Fredrik Lindgren: Wszystko będzie zależeć od klubu i menedżera
autor: Robert Chruściński | 2012-02-20, 23:53 | źródło: spartanie.org | zgłoś błąd
Oceń: (0)
Szwedzki żużlowiec przeniósł się podczas zimowej przerwy z Tauronu Azoty Tarnów do zespołu z Dolnego Śląska. W nowej drużynie Fredrik Lindgren będzie musiał walczyć o miejsce w składzie z innym uczestnikiem Grand Prix - Kennethem Bjerre.
- Pierwsze wrażenie odnośnie klubu jest bardzo pozytywne. Mamy dobrą mieszaninę charakterów w drużynie, która jest młoda, głodna sukcesów i ma potencjał. Myślę, że poznałem wszystkich kolegów. Mam dobre odczucia. Również klub przyjął mnie bardzo dobrze - powiedział Fredrik Lindgren po pierwszym spotkaniu ze swoją nową drużyną w Polsce.
W drużynie Piotra Barona pozostał Kenneth Bjerre, który podobnie jak Fredrik Lindgren jest stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Szwed zapewnił, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby jeździć w barwach Betardu Sparty Wrocław jak najczęściej. - Nie wiem dokładnie, jak będzie wyglądała sytuacja. Wszystko będzie zależeć od klubu i menadżera, którzy wybiorą skład na dane spotkanie. Zrobię wszystko, aby dostać szansę i mam nadzieję, że będę je otrzymywać tak często, jak to możliwe.
Jakie cele drużynowe i indywidualne wyznaczył sobie na sezon 2012 szwedzki żużlowiec? - Mam nadzieję, że dostaniemy się do play-offów. To główny cel. Bardzo ważny jest dla mnie cykl Grand Prix. W tym roku zaczynamy w Auckland w Nowej Zelandii, to będzie ekscytujące startować poza Europą. Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy niż poprzedni - zakończył.