Wentylacja
W każdym przypadku, gdy samoistna wentylacja jest niedostateczna lub nie ma jej wcale, trzeba jak najszybciej podjąć sztuczną wentylację. Udowodniono, że wentylacja powietrzem wydechowym (oddechy ratunkowe) jest skuteczna, lecz stężenie tlenu wynosi zaledwie 16-17%, trzeba więc jak najszybciej przejść na wentylację powietrzem wzbogaconym w tlen. Wprawdzie wentylacja metodą usta-usta ma tę zaletę, iż nie wymaga żadnego sprzętu, lecz jest ona nieprzyjemna ze względów estetycznych, szczególnie gdy w jamie ustnej ratowanego są wymiociny lub krew. Ratownik może mieć opory przed bezpośrednim kontaktem z ratowanym, zwłaszcza gdy jest to osoba obca.
Aby rozwiązać ten problem skonstruowano szereg prostych urządzeń, dzięki którym unika się bezpośredniego kontaktu ratownika z ratowanym, a niektóre z nich mogą zmniejszać ryzyko zakażenia. Szeroko stąsowanym urządzeniem jest maska kieszonkowa (tfacket-mask®). Jest ona podobna do używanej w anestezjologii maski twarzowej i umożliwia wentylację metodą usta-maska. Jest wyposażona w zastawkę jednokierunkową, aby powietrze wydychane przez ratowanego było usuwane na zewnątrz, a drogi oddechowe ratownika i ratowanego są od siebie oddzielone. Maska jest wykonana z materiału przezroczystego, więc można dostrzec obecność wymiocin lub krwi. Niektóre typy masek mają ponadto końcówkę do podawania tlenu z prostą jednokierunkową zastawką uchylną, dzięki czemu maska nadaje się do użytku również bez dołączenia dopływu tlenu. Dodatkowy tlen można też stosować przez maskę bez takiej końcówki, umieszczając z jednej strony pod maską rurkę z tlenem i odpowiednio ją uszczelniając. Główna trudność połączona ze stosowaniem opisanych masek polega na zapewnieniu szczelności pomiędzy'maską a twarzą ratowanego. Zaleca się przy tym'korzystanie z obu rąk.
Gdy objętości oddechowe lub przepływ wdechowy są nadmierne, dochodzi do generowania zbyt wysokiego ciśnienia w drogach oddechowych, zagrażającego rozdęciem żołądka, zarzucaniem treści pokarmowej i jej aspiracją do płuc. Groźbę rozdęcia żołądka zwiększa:
niewłaściwe udrożnienie dróg oddechowych.
niewydolność zwieracza przełykowego (występu
jąca u wszystkich pacjentów z NZK).
wysokie ciśnienie wdechowe.
Przy wentylacji powietrzem wydechowym konieczne jest stosowanie dość dużych objętości oddechowych (rzędu 10 ml kg-1). Przy stosowaniu dodatkowej podaży tlenu należyte natlenienie i wentylację zapewniają mniejsze objętości oddechowe, rzędu 400-600 ml (6-7 ml kg-1), co obniża ryzyko rozdęcia żołądka. Taka objętość oddechowa odpowiada prawidłowym ruchom klatki piersiowej.
TECHNIKA WENTYLACJI USTA-MASKA
Ułożyć pacjenta na wznak z głową ustawioną w
pozycji węszącej.
Przyłożyć maskę do twarzy pacjenta przytrzymu
jąc ją oboma kciukami.
Pozostałymi palcami umieszczonymi za kątami
żuchwy wysunąć żuchwę (manewr wysuwania
żuchwy) dociskając ją do maski. Przyciskać ma
skę do twarzy kciukami, co powinno zapewnić
szczelność (ryc. 5.7).
Ryc. 5.7. Wentylacja usta-usta
Wdmuchiwać powietrze przez zastawkę wdecho
wą obserwując unoszenie się klatki piersiowej.
Przerwać wdmuchiwanie i zaobserwować opada
nie klatki piersiowej.
Ewentualną nieszczelność pomiędzy twarzą a
maską można zmniejszać zmieniając nacisk, ina
czej ustawiając palce i kciuki lub zwiększając sto
pień wysunięcia żuchwy.
Jeśli dysponuje się tlenem, trzeba go podawać
przez odpowiednią końcówkę na masce w prze
pływie 10 I min-1.
43
WOREK SAMOROZPRĘŻALNY
Worek samorozprężalny (typu Ambu) można połączyć bezpośrednio z maską twarzową, z maską krtaniową lub rurką dotchawiczą co pozwoli na podawanie wysokich stężeń tlenu. Przez uciskanie worka wprowadza się jego zawartość do płuc pacjenta. Gdy zwalnia się ucisk, wydychany gaz jest kierowany do atmosfery przez zastawkę jednokierunkową, a worek automatycznie wypełnia się przez wlot umieszczony na jego przeciwległym końcu. Sam zestaw worek-zastawka pozwala na wentylację płuc pacjenta tylko powietrzem otaczającym (FiO2 0,21). Wartość tę można zwiększyć do około 45% przez dołączenie dopływu tlenu o przepływie 5-6 I min-1. Po dołączeniu rezerwuaru i zwiększeniu przepływu tlenu do około 10 I min~1 można uzyskać stężenie tlenu w mieszaninie wdechowej rzędu 85%.
Mimo że stosowanie zestawu worek samorozprężal-ny-maska twarzowa umożliwia wentylację wysokimi stężeniami tlenu, korzystanie zeń przez jedną osobę wymaga sporej wprawy. Gdy korzysta się z maski twarzowej, 'często trudno jest uzyskać odpowiednią szczelność pomiędzy maską a twarzą pacjenta, i równocześnie zachować osiowe ustawienie głowy i szyi i wysuwać żuchwę jedną ręką, gdy druga zajęta jest uciskaniem worka. Przy znacznej nieszczelności może to doprowadzić do niedostatecznej wentylacji płuc. Istnieje przy tym naturalna tendencja do kompensowania nieszczelności przez nadmierne uciskanie worka, co może prowadzić do przedostawa-
nia się mieszanki wdechowej do żołądka. Wskutek tego następuje dalsze pogorszenie wentylacji i znacznie narasta zagrożenie zarzucaniem treści pokarmowej i zachłyśnięciem. Ucisk na chrząstkę pierście-niowatą może zmniejszyć to ryzyko, wymaga jednak współpracy przeszkolonego asystenta. Wadliwie wykonywany ucisk może nawet utrudnić wentylację płuc pacjenta.
Korzystniejsze jest wykonywanie wentylacji zestawem worek samorozprężalny-maska twarzowa przez dwie osoby (ryc. 5.8). Jedna osoba przytrzymuje maskę oburącz wykonując równocześnie wysunięcie żuchwy, a osoba asystująca uciska worek. W ten sposób można uzyskać lepszą szczelność, skutecznie i bezpiecznie wentylować płuca pacjenta.
PODSUMOWANIE
Składowymi BLS jest zapewnienie drożności
dróg oddechowych i wentylacji płuc.
Proste rękoczyny przywracające drożność
dróg oddechowych i wentylację usta-usta mo
gą wykonywać osoby niewyszkolone.
W warunkach szpitalnych stosowanie pro
stych przyrządów oraz podawanie tlenu zwię
ksza skuteczność wszystkich rękoczynów,
mających na celu utrzymanie drożności dróg
oddechowych i wentylację.
Ryc. 5.8. Dwuosobowa technika stosowania zestawu worek-zastawka-maska
44
Ryc. 5.9. Wprowadzanie maski krtaniowej
DZIAŁ 2. MASKA KRTANIOWA I COMBITUBE®
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
— Zastosowanie maski krtaniowej i Combitube® podczas resuscytacji
Wstęp
Skuteczne stosowanie zestawu worek samorozprę-żalny-maska twarzowa wymaga sporego doświadczenia i wprawy. W wykonaniu osoby niedoświadczonej łatwo dochodzi do podawania niedostatecznych objętości oddechowych i do rozdęcia żołądka, co zagraża zarzucaniem treści pokarmowej i zachłyśnięciem. Alternatywne urządzenia do wentylacji stanowią maska krtaniowa i Combitube®, które w porównaniu z maską twarzową mogą zmniejszać ryzyko rozdęcia żołądka i umożliwić skuteczniejszą wentylację; Urządzenia te mogą też stanowić alternatywę dla inftubacji tchawicy, gdy nie udało się jej wykonać lub gdy nie ma osób o odpowiednim doświadczeniu.
Maska krtaniowa
Maska krtaniowa składa się z szerokiej rurki wyposażonej w owalny, napełniony powietrzem mankiet, którego zadaniem jest zapewnienie szczelności u wejścia do krtani. Do praktyki anestezjologicznej wprowadzono ją w połowie lat 80. i udowodniono, że jest to metoda pewna i bezpieczna; maskę łatwo wprowadzić — stwierdza się wysoki odsetek powodzeń nawet po krótkim okresie szkolenia. Wentylacja przy użyciu maski krtaniowej jest bardziej skuteczna i łatwiejsza niż przy stosowaniu zestawu worek samorozprężalny-maska twarzowa. Jeśli są warunki do natychmiastowego wprowadzenia maski krtaniowej, lepiej w. ogóle zrezygnować z wentylacji workiem samorozprężalnym-maską twarzową. Gdy korzysta się z wentylacji przerywanym ciśnieniem dodatnim, to — pod warunkiem, że unika się zbyt wysokich ciśnień wdechowych (> 20 cm H2O) — można sprowadzić do minimum rozdymanie żołądka. W porównaniu z wentylacją przy użyciu maski twarzowej korzystanie z maski krtaniowej w trakcie NZK zmniejsza częstość występowania zarzucania treści pokarmowej. Mimo że system ten nie w pełni gwarantuje ochronę dróg oddechowych, zachłyśnięcie związane ze stosowaniem maski krtaniowej zdarza się wyjątkowo rzadko. Ponadto wprowadzenie maski krtaniowej nie wymaga większych zmian w osiowym ustawieniu głowy i szyi, można ją uznać za metodę z wyboru u osób z podejrzeniem uszkodzenia szyjnego odcinka kręgosłupa. Udowodniono, że maska krtaniowa do-
brze służy podczas resuscytacji wykonywanej przez personel pielęgniarski, paramedyków, jak i samych lekarzy. Podobnie jak w przypadku intubacji tchawicy pacjent, u którego zakłada się maskę krtaniową, musi być głęboko nieprzytomny. Gdy w otoczeniu są osoby o dużym doświadczeniu w intubacji, skorzystanie z maski krtaniowej jest wskazane, gdy zachodzi sytuacja „nie można wentylować, nie można zaintu-bować".
Konwencjonalną maskę krtaniową można użyć reste-rylizować 40 razy. Na rynku są również maski przeznaczone do jednorazowego użytku, co jest szczególnie cenne, w warunkach przedszpitalnych.
TECHNIKA WPROWADZANIA MASKI KRTANIOWEJ
^ /!)}
— Dobiera się maskę krtaniową odpowiedniej wielkości i upewnia, że mankiet uszczelniający jest w całości opróżniony. U wszystkich osób dorosłych z wyjątkiem pacjentów o bardzo drobnej budowie ciała należy stosować wielkość 4 lub 5. Zewnętrzną powierzchnię mankietu uszczelniającego (to znaczy tę jej część, która nie dotyka bezpośrednio krtani) żelujemy.
45
Pacjenta należy ułożyć na plecach z głową i szy
ją w ustawieniu osiowym. W warunkach ideal
nych szyja powinna być lekko zgięta, a głowa od
gięta, choć należy z tego zrezygnować w sytu
acji, gdy istnieje podejrzenie uszkodzenia szyjne
go odcinka kręgosłupa.
Trzymając jak pióro wprowadza się maskę do
ust tak, by jej otwór dystalny był zwrócony ku
stopom pacjenta (ryc. 5.9). Maskę wprowadza
się pod górne siekacze zachowując kontakt gór
nej powierzchni z podniebieniem aż do chwili,
gdy maska dotknie tylnej ściany gardła. Nastę
pnie naóiska się ją w tył i ku dołowi wzdłuż krzy
wizny tylnej ściany gardła, do oporu.
Korzystając ze strzykawki napełnia się mankiet
uszczelniający z góry ustaloną ilością powietrza,
zgodnie z przytoczoną niżej tabelą. Jeśli maskę
prowadzono właściwie, rurka uniesie się o 1-2
centymetry powyżej warg.
Jeśli tóo 30 sekundach nie udało się założyć ma
ski krtaniowej, pacjenta należy natlenić przy uży
ciu Packet-mask® lub maski twarzowej, a nastę
pnie podjąć kolejną próbę wprowadzenia maski
krtaniowej.
Potwierdzenie drożności dróg oddechowych pole
ga na osłuchaniu klatki piersiowej w trakcie wde-
, chu oraz stwierdzeniu symetrycznej ruchomości. Gdy słyszalny jest znaczny przeciek, można wnosić o niewłaściwej pozycji maski, jeśli jednak klatka piersiowa porusza się w sposób zadowalający, niewielki przeciek nie stanowi problemu.
— Równolegle do rurki wprowadzić urządzenie
zapobiegające jej przygryzieniu i umocować ca
łość bandażeni lub w inny sposób.
