- Dlaczego w Wiśle utopiło się dwóch milicjantów?
- Bo zapalali motorówkę „na pych”.
- Co robi milicjant gdy dostanie narty wodne?
- Szuka pochyłego jeziora.
- Dlaczego milicjanci mają guziki na rękawach?
- Żeby nie wycierali w nie nosów.
- A dlaczego te guziki się tak błyszczą?
- Bo wycierają.
- Dlaczego milicjanci nie jędzą ogórków konserwowych?
- Bo nie mogą włożyć głowy do słoika!
Przychodzi milicjant do księgarni i pyta:
- Czy ma pani coś Hemingwaya?
- Mam - odpowiada sprzedawczyni - „Stary człowiek i morze”.
- To ja poproszę „Morze”.
Milicjant pyta w księgarni.
- Czy jest Pan Tadeusz? - sprzedawczyni woła na zaplecze:
- Panie Tadziu, przyszli po pana!
Milicjant do bibliotekarki:
- No niech mi pani da parę książek, szef mi kazał poczytać.
- No to panu znajdę coś lżejszego…
- Eee, może być ciężkie, wozem jestem.
- Dlaczego patrole milicyjne składają się z milicjanta i psa?
- Co dwie głowy to nie jedna.
- Dlaczego milicjanci chodzą trójkami?
- Jeden umie czytać, drugi pisać, a trzeci pilnuje tych dwóch intelektualistów.
Milicjant leży z uchem przy chodniku. Przechodzień pyta:
- Co panu jest, panie władzo?
- Płyt słucham.