praca magisterska,inwestycje zagraniczne PUSCMX2PFPPHCZE6DZRQNXHQ2WDQZ3SHL27PDNY


Spis treści

Wzrost roli inwestycji zagranicznych w Polsce spowodował liczne publikacje oraz prace studialne dotyczące wpływu tych inwestycji na kształtowanie procesów gospodarczych kraju. Oprócz prac badawczych prowadzonych przez środowiska naukowe w Polsce, prowadzone są analizy sporządzane przez Narodowy Bank Polski, Główny Urząd Statystyczny, Państwową Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego oraz Ministerstwo Gospodarki i Pracy.

Niniejsza praca magisterska ma charakter opisowy i opiera się na dostępnych publikacjach naukowych oraz na analizach ekonomicznych prowadzonych w tym zakresie przez Urzędy Centralne a także na artykułach prasowych przedstawianych w prasie gospodarczej.

Obok głównej problematyki związanej z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi, omówiono również inwestycje portfelowe. Przy recesji gospodarczej w latach 2000 - 2002 inwestycje portfelowe miały bowiem istotny wpływ na gospodarkę (m.in. zakupy obligacji skarbowych).

Nie omówiono natomiast skutków makroekonomicznych inwestycji zagranicznych takich jak wpływ na rynki pracy, bilans płatniczy państwa, a także relacje inwestycji zagranicznych z budżetem państwa. Nie zajmowano się również skalą produkcji realizowanej przez podmioty gospodarcze z udziałem kapitału zagranicznego a także strukturą jej rozmieszczenia.

Dynamika zmian zachodzących w tym segmencie gospodarki, a także niemal dziewięciomiesięczny okres oczekiwań na sporządzenie analiz rocznych spowodowało to, że przyjęto cezurę czasową zbierania danych do pracy magisterskiej na dzień 31 grudnia 2003 roku. Późniejsze niepełne dane spływające sukcesywnie zostały opisane jako planowane zamierzenia (prognozy). W zakończeniu pracy zostaną podane zdarzenia, które są opisane w pracy, lecz później zaistniały nowe fakty, zmieniające stan zapisanych informacji.

Praca magisterska składa się z czterech rozdziałów.

Rozdział pierwszy ma charakter teoretyczny. Zdefiniowane zostały pojęcia inwestycji zagranicznych oraz opisano ich główne formy (inwestycje bezpośrednie, portfelowe, fuzje i przejęcia. Opisano również umowy licencyjne jako alternatywne formy inwestycji zagranicznych, a także powody, dla których kapitał zagraniczny jest przyjmowany oraz motywy, którymi kierują się inwestorzy zagraniczni przy podejmowaniu decyzji.

Rozdział drugi stanowi zasadniczą część pracy. W kolejnych jego punktach przedstawiono zmieniające się akty prawne regulujące napływ inwestycji zagranicznych do Polski a także omówiono zasady ewidencjonowania przez instytucje zajmujące się gromadzeniem danych dotyczących inwestycji zagranicznych w Polsce. Pokazano przyczyny rozbieżności w danych publikowanych przez te instytucje. Następnie przedstawiono i skomentowano wyniki przedstawiające napływ inwestycji zagranicznych w latach 1990 - 2003. W tym punkcie opisano napływ inwestycji zagranicznych zarówno na podstawie danych PAIiIZ a także NBP. Przedstawione ponadto zostały informacje dotyczące inwestycji portfelowych. Na podstawie danych przygotowanych przez PAIiIZ opisano strukturę napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, grupę największych firm inwestujących w danym roku a także najważniejsze kraje bezpośredniego inwestowania. Z kolei analizy NBP zostały wykorzystane do określenia komponentów finansowych, stanowiących napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich w danym roku. Zaznaczono udział inwestycji zagranicznych w instytucje finansowe jak banki oraz towarzystwa ubezpieczeniowe. Przedstawione dane zostały skonfrontowane na tle gospodarki światowej. Zasygnalizowano ponadto informacje dotyczące planów kapitału zagranicznego na polskim rynku na lata 2004-2007. Rozdział kończy prezentacja wyników badań przeprowadzanych dla określenia wpływów i oczekiwań inwestorów zagranicznych związanych z podejmowaniem decyzji w tym zakresie, a także występujących barier dla już działających przedsiębiorstw zagranicznych.

Rozdział trzeci omawia tematykę bezpośrednich inwestycji zagranicznych w sektorze motoryzacji. Opisano uwarunkowania systemowe opracowane przez rząd polski dla rozwoju przemysłu motoryzacyjnego, etapy jego realizacji. Przedstawiono nakłady finansowe poniesione przez zagraniczny kapitał zarówno w grupie producentów samochodów, jak również w grupie producentów komponentów samochodowych, a także występujące ograniczenia dla inwestorów zagranicznych.

Rozdział czwarty zajmuje się charakterystyką koncernu Fiat, zarówno jego genezą powstania, jak również jego działalnością gospodarczą w Polsce.

    1. Pojęcie i formy inwestycji zagranicznych

      1. Pojęcie inwestycji zagranicznych

Wytwarzany w bogatych krajach kapitał, w swojej nadwyżce jest akumulowany i może być dalej eksportowany w skali międzynarodowej, stając się jednym z najważniejszych czynników rozwoju gospodarki światowej.

Kraje, których rozwój gospodarczy jest ograniczony brakiem własnych środków finansowych, zasilone kapitałem z zewnątrz, mogą czynić swoje gospodarki bardziej konkurencyjne, o większym potencjale wzrostu. Migracje (eksport) tego kapitału przyjmuje się jako inwestycje zagraniczne.

Eksport kapitału w wąskim ujęciu oznacza wywóz środków rzeczowych i/lub finansowych, żeby służył za granicą do wytwarzania produktów materialnych lub usług, przynosząc eksporterowi dochód z tytułu ich wykorzystania. Wywóz kapitału rzeczowego różni się od eksportu towarów tym, że ten drugi stanowi przeniesienie prawa własności i przynosi dochód ze sprzedaży. (Płatność może być przesunięta w czasie i wtedy eksportowi towarów towarzyszy eksport kapitału pożyczkowego.)

Eksport kapitału w szerszym rozumieniu obejmuje dodatkowo pomoc kapitałową, np. jednostronny transfer środków rzeczowych lub fundusz, nisko oprocentowane kredyty. Od wąskiego ujęcia, definicja szersza różni się tym, że według niej wywóz kapitału nie musi koniecznie przynosić dochodu; może on nastąpić z przyczyn altruistycznych (pomoc dla krajów, w których wstąpiły klęski żywiołowe) lub politycznych.

Wywóz kapitału za granicę zaczął się na szeroką skalę w okresie kapitalizmu wolnokonkurencyjnego i był wówczas stymulowany dwiema zasadniczymi przesłankami: możliwością osiągnięcia za granicą wyższej stopy zysku niż w kraju oraz dążeniem eksporterów kapitału do zapewnienia sobie dostaw zagranicznych surowców, niezbędnych do szybko rozrastającej się masowej produkcji przemysłowej.

Po drugiej wojnie światowej do podejmowania produkcji wyrobów przemysłowych za granicą, a nie w macierzystym kraju, zmuszała przede wszystkim konieczność zapewnienia zbytu rosnącej masy wyrobów. W warunkach ostrej walki konkurencyjnej, jaka toczy się między producentami, lepszą pozycję ma ten, kto wytwarza bezpośrednio na rynkach swych potencjalnie największych odbiorców. Może on bowiem wówczas szybko reagować na zmiany popytu klientów, a jeszcze częściej - może sam kształtować ten popyt przez odpowiednią kampanię marketingową swoich produktów.

Procesom integracji regionalnej na świecie towarzyszą po drugiej wojnie światowej nowe możliwości wywozu kapitału. Określa je wysoki stopień koncentracji kapitału.

Ważnym czynnikiem wywozu kapitału produkcyjnego jest też możność zwiększenia korzyści ze skali produkcji - za pomocą podziału pracy w ramach przedsiębiorstw transnarodowych. Nie mniejszą rolę odgrywa dążenie do zminimalizowania ryzyka działalności gospodarczej, związanego z wahaniami koniunktury, poprzez rozdzielenie produkcji między filie działające w różnych krajach. Trzeba przy tym dodać, że maksymalizując zysk w długim okresie i w skali globalnej (tj. całego przedsiębiorstwa transnarodowego, łącznie z filiami), przedsiębiorstwa te mogą zadowolić się mniejszymi zyskami w jednym kraju, jeśli prowadzi to do zwiększenia korzyści dla całej firmy.

Skutkiem globalizacji gospodarki światowej obserwuje się intensywny rozwój sfery nieprodukcyjnej, czyli międzynarodowych przepływów kapitałowych. Każdego dnia w gospodarce światowej dochodzi do transakcji szacowanych na kwoty 1 500 2 000 mld USD.

Przepływy kapitału nie są kategorią jednorodną. Rozróżnia się następujące formy inwestycji zagranicznych:

        1. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne

W literaturze przedmiotu nie występuje uniwersalna definicja inwestycji bezpośrednich. Różnice dotyczą zarówno samej natury i również co do granicy między różnymi typami międzynarodowych przepływów kapitału.

Główne cechy bezpośrednich inwestycji zagranicznych stanowią o tym, że:

Wprawdzie dosłownie bezpośrednie inwestycje zagraniczne określa się w skrócie jako działania mające na celu zakup lub budowę nowych przedsiębiorstw za granicą, przypisując dobie prawo do kontroli powstałego podmiotu, to można się spotkać z innymi interpretacjami.

Według definicji Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) inwestycje bezpośrednie cechują się tym, że podejmowane są w celu osiągnięcia trwałego zaangażowania jednostki zagranicznej w jednostce znajdującej się w kraju docelowym. W tym przypadku określenie „trwałe zaangażowanie” oznacza długookresową współpracę pomiędzy inwestorem bezpośrednim a przedsiębiorstwem będącym celem inwestycji oraz znaczący wpływ inwestora na decyzje dotyczące zarządzania przedsiębiorstwem. Z kolei pojęcie „znaczący wpływ” OECD precyzuje zaleceniem, aby zagraniczny inwestor dysponował przynajmniej 10% udziałem głosów przy podejmowaniu decyzji.

NBP zestawia inwestycje bezpośrednie zgodnie z definicją opracowaną przez OECD. Inwestycją bezpośrednią za granicą określona jest inwestycja dokonana przez rezydenta jednej gospodarki (inwestora bezpośredniego) w celu osiągnięcia długotrwałej korzyści z kapitału zaangażowanego w przedsiębiorstwo - rezydenta innej gospodarki (przedsiębiorstwo bezpośredniego inwestowania). Przedsiębiorstwem bezpośredniego inwestowania jest przedsiębiorstwo, w którym inwestor bezpośredni posiada co najmniej 10% akcji zwykłych (tzn. udziału w kapitale) lub uprawnienia do 10% głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy lub udziałowców.

Definicja OECD i IMF różni od tradycyjnych definicji bezpośrednich inwestycji tym, że nie wymaga, aby inwestor zagraniczny przejmował całkowitą kontrolę nad przedsięwzięciem - odbiorcą inwestycji.

Amerykański Departament Handlu za bezpośrednie inwestycje zagraniczne uznaje z kolei powiązania amerykańskich właścicieli z zagranicznymi organizacjami gospodarczymi, w których posiadają oni co najmniej 10% akcji dających prawo głosu, lub też równorzędnych prawem własności w zagranicznej firmie filialnej nie będącej spółką akcyjną.

Określenie bezpośrednich inwestycji zagranicznych przez K. Kojimę obejmuje formę własności kapitału firmy i udział w zarządzaniu poprzez:

Reasumując, bezpośrednie inwestycje zagraniczne można ogólnie zdefiniować jako rodzaj obrotu kapitałowego, polegającego na dokonywaniu nakładów pieniężnych lub rzeczowych z zagranicy w celu ustanowienia trwałych i bezpośrednich więzi ekonomicznych, przejawiających się w prowadzeniu przedsiębiorstwa przez podmiot dokonujący takich nakładów lub w wywieraniu przez niego skutecznego wpływu na przedsiębiorstwo prowadzone przez inne osoby, a także na rozporządzaniu majątkiem posiadanym w wyniku prowadzenia przedsiębiorstwa lub w wyniku dokonywanych w nim nakładów, którego przedmiotem jest w szczególności:

    1. nabywanie przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, tworzenie i prowadzenie przedsiębiorstwa oraz dokonywanie nakładów na rozszerzenie prowadzonego przedsiębiorstwa,

    2. obejmowanie bądź nabywanie akcji lub udziałów w spółkach zapewniających łączenie co najmniej 10% głosów na zgromadzeniu wspólników,

    3. świadczenia na rzecz spółki przed jej zarejestrowaniem oraz wypłata przez spółkę wynagrodzeń za te świadczenia,

    4. dokonywanie i zwrot dopłat oraz udzielanie spółce przez wspólników posiadających akcje lub udziały w ilości, o której mowa w punkcie b, pożyczek i kredytów, a także zaciąganie przez spółkę takich pożyczek i kredytów oraz ich spłata,

    5. nabywanie własności i innych praw na nieruchomości w związku z prowadzonym przedsiębiorstwem,

    6. udzielanie i zaciąganie kredytów lub pożyczek o terminie spłaty nie krótszym niż pięć lat oraz ich spłata,

    7. uzyskiwanie przychodów z likwidacji spółki, a także z rozporządzania udziałami lub akcjami w spółce bądź ich umorzenia, z rozporządzania przedsiębiorstwem lub jego zorganizowaną częścią, a także z likwidacji przedsiębiorstwa; z rozporządzania własnością i innymi prawa na nieruchomości. Eksporter kapitału dysponuje kontrolą nad zagranicznym przedsiębiorstwem.

Do inwestycji bezpośrednich zalicza się również udzielanie kredytów zagranicznym przedsiębiorstwom lub zlokalizowanym za granicą przedsiębiorstwom z udziałem własnym a także wyposażanie ich w dobra inwestycyjne.

Jako bezpośredniego inwestora zagranicznego określa się każdą osobę fizyczną lub podmiot posiadający lub nie osobowość prawną; dotyczy to również rządów, przedsiębiorstw ze sobą powiązanych, jeżeli posiadają oni przedstawicielstwo bezpośredniego inwestora, filię, spółkę afiliowaną lub oddział działające w kraju innym, aniżeli siedziba inwestora.

        1. Inwestycje portfelowe

Polegają one na nabywaniu przez osoby fizyczne, firmy, instytucje publiczne (np. władze centralne lub lokalne) zagranicznych instrumentów finansowych w postaci papierów udziałowych (akcje przedsiębiorstw) oraz papierów dłużnych (np. obligacje skarbowe). Inwestycje portfelowe mają zazwyczaj charakter krótkookresowy i noszą nazwę tzw. „kapitału spekulacyjnego”. Celem tego typu inwestycji nie jest udział w zarządzaniu podmiotem, którego akcje lub udziały zostały zakupione, lecz osiąganie zysków wynikających ze wzrostu wartości tych walorów lub z tytułu oprocentowania czy też wypłacanej dywidendy.

Należy zaznaczyć, że przy inwestycjach portfelowych eksporter kapitału nie sprawuje kontroli nad przedsiębiorstwem zagranicznym, w którym posiada udział lub akcje. Zasada pełnej kontroli nad przedsiębiorstwem zagranicznym stanowi kryterium rozróżnienia pomiędzy zagranicznymi inwestycjami bezpośrednimi a zagranicznymi inwestycjami portfelowymi.

NBP definiuje inwestycje zagraniczne jako nabyte przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne udziałowe papiery wartościowe obejmujące wszystkie typy zbywalnych akcji i udziałów, w tym certyfikaty inwestycyjne (akcje) funduszy zbiorowego inwestowania. Obejmują również jednostki uczestnictwa w funduszach zbiorowego inwestowania i kwity depozytowe (np. ADR i GDR).

Dłużne papiery wartościowe obejmują wszystkie rodzaje długoterminowych (okres zapadalności powyżej jednego roku) i krótkoterminowych (okres zapadalności do jednego roku) papierów dłużnych, w tym obligacje skarbowe, obligacje korporacyjne, bony skarbowe, krótkoterminowe korporacyjne papiery dłużne, zbywalne certyfikaty depozytowe. Do kategorii dłużnych papierów wartościowych NBP zalicza również papiery dłużne z wbudowanymi pochodnymi instrumentami finansowymi (np. obligacje zamienne lub obligacje z opcją wcześniejszego wykupu).

Rozmiary i kierunki transferu kapitału w formie inwestycji portfelowych są związane z międzynarodowymi różnicami w kształtowaniu się stóp procentowych, wysokością podatków, wahaniami kursów walutowych, utrudnieniami w obrocie kapitałowym. W przeciwieństwie do inwestycji bezpośrednich, gdzie inwestor często ponosi koszty związane z założeniem lub budową od podstaw podmiotu zagranicznego i tym samym wydłuża oczekiwania na zyski, to inwestycje portfelowe są nastawione na szybki zysk. Jednocześnie kraj przyjmujący musi ponosić ryzyko odpływu kapitału w ramach inwestycji portfelowych, co w niektórych krajach spowodowało załamanie się rynków finansowych.

Dominującą rolę w inwestycjach portfelowych stanowią akcje zagranicznych przedsiębiorstw. Ten kierunek działania jest powodowany faktem pewnej stabilizacji gospodarek krajów rozwiniętych. Elementem szczególnie istotnym dla technicznej strony realizowanych operacji finansowych jest postęp w telekomunikacji, zwłaszcza powstanie Internetu.

Obecnie wiele krajów jest jednocześnie importerami i eksporterami inwestycji portfelowych, gdyż uzyskanie struktury portfela inwestycyjnego tylko kupując papiery wartościowe w kraju inwestora może być nieopłacalne lub też nierealne z uwagi na brak akcji określonych spółek.

Warunkiem niezbędnym do realizacji tego typu inwestycji jest istnienie rynku kapitałowego w kraju goszczącym. Jednak inwestor portfelowy nie dysponuje możliwościami nadzoru ani także bezpośredniego wpływu na zarządzanie zainwestowanymi środkami.

