Klucze do nieba
Król orzeł - władca wszystkich ptaków posiadł tajemnicę lotu. Stojąc na wysokiej górze, spojrzał w niebo, rozpostarł skrzydła i rzucił się w otchłań.
Wszyscy myśleli, że spadnie, ale nic takiego się nie stało - jakaś cudowna siła podtrzymała go i pozwoliła, by zapanował nad przestrzenią.
Inne ptaki także pragnęły latać, więc przychodziły do niego i prosiły, by zdradził im tajemnicę lotu. Orzeł dotykał ich małych i większych skrzydełek i szeptał: -leć. Czuły wtedy nadzwyczajny przypływ energii i odwagi. Napełnione tą siłą odrywały się od ziemi. Fruwały, ale żadne z nich nie potrafiło tej siły przekazać - nikt prócz orła nie znał prawdziwej tajemnicy lotu. Tajemnicę tę nazwały kluczem do nieba.
Wiele innych stworzeń zamieszkujących ziemię, czy żyjących pod jej powierzchnią marzyło, by unieść się w powietrze. Wiedziały, że tylko orzeł może im w tym pomóc. Niektóre o to prosiły, ale znalazły się i takie, które były zbyt dumne, by prosić. Postanowiły schwytać orła i siłą wydrzeć mu tajemnicę lotu. Długo polowały na króla przestrzeni - zastawiały pułapki, rozwieszały sidła. Wreszcie im się udało. Potężny orzeł pozwolił się schwytać. Inne ptaki próbowały go bronić, uderzały małymi dziobkami i skrzydełkami, ale były za słabe. Gdy zobaczyły sidła przygotowane dla nich, rozpierzchły się na wszystkie strony. Długo chowały się nastroszone i smutne po rozmaitych dziuplach, jaskiniach i rozpadlinach skalnych. Gdy już wszyscy myśleli, że niebo pozostanie puste, stała się rzecz niezwykła. Król orzeł powrócił.
Pełne nadziei ptaki radośnie zleciały się do niego. Z ufnością chowały się pod jego silne skrzydła. Widziały go wyraźnie, a jednak czuły, że nie jest to już ten sam orzeł. I miały rację.
Ich król popatrzył na nie z miłością i powiedział:
- Muszę opuścić ziemię i dlatego postanowiłem przekazać tajemnicę lotu jednemu z was. wśród ptaków zawrzało. Kto dostanie „klucz do nieba"? Może odważny jastrząb, a może mądra sowa? Jakież było ich zdumienie, gdy król orzeł pochylił się nad najskromniejszym z ptaków - niepozornym, szarym wróbelkiem i właśnie jemu - zwykłemu, słabemu ptaszkowi - powierzył klucze do nieba.
Kogo w tej opowieści symbolizuje orzeł, a kogo wróbelek?
W razie kłopotów sięgnij do 21 rozdziału Ewangelii według Św. Jana.
opr. Ewa Stadtmiiller