Witam serdecznie wszystkich Zadymiaczy.
Chciałem się z Wami podzielić efektami ponad dwuletniej pracy związanej z budową grillo-wędzarni. Moja przygoda z naszą wspólną pasją zaczęła się na początku 2007 roku. Już nie pamiętam jak trafiłem na stronę, ale z zainteresowaniem zacząłem zgłębiać tą kopalnię wiedzy i dobrego smaku. Wkrótce zdecydowałem, że zbuduję w ogrodzie grilo-wędzarnik. Grilowanie było (i nadal pozostaje) jednych z moich ulubionych zajęć. Dlatego postanowiłem zbudować obiekt uniwersalny. Bardzo spodobała mi się wędzarnia JanuszaQ. Aby poznać ją dokładnie, nawet odwiedziłem Janusza pod Piłą, wracając do domu (Rybnik) z wakacji nad Bałtykiem. A raczej odwiedziłem samą wędzarnię, ponieważ w tym samym czasie Janusz pojechał na Śląsk do rodziny. Trochę się rozminęliśmy … ;-) Ale wizyta była owocna, a dzieci Janusza przyjęły mnie godnie. W sierpniu razem z całą rodziną przyjechaliśmy za II zlot do Napoleonowa, aby na żywo zobaczyć mistrzów w akcji. Do dzisiaj go bardzo miło wspominam.
Prawie rok zajęło mi projektowanie wędzarni. Bardzo pomógł mi Wojtek Minor i doskonała dokumentacja jego wędzarni. Panowie - Serdecznie Wam obu dziękuję.
Oprócz walorów funkcjonalnych - zgodnie z życzeniem mojej małżonki - wędzarnia miała być ozdobą ogrodu. Budowę wędzarni połączyłem z budową zadaszonej wiaty. Stara pergola choć przytulna i zielona, niestety nie chroniła pod deszczem.
Zdecydowaliśmy się na wędzarnik z cegły klinkierowej.
A oto jak budowaliśmy…
1. Rozbiórka starej pergoli.
2. Fundament to prostopadłościan o grubości ok. 40 cm postawiony na 4 nogach (w narożnikach) o średnicy ok. 25 cm. Głębokość nóg sięga 110 cm poniżej gruntu. Zbrojenie z drutu 12 mm, "siatka" o oczkach ok. 15cm podwójna. Jedna ok. 3 cm od górnej oraz druga ok. 3 cm od dolnej płaszczyzny fundamentu. Dodatkowo po 3-4 pręty pionowo w nogach. Ten jasny kwadrat to wypełnienie ze styropianu, aby uzyskać w fundamencie miejsce na wyłożenie dna paleniska płytką szamotową.
3. Izolacja pozioma z papy, pokryta dodatkowo preparatem Izolbet - za wyjątkiem miejsca na palenisko. Nie należy zapominać o doprowadzeniu instalacji elektrycznej. Na zdjęciu widać kawałek rury "peszel" do przeciągnięcia zasilania.
4. Na kolejnych zdjęciach można obliczyć wymiary wędzarni. Pojedyncza cegła mierzy 250 x 120 x 65 mm. Zastosowałem fugi o grubości 10 mm. Krawędzie są zaokrąglone. Dzięki temu kształty wędzarni nabrały pewnej "obłości", a koszt niestety wzrósł, ponieważ takie cegły są trochę droższe. W większości wykorzystałem cegłę dziurawkę, za wyjątkiem fragmentu komina oraz widocznych krawędzi pod drzwiczkami. Jednak za drugim razem do paleniska wykorzystałbym cegłę pełną.
5. Palenisko chciałem wykonać z izolacją ze specjalnej płyty kominkowej, aby uniknąć problemów z pękaniem cegieł lub blatu. Ale rzutem na taśmę zostałem skrytykowany przez zduna i zgodnie z jego radą wewnątrz paleniska klinkierowego wykonałem "wewnętrzne" z cegły szamotowej. Pomiędzy szamotką a klinkierką pozostawiona jest szczelina o szerokości ok. 1 cm. Wstawiłem również płaskowniki stalowe jako mocowanie rusztu.