Inwestor portfelowy obok pewnych zalet, jak możliwość szybkiej dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego oraz stosunkowo niskich kosztów transakcji, musi przed podjęciem decyzji o tej formie inwestowania uwzględnić czynniki związane z kontrolą i ograniczeniami dewizowymi, możliwych niekorzystnych uregulowań prawnych rynku kapitałowego oraz polityką podatkową państwa goszczącego.

      1. Joint venture (w tym fuzje)

Istnieją również inne, aniżeli pełna własność kapitału, możliwości ekspansji inwestycji za granicę. Są to alternatywne rozwiązania, takie jak: joint venture i fuzje.

Istotą joint venture jest decyzja prowadzenia wspólnego przedsięwzięcia przez kilku partnerów, gdzie firma zostaje umiejscowiona w kraju jednego ze wspólników. Wymierne korzyści z tego typu działalności można określić poprzez:

Jednak tego typu rozwiązanie obarczone jest również ryzykiem, a mianowicie:

Joint ventures w swoim założeniu są tworzone dla zrealizowania przyjętego projektu. Również joint ventures są zakładane dla prowadzenia działalności gospodarczej na ściśle określony czas lub bez wyznaczenia terminu trwania tego przedsięwzięcia.

Koncepcja joint ventures po raz pierwszy została zrealizowana w USA. W pierwszym okresie spółki te były traktowane jako osobowe (partnerships), co w orzecznictwie sądów amerykańskich określa się jako spółkę bez osobowości prawnej, będącej odpowiednikiem polskiej spółki cywilnej. Później występowały także w formie korporacji , posiadające osobowość prawną a jej odpowiednikiem w prawie polskim jest spółka akcyjna. W chwili obecnej w Stanach Zjednoczonych joint ventures mogą występować w postaci różnych spółek.

W Polsce, zwłaszcza w początkowej fazie przekształceń ustrojowych, joint ventures miały większe ograniczenia prawne i kapitałowe od międzynarodowych przedsięwzięć tego typu.

Międzynarodowe joint ventures definiowane są jako: wspólne przedsięwzięcie dwóch lub więcej niezależnych podmiotów gospodarczych mających siedzibę w różnych krajach i zmierzających do skoordynowania wysiłków w celu osiągnięcia zamierzonych rezultatów. W większości sytuacji podmioty te są tworzone z podmiotami gospodarczymi kraju goszczącego. Daje to handicap w postaci wiedzy partnera lokalnego na temat kontaktów handlowych, znajomość rynku itp.

Kraje o rozwiniętej gospodarce rynkowej zasady funkcjonowania międzynarodowych joint ventures w zasadzie regulują fragmentarycznie. Dotyczy to przepisów eksportowych, importowych, związanych z uczciwą konkurencją, a także regulacji antymonopolowych.

Wprowadzanie ograniczenia dotyczą jedynie względów bezpieczeństwa państwa przyjmującego oraz ochronę strategicznych gałęzi przemysłu. Natomiast w krajach rozwijających się, a także postsocjalistycznych będących w trakcie transformacji, zasady regulujące działania firm joint ventures najczęściej są określone osobnymi, szczegółowymi aktami prawnymi. Kraje rozwijające się liberalizują te przepisy z uwagi na profity związane z napływem kapitału i ich pozytywnego wpływu na rozwój miejscowej gospodarki.

Joint ventures w Polsce jest określana jako spółka mieszana, zorganizowana jako spółka z o.o. lub spółka akcyjna, gdzie jeden z udziałowców lub akcjonariuszy jest podmiotem zagranicznym. Taką formułę narzuciła ustawa o spółkach z udziałem zagranicznym z 1986 roku.

Zmiany ustrojowe po 1989 roku spowodowały dalsze otwarcie na kapitał zagraniczny mające odzwierciedlenie w nowelizowanych kolejnych ustawach o działalności gospodarczej. Ustawy te stopniowo dawały coraz większe uprawnienia dla zagranicznych inwestorów, jak: likwidacja obowiązku uzyskiwania pozwoleń na utworzenie spółki imożliwość transferu zysków za granicę.Szczególne warunki dla tworzenia joint ventures w Polsce zarezerwowano dladziałalności gospodarczej w sektorach; bankowym, telekomunikacyjnym, radiowo-telewizyjnym.

Cechą fuzji jest dobrowolne i zgodne działanie partnerów obrotu gospodarczego polegającego na połączeniu operacji i aktywów dwóch lub więcej niezależnych podmiotów w jedną całość pod jednym zarządem, która staje się współwłasnością dotychczasowych akcjonariuszy.

Proces łączenia (fuzji) może przebiegać w dwojaki sposób:

  1. Zakłada on, że łączone podmioty ulegają rozwiązaniu a na ich miejsce powstaje nowy podmiot gospodarczy. Akcjonariusze (udziałowcy) tych firm otrzymują w odpowiednich proporcjach akcje (udziały) w nowoutworzonej spółce. Taki proces nosi nazwę „konsolidacji”.

  2. W przypadku, gdy jeden z podmiotów zostaje przyłączony (inkorporowany) do drugiego, podmiot przyłączony zostaje rozwiązany. Formę rekompensaty stanowią akcje (udziały) pochodzące z nowej emisji wydawane akcjonariuszom inkorporowanego podmiotu. Z kolei taki proces nosi nazwę „wcielenia” lub „inkorporacji”.

Przejęcia firm z kolei są zjawiskiem ekonomicznym, które polegają na nabyciu ponad 50% wartości podmiotów (aktywa przedsiębiorstwa) lub na przejęciu nad tym podmiotem przewagi decyzyjnej. Najogólniej zachodzi transfer kontroli, czyli przeniesienie kontroli nad działalnością gospodarczą firmy z jednej grupy inwestorów do drugiej. Następuje to za pośrednictwem następujących procesów.

Wspólną cechą wszystkich sposobów przejęcia, która odróżnia je od procedur związanych z fuzją jest to, że przejmowane przedsiębiorstwo nie traci podmiotowości prawnej, jedynie jego dotychczasowa działalność gospodarcza jest kontrolowana przez innych właścicieli.

Wyróżnikiem odmienności przejęć od fuzji jest też stosowana inna procedura przygotowania ich realizacji. Bowiem o ile fuzje zachodzą pomiędzy podmiotami tych samych branż, sektorów, to w przypadku przejęcia może to mieć różną strukturę produkcji.

Fuzje i przejęcia winny stanowić świadome działania o charakterze inwestycyjnym, zmierzające do realizacji przyjętych celów, przede wszystkim generowaniem zysków, pomnażaniem majątku podmiotu gospodarczego.

Fuzje charakteryzują się różnymi typami procesów zachodzących w poszczególnych jej formach. Wyróżnia się następujące typy procesu łączenia:

Ponadto wyróżnia się fuzje produktowe oraz fuzje geograficzne.

Przejęcia przedsiębiorstw mają również określoną ich formę. W przypadku, gdy przejęcie następuje w związku z nastawieniem na specjalizację produkcji wyróżnia się dwie formy przejęć, a mianowicie:

Natomiast, gdy przejęcia firmy dokonuje się dla procesu zdywersyfikowania produkcji, wyróżnia się następujące strategie przejęć przyjęte jako formy realizacji:

Dywersyfikacja inwestycyjna, która może być realizowana tylko przez firmy mające dobrą pozycję konkurencyjną i wolne środki finansowe. W zależności od siły finansowej przedsiębiorstwa-nabywcy, poszukuję ono takiego obszaru przyszłej działalności (celu akwizycji), który przy danych możliwościach inwestycyjnych najszybciej zapewni największy zysk.

Kolejna ze strategii dywersyfikacji jako forma przejęć przedsiębiorstw to dywersyfikacja schodzenia z branży. Jest to strategia przejęcia godna polecenia tym przedsiębiorstwom, które w działalności produkcyjnej osiągnęły „wiek dojrzały”, co oznacza, że wytworzone wyroby będą powoli wycofywane z rynku. Spodziewana luka powinna być wcześniej wypełniona. Pożądane jest więc wcześniejsze zaplanowanie i wprowadzenie decyzji kierunku potencjalnego branży.

Głównym celem kolejnej ze strategii - dywersyfikacja podtrzymującej jest wzmocnienie dotychczasowej działalności firmy. Ma ona polegać na uzyskaniu efektu synergicznego dzięki przeprowadzeniu inwestycji przejęcia. Dlatego potencjalny cel przejęcia powinien być wybierany przy uwzględnieniu tego kryterium.

Ostatnią ze wspomnianych strategii jest dywersyfikacja zapewniająca przeżycie. Jest to strategia ofensywnego przeżycia, którą zaleca się stosować w sytuacjach krytycznych przedsiębiorstwa-potencjalnego nabywcy. Delikatność tego przedsięwzięcia polega na tym, że z jednej strony jest obrona przed bankructwem, z drugiej zapewnienie sobie rozwoju.

      1. Umowy licencyjne jako pozostałe formy inwestycji zagranicznych

Udzielenie licencji wiąże się z prawną zgodą na wytworzenie produktu, korzystanie z zastrzeżonego znaku towarowego lub nowej technologii w zamian za pobieraną tzw. opłatę licencyjną.

Stanowi to alternatywę dla inwestycji bezpośrednich, gdy:

Umowy licencyjne są w pewnym sensie inną formą transferu nowej technologii. Transakcje te pozwalają na przepływ postępu technologicznego do innego kraju. Umowy licencyjne są umowami ze względów prawniczych bardzo skomplikowanymi. Muszą bowiem określić wszystkie warunki związane z przedmiotem umowy (technologie) jak również precyzyjnie zabezpieczyć interesy stron.

Jednak zawsze istnieje prawdopodobieństwo utraty kontroli nad posiadaną technologią, know-how, poprzez niezamierzone wykreowanie potencjalnego konkurenta, niekorzystną modyfikację licencji lub opracowanie innego konkurencyjnego rozwiązania.

Przedmiotem transakcji w obrocie licencyjnym są tzw. niematerialne dobra przemysłowe, których główne rodzaje to: wynalazki chronione patentem, znaki towarowe chronione rejestracją, wzory użytkowe i wzory zdobnicze chronione rejestracją.

Kolejnym elementem obrotu licencyjnego wartości niematerialnych i prawnych jest wiedza technologiczna, tzw. „know-how”, czyli wiedza „wiem jak to zrobić”. Obrót know-how nie jest uwarunkowany poprzez prawnie chronione zasady, lecz tylko przez szczególne zapisy ochronne w umowie know-how.

Trzecią formą obrotu licencyjnego jest tzw. „franchising”, czyli samodzielne, ale według wskazówek i nadzoru strony użyczającej prowadzenie działalności gospodarczej. Wytworzone w trakcie tego procesu produktu mogą być sprzedawane w ściśle określonym obszarze.

Przedmiotem franchisingu może być procedura działalności usługowej, receptura i organizacja produkcji (know-how), marka firmy oraz inne elementy.

Umowy know-how są taką szczególną formą transakcji, gdzie doświadczenie i wiedza, umiejętności o charakterze technicznym, administracyjnym, finansowym lub innego rodzaju umiejętności nadają się do wykorzystania w pracy lub w trakcie wykonywania zawodu. Umowy te winne zapewnić dostęp do korzystania również z poufnych projektów wynalazczych. W warunkach gospodarki rynkowej zwyciężają bowiem na rynku te firmy, które mają dobre know-how, tzn. wiedzą jak szybciej i lepiej wdrażać nowe pomysły, robić coś w sposób sprawny i skuteczny. Know-how jest przedmiotem obrotu ekonomicznego poprzez sprzedaż lub użyczenie licencji a także franchising.

Franchising jest definiowany jako odstępowanie opatentowanej technologii produkcji lub systemu usług. Szerszą definicję franchisingu zaproponowała w 1991 r. Europejska Federacja Franchisingu. Została ona zamieszczona w kodeksie etyki franchisingu. Według kodeksu, franchising jest systemem sprzedaży dóbr i usług lub technologii, polegającym na ścisłej i stałej współpracy między odrębnymi i niezależnymi pod względem prawnym i finansowym przedsiębiorstwami franchise-dawcy i franchise-biorcy, w ramach którego franchise-dawca przyznaje franchise-biorcy prawo i nakłada obowiązek prowadzenia działalności gospodarczej zgodnie z jego koncesją, używając jego: nazwy handlowej, znaku towarowego lub usług know-how, metod gospodarowania i technologii, przy stałej pomocy franchise-dawcy. W zamian za to franchise-dawca otrzymuje bezpośrednie lub pośrednie wynagrodzenie .Na podstawie umowy franchisingowej jedna strona zobowiązuje się do stałej i ciągłej - w ustalonym czasie - sprzedaży określonych produktów, po preferencyjnych zwykle cenach zakupu, z uzyskaniem kredytu, informacji, środków promocji itp. W zamian uzyskuje od swego kontrahenta opłatę licencyjną za swe świadczenia, zobowiązanie zakupu ustalonych ilości produktów oraz ich sprzedaży przy zachowaniu wymaganej jakości, sposobu i poziomu obsługi, ceny i przestrzeganiu innych ustalonych warunków. Drugi uczestnik tej umowy działa pod firmą franchisera i zyskuje pewne i atrakcyjne źródło zakupu nie ponosząc znacznego własnego ryzyka, korzysta natomiast z renomy firmy producenta i z doświadczeń jego działalności marketingowej.

      1. Motywy i bariery występujące przy realizacji inwestycji zagranicznych

Przedsiębiorstwa zbywające znaczną część produkcji za granicę muszą dokonać wyboru między eksportem towarowym a inwestycjami bezpośrednimi za granicą. Podjęcie decyzji w tej sprawie musi być poprzedzone analizą korzyści i niekorzyści wynikających z tych inwestycji.

Do korzystnych przesłanek inwestowania za granicą można zaliczyć:

Z kolei niekorzystne przesłanki podejmowania inwestycji bezpośrednich to między innymi:

Wymienione korzyści i niekorzyści pozwalają na ustalenie czterech grup motywów inwestowania za granicą:

Z obserwacji zachowań inwestorów z krajów zachodnich wynika, że dominującym motywem jest motyw rynków zbytu, a w drugiej kolejności motyw ochrony środowiska we własnym kraju.

Wśród tych motywów istotną rolę odgrywa chęć poszerzenia rynków zbytu. Znaczenie tego motywu jest tym większe, im mocniej dają się odczuwać skutki nasycenia rynku wewnętrznego lub im bardziej zmniejsza się popyt na tym rynku, bądź rosną wymagania administracyjne dotyczące np. ochrony środowiska, których respektowanie musiałoby powodować wzrost kosztów lub ograniczanie produkcji.

Motyw poszerzania rynków zbytu zwykle łączy się z oczekiwaniem inwestorów zagranicznych, że kraj przyjmujący kapitał produkcyjny będzie stosował ochronę swojego rynku, utrudniając przy pomocy ceł i innych instrumentów protekcyjnych dostęp do niego konkurencyjnym dostawcom towarów, których działalność pomniejszałaby rozmiary tego rynku dla inwestorów zagranicznych.

Jeśli kraj będzie usiłował wdrażać zbyt liberalną koncepcję polityki handlowej, nie mając wystarczających kapitałów własnych, powinien się liczyć z trudnościami w przyciąganiu inwestorów zagranicznych. Firmom zagranicznym może się wtedy bardziej opłacać wchodzenie na rynek tego kraju z towarami, a nie z inwestycjami bezpośrednimi.

Drugim motywem zachęcającym inwestorów bezpośrednich do eksportu kapitału jest tańsza siła robocza. Należy jednak pamiętać, że prawidłowa ocena tego czynnika jest możliwa tylko w połączeniu z analizą poziomu wydajności pracy potencjalnych pracowników zagranicznych w porównaniu z wydajnością wewnątrz kraju inwestora. Jeśli bowiem płaca jest za granicą niższa np. o 50%, a wydajność pracowników także niższa, lecz aż o 75%, to faktycznie łączny koszt pracy za granicą będzie znacznie wyższy aniżeli w kraju. Inwestor zagraniczny powinien jednak uwzględnić korzystny wpływ jego nowocześniejszej technologii oraz know-how na wydajność pracowników zagranicznych. W tym przypadku jednak może także wystąpić odwrotna zależność, tj. trudności absorpcyjne w zakresie nowych technologii, jeśli będą one zbyt wyrafinowane w porównaniu z poziomem wiedzy specjalistycznej zagranicznych pracowników w danej dziedzinie.

Następne motywy podejmowania inwestycji poza granicami kraju obejmują: ulgi podatkowe i inne formy zachęt finansowych w kraju przyjmującym, ułatwienia w pokonywaniu barier w handlu zagranicznym (np. montowanie wyrobów gotowych z części dostarczanych do kraju po niższych stawkach celnych aniżeli na wyroby gotowe), niższe koszty surowców, energii i materiałów.

Przedsiębiorstwo szukające swojej szansy na rynkach międzynarodowych może zaistnieć tam rozpoczynając eksport, sprzedawać odbiorcom zagranicznym technologie lub dokonać inwestycji bezpośredniej.

Pokazany na rys. nr 1 model ekspansji zagranicznej uwidacznia etapy stopniowego wchodzenia na nowe rynki zagraniczne. Rozpoczynając od eksportu można zapoznać się z rynkiem, kulturą danego kraju, istniejącą konkurencją i kanałami dystrybucji, warunkami płatności a także, co jest bardzo ważnym czynnikiem, poznanie zasad działania lokalnych instytucji finansowych

Rysunek nr 1.

Etap ekspansji zagranicznej

0x01 graphic

Źródło: A. Buckley, Inwestycje zagraniczne, składniki wartości i ocena, PWN,Warszawa 2002, s. 97.

Rozpoczynając swój marsz, firma eksportująca może ustanawiać w dowolnej kolejności swoje przedstawicielstwa lub punkty serwisowe. Da to możliwość bezpośredniej komunikacji z klientami, co przekłada się na większą wiedzę firmy o rynku. Pozwala to równocześnie na eliminację pośredników realizujących eksport. Można też zamiast tworzenia przedstawicielstw handlowych sprzedawać licencje i czerpać zyski z opłat licencyjnych.

Jednakże niemożność pełnego wykorzystania potencjału produktu jest główną wadą zarówno eksportu jak i licencjonowania. Dodatkowo licencjonowanie może wykreować w krótkim czasie nieuczciwą konkurencję.

Dlatego też, aby uniknąć takich przypadków eksporter decyduje się na zainwestowanie kapitału w budowę zakładu produkcyjnego.

