Polska szkoła reportażu radiowego.
Początki - lata przedwojenne
Pierwszymi reportażystami byli sprawozdawcy radiowi, którzy opisywali słuchaczom to, co
„widział” mikrofon, zaś rodowód radiowego reportażu artystycznego sięga formy pisanej.
Wymienić trzeba tu nazwiska wybitnych polskich reporterów: Melchiora Wańkowicza i Ksawerego
Pruszyńskiego. W latach 30. związki pisarzy z radiem były bardzo silne. Tradycję tę przejęło i
kontynuowało radio powojenne.
Reportaż literacki, pierwsze sukcesy międzynarodowe
W 1953 r. Redakcją Reportaży w Dziale Literackim PR kierował poeta Bogdan Ostromęcki, w
następnych latach również literaci: Władysław Żesławski i Zofia Posmysz. Pierwsze zaś reportaże
Andrzeja Mularczyka, Jerzego Janickiego i innych, pisane specjalnie dla radia, ukazywały się na
antenie obok prozy reportażowej współczesnych pisarzy. Autorzy siedząc przed mikrofonem, tekst
pisany, autorski, mówili wprost do słuchacza. Dzięki wprowadzeniu pierwszych magnetofonów
przenośnych, reporterzy zaczęli sięgać - dla celów informacyjnych - do dźwięków, które nas
otaczają. Zaczęło się wzajemne oddziaływanie autorów literatury faktu i dziennikarzy. Pierwsze
żywe głosy ludzi, zarejestrowane w ich naturalnym środowisku, pojawiły się w reportażu literackim
jako egzemplifikacja i uwiarygodnienie zdarzeń.
Reportaż Jerzego Janickiego „Opowieść o mariackim hejnale” (współautor Stanisław Ziembicki) w
całości skomponowany był z dźwięków nagranych poza studiem. Reportaż ten w 1956 r. jako
pierwszy polski dokument został wysłany na konkurs Prix Italia. Były to początki polskiej szkoły
reportażu. Nobilitacją tego gatunku w Polsce było przyznanie Witoldowi Zadrowskiemu w 1966 r.
Prix Italia za reportaż „Śmierć słonia”, nagrany w Afryce w czasie safari.
Po 1956 r. znacznie poszerzył się zakres tematów, które można było poruszać na antenie. Feliks
Kidawa i Bogusław Czajkowski w montażach dokumentalnych lat 60. odtworzyli przebieg
powstania warszawskiego.
Wiele ścieżek reportażu
Lata 70. to złoty wiek polskiego reportażu. Od reportażystów-literatów, którzy stworzyli takie
powieści radiowe jak „Matysiakowie” i „W Jezioranach”, pałeczkę przejęły Krystyna Melion,
Krystyna Usarek, Maria Rosa. Dzierżył ją mocno Witold Zadrowski, aż do wyrzucenia z pracy w
1973 r. za wyemitowanie głosu Piłsudskiego. Redakcja Reportaży była częścią Naczelnej Redakcji
Programów Literackich. Emitowała reportaże i powtarzała je w dwóch programach Polskiego
Radia. Od 1968 r. Redakcją Reportaży Literackich kierował Aleksander Małachowski, a po nim -
przez blisko 10 lat - Alina Słapczyńska. W Programie 3 Redakcję Reportaży stworzyła Joanna
Dąbrowska-Zadrowska.
Ogromne znaczenie dla kształcenia nowych kadr reporterskich miały organizowane od 1970 r.
coroczne seminaria reportażu, gdzie prezentowano nagrodzone na konkursach międzynarodowych
zagraniczne dokumenty oraz najciekawsze prace z całej Polski.
W rozgłośniach regionalnych powstawały różne „szkoły reportażu” - w Warszawie obowiązywała
czystość formy - dążono, by jedynym tworzywem utworu reportażowego był dźwięk autentyczny.
W Krakowie Jacek Stwora z narracji autorskiej uczynił ważny element utworu. Dramaturgię
budował nie z przebiegu zdarzeń, lecz w ścieraniu się myśli i idei. Jego dokument „Pasja, czyli
misterium Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej widziane” w 1972 r. zajął drugie miejsce na
Prix Italia. W białostockiej szkole reportażu rzeczywistość była celowo przerysowywana i w ten
sposób autorzy osiągali efekt satyryczny - mocniej uderzający w negatywne zjawiska naszego
życia. W Zielonej Górze Irena Linkiewicz stała się „mistrzynią naturalnej groteski”.
Trudne lata 80.
