DLACZEGO KOMPUTER MUSI BYĆ KOBIETĄ
Gdy tylko go masz, widzisz zaraz 100 lepszych i szybszych oraz latwiejszych w obsludze.
2. Kazdy Twoj najmniejszy blad bedzie na wiecznosc zapamietany.
3. Caly czas wydajesz na niego kase... a co masz ? Troche przyjemnosci od czasu do czasu i same zmartwienia przez reszte zycia.
4. Nikt nie pojmuje do konca jego logiki, wedle jakiej postepuje. Moze poza innymi komputerami.
5. Ma genialny talent do komplikowania rzeczy prostych do rangi nierozwiazywalnego problemu... a wtedy wzywa Cie na pomoc lub poddaje sie.
6. Niby Cie slucha... ale tylko wtedy, gdy postepujesz scisle wedle narzuconych przez nieho regul.
7. Niby toto rozumne... ale to tylko pozor.
8. Czasem gdy go dotykasz w niektore klawisze, piszczy... (a czasem nie).
9. Gdy jest obok Ciebie noc nie sluzy do spania.
10. Jak go nie trzasniesz, to sie nie wylaczy.
Kobiecy slownik do uzytku meskiego
1. Tak = Nie
2. Nie = Tak
3. Byc moze = Nie
4. Zaluje = Pozalujesz
5. Potrzebujemy = Chce miec
6. Rob jak chcesz = Kiedys mi za to zaplacisz
7. Musimy porozmawiac = Mam kilka uwag co do twojego zachowania
8. jest mi wszystko jedno = Oczywiscie, ze mi to przeszkadza, idioto!
9. Jaki ty jestes meski = Lepiej bys sie ogolil, umyl i popsikal dezodorantem.
10. Ach, jakie piekne kwiaty = Czy ty myslisz wylacznie o seksie?
11. Badz romantyczny i wylacz swiatlo = Oczko mi poszlo na ponczosze.
12. Ta kuchnia jest niepraktyczna = Chce sie przeprowadzic
13. Chcialabym kupic jakis drobiazg do domu = nowe meble, tapety, boazerie...
14. Kochasz mnie = Zaraz cie poprosze o cos bardzo drogiego.
15. Naprawde mnie kochasz = Dzis zrobilam cos, co ci sie na pewno nie spodoba.
16. Za minutke bede gotowa = Mozesz zalozyc kapcie, napic sie piwa i poszukac ciekawego programu w TV
17. Musisz sie nauczyc komunikowania = Masz sie po prostu ze mna zgadzac.
18. Nic = Wszystko
Slownik meski dla kobiet
1. Jestem glodny = jestem glodny
2. Chce mi sie spac = chce mi sie spac
3. Jestem zmeczony = jestem zmeczony
4. Moze bys do mnie wpadla = Kiedy pojdziemy do lozka?
5. Moze bysmy poszli razem do restauracji? = Kiedy pojdziemy do lozka?
6. Moge do ciebie zadzwonic? = Kiedy pojdziemy do lozka?
7. Zatanczymy? = Kiedy pojdziemy do lozka?
8. Nudzi mi sie = A moze poszlibysmy do lozka?
9. Kocham cie = A moze poszlibysmy do lozka juz teraz?
10. Ja tez cie kocham = No, skoro juz to powiedzialem, to moze wreszcie poszlibysmy do lozka?
11. Taak, niezla fryzura = Przedtem bylo lepiej
12. Taak, niezla fryzura = I za to zaplacilas 150 PLN?
13. (W czasie zakupow) Ta jest niezla = Wez wreszcie ktoras z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu.
HUMOR Z SEKRETAREK AUTOMATYCZNYCH
Czesc. Automat zgloszeniowy Johna jest zepsuty. Mowi jego lodowka. Po uslyszeniu sygnalu zostaw wiadomosc, kiedy tylko ja spisze, przyczepie sobie magnesem na drzwiach.
===================
Czesc. Mowi John. Prawdopodobnie jestem w domu ale unikam rozmowy z kims, kogo nie lubie. Zostaw wiadomosc - jesli nie oddzwonie, to znaczy, ze mowa byla o tobie.