Przedsiębiorstwa narodowe angażując się w działalność międzynarodową przechodzą zatem z prostych do bardziej złożonych jej form.

Klasyczny model składa się z pięciu faz ewolucji przedsiębiorstw:

Motywacji przedsiębiorstw, które decydują się na inwestycje w innym kraju należy szukać w warunkach panujących zarówno na zagranicznych rynkach, jak również krajowych, gdzie zdobyta i ugruntowana pozycja na rynku wewnętrznym swojego kraju, a w szczególności:

pozwala skutecznie zabiegać o nowe zagraniczne rynki.

Czynniki skłaniające przedsiębiorstwo zagraniczne do inwestycji zagranicznych są przedmiotem wielu rozważań teoretycznych.

Rysunek nr 2.

Czynniki wpływające na decyzję o internacjonalizacji
produkcji przedsiębiorstwa

0x01 graphic

Źródło: A. Budnikowski. Międzynarodowe stosunki gospodarcze, PWE,Warszawa 2003, s. 145.

Najpełniej opisuje te motywy teoria eklektyczna angielskiego ekonomisty Johna H. Dunninga, która określa, że rozpoczęcie bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest wynikiem splotu trzech współzależnych okoliczności, tj.:własności, lokalizacji, internalizacji .W niepełnej i skróconej wersji została ona przedstawiona na rys.2.

Formuła J. Dunninga podsumowuje wielość korzyści, które odnosi przedsiębiorstwo wchodzące na rynki międzynarodowe (proces internacjonalizacji). Takie przedsiębiorstwo to podmiot o silnej i ustabilizowanej pozycji na rynku swojego kraju, dysponujące takimi atrybutami jak: duże zasoby finansowe, nowoczesna technologia itp.

Przedsiębiorstwo to zakłada w swojej strategii rozwój swojej sieci za granicą, co pozwoli osiągnąć wymierne korzyści z tym związane.

Przygotowywane analizy oceniają z jednej strony szanse związane z lokalizacją oddziału w danym kraju a z drugiej strony związane z tym zagrożenia.

Inwestycje zagraniczne, zawsze związane są z obawami o mogące wystąpić zagrożenia zarówno od strony organizacyjnej, jak również przede wszystkim ekonomicznej. Oceniając warunki ekonomiczne działania firm na rynkach zagranicznych, należy wyeksponować bariery i ograniczenia występujące w tym zakresie:

Lokując swój kapitał poza granicami swojego kraju, każdy inwestor winien zakładać możliwość, że przyjęty biznes plan może się rozminąć z rzeczywistością. Tym samym zdarza się sytuacja, że planowane przedsięwzięcie okaże się nietrafioną inwestycją.

Występujące ryzyka związane z realizacją projektów inwestycyjnych można określić jak:

Ryzyko ogólne wynika z różnego oddziaływania różnych grup czynników, które są ze sobą powiązane w sposób wzajemny. Przykładowy schemat określający te grupy czynników został pokazany na rys. nr 3.

Rysunek nr 3.

Zagrożenia projektów inwestycyjnych

0x01 graphic

Źródło: W. Karaszewski, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne, TNOiK- Dom Organizatora, Warszawa 2004, s. 59.

Z kolei w ramach ryzyka specjalnego wyróżnia się ryzyko polityczne i gospodarcze oraz makroekonomiczne i mikroekonomiczne.

Ryzyko polityczne obejmuje:

Ryzyko gospodarcze związane z brakiem prawidłowej oceny inwestora co do warunków w kraju przyjmującym w skali makroekonomicznej (dotyczy całej gospodarki) jest związane z:

Ryzyko gospodarcze o charakterze mikroekonomicznym (dotyczy branż, regionów) to przede wszystkim:

Ponadto występuje również zagrożenie w obszarze:

Stąd ważnymi elementami sytuacji, sprzyjającymi napływowi inwestycji do krajów zainteresowanych nimi są:

Istotnym czynnikiem dla potencjalnych inwestorów jest sprawa swobodnego transferu wypracowanego zysku.

Zarobione pieniądze za granicą, bez możliwości ich swobodnego transferu dla inwestora nie przedstawiają wartości, jeżeli nie mogą być w ostatecznym rozrachunku przejęte przez przedsiębiorstwo macierzyste i tam rozdzielone wśród akcjonariuszy lub udziałowców.

Cechą wyróżniającą międzynarodowe budżetowanie kapitałowe, jest prawdopodobieństwo wystąpienia zakłóceń wymianie walut pomiędzy krajem inwestowania a krajem inwestora. Niektóre kraje stosują w tym względzie restrykcje. Stwarzają one ograniczenia dla inwestorów zagranicznych, ich prawa do posiadania aktywów w walutach obcych, a także do dokonywania transakcji kupna - sprzedaży walut obcych. Tak występujące ograniczenia wymienialności walut, przybierające różne formy, mają wpływ na transakcje międzynarodowe.

Ograniczenia walutowe dotykają firmy w różnym stopniu, w zależności od rodzaju transakcji i dotyczą:

Wiele państw, wśród nich Polska (od 2002 roku), pozwala na wolny przepływ zysków i kapitałów, wtedy zyski mogą być przekazywane swobodnie. Jednak wiele państw stosuje restrykcje walutowe i wtedy odzyskiwanie zainwestowanego kapitału jest możliwe, jednak transfer zysków jest ograniczony lub wręcz niemożliwy. Wtedy to inwestorzy próbują różnych rozwiązań, które zmierzają do „obejścia” zastosowanych ograniczeń. Najczęściej stosowane metody stosowane w tym względzie to:

Państwa stosują restrykcje walutowe, przeciwdziałają tym samym pogorszeniu swojego bilansu płatniczego. Stosują one limity lub w ogóle zakazują transferu zysków za granicę. Zmusza to inwestora do reinwestowania zysków w danym kraju. Zasady dystrybucji zysków są różne, złożone, często zmieniające się. Inwestorzy zmuszeni są zatem przed podjęciem decyzji do analizy krajów inwestowania pod względem regulacji prawnych, próbując negocjować specjalne przywileje dla zaplanowanych projektów inwestycyjnych, w zakresie transferu zysków i kapitału. Nie zawsze jest to wystarczające zabezpieczenie. Bowiem w trakcie realizacji zadań władze mogą takie klauzule unieważnić lub wypowiedzieć. Dlatego bezpieczne są te kraje, które wprowadziły pełną wymienialność walut, bez potrzeby uzyskiwania zezwoleń.

    1. Inwestycje zagraniczne w Polsce

W Polsce, w okresie międzywojennym kapitał zagraniczny zaangażowany był głównie w przedsięwzięcia związane z sektorem przemysłu ciężkiego, a mianowicie:

Ponadto w sferze ubezpieczeń 60% kapitału stanowiły kapitały zagraniczne.

W okresie powojennym kapitał zagraniczny, w formie bezpośrednich inwestycji zagranicznych zaczął napływać dopiero w połowie lat siedemdziesiątych. Impulsem do tego były próby pierwszego otwierania gospodarki, głównie z powodu gasnącego wzrostu gospodarczego. W tym czasie należy wyróżnić, jak gdyby, dwa okresy, gdzie tematyka napływu kapitału w różnej formie inwestycji zagranicznych zaczęła być ważnym elementem rozwoju gospodarki.

    1. Pierwszy okres do roku 1989, gdzie rozpoczęto próby rozwiązań legislacyjnych umożliwiających przyszłym inwestorom zagranicznym zagwarantowanie ich praw majątkowych na terytorium Polski.

    2. Drugi okres po roku 1989, gdzie na szeroką skalę regulacje prawne, dostosowały prawo do wymagań i oczekiwań potencjalnych inwestorów. W tym czasie tworzono rozwiązania, które dotyczyły:

      1. Regulacje prawne obowiązujące do roku 1989

W roku 1976 ukazało się Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wydawania zagranicznym osobom prawnym i fizycznym zezwoleń na prowadzenie niektórych rodzajów działalności gospodarczej. Rozporządzenie to dawało możliwość zakładania głównie przez Polonię zagraniczną drobnych podmiotów gospodarczych zwanych potocznie „firmami polonijnymi”. Zainteresowanie tym rozwiązaniem jak na oczekiwania władz państwowych nie okazały się duże. Głównym powodem były rozwiązania ekonomiczne, uniemożliwiające swobodny transfer zysków, jak również konieczność uzyskiwania zezwoleń ówczesnego Ministerstwa Rynku Wewnętrznego na wywóz towarów. Transfer potencjalnych zysków ustalono na poziomie 9% do wartości zainwestowanego kapitału liczonego w walutach wymienialnych. Ponadto wprowadzone były ograniczenia czasowe prowadzenia tej działalności w Polsce oraz konieczność składania kwot depozytowych na poziomie 30% wartości kosztorysowej inwestycji a także brak swobody w wydatkowaniu pozostałej kwoty zysku dopełniało przyczyny braku zainteresowania potencjalnych oraz zniechęcało już funkcjonujących inwestorów zagranicznych do dokonywania transferu kapitału do Polski. Tak więc pierwszą próbą włączenia inwestorów zagranicznych do działań na rzecz intensyfikacji gospodarki Polski okazała się niezbyt udana

W roku 1982 wprowadzono ustawowe gwarancje dla inwestorów. Nowa ustawa uchwalona przez Sejm obejmowała inwestycje zagraniczne gwarancjami państwowymi. Ograniczała działalność zagranicznych osób prawnych i fizycznych do sfery drobnej wytwórczości (produkcja wyrobów oraz świadczenie usług w obrocie towarowym oraz eksport własnej produkcji i usług). Ustalono też rygory organizacyjno-finansowe, ograniczając zatrudnienie do 200 osób oraz kapitał zainwestowany do 50 000 USD. W rok wejścia tych przepisów powstały w Polsce 292 zagraniczne przedsiębiorstwa, a do końca 1988 roku ich liczba systematycznie rosła. Ustawa ta była dwukrotnie nowelizowana w roku 1983 i 1985 znacznie pogarszając warunki funkcjonowania tych podmiotów w Polsce. W roku 1989 ujednolicono tekst ustawy z dnia 6.07.1982 r. na podstawie obwieszczenia Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Ustawą z dnia 28.12.1989 r. dokonano kolejnej nowelizacji. W 1986 roku Sejm przyjął ustawę o zasadach działania spółek z udziałem zagranicznym, która umożliwiła tworzenie wspólnych przedsiębiorstw zagranicznych inwestorów z wyłącznie przedsiębiorstwami państwowymi lub podmiotami spółdzielczymi. W roku 1987 w ustawie z dnia 23.10.1987 r. wprowadzono nowe reguły funkcjonowania gospodarki narodowej. Obie te ustawy w swoich przepisach ograniczały udział zagranicznego kapitału we wspólnym przedsięwzięciu do poziomu 49% kapitału zakładowego.

Również poziom ograniczeń finansowych był niekorzystny. Należało bowiem zapłacić 50% podatek dochodowy oraz odsprzedać państwu 15 do 25% wpływów z eksportu produkcji w walutach wymienialnych.

      1. Regulacje prawne obowiązujące po roku 1989

Ustawa z dnia 23.12.1988 r., potocznie zwana ustawą „joint ventures”, weszła w życie z 1.01.1989 r., wprowadzając „nowy ład gospodarczy Rzeczpospolitej Polskiej. Zniosła ona nałożone w ustawie z dnia 23.04.1986 r. ograniczenia. W tym akcie prawnym ustalono minimum wkładu inwestora zagranicznego i określono go na poziomie 20% kapitału zakładowego, przy czym minimalny wkład wynosił 50 000 USD. Ustawa ta przyznawała tzw. „wakacje podatkowe” jak również ulgi celne.

Z drugiej strony ustalała obowiązek uzyskania zezwolenia przy transferze zysków. Bardzo ważnym czynnikiem była gwarancja państwowa, że w latach 1990 - 1995 niezmienne były zasady opodatkowania oraz transferu zysków za granicą.

Ustawa powołała Urząd Centralny, Agencję ds. Inwestycji Zagranicznych, która w oparciu o określone zasady zajmowała się wydawaniem zezwoleń na prowadzenie działalności podmiotom zagranicznym, wydając około 5000 zezwoleń.

W latach 1989 - 1991 największe zainteresowanie działalnością gospodarczą w Polsce wykazały firmy z Niemiec, USA, Szwecji, Holandii i Francji. Jednak kapitał nie przekraczał 100 000 USD. W pierwszym roku obowiązywania ustawy rozpoczęło działalność 247 takich Spółek a w następnym już 734.

Po roku 1990 uchwalono tzw. pakiet „prawa stanu przejściowego do gospodarki rynkowej”. Powstały ustawa z dnia 13.07.1900 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych oraz druga ważna z tego pakietu ustawa z dnia 14.06.1991 r. o spółkach z udziałem zagranicznym. Przepisy o prywatyzacji określały prawo podmiotów zagranicznych do nabywania od Skarbu Państwa udziałów lub akcji w jednoosobowych Spółkach Skarbu Państwa, powstałych w wyniku tej ustawy oraz stworzyła ramy prawne do przystępowania tych podmiotów do tak powstałych spółek. Nowa ustawa o komercjalizacji i prywatyzacjiprzedsiębiorstw państwowych z 1996 roku precyzowała i rozszerzała te przepisy. Umożliwiała ona firmom krajowym komercjalizację z konwersją wierzytelności.

Druga ustawa z tego pakietu, o spółkach z udziałem zagranicznym, była w latach dziewięćdziesiątych wielokrotnie nowelizowana.

Skoordynowano w niej zasady funkcjonowania inwestorów zagranicznych w Polsce. Ustawa wprowadziła kilka rozstrzygnięć o ważnym znaczeniu dla istoty sprawy:

Ustawa ta powodowała to, że liberalizowano procedury dopuszczenia kapitału zagranicznego, jednocześnie dążyła do wyrównania statusu prawnego spółek z udziałem zagranicznym z innymi podmiotami.

Należy uzupełnić, że istotną nowelizację ustawy z dnia 14.06.1991 r. dokonano w dniu 26.03.1996 r. Wynikało to z obowiązku regulacji norm i przepisów prawnych w związku z negocjacjami Polski dotyczącymi członkostwa w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Nowelizacja ta prowadziła do dalszego zrównania warunków działalności gospodarczej wszystkich podmiotów. Ujednolicono przepisy z ustawy o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego ze zmienionymi ustawami dotyczącymi przepisów dewizowych, podatkowych, o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszami powierniczymi

Regulacje prawne dotyczące usług ubezpieczeniowych zostały określone w przepisach z roku 1990 [ L 128 ] , które umożliwiały dostęp podmiotom zagranicznym do prowadzenia takiej działalności bez konieczności tworzenia spółek prawa polskiego.

Ważnym elementem kodyfikacji prawnej dające podstawy zaistnienia inwestycji zagranicznych w Polsce były ustawy regulujące system bankowy. Ustawa z dnia 29.08.1997 roku o Narodowym Banku Polskim oraz ustawa z dnia 29.08.1997 r. Prawo Bankowe, jako ustawy kompatybilne weszły w życie z dniem 1.01.1999 r. Przepisy prawa bankowego określały zasady prowadzenia działalności bankowej, organizacji na terenie RP banków, oddziałów i przedstawicielstw banków zagranicznych oraz zliberalizowały procedury dostępu inwestycji zagranicznych do krajowego sektora bankowego.

Ustawa z dnia 20.11.1998 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych spowodowała skonsumowanie umów międzynarodowych o podwójnym opodatkowaniu.

Ustawa z dnia 18.12.1998 r. Prawo dewizowe, znowelizowana ustawą z dnia 27.07.2002 r., która dostosowywała polskie prawo do wymagań Unii Europejskiej, umożliwiając tym samym swobodny przepływ kapitału i płatności pomiędzy członkami Unii. Na równi z państwami Unii Europejskiej traktowane są kraje OECD oraz Norwegia, Islandia, Lichtenstein. Ustawa jednak w art. 9 wprowadza pewne ograniczenia, które mogą być znoszone w drodze zezwoleń dewizowych wydawanych przez Ministra Finansów.Ustawa z dnia 19.11.1999 r. o działalności gospodarczej zniosła ograniczenia formy organizacyjno-prawne i ustaliła, że inwestorzy zagraniczni mogą funkcjonować nie tylko jako podmioty zorganizowane w spółki kapitałowe. Zmiana ta obowiązuje od 1.01.2001 r. Potocznie ustawa nazwana jest „konstytucją gospodarczą”. Art. 5 tej ustawy stanowi, że „podejmowanie i wykonywanie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych w przepisach prawa”. Powoduje to zrównanie przedsiębiorców zagranicznych i krajowych na tych samych warunkach.

        1. Regulacje prawne tworzące rynek i instytucje kapitałowe

Ustawa z dnia 22.03.1991 r. Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszach powierniczych stworzyła podwaliny pod funkcjonowanie warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych i powołała Komisję Papierów Wartościowych. Jednocześnie wraz z wydanymi aktami wykonawczymi uruchomiła proces powstawania funduszy powierniczych jako jednostek organizacyjnych, które mogły służyć do lokowania środków pieniężnych w papierach wartościowych.

Ustawa, która ma obecnie podstawowe znaczenie dla obrotu giełdowego jest to ustawa z dnia 21.08.1997 r. Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Zmieniła ona ustawę z dnia 22.03.1991 r. i zmieniła nazwę Komisji Papierów Wartościowych na Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.

W roku 1997 uchwalona została ustawa o funduszach inwestycyjnych, która stworzyła nowe możliwości zarówno z punktu widzenia inwestorów, jak również podmiotów zajmujących się zarządzaniem portfelami inwestycyjnymi. W stosunku do ustawy z dnia 22.03.1991 r. zaszły kluczowe zmiany dotyczące wyposażenia funduszy inwestycyjnych w osobowość prawną, stworzenie nowych typów funduszy a w szczególności funduszu inwestycyjnego zamkniętego, mieszanego i poszerzenie katalogu dopuszczalnych lokat funduszu inwestycyjnego otwartego. Jednocześnie ustawa zachowała podstawowe instytucje funduszy powierniczych, mające na celu ochronę uczestników funduszy.

