Interpretacje postaw średniowiecza w poezji współczesnej
W dziejach literatury bardzo często spotykamy się z wzajemnym łączeniem dzieł z różnych epok bądź kultur. Podejmowane są wspólne motywy, dzieje tych samych bohaterów, nie brak również odwołań do konkretnych utworów z dziedziny literatury, architektury, malarstwa lub muzyki. Często przywoływane są przez poetów współczesnych postacie historyczne i obrazy życia społecznego. Czasem pokazywane jest szersze zjawisko: np. franciszkanizm czy pełna wyrzeczeń asceza, albo ludzkie dramaty, czyjeś niezawinione cierpienie. Trzeba tu zaznaczyć, że źródła takich inspiracji nie zawsze bywają czytelne. Mamy w literaturze bardzo dużo nawiązań do sztuki i historii średniowiecznej: wiersze K. K. Baczyńskiego Modlitwa do Bogurodzicy, Gotyk (Impresja), Św. Franciszek, M. Jastruna Fragment średniowieczny, K. Iłłakowiczówny Opowieść małżonki św. Aleksego, J. Przybosia Widzenie katedry w Chartres, M. Białoszewskiego Gotyk filozoficzny, S. Grochowiaka Święty Szymon Słupnik, Chmura, W. Szymborskiej Miniatura. Mamy powieści nawiązujące do dawnej kultury: J. Iwaszkiewicza Czerwone tarcze, Z. Kossak-Szczuckiej Krzyżowcy, H. Malewskiej Kamienie wołać będą.
Wiek XV pozostawił dwa typy postaw: pełnego poświęceń ascetę i - znanego z literatury zachodniej Europy - szlacheckiego rycerza. Przykłady takich postaw prezentuje najpopularniejsza polska Legenda o św. Aleksym i nie mniej słynna francuska Pieśń o Rolandzie. W średniowiecznej literaturze polskiej nie mamy przykładów pieśni o szlachetnych czynach rycerzy.
Autor Legendy przedstawia postać świętego ascety, który porzucił żonę i dom rodzinny. W czasie swej samotnej wędrówki rozdawał bogactwo najuboższym. Sam natomiast siedział pod kościołem, modlił się i żebrał. Po latach powrócił do rodzinnego Rzymu, gdzie nie rozpoznany znosił upokorzenia i żył przez następnych kilkanaście lat. Gdy umierał, w całym mieście rozdzwoniły się dzwony. Aureolę świętego zdobył Aleksy nie tylko dzięki własnym wyrzeczeniom ale i kosztem najbliższej rodziny. O wątpliwym współczuciu, jakie dziś czujemy dla Aleksego, pisała w wierszu Opowieść małżonki świętego Aleksego K. Iłłakowiczówna:
|
„Zostawiona sama śród nocy, w oczekiwaniu, (...) Ja - miłująca cię - ślubowana ci oblubienica... Lecz tyś odszedł... (...) I chwytałam się nadziei,... i biegłam do wróżbitów,... i biłam głową o mur, i wzywałam cię w imię Jezu Chrysta o Aleksy”. |
Bohaterką wiersza jest nie święty asceta, wzór cnót, ale jego żona - Famijana - niegdyś „młoda, piękna, pachnąca”, w czasie kiedy opowiada swą smutną historię: „zimna, twarda, z zeschłą, pomarszczoną skórą”. Jest ona przede wszystkim kochającą kobietą, nie skarży się - już pogodziła się z decyzją umiłowanego małżonka. Wcześniej rozpaczała, szukała go, przeżyła lęk o jego życie. Teraz relacjonuje tylko fakty, aby na końcu stwierdzić:
|
„... Lecz moje serce - rozdarte, rozdarte, ciężkie, ciężkie jak ołów, o Aleksy, Aleksy, Aleksy!”. |
Famijana wie, że o życiu Aleksego zdecydował Bóg - jej ukochany wzywany w imię Chrystusa nie powrócił. Stał się świętym, jest otoczony chwałą. Nikt nie myśli o niej - opuszczonej, samotnej, nieszczęśliwej, która cierpiąc czekała na swego męża. W opowiadaniu Famijany nawet to, że jej osoba została uczczona poprzez fakt, że tylko ona wzięła z rąk Aleksego spisaną przez niego historię życia świętego, nie ma większego znaczenia. W jej sercu są już tylko smutek i cierpienie, które rozumie każdy, kto kochał i został opuszczony przez ukochanego, czy ukochaną.
Jedną z opowieści średniowiecznych, w których twórcy zalecali ascezę, jest legenda o Świętym Szymonie Słupniku. Może właśnie dlatego, że autor prezentował niedościgniony wzór, stała się tak bardzo popularna w średniowiecznej Europie. O jej żywotności świadczyć może fakt, że pisarze XX wieku wykorzystują jej motyw w swoich utworach: wspomina K. Iłłakowiczówna, W. Berent w powieści Żywe kamienie, A. Gołubiew w Bolesławie Chrobrym.
Święty spędził większość swojego życia na słupie. Tam miał umieszczoną małą celę. Podobnie jak św. Aleksy znalazł wielu naśladowców w wiekach średnich.
I ten święty myślał tylko o swojej drodze do zbawienia i chwale pośmiertnej. Całymi latami siedział w swej celi na słupie i obojętnie, zapewne, patrzył jak ludzie zakładali pętlę na głowę chłopaka i jak go wieszali; obojętnie obserwował, gdy gwałcono dziewczynę i ścinano jej włosy. Czy rzeczywiście tędy wiodła droga do świętości? Czy taka asceza nie budzi dziś wątpliwości? Wyraźnie widać, że współcześni poeci starają się zweryfikować ocenę postawy średniowiecznego ascety. Pokazują jej wady, które okazują się daleko wykraczać przeciw chrześcijańskim zasadom postępowania. Często też sugerują bezsens i jałowość życia, to, że jest ono „nieludzkie”, nienaturalne.
Postawę księcia - władcy poznajemy w wierszu W. Szymborskiej Miniatura. Władca jest dostojny, obok niego na pięknym koniu siedzi bardzo młoda żona. Para książęca otoczona jest dworzanami, paziami, rycerzami. Wszyscy są piękni i uśmiechnięci. Obrazek - miniatura, jak średniowieczni kronikarze pokazuje piękno, harmonię i potęgę władcy. Nie ma w nim miejsca na szubienice, spory pomiędzy mieszczaństwem a chłopstwem, nie ma okrucieństwa, wojen i wyzysku człowieka. Tak jak w kronikach.
Połączenia dzieł z różnych epok literackich muszą uwzględniać przekłady z różnych kultur - w tym wypadku z systemu kultury średniowiecznej na współczesną, z średniowiecznego języka na współczesny język artystyczny. W konsekwencji przekład taki traci swój pierwotny charakter i dzięki odmiennym środkom wyrazu dobranie słownictwa i różnych konsekwencji estetycznych i światopoglądów, zyskuje całkiem nowy wymiar. Opisy życia społecznego z charakterystycznymi cechami epoki średniowiecza służą nowej interpretacji (reinterpretacji) idei minionej dawno epoki. Ścierają się tu dwa odmienne typy kultur, dwie odmienne poetyki i osobowości autorów (współczesnych i średniowiecznych), wzajemnie się sobą nasycając, „korzystając” z siebie.