===================
Czesc. Mowi John. Wlasnie zastrzelilem wszystkich, ktorzy mi sie dotychczas nagrali. Teraz biore pare prochow na uspokojenie, umyje sie i ide spac. Jak wstane znowu odslucham sekretarke...
===================
Czesc. Tu sekretarka automatyczna Johna. John wlasnie sra. Jesli na rolce jest jeszcze odrobina papieru toaletowego, to moze zdazy. ... Chyba jednak nie ma papieru. Musisz zostawic wiadomosc.
===================
Dzien dobry. Tu Ambasada Iraku. Wlasnie znow wyjechalismy z Saddamem zaatakowac Kuwejt. Wrocimy jak nas Jankesi znowu stamtad wykopia. Na razie prosze zostawic wiadomosc.
===================
(Glos S1) John, odbierz telefon!
(Glos S2) Nie moge, bo sram!
(Glos S1) Andrew, odbierz telefon!
(Glos S3) Wlasnie wychodze (trzasniecie drzwi)
(Glos S1) Mike, odbierz telefon!
(Glos S4) Spierdalaj!!!
(Glos S1) Anthony, odbierz telefon! O, Anthony to ja! Ale ja pojechalem dzisiaj do Chicago. Sam widzisz - chyba musisz sie nagrac na tasme...
===================
Tu aparat zgloszeniowy posterunku przy Hill Street. Masz prawo zachowac milczenie. Od tej pory wszystko co powiesz, zostanie nagrane i moze byc uzyte przeciwko tobie.
===================
Tu calkowicie elektroniczna sekretarka. Wszystko zostanie nagrane elektronicznie. Nawet sygnal, ktory za chwile uslyszysz nie jest zwyklym BEEP, lecz elektronicznie zarejestrowanym pierdnieciem.
===================
Dobry wieczor. Witamy w radiu Hot Sex. Dzis w nocy rozmawiamy o naszych najwiekszych doznaniach. erotycznych. Wlasnie zadzwonil nastepny sluchacz. Prosze mowic, jest pan na antenie...BEEP
===================
Numer pod ktory panstwo dzwonicie - 555-1234 - ulegl zmianie. Nowy, prawidlowy numer to 55-51-234. Prosze zadzwonic pod nowy numer lub zostawic wiadomosc.
===================
Po uslyszeniu wiadomosci prosze zostawic krotki sygnal.
===================
Wszystkie nasze automaty zgloszeniowe sa zajete... Prosze czekac... Wszystkie nasze automaty zgloszeniowe sa zajete... Prosze czekac... Wszystkie nasze automaty zgloszeniowe sa zajete... Prosze czekac... Tu automat zgloszeniowy Johna. Prosze zostawic wiadomosc.
===================
Tu numer 555-1234. Niestety soft twojego telefonu nie obsluguje ramek. Prosze zainstalowac wersje 3.0 lub wyzsza i zadzwonic ponownie.
===================
Czesc Tato. Znowu mnie nie ma. Nie uwazasz, ze moglbys mi kupic telefon komorkowy? Niedlugo mam urodziny. Na razie zostaw wiadomosc.
===================
To moze byc miejsce na twoja reklame za jedyne 10 dolcow tygodniowo. Jesli jestes zainteresowany zostaw wiadomosc.
===================
Jezeli masz zla wiadomosc, nagraj ja teraz. Jesli wiadomosc jest dobra - zaczekaj na sygnal.
===================
Czesc. Jestem sekretarka automatyczna Johna. A ty? Czym jestes?
===================
Czesc. Mowi John. Wlasnie bije rekord Guinessa w ilosci nieodebranych rozmow telefonicznych. Wiec nie przejmuje sie, nie jestes sam. Ale jak juz bede slawny, to pewnie oddzwonie.
===================
Czesc, tu John. Oto odpowiedzi na nagrane w zeszlym tygodniu pytania. Podaje w kolejnosci ich naplywania: Tak. Byc moze. O siodmej. Bylem. Podaj mi ten numer. Anna. Napewno. Sam. Jesli ktoras z nich pasuje do twojego pytania, mozesz ja smialo wybrac. W razie watpliwosci zostaw kolejna wiadomosc.
===================
Szanowny wlamywaczu. Nie mozemy odebrac chwilowo telefonu, bo wlasnie siedzimy i czyscimy bron. Ale mozesz zostawic swoja wiadomosc na tasmie.