Ustawą z 30.04.1993 r. utworzono narodowe fundusze inwestycyjne oraz określono zasady ich prywatyzacji. Fundusze te zostały utworzone przez Skarb Państwa w ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji. Majątek Narodowych Funduszy Inwestycyjnych stanowią akcje byłych przedsiębiorstw państwowych przekształconych w spółki akcyjne i wniesionych do Funduszy przez Skarb Państwa. W roku 1995 utworzono 15 Narodowych Funduszy Inwestycyjnych zarządzanych przez tzw. firmy zarządzające wyspecjalizowane w działalności doradczej i finansowej. Przepisy tej ustawy wprowadziły pewne ograniczenia dla przedsiębiorców zagranicznych.

        1. Regulacje prawne tworzące Specjalne Strefy Ekonomiczne

Ustawa z 1994 roku o specjalnych strefach ekonomicznych stworzyła instrumenty gospodarcze stymulujące rozwój inwestycji zagranicznych w Polsce.

Specjalne Strefy Ekonomiczne (SSE) zostały stworzone w celu:

Przyjęto zasadę beneficjowania inwestorów zwolnieniami z podatku dochodowego od dochodów uzyskiwanych w nowoutworzonych podmiotach gospodarczych na obszarach tych stref. Ustawa delegowała na Radę Ministrów decyzję o powoływaniu obszarów tych stref. Rada Ministrów swoimi rozporządzeniami utworzyła w latach 1995 - 1997 17 Specjalnych Stref Ekonomicznych, z czego funkcjonowało 15. W roku 2001 zlikwidowane zostały dwie strefy: mazowiecka i częstochowska, w których nie ulokował się żaden inwestor. W tym samym roku połączono strefę tczewską z żarnowiecką, tworząc Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną. Aktualnie funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych, których wykaz określono w załączniku nr 1.

Obserwując w powojennej Polsce ewolucję zmian prawa dotyczącego działalności gospodarczej z udziałem inwestorów zagranicznych, można uznać, że powoli następowało otwarcie polskich rynków. Można wyodrębnić cztery jego fazy, takie jak; faza wstępnego otwierania dla kapitału, lata 1976 - 1985, faza umiarkowanego otwierania gospodarki dla inwestorów zagranicznych, lata 1986 - 1989,faza otwierania gospodarki dla inwestorów zagranicznych, lata 1990 - 2000

oraz faza otwarcia gospodarki dla inwestorów zagranicznych po roku 2001.

        1. Instytucje monitorujące napływ inwestycji zagranicznych w Polsce

Monitorowaniem inwestycji zagranicznych w Polsce zajmują się głównie trzy instytucje:

Każda z wymienionych instytucji stosuje inną metodykę zbierania informacji o napływie kapitału zagranicznego. Stwarza to obraz różnych danych w zależności od źródła pochodzenia, zarówno w stosunku do skali przedsięwzięć, jak również struktury napływającego do Polski kapitału.

Narodowy Bank Polski (NBP) swoją metodykę statystyki oparł na tzw. definicji wzorcowej określonej przez OECD. W wartościach napływu kapitału uwzględnia się zakup udziałów lub akcji za gotówkę, kapitał wnoszony aportem, dopłaty do kapitału, niewypłacone zyski (dywidenda), obrót kredytowy pomiędzy zagranicznymi inwestorami bezpośrednimi a przedsiębiorstwami bezpośredniego inwestowania.

Kapitał inwestycji bezpośrednich obejmuje kapitał podstawowy (akcyjny lub udziałowy) wnoszony w postaci pieniężnej lub jako aport rzeczowy, dopłaty do kapitału, reinwestowane zyski oraz inne należności i zobowiązania związane z zadłużeniem między przedsiębiorstwami powiązanymi kapitałowo (głównie kredyty inwestorów, tzw. intercompany loans). Mianem reinwestowanego zysku określana jest przypadająca na inwestora bezpośredniego tę część zysku, która pozostaje w przedsiębiorstwie bezpośredniego inwestowania i jest przeznaczona na jego rozwój.

Napływ kapitału obliczony jest na bazie netto. NBP prezentuje wyniki w USD, stosując się do przeliczenia na tę walutę strumieni z innych walut obcych i PLN kursy średnio narastające. Ewidencja inwestycji zagranicznych prowadzona przez NBP uwzględnia ich podział według kraju siedziby inwestora zagranicznego,

województw, sektorów działalności gospodarczej.

Dodatkowym źródłem informacji dla NBP, służącymi głównie do ich weryfikacji są sprawozdania składane przede wszystkim przez Warszawską Giełdę Papierów Wartościowych, Ministerstwo Skarbu Państwa, Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.

Dane NBP jako jedyne obejmują obok napływu kapitału do Polski również straty i zobowiązania polskich Spółek wobec zagranicznego inwestora. NBP w bilansie płatniczym ogłaszanym corocznie uwzględnia również obok bezpośrednich inwestycji zagranicznych również inwestycje portfelowe.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) swoją ewidencją obejmuje wszystkie Spółki gdzie udziałowcami lub akcjonariuszami są inwestorzy zagraniczni. Jako formy inwestowania GUS uznaje wniesione wkłady pieniężne lub aporty, patenty, prawa autorskie, pożyczki krótkoterminowe lub długoterminowe udzielane przez międzynarodowe instytucje finansowe.

Źródłem danych do oceny wielkości kapitału zagranicznego napływającego do Polski są sprawozdania spółek z udziałem kapitału zagranicznego oraz roczne sprawozdania finansowe.

Słabością tych sprawozdań jest to, że dane w nich zawarte pochodzą od połowy zarejestrowanych przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym. Ponadto GUS zbiera informacje od wszystkich firm niezależnie czy spełniają one kryterium OECD. Taki stan rzeczy nie pozwala w informacji GUS oddzielić inwestycji bezpośrednich od portfelowych.

Państwowa Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), dla której źródłem danych o inwestycjach napływających do Polski jest rejestr projektów inwestycyjnych składany dobrowolnie przez inwestorów zagranicznych za pośrednictwem ankiet. Dane te są zatem mniej wiarygodne aniżeli dane NBP czy GUS. PAIiIZ skupia się na inwestorach, którzy zainwestowali co najmniej 1 mln USD. Na bazie tych informacji przygotowuje co pół roku listę największych inwestorów w Polsce. Nakłady inwestorów mniejszych (poniżej 1 mln USD) oblicza się szacunkowo i wykazuje łącznie w przedstawionych informacjach. PAIiIZ nie dysponuje żadnymi delegacjami prawnymi do weryfikacji otrzymywanych informacji.

Reasumując należy wyraźnie podkreślić, że między danymi NBP i PAIiIZ występują różnice metodologiczne. NBP podaje stan zobowiązań zagranicznych z tytułu inwestycji bezpośrednich w bilansie pasywów zagranicznych na podstawie sprawozdań podmiotów gospodarczych. Natomiast PAIiIZ zbiera dane metodą ankietową: rozsyła zapytania na temat BIZ do poszczególnych inwestorów zagranicznych, koncentrując swoją uwagę na inwestycjach dużych (powyżej 1 mln USD) Uzyskane odpowiedzi służą do określenia wielkości BIZ. Bywa że nie wszystkie zarejestrowane przez PAIiIZ w danym roku inwestycje są realizowane w tym roku i w deklarowanej wysokości. W rezultacie oceny PAIiIZ mają charakter szacunkowy i są wyższe od danych NBP oraz GUS. Ocenia się jednak, że dane PAIiIZ oddają prawidłowo dynamikę przypływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski.

Ponadto obok urzędów państwowych instytucją obliczającą napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski jest United Nations Conference on Trade and Develepment (UNTCAD). Prezentuje on swoje dane w publikacji - Światowy Raport Inwestycyjny (WIR) ukazujący się raz do roku we wrześniu.

      1. Prognoza na lata 2004 - 2007

Prognozy dotyczące wysokości nakładów inwestycyjnych w świecie, w tym w Polsce, na lata 2005-2007 opracowały EIU (Economist Inteligence Union) BCG (Boston Consulting Group) oraz UNTCAD.

Zgodnie ze strategią lizbońską przyjętą w 2000 roku Unia Europejska za 10 lat winna być najbardziej konkurencyjną gospodarką świata. Opracowaia Boston Consulting Graup (BCG) wskazują, że Polska może stać się krajem atrakcyjnym dla potencjalnych inwestorów.

W wymienionym raporcie BCG stwierdza się, że Polska stwarza korzystniejsze przesłanki pod wieloma względami aniżeli np. Chiny. Według BCG w najbliższych latach Polska może pozyskać 30 mld euro inwestycji przemysłowych.

Przeprowadzone przez BCG analizy pokazują oszczędności dla krajów takich, jak Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Francja i inne w przypadku, gdyby zdecydowały się przenieść swoje zakłady produkcyjne do Polski. Poziom obniżki kosztów jest pokazany na rysunku 9

Rysunek nr 9

Oszczędności wynikające z przeniesienia produkcji do polski dla inwestorów

z poszczególnych krajów

0x08 graphic

Źródło: M. Przybylski, W Polsce lepiej niż w Chinach,Rzeczpospolita”, 15.VII.2004 r., nr 164(6847).

W branżach takich jak produkcja metalowa, sprzęt AGD, motoryzacja, produkcja mebli, Polska jest bardziej konkurencyjna aniżeli Chiny. Gdyby wymienione na rys. nr 9 kraje zdecydowałyby się ulokować produkcję w Chinach oszczędności wynikające z niższych kosztów pracy, zostałyby przekroczone w wyniku wyższych kosztów transportu. Dodatkowo zaletą naszego kraju jest bliskość rynków europejskich, wykwalifikowana kadra oraz lepsza aniżeli w Chinach stabilizacja polityczna.

Nie uda się jednak Polsce wygrać z Chinami wyścigu o inwestorów w branżach elektroniki (komputery, baterie, telewizory) oraz sprzęt sportowy. Wyroby te są bowiem lekkie, a zatem również koszty transportu niskie.

Z kolei raporty Konferencji ONZ ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) sygnalizują, że po zdecydowanym spadku wartości inwestycji w świecie w latach 2001-2003 następuje powolny wzrost zainteresowań zagranicznymi rynkami.

Zdaniem tej agendy ONZ inwestorzy ożywili swoje działania, gdyż po fali restrukturyzacji i obniżce kosztów, nadchodzi obecnie dobra koniunktura. Szybko wzrasta rozwój takich krajów jak Chiny, Indie, Brazylia, Rosja.

W latach 2004-2007 największe zainteresowanie winny budzić branże z sektora usług jak usługi biznesowe, turystyka, budownictwo, bankowość i ubezpieczenia, transport.

W ciągu nadchodzących trzech lat największym zainteresowaniem korporacji inwestorów będą się cieszyły kraje rozwijające się w Europie Środkowo-Wschodniej. Polska ma szansę ściągnąć więcej inwestycji aniżeli Rosja.

UNTCAD w swoich raportach przedstawia, że Polska jest krajem, który w latach 2002 i 2003 uzyskał mniejszą ilość zagranicznych inwestycji aniżeli nasi sąsiedzi, jak Czechy, Słowacja (rysunek nr 10)

Rysunek nr 10

Kraje Europy Środkowej i Wschodniej, które pozyskały najwięcej inwestycji
zagranic
znych

0x01 graphic

Źródło: UNCTAD, Światowy Raport Inwestycyjny 2004

Oceny Economist Inteligence Union (EIU) dotyczące prognoz wysokości inwestycji zagranicznych w Polsce w latach 2004 - 2008 są przedstawione na rysunku nr 11

Rysunek nr 11

Wysokość inwestycji zagranicznych w Polsce

0x01 graphic

Prognoza Economist Inteligence Union, na lata 2004 - 2008

Źródło: PAIiIZ

P. Maciejewicz, (2004) Popłynie rzeka dolarów, „Gazeta Wyborcza”, 16.11.2004, nr 268.

Należy podkreślić, że różnice w sposobie liczenia poziomu inwestycji powodują to, że oceny i prognozy przedstawiane przez EIW, UNCTAD, NBP lub PAIiIZ są różne. Prognozy PAIiIZ szacują, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce w roku 2004 utrzyma się na poziomie 6 - 7 mld USD.

Przedstawiane są też prognozy, że w Polsce firmy zagraniczne zainwestują:

W najbliższych latach w Polsce będą inwestować firmy Bosch, Siemens, Gillette, Whirlpool, Alberico i inne. Możliwa jest również fala inwestycji ze Wschodu.

Swój zakład rozwinie w Łodzi koncern Siemens Bosch, który posiada tam fabryki pralek, zmywarek oraz centrum logistycznego.

Do inwestycji w Łodzi przygotowuje się producent maszynek do golenia Gillette. Gillette posiada już w Łodzi fabrykę oraz magazyn.

Kwotę 132 mln euro inwestycji planuje wydać koncern Whirlpool (do którego należy Polar) na budowę fabryki kuchenek w okolicach Wrocławia, oraz rozbudowę linii chłodziarek i zmywarek. Budowę zakładu przewidziano na okres dwóch lat. Przyjmuje się, że zatrudnienie znajdzie 1000 osób. W to przedsięwzięcie zaangażowane jest państwo w formie pomocy publicznej. Na podstawie danych Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych pomoc ta w formie zwolnień podatkowych i grantów wyniesie łącznie 50 mln euro.

Hiszpański koncern Allberico specjalizujący się w przetwórstwie aluminium i stali wybuduje w Tomaszowie Mazowieckim fabrykę i zainwestuje w nią 35 mln euro. Na terenie wykupionych po byłym Zakładzie Włókien Chemicznych Wistom produkowane będą bębny aluminiowe i stalowe do sprzętu AGD i niektórych typów samochodów. Do tej inwestycji włączy się włoski przemysłowiec Giovanni Galli właściciel fabryki „Galli Poland”.

Firma Intercell S.A. należąca w 66% do szwedzkiej Spółki Interpaper Holding AB planuje wydać na inwestycje w ciągu najbliższych lat 160 mln euro. Przewidywane jest wybudowanie od podstaw zakładu przetwórstwa opakowań w Mosinie k/Poznania. Drugą inwestycją tej firmy jest rozbudowa fabryki produkującej pudełka z tektury zlokalizowanej w Tychach.

Według założeń PAIiIZ wielkość nakładów inwestycyjnych zgłoszonych do realizacji w I półroczu 2004 r. może zamknąć się w kwocie 3,8 mld USD. Przygotowane lub realizowane projekty inwestycyjne otwierają firmy z branż papierniczej, AGD i developerzy:

Polsko-brytyjska firma Poland Central, chce wybudować centrum logistyczne pod Piotrkowem Trybunalskim za kwotę 240 mln USD. Międzynarodowy producent opakowań i tektury Intercell wybuduje za 192 mln USD zakład przetwórstwa opakowań w Mosinie oraz zamierza dokonać rozbudowy zakładu w Tychach (kwota 48 mln USD). Koncern ten planuje dalsze inwestycje lecz jeszcze nie ujawnia szczegółów. Niemiecka firma Häring przeznaczy 126 mln USD na budowę fabryki pomp w Łodzi. International Paper Kwidzyn zainwestuje co najmniej 100 mln USD. BDN przeznaczy 102 mln USD na drukarnię zlokalizowaną w Kamiennogórskiej specjalnej strefie ekonomicznej a Fabryka leków LEK za 84 mln USD wybuduje zakład produkcyjny pod Łodzią.

Trzeci kwartał winien przynieść 1,9 mld USD inwestycji, wynika z deklaracji 69 zagranicznych firm. Założenia PAIiIZ przewidują, że wartość projektów inwestycyjnych zagranicznych podmiotów przekroczy 6,4 mld USD.

Największe inwestycje w III kwartale 2004 zamierzają realizować takie podmioty zagraniczne jak:

Brytyjskie Konsorcjum DCT Poland, które za kwotę 200 mln USD zamierza wybudować w obrębie Portu Gdańskiego terminal kontenerowy. Parkridge CE Developments wraz z funduszem Marley Fund Management chce przeznaczyć 244,3 mln USD na budowę Centrów logistycznych (Nadarzyn, Dąbrowa Górnicza, Wrocław, Piotrków Trybunalski, Września). Koncern Saint Gobain za kwotę 100 mln euro na terenie zakładu w Dąbrowie Górniczej wybuduje nową linię produkcyjną szkła płaskiego, a czeska spółka Kofola wybuduje w Kutnie fabrykę napojów bezalkoholowych za kwotę 92 mln zł.

Z kolei następujące branże znajdą swoich inwestorów w sygnalizowanym okresie czasu:

Zgoła ciekawym i dużym inwestorem jest struktura NATO, które przeznaczy na modernizację i rozbudowę instalacji wojskowych 2,5 mld zł. W roku 2004 NATO na rozbudowę lotnisk, portów wojennych, ośrodków dowodzenia przeznaczy kwotę ponad 1 mld zł.. Ogólnie program inwestycji NATO w Polsce przewiduje budowę lub rozbudowę, siedem lotnisk (Świdwin, Malbork, Mińsk Mazowiecki, Łosk, Powidz, Krzesiny, Mirosławiec), dwa porty (Świnoujście, Gdynia), pięć baz paliwowych (Wędrzyn, Porażyn, Łask, Gardeja, Cybowo), sześć posterunków z wieżowymi radarami dalekiego zasięgu (Chruściel, Suwałki, Roskosz, Zamość, Brzoskwinia, Wiewiórczyn), cztery stanowiska obrony powietrznej (Warszawa, Kraków, Poznań, Bydgoszcz) i morskie centrum dowodzenia okrętami podwodnymi (Władysławowo).

Również rosyjskie i ukraińskie firmy przymierzają się do działalności w Polsce. Odnotowywane przez PAIiIZ inwestycje realizowane przez firmy rosyjskie dotyczą tylko inwestycji bezpośrednich. W roku 2003 wyniosły one
1,3 mlnd USD.

Po niepowodzeniu koncernu naftowego Łukoil, który chciał wziąć udział w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej, pierwszym poważnym inwestorem ze Wschodu może stać się Związek Przemysłowy Donbasu, który jest zainteresowany nie zakończoną jeszcze prywatyzacją Huty Częstochowa. Niezależnie od zamiarów Związku Przemysłowego Donbasu przejął on już giełdową Spółkę „Pekpol” aby ją użyć jako „wehikułu inwestycyjnego” w Polsce.

