Pitagoreizm
szkoła pitagorejska
Pitagoras z Samos żył na przełomie VI i V wieku p.n.e.; swoją szkołę założył w Krotonie, na południu Italii.
Pitagoreizm był pierwszą szkołą filozoficzną, która nie narodziła się w Jonii (a w Italii). Bardzo też różnił się od filozofii przyrody - łączył się z innymi wierzeniami, proponował inne koncepcje rzeczywistości, inny sposób bycia.
Mówi się ogólnie o „pitagorejczykach”, nie wyszczególniając pojedynczych filozofów, gdyż:
nie da się oddzielić obecnie poglądów Pitagorasa od poglądów jego uczniów - sam Pitagoras niczego nie napisał, dysponujemy zbiorczymi podaniami;
nauka była w zakonie pitagorejskim dobrem wspólnym, z którego czerpali wszyscy wtajemniczeni i które miało być tylko środkiem dla osiągnięcia celu - prowadzenia określonego trybu życia; ten fakt implikuje pewną anonimowość;
nauki szkoły pitagorejskiej były sekretem, w który wtajemniczano jedynie adeptów;
pierwsze dzieła pitagorejskie wyszły spod pióra Filolaosa (czasy Sokratesa), kiedy pitagoreizm był doktryną mocno już rozwiniętą; trudno więc jednoznacznie ustalić, co pochodzi z pierwotnego pitagoreizmu, a co z późniejszego;
mimo, iż na przełomie VI i V wieku szkoła pitagorejska ubogaciła znacząco swoje dziedzictwo, to jej założenia i podstawy były w swej istocie jednorodne i nie sposób nie omawiać ich łącznie;
już Arystoteles nie wie nic ani o Pitagorasie, ani o innych członkach szkoły - wyraża się o nich łącznie („tak zwani pitagorejczycy”); pierwszy raz w historii filozofii nie dominuje schemat mistrz - uczeń, ale wzorzec pracy zespołowej, która zapewniała jedność i ciągłość pitagoreizmu;
Pitagorejczycy rozumieli zasadę w zupełnie nowy sposób; specyficznie pojęta liczba zasadą wszystkiego:
oni pierwsi uprawiali systematycznie nauki matematyczne i z tego powodu pierwsi zauważyli, że cały szereg rzeczy i zjawisk da się wyrazić przez relacje liczbowe (interwały muzyczne, zjawiska astronomiczne i biologiczne; warto dodać, że odkrywszy pewne zależności, pitagorejczycy byli skłonni konstruować nowe - fałszywe);
w ten sposób doszli do wniosku, że zasadą wszystkiego jest liczba, ale liczba rozumiana pierwotnie - nie jako rezultat abstrakcji, ale jako najbardziej realna z rzeczy; liczba rozumiana w ten sposób jest zasadą w taki sposób, w jaki u Talesa jest nią woda - zasadą integralną (według późniejszych kategorii: formalną, materialną i sprawczą);
według Arystotelesa, pitagorejczycy twierdzili nie tylko to, że liczby są zasadą rzeczy, ale i że ich elementy są elementami rzeczy; wszystkie liczby (oprócz jedynki) można zestawić w dwie grupy - parzystych i nieparzystych - ale i to nie są ostateczne elementy; liczba jest bowiem układem elementów ograniczonych i nieograniczonych; pitagorejczycy widzieli w liczbach nieparzystych objaw elementu ograniczonego, a w parzystych - nieograniczonego (liczbę parzystą można dzielić w nieskończoność - między dwiema jej częściami pozostaje puste pole bez określenia; w przypadku liczb nieparzystych - pozostaje jedynka);
liczba, będąc syntezą dwóch elementów, przedstawia okiełznanie tego, co nieograniczone w granicy, a zatem może być elementem determinującym, ograniczającym rzeczy;
pitagorejczycy bez trudności wyprowadzili rzeczy z liczb; gorzej to idzie interpretatorom, którzy nie mogą cofnąć się do pitagorejskiego, arytmo - geometrycznego sposobu pojmowania liczby; pitagorejczycy nie tylko wyobrażali sobie liczbę, ale i przedstawiali ją (jedynka - punkt, dwójka - linia, trójka - figura płaska, czwórka - bryła); liczby i rzeczy postawione są na tym samym poziomie, co wynika z kosmogonii pitagorejczyków;
świat pitagorejczyków to przeciwstawne sobie elementy zestrojone w harmonię; świat ukonstytuowany przez liczbę - „kosmos”, porządek (a już nie teren działania mrocznych sił); porządek oznacza liczbę, a liczba: rozumność, możliwość poznania, przeniknięcia przez myśl, prawdę; cały wszechświat tworzy harmonię, więc ciała niebieskie, poruszając się według liczby właśnie, wydają najpiękniejsze dźwięki, których ludzie niestety nie słyszą;
Wiara pitagorejska:
Pitagoras był pierwszym filozofem, który głosił naukę metempsychozy (połączoną silnie z orfizmem, który zakładał, między innymi, wiarę w pierwotną winę duszy, za którą pokutą jest cykl reinkarnacji);
orficki Dionizos został zamieniony na patrona nauki i rozumu - Apollina;
związek nieśmiertelnej duszy z ciałem jest wbrew jej naturze (ciało jest więzieniem duszy) - to kara i zadośćuczynienie;
orfizm charakteryzował się misteriami, które były uznawane za sposób oczyszczenia duszy; w odróżnieniu od niego, pitagorejczycy upatrywali drogę ku oczyszczeniu w nauce;
nowicjusze mieli tylko milczeć i słuchać, dalej: pytać się i dowiadywać, wreszcie: studiować naturę kosmosu; podstawową formułą w nauce było „ipse dixit” - „on to powiedział” - najwyższy autorytet, Pitagoras;
pitagorejskim modelem życia było bios theoretikos - życie kontemplacyjne (kontemplowano prawdę, jak ukazał to Platon w „Fajdonie”);
Strukturalne aporie pitagoreizmu:
nauka pitagorejska jest głęboko zakorzeniona w pitagorejskiej wierze, gdyż „życie pitagorejskie” może się urzeczywistnić tylko za pośrednictwem nauki, czyli połączenia mistycyzmu i racjonalizmu;
pitagorejczykom nie udało się związać swojej teologii z doktryną naukową (nierozumny bezkres nie mógł być utożsamiany z doskonałym Bogiem); stąd przedstawienie jako sacrum liczby dziesięć (świętej czwórki) lub liczby siedem; pitagorejczycy rozumieli termin „Bóg” w tradycyjnym jeszcze znaczeniu;
i dusze nie mogły zostać utożsamione z liczbami (każda dusza musiałaby być utożsamiana z inną liczbą); pitagorejskie utożsamienie duszy z harmonią czynników fizjologicznych kłóci się z nauką o duszy - demonie;
HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