===================
Dodzwoniliscie sie panstwo do numeru 555-1234. A po co?... BEEP
===================
Tu mowi John. Jesli masz dla mnie wiadomosc, to ta wiadomosc jest dla ciebie...BEEP
===================
Moja zona i ja nie mozemy podejsc w tej chwili do telefonu. Zostaw wiadomosc, a oddzwonimy zaraz jak tylko skonczymy...
===================
Czesc. Tu mowi John. Mozesz smialo nagrac wszystko co myslisz o tych pieprzonych sekretarkach automatycznych.
===================
Dzien dobry. W zwiazku z panstwa licznymi sugestiami brzmiacymi najczesciej - "Czy nie mozna po prostu nagrac krotkiego - prosze zostawic wiadomosc", postanowilismy dokonac daleko idacych ciec w zapowiedzi zastosowanej na naszej sekretarce automatycznej. Obecnie nie zadamy juz na przyklad pozostawiania informacji o porze dokonywanego nagrania, tylko prosimy o nazwisko i numer telefonu. Pragniemy takze zwrocic uwage, ze i sam BEEP ulegl znacznemu skroceniu. Dziekujemy za zaszczycenie nas swoim telefonem. Zawsze staramy sie poprawic jakosc naszych uslug. Do uslyszenia.
===================
To NIE JEST sekretarka automatyczna. Tu telepatyczny rejestrator mysli. Po uslyszeniu sygnalu prosze pomyslec o swoim nazwisku, numerze telefonu i sprawie w jakiej dzwonicie, a my pomyslimy czy do was oddzwonic.
===================
Tu automat zgloszeniowy Ambasady Rosji. Niestety nie ma w biurze w tej chwili zadnych szpieg.. to znaczy dyplomatow. Po uslyszeniu sygnalu prosze zostawic informacje o tajemnicach, jakie chcielibyscie panstwo nam sprzedac.
===================
Dodzwoniliscie sie panstwo do kwatery glownej NATO. Niestety jestesmy wszyscy w Jugoslawii i nie mozemy w tej chwili podjac rozmowy. Prosze nagrac na tasmie kraj, lub liste krajow, ktore chcecie panstwo abysmy zaatakowali, a uczynimy to najszybciej jak tylko mozliwe.
===================
Nazywam sie Bond, James Bond. Jesli chcesz bym wykonal dla ciebie jakas misje, zostaw swoje nazwisko i numer telefonu.
===================
Czesc. Nie moge w tej chwili odebrac telefonu bo Oni znowu zamienili mnie w jaszczurke. Oddzwonie jak tylko mi sie poprawi.
===================
Dzien dobry. Tu niebo. Mowi Pan Bog. Zostaw swoje nazwisko, numer telefonu i prosbe. Odpowiadam na wszystkie prosby. Ale czasem odpowiedz brzmi - NIE.
===================
Mowi Lucyfer. Czego chcesz do diabla?
===================
Szczesc Boze. Tu Radio Maryja. Niestety Ojciec Rydzyk nie moze w tej chwili podejsc do telefonu. Ale mozesz uzyskac rozgrzeszenie po wyznaniu wszystkich swoich grzechow po uslyszeniu sygnalu. Pamietaj tylko, ze spowiedz nie bedzie wazna, jezeli zataisz najbardziej pikantne szczegoly. Szczesc Boze.
===================
Dziekujemy za polaczenie sie ze Zborem Badaczy Pisma Swietego. Przykazaniem na dzis, jest Przykazanie Szoste : Nie bedziesz... eerrr.... Nie wolno... aaa... Powinienes... yyy... Cholera! Ooops! Przepraszam! Po szczegoly odsylamy do Pisma Swietego. Na razie prosimy o pozostawienie wiadomosci. ===================
Witamy w Centrum Zapobiegania Samobojstwom. Niestety, wszyscy konsultanci sa w tej chwili zajeci. Prosze zostawic swoje nazwisko i adres, ktos z nas pozniej przyjedzie i cie odetnie.