OGRANICZENIA ZASTOSOWANIA MASKI KRTANIOWEJ
Przy dużym oporze dróg oddechowych lub ni
skiej podatności płuc (np. wskutek obrzęku płuc,
skurczu oskrzeli lub przewlekłych zmian obtura-
cyjnych w płucach) istnieje ryzyko dużego prze
cieku wokół mankietu uszczelniającego, co zagra
ża hipowentylacją. Gaz przeciekający wokół
uszczelnienia zwykle uchodzi przez usta, lecz
może również częściowo dostawać się do żołąd
ka.
Jeśli pacjent nie jest głęboko nieprzytomny, mo
że reagować na wprowadzanie maski krtaniowej
kaszlem, napinaniem powłok lub nawet kurczem
głośni. Nie zdarza się to oczywiście u pacjentów zNZK.
Jeśli z jakiejkolwiek przyczyny nie uzyskuje się
dobrej drożności dróg oddechowych, maskę nale
ży natychmiast wycofać, opróżnić mankiet
uszczelniający i podjąć nową próbę wprowadze
nia maski zapewniając dobre osiowe ustawienie
głowy i szyi, ściśle trzymając się właściwej tech
niki.
Niekiedy zatkanie dróg oddechowych może być
następstwem zagięcia się nagłośni, która zakry
wa wejście do krtani. Rurkę należy wtedy wyco
fać, opróżnić mankiet uszczelniający i ponowić
próbę.
Nabycie wprawy we wprowadzaniu maski krtaniowej wymaga praktyki, co powinno się odbywać pod nadzorem anestezjologa w warunkach kontrolowanych.
Combitube®
Combitube® to rurka o podwójnym świetle, którą wprowadza się na ślepo. Zapewnia ona drogę wentylacji bez względu na to, czy rurka trafi do tchawicy, czy do przełyku. Kanał tchawiczy rurki ma otwór na końcu obwodowym, natomiast kanał przełykowy jest na końcu zamknięty i posiada kilka bocznych otworów pomiędzy mankietami uszczelniającymi. Urządzenie jest wyposażone w mały obwodowy mankiet uszczelniający oraz duży mankiet w części bliższej, który rozdyma się w krtaniowej części gardła.
Przy wprowadzaniu na ślepo rurka trafia do przełyku (95% przypadków), wobec czego pacjent jest wentylowany przez kanał przełykowy za pośrednictwem jego bocznych otworów, znajdujących się na wysokości krtani lub nieco wyżej. Mieszanina oddechowa nie może trafiać do przełyku, gdyż kanał przełykowy jest zamknięty na końcu i wyposażony w dystalny mankiet uszczelniający. Mankiet znajdujący się w gardle uniemożliwia wydostawanie się powietrza przez usta. Gdy rurka trafi do tchawicy, wentylacja odbywa się przez kanał tchawiczy, którego koniec dystalny jest otwarty.
TECHNIKA WPROWADZANIA COMBITUBE®
Pacjenta układa się na plecach z głową i szyją
ustawioną osiowo.
Należy otworzyć usta pacjenta i unieść żuchwę.
Obficie pokrytą żelem rurkę wprowadza się na
ślepo po powierzchni języka do chwili, gdy zęby
46
Ryc. 5.10. Pozycja Combitube w przełyku
znajdą się pomiędzy dwoma czarnymi znaczkami na powierzchni rurki.
- Najpierw wypełnia się duży proksymalny (gardłowy) mankiet uszczelniający do maksymalnej ilości 85 ml*, do czego służy odpowiednia strzykawka dostarczana wraz z urządzeniem. Nierzadko widoczne jest wysuwanie się rurki przy napełnianiu mankietu gardłowego.
Następnie napełnia się mankiet dystalny używając 12 ml powietrza*.
Najpierw próbuje się wentylacji przez kanał przełykowy (balonik kontrolny jest oznaczony jako numer 1) obserwując przy tym ruchy klatki piersiowej lub uniesienie się nadbrzusza i jednocześnie osłuchując płuca (ryc. 5.10).
Jeślr nie słyszy się szmerów oddechowych, należy do wentylacji wykorzystać kanał tchawiczy (balonik kontrolny oznaczony jako nr 2; ryc. 5.11). Przez obserwację i osłuchiwanie klatki piersiowej oraz brzucha, należy potwierdzić prawidłową wentylację płuc.
Jeśli nie udaje się wentylacja płuc przez żaden ż kanałów, rurkę trzeba usunąć i użyć innych metod wentylacji.
Ograniczenia Combitube®
— Urządzenie jest przeznaczone do użytku jednora
zowego i jest dość kosztowne.
Podobnie jak przy intubacji tchawicy czy stosowa
niu maski krtaniowej konieczne jest szerokie
otwarcie ust ratowanego, a wprowadzenie Combi
tube® bywa niemożliwe, gdy pacjent jest płytko
nieprzytomny.
W odróżnieniu od maski krtaniowej Combitube®
nie udaje się łatwo wprowadzić u pacjenta, które
mu trzeba było przedtem założyć kołnierz usztyw
niający szyję.
W trakcie wprowadzania urządzenia ostre krawę
dzie zębów mogą uszkodzić jeden z mankietów
uszczelniających.
Opisano rozedmę podskórną, a nawet pęknięcie
przełyku w trakcie wprowadzania Combitube®.
Przyczyną może być zbyt duża sztywność rurki
i jej utrwalona przednia krzywizna.
— Według jednej z analiz retrospektywnych w 3,5%
przypadków wentylację prowadzono przez niewła
ściwy kanał. Użycie do wentylacji złego kanału
prowadzi do rozdęcia żołądka, a to zagraża za
rzucaniem treści pokarmowej i zachłyśnięciem.
PODSUMOWANIE
Maska krtaniowa i Combitube® stanowią do
brą alternatywę wentylacji maską twarzową.
Obydwa te urządzenia można wykorzystać za
miast rurki dotchawiczej, gdy nie uda się intu
bacja lub też nie można jej wykonać, gdyż
nie rna w pobliżu osób dysponujących odpo
wiednim doświadczeniem.
* lub większą w zależności od zaleceń producenta
Ryc. 5.11. Combitube w tchawicy
47
Dział 3. Specjalistyczne metody zapewnienia drożności dróg oddechowych
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
Zalety i wady intubacji tchawicy w trakcie re
suscytacji krążeniowo-oddechowej.
Techniki intubacji tchawicy.
Zastosowanie prostych urządzeń wspomagają
cych intubację tchawicy.
Metody potwierdzające właściwe położenie
rurki dotchawiczej.
Rolę konikopunkcji i konikotomii.
Intubacja tchawicy
Metoda ta1 jest wciąż uznawana za optymalny sposób zapewnienia i utrzymania drożnych dróg oddechowych, lecz można z niej korzystać tylko wówczas, gdy w otoczeniu jest osoba mająca odpowiednie doświadczenie i wprawę. Wciąż jeszcze oczekuje się na prospektywne randomizowane badania kliniczne, które oceniłyby wartość intubacji tchawicy dla korzystnego wyniku końcowego u pacjentów z nagłym zatrzymaniem krążenia. Intubację tchawicy uważa się za rozwiązanie korzystniejsze niż inne specjalistyczne metody udrożnienia dróg oddechowych, gdyż zapewnia ona izolowanie dróg oddechowych od ciał obcych, jakie mogą być obecne w jamie ustno-gardłowej. Możliwe jest też odsysanie z górnych dróg oddechowych ewentualnych resztek ciał obcych, jakie zostały zaaspirowane. Rurka do-tchawicza zwykle umożliwia szczelną wentylację, nawet gdy opór dróg/ oddechowych jest wysoki (np. w przebiegu obrzęku płuc lub skurczu oskrzeli). Po wprowadzeniu rurki dotchawiczej można też ją wykorzystać jako alternatywną drogę podania niektórych leków.
W niektórych przypadkach laryngoskopia i próba intubacji mogą się okazać niemożliwe lub doprowadzić do zagrożenia życia pacjenta. Do takich sytuacji zalicza się ostre zapalenie nagłośni, patologiczne zmiany w gardle, urazy głowy (laryngoskopia może spowodować wzrost ciśnienia śródczaszkowego), jak też u pacjentów z uszkodzeniem szyjnego odcinka kręgosłupa. W takich sytuacjach może zachodzić konieczność innych działań fachowych — podanie środków anestetycznych lub użycie fibroskopu. Metody te wymagają dodatkowego doświadczenia i wysz-
kolenia.
Nabycie umiejętności intubacji wymaga dość znacznego treningu i regularnej praktyki. Odsetek niepowodzeń intubacji może sięgać 50% w systemach przed-szpitalnych, w których rzadko istnieje konieczność tego zabiegu, a zatrudnieni tam fachowcy nie nabywają odpowiedniej praktyki. Ponawiane lub nieskuteczne próby intubacji przez osoby o niedostatecznym doświadczeniu mogą pogorszyć ostateczne rezultaty leczenia NZK.
PODSTAWOWY SPRZĘT DO INTUBACJI
— Laryngoskop, zwykle z zakrzywioną łyżką Macin-
tosha. Dostępne są łyżki różnych wielkości, lecz
u większości pacjentów stosuje się rozmiar 3.
W regularnych odstępach czasu i tuż przed użyciem należy skontrolować źródło światła i baterię, trzeba też mieć pod ręką części zapasowe.
— Rurki dotchawicze z mankietem uszczelniającym
— należy dysponować kilkoma rozmiarami, do
branymi do wielkości ciała pacjenta. Winny one
być wyposażone w standardowe łączniki. U doro
słego mężczyzny stosuje się zwykle rurki o śred
nicy wewnętrznej 8,0 mm, a u kobiet 7,0-7,5
mm średnicy wewnętrznej.
— W praktyce rurki wielkości 3, 5, 7 i 8 mm spełnia
ją potrzeby większości pacjentów.
'— Strzykawka do napełniania mankietu uszczelniającego.
— Urządzenia dodatkowe:
żel
kleszczyki Magilla
prowadnica lub zgłębnik (bougie)
przylepiec lub bandaż do przymocowania rurki
stetoskop do potwierdzenia właściwego usta
wienia rurki w tchawicy
ssak ze sztywną końcówką o dużym świetle
oraz zapas mniejszych giętkich cewników
urządzenie do pomiaru CO2 w wydychanym
powietrzu lub detektor przełykowy, potwier
dzający właściwe umieszczenie rurki. Dete
ktor przełykowy jest bardziej przydatny w wa
runkach NZK.
48
TECHNIKA INTUBACJI USTNO-TCHAWICZEJ
Preoksygnacja — intubacja nie może trwać dłu
żej niż 30 sekund, trzeba ją poprzedzić wentyla
cją wysokimi stężeniami tlenu (w warunkach ide
alnych co najmniej 85%) przez minimum 15 se
kund.
Ustawienie — szyja powinna być lekko zgięta
przez podłożenie małej poduszeczki pod potyli
cę, a głowa odgięta. Nadaje to drogom oddecho
wym klasyczną pozycję „węszącą". Jeśli trzeba
się liczyć z możliwością uszkodzenia szyjnego
odcinka kręgosłupa, głowę i szyję należy utrzy
mywać w neutralnej pozycji osiowej stabilizując
je ręcznie.
Otworzyć jamę ustną — laryngoskop trzyma się
w lewej ręce, ogląda jamę ustną by ujawnić oblu
zowane zęby, protezy zębowe lub ciała obce
i w razie potrzeby szybko odessać (ryc. 5.12).
Ryc. 5.12. Wprowadzanie laryngoskopu
— Ustalić trzy ważne punkty odniesienia:
— migdałki podniebienne — laryngoskop ustawić po praw,ej stronie języka, i wprowadzić tak, aby koniec/łyżki sięgał migdałka (ryc. 5.13).
Języczek — przesunąć łyżkę laryngoskopu w lewo spychając język do linii pośrodkowej, aż do uwidocznienia języczka.
Nagłośnia — objąć wzrokiem tylną część jamy ustnej aż do podstawy języka. Powoli przesunąć laryngoskop po podstawie języka do uwidocznienia zaokrąglonego wierzchołka nagłośni.
Koniec łyżki umieścić w dołku nagłośniowym (pomiędzy podstawą nagłośni a podstawą języka) i unieść łopatkę ku górze w osi rękojeści laryngoskopu, która powinna być skierowana pod kątem 45° w stosunku do osi ustawienia pacjenta (ryc. 5.14). W ten sposób skutecznie unosi się nagłośnię i odsłania fałdy głosowe.
Ryc. 5.14. Koniec łopatki laryngoskopu w zachyłku krtaniowym
Obejrzeć krtań — wejście do krtani ma kształt
trójkątny o wierzchołku skierowanym ku przodo
wi, a z boku ograniczony białożółtymi fałdami gło
sowymi (ryc. 5.15). Pomocne jest delikatne uci
skanie przez asystenta na chrząstkę tarczowatą
ku dołowi i w górę oraz nieco ku stronie prawej,
co ułatwia uwidocznienie fałdów głosowych.