W Puławach w roku 2004 ma ruszyć budowa nowej instalacji do przetwarzania melaniny o wartości 3,5 do 15 mln USD. Z kapitałem rosyjskim kojarzona jest Spółka BorsodChem, która ogłosiła plany inwestycyjne związane z dwoma spółkami chemicznymi, tj. Zakładami Azotowymi w Tarnowie i Dwory Oświęcim.Nie jest wykluczone, że rosyjscy inwestorzy chcą zainwestować w sieć dystrybucji paliw.

Ważnym elementem swoistego rodzaju marketingu inwestycyjnego staje się fakt, że Warszawa jest się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do robienia biznesu.Na podstawie ankiet firma doradcza Cushmann - Wakefield Healey - Baker ocenia atrakcyjność inwestycyjną miast. Ocenia z zagadnień jak koszt pracy, wynajem biura, transport, telekomunikacja i inne. W gronie miast Europy, Warszawa w roku 2003 zajęła 20 pozycję, tj. przesunęła się o dwa miejsca w stosunku do ocen z roku poprzedniego.

W trzech specjalnych strefach ekonomicznych winny się rozpocząć realizacje kilku przedsięwzięć inwestycyjnych, o łącznej wartości 2,3 mld zł. Czynnikiem warunkującym jest konieczność rozszerzenia tych stref lub stworzenia systemu zachęt. Dotyczy to:

SSE Kostrzyńsko- Słubickiej - gdzie planuje się, że firma Krono-Inest chce rozszerzyć zakres planowanych prac o dodatkowy zakres. Wartość inwestycji ustalono na 400 mln zł. Nakłady powyżej 500 mln zł deklaruje niemiecka spółka Petro Nowa na budowę zakładu przeróbki odpadów. Z kolei firma Barlinek zainwestuje 200 mln zł w budowę zakładu produkcyjnego (drewniane okładziny drewno podobne). SSE w Łodzi - w której Merloni, włoska firma jest zainteresowana inwestycjami w kwocie do 200 mln zł. SSE Warmińsko-Mazurskiej - gdzie planowana jest inwestycja koncernu Michelin w rozbudowę fabryki Stomil, oszacowana na kwotę 1 mld zł.

Piąta z największych firm na świecie General Electric (GE) jest zainteresowana realizacją w Polsce kilka projektów o wartości kilka milionów USD. Chodzi o produkcję części do silników lotniczych oraz serwis i produkcję lokomotyw. GE rozważa również budowę fabryki elektrowni wiatrowych. Całość wartości inwestowanych środków może wynieść w 2005 r około 3 mld USD a w roku 2006 nawet 8 mld USD. [L 70]. Jest to kwota bardzo duża, gdzie dla porównania według NBP wszystkie inwestycje w Polsce w roku 2003 osiągnęły poziom 4,2 mld USD.

Od 1992 roku GE zainwestował w Polsce 400 mln USD i dał zatrudnienie 5000 osobom.

Należy liczyć się z dalszymi korzyściami wynikającymi z akcesji Polski do Unii Europejskiej, poprzez napływ inwestycji zagranicznych głównie w sektorze usług. Daje się zauważyć wzrost nakładów w tym sektorze, z 2 971,4 mld USD w roku 2002 do 3 402,6 mld USD w roku 2003. Zagraniczne firmy wykorzystując wysokie kwalifikacje i wykształcenie polskich pracowników umysłowych, będą przenosić swoje centra usługowe, głównie operacje księgowe, do Polski. Już to uczyniły np. włoski koncern Indesit oraz Lufthansa dla swoich europejskich oddziałów.

      1. Korzyści i utrudnienia występujące przy realizacji inwestycji zagranicznych w Polsce

W przeprowadzonych dotąd badaniach, które obejmowały swoimi analizami sprawy podejmowania działalności gospodarczej przez inwestorów zagranicznych, istotną pozycję stanowiły motywy, którymi kierowali się inwestorzy lokując swoje kapitały w Polsce.

Badania w tym zakresie zostały przeprowadzone m in. przez Centrum Badań Marketingowych INDICATOR oraz Włodzimierza Karaszewskiego.

Największe badania czynników decydujących o podjęciu działalności gospodarczej w Polsce przez inwestorów zagranicznych w Polsce zostało przeprowadzone na zlecenie Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych przez centrum Badań Marketingowych INDICATOR. Badanie te przeprowadzono w latach 1993, 1995, 1997, 2000 i 2003 roku

Uzyskane wyniki zostały przedstawione w tabelach nr 12 i 13. Ich porównanie pozwala określić hierarchię ważności poszczególnych czynników. Opisane w tabeli 12 motywy, którymi kierują się inwestorzy podejmując działalność w Polsce pokazują, że od 1995 roku pięć podanych czynników jest wykazywanych na najwyższych pozycjach w hierarchii ważności. Daje to podstawy do przyjęcia założenia o przewadze czynników rynkowych przy podejmowaniu decyzji.

Z kolei największe obawy inwestorów zagranicznych budzą zmiany regulacji prawnych, zwłaszcza dotyczących podatków. Wśród obaw wymieniono możliwość wystąpienia kryzysu finansowego trudności ze zbytem towarów, wahania kursu złotego (tabela nr 13). W roku 2003, w porównaniu z 2000 wzrósł wśród inwestorów odsetek obawiających się niekorzystnych zmian prawnych, możliwości wystąpienia kryzysu finansowego, zmalał natomiast odsetek obawiających się wzrostu ceł.


Tabela nr 12

Najważniejsze czynniki podejmowania działalności gospodarczej w Polsce przez Inwestorów zagranicznych

Czynniki

Badanie z 1993

Badanie z 1995

Badanie z 1997

Badanie z 2000

Badanie z 2003

Miejsce na liście rankingowej

% wskazań

Miejsce na liście rankingowej

% wskazań

Miejsce na liście rankingowej

% wskazań

Miejsce na liście rankingowej

% wskazań

Miejsce na liście rankingowej

% wskazań

Perspektywy wzrostu gospodarczego

3

53,3

3

48,7

2

52,6

1

49,8

1

62,1

Koszty siły roboczej

3

44,7

1

60,8

1

57,6

2

46,4

2

61,5

Wielkość polskiego rynku

2

47,5

2

49,1

3

47,3

3

44,6

3

59,4

Możliwość redukcji kosztów prod.

5

31,6

5

37,2

5

40,0

5

38,0

4

53,9

Podaż siły roboczej

4

33,9

4

44,4

4

42,1

4

39,3

5

52,5

Źródło: PAIZ, Opinia inwestorów zagranicznych o społecznych i ekonomicznych warunkach działalności gospodarczej w Polsce, raport z badania przeprowadzonego przez CBM INDICATOR pod kierownictwem J. Garlickiego i J. Błuszkowskiego, Warszawa 2003, s. 28


Tabela nr 13

Obawy inwestorów związane z działalnością spółek z kapitałem zagranicznym (w%)

Wyszczególnienie

Udział Spółek wyrażających obawy w roku:

1993

1995

1997

2000

2003

Możliwość wzrostu podatku i innych opłat na szczeblu centralnym

80.2

73.6

583

32.7

59.0

Możliwość wzrostu podatku i innych opłat lokalnych

44.8

Niekorzystne zmiany przepisów prawnych

68.8

78.8

7.6

38,8

56,4

Możliwość wystąpienia kryzysu finansowego

80,2

73,6

58.3

28.3

38,8

Trudności ze zbytem towarów i usług

51.7

37.8

38.8

31.1

38,6

Wahania kursu złotego

-

-

-

-

335

Niestabilna sytuacja polityczna

-

50.4

36.6

30.5

01,0

Nieuczciwa konkurencja ze strony polskich firm

31.5

34.9

39,1

23.8

31.0

Dojście do władzy partii radykalnych i populistycznych

-

-

-

-

23;9

Wzrost ceł

59.4

41.5

31,2

28,7

22.3

Nastroje niechętne inwestorom zagranicznym

-

28,4

26,0

13,4

21,2

Nieuczciwa konkurencja ze strony zagranicznych firm

22.1

28.1

30,8

20.3

19.4

Brak poczucia bezpieczeństwa

-

-

-

-

0.3

Preferencje dotyczące firm polskich

-

-

-

-

0.1

Stagnacja możliwości zakupu średniego Polaka

-

-

0 1

W badaniu wzięło udział: w 1993 r. - 515, w 1995 r. - 846, w 1997 r. - 877, w 2000 r. - 814 a w 2003 - 707 spółek.

Źródło: PAIZ, Opinia inwestorów zagranicznych o społecznych i ekonomicznych warunkach działalności gospodarczej w Polsce, raport z badania przeprowadzonego przez CBM INDICATOR pod kierownictwem J. Garlickiego i J. Błuszkowskiego, Warszawa 2003, s. 68.

Z kolei Włodzimierz Karaszewski przeprowadził w latach 1999 - 2000 badanie oczekiwań inwestorów zagranicznych związanych z podjęciem działalności gospodarczej w Polsce oraz stopnia spełnienia tych oczekiwań.

Badaniami objęto dwie grupy przedsiębiorstw.

Dla potrzeb analiz badawczych ustalono wynik mierzony współczynnikiem ważności dla motywów pogrupowanych w trzech obszarach, tj motywów związanych z rynkiem, motywów kosztowych oraz motywów określanych jako polityczne.

Wynik badań przeprowadzonych wśród spółek o kapitale zakładowym powyżej 1 mln USD pokazują że inwestorzy określili motywy związane z rynkiem jako ważniejsze argumenty aniżeli motywy kosztowe przy podejmowaniu decyzji o zaangażowaniu kapitału w Polsce (rysunek nr 20).

Wśród motywów rynkowych akcentowali sytuacje związane z „tworzeniem rynków zbytu”, „pewnością istniejących rynków zbytu” czy „niższy stopień konkurencyjności lokalnych przedsiębiorstw”.

Wśród motywów kosztowych istotne znaczenie stanowią „niższe koszty pracy”, „niższe ceny nieruchomości” oraz „niższe ceny surowców”.

Mniejsze znaczenie które motywują inwestorów mają tzw. motywy polityczne( np. „mniej hamulców administracyjnych”). Najmniejszy współczynnik ważności wśród motywów dla inwestorów zagranicznych stanowią „mniejsze bariery importowe” oraz coraz „lepsze możliwości zaopatrzeniowe” .

Rysunek nr 20.

Główne motywy podjęcia działalności gospodarczej w Polsce przez największych inwestorów zagranicznych

0x01 graphic
Źródło: W. Karaszewski, Przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego w Polsce w latach1990 - 1999 (miejsce w gospodarce kraju, czynniki i perspektywy rozwojowe),TNOiK-Dom Organizatora, Toruń 2001, s. 274.

Inne motywy kierują inwestorami skupionymi w tzw. „grupie regionalnej” (rysunek nr 21). Istotną różnicę wskazywano sytuując na szóstym miejscu motyw związany z „niższymi obciążeniami podatkowymi”.

Również mniej ważne dla mniejszych inwestorów są motywy określone jako „mniejsze nakłady na ochronę środowiska” oraz „mniejsze bariery eksportowe”.

Niższe obciążenia podatkowe dla tej grupy są mniej ważne aniżeli, niższe ceny nieruchomości

Rysunek nr 21.

Główne oczekiwania inwestorów zagranicznych tzw. „grupy regionalnej” związane z podjęciem działalności gospodarczej w Polsce

0x01 graphic

Źródło: W. Karaszewski, Przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego w Polsce w latach 1990 - 1999 (miejsce w gospodarce kraju, czynniki i perspektywy rozwojowe),TNOiK-Dom Organizatora, Toruń 2001, s. 282.

Ogólnie można stwierdzić, że obie badane zbiorowości inwestorów motywy rynkowe oceniają jako ważniejsze od motywów kosztowych. Najmniej istotne są motywy polityczne oraz motywy zaopatrzeniowe.

Opisane badania związane z głównymi motywami podjęcia działalności gospodarczej przez inwestorów zagranicznych w Polsce, zostały rozszerzone o analizy z badań dotyczących stopnia, w jakim te motywy zostały spełnione zgodnie z oczekiwaniami zagranicznego kapitału.

Stopień spełnienia oczekiwań związanych z podjęciem działalności gospodarczej w Polsce przez największych inwestorów przedstawiono na rysunku nr 14.

Rysunek nr 14

Stopień spełnienia oczekiwań związanych z podjęciem przez największych inwestorów zagranicznych działalności gospodarczej w Polsce

0x01 graphic

Źródło: W. Karaszewski, Przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego w Polsce w latach 1990-1999 (miejsce w gospodarce kraju, czynniki i perspektywy rozwojowe), TNOiK- Dom Organizatora,, Toruń 2004, s. 284.

Poziom stopnia spełnienia oczekiwań związanych z poszczególnymi motywami obliczono jako średnią arytmetyczną ważoną od wskazań: 1 - gdy oczekiwanie zostało spełnione; 0 - gdy oczekiwanie zostało spełnione częściowo; -1 - gdy oczekiwanie nie zostało spełnione.

Jak pokazuje rysunek najwyższy stopień spełnienia oczekiwań przez inwestorów dotyczył „niższych kosztów pracy” natomiast najniższy poziom spełnienia oczekiwań miał motyw „mniej hamulców administracyjnych”. Wśród motywów wyrażonych wartościami ujemnymi kolejne zajęły „niższe obciążenia podatkowe” oraz „mniejsze bariery importowe ”.

Tabela nr 15

Stopień spełnienia oczekiwań związanych z podjęciem przez inwestorów zagranicznych działalności tzw. „grupy regionalnej” działalności gospodarczej w Polsce

0x01 graphic

Źródło: W. Karaszewski, Przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego w Polsce w latach 1990-1999 (miejsce w gospodarce kraju, czynniki i perspektywy rozwojowe),TNOiK-Dom Organizatora, Toruń 2004, s. 293.

Poziom stopnia spełnienia oczekiwań związanych z poszczególnymi motywami obliczono jako średnią arytmetyczną ważoną od wskazań: 1 - gdy oczekiwanie zostało spełnione; 0 - gdy oczekiwanie zostało spełnione częściowo; -1 - gdy oczekiwanie nie zostało spełnione.

Badania dla „grupy regionalnej” pokazują różnice w ocenie stopnia spełnienia oczekiwań dla motywów, którymi kierują się zagraniczni przedsiębiorcy w tej grupie inwestorów(rysunek nr 15).

W tej grupie inwestorów w znacznie mniejszym stopniu zostało spełnione oczekiwanie związane z motywem „tworzenie nowych rynków zbytu”, „niższe ceny nieruchomości” a więc motywów należących do grupy motywów rynkowych. Natomiast większy stopień spełnienia oczekiwań dotyczy motywu „niższe koszty pracy”.

Polska jest atrakcyjnym krajem dla inwestorów. To duży i chłonny rynek. Polacy są bardzo dobrze wykształceni, potrafią dostosowywać się do zmieniających warunków otoczenia. Również istotną przesłanką z punktu widzenia inwestorów zagranicznych, dla której warto u nas inwestować, jest fakt integracji naszego kraju z Unią Europejską.

Po 15 latach transformacji został przyjęty rządowy program zwany strategią zdobywania kapitału. Jednak w praktyce niezbędny jest urząd lub agencja, które to instytucje mogłyby obsługiwać inwestorów z zagranicy. Najbardziej dziś prestiżowe inwestycje jak centra finansowe i księgowe „zainstalowały” swoje przedsięwzięcia bez zachęt ze strony kraju. W Polsce nie ma instytucji mającej kompetencje i możliwości profesjonalnej obsługi inwestorów.

Wprawdzie funkcjonuje w Polsce Państwowa Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) jednak rzadko z uwagi na swoje kompetencje i posiadane środki może być partnerem dla potencjalnych inwestorów.

Na przykład PAIiIZ nie zajmował się poszukiwaniem inwestora dla Daewoo, gdy koreański właściciel zbankrutował. Jest wiele przykładów, gdy „ścieżka decyzyjna” w tym zakresie jest niewydolna i tym samym uniemożliwia działanie. Brak jest koncepcji jakie firmy chcemy sprowadzać do Polski, a przede wszystkim sprawdzonych narzędzi do samodzielnego działania, marketingu inwestycyjnego.

Dla przykładu nasi sąsiedzi (Czechy, Słowacja) posiadają wyspecjalizowane agencje, które samodzielnie bez upoważnień swoich rządów mogą zaoferować potencjalnym inwestorom pakiet zachęt ekonomicznych, podjąć przyspieszające inwestycje, decyzje itp.

Z tego m.in. powodu Polska straciła ostatnio na rzecz tych krajów ważne i kluczowe inwestycje jak:

Od niedawna do strategii pozyskiwania kapitału przygotowano również strategię funkcjonowania PAIiIZ. PAIiZ jest spółką prawa handlowego, czyli w bezpośrednich rokowaniach nie może oferować inwestorom żadnych np. grantów, przynależnych decyzjom rządowym.

Dla porównania należy wyróżnić sytuację wspomnianych naszych sąsiadów, gdzie na Słowacji agencja SARIO i w Czechach Czech Inwest mogą rozmawiać i decydować o przywilejach, gdyż są agencjami zgodnymi .

W Sejmie znajduje się projekt zmiany ustawy o PAIiIZ. Nowa ustawa powoła nową agencję o nazwie Państwowa Agencja Promocji Gospodarczej (PAPG).

Nowo powołana PAPG w swej kompetencji ma promować eksport i ściągać inwestorów zagranicznych. Jednak projektowana ustawa w dalszym ciągu nie daje narzędzi nowej instytucji do pełnej realizacji zadań. Oczekiwania kierownictwa dotychczasowej PAIiIZ w stosunku do nowego podmiotu dotyczą przyznania kompetencji w zakresie na przykład:

W założeniach co do konieczności uzyskania ww. szerszych kompetencji przyszłej Agencji określona jest strategia kierunków inwestowania. Obecnie przyjęto, że do Polski należy ściągać firmy motoryzacyjne, metalowo-lotnicze, świadczące usługi finansowe i księgowe, zajmujące się obsługą konsumentów i kadr, świadczące usługi medyczne, które pochodzą przede wszystkim USA, Unii Europejskiej, Japonii, Rosji oraz Chin.

