leśnictwo
Przez Polskę przebiegają granice naturalnego występowania wielu gatunków drzew i krzewów. Sprzyja to kształtowaniu się wysokiej różnorodności biologicznej, zwłaszcza różnorodności gatunkowej. Około 65 % gatunków dzikiej flory i fauny występujących w Polsce to gatunki leśne lub z lasem związane.
Z jednej strony obserwuje się zanikanie jednych gatunków, jak np. drop (Otis tarda), czy kuliki (Numenius sp.), a drugiej wzrost populacji dawniej zagrożonych gatunków, jak np. żubr (Bison bonasus), wilk (Canis lupus), czy bóbr (Castor fiber). Wśród gatunków drzewiastych obserwujemy zanikanie populacji cisa (Taxus baccata), jodły (Abies alba) oraz ekspansję grabu (Carpinus betulus) i lipy (Tilia sp.).
Większość naszych lasów to lasy wtórne lub sztuczne, które rozwinęły się po wycięciu lasów naturalnych i sztucznym odnowieniu przez człowieka.
Tradycyjne leśnictwo upraszczało struktury i funkcje lasów zagospodarowanych poprzez unifikację genetyczną materiału rozmnożeniowego, eliminację niepożądanych gospodarczo populacji, usuwanie drzew martwych, a także liczne działania schematyczne w gospodarce leśnej. Jednofunkcyjne leśnictwo XIX wieku bazowało na modelu „lasu normalnego”. Miał on na celu zapewnienie trwałości użytkowania. Pożądana struktura takiego lasu to równomierne rozłożenie klas wieku w całym kompleksie leśnym. Struktura ta była kształtowana przez wyrąb najstarszych drzewostanów i zakładanie na ich miejscu upraw, przy czym powierzchnia, na której miało to miejsce, była corocznie taka sama. W ten sposób do ekosystemów leśnych wprowadzono schematyzm. Ułatwiał on prowadzenie gospodarki leśnej, lecz niszczył naturalną zmienność zespołów leśnych. Ograniczając różnorodność ekosystemów leśnych jednocześnie ograniczono lub wyeliminowano procesy ekologiczne: dobór naturalny, starzenie się, konkurencję, sukcesję. W uproszczonych ekosystemach największe możliwości rozwoju mają gatunki, które charakteryzują się skutecznym rozprzestrzenianiem się, wysokim potencjałem rozrodczym, szybkim wzrostem i brakiem specjalizacji pokarmowej. Nie zawsze są to gatunki pożądane w ekosystemie.
Model jednofunkcyjnej gospodarki zweryfikowały dopiero klęski ekologiczne w latach 1982 - 1986 w postaci wiatrołomów, śniegołomów, gradacji owadów, suszy i skutków imisji przemysłowych.
Ważnym zagrożeniem dla różnorodności genetycznej lasów jest prowadzona od ponad 200 lat sztuczna selekcja gatunków drzew leśnych, która eliminuje część zmienności genetycznej populacji drzew. Składają się na nią preferowanie określonych gatunków i ich ekotypów oraz systemy hodowlano - pielęgnacyjne, jak trzebieże selekcyjne.
Rolnictwo
Z drugiej strony istniały w tym czasie liczne czynniki wpływające na degradację przyrody terenów rolniczych:
Odwodnienia na ogromnych terenach, osuszanie torfowisk, bagien i łąk, regulacja koryt rzek,
Zmniejszenie retencji wodnej dolin poprzez pogłębianie ich koryt i wycinanie zadrzewień nadrzecznych,
Wprowadzenie upraw monokulturowych na dużych powierzchniach,
Chemizacja rolnictwa, głównie w latach 1970 - 1990,
Wprowadzanie obcych, często genetycznie modyfikowanych odmian roślin i zwierząt, głównie w ostatniej dekadzie XX wieku.
