„ SZARY DZIEŃ „
1. KIEDY SIĘ BUDZĘ Z RANA ZASPANY - NIC NIE WIEM
KROPI WCIĄŻ DESZCZYK OD SZYBY ODBIJA SIĘ WIATR
SĄSIADKA NIEBAWEM KARMI GOŁĘBIE SWYM GROCHEM
UBRAĆ SIĘ TRZEBA W DROGĘ WYRUSZYC JUŻ CZAS.
REF
TRAMWAJEM JADĘ SOBIE SAM, DO PRACY NIEDALEKO MAM
I NIE WIEM CO MNIE SPOTKA ZNÓW, KUPIĘ ZNÓW BUKIET BZU
CZASEM NIE CZUJĘ SWOICH NÓG, NIE BĘDĘ WIĘCEJ RZUCAŁ
SŁÓW
OD RANA HUMOR MAM, ÓSMA JUŻ JEST BIM-BAM.
2. ZNOWU NA BIURKU LEŻY STERTA PAPIERÓW
NAWET JUŻ NIE MAM CZASU DZIŚ TROCHĘ ZJEŚĆ
GDZIE BY NIE SPOJRZEĆ PEŁNO TU JEST INŻYNIERÓW
I TAK MAM CODZIENNIE I TAKI JEST CAŁY MÓJ FILM.
REF + ZWR + REF + 1/2 TON AKCENTOWANY REFREN
... ÓSMA JUŻ JEST BIM-BAM
ÓSMA GODZINA JEST BIM-BAM
„ E „