Odsysanie — czasem potrzebne jest krótkotrwa
łe odsysanie wydzieliny, krwi lub treści pokarmo
wej z okolicy wejścia do krtani.
Ryc. 5.13., Larungoskopia
Ryc. 5.15. Widok w laryngoskopie
49
— Wprowadzenie rurki — wykonuje się je tylko po niewątpliwym uwidocznieniu krtani (ryc. 5.16). Czasem pomocne jest pociąganie przez asystenta za prawy kącik ust, co poprawia widoczność. Rurkę należy wprowadzać od prawego kącika ust ciągle obserwując krtań, dopóki proksymalny brzeg mankietu uszczelniającego nie znajdzie się poniżej fałdów głosowych. Odpowiada to w przybliżeniu znaczkowi 21 cm na rurce (mierzonemu na poziomie siekaczy) u kobiet, a 23 em u mężczyzn. Jeśli istnieje wątpliwość co do właściwego umieszczenia rurki, należy ją wyjąć, natlenić1! pacjenta i próbę ponowić.
Ryc. 5.16. Wprowadzanie rurki dotchawiczej
— Po skutecznym wprowadzeniu rurki połączyć ją
(w razie potrzeby przez dodatkowy łącznik)
z urządzeniem do wentylacji i podjąć wentylację najwyższym możliwym stężeniem tlenu.
Mankiet uszczelniający rurki dotchawiczej napeł
nia się na tyle, by podczas wdechu nie dochodzi
ło do przecieku powietrza.
Sprawdzić wentylację płuc na podstawie ruchów
klatki piersiowej i osłuchiwania płuc. Zaleca się
osłuchiwanie po bokach klatki piersiowej (w linii
pachowej środkowej) a nie z przodu. Jeśli stwier
dza się wentylację tylko prawego płuca, może to
dowodzić, iż rurka została wprowadzona zbyt głę
boko i trafiła do prawego oskrzela głównego; na
leży wtedy opróżnić mankiet uszczelniający, rur
kę podciągnąć o 1-2 cm, ponownie wypełnić
mankiet i skontrolować wentylację po obu stro
nach. Osłuchuje się też nadbrzusze, by stwier
dzić ewentualne rozdęcie żołądka. Właściwe
ustawienie rurki dotchawiczej można też potwier
dzić stosując detektor obecności CO2 w powie
trzu wydechowym lub detektor przełykowy (patrz
niżej).
Kontynuować wentylację wysokim stężeniem tle
nu.
Umocować rurkę za pomocą bandaża lub taśm,
przylepiec jest mniej przydatny jeśli twarz pacjen
ta jest wilgotna.
Wzdłuż rurki dotchawiczej można wprowadzić rur
kę ustno-gardłową (Guedela), co ułatwia utrzy
manie pozycji rurki i zapobiega jej przygryzieniu,
gdy powraca przytomność.
Należy pamiętać
Bez ponownego natlenienia próba intubacji nie
może trwać dłużej niż 30 sekund
Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości co do ustawie
nia rurki, należy ją usunąć, natlenić pacjenta
i podjąć kolejną próbę.
POTWIERDZENIE WłAŚCIWEGO POłOŻENIA RURKI DOTCHAWICZEJ
W Stanach Zjednoczonych stwierdzono, że w warunkach pozaszpitalnych nierozpoznane wadliwe położenie rurki dotchawiczej miało miejsce aż u 17% pacjentów. Potwierdzenie położenia rurki dotchawiczej na podstawie wydychanego CO2 lub detektora przełykowego powinno zmniejszyć ryzyko nierozpoznanego wprowadzenia rurki do przełyku. Żadna z tych metod nie pozwala jednak na ujawnienie wprowadzenia rurki do oskrzela głównego zamiast jej właściwej pozycji w tchawicy.
Detektor przełykowy wytwarza ciśnienie ssące na obwodowym końcu rurki dotchawiczej albo przez pociąganie tłoka dużej strzykawki, albo opróżnianie elastycznej gumowej gruszki. Powietrze z dolnych dróg oddechowych można łatwo zaaspirować gdy rurka do-tchawicza znajduje się w tchawicy usztywnionej przez chrząstki. Gdy natomiast rurka znajduje się w przełyku nie udaje się zaaspirować powietrza, gdyż następuje zapadanie się ściany przełyku. Na detektorze przełykowym można na ogół polegać u pacjentów z zachowanym krążeniem lub bez krążenia, może on natomiast zawodzić u pacjentów chorobliwie otyłych, u kobiet w późnym okresie ciąży lub u pacjentów z ciężką astmą, a także wtedy, gdy w tchawicy jest duża ilość wydzieliny; w tych warunkach może dochodzić do zapadania się ścian tchawicy podczas próby aspiracji.
Detektor dwutlenku węgla pozwala na pomiar stężenia CO2 w powietrzu wydobywającym się z płuc. Obecność CO2 w powietrzu wydechowym po sześciu wdechach wskazuje na umieszczenie rurki dotchawiczej w tchawicy lub w głównym oskrzelu. Potwierdzenie właściwej pozycji rurki powyżej rozwidle-
50
nia tchawicy wymaga obustronnego osłuchiwania klatki piersiowej w linii pachowej środkowej. U pacjentów z zachowanym krążeniem brak CO2 w wydychanym powietrzu przemawia za umieszczeniem rurki w przełyku. W trakcie zatrzymania krążenia przepływ krwi przez płuca może być tak niewielki, że urządzenie nie wykrywa obecności CO2 w powietrzu wydechowym, uniemożliwia zatem potwierdzenie należytego umieszczenia rurki. Obecność CO2 w powietrzu wydechowym w przebiegu zatrzymania krążenia dowodzi bez wątpienia, że rurka jest w tchawicy lub oskrzelu głównym, gdy natomiast CO2 w powietrzu wydechowym nie występuje, najlepiej przekonać się
0 ustawieniu rurki dotchawiczej przy użyciu detekto
ra przełykowego. Na rynku znajduje się szereg urzą
dzeń elektronicznych, jak również proste i tanie dete
ktory kolorymetryczne do wykrywania CO2> przezna
czone do użytku w warunkach tak szpitalnych, jak
1 pozaszpitalnych.
POTENCJALNE UTRUDNIENIA PODCZAS INTUBACJI TCHAWICY
Do oamian anatomicznych i patologicznych, które mogą utrudnić lub uniemożliwić intubację, zaliczają się: cofnięta żuchwa, krótka szyja, wystające siekacze, wąskie usta, gotyckie podniebienie, zmniejszona ruchomość szyi oraz szczękościsk. Jeśli nie udaje się uwidocznić fałdów głosowych, nie należy rurki wprowadzać na ślepo; trzeba powrócić do alternatywnych prostszych metod zapewnienia drożności oddechowej i wezwać na pomoc osobę bardziej doświadczoną. Zgłębnik z elastycznej gumy (bougie) wprowadza się przez głośnię łatwiej niż rurkę dotchawiczą, a potem można rurkę nałożyć na zgłębnik i po nim przesunąć ją do tchawicy. Można też skorzystać z prowadnicy do nadania rurce dotchawiczej właściwej krzywizny i wprowadzenia jej do krtani.
— Oparzenia i .uszkodzenia urazowe twarzy —
w przypadkach poważnych ran twarzy lub uszkodzenia termicznego górnych dróg oddechowych może się okazać niemożliwe stosowanie podstawowych zabiegów resuscytacyjnych ani intubacja pacjenta. W takich przypadkach może zachodzić konieczność chirurgicznego przywrócenia drożności dróg oddechowych (np. wykonanie konikoto-mii).
Uszkodzone lub luźne zęby bądź protezy zębo
we — mogą one ulec uszkodzeniu lub obluzowa
niu pod wpływem ucisku przez laryngoskop. Wła
ściwa technika intubacji ogranicza takie ryzyko.
Zarzucanie treści żołądka — należy zawsze mieć
pod ręką funkcjonujący ssak oraz końcówkę o szerokim świetle. Uciśnięcie chrząstki pierścienio-watej może zapobiec biernemu zarzucaniu treści żołądka i jej przedostaniu się do płuc.
Szczękościsk — we wczesnych okresach resu
scytacji właściwie prowadzone zabiegi ratowni
cze mogą sprawić że utrata przytomności nie
jest na tyle głęboka, by możliwe było wykonanie
intubacji. W takiej sytuacji należy powrócić do
podstawowych metod przywracania drożności
dróg oddechowych i wentylacji.
Wprowadzenie rurki dotchawiczej do przełyku nie
zdarzy się, jeśli przestrzega się właściwych sche
matów postępowania, a zwłaszcza gdy prawidło
wą pozycję rurki dotchawiczej potwierdza się
przy użyciu detektora przełykowego, kapnometrii
lub obu tych metod łącznie. W razie jakichkol
wiek wątpliwości rurkę należy wyjąć.
U wszystkich pacjentów, którzy doznali poważne
go urazu tępego, należy podejrzewać uszkodze
nie szyjnego odcinka kręgosłupa. Konieczna jest
wówczas szczególna staranność, by rękami unie
ruchomić głowę i szyję w osiowym ustawieniu
względem tułowia. W miarę możliwości trzeba od
łożyć intubację do chwili, gdy będzie mogła ją
wykonać osoba o dużym doświadczeniu.
Uciśnięcie chrząstki pierścień iowatej
Celem tego manewru jest zapobieganie zarzucaniu treści żołądkowej, co zagraża, jej przedostaniu się do drzewa oskrzelowego. Zabieg ten wyszkolony asystent może wykonywać podczas wentylacji maską twarzową, jak i podczas intubacji. Chrząstkę pierście-niowatą odnajduje się tuż poniżej chrząstki tarczowa-tej, gdzie tworzy ona całkowity pierścień w górnej części tchawicy. Wywiera się na nią nacisk ku tyłowi, tak, by nastąpiło przyciśnięcie przełyku do kręgosłupa (ryc. 5.17). Ucisk utrzymuje się do chwili wprowadzenia rurki dotchawiczej przez fałdy głosowe i napełnienia mankietu uszczelniającego. Osoba wykonująca intubację musi poinformować, kiedy można ucisk zakończyć. Mimo że uciskanie chrząstki pier-ścieniowatej skutecznie zapobiega biernemu zarzucaniu treści żołądka, nie należy go stosować podczas czynnych wymiotów, gdyż zagraża to uszkodzeniem lub rozerwaniem przełyku, zwłaszcza zmienionego chorobowo. U pacjentów z podejrzeniem uszkodzenia szyjnego odcinka kręgosłupa można wywierać przeciwstawny nacisk na tył szyi, by zmniejszyć ruchy tego odcinka. Niedokładny lub nadmierny ucisk utrudnia wentylację i intubację. Gdy nie jest możliwa
51
Ryc. 5.17. Ucisk na chrząstkę pierścieniowatą (manewr Selli-cka)
wentylacja płuc pacjenta, uciskanie chrząstki pier-ścieniowatej trzeba zmniejszyć lub przerwać.
Urządzenia wspomagające intubację
Odmiany łyżek laryngoskopu
Łyżka Macintosha nadaje się dla większości chorych, a u osób dorosłych zazwyczaj wystarcza wielkość 3. Czasem trzeba użyć łyżki nr 4 u osób bardzo dużych i z długą szyją. Laryngoskop przeznaczony do unoszenia nagłośni (McCoya, znany też pod Innymi nazwami) często poprawia dostęp do głośni podczas laryngoskopii.
Prowadnice
Jeśli uwidocznienie głośni jest trudne, można skorzystać z gumowego elastycznego zgłębnika (bougie), ułatwiającego wprowadzenie rurki dotchawiczej do krtani. Najkorzystniej wprowadzić go do krtani osobno, a następnie'po nim wsunąć rurkę do tchawicy. Gdy jednak wentylacja i intubacja okażą się niemożliwe mimo zastosowania urządzeń pomocniczych, konieczne będzie wykonanie konikopunkcji lub koniko-tomii metodą nakłucia (patrz niżej) lub operacyjnie.
Zamieszczone opisy specjalistycznych technik zapewnienia drożności dróg oddechowych nie mogą jednak zastąpić ćwiczeń na manekinach lub u znieczulonych pacjentów pod kierunkiem anestezjologa.
Odsysanie
Do usuwania płynnej treści (krwi, śliny i treści pokarmowej) z górnych dróg oddechowych należy stoso-
wać sztywną końcówkę do odsysania o szerokim świetle. Najlepiej wykonywać to pod bezpośrednią kontrolą wzroku w trakcie intubacji, co jednak nie powinno opóźniać udrożnienia dróg oddechowych. Gdy konieczne jest odsysanie z tchawicy, powinno ono trwać możliwie krótko, a przed i po nim należy zastosować wentylację 100% tlenem.
Konikotomia (krikotyreoidotomia)
Czasem okazuje się niemożliwe wentylowanie pacjenta przy użyciu maski twarzowej, nie udaje się też wprowadzenie rurki dotchawiczej czy innego urządzenia zapewniającego drożność dróg oddechowych. Taka sytuacja może wystąpić u pacjentów po rozległych uszkodzeniach twarzy lub przy mechanicznym zatkaniu krtani wskutek obrzęku lub przez ciało obce. W tych okolicznościach konieczne będzie chirurgiczne wytworzenie drogi oddechowej poniżej poziomu zatkania. Tracheostomia jest przeciwwskazana w warunkach doraźnych, gdyż trwa zbyt długo, a ponadto wymaga dużej wprawy chirurgicznej i odpowiedniego sprzętu. Często dochodzi też do znacznego krwawienia. Konikopunkcja (lub konikotomia) jest techniką z wyboru, gdyż jest mniej niebezpieczna, szybsza i wymaga tylko prostych urządzeń.