Wydarzenia lat 1980-1981 stanowiły wyzwanie wobec reportażu. W tym czasie powstały dwa
wielkie dokumenty epickie, które wchodzą do kanonu polskiego reportażu: „Festung Breslau”
Jerzego Tuszewskiego i „Polski Sierpień” Janiny Jankowskiej. Reportaż z sierpniowego strajku w
Stoczni Gdańskiej uzyskał w 1981 r. na Prix Italia trzecie miejsce w kategorii dokumentu.
Stan wojenny. W 1983 r. Redakcja Reportaży Literackich została rozwiązana, by wrócić w 1984 r.
już bez przymiotnika „literacka” w zreformowana strukturę Polskiego Radia do Programu IV. W
tym okresie redakcją kierował Adam Wielowieyski. Reporterzy najczęściej podejmowali tematy z
obszaru tzw. małego realizmu społecznego i z tej perspektywy opowiadali o zjawiskach
współczesności. W dalszym ciągu odbywały się seminaria, warsztaty i konkursy dla reportażystów.
Ich liczba i atrakcyjność znacznie wzrosła. Na przełomie 1988/89 redakcją kierowała Irena
Piłatowska a tuż przed rozwiązaniem Redakcji Reportaży w Programie IV jej kierownikiem był
Jerzy Swalski.
Nowe możliwości, nowe wyzwania
Po powrocie w 1989 r. dziennikarzy i reporterów zwolnionych w stanie wojennym, powstała w
Programie 1 Redakcja Reportaży, której kierownikiem została Alicja Maciejowska. W nowej
sytuacji politycznej przed twórcami otworzyły się nieznane w historii radia możliwości
podejmowania wszystkich zakazanych do tej pory tematów.
Redakcją Reportaży od jesieni 1992 kierował Krzysztof Wyrzykowski.
W 1992 r. czwarte miejsce w kategorii dokumentu radiowego w konkursie Prix Italia otrzymał
„Testament” Macieja Drygasa, reżysera filmowego, który na co dzień nie zajmował się twórczością
radiową.
W 1993 r. Irena Piłatowska z reżyserem Waldemarem Modestowiczem stworzyli pierwszy w
historii radia reportaż zrealizowany w technice cyfrowej „Chwalcie łąki umajone”, który zdobył
specjalne wyróżnienie w konkursie Premios Ondas.
W 1994 r. zmarł Jacek Stwora i w tym też roku została ustanowiona nagroda jego imienia dla
młodych reportażystów. W 1998 r. powstało Studio Reportażu i Dokumentu kierowane przez Janinę
Jankowską (do końca lutego 2004) - pracujące na rzecz programów Polskiego Radia.
Wciąż sukcesy
Polscy reportażyści wciąż odnoszą sukcesy międzynarodowe. Rok 1998 przyniósł podwójny sukces
na Premios Ondas w Barcelonie. Główne nagrody przypadły: Janinie Jankowskiej za „Powódź
wszystkich Polaków” oraz Agnieszce Czarkowskiej i Alicji Pietruczuk z Białegostoku za „Cały
Wasz...”. W 1999 znów w Barcelonie triumfowało Polskie Radio. Premios Ondas otrzymała Irena
Piłatowska za „Kosowo z daleka” oraz Maria Blimel i Wanda Wasilewska za „Zawód na czasie”.
W najważniejszych krajowych konkursach laury zbierali także pracownicy Studia Reportażu i
Dokumentu. Prestiżową Nagrodę SDP „Wolności Słowa” otrzymała w 1999 roku Irena Piłatowska
za „Prawdę odwróconą” wygrywając z reportażystami prasy, telewizji i radia. Za reportaż ten
autorka uhonorowana została także Grand Prix KRRiT. Laureatami tej nagrody „Grand Press” są
m.in.: Maciej Drygas, Grażyna Wielowieyska, Hanna Bogoryja-Zakrzewska, Maria Blimel i Wanda
Wasilewska oraz Jolanta Krysowata.
1 marca 2004 roku Irena Piłatowska została redaktorem naczelnym Studia Reportażu i Dokumentu.
Zespół powiększył się o reportażystów z Programu 3.
Pracuje na potrzeby wszystkich programów Polskiego Radia S.A. Podejmuje także różne działania
pozaantenowe.
W 2004 r. laureatką Prix Europa została Jolanta Krysowata z rozgłośni PR we Wrocławiu za
reportaż „Osieroceni”, zaś we wrześniu 2004 r. reportaż Anny Sekudewicz i Anny Dudzińskiej z
Polskiego Radia w Katowicach „Cena pracy” zdobył główną nagrodę Prix Italia w kategorii
dokumentu wydarzeniowego.
Reportaż - gatunek sztuki radiowej istniejący i rozwijany w radiu publicznym - wciąż najlepiej
przekazuje i portretuje losy zwykłego człowieka - jego problemy, tragedie, sukcesy. opr. Polskie
Radio