34. Problem pochodzenia języka ogólnego (hipoteza zwolenników małopolskiego podłoża języka ogólnego)
Język ogólny, jako pewna synteza:
Można powiedzieć, że język ogólny powstał na podstawie gwary właściwej ludności jednego z obszarów plemiennych, z zaznaczeniem, że nie ograniczał się tylko do jej systemu gramatycznego i zasobu leksykalnego. Teoretycznie można bowiem przyjąć nawarstwianie się na gwarze podstawowej dodatkowych elementów pochodzących z innych gwar. Hipoteza zwolenników małopolskiego pochodzenia języka ogólnego nie wyklucza więc wpływów wielkopolskich i odwrotnie. W. Kuraszkiewicz, Z. Stieber, Z. Klemensiewicz - przyjmują za postawę kształtowania się średniowiecznego języka ogólnego dialekt wielkopolski, ale podkreślają wczesne uczestnictwo w jego strukturze gramatycznej i w słownictwie składników innych dialektów, zwłaszcza małopolskiego.
Początek hipotezy małopolskiej:
- F. S. Dmochowski w roku 1864.
- rozwinięcie: Aleksander Bruckner w polemice z K. Nitschem.
- nacisk na stronę historyczno-kulturalną rozwoju języka, powierzchowne potraktowanie zagadnień i trudności językowych (brak szczegółowej analizy i przekonywającej motywacji)
Poglądy Brucknera w 3 fazach:
- 1911r.:
stawia pytanie: jeśli język literacki powstał w Wielkopolsce, to gdzie są jego zabytki? (jedynie Kazania Gnieźnieńskie powstały w tamtejszej okolicy)
zwraca uwagę na pomieszanie dwóch spraw: Wielkopolska zbudowała państwo Piastowe, nie literaturę polską, której język powstał w Małopolsce: w Krakowie, Sączu, na Łyścu.
brak mazurzenia wiąże ze wzorowaniem się na czeszczyźnie i oddziaływaniem na język ogólny dworu królewskiego i książęcego, dworu Chrobrego, Śmiałego, Krzywoustego, dworów biskupich, gdzie skupiali się Wielko- i Małopolanie, polscy i czescy,
uważa że szeplenienie przypuszczalnie wyśmiewano by jako coś dziecięcego (unikano go w piśmie, języku literackim, szkole i kościele), przypuszcza, że jego obszar w tamtych czasach był nawet mniejszy niż obecnie.
Jeśli przyjąć, że to dzięki tekstom ukształtował się język ogólny, Małopolska miałaby silny argument:
Zabytki środkowomałopolskie:
Psałterz floriański cz. I do psalmu CI (koniec XIV wieku),
Żywot Błażeja (koniec XIV lub początek XV wieku),
Psałterz puławski (może z 2 połowy XVI wieku)
Zabytki północnomałopolskie:
Kazania świętokrzyskie (połowa XIV wieku).
Psałterz floriański cz. II i III od psalmu CI (1 połowa XV wieku)
Biblia szaroszpatacka (połowa XV wieku)
- 1922r.:
przyjmuje, że dialekt kulturalny mógł powstać w Wielkopolsce, jednocześnie podtrzymuje swoje twierdzenie o małopolskim początku języka literackiego
- 1938r. (idzie dalej w stronę kompromisu):
przyznaje, że w Poznaniu i Gnieźnie powstały podstawy mowy jednolitej (formuły i teksty obowiązujące w całym kraju)
szkoła nie uczyła języka polskiego, piśmiennictwo nie było rozwinięte, wykształcił się więc język potoczny, „rozmowny” - ponieważ nie mazurzył, można mniemać, że powstał na wielkopolskim, dworskim gruncie
na dworach i uniwersytetach spotykali się ludzie różnych kultur, posługujący się różnymi odmianami języka - dochodziło do przemieszania dialektów i ścierania wzajemnych nierówności. Taki język stawał się językiem piśmiennym (i tu przechodzimy do sedna)
piśmiennictwo powstało w Małopolsce, więc to właśnie z nią należy wiązać faktyczne początki ogólnego języka literackiego.
Inni językoznawcy, opowiadający się za hipotezą małopolską:
- S. Szober,
- N. van Wijk,
Najgorliwsi i najlepiej „uzbrojeni” rzecznicy tej tezy:
- W. Taszycki,
- T. Milewski.
argumenty opierają na wynikach dialektologii historycznej - przeprowadzają drobiazgową analizę zabytków ze względu na ich dialektyczne zróżnicowanie i stąd wysuwają wnioski o ich regionalnej przynależności, zasięgu terytorialnym i zakresie czasowym poszczególnych cech dialektycznych oraz o ich związkach.
język literacki powstaje na podłożu dialektu kulturalnego (podzielonego na trzy: religijny, kancelaryjny i poetycki)
początki polskiego średniowiecznego dialektu kulturalnego - język kościelny (w czterech, rozwijających się równorzędnie w XIV-XVw., odmianach: wielkopolskiej, mazowieckiej, północnomałopolskiej i środkowomałopolskiej), spolonizowany dopiero w XIII wieku.
wszystkie zabytki XIV i XV wieku wykazują cechy dialektyczne, nie można więc mówić o ich języku jako o języku ogólnym i literackim.
język literacki rozwija się dopiero w 1 połowie XVI wieku, głównie za sprawą drukarzy, a opiera się na dialekcie małopolskim, bo nim mówiła ludność Krakowa, on dostał się na dwór panujących, on przeważał na uniwersytecie.
system fonetyczno- morfologiczny staropolskiego języka literackiego jest czysto małopolski, wpływy wielkopolskie dialektu ograniczyły się do słownictwa.
Za hipotezą małopolską przemawiają:
Argumenty pewne:
1. postać: bać się, stać zamiast wielkopolskiego: bojać się, stojać (forma małopolska - po kontrakcji, czyli ściągnięciu)
2. przewaga -in, nad obocznym -ino (w nazwach miejscowości)
3. obecność formantu -isty w staropolszczyźnie wskazuje na rozwojową łączność z dialektem małopolskim
Argumenty niewątpliwe, ale późniejsze niż początki kształtowania się języka:
1. oboczność ew || ow - wpływ na normalizujący się język literacki XVI wieku (np. Maciejowi, a nie - jak w Wielkopolsce - Maciejewi)
2. formy typu robiłech - w XVI wieku były normą (tymczasem w Wielkopolsce używano: robiłem)
3. używanie końcówki Msc. l.mn. -och
Przesłanki wątpliwe, ale również używane przy argumentacji:
1. nieobecność w języku ogólnym wielkopolskich struktur typu work, kupc (zamiast tego worek, kupiec)
2. nieobecność w języku ogólnym nagłosowych grup re-, je- ( w Wielkopolsce: rena, jełmużna) zamiast nich znormalizowane i używane w Małopolsce: ra-, ja- (rana, jałmużna)
3. wymiana prepozycji s(e) na z(e)
Nasilenie wpływów małopolskich przypada (wg Klemensa) na początek doby średniopolskiej, kiedy formowanie się języka literackiego wkracza w przełomową fazę zasadniczej normalizacji i, dzięki drukowi, stabilizacji.