===================
Dzien dobry. Tu goraca linia psychiatryczna. Jesli twoj problem to impulsywnosc, walnij w klawisz z cyfra 1. Jesli masz kompleks nizszosci, niech ktos lepszy wcisnie za ciebie klawisz 2. Jezeli masz rozdwojenie jazni, wcisnij klawisze 3 i 4 jednoczesnie. Jezeli cierpisz na manie przesladowcza, nacisnij 5, ale skad wiesz co sie wtedy stanie? Gdy twoj problem to schizofrenia, Glosy same ci podpowiedza, ktory klawisz nalezy przycisnac. Jesli zas cierpisz na psychoze maniakalno- depresyjna to i tak nikt z toba nie bedzie gadal. W pozostalych przypadkach zostaw wiadomosc na tasmie.
===================
Nadlesnictwo Stogi. Niestety tego jelenia nie ma. Zostaw dla niego wiadomosc.
===================
Witamy w serialu "Sekretarka Automatyczna". W dzisiejszym odcinku: John postanawia nie odbierac telefonow. W zwiazku z tym, prosi wszystkich, ktorzy dzwonia, by zostawili nagrana wiadomosc. Wie, ze do jego prosby zastosuja sie znajomi, wszyscy - procz Anny. Sponsorem serialu jest TP S.A.
===================
Tu rezydencja Brown'ow. Polaczyles sie akurat w trakcie naszej kolejnej klotni. Zostaw wiadomosc na tasmie, a oddzwoni to z nas, ktore sie tym razem nie wyprowadzi do matki.
===================
Johna niestety nie ma w domu poniewaz zostal porwany. Prosze zostawic swoje nazwisko, numer telefonu i 100.000 $ w uzywanych banknotach.
SEANSE FILMOWE KSZTAŁCĄ
Podczas dowolnego dochodzenia policyjnego trzeba przynajmniej raz odwiedzić lokal ze striptizem.
Wszystkie telefony w USA zaczynają się na 555.
Większość psów jest nieśmiertelna.
Kiedy się ucieka przez miasto, zwykle można zgubić śledzących w paradzie z okazji dnia Św. Patryka - bez względu na porę roku.
Wszystkie łóżka mają specjalną pościel w kształcie litery L, która sięga do pach kobiecie, zaś odsłania tors leżącego obok niej mężczyzny.
Każdy, kto niesie zakupy ze sklepu spożywczego, ma przynajmniej jedna bagietkę.
Każdy może wylądować samolot, o ile tylko w wieży kontrolnej jest z kim pogadać.
Szminka nigdy się nie ściera -- nawet podczas nurkowania z aparatem tlenowym.
System wentylacyjny dowolnego budynku jest idealnym miejscem na kryjówkę. Nikt nigdy tam nie zagłada, a w dodatku można się tamtędy bez trudu dostać w dowolny punkt budowli.
Jeśli musisz załadować pistolet, zawsze będziesz mieć dość amunicji, nawet jeśli dotychczas nie miałeś ani trochę w zapasie.
Najprawdopodobniej przeżyjesz dowolną bitwę w dowolnej wojnie, chyba ze popełnisz ten błąd i pokażesz komuś zdjęcie ukochanej, która została w domu.
Jeśli na twoje miasto spadnie jakaś klęska żywiołowa lub zaatakuje je jakąś krwiożercza bestia, pierwszym zmartwieniem burmistrza będzie spadek liczby turystów lub zmniejszone zainteresowanie wystawa sztuki.
Z każdego okna w Paryżu widać wieżę Eiffla.
Mężczyzna nie okazuje bólu nawet podczas najcięższego lania, ale cierpi w sposób widoczny, gdy kobieta opatruje jego rany.
Jeśli zobaczysz duże okno, niedługo ktoś zostanie przez nie wyrzucony.
Kiedy płacisz za taksówkę, nie patrz na portfel. Po prostu wyjmij pierwszy lepszy banknot. Będzie to zawsze dokładnie tyle, ile należy się za kurs.
Człowieka da się skrzyżować z dowolnym stworem z kosmosu - nie ma genetycznych przeciwwskazań.
W kuchniach nie ma wyłączników oświetlenia. Kiedy wchodzisz do kuchni w nocy, po prostu otwórz lodówkę. Takie oświetlenie wystarczy.
Kiedy kobieta przebywa w nawiedzonym domu, powinna sprawdzać źródło wszelkich podejrzanych hałasów. Najlepiej, gdy robi to w możliwie skąpej bieliźnie.