Ostatnie niepowodzenia w pozyskaniu bardzo dużych inwestycji, które miały być realizowane przez koncerny samochodowe Toyota i Hunday, uwypuklił następujące przeszkody występujące w Polsce dla potencjalnych dużych inwestycji:

Istotnym brakiem jest niedostateczna ilość powierzchni biurowych. Brakuje również uzbrojonych działek o powierzchni 30-120 ha z mediami i ustalonym stanem prawnym gruntów.

Inwestycje zagraniczne omijają Polskę także, gdyż występuje przeregulowanie sektora przedsiębiorstw, skomplikowany system podatkowy, niewydolne sądownictwo, brak czytelnego ładu korporacyjnego, zły klimat do prywatyzacji,

zbyt duży udział państwa w zakresie procesu inwestycyjnego (np. zamówienia publiczne).

O wielkich inwestorów należy zabiegać. Takie motto zaczyna głębiej zakorzeniać się w kraju. Bardzo ważnym czynnikiem rywalizacji o inwestora są dotacje dla firmy oferujące zwiększanie miejsc pracy.

W świetle prawa unijnego pomoc publiczna winna mieć charakter wyjątkowy, gdyż zakłóca wolną konkurencję. Jednak w Polsce z uwagi na małe środki finansowe w budżecie państwa przeznaczone na ten cel, nie stwarza niebezpieczeństwa interwencji Unii Europejskiej. Duże inwestycje zwiększają atrakcyjność regionów, gdyż tym samym powoduje, że firmy kooperujące również wzmagają swoją aktywność. Dlatego doświadczenia unijne wskazują, że duża inwestycja nie zawsze jest umiejscowiona w kraju, gdzie ze względu na perspektywy rozwoju byłaby najpotrzebniejsza, lecz lokowana jest tam gdzie ma szansę największego wsparcia dotacjami.

W Polsce w latach 2002-2003 na dotowanie inwestycji zagranicznych przeznaczono tylko kwoty od 90-113 mln zł rocznie.

Jak ważną sprawę stanowią zachęty finansowe, świadczy decyzja firmy Whirlpool, która wybuduje w Polsce fabrykę sprzętu AGD, stwarzając ponad 1000 nowych miejsc pracy, z uwagi na fakt zaoferowania jej 10 mln euro dotacji a także inne zachęty (ulgi podatkowe).

Rząd polski przyjął projekt ustawy o wspieraniu inwestycji o dużym znaczeniu dla gospodarki, skierowanej do inwestorów realizującej projekt o wartości ponad 40 mln euro lub gdy utworzą minimum nowych 500 miejsc pracy.

Przy dofinansowaniu mniejszych inwestycji można wykorzystać unijne fundusze z programu „Sektorowego programu operacyjnego - wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw”

Ważnym elementem, który oddziałuje na decyzję potencjalnych inwestorów jest obowiązujące w naszym kraju prawo pracy a także silna pozycja związków zawodowych w polskich przedsiębiorstwach. Znowelizowany w 2002 roku Kodeks pracy wprowadził do stosunków pracy w Polsce wiele pozytywnych rozwiązań, jak zwiększenie elastyczności czasu pracy, likwidacja części obciążeń pracodawcy, ułatwienia dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw a także rozwiązania systemowe ograniczające presję płacową.

Przed Polską stoi przyjęcie postanowień unijnej dyrektywy (2002'/14/WE) o informacji i konsultacji z pracownikami, co może okazać się niełatwym wyzwaniem.

    1. Inwestycje zagraniczne w sektorze motoryzacji

Przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych był okresem, gdy branża motoryzacyjna w Polsce przeżywała kryzys. Otwarcie rynków polskich dla zagranicznych towarów spowodowało masowy napływ zagranicznych samochodów. Samochody te posiadały wyższy standard oraz wyższą jakość od samochodów produkowanych w Polsce. Polska produkcja samochodów stała się nieatrakcyjna dla klienta.

W latach 1990 - 1993 nastąpiło załamanie polskiego przemysłu motoryzacyjnego, gdyż wystąpiły czynniki niekorzystne, determinujące ten stan rzeczy, takie jak:

W roku 1990 w pierwszym okresie przemian gospodarczych ilość deficytowych przedsiębiorstw tego sektora wynosił tylko 5% ogólnej liczby przedsiębiorstw. Lecz już w roku 1991 odsetek przedsiębiorstw nierentownych sięgał poziomu 46%, a w roku 1992 już 48,5%.

Od 1993 roku zaczęła wzrastać liczba rentownych przedsiębiorstw i tak w roku 1995 odsetek firm przynoszących straty zmalał do 31,2%, a w roku następnym do 27,7%.

      1. Uwarunkowania systemowe dla rozwoju przemysłu motoryzacyjnego w Polsce

Polski rynek samochodowy mimo problemów stanowił jednak istotny potencjał, który mógł zainteresować znanych światowych producentów samochodów do inwestycji zagranicznych w Polsce. Lokalizacja kapitału zagranicznego w ten przemysł dawała nadzieję, że przy jego pomocy będzie można dokonać restrukturyzacji sektora motoryzacji. Przyjmując założenie, że zagraniczni inwestorzy w pierwszym okresie nie będą zainteresowani sektorem produkcji części i komponentów samochodowych, lecz eksportem produkcji, rząd polski zdecydował się na wdrożenie długofalowej polityki przemysłowej dla tego sektora, realizowanej do chwili obecnej. Program ten podzielono na dwa etapy:

Etap I polityki - prywatyzacja i restrukturyzacja istniejących przedsiębiorstw produkujących samochody

Etap II - zapewnienie rozwoju polskiego przemysłu komponentów motoryzacyjnych oraz pozyskiwanie inwestycji typu „greenfield”

Rząd mając na uwadze fakt, że tworzenie nowoczesnego przemysłu motoryzacyjnego wymaga dużych nakładów inwestycyjnych, a Polska nie dysponuje środkami finansowymi, które mogłaby użyć na pomoc publiczną dla restrukturyzacji przedsiębiorstw motoryzacyjnych, postanowił wprowadzić system zachęt dla inwestorów zagranicznych. Uznano, że pierwszym elementem tworzenia przyjaznych warunków dla pozyskania inwestorów dla polskiej branży motoryzacyjnej jest ochrona polskiego rynku przed konkurencją zewnętrzną. W tym celu zastosowano m.in. następujące instrumenty:

  1. wysoka bazowa stawka celna na sprowadzane samochody - 35% (w tym na samochody sprowadzane z UE),

  2. ograniczenie importu pojazdów używanych poprzez wprowadzenie zakazu:

Następnie wprowadzono dalsze instrumenty ochrony oraz zachęty dla inwestorów strategicznych. Takimi zachętami w owym czasie były:

  1. utrzymanie jak najdłużej wysokiej stawki celnej na import pojazdów samochodowych z krajów UE - w umowie stowarzyszeniowej z UE określono stopniową redukcję ceł tak, aby w 2002 roku osiągnąć 0 stawkę celną na pojazdy samochodowe z UE.

  2. wydłużenie do dnia wejścia Polski do UE bazowej stawki celnej na import pojazdów samochodowych na poziomie 35% (kraje spoza UE).

  3. stopniowe podnoszenie wysokości bezcłowych kontyngentów na import pojazdów samochodowych - uzgodniono z UE, że rocznie kontyngenty będą zwiększane o 1 760 szt. pojazdów samochodowych, w tym samochody osobowe - o 1 750 szt., samochody dostawcze i ciężarowe - o 10 szt.

  4. ustanowienie kontyngentów taryfowych wartościowych na maszyny i urządzenia inwestycyjne dla producentów samochodów i zakładów produkujących komponenty motoryzacyjne.

  5. zwolnienia podatkowe (wynikające z ogólnych przepisów w odniesieniu do realizowanych inwestycji).

  6. wprowadzenie tzw. preferencji krajowych do ustawy o zamówieniach publicznych.

Powyższe działania spowodowały, że w Polsce zainwestowały takie firmy, jak Fiat, General Motors, Daewoo, Volkswagen oraz Zasada S.A.

Następnym ważnym krokiem, powodującym przyciągnięcie nowych poważnych inwestycji było wprowadzenie w roku 1966 zerowej stawki celnej przy imporcie części i zespołów do montażu przemysłowego pojazdów samochodowych. Stworzyło to sytuację, że obok kontyngentu bezcłowego zaistniał drugi sposób na sprzedaż tańszych aut bez cła. Z tych opłat zwolniono pojazdy składane z kilku tylko podstawowych podzespołów. Powstawały popularne montownie. Z tej „furtki prawnej” skorzystały: Ford, Volvo, Scania, MAN, Neoplan.

Jednak montaż przemysłowy był wykorzystywany do omijania wysokich barier celnych przez podmioty, które nie miały poważnych zamierzeń do lokowania swoich zakładów produkcyjnych w Polsce (np. Ford). W związku z taką sytuacją od roku 1968 wprowadzono ograniczenia w imporcie części do montażu, by w roku 2000 znieść całkowicie możliwość korzystania z tych preferencji.

Równolegle koncerny zaczęły stopniowo przechodzić z montażu na pełną produkcję aut (General Motors, Daewoo, Volkswagen, Fiat).

Realizowany w tym czasie II etap polityki przemysłowej wobec tego sektora zmierzał do wspierania rozwoju krajowego przemysłu komponentów samochodowych, w tym także inwestycji „greenfield”. Zakładano, że trwałe zaistnienie producentów samochodów w Polsce spowoduje napływ do kraju inwestorów będących tradycyjnie dostawcami komponentów dla Fiata, Daewoo, General Motors, Volvo. Efektem tych działań były inwestycje praktycznie wszystkich liczących się światowych producentów komponentów motoryzacyjnych na świecie jak m.in. Delphi Automotiv System, Michelin, Goodyear, Bridgestone, Visteon, Mahle, Bosch i inne.

Istotnym czynnikiem, który zachęcił te podmioty do inwestowania było utworzenie Specjalnych Stref Ekonomicznych, gdzie przewidziano szczególnie korzystne rozwiązania dla branży motoryzacyjnej.

Dynamiczny napływ inwestycji do sektora motoryzacyjnego został zahamowany w roku 1999, gdy na światowych rynkach motoryzacyjnych rozpoczęła się recesja. Spowodowało to, że koncerny samochodowe zintensyfikowały prace nad redukcją potencjały produkcyjnego i obniżką kosztów wytwarzania, co wpłynęło także na ograniczenie napływu inwestycji do Polski.

Jednocześnie, w związku z coraz szerszym dostępem do polskiego rynku (redukcja ceł) podstawowa zachęta inwestycyjna - chroniony duży rynek wewnętrzny - utraciła na znaczeniu, dlatego też Rząd RP dla zwiększenia atrakcyjności Polski, jako miejsca pod nowe inwestycje, podjął działania, których celem było stworzenie korzystnych warunków dla nowych inwestycji, a najważniejsze z nich to:

  1. wdrożenie Ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji - zgodnej z przepisami UE - regulującej sposoby udzielania zachęt inwestycyjnych,

  2. uzgodnienie z UE zasad dalszego istnienia i funkcjonowania Specjalnych Stref Ekonomicznych,

  3. zapewnienie inwestorom możliwości uzyskania od władz lokalnych preferencyjnych stawek na zakup ziemi oraz ulg w podatkach lokalnych,

  4. utrzymanie kontyngentów taryfowych dla przemysłu motoryzacyjnego,

  5. utworzenie agencji rządowej (Państwowa Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych) dla kompleksowej obsługi inwestorów,

  6. zmniejszenie obciążeń finansowych dla inwestorów poprzez zmianę w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych (obniżenie stawki z 27% do 19%).

Zapowiadane obniżenie kosztów działalności zostało dobrze odebrane przez inwestorów, co przełożyło się bezpośrednio - mimo utrzymującej się nadal recesji na rynkach motoryzacyjnych świata - na zapowiedzi nowych inwestycji w polskim sektorze motoryzacyjnym.

      1. Nakłady finansowe w sektorze poniesione przez inwestorów zagranicznych w latach 1990 - 2003

Polska stanowi największy spośród państw Europy Centralnej wewnętrzny rynek samochodowy. Przemysł motoryzacyjny wywiera istotny wpływ na sytuację ekonomiczną i poziom zatrudnienia w innych sektorach przemysłu produkujących na potrzeby rynku motoryzacyjnego oraz na inne sfery działalności, takie jak usługi czy handel. Szacuje się, że jedno miejsce pracy u finalnego producenta samochodów tworzy 2 - 7 miejsc u jego dostawców, w sieci dystrybucji i obsługi technicznej.

Do roku 1998 w przemysł samochodowy zainwestowano 3,6 mld USD zagranicznych inwestycji. Udział tego sektora w całości inwestycji w Polsce wyniósł w tamtym czasie 15,5%. Stopniowo wzrost zaangażowania środków w motoryzację zwiększał się do kwoty 5,1 mld zł w roku 2001 by osiągnąć poziom 6,58 mld zł w roku 2003 (np. Rysunek nr 12).

Rysunek nr 12.

Skumulowana wartość zagranicznych inwestycji w sektorze motoryzacja
za lata 1998 - 2003

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne w oparciu o listę największych inwestorów zagranicznych w Polsce za lata 1998-2003 sporządzoną przez PAIiIZ, płyta CD, Warszawa 2005.

Dynamiczny napływ zagranicznych inwestycji do polskiego sektora motoryzacji został zahamowany w roku 1999, gdy na światowych rynkach tego przemysłu rozpoczęła się recesja. Spowodowało to, że koncerny samochodowe zintensyfikowały prace nad redukcją potencjału produkcyjnego i obniżką kosztów wytwarzania, co wpłynęło również na ograniczenie napływu inwestycji do Polski (Rysunek nr 13).

Rysunek nr 13.

Napływ inwestycji zagranicznych do sektora motoryzacyjnego
w latach 1997 - 2003 (mln USD)

0x01 graphic

Źródło: PAIiIZ. [Dok. Elektr.] (2005) www.paiz.gov.pl. Inwestycje w Polsce/inwestycje bezpośrednie/szeregi czasowe/sektor prod. motoryzacyjnej, 2005.02.12.

Inwestycje w sektor motoryzacji odznaczają się wysoką kapitałochłonnością (50,7 tys. USD na 1 pracującego) i są skoncentrowane w zakładach dużych zarówno pod względem wartości nakładów inwestycyjnych, jak i liczby zatrudnionych. Dwie trzecie kapitału zagranicznego przypada na cztery wielkie, kilkusetmilionowe inwestycje w fabrykach samochodów w Tychach, Bielsku-Białej, Warszawie i Gliwicach, a w pięciu dalszych zakładach zainwestowano od 50 do 100 mln USD (w tym w dwóch fabrykach produkujących części). W sumie inwestycje przekraczające 20 mln USD mają miejsce w 20 zakładach, w 51 - ponad 5 mln USD. Oprócz nich znajdujemy 29 inwestycji średniej wielkości (1 - 5 mln USD), stosunkowo niewiele jest natomiast inwestycji mniejszych).

W roku 1999 około 80% kapitału obecnego w tym sektorze trafiło do 19 fabryk samochodów i silników, co spowodowało dominację zagranicznych koncernów w zakresie produkcji samochodów osobowych. Natomiast ilościowo dominują fabryki części i akcesoriów samochodowych, których jest 62, w które zainwestowano 568,7 mln USD, w tym 53,9 mln USD przypada na zakłady produkujące nadwozia (Tabela nr 16).

Tabela nr 16.

Inwestycje zagraniczne w sektorze motoryzacji

0x01 graphic

Źródło: B. Domański, Kapitał zagraniczny w przemyśle Polski, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2001, s. 340.

Do roku 2000 rosła liczba inwestycji typu „greenfield”, gdzie powstało 30 nowych zakładów, które wchłonęły 681 mln USD. Połowa nakładów to wybudowana w Gliwicach przez General Motors fabryka Opla, która to fabryka jest największym obiektem wybudowanym przez zagranicznego inwestora w Polsce (Tabela nr 17).

Tabela nr 17.

Inwestycje zagraniczne w nowe zakłady produkcji pojazdów mechanicznych

0x01 graphic

Źródło: B. Domański, Kapitał zagraniczny w przemyśle Polski, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2001, s.

Listę inwestorów w branży motoryzacyjnej z określeniem ich pozycji wśród wszystkich inwestorów zagranicznych w Polsce na dzień 31.12.2003 przedstawiono załącznik nr 9.

        1. Inwestorzy zagraniczni w grupie producentów samochodów

Pierwszym koncernem samochodowym, który zaangażował swój kapitał w Polsce był Fiat. W roku 1992 przejął zespół zakładów FSM w Bielsku-Białej wnosząc do spółki 180 mln USD. W umowie prywatyzacyjnej zobowiązał się również do spłaty zobowiązań FSM oraz do zainwestowania w ciągu 5 lat kwoty 830 mln USD.

Szczegółowo o działalności Grupy Fiata napisano w Rozdziale IV niniejszej pracy magisterskiej.

W 1996 roku koreański konglomerat Daewoo przygotował program inwestycji oparty na restrukturyzacji dwóch polskich wytwórni samochodów, a mianowicie Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu oraz Fabryki Samochodów w Lublinie. Na Żeraniu w roku 1977 uruchomiono produkcję samochodów Lanos oraz montaż samochodów Nubia i Leganza, a rok później montaż samochodów Matiz. W Lublinie Daewoo w roku 1988 rozpoczął montaż samochodów terenowych Komando i Musso, modernizowano samochód dostawczy Lublin. Planowane na rok 2000 uruchomienie produkcji następcy Lublina modelu LD-100 wobec problemów całej grupy Daewoo zostało zaniechane. Daewoo zakupiło pakiet akcji Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria w Andrychowie. W Nysie w tamtejszym Zakładzie Samochodów Dostawczych produkowano Polonezy Truck i Cargo oraz prowadzono montaż samochodów dostawczych marki Citroen C15, a od roku 1998 także Citroen Berlingo. Koreański inwestor zobowiązał się zainwestować do 2001 roku kwotę 1 121 mln USD, co zostało zrealizowane. Natomiast w Lublinie kilka miesięcy przed przejęciem FSO zainwestowano 70 mln USD.