KONIKOPUNKCJA
Wykonanie
Ułożyć pacjenta na plecach z lekkim odgięciem
głowy.
Zidentyfikować błonę pierścienno-tarczycową ja
ko rowek pomiędzy chrząstką tarczowatą
a chrząstką pierścieniowatą.
Błonę tę nakłuwa się pionowo w linii pośrodko-
wej przy użyciu kaniuli dożylnej o dużej średnicy
(14G lub większej) nasadzonej na strzykawkę
(ryc. 5.18). Aspiracja powietrza potwierdza właści
we umieszczenie igły. Tchawica znajduje się tuż
pod tkanką podskórną i powinno się w nią trafić
już na bardzo małej głębokości.
Następnie kaniulę ustawia się w tchawicy pod ką
tem 45° kierując ją doogonowo. Usuwa się igłę
i po upewnieniu się, że aspiracja powietrza nie napotyka na trudności, kaniulę podłącza się do zasilania tlenu pod wysokim ciśnieniem przy przepływie 12-15 I min-1 przez łącznik Y lub, jeszcze lepiej, przy użyciu inżektora Sandera.
— Płuca pacjenta wentyluje się przez zamykanie
otwartego końca łącznika Y palcem na sekundę
52
Ryc. 5.18. Konikotomia doraźna (igłowa)
lub do uzyskania odpowiedniego uniesienia się klatki piersiowej, a następnie odejmuje się palec na pkres wystarczająco długi, by doszło do wydechu. Wydech musi następować przez krtań i opisanej techniki nie wolno stosować, gdy istnieje przeszkoda dla wydechu tą drogą. Jeśli krtań jest'częściowo zamknięta, trzeba pozostawić dość czasu na wydech, gdyż w przeciwnym razie ciśnienie narastające w klatce piersiowej obniży powrót krwi żylnej i rzut serca, zagraża też urazem ciśnieniowym płuc (barotrauma).
Jeśli nie ma pod ręką łącznika Y, można wyciąć
otworek w rurce doprowadzającej tlen i otworek
ten okresowo zamykać palcem, by zapewnić we
ntylację płuc.
Istotne jest, by obserwować zarówno wdechowy,
jak i wydechowy ruch klatki piersiowej przy każ
dym oddechu. Brak zapewnienia ujścia powie
trza z klatki piersiowej pomiędzy poszczególnymi
wdechami spowoduje uraz ciśnieniowy płuc,
a nawet odmę.
— Gdy widoczne jest unoszenie się i opadanie klatki piersiowej, kaniulę można umocować. Przypadkowe przemieszczenie kaniuli grozi wystąpieniem rozległej rozedmy podskórnej.
Konikotomia przez nakłucie zazwyczaj umożliwia skuteczne natlenianie pacjenta, natomiast mniej skuteczne jest usuwanie dwutlenku węgla. Z tego względu ogranicza się czas stosowania tej metody do maksimum 45 minut, choć nie ma dotąd jednoznacznych wyników przemawiających za takim zaleceniem. Następnie należy wykonać typową konikoto-mię metodą chirurgiczną.
Do powikłań konikotomii przez nakłucie zalicza się wadliwe ustawienie cewnika powodujące powstanie rozedmy podskórnej, krwotok oraz możliwą perforację przełyku.
KONIKOTMIA METODĄ CHIRURGICZNĄ
W odróżnieniu od konikopunkcji, technika chirurgiczna umożliwia udrożnienie dróg oddechowych przez wprowadzenie tą drogą rurki z mankietem uszczelniającym.
PODSUMOWANIE
— W wykonaniu osoby dysponującej odpowied
nim sprzętem i umiejętnościami intubacja
tchawicy jest najskuteczniejszym sposobem
zapewnienia drożności dróg oddechowych
w trakcie resuscytacji krążeniowo-oddecho-wej.
— W rękach osoby o mniejszym doświadczeniu
istnieje zarówno duże ryzyko niepowodzenia
samego zabiegu, jak i wystąpienia innych po
wikłań (np. w postaci nierozpoznanej intuba
cji przełyku).
53
Dział 4. Podstawy wentylacji mechanicznej
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
— rolę respiratorów w warunkach nagłego zatrzymania krążenia.
Podczas resuscytacji można korzystać z dużej różnorodności niewielkich przenośnych respiratorów. Zwykle są one napędzane tlenem. Korzystanie z jednej butli tlenowej lak do natleniania pacjenta, jak i do napędu respiratora sprawia, że jej zawartość wystarczy na krótko. Respiratory zapewniają stały przepływ mieszaniny oddechowej do pacjenta w trakcie wdechu. Podawana objętość zależy od czasu wdechu (wydłużenie tego czasu zwiększa objętość oddechową). Ponieważ podczas wdechu narasta ciśnienie w drogach oddechowych, urządzenia te są często sterowane" ciśnieniem, co ma chronić płuca przed urazem ciśnieniowym. Wydech następuje biernie do 'atmosfery, f.
Respirator należy początkowo ustawić tak, by podawał objętość oddechową 6-7 ml kg-1 przy częstości 10 oddechów na minutę. W wielu respiratorach na panelu sterującym są odpowiednie oznaczenia ułatwiające szybkie dostosowanie parametrów wentylacji do potrzeb, w innych modelach można w zaawansowany sposób sterować trybem oddechowym. W warunkach zachowanego krążenia krwi właściwe ustawienie respiratora powinno zależeć od gazometrii krwi tętniczej pacjenta. Jeśli pacjent nie jest zain-tubowany, w fazie wdechowej nie należy prowadzić uciskania klatki piersiowej. Po zaintubowaniu pacjenta nie ma konieczności synchronizowania wentylacji z uciskaniem klatki piersiowej. /
Respiratory maja/wiele zalet nad pozostałymi metodami wentylacji:
Po zaintubowaniu ratownicy mogą się zająć inny
mi czynnościami.
U osób nie zaintubowanych ratownik ma wolne
obie ręce do trzymania maski twarzowej i odpo
wiedniego ustawiania dróg oddechowych.
Uciskanie chrząstki pierścieniowatej można wyko
nać jedną ręką wykorzystując drugą do zapew
niania szczelności maski twarzowej.
Respirator dostarcza ustaloną objętość oddecho
wą, utrzymuje stały rytm oddychania i wentylację
minutową, zgodnie z nastawieniami.
Wielu ratowników (np. policjanci, strażacy czy personel ratowniczy na zawodach sportowych) może korzystać z prostych respiratorów pod warunkiem, że przebyli oni przeszkolenie w korzystaniu z takich urządzeń. Gdy chodzi o ratowników działających w pojedynkę, respiratory są raczej skuteczniejsze i wiążą się z mniejszym ryzykiem rozdęcia żołądka niż wentylacja maską twarzową z workiem samorozprę-żalnym, gdyż umożliwiają użycie obu rąk do uszczelnienia maski i właściwego ustawienia głowy i szyi. Jeszcze większe zalety ma respirator w połączeniu ze specjalistycznymi metodami zapewnienia drożności dróg oddechowych (jak np. maska krtaniowa, Combitube® czy rurka dotchawicza), gdyż ratownik może się wówczas zająć innymi czynnościami. Kluczowe znaczenie dla sukcesu stosowania respiratora ma odpowiednie przeszkolenie.
PODSUMOWANIE
Respiratory stanowią ważne narzędzie pomo
cnicze podczas resuscytacji krążeniowo-odde-
chowej.
Bezpieczne stosowanie tych urządzeń wyma
ga odpowiedniego przeszkolenia.
54
Monitorowanie czynności serca, elektrokardiografia i rozpoznawanie rytmu
Rozdział 6
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
wskazania do monitorowania EKG
techniki monitorowania EKG
główne odmiany rytmu serca związane z NZK
sposoby wykrywania zaburzeń rytmu serca to
warzyszących NZK
Wprowadzenie
Monitorowanie EKG pozwala na rozróżnienie rytmu serCą pacjentów z NZK. Monitorowanie pacjentów zagrożonych wystąpieniem groźnych dla życia zabu-rzeryrytmu umożliwia podjęcie właściwego leczenia zanim jeszcze dojdzie do zatrzymania serca. Na zagrożenie zatrzymaniem krążenia może wskazywać ból w klatce piersiowej, omdlenie, kołatanie serca lub wstrząs. Proste monitorowanie EKG w jednym • odprowadzeniu nie umożliwia wykrycia niedokrwie-nia mięśnia sercowego z dostateczną pewnością.
Właściwa analiza zaburzeń rytmu serca wymaga doświadczenia, lecz stosując pewne zasady podstawowe można dokonać interpretacji rytmu w sposób wystarczający dla wyboru odpowiedniego postępowania. Istotną przeszkodą do korzystania z przenośnych defibrylatorów jest nieumiejętność rozpoznawania w sposób pewny migotania komór i innych zaburzeń rytmu, które dają szansę ustąpienia pod wpływem defibrylacji. Problem ten rozwiązują defibrylatory z funkcją doradczą (SAD), oraz automatyczne defibrylatory zewnętrzne (AED), które analizują zaburzenia rytmu serca na drodze elektronicznej. Gdy występuje rytm poddający się defibrylacji, urządzenie ładuje się do z góry ustalonego poziomu energii i instruuje ratownika, że konieczne jest wykonanie defibrylacji. Wprowadzenie automatycznych defibrylatorów zewnętrznych znacznie poszerzyło krąg personelu, który może wykonywać defibrylację, ponieważ znikła konieczność rozpoznawania zaburzeń rytmu. Personel, nie mający odpowiedniego przeszkolenia lub też nie ufający swym umiejętnościom rozpoznawania rytmu serca, powinien w miarę możności korzystać z zewnętrznych defibrylatorów automatycznych.
Umiejętność interpretacji rytmu serca może być niezbędna do dokładnego rozpoznania zaburzeń rytmu,
które wpływają na rzut serca, mogą poprzedzać zatrzymanie krążenia lub stanowić powikłanie po skutecznej resuscytacji. Niemniej przy wykorzystywaniu prostych zasad możliwa jest klasyfikacja wszystkich zaburzeń rytmu serca z dokładnością wystarczającą do stwierdzenia, czy rytm jest nieprawidłowy, czy rytm ten wpływa na stan kliniczny pacjenta, a zatem można wybrać właściwe i skuteczne postępowanie. Dla przykładu, precyzyjna klasyfikacja EKG jako bra-dykardii jest zwykle mniej ważna niż stwierdzenie, że częstość pracy serca jest nieproporcjonalnie wolna dla danego pacjenta i konieczne jest podjęcie odpowiedniego leczenia przy użyciu atropiny lub elek-trostymulacji serca. Równie ważne jest stwierdzenie jakie następstwa hemodynamiczne ma częstoskurcz. W wielu przypadkach sposób postępowania w częstoskurczu oraz szybkość podjęcia leczenia zależy w znacznej mierze od wpływu, tego zaburzenia rytmu na rzut serca. Z kolei zależy to od podstawowej funkcji układu krążenia danego pacjenta; takie samo zaburzenie rytmu może mieć różne następstwa u poszczególnych pacjentów. Precyzyjna klasyfikacja częstoskurczu ma często znaczenie drugorzędne.
Należy pamiętać — leczy się pacjenta, a nie jego EKG.
Techniki monitorowania EKG
KARDIOMONITORY
Na rynku dostępnych jest wiele odmian systemów monitorujących czynność serca; większość z nich posiada pewne cechy wspólne: sposób odbierania sygnału elektrycznego od pacjenta, zwykle samoprzylepne elektrody, ekran ukazujący rytm serca oraz urządzenia do wydruku EKG lub do przechowywania go w celu późniejszej analizy. Cyfrowa obróbka sygnału EKG ma pewne zalety, jak np. możliwość komputerowej analizy wykorzystywana w urządzeniach typu SAD i AED.
Większość nowoczesnych monitorów obrazuje częstość pracy serca mierzoną na podstawie odstępu pomiędzy kolejnymi załamkami R, a część z nich jest zaprogramowana tak, by wzbudzać alarm i automatycznie rozpoczynać zapisywanie EKG gdy częstość pracy serca jest powyżej lub poniżej ustalonych granic. Dodatkowymi wskazówkami zmian w częstoAci pracy serca mogą być sygnały świetlne i dźwiękowe.
57
MONITOROWANIE PLANOWE
MONITOROWANIE DORAŹNE
Gdy jest czas na zainstalowanie monitorowania EKG w sposób zaplanowany, do klatki piersiowej pacjenta przymocowuje się samoprzylepne elektrody. Przedstawione na rycinie 6.1 ustawienie elektrod pozwala na uzyskanie zapisów w przybliżeniu odpowiadających standardowym odprowadzeniom I, II, III konwencjonalnego 12-odprowadzeniowego EKG. Wykorzystuje się konfigurację, w której najwyraźniejszy jest -załamek P (gdy zachowana jest czynność przedsionków), a zespół QRS ma dostateczną amplitudę. Zwykle dotyczy to odprowadzenia II.