Komputery nigdy nie maja kursora na ekranie, ale zawsze maja napis "Enter Password Now" (Podaj haslo). Matki zawsze przygotowują na śniadanie jajka na bekonie i gofry, nawet gdy mężowie i dzieci nie maja czasu nic zjeść.
Samochód, który się rozbija, prawie na pewno wybuchnie. Czasem nawet kilkakrotnie.
Szef policji zawsze albo zawiesza swego najlepszego śledczego, albo daje mu 48 godzin na dokończenie sprawy.
Jedna zapałka jest w stanie oświetlić pomieszczenie wielkości Sali Kongresowej.
Średniowieczni chłopi mieli idealnie równe zęby.
Chociaż w XX wieku można strzelać do obiektów poza zasięgiem wzroku, w wieku XXIII ta technologia zostanie zapomniana.
Każdy, kto budzi się z koszmaru, siada prosto i gwałtownie dyszy.
Kiedy prowadzi się rozmowę przez telefon, nie trzeba się witać ani żegnać.
Nawet kiedy jedzie się zupełnie prostą drogą, trzeba co jakiś czas szarpać kierownicą na prawo i lewo.
Wszystkie bomby maja elektroniczny mechanizm zapłonowy, wyposażony w duży czerwony wyświetlacz, żeby było wiadomo, ile czasu zostało do eksplozji.
Nie da się rozbroić bomby z zapalnikiem czasowym na więcej niż 5 sekund przed zaplanowanym wybuchem.
Zawsze da się zaparkować tuz pod budynkiem, do którego chcemy się udać.
Detektyw może rozwiązać sprawę tylko wtedy, gdy jest zawieszony w wykonywaniu obowiązków.
Jeśli postanowisz zatańczyć na ulicy, każdy z napotkanych przechodniów będzie znal krok.
Większość laptopów posiada wystarczająca moc obliczeniowa, by zablokować systemy komunikacyjne pozaziemskich cywilizacji.
Podczas walki wręcz (szczególnie przy wykorzystaniu wschodnich sztuk walki) nieistotna jest przewaga wroga. Przeciwnicy będą atakować pojedynczo, zaś pozostali będą czekać cierpliwie na swoja kolej, wykonując tylko taniec zastraszenia.
Kiedy ktoś pozbawi cię przytomności uderzeniem w głowę, nigdy nie doznasz wstrząsu mózgu.
Spośród ludzi bezpośrednio zaangażowanych w pościg samochodowy, porwanie, eksplozje, wybuch wulkanu czy inwazje kosmitów, nikt nigdy nie dozna wstrząsu.
Policja poddaje kandydatów do służby specjalnym testom osobowości, aby zapewnić każdemu przydział partnera na zasadzie zupełnych przeciwieństw. Zawsze znajdziesz piłę łańcuchową, kiedy będzie ci potrzebna.
Każdy zamek można otworzyć kartą kredytową lub spinką do włosów, chyba ze chodzi o drzwi do płonącego budynku, w którym uwięzione jest dziecko.
Wiadomości w telewizji zawsze pokazują coś, co ma akurat w tym momencie ważne znaczenie dla twojego życia.
W każdym budynku, bez względu na system zabezpieczeń, pryszczaty nastolatek znajdzie jakiś terminal komputerowy i usiadłszy przy nim, stukając szybko w przypadkowe klawisze, w ciągu paru-parunastu minut złamie każdy kod.
Szefem policji zawsze jest Murzyn.
Jeśli musisz udawać niemieckiego oficera, nie musisz znać języka. Wystarczy angielski z niemieckim akcentem.
Nawet w swoim towarzystwie obcokrajowcy zawsze mówią po angielsku.
Co kobieta ma wspólnego z komórką GSM:
1. rozmowa z reguły drogo kosztuje,
2. a często nie można jej wręcz przeprowadzić.
3. wciąż zajęta,
4. przedmiot pożądania znajomych,
5. wciąż trzeba doładowywać energią (komórke elektrycznie, kobietę psychicznie, ale to i to energia),
6. odzywa się w najmniej odpowiednich momentach...
