk
Praca: Dr Hupfauer
Uzbrojenie: Saur
Przywódca NSDAP i minister bez teki: Dr Ley.
ADOLF HITLER