Do powyższych czynników dołączył ostatnio kolejny, obecnie bardzo groźny. Jest to ekspansja drobnej zabudowy oraz towarzyszących jej dróg dojazdowych i ogrodzeń na dotychczas otwarte tereny przyrodniczo-rolnicze. Ma to miejsce szczególnie wokół większych miast, na terenach o atrakcyjnym krajobrazie.
Na przełomie XX i XXI wieku możemy zaobserwować wyraźną tendencję spadkową w udziale użytków rolnych w kraju. W pozostałych gruntach rolnych wyraźnie zmniejszył się procent gruntów ornych na rzecz odłogów i ugorów.
W związku ze znacznym zubożeniem społeczeństwa wsi na przełomie XX i XXI wieku, nasiliły się procesy eksploatacji zasobów przyrody w postaci nielegalnego pozyskania drewna i płodów runa leśnego oraz kłusownictwa. Znaczna grupa rolników zaniechała uprawy rolnej, z powodu jej nieopłacalności. Z tego powodu powierzchnia odłogów znacznie wzrasta. Grunty te często zarastają lasem, co, wbrew pozorom, nie zawsze sprzyja różnorodności biologicznej. To właśnie ekstensywne użytkowanie rolnicze sprzyjało wysokiej różnorodności krajobrazów rolniczych.
Zmiany w rolnictwie spowodowały zmniejszone zapotrzebowanie na uprawę łąk i pastwisk i duże ich powierzchnie pozostawiono naturalnej sukcesji. Brak wypasu zwierząt, czy koszenia powoduje obniżenie różnorodności biologicznej tych obszarów.
Jednym z problemów są też wałęsające się w terenach wiejskich i podmiejskich psy i koty, które zmniejszają populacje ptaków oraz drobnych zwierząt.
Owady są jedną z grup najszybciej zmniejszających swą liczebność. Giną one masowa na skutek rozwoju komunikacji, chemizacji rolnictwa, zaniku budownictwa drewnianego, likwidacji specyficznych siedlisk. Zmniejszenie fauny owadów powoduje zmniejszenie liczebności gatunków owadożernych: płazów, ptaków i drobnych ssaków, a także ogranicza zapylanie wielu gatunków roślin.
Główne zagrożenia dla różnorodności obszarów rolniczych po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej to:
Zwiększenie powierzchni gospodarstw rolnych, z czym wiąże się zwiększanie powierzchni pól i monokultur rolnych,
Zwiększenie zużycia wody dla celów rolniczych,
Wzrost chemizacji rolnictwa,
Używanie cięższego sprzętu rolniczego, degradującego glebę,
Presja koncernów zagranicznych na budowę wielkich ferm hodowlanych, degradujących środowisko,
Upadek pasterstwa na rzecz hodowli zamkniętej, a co za tym idzie zanik ostatnich zbiorowisk łąkowych,
Wprowadzenie odmian i ras gatunków genetycznie zmodyfikowanych.
Rybactwo i wędkarstwo
Zarybienia wód śródlądowych w ciągu ostatnich 10 lat stopniowo się zwiększają. Najczęściej zarybia się szczupakiem (Esox lucius), sielawą (Coregonus albula) i linem (Tinca tinca). Zarybienia stały się możliwe dzięki poznaniu biologii rozwoju ryb i opanowaniu biotechnik ich rozwoju. Jednak zarybienia materiałem pochodzącym ze sztucznego rozrodu niosą za sobą niebezpieczeństwo zmian i ujednolicania puli genowej w populacji, a więc spadek różnorodności na poziomie genetycznym. Niewłaściwie prowadzone zarybienia mogą wyrządzić wiele szkód rybom i środowisku. Mogą one zagrażać jeziorom dystroficznym, a także niosą za sobą niebezpieczeństwo przenoszenia pasożytów (szczególnie „dzikie” zarybienia). Podczas zarybień często „wzbogaca się” faunę gatunkami obcego pochodzenia, które mogę wypierać gatunki rodzime. Także wprowadzanie gatunków do wód, w których wcześniej takie gatunki nie występowały jest groźne, gdyż może powodować nieodwracalne zmiany w układach biocenotycznych.