7. ...i z reguły za głośno,
8. wszędzie trzeba ją za sobą targać,
9. instrukcja obsługi nieczytelna i trzeba wszystko samemu "rozgryzać"...
10. ...ale, koniec konców, przynosi dużo satysfakcji jak już poprawnie zadziała
EROTYK - RAKI
On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiadzmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to sie robi? Tyle o tym slyszalam od kolezanek.
On: Najpierw wez go do reki.
Ona: ALE OBLESNE
On: Zapewniam cie, nie ma w tym nic oblesnego. Chwyc go za glowkejedna reka.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a pozniej pociagnij druga reka.
Ona: Ach tak
On: No wlasnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba zartujesz???
On: Nie, nie zartuje. Zacznij ssac.
Ona: Oblesne. Naprawde ludzie tak robia???
On: Tak.
Ona: Jestes pewny?
On: Tak, mowilem ci ze jestem doswiadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwile.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No, co uwarzasz?
Ona: Slonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie glupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nozki.
Ona: CO, co ty powiedziales??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miales na mysli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiac nogi bo bedzie ciezko dojsc. Pokaze ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlasnie. I znowu bierzesz go w raczke.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlasnie tak.
Ona: A co zrobic z tym zoltawym? To tez sie polyka?.
On: Zalezy od upodobania. Mozna polknac jak sie chce.
Ona: Sprobuje....Hmmmm.... PYCHAAA
On: Hmm, no nie glupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Sprobuje wyciagnac to rozowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem sa male problemy. Mozna sobie wtedy pomoc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Mozna tez troche possac, to czasami pomaga.
Ona: (suck) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszlo
Ona: Taaak, czulam.
On: I jak? Smaczne bylo?
Ona: Musze sie przyznac ze nie glupie.
On: Chcesz wiecej?
Ona: Tak, chetnie. Powiedz mi tylko czy to musi byc tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradze. Tak sie je raki.
NOWE PRZYGODY KUBUSIA PUCHATKA
Jest gdzies bardzo dziwny swiatek.
Mieszka w nim Kubus Puchatek ,
Ktory z racji , ze jest misiem
Lubi miodek oczywiscie .
Miodek - rzecz powszechnie znana
Najsmaczniejszy bywa z rana ,
Wiec codziennie na sniadanie
Kubus jadl to pyszne danie ,
A od rytualu tego
Nic nie moglo odwiesc jego .
Dzis nasz misio wstal raniutko ,
Wymy zabki i szybciutko
Niczym auto dobrej marki
Pognal razno do spizarki .
Wchodzi Kubus do komorki
Obmacuje wszystkie polki.
Maca , szuka , wzrokiem mierzy
Mowi "Qrwa !" i nie wierzy .
Patrzy drugi raz i trzeci
Juz mu piana z pyska leci
Na wierzch mu wylaza galy
No bo zniknal miodek cały !
Nie ma miodku ani krzyny
Z nerwow Kubus jest juz siny !
Biega w kolko , podskakuje
" Smierc zlodziejom ! " wykrzykuje .
Smierc - wiadomo , tylko komu
Kto mi ukradl miodek z domu ?
Moze wloskiej mafii bosi ?
Moze ruscy komandosi ?
Moze Tygrys , moze Sowa ?
Od podejrzen boli głowa .
Kubus mysli , a czas biegnie ?
Kto od kuli mojej legnie ?
Podejrzeniom nie ma konca .
Moze zabic mam Zajaca ?
Moze Krzysia ? Qrwa mac !
Leb mnie boli ! Ja chce spac !
Dlugo myslal o wendecie
Co przezywal - nie pojmiecie .
Dosc powiedziec , ze z wysilku
Pekly spodnie mu na tylku ,
A ze nie byl w ciemie bity
Wpadl na pomysl znakomity :
" Kazdy , kto przede mna stanie
Seria prosto w leb dostanie .
Jesli winny - druga skosze ,
Gdy niewinny - to przeprosze ! "
Chwycil Kubus za kalasza
I powiedzial : Dobra nasza !
Zabral jeszcze dwa granaty
I jak wariat wybiegl z chaty .
Najpierw spotkal Klapoucha .
Nawyzywal od komucha
Puscil serie prosto w nogi
No i zepchnal osla z drogi .
