Zielono mi - słodki groszek Tak... nieco wcześniej, ale mamy nasz!!! polski!!! dłuuuugi ;-)))))) weekend... A skoro wokoło zielono, to na stół - zielony groszek. Historia sięga XVI wieku, kiedy to pewien francuski (a jakże) ogrodnik wyhodował jadalną odmianę oplatającego altanki groszku. Wkrótce te zielone ziarenka znalazły swoje miejsce na dworze królewskim, a potem podbiły całą Europę. Groszek jest warzywem niezwykle uniwersalnym, można go kojarzyć z makaronem, ryżem, omletami. Na ciepło jest idealnym dodatkiem do ryb, mięsiw wszelakich a także drobiu. Duszony na maśle z dodatkiem świeżych ziół staje się wykwintną jarzyną. W tym tygodniu polecam ''Omlet toskański'' Składniki: 5 jajek 2 łyżki śmietanki łyżeczkę mąki ziemniaczanej 2 łyżki masła sól, pieprz Nadzienie: 2 pomidory 50 g mozzarelli 1/2 puszki zielonego groszku 1 cebula 1 ząbek czosnku 1 łyżka masła 6 plasterków pikantnego salami sól, pieprz 1/2 łyżeczki tymianku kilka liści zielonej sałaty Kroję salami w paseczki, a pomidory bez skórki w plasterki. Szatkuję cebulę i kroję w kostkę mozzarellę. Rozgrzewam w rondelku masło, wsypuję cebulę. Gdy się zeszkli, dodaję odcedzony groszek, czosnek, sól, pieprz i tymianek. Trzymam na małym ogniu przez 5 minut. Kiedy nadzienie nabiera na wolnym ogniu smaku, pora smażyć omlety. Ubijam trzepaczką jajka, wsypuję mąkę ziemniaczaną, sól i pieprz. Rozgrzewam na dwu patelniach masło i smażę omlety. Gdy masa jajeczna trochę wyrośnie i stężeje, kładę szybko na połowie każdego omletu nadzienie, plasterki pomidora. Posypuję groszek pokrojoną mozzarellą i składam za pomocą łopatki każdy omlet na pół. Przytrzymuję jeszcze przez chwilę na ogniu i podaję na liściach sałaty. SMACZNEGO !!!