Po NZK bardzo ważne jest możliwie szybkie dokonanie oceny rytmu serca. Mimo że większość nowoczesnych defibrylatorów sterowanych ręcznie pozwala na monitorowanie rytmu serca za pośrednictwem łyżek po ich przyłożeniu do klatki piersiowej, nie jest to rozwiązane idealne (ryc. 6.2). Łyżki trzeba utrzymywać we właściwej pozycji rękami, nadają się więc tylko do szybkiej oceny rytmu; w przeciwnym razie trzeba by przerywać uciskanie klatki piersiowej na niedopuszczalnie długi okres. Ponadto artefakty związane z przypadkowymi ruchami łyżek mogą utrudniać interpretację rytmu.
Lead II
Lead II!
Ryc. 6.1. Ułożenie samoprzylepnych elektrod do monitorowania EKG
Przewody do EKG są często oznaczone kolorami, by uprościć ich używanie. Według jednego z ogólnie przyjętych wzorów odprowadzenie czerwone służy do połączenia z elektrodą na prawym barku, żółte umieszcza się na lewym barku, natomiast zielone łączy się z elektrodą uziemiającą, którą zwykle umieszcza się poniżej mięśni piersiowych lub w górnej części ściany jamy brzusznej. Artefakty można zminimalizować układając elektrody nad częściami kostnymi, nie zaś nad mięśniami. Okolica przedserco-wa powinna pozostawać wolna, by można było w razie potrzeby wykonać uciskanie klatki piersiowej i defibrylację. Z miejsc przyłożenia elektrod należy usunąć owłosienie, a skórę odtłuścić alkoholem. Większość samoprzylepnych elektrod jest pokryta żelem elektrolitowym, co poprawia kontakt elektryczny. Artefakty związane z ruchami u przytomnych i współpracujących pacjentów sprowadza się do minimum, gdy iest im ciepło i poprosi się ich o zachowanie spokoju.
Ryc. 6.2. Monitorowanie za pośrednictwem łyżek defibrylatora
Po wykonaniu defibrylacji monitorowanie przez nasączone żelem podkładki może prowadzić do błędnego rozpoznania asystolii. Jest to jeszcze bardziej prawdopodobne w razie wysokiej impedancji klatki piersiowej i po kilku defibrylacjach dokonanych przez te same podkładki z żelem. Jeśli do monitorowania korzysta się z łyżek defibrylatora i podkładek żelowych, to stwierdzenie „asystolii" po wyładowaniu należy natychmiast potwierdzić przez typowe odprowadzenia EKG połączone ze standardowymi samoprzylepnymi elektrodami na klatce piersiowej. Pozwalają one na uzyskanie lepszego sygnału, trzeba je więc umieszczać możliwie szybko, by podjąć ciągłe monitorowanie.
MONITOROWANIE PODCZAS STOSOWANIA AUTOMATYCZNYCH DEFIBRYLATORÓW ZEWNĘTRZNYCH
Gdy korzysta się z automatycznych defibrylatorów zewnętrznych lub niektórych typów defibrylatorów z trybem doradczym, używa się dużych elektrod samoprzylepnych zamiast łyżek defibrylatora; elektrody te służą zarówno do monitorowania, jak i wyładowa-
58
Ryc. 6.3. Oczekiwanie na monitorowanie za pośrednictwem elektrod samoprzylepnych
nia energii (ryc. 6.3). Elektrody te należy nakładać w typowych pozycjach: jedną pod prawym obojczykiem, drugą zaś po lewej stronie klatki piersiowej u dołu/w okolicy koniuszka serca. W razie potrzeby (np. goły istnieje uraz bocznej części klatki piersiowej albo po prawej stronie umieszczony jest stały rozrusznik serca) można wykorzystać alternatywne ułożenie tylno-przednie.
Rozpoznanie zaburzeń rytmu
Obraz i wydruk z kardiomonitorów jest przydatny tyl-
ko do rozpoznania rytmu serca, nie zaś do analizy zmian odcinka ST czy jeszcze dokładniejszej interpretacji EKG. Jeśli na podstawie samego obrazu nie można w sposób pewny postawić rozpoznania rytmu, trzeba dokładnie zapoznać się z wydrukiem EKG. Wydruki takie stanowią również ważny zapis wydarzeń. Gdy pozwala na to czas trzeba wykonać pełne 12-odprowadzeniowe EKG, ponieważ dostarcza ono dodatkowych informacji diagnostycznych, których brak na zwykłym wydruku rytmu (ryc. 6.4). EKG rejestruje aktywność elektryczną serca w trzech wymiarach, podczas gdy zapis jednoodpro-wadzeniowy bada serce tylko w jednym wymiarze. Czasem dokładna identyfikacja rytmu serca nie jest możliwa na podstawie konwencjonalnego jednego odprowadzenia i precyzyjna ocena tego rytmu jest możliwa tylko w jednym lub w dwóch odprowadzeniach 12-odprowadzeniowego EKG. Skuteczne postępowanie w zaburzeniach rytmu, w tym wiodących do zatrzymania krążenia, polega zatem na uzyskaniu dobrej jakości zapisu, jak też właściwej jego interpretacji i leczeniu pacjenta. Cenną informację o charakterze i pochodzeniu tachyarytmii można uzyskać obserwując i rejestrując odpowiedź na leczenie (np. masaż zatoki szyjnej czy podanie adenozyny). Pożądane jest, by rezultat takich interwencji diagnostycznych lub terapeutycznych zapisywać na ciągłym wydruku EKG.
n
Ryc. 6.4. 12-Odprowadzeniowy EKG
59
noszenie bodźców elektrycznych do całego mięśnia sercowego.
Podstawy elektrokardiografii
Do skurczu włókien mięśnia sercowego dochodzi wskutek depolaryzacji btony komórkowej. W warunkach spoczynkowych komórki mięśnia sercowego (również wyspecjalizowane włókna przewodzące) są spolaryzowane. Pomiędzy wnętrzem komórki (które jest naładowane ujemnie) a przestrzenią zewnątrzko-mórkową istnieje różnica potencjałów około 90 mV. Odwrócenie tego ładunku elektrycznego (depolaryzacja) powoduje przemieszczanie się jonów wapnia i wzbudza skurcz komórek mięśniowych.
W warunkach'prawidłowych depolaryzację inicjuje grupa wyspecjalizowanych komórek „rozrusznika" w węźle zatokowo-przedsionkowym, usytuowanym w pobliżu miejsca połączenia prawego przedsionka i żyły głównej górnej. Następnie fala depolaryzacji rozchodzi się z węzła zatokowo-przedsionkowego przez cały mięsień przedsionków. W zapisie EKG odpowiada to załamkowi P (ryc. 6.5). Skurcz przedsionków jesf mechaniczną reakcją na ten bodziec elektryczny. I
INTERVAL
1 O.RS •
I INTEfWAL i
Ryc. 6.5. Prawidłowy zespół komorowy w EKG
Dalsze szerzenie się depolaryzacji na mięsień komór następuje za pośrednictwem wyspecjalizowanej tkanki przewodzącej (ryc. 6.6). Przewodzenie przez węzeł przedsionkowo-komorowy jest stosunkowo powolne, gdy jednak bodziec idzie przez ten węzeł, ulega on szybkiemu przenoszeniu przez wyspecjalizowane tkanki przewodzące (włókna Purkinjego) na mięsień obydwu komór, dzięki czemu ich skurcz odbywa się w sposób skoordynowany. Po opuszczeniu węzła przedsionkowo-komorowego włókna Purkinjego tworzą wyodrębniony pęczek Hisa w obrębie przegrody międzykomorowej. Następnie dzieli się on na dwie osobne gałęzie, prawą i lewą, przenoszące bodźce elektryczne do prawej i lewej komory. Poczynając od tych gałęzi, włókna Purkinjego wachlarzo-wato rozchodzą się pod wewnętrzną powierzchnią obydwu komór, co zapewnia szybkie i jednolite prze-
SA Node
av Noae Bundle of His lett Bundle Rigw Bundle
Ryc. 6.6. Przewodzenie elektryczne w sercu
Depolaryzacji komór odpowiada w zapisie EKG zespół QRS (ryc. 6.5). Mechaniczną odpowiedzią na ten bodziec elektryczny jest skurcz komór. Pomiędzy załamkiem P a zespołem QRS występuje niewielki odcinek izoelektryczny, który w większości odpowiada opóźnieniu wędrowania bodźca przez węzeł przedsionkowo-komorowy. Prawidłowa sekwencja depolaryzacji przedsionków i komór (załamek P przed zespołem QRS) zwana jest rytmem zatokowym (przykład 1). Załamek T, następujący po zespole QRS, odpowiada repolaryzacji komór. Ponieważ układ Hisa-Purkinjego przekazuje bodziec depolary-zacyjny szybko przez obydwie komory, zespół QRS jest stosunkowo krótki (prawidłowo poniżej 0,12 sekundy). W razie schorzenia lub uszkodzenia jednej z odnóg pęczka utrudnione jest szybkie przewodzenie do zaopatrywanej przez niego komory. Bodziec depo-laryzacyjny wędruje wzdłuż drugiej odnogi pęczka do odpowiedniej komory, a następnie wolniej przez zwykłe tkanki mięśnia serca przenika do drugiej komory. W tej sytuacji, którą określa się jako blok odnogi pęczka, pełna depolaryzacja obydwu komór zajmuje więcej czasu, co wydłuża czas trwania zespołu QRS w zapisie EKG do ponad 0,12 sekundy. Wszystkie zespoły QRS o takim czasie trwania nazywa się szerokimi zespołami QRS.
Jak odczytywać zapis EKG
Dokładna analiza rytmu w zapisie EKG wymaga doświadczenia, jednak posłużenie się podstawowymi zasadami pozwala na interpretację większości rytmów, z jakimi ma się zwykle do czynienia i umożliwia rozpoznanie, a zatem i odpowiednie leczenie.
Do analizy wszystkich zapisów EKG stosuje się następujący schemat:
Czy istnieje aktywność elektryczna?
Jaka jest częstość skurczów komór (QRS)?
60
3. Czy rytm QRS jest regularny czy nieregularny?
2. JAKA JEST CZĘSTOŚĆ PRACY KOMÓR?
Czy zespoły QRS są szerokie czy wąskie?
Czy widoczna jest aktywność przedsionków?
Jaki jest stosunek aktywności przedsionków do
aktywności komór?
Na podstawie pierwszych czterech punktów można dokładnie opisać każdy rytm serca (np. nieregularny częstoskurcz z wąskimi zespołami QRS, regularna tachykardia z 'szerokimi zespołami itp.) i podjąć bezpieczne i skuteczne postępowanie.
1. CZY ISTNIEJE AKTYWNOŚĆ ELEKTRYCZNA?
Jeśli nie stwierdza się aktywności elektrycznej, należy skontrolpwać wzmocnienie aparatu, odprowadzenia i połączenia elektryczne; gdy nadal nie stwierdza się aktywności, trzeba rozpoznać asystolię (przykład 2). Na ogół Współistnieje asystolia przedsionków i ko-' mór i wówdzas zapis EKG tworzy linię prostą bez odchyleń w obie strony. Linia ta jest często zniekształcona wskutek pełzania linii podstawowej, interferencji elektrycznej, ruchów oddechowych lub zabiegów resuscytacyjnych. Zupełnie prosta linia zwykle dowodzi, że nastąpiło odłączenie jednego z odprowadzeń. Aktywność przedsionków w postaci załamków P może się przez krótki czas utrzymywać po wystąpieniu s(systolii komór. W elektrokardiogramie będą wówczas załamki P, lecz nie będzie zespołów QRS („asystolia z załamkami P"; przykład 3). Rozpoznanie asy-stolii z załamkami P jest ważne, gdyż wskazuje, że komory mogą reagować na elektrostymulację (patrz rozdział 11).
Gdy stwierdza się aktywność elektryczną, należy ocenić, czy występują rozpoznawalne zespoły komorowe. Jeśli ich nie ma, prawdopodobnie występuje migotanie komór (przykład 4). Podczas migotania komór mięsień sercowy ulega depolaryzacji w sposób przypadkowy i zanika wszelka koordynacja aktywności elektrycznej. W elektrokardiogramie widoczne są szybkie, dziwacznie ukształtowane i nieregularne wychylenia o przypadkowej częstotliwości i amplitudzie. Oznacza to, że nie istnieje koordynacja odpowiedzi mechanicznej, a więc następuje ostry zanik rzutu serca. Migotanie komór czasem klasyfikuje się jako jego postać grubofalistą (przykład 4) i drobnofalistą (przykład 5), zależnie od amplitudy zespołów; postępowanie w obydwu odmianach jest jednakowe.
Gdy istnieje aktywność elektryczna i występują rozpoznawalne zespoły, należy odpowiedzieć na kolejne pytania.
