Zakopane marzenia.
Kiedy przyjrzymy się sobie, tak stawiając sobie siebie naprzeciwko siebie - kogo widzimy? Kiedy zapytamy się siebie, jak tam, jesteś szczęśliwy? Spełniłeś swoje marzenia? Co usłyszymy? Odpowiedzmy sobie uczciwie, ile z naszych pięknych młodzieńczych, dziecięcych, ale i tych zupełnie nie dawnych marzeń zakopaliśmy. Pogrzebaliśmy dając sobie wmówić, że marzenia się nie spełniają. Prawda jest zupełnie inna - marzenia są do spełnienia - ale nie o tym tutaj, aby dogrzebać się naszych wszystkich uczuć, zwłaszcza tych niechcianych sierot - uraz, zadr i złości, możemy skorzystać z kolejnego sposobu, z tabeli zakopanych uczuć. W sposób łagodny i bezpieczny dla siebie wróć do chwil, gdy w twojej głowie, w twym sercu pojawiało się marzenie, poczuj jego moc, poczuj tę cudowną ekscytację samą myślą. Zapisz je. Przypomnij sobie wszystkie uczucia towarzyszące tej chwili. A teraz odpowiedz, dlaczego nie zrealizowałeś go. Odpowiedz, kto lub co stało się przeszkodą w realizacji poszczególnych marzeń. Szukaj uczciwie i dokładnie, zanim ty sam powiedziałeś „nie zrealizuje tego marzenia”, ktoś używając np. racjonalizacji wytłumaczył ci, że to nie realne. Albo opowiedział ci, że to egoistyczne, wmówił, że jesteś za stary, za młody, że to nie najlepszy czas na marzenia. Wpisz jego imię w rubryce obok. Twórz swoją listę niespełnionych marzeń z kilku powodów: są to osoby, którym powinieneś wybaczyć, są to marzenia, które można zrealizować. Są to twoje niespełnione marzenia. Kolejna lista, kolejni oprawcy - KOLEJNE ANIOŁY. Jeżeli masz ochotę i potrzebę wybaczania, wypełnij i tę listę. Spotkaj się ze swoimi prawdziwymi uczuciami wypełniając arkusz wybaczania - wybaczaj. Poczujesz się pełniejszy zrozumienia, ukojenia, spokoju, miłości.