Czynniki warunkujące doświadczanie "przełomu" (kryzysu) połowy życia i sposoby radzenia sobie z nimi.
Harwas-Napierała, Trepała: Psychologia rozwoju człowieka T2
Oleś: Psychologia przełomu połowy życia
Kubacka-Jasiecka: Interwencja kryzysowa
Notatki z ćwiczeń z dr Kujawą (ćw 3 i 10)
Najpierw małe wprowadzenie, co to w ogóle jest kryzys połowy życia.
W klasycznym ujęciu Junga kryzys połowy życia dotyczy okresu między 35 a 45 rż, kiedy człowiek dojrzały zaczyna „schodzić do popołudnia” swojego życia. Ważne jest to, że jest to kryzys rozwojowy (związany z naturalnym procesem przemian).
Levinson: przejście w wiek średni może być względnie łagodne, lecz gdy cechuje się istotnymi zaburzeniami autopercepcji, samooceny, poczucia sensu życia, czy nawet zachowania - należy mówić o kryzysie wieku średniego. W jego badaniach zdecydowana większość mężczyzn (70-80%) określała ten okres życia jako kryzysowy (pamiętajmy, że badał specyficzną grupą osób - mężczyzn z amerykańskiej klasy średniej XX wieku). „W innych badaniach procent badanych deklarujących kryzys wieku średniego był zdecydowanie mniejszy, tym niemniej pomiary stanu psychicznego badanych w tym wieku (testy projekcyjne, objawy fizjologiczno-somatyczne itd.) wskazywały często na stany depresyjne, obniżoną samoocenę, zaburzenia somatyczne” (Harwas-Napierała)
I tu nasze pytanie - co zwiększa prawdopodobieństwo jego wystąpienia? I jak sobie z tym radzić?
Oleś: kryzys połowy życia to proces intensywnych i subiektywnych, trudnych przemian osobowości, które dotyczą koncepcji siebie, świata i wartości oraz zadań życiowych, a mogą wynikać z:
Konfrontacji z faktem czasowej ograniczoności życia
Reewaluacji dotychczas realizowanych dążeń życiowych
Konieczności adaptacji do zadań i ról typowych dla wieku średniego
Czynniki warunkujące doświadczanie kryzysu:
- 3 wymienione wyżej przez Olesia
- inni badacze: (część się oczywiście powtarza)
Shek: obawa o przyszłość, nieumiejętność cieszenia się czasem wolnym, negatywna ocena pożycia małżeńskiego oraz pracy, stres związany z opieką nad starzejącymi się rodzicami
Roeske:
Nie akceptowanie przemijania (np. „puste gniazdo” to może obudzić)
Niedojrzałość, problem z tożsamością (tutaj np. śmierć rodziców wyzwala poważny kryzys - kiedy nie było wcześniej konieczności/możliwości bycia samodzielnym)
Zakwestionowana przez ważną osobę koncepcja Ja (np. zdrada przez partnera, zwolnienie z pracy)
Załamanie intymności i wsparcia (np. odejście bliskiej osoby - partnera, przyjaciela)
Bezpośrednie zagrożenie życia (np. przez chorobę)
Zgodnie z teoriami psychodynamicznymi problem kryzysu połowy życia wynika z personalizacji śmierci - uświadomienia sobie, że jesteśmy śmiertelni, odniesienia śmierci do własnej osoby.
Wg. Pospieszyla lęk przed starością odczuwany jest przez większość ludzi przekraczających 40 rż, a osiągnięcie „połowy życia” jest utożsamiane z zagrożeniem. Oleś dodaje, że umacnia to nasza współczesna zachodnia kultura: promująca witalność, urodę, seks, wolność i radość życia jako atrybuty młodości oraz deprecjonująca starość i osoby starsze.
Sposoby radzenia sobie:
W przypadku kryzysu połowy życia bardzo ważna jest profilaktyka - wcześniejsze przygotowanie do radzenia sobie z wyżej wymienionymi czynnikami (czyli np. rozwijanie w ciągu życia kompetencji planowania i przewidywania działań, budowanie mądrości <o niej szerzej jest w pytaniu o rozwój poznawczy w dorosłości>, trenowanie adaptacyjnych strategii radzenia sobie ze stresem, umiejętność ekspresji emocji).
A co jeśli kryzys wystąpi?
Po pierwsze ważne jest nadanie sensu swojemu życiu - poczucie sensowności działań jest ważnym wyznacznikiem zdrowia psychicznego.
Według Levinsona człowiek musi rozwiązać sprzeczność pomiędzy tym, co było wcześniej zamierzone i tym, co zostało zrealizowane. Warunkiem stabilizacji jest akceptacja tych sprzeczności. Ważne jest także integrowanie biegunów: młody/stary, destrukcyjny/twórczy, męski/kobiecy, przywiązany/oddzielony. Według Levinsona kryzys może (w skrajnej postaci) pociągać za sobą rozwody, głębokie depresje, nadużywanie środków psychoaktywnych, gwałtowne zmiany linii życiowej (jednak najcześciej przybiera on znacznie łagodniejsze formy). Kryzys okresu przejściowego może być jednak bardzo korzystny wskutkach dla przyszłego życia jednostki (dzięki skutecznej integracji wyżej wymienionych biegunów i bilansu życiowego).
Ważne jest to, że bierny sposób radzenia sobie z kryzysem (próba utrzymania dotychczasowego stylu życia, unikanie konfrontacji z marzeniami, odsuwanie od siebie myśli o nieuniknioności śmierci) blokuje rozwój osobowości.
Peck (1995) wyróżnia 4 podstawowe mechanizmy przystosowawcze, które muszą zostać wypracowane w średnim wieku (i służą radzeniu sobie z kryzysem):
Osoba musi nauczyć się wyżej cenić mądrość niż siłę czy atrakcyjność fizyczną
Osoby obydwu płci muszą wypracować nowe kryteria wzajemnej oceny, opierające się w większym stopniu na niepowtarzalnych cechach indywidualnych, a w mniejszym na atrakcyjności seksualnej
Człowiek musi ukształtować umiejętność zmiany obiektu zaangażowania emocjonalnego, zarówno w odnieseniu do osób jak i form aktywności (bo na przykład: śmierć rodziców, zmiana sytuacji zawodowej, ewentualne ograniczenia sprawności itd.)
Zachowanie elastyczności umysłowej, otwartości na nowe idee i sposoby działania