Prawidłowa spoczynkowa częstość pracy komór wynosi 60-100 uderzeń min-1. Częstość pracy serca poniżej 60 uderzeń min-1 nosi nazwę bradykardii, zaś częstość powyżej 100 uderzeń min-1 nazywa się tachykardia lub częstoskurczem. Standardowy papier do elektrokardiografii jest kalibrowany w milimetrach, przy czym grubszymi liniami zaznaczono odstępy co 5 mm. Standardowa szybkość przesuwu papieru wynosi 25 mm-', kiedy jednej sekundzie odpowiada 5 dużych kwadratów (lub 25 małych).
Najszybszym sposobem określenia częstości pracy komór jest policzenie liczby 300 przez liczbę dużych (5-milimetrowych) kwadratów pomiędzy dwoma kolejnymi zespołami QRS (np. w przykładzie 1 przypadają 4 duże kwadraty pomiędzy sąsiednimi zespołami QRS, a zatem częstość wynosi 300/4 = 75 min-1).
Inne sposoby wyliczenia częstości pracy komór są następujące:
Należy policzyć liczbę zespołów QRS przypadają
cą na określoną liczbę sekund i wyliczyć czę
stość na minutę. Ten sposób jest szczególnie
użyteczny, gdy rytm serca jest nieregularny. Dla
przykładu, jeśli w 50 dużych kwadratach (10 se
kund) mieści się 20 zespołów QRS, częstość pra
cy serca wynosi 20 x 6 = 120 min-1.
Należy podzielić liczbę 1500 przez liczbę małych
(1-milimetrowych) kwadracików między dwoma
kolejnymi zespołami QRS (np. w przykładzie 1
występuje 20 małych kwadracików pomiędzy są
siadującymi zespołami QRS, a zatem częstość
wynosi 1500/20 = 75 min"1).
3. CZY RYTM JEST REGULARNY CZY NIEREGULARNY?
Choć może się to wydawać łatwe do ustalenia, napotyka się na trudności przy szybkiej częstości pracy serca, gdyż wtedy różne odstępy od jednego do drugiego załamka R stają się mniej wyraźne. Łatwo popełnić błąd, jeśli nie zanalizuje się dostatecznie długiego odcinka zapisu. Dokładne porównanie odstępów R-R sąsiadujących zespołów QRS w różnych miejscach zapisu pozwoli na wykrycie nieregularnego rytmu. Do porównywania odstępów R-R można użyć cyrkla lub linijki z podziałką. Inny sposób polega na oznaczeniu na kawałku papieru pozycji dwóch sąsiadujących identycznych punktów cyklu sercowego (np. szczytu załamków R), a następnie kartkę tę przykłada się do innego fragmentu zapisu EKG. Jeśli rytm jest regularny, znaczki będą dokładnie paso-
61
wały do każdej pary załamków R. W trudnych przypadkach może być pomocne zarejestrowanie rytmu podczas masażu zatoki szyjnej, gdyż chwilowo zwalnia to częstość pracy serca.
Jeśli rytm QRS jest nieregularny, trzeba zdecydować czy jest to nieregularność zupełna, bez żadnych uchwytnych wzorców odstępów R-R, czy też istnieje cykliczna zmiana tych odstępów. Przy zmianach cyklicznych szczególnego znaczenia nabiera uchwycenie wzajemnego związku zespołów QRS i załamków P, o czym będzie mowa niżej. Jeśli odstępy R-R są całkowicie nieregularne, a zespoły QRS mają stały jednakowy kształt, najprawdopodobniej jest to migotanie przedsionków (przykład 6).
Regularny rytm podstawowy może wydawać się nieregularny wskutek występowania skurczów dodatkowych (ektopowych). Skurcze dodatkowe mogą powstawać w każdej części serca, tak w przedsionkach, jak i w komorach, a miejsce, czyli „ognisko", w którym1 powstają, decyduje o ich kształcie. Gdy skurcze elpopowe występują we wczesnej fazie, to znaczy przed kolejnym przewidywanym uderzeniem zatokowym, nazywa się je skurczami przedwczesnymi (przykład 7). Jeśli skurcz powstaje w węźle przed-sionkowo-komorowym lub w mięśniu komór po długiej przerwie, jak na przykład w trakcie bradykardii zatokowej lub po zatrzymaniu zatokowym, nosi on nazwę pobudzenia zastępczego (przykład 8). Wskazuje to, iż ognisko w węźle przedsionkowo-komoro-wym lub w komorze, które generuje ten skurcz, działa jako rozrusznik „rezerwowy", ponieważ funkcja prawidłowego rozrusznika w węźle zatokowym jest zbyt wolna lub nie ma jej wcale. Gdy zespół QRS skurczu ektopowego jest wąski (poniżej 0,12 sekundy), skurcz ten jest wyzwalany powyżej mięśnia komór (z mięśnia przedsionków lub z węzła przedsionkowo-komorowego). Skurcze ektopowe z szerokimi zespołami mogą być pochodzenia komorowego lub są nad-komorowymi skurczami ektopowymi przy jednoczesnym bloku odnogi pęczka Hisa. Czasem na podstawie wcześniej występujących ektopowych załamków P można wyróżnić nadkomorowe skurcze przedwczesne z szerokimi zespołami. Komorowym skurczom ektopowym mogą towarzyszyć załamki P występujące tuż po zespole QRS, które są przewodzone wstecznie z komór do przedsionków.
Skurcze ektopowe mogą występować pojedynczo lub parami. Gdy w szybkiej kolejności występuje więcej niż trzy skurcze ektopowe, mówi się o tachyaryt-mii. Epizody wszystkich zaburzeń rytmu, które występują okresowo i są od siebie oddzielone okresami prawidłowego rytmu zatokowego, opisuje się jako napadowe.
4. CZY ZESPÓŁ QRS JEST SZEROKI CZY
WĄSKI?
Górna norma prawidłowej szerokości zespołu QRS wynosi 0,12 sekundy (3 małe kwadraciki). Jeśli zespoły QRS są węższe, rytm wywodzi się z okolicy powyżej rozwidlenia pęczka Hisa i może pochodzić z węzła zatokowo-przedsionkowego, z przedsionków lub z dowolnego miejsca złącza przedsionkowo-ko-morowego, lecz nie z mięśnia komór. Gdy czas trwania QRS wynosi 0,12 sekundy lub więcej, rytm może pochodzić z mięśnia komór lub też jest rytmem nadkomorowym, przewodzonym w sposób nieprawidłowy (np. w bloku odnogi).
5. CZY OBECNA JEST AKTYWNOŚĆ
PRZEDSIONKÓW?
Po określeniu rytmu w postaci jego częstotliwości, regularności i szerokości QRS trzeba zbadać zapis, by stwierdzić, czy dowodzi on aktywności przedsionków. Może to być trudne lub nawet niemożliwe, dlatego że jest ona niewidoczna lub też ponieważ aktywność przedsionków ulega przejściowemu lub całkowitemu zasłonięciu przez zespoły QRS lub załamki T. Zależnie od charakteru zaburzeń rytmu i wykorzystywanego odprowadzenia załamki P mogą powodować zmiany kształtu zespołów QRS, odcinków ST lub załamków T. Gdy możliwe jest wykonanie 12-odprowadzeniowego EKG, udaje się zwykle zidentyfikować załamki P w jednym lub kilku odprowadzeniach, nawet jeśli nie są one widoczne w początkowych zapisach. Szczególnie użyteczne do wyraźnego wykazania różnych odmian aktywności przedsionków, włącznie z zatokowymi załamkami P i migotaniem przedsionków, jest odprowadzenie V1. Zatokowe załamki P są zwykle dobrze widoczne w odprowadzeniu II. Większość monitorów i defibrylatorów posiada przełącznik umożliwiający wybór najlepszego odprowadzenia dla celów monitorowania, co różni je od elektrod stosowanych w trakcie NZK.
Innym sposobem ujawnienia aktywności przedsionków, która może być niewidoczna przy utrzymującym się częstoskurczu, jest doprowadzenie do chwilowego zwolnienia częstości zespołów QRS. Dla przykładu, jeśli regularny częstoskurcz jest spowodowany trzepotaniem przedsionków z blokiem przed-sionkowo-komorowym 2:1 (co zwykle daje częstość pracy serca około 150 na minutę — przykład 9) chwilowe nasilenie bloku przedsionkowo-komorowe-go przez stymulację nerwu błędnego, jak masaż zatoki szyjnej lub dożylne podanie adenozyny (6 do 12 mg), sprawia zwykle, że pomiędzy zespołami QRS stają się widoczne fale trzepotania przedsionków i można prawidłowo rozpoznać charakter zaburzenia
62
rytmu. Regularne, podobne do zębów piły typowe dla trzepotania przedsionków załamki (o częstości koło 300 min-1 — przykład 9), łatwo się rozpoznaje w odprowadzeniach II, III, aVF. Częstotliwość i regularność załamków P ocenia się w ten sam sposób, jak zespołów QRS odnotowując wszelkie niezgodności pomiędzy nimi.
Przy migotaniu przedsionków ich depolaryzacja następuje w sposób przypadkowy z częstością 350-600 min-1 (przykład 6). Równie przypadkowe jest przewodzenie przez węzeł przedsionkowo-komoro-wy, co powoduje' miarowość. Nie stwierdza się wówczas załamków P, lecz tylko falowanie linii podstawowej. Czasami może ono być o takiej amplitudzie, że odnosi się wrażenie, iż w ogóle nie występuje aktywność przedsionków.
Rozpoznanie rytmu może ułatwiać ocena kształtu załamków P. Jeśli depolaryzacja przedsionków rozpoczyna1 sję w węźle zatokowo-przedsionkowym, załamki P;są dodatnie w odprowadzeniach II i aVF. Gdy natomiast następuje wsteczna aktywacja przedsionków za pośrednictwem węzła przedsionkowo-ko-morowego (to znaczy mamy do czynienia z rytmem ze złącza lub komorowym), załamki P są zwykle w tych odprowadzeniach ujemne, gdyż do depolaryzacji przedsionków dochodzi w kierunku odwrotnym do prawidłowego.
6. JAKI JEST STOSUNEK AKTYWNOŚCI PRZEDSIONKÓW DO AKTYWNOŚCI KOMÓR?
Jeśli odstęp pomiędzy każdym załamkiem P a najbliższym zespołem QRS jest stały, istnieje duże prawdopodobieństwo, że depolaryzacja przedsionków i komór jest ze sobą połączona. W migotaniu przedsionków istnieje pozorne rozkojarzenie przedsionko-wo-komorowe, tecz depolaryzacja przedsionków stymuluje depolaryzację komór; w innych okolicznościach aktywacja przedsionków i komór odbywa się niezależnie z dwóch odrębnych źródeł. Trudności powstają, gdy występuje zmienna zależność pomiędzy załamkami T a zespołami QRS, co prowadzi do błędnego rozpoznania rozkojarzenia przedsionkowo-ko-morowego, np. gdy istnieje zmienny stopień bloku przedsionkowo-komorowego drugiego stopnia lub częstoskurcz przedsionkowy. Błędu tego można uniknąć badając w sposób metodyczny zależności czasowe między załamkami P a zespołami QRS na długim zapisie. Jeśli nadal istnieją wątpliwości, należy osobno ocenić układ załamków P i porównać go z układem zespołów QRS. Poszukuje się uchwytnej zależności pomiędzy obydwoma tymi składnikami, wypadających zespołów QRS oraz odstępów PR, które zmieniają się w sposób powtarzalny.
Rozpoznawanie rytmu
Zaburzenia rytmu towarzyszące NZK to: migotanie komór, asystolia komorowa oraz aktywność elektryczna bez tętna, zwana inaczej rozkojarzeniem elektromechanicznym. Do poważnego zmniejszenia rzutu serca może też prowadzić częstoskurcz komorowy lub głęboka bradykardia i obydwa te zaburzenia rytmu mogą doprowadzić do zatrzymania krążenia.
Zaburzenia rytmu prowadzące do NZK
MIGOTANIE KOMÓR (VF)
Charakterystyczny wygląd VF (przykład 4) jest łatwy do rozpoznania i jest to jedyny rytm, który nie wymaga systematycznej analizy o jakiej była mowa wcześniej. Jednakże istnieją dwa zaburzenia rytmu, które w pewnych okolicznościach można uznać za VF, gdyż w obydwu przypadkach chodzi o szybki rytm z nieregularnymi i szerokimi zespołami. Jednym z nich jest wielokształtny częstoskurcz komorowy. Ponieważ może on doprowadzać do NZK, doraźne postępowanie jest takie samo jak w VF, natomiast nieroz-poznanie tego rytmu mogłoby doprowadzić do podjęcia niewłaściwego leczenia. Istotne jest jednak, by wielokształtny częstoskurcz komorowy rozpoznać natychmiast po resuscytacji, co umożliwia wykrycie przyczyn współistniejących, ich skorygowanie i podjęcie właściwych działań zapobiegających nawrotowi. Drugim potencjalnym źródłem błędów jest wystąpienie migotania przedsionków w obecności dodatkowych dróg przewodzenia łączących mięsień przedsionków i komór (zespół Wolffa-Parkinsona-White-'a). Niektóre z tych szlaków dodatkowych mogą przewodzić bodźce bardzo szybko, co sprawia, że bodźce z przedsionków trafiają do komór czasem nawet z szybkością 300 na minutę. Jeśli nie podejmie się właściwego leczenia, może to prowadzić do częstoskurczu komorowego lub migotania komór, a w rezultacie do zatrzymania krążenia. Jeśli migotanie przedsionków w przebiegu zespołu WPW doprowadzi do klinicznego zatrzymania krążenia, właściwym postępowaniem jest próba defibrylacji, podobnie jak w częstoskurczu bez tętna z szerokimi zespołami, a zatem wadliwa interpretacja migotania komór lub częstoskurczu komorowego nie zagraża podjęciem niewłaściwego leczenia lub rezygnacją z niego. Jednakże konieczność identyfikacji tych zaburzeń rytmu z myślą o podjęciu właściwego leczenia podkreśla wagę dokumentacji zaburzeń rytmu, gdy tylko jest to możliwe, pod warunkiem jednak, że nie powoduje to niedopuszczalnego opóźnienia w podjęciu skutecznej terapii.
