Bohaterowie "Dżumy" wobec totalnego zagrożenia. Powieść - parabola.
Albert Camus był francuskim pisarzem, eseistą i publicystą. Młodość spędził w Algierze. Od 1924 roku mieszkał w Paryżu. Był założycielem grupy i pisma "Combat", a tym samym uczestnikiem francuskiego ruchu oporu. W okresie przedwojennym A.Camus wiele uwagi poświęcał filozofii, wiążąc się z nurtem ówczesnego egzystencjalizmu. Zaprzyjaźnił się z filozofem i pisarzem J.P.Sartre'm. Później ich drogi się rozeszły, ale wspólne myślenie o problemach egzystencjonalnych zdominowało ich twórczość. Wynikiem poszukiwań filozoficznych A.Camusa stały się szkice filozoficzne, w tym "Dwie strony tego samego" wydane w 1937 r. Był on także dramaturgiem. Głośnym jego dramatem stał się "Kaligula".
Pytania filozoficzne, które zadawali i na które starali się udzielić odpowiedzi egzystencjaliści, dotyczyły natury ludzkiego bytu, jego prawdziwości i pozorności, sensu życia, cierpienia, działania. Wychodzili oni z założenia, że tak naprawdę ludzkie istnienie, jak zresztą każde inne, nie posiada żadnego wyprzedzającego go uzasadnienia. Człowiek w swoim bycie jest uwięziony, chociaż właśnie obdarzony wolnością i możliwością wyboru. W gruncie rzeczy jest on jednak skazany na samotność i będzie takim, jakim siebie sam uczyni - bytem pozornym, nieprawdziwym, naśladującym innych ludzi w swoim postępowaniu, zachowaniach, a nawet odczuwaniu, lub też bytem "dla siebie", znającym siebie i potrafiącym wychodzić poza siebie i ponad siebie. Taką właśnie filozofią inspirowane są powieści A.Camusa - "Obcy", napisana w 1942 r., "Dżuma" z 1947 r. i "Upadek" z 1956.
Powieść A.Camusa "Dżuma" posiada dwa wymiary. Pierwszy z nich ma charakter realistyczny, drugi symboliczno-filozoficzny. Z punktu widzenia planu pierwszego "Dżuma" jest powieścią realistyczną o wydarzeniach, które zdaniem narratora miały miejsce w latach czterdziestych w Oranie. Głównym wątkiem fabularnym dzieła jest wybuch epidemii dżumy dziesiątkującej ludność miasta, postawy ludzkie wobec choroby i zagrożenia życia własnego i najbliższych.
Z owego realistycznego punktu widzenia, głównym bohaterem powieści jest doktor Bernard Rieux, 35 letni mężczyzna, czujący odpowiedzialność za swoich pacjentów i podejmujący zdecydowaną walkę z chorobą. Prawie równorzędnym bohaterem, albowiem pierwszeństwo bohaterstwa posiada w powieści drugorzędne znaczenie, jest Francuz, syn zastępcy prokuratora Jean Tarrou, który przyjeżdża do Oranu na krótko przed wybuchem epidemii i pozostaje w nim, organizując kolumny sanitarne. Jego zachowanie, postawa i wypowiedzi wzmacniają symboliczną wymową powieści.
Pośród imion i nazwisk osób, które zaznaczyły swoją obecność w czasie opisywanej epidemii i uzyskały pełnię swojej osobowości należy jeszcze wymienić: dziennikarza Raymonda Ramberta, jezuitę ojca Paneloux, urzędnika Gradna, Cottarda, który był bliski samobójstwa poszukiwany przez policję, uznającego dżumę jako wyzwolenie, w konsekwencji człowieka przegranego, i innych działających w kolumnach sanitarnych. Pozostała część społeczności Oranu to ludzie żyjący po prostu tak, jak się żyje, nie potrafiący przekroczyć granicy bytu pozornego.
Plan symboliczny utworu stanowią: miasto Oran wraz z jego usytuowaniem, sposobem życia, umowna data wydarzeń, dżuma jako każdy typ schorzenia o charakterze epidemii, tak schorzenia fizycznego, jak tez ideologicznego czy politycznego, coś co zamyka i więzi ludzi, co powoduje ich degradację lub śmierć, coś z czym człowiek pragnący ludzkiego szczęścia i wolności pogodzić się nie może. Takie też znaczenie posiadają kolumny sanitarne, stworzone przez ludzi gotowych wystąpić przeciwko każdemu złu, które odbiera innym sens istnienia, przynosi ból i cierpienie.