6. Jako kanał dymny wykorzystałem, podobnie jak Wojtek Minor, system kominowy Schiedla. Ułożyłem 4 elementy o długości łącznej 132 cm, co razem z metalowym kolankiem kierującym wylot kanału do góry daje ok. 150 cm. Średnica rur to 20 cm.
7. Kanał dymny jest zaizolowany keramzytem. Na poziomie powyżej kanału zastosowałem cegły połówkowe, aby zyskać miejsce na wsparcie zbrojenia.
8. Nadproża wsparłem na kątowniku obejmującym cegły od wewnętrznej strony wędzarnika oraz płaskowniku umieszczonym na mniej więcej 2/3 szerokości cegieł. Kątownik na końcach ma ucięte pionowe krawędzie, aby można go było wsunąć pod cegły w fugę. Nadproże z szamotki "samo wyszło". Tak się cegły ułożyły, że nie trzeba było go wzmacniać (wycięte są w kształcie litery L).
9. Wygląd po zalaniu niskiego stropu. Obok widać rurę stalową przykrytą puszką. To mocowanie do wiaty.
10. Dolna krawędź komory wędzarniczej z wylotem kanału dymnego. Optymalny byłby wylot umieszczony centralnie, jednak z przyczyn niezależnych było to niemożliwe. Podczas wędzenia stosuję 2 polana położone poziomo na siatkę nad wylotem. Pełnią one rolę deflektora dymu. Nie zdążyłem jeszcze wykonać rozwiązania Wojtka Minora w postaci "daszku z blachy"… ;-). To prymitywne rozwiązanie również się sprawdza. Dym jest wystarczająco dobrze rozpraszany wewnątrz komory wędzarniczej.
11. Wybudowana komora wędzarnicza, strop górny oraz zwieńczenie podstawy komina. Ponieważ komin jest ciężki to zastosowałem podwójne zbrojenie przy kwadratowym otworze komina w stropie. Wzdłuż każdej z 4 krawędzi otworu zalane są 2 równoległe pręty zbrojeniowe w odległości 2-3 cm. Na pozostałym obszarze stropu zbrojenie standardowe w postaci oczek o boku 15 cm.
12. W taki sposób planowałem ułożenie cegieł, aby uzyskać przejście z szerokości komory wędzarniczej do szerokości komina.
13. Szyber jaki został zamontowany w kominie.
14. Ujęcie wędzarnika z innej perspektywy.
15. Wybudowany komin.
16. Komin zwieńczony "daszkiem".
17. Widok komory i komina.
18. Widok wędzarnika "z lotu ptaka".
19. Początek budowy wiaty.
20. Budowa podłogi pod wiatą. Wykorzystałem deski ryflowane z drewna egzotycznego otoczone kostką brukową.
21. Wysiewanie trawy na zniwelowanym terenie. Działka jest lekko pochyła i dlatego musiałem nawieźć ziemi.
22. Wędzarnik w letni poranek.
23. Wędzarnik "z bliska"
24. "Nasz rodzinny Herb"
25. Nareszcie Finał!
Wędzarnik sprawuje się znakomicie! Pstrągi pierwsza klasa, wyroby mięsne dzięki uczestnictwu w kursie SDM również wychodzą wspaniałe. Rodzina zapowiedziała, że sklepowych już nie chce…
Jako ciekawostkę podam, że aby lepiej sobie wyobrazić planowaną konstrukcję, a w szczególności poznać liczbę potrzebnych cegieł to kupiłem w Tesco trzy zestawy plastikowych klocków. Budowałem z nich modele, aż osiągnąłem oczekiwany efekt. Bardzo przydało mi się również rozrysowanie poszczególnych warstw cegieł na papierze. "Budowlańcom" to zbędne, ale dla mnie było dużą pomocą.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wszystkim za pomoc, a Mojej Ukochanej Żonie za okazane wsparcie i cierpliwość. Niech ten materiał będzie zachętą i poradnikiem dla kolejnych pasjonatów zdrowego jedzenia. Jak to było w pewnym filmie: "podaję dalej", aby pomóc Nowym Zadymiaczom.
Pozdrawiam