Działania ochronne są ukierunkowane nie tylko na ochronę zasobów ryb, ale i na czystość wód. Istnieją różne instrumenty ochronne, jak akty prawne dotyczące okresów ochronnych ryb i raków czy używania sieci o odpowiednio dużych oczkach, a także wstrzymanie połowów w miejscach tarła i nieprzegradzanie dróg wędrówek tarłowych.
Odłowy, jeśli są prowadzone właściwie, pozwalają na utrzymanie właściwej struktury populacji ryb i regulację liczebności pogłowia w warunkach zachwianej równowagi biologicznej, w tym niedostatecznej presji drapieżników. Jeśli eksploatacja zasobów ryb jest prowadzona w sposób zrównoważony, może nie mieć istotnego wpływu na liczebność pozyskiwanych gatunków i biologiczną różnorodność ekosystemów. Często jednak dochodzi do nadmiernej eksploatacji niektórych populacji. W ten sposób przez ostatnie 30 lat gwałtownie spadła liczebność dorsza (Gadus callarias) w krajach nadbałtyckich. W czasie odłowów może również zostać zniszczone środowisko życia ryb, np. zniszczenia dna morskiego związane z zastosowaną technologią.
działalnością rybacko - wędkarską wiąże się też zanieczyszczenie ekosystemów wodnych. Źródłami zanieczyszczeń są miejsca chowu ryb oraz przetwórnie, a także zanieczyszczenia pozostawiane na brzegach przez wędkarzy. Działalność rybacko - wędkarska może zachwiać cały ekosystem, gdyż ryby są bardzo ważnym elementem w łańcuchu troficznym.
Zagospodarowanie przestrzenne
Czynniki wpływające negatywnie na różnorodność biologiczną w krajobrazie to:
Niszczenie lub naruszanie struktury węzłów ekologicznych oraz ich powiązań z otoczeniem,
Zabudowywanie otoczenia węzłów ekologicznych,
Fragmentacja krajobrazu,
Zawężanie korytarzy ekologicznych, zwłaszcza regulacja koryt i zabudowa dolin rzecznych,
Przecinanie głównych pasm ekologicznych pasmami infrastruktury technicznej.
Inne zagrożenia
Pozostałe zagrożenia różnorodności biologicznej w Polsce to przemysł, transport oraz turystyka i rekreacja.
Oddziaływanie przemysłu na różnorodność biologiczne wiąże się przede wszystkim z emisjami różnego rodzaju zanieczyszczeń w tym hałasu. Największy wpływ mają działy związane z produkcją energii cieplnej, elektrycznej oraz dystrybucją ropy i gazu. Także niebezpieczna jest budowa i funkcjonowanie elektrowni wodnych bez zastosowania nowoczesnych rozwiązań biorących pod uwagę ochronę przyrody. Innym zagrożeniem dla środowiska przyrodniczego jest wydobywanie surowców mineralnych i ich przetwarzanie.
Rozwój transportu, a co za tym idzie, sieci komunikacyjnych, wpływa pośrednio i bezpośrednio na różnorodność biologiczną. Sieci komunikacyjne są barierami dla swobodnej wymiany genów oraz powodują fragmentację siedlisk, a na dłuższą metę - degradację ekosystemów. Innym problemem jest masowe zabijanie zwierząt przez pędzące samochody. Zagrożenie dla różnorodności stanowią też napowietrzne linie przesyłowe energii elektrycznej. Degradują one krajobraz oraz są pułapką dla zwierząt latających.
Turystyka może również stanowić zagrożenie dla polskiej przyrody. Do najważniejszych zagrożeń należą:
Dynamiczny w ostatnich latach, często chaotyczny rozwój bazy noclegowej,
Intensywny, niekontrolowany rozwój zabudowy, np. domków letniskowych,
Wzrost korzystania z transportu indywidualnego podczas wyjazdów turystycznych,
Penetracja turystyczna cennych obiektów przyrodniczych.