"Dżuma w istocie rzeczy jest zbeletryzowanym wykładem poglądów filozoficznych autora, czyli egzystencjalizmu.
By to, co zostało powiedziane przez egzystencjalistów, nie miało tylko charakteru teoretycznego A.Camus opisał najbardziej rzeczywisty świat ludzki, bo zamknięty w cierpieniu i świadomości śmierci. Nie ma powodów, by dżumę w Oranie traktować abstrakcyjnie, wszystko bowiem co zostało opisane, łącznie z klinicznym opisem objawów, przebiegu choroby i śmierci, jest prawdziwe. Przez taką właśnie rzetelność i tym samym prawdziwość powinniśmy bardziej zrozumieć drugą warstwę powieści, to jest ukazanie czegoś, co być może nie istnieje jeszcze, lub posiada inną formę, przez to, co istnieje rzeczywiście, czyli paraboliczny charakter tej drugiej warstwy powieściowej, odnoszący się do każdej innej "dżumy" - uwięzienia człowieka, zamknięcia, skazania na śmierć, wykonania wyroku na nim zanim nadejdzie czas naturalnej śmierci. Są bowiem choroby równie groźne jak dżuma, chociaż posiadają inne nazwy i inne objawy, ale tak jak ona niszczą człowieka, obdzierając go z godności, przynoszą śmierć, jeśli nawet nie fizyczną, to niszczą jego osobowość, możność oznajmienia sobie i innym: "jestem". Taką dżumą był faszyzm, taką dżumą jest każdego typu totalitaryzm, bez względu na jego barwę i idee. Taką dżumą jest każdego rodzaju fanatyzm obojętnie czy polityczny czy religijny. Taką też dżumą jest konsumpcjonizm, czyli podporządkowywanie całego życia i samego siebie jednej chorobie, jaką jest dążność do osiągnięcia materialnego sukcesu. Nie ulega też wątpliwości, że tak jak każdy z nas jest nosicielem świadomości własnego zamknięcia, tak też każdy w jakimś stopniu jest, lub może się stać nosicielem jakiegoś rodzaju dżumy. Oczywiście ludzką rzeczą jest choroba i śmierć, ale nieludzką jest poddawanie się jej bez walki, skoro i tak moment śmierci jest zawsze walką o życie. Ludzie świadomi tej prawdy w "Dżumie" zdają sobie sprawę z własnego i innych uwięzienia w Oranie i uwięzienia w uścisku śmierci - podejmują walkę. Ci nieliczni są zdolni wyjść poza własny lęk, poza samych siebie, by nieść pomoc innym - społeczności, z którą los ichzwiązał, gdyż egzystencja jest zawsze koegzystencją. Ci ludzie tworzą tzw. "kolumny sanitarne". Są wśród nich ci, którzy rozpoznają chorobę jak doktor Rieux, R.Rambert. Jest ojciec Panelaux, który do samego końca uważa dżumę za karę bożą za grzechy społeczności, a pracę w kolumnach traktuje jako pracę nad zbawieniem.
Walka ze złem dla tych którzy ją podejmują jest czynem pięknym, ale tylko tyle. Przypisywanie tym czynom zbyt wielkiego znaczenia, zdaniem narratora, jest pośrednim składaniem hołdu złu. Bez zła ni byłoby bowiem Bohaterstwa. Ludzie, którzy weszli do kolumn sanitarnych wiedzieli, "że była to jedyna rzecz do zrobienia: nie wejść do nich to dopiero byłoby niewiarygodne." Oni pomagali obywatelom Oranu poznać lepiej dżumę, przekonali ich, że choroba nie jest wymysłem, lecz faktem i że należy uczynić wszystko, by z nią walczyć.
Dżuma to powieść - parabola, inaczej przypowieść. Powieść taka jest obrazem uniwersalnych, powszechnych, ponadczasowych prawidłowości ludzkiego losu. W powieści - paraboli fabuła ma wartość jedynie ilustracyjną, zarysowana jest w sposób uproszczony. Składa się z szeregu sytuacji i służy nie wszechstronnej prezentacji osób bohaterów, ale udowodnieniu tezy. Postacie występujące w powieści - paraboli nie są ważne ze względu na swe cechy jednostkowe, ale służą jako przykłady ogólnoludzkich postaw wobec życia.
Dżuma w Oranie przedstawiona w utworze to przenośne ukazanie zagrożenia ludzi i ich wartości: prawa do swobodnego życia, do rozwoju, do wolności, miłości, itd.