63
CZĘSTOSKURCZ KOMOROWY
Częstoskurcz komorowy (VT) może doprowadzić do znacznego zmniejszenia rzutu serca, zwłaszcza przy dużej częstotliwości skurczów lub w obecności już przedtem pogorszonej czynności lewej komory (przykład 10). Częstoskurcz komorowy może nagle przekształcić się w VF. Postępowanie w częstoskurczu komorowym bez tętna jest podobne jak w VF — czyli polega na defibrylacji. Gdy zachowany jest rzut serca, leczenie VT powinno być takie, jakie zaleca algorytm dla częstoskurczu z szerokimi zespołami QRS, opisany w rozdziale 12. Zespoły QRS mogą być jedno- lub wielokształtne. W częstoskurczu komorowym o zespołach jednokształtnych (przykład 10) rytm jest regularny (lub prawie regularny). Częstość pracy serca podczas częstoskurczu komorowego może się mieścić w granicach od 100 do 300 na minutę, rzadko przekraczając tę wartość. Rzadko zdarza się, że występują niewielkie zmiany częstotliwości podczas jednego epizodu częstoskurczu komorowego (z wyjątkiem spowodowanych podawaniem leków antyaryt-/nicznych). Aktywność przedsionków często trwa niezależnie og aktywności komór, a identyfikacja załam-ków P nie skojarzonych z zespołami QRS pozwala na rozpoznanie rytmu jako częstoskurczu komorowego. Niekiedy skurcze przedsionków są przewodzone do komór, czego rezultatem są pobudzenia przechwycone lub pobudzenia zsumowane (przykład 11). Pobudzenie przechwycone (lub przewiedzione) w trakcie jednokształtnego częstoskurczu komorowego powoduje występowanie zespołów QRS o prawidłowym wyglądzie, lecz nie przerywa zaburzenia rytmu. W pobudzeniu zsumowanym fala depolaryzacji wędrująca wzdłuż węzła przedsionkowo-komorowego występuje równolegle z falą depolaryzacji przemieszczającą się w górę z ogniska w komorze prowadzącego do zaburzenia rytmu. Wskutek tego powstaje zespół QRS „hybrydowy", który jest wyrazem „sumowania się" prawidłowego zespołu QRS z zespołem odpowiadającym jednokształtnemu częstoskurczowi komorowemu.
W obecności bloku gałązki lub u pacjentów z dodatkowym szlakiem przewodzenia częstoskurcz nadko-morowy (SVT) będzie przypominał częstoskurcz z szerokimi zespołami QRS. Po zawale mięśnia sercowego, częstoskurcz z szerokimi zespołami QRS niemal zawsze jest pochodzenia komorowego i praktycznie można wyłączyć możliwość, że chodzi o rytm nadkomorowy z nieprawidłowym przewodzeniem.
Ważną odmianą wielokształtnego częstoskurczu komorowego jest zjawisko zwane torsades de pointes, w którym oś aktywności elektrycznej zmienia się
w sposób rotacyjny, tak że ogólny wygląd EKG w jednym zapisie układa się we wzór sinusoidalny (przykład 12). Ten rodzaj zaburzeń rytmu występuje zwykle u pacjentów z wydłużonym odstępem GT. Mimo że czasem jest to zjawisko występujące w sposób wrodzony w niektórych rodzinach, częściej jest on spowodowany przez leki, a zwłaszcza niektóre środki antyarytmiczne. U wielu pacjentów z częstoskurczem komorowym typu torsades de pointes występuje też hipokaliemia, hipomagnezemia lub obydwa te niedobory łącznie. Istotne jest rozpoznanie tej odmiany częstoskurczu komorowego, gdyż skuteczne leczenie (zapobieganie nawrotom podobnych epizodów) wymaga usunięcia przyczyn predysponujących (np. odstawienia pewnych leków), podania magnezu oraz skorygowania wszelkich zaburzeń elektrolitowych, a czasem może też stwarzać konieczność zastosowania elektrostymulacji z narzuconą częstotliwością. Częstoskurcz komorowy typu torsades de pointes może prowadzić do zatrzymania krążenia (co należy leczyć defibrylacją), może się też przekształcić w migotanie komór.
ASYSTOLIA
Wygląd asystolii opisano już wcześniej (przykład 2). Czasem jednak napotyka się na trudności stwierdzenia, czy występujący rytm jest już asystolią, czy migotaniem komór o bardzo drobnych falach. W takich przypadkach trzeba na bardzo krótką chwilę (nie więcej niż 5 sekund) przerwać wszelki kontakt z pacjentem osób uczestniczących w resuscytacji, by zmniejszyć interferencję elektryczną. Jeśli istnieje wątpliwość, czy chodzi o drobnofaliste migotanie komór, czy o asystolię, rozpoczyna się od prób defibrylacji. Asystoiia u osób dorosłych jest zwykle połączona z bardzo złym rokowaniem.
AKTYWNOŚĆ ELEKTRYCZNA BEZ TĘTNA
Aktywność elektryczna bez tętna, czasem zwana również rozkojarzeniem elektro-mechanicznym, oznacza kliniczny brak rzutu serca mimo zachowanej aktywności elektrycznej, która może być prawidłowa lub zbliżona do normy. Na ogół stan ten niesie ze sobą złe rokowanie, gdyż jest często spowodowany bardzo rozległym zawałem mięśnia sercowego. Do innych przyczyn zalicza się masywną zatorowość płucną, odmę prężną lub wykrwawienie.
Zagrażające życiu zaburzenia rytmu
Bradyarytmia
Z technicznego punktu widzenia mówi się o brady-kardii, gdy częstotliwość pracy komór (QRS) wynos:
64
poniżej 60 min-1 (przykład 13). Bradykardia może być stanem fizjologicznym u ludzi w bardzo dobrej formie fizycznej lub też jest wywołana w sposób zamierzony przez podawanie beta-blokerów. Patologiczna bradykardia może być skutkiem wadliwej czynności rozrusznika w węźle zatokowym, opóźnienia lub bloku przewodzenia przedsionkowo-komorowego, bądź obu tych przyczyn występujących łącznie. Część pacjentów może wówczas wymagać ciągłej elektrostymulacji na drodze implantacji rozrusznika serca (przykład 14).
■\ Leczenia \
Doraźne leczenie większości przypadków bradykar-dii polega na stosowaniu atropiny, elektrostymulacji lub podawaniu leków sympatykomimetycznych, jak adrenalina. Leczenie jest konieczne, gdy zaburzenia rytmu prowadzą do następstw hemodynamicznych (co zdarza się rzadko, gdy częstość pracy serca wynosi 40-min-1 lub więcej) lub stwarzają ryzyko wystąpienia asystolii, w mniejszym natomiast stopniu opiera się na elektrokardiograficznej klasyfikacji bradykar-dii. Głęboka bradykardia może poprzedzać zatrzymanie krążenia, czemu można zapobiec podejmując stosowne leczenie. Najważniejszą postacią bradyaryt-mii jest nabyty całkowity blok serca (patrz niżej).
BLOK SERCA
Blok przedsionkowo-komorowy 1°
Odstęp PR odpowiada upływowi czasu od początku załamka P do rozpoczęcia zespołu QRS (bez względu na to, czy zaczyna się on od załamka Q czy od załamka R). Prawidłowy odstęp PR wynosi od 0,12 do 0,2 sekundy. Blok przedsionkowo-komorowy l° powoduje wydłużenie odstępu PR ponad 0,2 sekundy i jest zjawiskiem często spotykanym (przykład 15). Dowodzi to opóźnionego przewodzenia w złączu przedsionkowo-komorowym (na które składa się węzeł przedsionkowo-komorowy i pęczek Hisa). W pewnych przypadkach może to być zjawisko fizjologiczne (np. u dobrze wytrenowanych lekkoatletów). Istnieje szereg innych przyczyn bloku przedsionkowo-komorowego l°, w tym pierwotne schorzenie (zwłóknienie) układu przewodzącego oraz uszkodzenia związane z niedokrwieniem wskutek choroby wieńcowej. Szereg środków, które opóźniają przewodzenie przez węzeł przedsionkowo-komorowy, może też powodować wydłużenie odstępu PR.
Blok przedsionkowo-komorowy ll°
Blok II0 rozpoznaje się, gdy nie po każdym załamku P następuje zespół QRS (wypadanie zespołu QRS).
Wyróżnia się dwa typy tego zjawiska: Blok Móbitza typu I lub blok Wenckebacha
Odstęp PR wykazuje wówczas narastające wydłużenie z każdym kolejnym pobudzeniem, aż wreszcie jedno pobudzenie wypada (przykład 16). Do bloku Wenckebacha mogą prowadzić wszelkie zmiany opóźniające przewodzenie przedsionkowo-komoro-we. Ta odmiana bloku przedsionkowo-komorowego jest dość częstym zjawiskiem po przebyciu zawału ściany dolnej, gdy niedokrwienie obejmuje tkankę przewodzącą. Gdy blok Wenckebacha nie prowadzi do żadnych objawów, w większości przypadków nie jest potrzebne doraźne leczenie, jednak obecność bloku Wenckebacha może przemawiać za potencjalną możliwością wystąpienia rozleglejszego bloku przedsionkowo-komorowego.
Blok Móbitza typ II
W tej odmianie w przewiedzionych pobudzeniach odstęp PR jest stały, jednak po niektórych załamkach P nie występują zespoły QRS. Może to mieć charakter przypadkowy, bez wyraźnego wzorca, lub też istnieje regularna zależność pomiędzy załamkami P a przewiedzionymi zespołami QRS (przykład 17). Dla przykładu, o bloku przedsionkowo-komorowym 2:1 mówi się, gdy co drugi załamek P nie poprzedza zespołu QRS. Jeśli wypada co trzecie pobudzenie, mówi się o bloku przedsionkowo-komorowym 3:1 (przykład 18).
Blok przedsionkowo-komorowy III"
W bloku lll° (całkowitym) nie istnieją żadne zależności pomiędzy załamkami P a zespołami QRS; depolaryzacja przedsionków i komór jest niezależna od siebie i pochodzi z odrębnych „rozruszników" (przykład 19). Lokalizacja rozrusznika pobudzającego komory decyduje o częstości ich pracy. Umiejscowienie rozrusznika w węźle przedsionkowo-komorowym lub w proksymalnej części pęczka Hisa może powodować wewnętrzną częstość komór 40-50 min-1, a czasem większą. Lokalizacja rozrusznika w dystal-nych włóknach Hisa-Purkinjego lub w samym mięśniu komór sprawia często, że kurczą się one z częstością 30-40 min-1 lub rzadziej, co zwiększa prawdopodobieństwo NZK.
RYTMY ZASTĘPCZE
Jeśli zawiedzie prawidłowy rozrusznik serca (węzeł zatokowo-przedsionkowy) lub gdy działa on zbyt wolno, może dochodzić do depolaryzacji z „pomocniczego" rozrusznika w mięśniu przedsionków, w węźle
65
przedsionkowo-komorowym, we włóknach przewodzących lub w mięśniu komór. Powstający wówczas rytm jest zwykle wolniejszy niż prawidłowa częstość zatokowa. Jak wspomniano wyżej, rozruszniki pomocnicze usytuowane w dystalnych częściach układu przewodzącego wykazują tendencję do powodowania wolniejszego rytmu serca niż zlokalizowane bardziej proksymalnie. Tak więc rytm komorowy jest zwykle wolniejszy niż rytm „ze złącza", wytwarzany w węźle przedsionkowo-komorowym lub w pęczku Hisa.
Określenie „rytm komorowy" stosuje się często do rytmu zastępczego, pochodzącego z mięśnia komór. Termin „przyspieszony rytm komorowy" oznacza rytm komorowy z prawidłową częstością pracy serca. Tę odmianę obserwuje się często po skutecznej trombolizie ostrego zawału mięśnia sercowego (re-perfuzyjne zaburzenie rytmu). Przyspieszony rytm komorowy nie wpływa na rokowanie, jeśli nie przekształca się w częstoskurcz komorowy z szybką czynnośćią.lub w migotanie komór, co zdarza się względnie /zadko. Zespoły QRS w rytmie komorowym są szerokie (tzn. 0,12 sekundy lub więcej), natomiast rytm ze złącza daje zespoły wąskie lub szerokie zależnie od tego, czy przewodzenie do komór odbywa się prawidłowo czy przy występowaniu bloku odnogi.
