Ktos namowil pana J. do wziecia udzialu w spotkaniu Al-Anon. Jego zona przylaczyla sie ostatecznie do grupy AA ,poswiecila sie calkowicie wysilkom utrzymania trzezwosci oraz rozwojowi wlasnego charakteru przez praktykowanie duchowych zasad programu AA.
Pan J nie byl z tego zadowolony. On i jego zona czesto uczesniczyli w przyjeciach, podczas ktorych pilo sie alkohol, a jej trzezwosc przeszkadzala w tych rozrywkach. Uwazal, ze to calkowicie bezsensowne, zeby ktos nalezacy do jego sfery towarzyskiej przyznal sie do tego , ze stal sie niewolnikiem alkoholu.
Nawet po czterech czy pieciu spotkaniach Al-Anon, ciagle nie mogl zrozumiec, dlaczego jego zona uznaje , ze musi koniecznie kontynuowac chodzenie na mityngi AA, teraz kiedy zachowuje trzezwosc, ani tego, ze Al-Anon jest w stanie zaoferowac cos jemu samemu.
Rozwazanie na dzisiaj
Kiedy zastanawiam sie nad tym, jak bardzo niektorzy ludzie, przez upor sami ograniczaja wlasne mozliwosci, dochodze do wniosku,ze pycha utrudnia wyzdrowienie zarowno z alkoholizmu, jak rowniez z zaburzen emocjonalnych spowodowanych zyciem z alkoholikiem.
Widze, jak potrzebna jest zmiana modelu zycia - jezeli rzeczywiscie pragne spokoju i uporzadkowanego zycia.
*Niektorzy ludzie nie zdaja sobie sprawy, jak bardzo potrzebuja nowego sposobu zycia, dopoki nie spotka ich nieszczęście*.
Pozdrawiam cieplutko zyczac Pogody Ducha i wspanialych chwilek
Dziekuje za to, ze Jestescie
april krysia