General Motors Corporation i Adam Opel AG utworzyli w roku 1996 spółkę joint venture General Motors Poland, która to spółka na wydzielonej części FSO na Żeraniu rozpoczęła montaż samochodów Opel Astra oraz Opel Vectra. General Motors nie był zainteresowany przejęciem tej części fabryki, lecz zdecydował się w roku 1998 na wybudowanie w Gliwicach nowoczesnej fabryki europejskiej za kwotę 360 mln USD. Zakład w kolejnych latach był rozbudowywany. Do roku 2003 General Motors zainwestował w Polsce 1 010 mln USD. Obecnie produkuje się tam nowe modele Opla Astry, Opla Vectry i Opla Agiry.

W Poznaniu w roku 1993 Volkswagen AG utworzył na bazie Fabryki Samochodów Rolniczych Tarpan spółkę Volkswagen Poznań, która obecnie w całości należy do strony niemieckiej. Początkowo montowano na eksport samochody dostawcze Transporter T-4. Od jesieni 1994 roku zaczęto montować modele Skody, a następnie innych marek wchodzących w skład Grupy Volkswagena (Skoda, Seat, Audi, VW Polo, VW Passat). Obecnie produkowane są samochody użytkowe Volkswagena, dostawczy T5 oraz Candy. Do roku 2000 Niemcy zainwestowali kwotę 186 mln USD. Na koniec 2003 roku wielkość nakładów poniesionych to kwota 390,7 mln USD.

Grupa kapitałowa Sobiesław Zasada Centrum (aktualnie Zasada S.A.) objął większościowe pakiety akcji w Zakładach Samochodowych Jelcz S.A. w Jelczu - Laskowicach. Autosan S.A. w Sanoku, Zakładach Starachowickich Star S.A. w Starachowicach, FSS SHL w Kielcach oraz w Fabryce Przekładni S.A. w Tczewie. W 1998 roku rozwiązana została umowa, na mocy której inwestor ten uznany został za inwestora strategicznego w sektorze samochodów użytkowych. W Grupie Zasada nadal produkowane i montowane były samochody użytkowe różnych typów. W grudniu 1999 roku część ZS Star została sprzedana niemieckiej firmie MAN. Powstała nowa spółka Star Trucks Sp. z o.o., należąca w 100% do MAN, która kontynuować będzie produkcję samochodów pod marką Star. Wcześniej sprzedano inwestorom strategicznym fabryki w Kielcach (włoskiej firmie MAC) i Tczewie (amerykańskiemu koncernowi Eaton). Poszukiwani są inwestorzy dla Jelcza i Autosanu.

Utworzone przez Rząd RP warunki dla inwestorów strategicznych poprzez wprowadzenie jako kolejnej zachęty, możliwości korzystania z zerowej stawki celnej przy imporcie części i zespołów do montażu przemysłowego samochodów, spowodowała, że następujący producenci zagraniczni uruchomili w Polsce montaż swoich samochodów. Wśród nich zainwestowały:

Do branży motoryzacji zalicza się również producentów specjalistycznych nadwozi oraz producentów kontenerów. Produkcję specjalistycznych nadwozi przeznaczonych dla pożarnictwa, policji oraz produkcję wywrotek i cystern,które prowadzi włoska firma MAC, która za 37 mln USD zakupiła kieleckie zakłady SHL (poprzedni właściciel Zasada S.A.)

Marcam Koegel wytwarza w Pruszczu Gdańskim naczepy i przyczepy skrzyniowe oraz kontenerowe. Spółka Enerco w swoich zakładach w Warszawie i Stąporkowie produkuje autocysterny oraz naczepy. Norweska firma BNS jest producentem kontenerów, które wytwarza w fabryce w Szczecinie.

Nakłady inwestycyjne niektórych producentów samochodów w Polsce za lata 1996 - 2002 pokazuje tabela nr 18, natomiast stan na dzień 31.12.2003 r. zamieszczono w załączniku nr 9.

Tabela nr 18.

Nakłady inwestycyjne producentów samochodowych w Polsce
za lata 1996 - 2002 (wartości skumulowane) (mln USD)

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie listy największych inwestorów zagranicznych w Polsce za lata 1996 - 2002 sporządzonej przez PAIiIZ, płyta CD, Warszawa 2005.

Malejąca opłacalność prostego montażu wobec znikających barier celnych stała się przyczyną stopniowej od 2000 roku likwidacji montowni.

W 2000 roku nastąpiło zahamowanie kilkuletniego rozwoju rynku motoryzacyjnego w Polsce, zanotowano gwałtowny spadek sprzedaży samochodów (o 25,2% w stosunku do roku 1999), na który złożyło się wiele czynników, takich jak: zmiany preferencji konsumentów, wzrost kosztów użytkowania pojazdów (w tym kosztów paliw, ubezpieczeń, parkingów), wzrost stóp procentowych, wzrost akcyzy, spadek zatrudnienia, wzrost inflacji.

Bardzo ważną przyczyną spadku sprzedaży samochodów nowych na polskim rynku był również nadmierny import samochodów używanych (wzrost o 87% w stosunku do doku 1999). W przypadku samochodów osobowych import ten wyniósł 213,6 tys. sztuk samochodów, co w porównaniu ze sprzedażą nowych samochodów stanowiło ponad 45%.

Nie można też pominąć upadku koreańskiego koncernu Daewoo, mającego negatywny wpływ na sprzedaż samochodów tej firmy.

W 2000 roku sprzedano w Polsce 478,8 tys. samochodów osobowych (w tym 290,9 tys. wyprodukowanych/zmontowanych w Polsce, 50,2 tys. samochodów dostawczych i ciężarowych oraz 1,9 tys. autobusów). Polski przemysł samochodowy wytworzył (łącznie produkcja i montaż): 576,8 tys. samochodów osobowych, 51,4 tys. samochodów dostawczych i ciężarowych oraz 2,6 tys. autobusów.

W latach następnych sprzedaż pojazdów samochodowych w różnych segmentach przedstawia tabela nr…

Struktura dostaw samochodów zmieniła się gwałtownie od roku 2000. Jeszcze wciąż więcej aniżeli połowa wszystkich sprzedanych samochodów osobowych na polskim rynku była zaopatrywana przez polskie fabryki.

Zmiana nastąpiła w roku 2001, gdy przeważyła sprzedaż samochodów importowanych. W roku 2002 3 z 4 sprzedanych samochodów osobowych było importowanych

Tabela

Sprzedaż pojazdów samochodowych w latach 2000 - 2003 (tys. szt.)

0x01 graphic

Źródło: PAIiIZ, Automotive and transport equipment in Poland, Warszawa 2004, s. 3.

Ocenia się, że wpływ na tę sytuację ma obniżka opłat celnych na importowane samochody oraz zmiana cech nabywczych konsumentów, większe zapotrzebowanie na tańsze produkowane poza Polską samochody(rysunek)

Rysunek

Struktura dostaw samochodów osobowych w latach 1995 - 2003 (%)

0x01 graphic

Źródło: PAIiIZ, Automotive and transport equipment in Poland, Warszawa 2003, s. 4.

        1. Inwestorzy zagraniczni w grupie producentów komponentów do produkcji i montażu samochodów

Zaangażowanie wielkich koncernów w Polsce, jak Fiat, General Motors, Volkswagen i inne spowodowało wzrost zainteresowania zagranicznych producentów komponentów motoryzacyjnych możliwością uruchomienia swojej produkcji w Polsce. Napływ do Polski firm zachodnich rozpoczął się w roku 1992 wraz z wejściem Fiata do FSM w Bielsku-Białej. Jako pierwsi pojawili się Teksid, Gilardini, Magneti Marelli, Polowat. Z tej grupy najwięcej zainwestował Magneti Marelli, tj. kwotę 60 mln USD.

Fiat w latach 1995 - 1997 sprzedał wytwórnię hamulców w Chełstówku amerykańskiej firmie Allied Signal, która następnie przeszła w ręce niemieckiego Boscha.

Zakład Przekładni Kierowniczych w Czechowicach-Dziedzicach zakupił amerykański TWR, a Zakład Produkcji Zaworów Silnikowych w Bielsku-Białej również amerykańska firma Eaton. Już wcześniej obie te firmy zainwestowały w Polsce. TWR w produkcję pasów bezpieczeństwa i worków poduszek powietrznych w Częstochowie, a Eaton w Fabrykę Przekładni Samochodowych w Tczewie.

Włoska firma CF Gomma wybudowała nową wytwórnie wyposażenia do samochodów Fiata w Sosnowcu a w specjalnej strefie ekonomicznej w Ozorkowie, firma Orsa.

Koncern Daewoo skoncentrował wokół swojej działalności kilkanaście firm południowokoreańskich, które stały się udziałowcami spółek powstałych na bazie wydzielonego majątku przejętego przez Daewoo na Żeraniu oraz w Lublinie. Największe inwestycję zrealizowały:

Spółka Koram ZZM w Warszawie produkująca zderzaki, tablice oraz inne przyrządy, Spółka Kwangjin ZPP w Siedlcach produkująca mechanizmy opuszczania szyb, wahacze, tylne osie, Spółka Hanyang ZAS w Elblągu produkująca deski rozdzielcze oraz Seojin ZS i Dongwan ZS w Kożuchowie, które produkowały części sprzęgła, tłumiki, ramy drzwiowe.

Wymienione Spółki poniosły nakłady rzędu 10 - 30 mln USD. Ponadto produkcję komponentów podjęły inne firmy umiejscowione w filiach Daewoo w Wyszkowie, Ciechanowie, Żurawinie, Pułtusku, Grójcu i Markach. Z kolei w rejonie fabryki Daewoo, Motor Polska w Lublinie produkowane są następujące komponenty umiejscowione w Lublinie (felgi i resory), Świdniku (elementy z tworzyw). Łączne nakłady Daewoo oraz jej partnerów w produkcję części samochodowych wyniosły w obszarze związanym z Daewoo - Motor na Żeraniu i Daewoo Motor w Lublinie kwotę 200 mln USD. Z tej kwoty ponad 160 mln zł zainwestowano poza Warszawą.

Delphi Automotive System, która do 1999 była częścią General Motors, w latach 1996 - 1997 zakupiła najważniejszą polską fabrykę amortyzatorów w Krośnie (Polmo - SHL), gdzie poniosła nakłady rzędu 50 mln USD. Ponadto Delphi zakupiła fabrykę chłodnic i wymienników ciepła w Ostrowie Wielkopolskim, natomiast w Tychach wybudowano zakład przekładni kierowniczych i półosi napędowych. Ponadto Delphi zainwestowała w wytwórnię wiązek elektrycznych w Jeleśni oraz w zakład zbiorników paliwa w Błoniu.

Ford za pośrednictwem swojej spółki zależnej Eaton zakupił w roku 1998 za kwotę 35 mln USD fabrykę w Praszce, gdzie wytwarzane są zespoły hamulcowe, pompy wodne, pompy olejowe, sprężyny zawieszenia. Ford „ściągnął” również innych amerykańskich inwestorów, jak:

Dana produkująca filtry w Gostyniu, Wabca produkująca układy pneumatyczne we Wrocławiu, Findlay produkująca obicia drzwi i foteli w Tomaszowie Mazowieckim, oraz elementy z tworzyw sztucznych w Istebnej, pierścieni i tulejek w Gdańsku.

Niemiecki kapitał zainwestował w sektor komponentów motoryzacyjnych w Polsce w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych.

Działalność rozpoczęły następujące podmioty gospodarcze:

Petri produkująca kierownice z poduszkami powietrznymi w Krzeszowie. Petri wybudowało również w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Wałbrzychu nową fabrykę, Grosmann, który uruchomił w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Wałbrzychu zakład okrywania kierownic skórą, Rogal również w tej strefie zlokalizował wytwórnię felg.

W latach 1998 - 1999 kolejni inwestorzy niemieccy uruchomili nowe fabryki:

HP Chemie Pelzer w Gliwicach (elementy wygłuszające), Ieper w Tychach (zagłówki), Stahl Schmidt i Maiworm w Stalowej Woli (felgi),Kirchhoff w Mielcu (elementy karoserii), Mercedes Benz w Międzyrzeczu (elementy układu kierowniczego).

W roku 1999 w Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Krotoszynie produkującej części do silników (tuleje do cylindrów, elementy rozrządu) strategicznym inwestorem została niemiecka firma Mahle.

Obecność inwestorów francuskich i brytyjskich w polskim przemyśle samochodowym jest ograniczona. Valeo wytwarza w podkrakowskich Zielonkach chłodnice, przez pewien czas produkowało też sprzęgła w spółce z FSO w Kożuchowie (pow. nowosądecki). Nowa fabryka koncernu powstaje w Chrzanowie(woj. małopolskie). Dużą inwestycję „greenfield” (30 mln USD) stanowi zakład metalowych prowadnic i stelaży do siedzeń samochodowych Bertrand Faure Automobil w Woli Worowskiej (pow. grójecki). Podobne nakłady poniósł brytyjski GKN, który rozpoczął produkcję wałów korbowych i półosi na terenie fabryki Boscha w Chełstówku, a następnie przeniósł ją do wybudowanego od podstaw zakładu w Oleśnicy.

Duńska firma Roulunds została właścicielem fabryki okładzin ciernych do hamulców i sprzęgieł.

W 1999 roku rozpoczęły produkcję nowe wytwórnie szwedzkich firm Plastel (Electrolux) w Gliwicach (elementy z tworzyw sztucznych) i Autoliz w Oławie (pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne) oraz belgijskiego Solvaya w Lublinie (plastikowe zbiorniki paliwa).

Japońska Spółka Calsonic utworzyła w Kaliszu joint venture dla produkcji klimatyzacji. W 2000 roku rozpoczęła się się w strefie ekonomicznej w Wałbrzychu budowa fabryki skrzyń biegów Toyoty do modelu Saris wytwarzanego we Francji (ponad 80 mln USD).

Warto zauważyć, że znaczącymi producentami różnych części są także wymienione wcześniej fabryki i montownie pojazdów, w szczególności Fiat w Bielsku-Białej, Daewoo w Warszawie i Lublinie, Volkswagen w Poznaniu, Opel w Gliwicach (części nadwozia), Volvo we Wrocławiu (podwozia autobusów), MAC w Kielcach (wytłoczki karoserii), MAN w podpoznańskich Sadach i Scania - Kapena w Słupsku.

W trzech działających w Polsce fabrykach opon w 2003 roku wyprodukowano ich 32,4 mln sztuk, o 14,3% więcej niż rok wcześniej. Goodyear, Michelin i Bridgestone to czołowi producenci opon na świecie. Te trzy firmy mają w Polsce swoje zakłady produkcyjne. Michelin i Goodyear zainwestowały w naszym kraju w grudniu 1995 roku, zaś Bridgestone wiosną 1998 roku. Michelin kupił większościowy pakiet akcji Stomilu Olsztyn, zaś Goodyear - Firmy Oponiarskiej Dębica. Bridgestone powołał spółkę ze Stomilem Poznań i od podstaw zbudował własną fabrykę, która rozpoczęła produkcję w kwietniu 1999 roku. Dziś Goodyear ma 59,9% akcji Dębicy, Michalin niemal wszystkie udziały w Stomilu, zaś Bridgestone jest jedynym właścicielem fabryki w Poznaniu. Biznesplan budowy fabryki Bridgestone w Poznaniu zakładał, że pełne moce produkcyjne - 10 tys. opon dziennie - zakład uzyska w końcu 2001 roku. Stało się to pół roku wcześniej, a inwestycje japońskiego koncernu wyniosły 120 mln USD. Pod koniec 2002 roku władze spółki postanowiły umocnić pozycję w Europie, zdecydowały więc rozbudować poznańską fabrykę. Do końca 2006 roku Bridgestone zainwestuje tam jeszcze ponad 170 mln USD, dzięki czemu będzie można produkować 23 tys. opon dziennie.

Przedmiotem inwestycji zagranicznych w Polsce jest także produkcja silników samochodowych, m.in. w fabrykach w Bielsku-Białej i Warszawie.

Tabela nr 19.

Nakłady inwestycyjne wybranych producentów komponentów samochodowych za lata 1996 - 2002 (wartość skumulowana) (mln USD)

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie listy największeych inwestorów zagranicznych w Polsce za lata 1996-2003 sporządzonej przez PAIiIZ, płyta CD, Warszawa 2005.

W  2000 roku Fiat uzyskał włączenie terenu bielskiego zakładu do strefy ekonomicznej, co ma umożliwić uruchomienie produkcji nowego silnika w ramach aliansu strategicznego z General Motors. Do Daewoo należy Wytwórnia Silników Wysokoprężnych Andoria w Andrychowie.

Po sto kilkadziesiąt milionów USD kosztowały fabryki silników Diesla uruchomione w 1999 roku w specjalnych strefach w Tychach (japoński Isuzu) i Polkowicach Dolnych (Volkswagen), zorientowane w całości na eksport.

W tabeli nr 19 przedstawiono listę większych inwestorów zagranicznych - producentów komponentów samochodowych za lata 1996 - 2002. Stan na dzień 31.12.2003 r. przedstawia załącznik nr 9.

      1. Planowane inwestycje w 2004 roku i w latach następnych

Fakt praktycznego zakończenia etapu prywatyzacji sektora producentów pojazdów samochodowych powoduje, że w najbliższym czasie Polska nie może oczekiwać spektakularnych decyzji inwestorów. Jednak do naszego kraju zapowiadane są dalsze napływy kapitału zagranicznego, zwłaszcza w segmencie produkcji komponentów samochodowych. Wprawdzie Toyota fabrykę nowych aut wybuduje w Czechach, to w Polsce kosztem 300 mln euro zamierza rozszerzyć działalność swojej fabryki skrzyni biegów w Wałbrzychu o produkcję samochodów małolitrażowych (do 250 tys. rocznie) i zautomatyzowanych skrzyń biegów (do 300 tys. rocznie). Toyota zdecydowała również, że w Jelczu Laskowicach powstanie fabryka nowej generacji silników Diesla.

Światowe koncerny branży oponiarskiej zapowiadają, że w najbliższych latach zainwestują blisko 1,5 mld złotych. Godyear, Michelin, Bridgestone posiadają już swoje zakłady produkcyjne w Polsce. Inwestycyjne plany Michelina dotyczą budowy drugiej fabryki w Olsztynie lub budowy centrum logistycznego. Konkurentem Polski są Węgry. Na lata 2005 - 2010 planowane są nakłady rzędy 253 mln euro. Do końca 2006 roku Bridgestone zainwestuje w swoją fabrykę opon w Poznaniu kwotę 170 mln USD. Nie jest wykluczona inwestycja „greenfield” kolejnego potentata oponiarskiego Hankook, bowiem południowokoreański koncern chce zbudować w nowym regionie fabrykę za przynajmniej 100 mln USD. Obok Polski rozważane są lokalizacje w Czechach, Słowacji lub na Węgrzech.