RYTM AGONALNY
■t
Rytmem agonalnym nazywa się występowanie powolnych, nieregularnych i szerokich zespołów komorowych o rozmaitym kształcie (przykład 20). Rytm ten występuje zwykle w ostatnich okresach nieskutecznych prób resuscytacji. Nieuchronnie dochodzi do spowolnienia zespołów, które często ulegają stopniowemu poszerzeniu aż do chwili, gdy zniknie wszelka uchwytna aktywność elektryczna.
TACHYARYTMIA
Patologiczny częstoskurcz może się wywodzić z mięśnia przedsionków, ze złącza przedsionkowo-komorowego lub z mięśnia komór.
Częstoskurcz z wąskimi zespołami QRS
Gdy częstoskurcz wywodzi się z tkanki znajdującej się powyżej rozwidlenia pęczka Hisa, nadaje się mu nazwę „nadkomorowego" (przykład 21). Zespoły QRS będą wąskie, jeśli do depolaryzacji komór dochodzi w sposób prawidłowy, natomiast są szerokie w razie opóźnienia przewodzenia (np. w bloku odnogi).
Zespoły QRS mogą być regularne, jeśli są inicjowane przez jeden rozrusznik, lub też mają postać nieregularną w obecności nieregularnie przewodzonych fal trzepotania przedsionków lub ich migotania. Ogólnie biorąc, częstoskurcz z wąskimi zespołami QRS wiąże się z dość korzystnym rokowaniem. Może on jednak doprowadzić do ostrej dekompensacji krążenia u pacjentów z przewlekłymi schorzeniami serca, a u osób cierpiących na chorobę wieńcową staje się przyczyną ciężkiego napadu dusznicy bolesnej.
Migotanie przedsionków
Migotanie przedsionków to najczęściej spotykane zaburzenie rytmu, z jakim ma do czynienia klinicysta; charakteryzuje się ono całkowitą dezorganizacją elektrycznej aktywności przedsionków. W żadnym z odprowadzeń nie stwierdza się uchwytnych załamków P ani innych postaci skoordynowanej aktywności przedsionków (przykład 6). Linia podstawowa jest nieregularna, a chaotyczną aktywność przedsionków łatwiej dostrzec w odprowadzeniach V1 i V2, w których występują załamki nieregularne tak pod względem amplitudy, jak i częstotliwości. Zespoły QRS są nieregularne, a odstępy R-R zmieniają się w sposób trudny do przewidzenia. Nie występuje też uchwytna zależność pomiędzy zespołami QRS a aktywnością przedsionków. Częstość pracy komór zależy od okresu refrakcji tkanek w obrębie złącza przedsionkowo-komorowego i wokół niego. Jeśli nie podejmie się leczenia i braku patologii węzła przedsionkowo-komo-rowego, częstość pracy komór jest szybka, gdyż wiele bodźców przedsionkowych docierających do węzła przedsionkowo-komorowego jest przewodzona. Oznacza to pracę komór ze średnią częstotliwością 120-160 min1. Migotanie przedsionków jest związane z wcześniej istniejącym schorzeniem serca.
Trzepotanie przedsionków
W trzepotaniu przedsionków, ich aktywność elektryczna przedstawia się jako szybkie falowanie załamków (fala F) o częstotliwości 200-300 min-1 (przykład 22). Są one najłatwiej dostrzegalne w odprowadzeniach II, III i aVF, gdzie przybierają one wygląd „zębów piły". Częstość pracy komór zależy od przewodzenia przedsionkowo-komorowego, zwykle jednak występuje blok 2:1 (przykład 9), 3:1 lub 4:1. Gdy blok jest stały, rytm komór wykazuje regularność, natomiast zmienny blok powoduje nieregular-ność rytmu komór. Początkowo zaburzenia rytmu mogą występować w postaci napadów, potem jednak trwają one coraz dłużej i mogą poprzedzać wystąpienie trwałego migotania przedsionków. Zarówno migotanie jak trzepotanie jest wynikiem schorzeń serca.
66
Częstoskurcz z szerokimi zespołami QRS
Częstoskurcz z szerokimi zespołami komorowymi jest wynikiem:
Częstoskurczu powstającego w komorze poniżej
rozwidlenia pęczka Hisa — częstoskurcz komoro
wy (przykład 10).
Częstoskurczu nadkomorowego, przewodzonego
w sposób wadliwy do komór wskutek bloku pra
wej lub lewej, odnogi.
■i
Konsekwencje kliniczne zależą głównie od częstotliwości, a także od czasu trwania częstoskurczu. Częstoskurcz komorowy może się przekształcić w migotanie komór, zwłaszcza gdy początkowo ma on częstość 200 min-1 lub większą.
Wszystkie częstoskurcze z szerokimi zespołami QRS; należy traktować jako częstoskurcz komorowy, dopóki'nie uzyska się pewności, że ma on charakter nadkońiorowy.
U części pacjentów występują dodatkowe drogi przewodzenia między przedsionkami a komorami, funkcjonujące na równi z prawidłowym węzłem przed-sionkowo-komorowym i pęczkiem Hisa. Czasem funkcjonowanie nieprawidłowych szlaków przewodzenia może powodować nieprawidłowe poszerzenie zespołów QRS. Pacjentów takich cechuje skłonność do epizodów częstoskurczu napadowego. W obecności nieprawidłowej drogi przewodzenia, która omija węzeł przedsionkowo-komorowy, migotanie przedsionków może wyzwalać pracę komór z częstością, która dramatycznie zmniejsza rzut serca. W elektrokar-diogramie stwierdza się bardzo szybki częstoskurcz z szerokimi zespołami QRS, które ponadto mają bardzo różny kształt. Najczęstszą odmianę zbyt wczesnego pobudzenia komór widuje się w zespole WPW, gdy zespoły QRS narastają wolniej, powodując zazębienie na ramieniu wstępującym załamka R (fala delta). Odnosi się ogólne wrażenie, iż rytm jest bardziej zorganizowany niż w migotaniu komór i nie występuje w nim przypadkowa chaotyczna aktywność o rozmaitej amplitudzie.
Podsumowanie
— Systematyczna analiza rytmu EKG pozawala
na dokładną ocenę zaburzeń rytmu w stopniu
wystarczającym do podjęcia bezpiecznego
i skutecznego leczenia.
— Zapis wszelkich zaburzeń rytmu jak i monito
rowanie rytmu zatokowego może dostarczyć
istotnych informacji diagnostycznych i przyczynić się do podjęcia właściwego leczenia długoterminowego.
Dokładne monitorowanie rytmu serca ma podstawowe znaczenie u każdego pacjenta z ryzykiem wystąpienia zaburzeń rytmu zagrażających życiu (np. w obecności ostrego zespołu wieńcowego).
Dokładne monitorowanie rytmu serca ma zasadnicze znaczenie w postępowaniu w wypadku NZK.
67
Rhythm Strip 1. Normal sinus rhythm
Rhythm Strip 2. Asystole
h -j -:
Rhythm Strip 3. P-Wave Asystole
Rhythm Strip 4. Coarse Ventricuiar fibrillation
Rhythm Strip 5. Fine Ventricutar fibrillation
69
Rhythm Strip 6. Atriai fibriilation
Rhythm Strip 7. Premature ventricular beat
Rhythm Strip 8. Junctional escape beat
Rhythm Strip 9. Atriai flutter with 2:1 atrioventricular błock
Rhythm Strip 10. Ventricuiar tachycardia
70
Rhythm Strip 11.Ventricular tachycardia with capture beats
Rhythm Strip 12. Torsardes de pointes
Rhythm Strip 13. Sinus bradycardia
Rhythm Strip 14. Paced rhythm
Rhythm Strip 15. First degree atrioventicular bfock
71
Rhythm Strip 16. Mobitz Type I or Wenckebach błock
Rhythm Strip 17. Mobitz Type II second degree atrioventricular błock (2:1)
Rhythm Strip 18. Mobitz Type II second degree atrioventricular biock (3:1)
Rhythm Strip 19. Third degree (complete) atrioventricuiar błock
Rhythm Strip 20. Agonal rhythm
72
»f ' i.
Rhythm Strip 21. Supraventricular tachycardia
\ . '
Rhythm Strip 22. Atrial flutter with a high degree of atrioventicuiar błock. F waves are clearly visible.
73
Defibrylacja
Rozdział 7
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
co rozumie się pod terminem defibrylacja
jakie są wskazania do defibrylacji
w jaki sposób bezpiecznie dokonać wyładowa
nia przy użyciu defibrylatora klasycznego
i automatycznego defibrylatora zewnętrznego
Wprowadzenie
Po wystąpieniu migotania komór lub częstoskurczu komorowego bez tętna (VF/VT) zanika rzut serca i w ciągu 3 minut dochodzi do hipoksycznego uszkodzenia mózgu. Pełny powrót funkcji neurologicznych jest możliwy tylko pod warunkiem szybkiego wykonania skutecznej defibrylacji. Jeśli napotyka się na opóźnienia w dostępie do defibrylatora, należy podjąć podstawowe zabiegi resuscytacyjne (BLS). Podstawowe zabiegi resuscytacyjne są jednak w najlepszym razie metodą „podtrzymującą" definitywnym leczeniem VF/VT jest defibrylacja. Im krótszy jest upływ czasu pomiędzy wystąpieniem VF/VT a próbą ' defibrylacji, tym większe są szansę na jej powodzenie.
Mechanizm defibrylacji
Defibrylacja oznacza zakończenie fibrylacji, czyli migotania, a mówiąc ściślej, brak VF/VT w ciągu 5 sekund po wyładowaniu elektrycznym. Osiągnięcie tego jest możliwe, gdy przez serce przechodzi prąd elektryczny, prowadzący do jednoczesnej depolaryzacji krytycznej masy mięśnia sercowego, co pozwala na odzyskanie kontroli przez tkankę stanowiącą naturalny rozrusznik. W tym celu wszystkie defibrylatory mają trzy cechy wspólne: źródło prądu stałego, kondensator, który można naładować do z góry ustalonego poziomu energii oraz dwie elektrody umieszczane na klatce piersiowej pacjenta, służące do wyładowania ładunku wyzwalanego z kondensatora.
Sukces zabiegu zależy od dostarczenia do mięśnia sercowego wystarczającej ilości prądu (mierzonego w amperach). Trudno to jednak stwierdzić, gdyż wartość ta zależy od impedancji ściany klatki piersiowej, i od ustawienia elektrod. Ponadto znaczna część prądu zbacza z właściwego kierunku wskutek tworzenia się innych dróg jego przepływu przez klatkę piersio-
wą, omijających serce; w rezultacie do serca trafia zaledwie 4% podanego prądu. Można ustalić ilość energii zgromadzonej w kondensatorze, a przy określonej impedancji klatki piersiowej jest ona proporcjonalna do przepływu prądu. Niektóre typy defibrylatorów mają zdolność pomiaru impedancji klatki piersiowej i odpowiedniego dostosowania podawanej energii (kompensacja impedancyjna).
U osób dorosłych nie istnieją ustalone zależności między wielkością ciała a energią jaką należy zastosować. Mimo że o sukcesie defibrylacji decydują również inne czynniki, jak stan metaboliczny pacjenta, stopień niedokrwienia mięśnia sercowego, czy przedtem zastosowane leki, na ogół nie można na nie wpływać w trakcie resuscytacji krążeniowo-odde-chowej.
Czynniki wp/ywajjące na skuteczność defibrylacji
IMPEDANCJA TRANSTORAKALNA
Na impedancję transtorakalną wpływa wielkość elektrod lub łyżek, substancja sprzęgająca łyżki ze skórą, liczba i czas trwania poprzednich wyładowań, faza wentylacji, odległość pomiędzy elektrodami oraz ucisk wywierany na łyżki. U osób dorosłych stosuje się zwykle łyżki o średnicy około 13 cm. Impedancję pomiędzy łyżkami a skórą można zmniejszyć stosując podkładki z płynnym żelem lub żelem półstałym. Ten ostatni daje lepsze rezultaty, gdyż unika się wówczas rozprzestrzeniania się substancji na ścianie klatki piersiowej, co może powodować powstawanie łuku elektrycznego. Wywieranie dość silnego ucisku (około 10 kg) na łyżki zapewnia dobry kontakt ze skórą i dodatkowo zmniejsza impedancję. Impe-dancja jest też mniejsza przy zredukowanej objętości płuc, lepiej zatem wykonywać defibrylację w fazie wydechowej. Gdy wykonuje się szereg wyładowań w niewielkich odstępach czasu, każde z nich nieco obniża impedancję. Takie jest racjonalne uzasadnienie wykonywania w przypadkach VF/VT najpierw sekwencji wyładowań jednofazowych o sile 200 J, 200J i 360 J.
ENERGIA WYŁADOWANIA
Użycie zbyt silnego prądu może prowadzić do uszkodzenia mięśnia sercowego, a w konsekwencji do pogorszenia jego czynności. Nie udowodniono, by po-
75