Potem Kangurzyca byla
Lecz tez dlugo nie pozyla
Bo jej Kubus , tak dla kpiny
Wsadzil w torbe cztery miny .
Trzeci pecha mial Prosiaczek
Lecz nie meczyl się biedaczek
Kiedy Kubus dobyl mlotka
Zaraz spotkal swego przodka .
Biegnie misiu lesna droga .
Wszyscy mu naskoczyc moga .
Obłed w oczach , krew na rekach
Kto go spotka - zginie w mekach
Swiat ogarnia przerazenie !
Setki ludzi gryzie ziemie !
Rambo przy nim to amator .
Wymiekl nawet i Predator .
Nikt nie wstrzyma marszu jego !
Zabil nawet Kennedy'ego
Marilyn Monroe i Elwisa
Ludzkie zycie juz mu zwisa .
Z wariatami zartow nie ma
Niech się strzeze cała Ziemia.
Niech się boja wszyscy ludzie
I zapomna już o cudzie !
Kubus biega po ulicach
I po strychach , po piwnicach
I po lesie i po plazy
Niech Cie tylko zauwazy !
Jak granatem przypierdzieli
Nie dozyjesz do niedzieli !
Moral : Nie chcesz strzalu w potylice
To nie wychodz na ulice !
Na internetowa liste ekologow dotarl list opisujacy ponoc prawdziwa historie z telefonicznej pomocy technicznej jednej z firm komputerowych.
-Tu pomoc techniczna, czym moge sluzyc?
-Wie Pan, mam klopot z edytorem tekstu.
-Tak, jaki klopot?
-No coz, po prostu sobie pisalem, az tu nagle wszystkie slowa znikly.
-Jak to znikly?
-No tak po prostu znikly.
-Hmmmm...A co jest teraz na ekranie?
-Nic.
-Nic?! -Nic. Jest zupelnie pusty.
-Jest pan ciagle w edytorze, czy wyszedl Pan z niego?
-A jak to poznac?
-Czy widzi Pan "ce dwukropek ukosnik" (C:\) na ekranie?
-Nie, ekran nie jest ukosny.
-Aaa, mniejsza o to... Czy moze Pan poruszac kursorem po ekranie?
-Nie ma zadnego kursora. Juz mowilem, ekran jest pusty.
-Czy monitor ma kontrolke napiecia?
-A co to jest monitor?
-To takie urzadzenie na biurku, ktore wyglada jak telewizor.
Czy ma takie male swiatelko, ktore zwykle sie swieci, gdy jest wlaczony?
-Nie wiem.
-Aha... To prosze zobaczyc z tylu monitora, jest tam kabel doprowadzajacy prad. Czy jest wetkniety?
-Tak, mysle ze jest. -To swietnie, teraz prosze przesledzic jego bieg. Czy prowadzi do gniazdka z pradem?
-Tak, chyba tak.
-Czy tam z tylu monitora jest tylko jeden kabel, czy dwa?
-Nie wiem.
-Na pewno jest... Niech pan pomaca i znajdzie ten drugi.
-Oooo, jest, znalazlem!
-To teraz niech pan przesledzi jego bieg, czy jest wetkniety do gniazda w tylnej czesci komputera?
-Nie moge go dosiegnac.
-Hmmm... A nie moze pan zobaczyc?
-Nie!
-A nie moze pan schylic sie?
-Och, to nie jest kwestia schylenia sie. Nie widze, bo jest ciemno.
-Jak to ciemno?
-Swiatlo w biurze jest zgaszone, a to, ktore wpada przez okno, jest za slabe.
-No to prosze zapalic swiatlo.
-Nie moge.
-Nie moze pan? Dlaczego?
-Bo nie ma pradu.
-Nie ma pradu... Aha, nie ma pradu? W takim razie wiem juz, co trzeba zrobic. Czy ma pan jeszcze oryginalne pudelka od komputera i instrukcje?
-Tak, mam je na szafie.
-To prosze zapakowac wszystko ladnie do pudelek i odniesc do sklepu, w ktorym bylo to kupione.
-Naprawde? Czy problem jest az tak powazny?
-Obawiam sie, ze tak.
-No dobrze, skoro trzeba. I co mam im powiedziec?
-Ze taki zakuty leb jak pan nie moze miec komputera!