W Gliwicach producent filtrów do silników Diesla - firma NGK-Insulator - planuje wydać 66,5 mln USD.

Erics Polska, szwedzka spółka, chce zainwestować około 10 mln euro w Lublinie. W upadłej fabryce Daewoo Motor Polska zamierza rozpocząć produkcję elementów karoserii dla koncernu Volvo.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się inwestycje w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Zamierzają tam zlokalizować swoje zamierzenia gospodarcze producenci komponentów samochodowych:

Pierwszy w Europie producent siedzeń samochodowych, firma Faurecia, kosztem 7 mln euro rozpoczęła budowę nowej fabryki. Nowy zakład powstanie w Wałbrzyskiej Strefie Ekonomicznej. Będzie to czwarta fabryka tej firmy w Polsce.

Powiązana z Toyotą spółka Tomeca, producent filtrów do olejów, paliw i powietrza, planuje wydać 10 mln euro. Produkcja tych urządzeń ruszy w Legnickiej Strefie Ekonomicznej.Fabrykę części do silników samochodowych wybuduje za 250 mln zł w Bielsku-Białej amerykański koncern Eaton Corporation. Zakład powstanie w bielskiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Produkcja ma ruszyć w 2006 roku. Portugalsko-francuska spółka Simoldes Plasticos Polska zainwestuje na terenie strefy w Jelczu Laskowicach kwotę 35 mln zł. Firma zajmie się obsługą przedsiębiorców branży motoryzacyjnej. Należy ona do grupy Simoldes producenta form wtryskowych.

Pierwszą fabrykę poza terenem Japonii na świecie firma Yagi wybuduje w Żarowie na terenie Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej. Za kwotę 30 mln zł wybuduje zakład produkujący metalowe elementy do motoryzacji m.in. klimatyzacje i łożyska. Fabrykę urządzeń i części zamiennych do klimatyzacji zamierza wybudować firma Sanden. Planowana inwestycja ma wynieść ok. 60 mln euro i zostanie zlokalizowana w Polkowicach w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Sanden jest jednym z największych producentów urządzeń klimatyzacyjnych dla motoryzacji na świecie. Zakład w Polkowicach stanie się drugim zakładem tego koncernu w Europie.

Jeden z azjatyckich koncernów branży motoryzacyjnej jest poważnie zainteresowany wybudowaniem fabryki w miejscowości Kobierzyce pod Wrocławiem. Nieznana jest nazwa inwestora, lecz na pewno nie chodzi o Toyotę, która również rozważa budowę zakładu produkującego auta w Polsce. Nieruchomość Kobierzycach jest atrakcyjnie usytuowana i przygotowana na szybkie rozpoczęcie inwestycji.

Ukraiński Awto ZAZ z Zaporoża jest najpoważniejszym kandydatem do przejęcia Żerańskiej FSO po wycofaniu się Daewoo. Prawdopodobieństwo, że na Żeraniu zainwestują Brytyjczycy z MG Rover wspólnie z chińską firmą Shanghai Automotive Industry Corporation, zmalało do zera z uwagi na kłopoty finansowe Rovera. Decyzja w sprawie FSO nie ma charakteru ekonomicznego, lecz polityczny. Ukraińska fabryka skupiła wszystkie wierzytelności FSO, których wartość wg PKO S.A. wynosi 25 mln zł. Wejście ukraińskiej firmy byłoby dla FSO korzystne z uwagi na fakt, że eksport produkowanych na Żeraniu Lanosów na Ukrainę, gdzie cieszą się one wielką popularnością, pozwoli na utrzymanie kilku tysięcy miejsc pracy w FSO i u kooperantów. Daewoo było inwestorem zarówno w wałbrzyskim Daewoo - FSO, jak i Awto ZAZ z Zaporoża. Obie fabryki przeżywały podobne problemy związane z bankructwem koreańskiego koncernu

      1. Bariery i zagrożenia powstrzymujące napływ inwestycji w sektor motoryzacji

Ostatnie dziesięć lat XX wieku, to czas niesłychanego boomu motoryzacyjnego, liczba aut prawie się podwoiła. Na początku lat 90. po naszych drogach jeździło nieco ponad 5 mln samochodów osobowych, gdy w roku 2000 już około 10 mln. W tym czasie również Polska byłą największym producentem samochodów w Europie Środkowej, byłą tym samym najbardziej atrakcyjnym miejscem dla koncernów motoryzacyjnych do realizacji zaplanowanych inwestycji. Ostatnia inwestycja znanego koncernu miała miejsce w roku 2002, gdzie w Wałbrzychu i Jelczu - Laskowicach Toyota zainwestowała prawie pół miliona euro. Od tego czasu nie udało się przyciągnąć nowych dużych koncernów do produkcji aut w Polsce. Co gorsza, omijanie Polski przez te koncerny w ostatnich latach zmniejsza szansę rozwoju przemysłu motoryzacyjnego na kilkanaście czy nawet na kilkadziesiąt lat. Fabryka samochodów po 10 latach działalności uchodzi bowiem za zakład przestarzały.

Tymczasem fabryki samochodów w Polsce są coraz starsze, albo mają ograniczone możliwości na rozwój. Przykładowo Volkswagen produkuje nowy model samochodu Caddy, lecz działka, na której leży zakład w Poznaniu jest za mała, co uniemożliwia dalszą rozbudowę i tym samym nową inwestycję.

W ostatnich czterech latach Polska poniosła trzy spektakularne porażki w walce o nowe fabryki samochodów:

W ślad za fabrykami aut u naszych sąsiadów powstaną wokół nich zakłady kooperantów tworząc dużo więcej miejsc pracy aniżeli w samych fabrykach, podtrzymując tym samym rozwój branży. Polska zaczyna przegrywać rywalizację o nowe fabryki aut.

Koncerny nigdy nie podają precyzyjnych wyjaśnień dotyczących motywów podjęcia decyzji. Nie zawsze istnieje ekonomiczne zrozumienie dla takiej sytuacji, gdyż:

Inwestorzy nie mają zaufania do krajów o słabej, niestabilnej legislacji. Może też występować sytuacja, że wielki nienasycony rynek w Polsce już się kończy.

W motoryzacji ważny jest występujący element zależności pomiędzy samochodami nowymi a używanymi. Po roku 1990 praktycznie wszystkie rządy nie rozwiązały problemu aut używanych z importu, tym samym nie sprzyja to rynkowi nowo wyprodukowanych aut.

    1. Inwestycje koncernu Fiat w Polsce

      1. Geneza powstania Koncernu Fiat

Fiat został założony 11 lipca 1899 roku przez dziewięciu udziałowców, wśród których znajdował się Giovanni Agnelli, którego życie i działalność zawodowa splotła się z historią Fiata.

Fabbrica Italiana Automobili Torino mająca swoją siedzibę przy Corso Dante, taką bowiem przyjęła nazwę, powstała siedem lat później po narodzinach Ford Motor Company w Detroit.

W pierwszym roku istnienia fabryki wyprodukowano pierwsze osiem samochodów typu 4HP. W roku 1906 liczba ta urosła do ponad tysiąca samochodów, z których dwie trzecie było przeznaczonych na eksport. Fiat zaczął również produkcję autobusów, tramwajów oraz ciężarówek.

Rozważana już w roku 1915 budowa nowej fabryki, ze względu na trwającą I wojnę światową została rozpoczęta w roku 1917. Oddano ją do użytku w roku 1922. W ten sposób na via Nizza na osiedlu Lingotto powstała nowoczesna fabryka obejmująca teren 153 000 m2, który został podwojony w pięciokondygnacyjnych budynkach rozciągniętych na długości 2 km.

W roku 1926 eksport stanowił 70% całej produkcji samochodów. W roku 1927 Fiat wyprodukował 657 sztuk samochodów. Natomiast w okresie kryzysu gospodarczego w 1929 roku produkcja spadła o połowę. Swoją pozycję na rynkach światowych Fiat odzyskał w roku 1932 po wprowadzeniu do produkcji dwóch modeli: 508 Balilla i 518 Avdita. Dzięki walorom ekonomicznym Balilla stała się hitem lat 30.

W roku 1937 pada nowy rekord produkcji, gdzie wytworzono 65 000 nowych samochodów.

Z uwagi na potrzebę dalszego rozwoju podjęto decyzję o budowie nowego kompleksu fabrycznego w Mirafiori, otwartego w roku 1939. Na terenie Lignoti produkcja aut była prowadzona do roku 1980, by później przekształcić je w wielofunkcyjne centrum.

W Polsce za sprawą Balilli podjęto decyzję o współpracy z Fiatem. Dwudziestego pierwszego  września 1931 roku podpisano umowę pomiędzy Fiatem a Państwowymi Zakładami Inżynieryjnymi w Warszawie, która przewidywała produkcję samochodów marki Fiat. Ponadto powołana Spółka Akcyjna „Polski Fiat” pomiędzy tymi partnerami, zajęła się koordynacją zaplecza technicznego oraz obsługą i naprawami samochodów produkowanych na licencji Fiata. Pierwszy samochód tej marki wyprodukowany przez Państwowe Zakłady Inżynieryjne wyjechał z fabryki 6 sierpnia 1932 roku.

W roku 1937 sprzedaż wszystkich samochodów z marką Polski Fiat, łącznie z importem, wyniosła 10 000 sztuk. Była to pierwsza w historii Fiata licencja z partnerem zagranicznym. W załączniku nr 10 zostały przedstawione najważniejsze daty istnienia Fiata na terenie Polski.

Załącznik nr 10

Fiat w Polsce w datach

Lata

Wyszczególnienie

1906

Pierwsze Fiaty na ziemiach polskich.

1920

Utworzenie przedstawicielstwa Fiata w Polsce - „Polski Fiat” - zarządzanego przez polską firmę Hermann Meyer.

1921

Pierwsze próby działalności produkcyjnej Fiata w Polsce.

1931

Podpisanie umowy pomiędzy Fiatem a rządem Polski na produkcję m.in. modelu 508 (Balilla).

1937

Nowa linia montażowa Fiata w Warszawie, gdzie produkuje się m.in. Fiata 500 (Topolino).

1939

II wojna świat, a później zimna wojna przerwała na blisko 30 lat współpracę Fiata z polskim przemysłem.

1967

Pierwsze Polskie Fiaty 125 p na licencji włoskiego koncernu produkowane na Żeraniu.

1971

Umowa na produkcję Fiata 126 p w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej.

1973

Pierwsze Fiaty 126 p wyjeżdżają z FSM.

1981

FSM produkuje milionowego Fiata 126 p.

1987

Umowa licencyjna na produkcję Fiata Cinquecento.

1991

Początek produkcji modelu Cinquecento.

1992

Utworzenie spółki Fiat Auto Poland.
Rozpoczyna się nowy etap obecności Fiata w Polsce.

1994

Uruchomienie produkcji Fiata Uno.
Do 2002 roku wyprodukowano około 188 tys. sztuk tego modelu.

1996

Fiat Auto Poland jako pierwsze w Europie przedsiębiorstwo motoryzacyjne rozumiane jako całość, otrzymuje Certyfikat Zapewnienia Jakości na zgodność z normą ISO 9001.

1997

Milionowy Cinquecento.
Uruchomienie produkcji Fiata Siena i Palio Weekend, których wyprodukowano ponad 84 tys. sztuk.

1998

Zakończono produkcję Fiata Cinquecento.
Całkowita produkcja tego modelu od roku 1991 wyniosłą ponad 1 164 000, z czego na eksport ponad 863 tys. sztuk.
Rozruch produkcji Fiata Seicento.

1999

Fiat Auto Poland wyeksportował milionowy samochód.
Zakończenie produkcji Fiata 126 wyprodukowanego w ponad 3 318 tys. sztuk.

2002

Uzyskanie certyfikatu Zintegrowanego Systemu Zarządzania Jakością,
Ochroną Środowiska oraz
Bezpieczeństwa i Higieny Pracy.

2003

Wyprodukowanie milionowego Seicento i sprzedaż
3-milionowego samochodu.
Uruchomienie produkcji nowego Fiata Panda.

Źródło: Fiat Auto Poland, Fiat Polska Sp. z o.o., Warszawa 2004.

      1. Charakterystyka Koncernu Fiat

Fiat jako grupa przemysłowa, oprócz swojego sztandarowego produktu, jakim są samochody, projektuje i produkuje:

Wokół działalności przemysłowej Koncern rozwinął sieć usług dla przedsiębiorstw związanych z branżą motoryzacyjną.

Grupa Fiat prowadzi działalność poprzez swoje sektory operacyjne grupujące się w:

Uproszczony schemat organizacyjny obrazujący strukturę Grupy Fiat przedstawia rysunek nr 14.

Grupa Fiat posiada na całym świecie 216 zakładów produkcyjnych oraz 127 ośrodków badawczo-rozwojowych. W latach 2002 - 2006 przeznaczono na badania i rozwój kwotę 7,9 mld euro. Rok 2003 Koncern zamknął kwotą 47,3 mld euro przychodów ze sprzedaży.

W roku 2000 Fiat podpisał umowę z General Motors, na mocy której 20 procent jego akcji zostało przejętych przez ten amerykański koncern za kwotę 2,4 miliardów dolarów. Obecnie trwa spór prawny dotyczący podpisanej umowy. Od roku 2001 koncern Fiata przeżywa poważne kłopoty, wynikające m.in. ze spadku sprzedaży aut, także w Polsce. Główni udziałowcy Fiata oraz banki finansujące przymierzają się do procesu restrukturyzacji spółki.

Rysunek nr 14.

Uproszczony schemat obrazujący strukturę Grupy Fiat

0x01 graphic

Źródło: Fiat [Dok. Elektr.] (2004), Grupa Fiat w Polsce, http://www.fiat.pl, 2004.12.08.

      1. Grupa Fiat w Polsce

Grupa Fiat w Polsce jest jednym z największych inwestorów zagranicznych. Za okres 1992 do 2003 roku zainwestowano kapitał w wysokości 1,9 mld zł. Obroty całej grupy wyniosły w roku 2003 kwotę 8 mld euro. W 17 polskich spółkach Grupy oraz w 6 spółkach joint-venture zatrudnionych jest 9 tys. osób.

Grupa Fiata w Polsce zorganizowana jest w następujące podmioty gospodarcze:

  1. Fiat Polska Sp. z o.o. w Warszawie - Istnieje od roku 1995, a głównym jej zadaniem jest reprezentowanie całej Grupy w Polsce, koordynacją działalności poszczególnych jej sektorów oraz świadczeniem usług na ich rzecz. Ponadto Fiat Polska Sp. z o.o. oferuje usługi audytorskie, a także szkolenia dla Spółek z Grupy oraz na zewnątrz.

  2. Fiat Auto Poland S.A. w Bielsku-Białej - Jest najważniejszym podmiotem Grupy. Zajmuje się produkcją samochodów osobowych. Spółka posiada zakłady produkcyjne w Bielsku-Białej i Tychach.

  3. Iveco Poland Sp. z o.o. w Warszawie - Prowadzi import i sprzedaż samochodów dostawczych i ciężarowych marki Iveco. Istnieje od 1955 roku, jest kontynuacją wcześniej działającego biura przedstawicielskiego. Dysponuje siecią 25 punktów sprzedaży oraz 35 punktów obsługi. W segmencie aut od 3,5 do 16 t posiada 9,6% udziału w rynku. Sprzedaż w roku 2003 zamknęła się kwotą 206 mln PLN. D. CNH Polska Sp. z o.o. w Płocku - Zajmuje się produkcja maszyn rolniczych. W strukturach Fiata CNH funkcjonuje od 15.11.1999 roku po fuzji kapitałowej firmy New Holland oraz amerykańskiego przedsiębiorstwa Case IH. CNH Polska posiada 40% udziału w rynku kombajnów, a sprzedaż w roku 2003 wyniosła prawie 440 mln PLN.

E. Magneti Mirelli Poland w Sosnowcu - Rozpoczęła działalność w roku 1992 po przejęciu zakładów Komponentów Samochodowych od ówczesnej Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Magneti Mirelli Poland S.A. jako spółka matka koordynuje działalność Magneti Mirelli w Polsce. Produkty firmy są eksportowane m.in. do Włoch, Hiszpanii, Francji, Niemiec. W roku 2003 osiągnięto przychody 700 mln PLN, z czego 31% z eksportu. Funkcjonują także cztery spółki córki:

F. Teksie Iron Poland Sp. z o.o. w Skoczowie - Powstała na bazie Odlewni w Skoczowie i w roku 1993 weszła w skład Grupy Fiat. Produkuje odlewy z żeliwa szarego i sferoidalnego w średnich i dużych seriach. W roku 2003 przy sprzedaży 170 mln zł, poziom eksportu osiągnął 70% produkcji.

G. Comau Poland Sp. z o.o. w Bielsku-Białej - Działalność rozpoczęto w roku 1998 a przedmiotem działalności jej jest utrzymanie ruchu maszyn i urządzeń przemysłowych. Dodatkowo wykonuje części zamienne do maszyn. Jej sprzedaż w roku 2003 wyniosła 172 PLN.

H. Fiat GM Powertrain Polska Sp. z o.o. w Bielsku-Białej - Genezą jej powstania jest współpraca zawarta pomiędzy Fiatem a General Motors. Powstała w roku 2000 na bazie byłego Zakładu Mechaniki Fiat Auto Poland S.A. Bielska spółka jest jednym z siedemnastu zakładów spółki joint-venture Fiat - GM Powertrain, które znajdują się w Europie i Ameryce Południowej. Jest spółką produkującą skrzynie biegów oraz silniki samochodowe. W roku 2003 osiągnęła sprzedaż 1,35 mld PLN.

W strukturze Grupy Fiat w Polsce prowadzą działalność trzy centra usługowe obsługujące zarówno grupę Fiata, jak również świadczące usługi na zewnątrz grupy:

    1. Usługi księgowe i administracyjne realizujące swe działania za pośrednictwem: